[TEKST] Pętla galibardi Poroże sarny Poproszę czarny Pokłosie, a co miało być bękarty? Za dużo pamiętam, z tyłu zostawiam Z przodu zawał, ale jak miałbym się zakładać, na siebie bym stawiał Nie masz serca, mam w kawałkach, chcesz se poskładaj Potrzebna będzie cierpliwość no i będę Ci przeszkadzał Czasem myślę, że mam problem, tylko często nie wiem z czym Gdy dłużej o tym pomyślę, to najczęściej jestem nim Dom pusty, wyniosłem przykład Daleko iskrze do ogniska Jak nie dbasz o drogę do celu To po co w ogóle iść tam Myślałem o tym wiele razy Jak na końcu nic się nie wydarzy To troszkę się wkurwię Nie licz wdechów szkoda czasu, Nie „się wpasuj”, ale wpasuj wszystko inne będzie dziwnie, znajdziesz spokój bo sam przyjdzie, a tak inne rzeczy po kolei dziej Stan umysłu jakby zboku, mam na to wytłumaczenie Wyobraź sobie swoje podniebienie nakłuwane czernią gdy czegoś nie wiesz Nagle cisza, nie ma nic od dzisiaj, Tylko ciemność, wychodzi na to, ze nie umiesz patrzeć odpowiednio Magnes na problemy możesz zamienić biegunami, Dobro to mit jak nie robisz nic Żeby bliżej niego być Nie udawaj, bo wiesz o czym mówię, Nigdy nie wyjdzie przy pierwszej próbie
@mikoajmuller34585 жыл бұрын
Fajny kawałek, ale wydaje się trochę zbyt chaotyczny. Chociaż pewnie miał taki wyjść.