Po co gracz sam się zabija

Kiedy graczowi opłaca się zabić samego siebie? Dzisiaj o samobójczych taktykach i samobójczej ekonomii w grach i w rzeczywistości.
✔ NASZ DRUGI KANAŁ: / tvgryplus
Znajdź też nas na:
Instagramie Gambrinusa: / grzegorz.bobrek
Instagramie Jordana:
/ yuielliot
Twitterze Heda: / hedgamer
Twitterze Arasza: / araszperskibard
Twitterze Elessara: / elessar90
Instagramie PanaMateusza: / tenpanmateusz
✔ FACEBOOK: / tvgrypl

[@jakubcesarzdakos5442]

Gdy szef chce zrobić film o grach ale wychodzi mu dokument historyczny

[@Bornous]

ale wbrew pozorom to świetnie się oglądało :D

[@Hoologramek]

Znowu

[@JebacDisa]

to on jest szefem twj firmy?

[@ukaszkowalski2445]

Szefie nowy odcinek proponuję: charakterystyka skórek w Pokemonach pół odcinka zawal: porażka generała pod Little Bighorn 🙂

[@kvassinc]

@@JebacDisa jest szefem oddziału tvgry

[@Jacob26333]

Tytuł: po co gracz sam się zabija. Odcinek: dlaczego żołnierze na wojnie się poświęcali

[@dxpehat7682]

Nie spodziewałem się lekcji historii na tvgry

[@sonyxperiae1550]

cały szefcio :D

[@sonyxperiae1550]

o dziwo sam się skwitował :D ale takie KAMIKAZE to też GRACZ w grze WOJNA :P

[@czarnyformal8736]

brakuje mi tutaj Minecraft bo większość taktyk co oni opowiadają z strzelanek stosowane są również w mc, ja np. stosuje taktykę alacha agbar na Minecraft serwerach sw ( ci co ją robią w tej grze to wiedzą o co kaman ), czyli jak się ma tnt albo lawe to ( najlepiej robić to pod wyspą, chociaż można też miny porobić , tnt blok nad tnt i płytka naciskowa na ten blok ) z lawą się czeka aż przyjdzie do was jakiś gracz i gdy będziecie wiedzieć że już nie wygracie to wylać lawe wam pod nogi i uderzyć jeszcze parę razy z tamtego, w najlepszym przypadku jeśli typ nie ma wiadra wody albo za późno go użyje, to spali się parę sekund po tym jak was załatwił, najlepiej do zobaczenia tego czy wam się udało są sw z których po śmierci nie wywala graczy z areny czyli np. serwera krainamc.pl a jeśli chodzi tnt o obłożyć się nimi wokół i gdy gracz do was wbije to je odpalić, nie ogarnięty gracz zacznie uciekać parę sekund przed wybuchem albo będzie was dalej bił, ogarnięty gracz jak tylko zobaczy odpalone tnt zwieje odrazu to wtedy polecam go atakować z broni białej żeby nie mógł wyjść, a jeśli taki ogarnięty gracz przed odpaleniem zobaczy na czacie słowa alacha agbar do do was nie wbije, niektórzy gracze zaczną też narpierw rozwalać tnt a potem dopiero was. Ja tą taktykę z tnt albo lawą stosuję w sytuacji bez wyjścia

[@bbremek8556]

xd

[@dexter5462]

"Po co gracz się zabija" Gambrinus: BF, CoD, MoH, CS, WW II i lekcja historii; Fannnggoooottttttttttten: MMO RPG, MOBA, Platformówki, Minecraft; Hed: Survival, rogaliki i "dziwne gry"; Pan Mateusz: Czemu zabijamy simsy!?; Jordan: Samobójstwa w japońskich grach jako element rozgrywki; Kacper: W jaki sposób gracze się zabijają w grach; Arasz: Samobóstwa w klasykach gamingu; Jak dobrze, że TVGRYpl oferuje taką różnorodność, każdy prezentuje zupełnie odmienne podejście do tematu.

[@vulthurmir2478]

Był jakikolwiek temat który każdy zrobił na własny sposób? Było by ciekawe jak dla mnie.

[@arctus18]

@@vulthurmir2478 O tak! Halo TVGRY! Usłyszcie głos ludu. Możecie nawet uruchomić maszynę losującą do wybrania tematu ;)

[@vulthurmir2478]

@@arctus18 maszyna jest martwa już dobre kilka miesięcy.

[@Przemox96]

Ej to fajny pomysł na kilka odcinków. Dać wszystkim taki sam temat ale każdy niech zrobi w swoim stylu, taki jednorazowy "eksperyment". Ciekawe co z tego by wyszło

[@marcinzbikowski8318]

A taki wspólny panów materiał to bym oglądał. 😀

[@jerry5370]

Szef ma taką kurtkę. Chyba właśnie do firmy przyjechał swoim harleyem.

[@martyna3264]

Hulajnoga elektryczna, nie harley. :P

[@Pizdziakowiec]

Aż miło patrzeć jak firma się rozwija

[@SzymonJakichWiele]

24 minuty 100 łapek

[@ataksnajpera]

Żaden harley. To był Wigry-3.

[@puszkacoli470]

Jeszcze włosy ulizane

[@biaydzik4604]

Gdzieś w drugiej połowie zapomniałem o czym miał być odcinek, ale za to świetny materiał historyczny :D

[@wielkinawieki4678]

Takie są filmy szefa :D Ale takie jego pływające materiały o historii są ciekawsze niż top 10 itp. Nawet jeśli większość tej wiedzy posiadam, to i tak słucha się tego świetnie.

[@BrunoOfficial]

Haha

[@darekkrawczak1145]

Normalnie do pokazania na lekcji historii XD

[@marcinkalemba6840]

Po 10 minutach samych historycznych faktów na koniec słyszę: "I podobnie w grach..." kogoś poniosło xD

[@setsuzuya1751]

przynajmniej następnym razem będzie coś lżejszego xD

[@BrunoOfficial]

Bywa :)

[@garet7437]

Aż mi sie studia przypomniały xD

[@mmikolaj]

w pewnym momencie uświadomiłem sobie, że nie słucham o grach, a o wojnie - i wcale mi to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie. Czekam na kanał Grzegorza temu poświęcony.

[@eiserneskreuz8408]

Popieram Twą ideę.

[@BrunoOfficial]

Dobry pomysł

[@Anon-qy7ln]

+1

[@ukaszr2d271]

Trochę jak w temacie filmu a więc nie zawsze założenie własnego kanału będzie ekonomiczne. Tutaj ma 1,1mln subów, więc zagajenie przynajmniej częściowo w temacie swojego hobby trafi do wiekszej ilości odbiorców, niż 10 filmów tematycznych na nowym kanale. Hed też ma swój kanał z materialami (jak prawie każdy prowadzący tvgry) i cóż... :) Widać gdzie lepiej mu to wychodzi i gdzie ma większą widownie

[@czopper6674]

Gambrinus to przyszly Wołoszanski

[@namlev6939]

Japonia: Pojawia się w filmie Jordan w napisach końcowych: "Muszę tu być"

[@lightspeed9762]

Przeczytałem to głosem Jordana :O

[@BrunoOfficial]

Haha

[@darekkrawczak1145]

Japonia: Jest w filmie Jordan: Czy ktoś powiedział JAPONIA?!

[@pieczarekpodgrzybowski9095]

Tak serio to Jordan często montuje filmy szefa

[@dupakropkaosiem]

"Zabij mnie, muszę do miasta" :)

[@kowalski7677]

Zawsze, tak było

[@Dorkis123]

Stare czasy xD

[@MrTerje0]

metin? :D

[@wielkinawieki4678]

Powiem tak: wiedziałem o absolutnie wszystkim z zakresu wiedzy historycznej z tego filmu, a mimo tego słuchałem o tym bez znużenia i można powiedzieć "z zapartym tchem". Nie rozumiem dlaczego wciąż nie ma własnego kanału historycznego.

[@GalMac88]

z tego samego powodu co pozostali: brak czasu i chęci do tworzenia kolejnych treści, po wyczerpujących zajęciach w tvgry

[@wielkinawieki4678]

@@GalMac88 No niby tak, chociaż przykre to trochę tak czy siak

[@curt7646]

@@cichyplacek2280 ale ciezko sie oglada akurat fangottena w porownaniu do heda czy szefa

[@ukaszr2d271]

Hed też ma i co? Oglądasz? No właśnie... Rozeszło by się bez echa, może pierwszy materiał a później zachwyt by opadł.

[@wielkinawieki4678]

@@ukaszr2d271 a co ma jego kanał do kanału szefa? Jak już przeglądałeś subskrypcje to możesz zobaczyć, że subskrybuję różne kanały historyczne, ponieważ historia jest moim konikiem. A materiały na kanale heda są dla mnie zwyczajnie nudne...

[@chrzaszcztrzcinowy5035]

Myślałem że będą raczej przykłady typu: W grach survivalowych z respawnem się gracze zabijają, żeby zregenerować pasek głodu

[@Vitrexer]

Albo w bedwars w minecraft ludzie zeskakują do próżni by się odrodzić w bazie i zabić osobę która próbowała zniszczyć łóżko

[@upupork]

Mam wrażenie, że w tym filmie więcej było o historii niż o grach.

[@Vroglosh]

Ominął szef Sytuację Execute'a z League of Legends . W lidze istnieją mechanika gdy zabijesz kogoś i podczas ucieczki jesteś na stronie mapy przeciwnika i jedyną opcją na "przeżycie" jest zabicie się od wieży przeciwnika czyli iść na Execute ponieważ żaden przeciwnik nas nie uderzył od jakiegoś czasu nasz timer się resetuje więc umieranie od wieży nie da nikomu za nas złota a my wracamy się do bazy

[@patrykboduch9458]

Poza tym do filmu pasującą sytuacją jest kiedy grasz tankiem i idziesz na front mając na uwadze że pewnie zginiesz, ale zapewniając drużynie czas na zabicie ważnego przeciwnika bądź zdobycie ważnego celu na mapie, jak smok, baron czy inhibitor. Również niekiedy taktyka gry Sionem i Karthusem sprowadza się do samobójstwa po którym możesz dokonać sporych zniszczeń wśród sił wroga

[@Darkan555]

A co z denowaniem swoich creepow i wież w dota 2 ?

[@mikuza5854]

@@Darkan555 był jeszcze bloodstone, albo zabijanie się na neutralnych creepach w początkowej fazie gry by szybciej być w bazie, poświęcenie się supporta by "core" przeżył. Trochę tego jest w docie

[@jakubpawlak613]

W Docie śmierć z ręki czegokolwiek innego niż wroga drużyna nie zapewni jej expa i złota. Nawet jeśli przed chwilą uderzył cię wrogi bohater, śmierć z ręki stwora neutralnego to śmierć z ręki stwora neutralnego... w Docie nie trzeba uciekać bez otrzymywania obrażeń 10 sekund żeby wróg hajsu nie miał. A o to lista postaci która może się zabić umiejętnością: -Alchemist za pomocą podtrzymywanej fiolki -Enigma przyzwanymi przez siebie stworami -Invoker przyzwanym stworem -Broodmother przyzwanymi pająkami -Beastmaster przyzwanym stworem -Meepo swoim kolenem -Chaos Knight swoim klonem -Arc Warden swoim klonem -Naga Siren swoimi iluzjami -Nathures Propher przyzwanymi entami albo teleportacją może się wbić np. do "odpowiednika barona" -Phantom Lancer każdym skillem robi swoją iluzję, więc w sumie może się zabić wszystkim -Pudge obrażeniami obszarowymi w czasie które zadaje również sobie (Jest to zdolność odpalana na zawołanie, 0 cooldownu) -Pugna ultem albo wysysa Hp wrogowi albo przekazuje sojusznikowi, może przekazać aż "na śmierć" -Techies wysadza się w powietrze tracąc 50% maxymalnego hp, więc wystarczy tego użyć jak już się jest obitym (Kiedyś instant suicide z skróconym czasem trwania zgonu) -Venomancer przyzywa takie statyczne stworki które strzelają, może nimi strzelić do siebie No tak jeszcze z 2/3 postacie przyzywanymi stworami Ale to ma pewien warunek, a konkretniej, możliwość sterowania swoimi przyzwańcami (nie każdy to ma) oraz możliwość zaatakowania sojusznika, którą gra przyznaje gdy dana postać ma mało hp i jest pod wpływem np. trucizny Czyli w sumie nie tylko samobójstwo ale też zabicie sojusznika jest w Docie. Ja rozumiem że jak ktoś gra w LoLa to nie musi znać innych gier moba, ale naprawdę, wspominanie o LoLu w tym wypadku a nie wspomnienie o Docie, to trochę takie.... -"Przytocz największą katastrofę świata" -"Rozjechałem wczoraj kota" -"Ohhh poważnie? Nic o holokauście? Może jakieś Tsunami albo trzęsienie ziemi? Czarnobyl? Wie pan że chodzi o ogólnie cały świat, a nie coś z pana życia osobistego?" *Bez urazy, tylko takie żarty sobie robię*

[@Darkan555]

@@jakubpawlak613 że ci się chciało tyle pisać xd

[@krzysztoff1670]

Kto za tym żeby szef zrobił kanał o tematyce historycznej ?

[@Fei_PL]

zajrzyj na TVFILMY - w dzisiejszym materiale była sugestia że zrobią TVGastronomia ;)

[@krzysztoff1670]

@@Fei_PL Hahah faktycznie, był rap to teraz czas się wziąć za gotowanie :D

[@octave2405]

Krzysztof F Jestem za.

[@kaba1996]

Ale szef niech ma swój kanał po prostu

[@jannowak9052]

Trzeba będzie zmontować petycję.

[@hardkorowy1128]

Dlaczego gracze się zabijają w grach ponieważ W prawdziwym życiu możemy zrobić to tylko raz

[@Saffy1]

reinkarnacja

[@yodaoriginal6980]

@@Saffy1 reinkarnacja nie istnieje

[@JACPIO]

@@yodaoriginal6980 +1

[@Hardweill]

A może znów się odrodzimy? Co jeśli całą rzeczywistość, nasza historia to gra niczym z PS65 VR

[@ihitex2215]

@@yodaoriginal6980 masz rację reinkarnacja nie istnieje ale za to żyd który chodzi po wodzie i ciężarna dziewica już tak

[@Rhis2137]

30% o grach, 70 o prawdziwych wojnach...

[@CliffBlazkowicz]

dla mnie bomba

[@skoczek777]

Wojenne to na siebie

[@NN-lb5ky]

@@CliffBlazkowicz no :D 30% pożyteczności i 70 % przyjemności *hehe*

[@Kaiser_Franz_Josef]

Hehe

[@CliffBlazkowicz]

@@NN-lb5ky o, tototototo :D chociaz Twoj nick na jutube troche przeczy :D pozdro

[@cattleman7447]

W Paladins czasem należy skoczyć w przepaść, jeśli mamy wysoki kill streak, ponieważ im większa jest nasza seria eliminacji, tym więcej procent odnowienia swojego ulta dostanie przeciwnik, jeśli nas zabije. Warto jednak pamiętać, żeby przy zabijaniu się mieć full hp, żeby wróg, który nas trafił nie dostał fraga ani ult-recharge'a, aby samobójstwo nie było bezsensowne.

[@michab3411]

W tf2 jest taki taunt kill w którym się wysadzasz razem z osobami obok ciebie

[@Rezlusiowa]

Dla odmiany, w overwatch, należy się zabić jeśli: - zrespimy się tuż przy wrogach w wyniku przejęcia przez nich punktu - reszta drużyny dopiero się grupuje z dala od naszej lokalizacji - zniszczyli ci mecha jak grasz d.vą

[@kelseysvenson8544]

Ja grając w BF'a (R.I.P) czasami utykając gdzieś na otwartej przestrzeni w konfrontacji z czołgiem popełniałam samobója. Przeciwnik często nie potrafił sobie odmówić rozjechania mnie i jeździł w kółko szukając gdzie się skitrałam w trawie. Tracił czas na coś zupełnie bezużytecznego gdy ja zrespawnowana grałam już dalej, gdzie indziej.

[@aniakondracka4247]

W speedrunach gier retro popularną taktyką jest Death Warp, czyli celowe zabicie siebie żeby szybciej wrócić do checkpointu lub np początku dungeonu. Dziwię się że ten temat nie został poruszony, zamiast tego dostaliśmy lekcję historii jak na kanale Discovery.

[@thets1555]

"Po co gracz sam się zabija" - jakieś 2 minuty 48 sekund A co z resztą filmiku ? Szef: Hmm a słyszałeś o tym, że podczas wojny [...] Dobra mamy to

[@captainrice5011]

Ah, przypomniałem sobie jak w Battlefield 4 kładło się c4 na quadach/skuterach wodnych/jeepach i wysadzało się czołg lub Łódź bojową wroga.

[@KoloNaMedal]

Takie taktixy to już były w bf3

[@Aassimar]

Ja ludzi w BF3 spychałem z dźwigów i budynków przy pomocy drona. Szkoda, że killi nie zaliczało :(

[@sergethegrim]

W profesjonalnych rozgrywkach Overwatch możemy często zauważać jak gracz się sam zabija w przypadku gdy nie ma ucieczki ze swojej aktualnej pozycji i jego pół drużyny umarło, a zależy im na tym, aby ponownie jak najszybciej zebrać całą drużynę i znowu spróbować przypuścić atak. Niewtajemniczeni mogą być trochę zdezorientowani, ale ci co mieli do czynienia z tą grą na pewno wiedzą o czym mówię.

[@Speedfight6990]

zgadza się ale chodzi też o ty by niepotrzebnie przeciwnikowi nie naładować ulta gdy nas zabije, lepiej nie dać mu tych kilku procent więcej za zabicie nas

[@sergethegrim]

Speedfight6990 to też swoją drogą.

[@wojciechleonsuchoparte1028]

kiedy będzie odcinek od pod tytułem "W jakich momentach gry gracz idzie do toalety"? Wiem, że to kiedyś zrobicie

[@szybkizenek6292]

Pomijając kwestie gier. To dla ludzi którzy rzucali się na te granaty wielkie wow. Trzeba mieć ogromną miłość i szacunek do 2 człowieka. W pare sekund muszą podjąć decyzje o poświęcenie swojego życia kosztem życia kolegów bez opcji pożegnania albo pojednania się z myślą śmierci. Po prostu wow

[@skubek5298]

Grałem w Homefort i na misji z mostem spadłem z mostu w wyniku tego dostałem achivment "skok na główkę"

[@NN-lb5ky]

Ja to samo XD

[@hvnterblack]

Fajnie, że War Thunder poruszyliście. Coś, przez co odinstalowałem: okopałem się Tygrysem, muszę kontrolować uszkodzenia i ilość amunicji, 10ty cel ustrzelony, ale przyciskają mnie już, żeby zagryźć. Spodziewałem się, że wyjadą w kilku, przy odrobinie szczęścia może nawet jeszcze dwóch bym skasował zanim któryś sięgnie mojego boku i wyśle na złom. Nope. Samolot. Pierdolony chujek spadł mi na łeb. Raz: rozbił się i zaraz ma nowy. Za co? Dwa: skoro rozwalił się o mnie, czemu nie mam zniszczenia na koncie? Tak przez mniej więcej miesiąc padał sobie cholerny deszcz samolotów, aż stwierdziłem dość. W grach jest jeszcze jeden problem: suicide quit. Nie pasuje delikwentowi drużyna-cała naprzód frontalnie na przeciwnika, żeby nie dostać kary za wyjście z gry w czasie meczu. Takie wszy najczęściej popatrzą na statystyki, stwierdzają "nie mamy szans" i popełnia samobója, zwykle jeszcze wyzywając swoją drużynę, co paradoksalnie przekłada się na obniżenie statystyk, bo zwłaszcza prowadząc silną postać/pojazd znacznie osłabili zespół.

[@ZERO-vv5yh]

2:18 W War Thunder jak się opuści samolot w locie to najbliższy wróg dostaje fraga (nie dalej niż ileś tam kilometrów)

[@szajba8106]

Kiedyś tak nie było. Ludzie się też wbijali w ziemię, co było nazwane manewrem kombajnisty

[@mmmdawe]

nadal się wbijają i to nie daje nikomu killa

[@ciphermegan1473]

W Team fortress 2, gracze MOGĄ zabić się by pomóc pewnej klasie (inżynierowi) by pomóc mu uzupełnić tak zwany "metal", który jest uzupełniany przez paczki z amunicją, paczki te również wypadają po śmierci gracza. Taka strategia ma na celu jak najszybszego zbudowania i ulepszenia np działek strażniczych jak najszybszym czasie kiedy gra zmierza do końca (np w sytuacji gdzie trzeba szybko coś zbudować zanim drużyna przeciwna przyjmie punkt)

[@tristankordek]

14:00 Niepotrzebnie, bardzo udany materiał, czekam na kolejne.

[@czarnywilkgaming8255]

Jak ja kocham historię na TVgry. Naprawdę, szef świetnie o tym opowiada. A pozatym przyszły mi do głowy takie sytuacja w Men of War assault Squad 2 gdzie np. brałem spadochroniarzy którym nie dawałem szansy na przeżycie. Wysyłałem ich tylko po to aby umierając zabrali jak najwięcej wrogów razem ze sobą. Lub raz przegrywając wysadzałem swoje pojazdy lub żołnierzy bo wróg nie dostawał za to punktów a to że miałem punkty ujemne to inna sprawa

[@ddameen]

Znowu bradzo dobry materiał jak szef sie do pracy zabierze to aż chcę się obejrzeć. Osobiście lubie twoje filmiki właśnie za te wątki historyczne. Niby o grach ale edukacyjnie.

[@szariq7338]

DayZ: Ludzie popełniają samobója najczęściej za pomocą noża albo wiążą ręce i wylogowują się (teraz trudniej będzie spadać z wysokości, bo teraz nogi się łamią i jeśli spadnie się z mniejszej wysokości to można spaprać samobója), żeby dostać lepszy spawn na mapie (żeby mieć lepszy loot), najczęstszymi miejscami, w których chce się spawnić to Bałota, Czerno, Elektro, Berezino i Swietłojarsk.

[@jakub5707]

Pamiętam, że w Borderlands 2 był quest, żeby skoczyć z klifu, ale nie wiem czy nie było mówione o tym wcześniej.

[@danielkindamessy]

Jak to po co? Dla pięknego ekranu ładowania ^^

[@eykainex3558]

Odcinek z Szefem i Wojtkiem Drewniakiem byłby czymś cudownym

[@KilerMansters]

szanuje za shiro

[@Avikarr]

Uwielbiam materiały TVGRY za to, że nie są tylko i wyłącznie o grach, ale przedstawiają też pewne aspekty kulturowe, psychologiczne, technologiczne itp, które po prostu tworzą nasz świat. Co za tym idzie - również gry. Cudo! Tak trzymać! PS Powinni dodać możliwość lajkowania kilka razy na YT, albo serduszkowania, bo czuję, że sam mój lajk nie wystarczy, by docenić tak wspaniałe wideo.

[@Turtle2137]

1:57 jeszcze na załogę na 9min ma blokadę (od początku meczu) ... a ogónie też ludzie wbiją się w wrogów (często z powodu braku amunicji)... przez co każdy wychodzi z pustymi rekami ... a nawet tracą maszynę i hajs z naprawy czasami jak się gra to "nie zabija" nimo uszkodzonego samolotu nie zdolnego do walki i powrotu na lotnisko i tedy się J'tkóje (J to domyślny guzik na samobójstwo) #edit ... czołg czy statek wybucha a nie że załoga niego wychodzi

[@ziutekplg4843]

Teraz chyba z czego kojarze jak gram to jak się zjotkuje to killa dostaje najbliższy przeciwnik ale nie zawsze

[@Turtle2137]

@@ziutekplg4843 działa to z ok.5km ale działa ... chyba tylko jak osoba wychodzi z maszyny ... nie jak robi kamikaze w ziemie lub w innego gracza

[@Redwood4413]

1:58 Zostało to już dość dawno spatchowane i po kapultowaniu się z samolotu gracz, który jest najbliżej dostaje fraga. Pozostała jedynie kwestia wlatywania w ziemię, po której nikt nie jest nagradzany.

[@loonyrose0364]

RPG łatwizna(czyli jednoczesne wystrzelenie rakiety w przeciwnika i samobóstwo) w gta 5 to ulubiona taktyka każdego pseudo tryharda xd pasuje idealnie

[@HerrJacuch]

Warto wspomnieć o Hell Let Loose, gdzie aktualna meta praktycznie wymusza redeploying graczy wcielających się w rolę wsparcia (supply). Oficerowie by stworzyć garnizon (punkt odradzania dostępny dla całego zespołu) potrzebują zaopatrzenia, które może dostarczyć komandor lub właśnie supply. Dowódca ma na głowie czasem i ponad 10 drużyn, więc żołnierz wsparcia dostępny dla każdej drużyny jest podstawowym źródłem wymaganych do budowy garnizonów materiałów. Po odrodzeniu supply ma zaopatrzenia dość na wybudowanie jednego garnizonu, oficer z tej samej drużyny nie ma indywidualnego limitu wybudowanych garnizonów. To nie pozostawia złudzeń co czeka żołnierzy zaopatrzenia gdy tylko będzie potrzebny chociażby drugi garnizon.

[@cieszynek301]

Szefu, a może jakiś wspólny odcinek o II wojnie z Historią bez cenzury? :)

[@ps24dfax]

ja to bym wolał samodzielne odcinki szefa, bo HBC to trochę inny styl prowadzenia narracji

[@papix5307]

HBC to niemerytoryczny syf

[@Naighouth]

@@papix5307 bo? Jakis dowod?

[@quavoshghh3645]

@@Naighouth Doedukuj się to się dowiesz czemu tak jest

[@Naighouth]

No tak, najlepiej tak odpisać :) Jak się wysuwa jakąś tezę to powinno umieć ją obronić ;) Jak się nie ma argumentów to się człowiek broni słowami: poczytaj, poszukaj sobie, doedukuj się. Ja nie muszę się edukować, ja znalazłem parę źródeł, które rzekomo potwierdzają, że mijają się z prawda, ale nie mogę ich zweryfikować na 100%,, bo nie mam dostępu do tych najważniejszych źródeł. Sam powinieneś się doedukować, bo nie broni się niepodpartej niczym tezy kogoś innego ;)

[@ps24dfax]

Uwielbiam takie odcinki. Ja to bym nawet mógł oglądać je bez wspominania o grach. Gambri jeśli by Ci kiedyś przyszło do głowy tworzenie materiałów stricte historycznych to jestem przekonany, że wielu widzów tvgry (i nie tylko) oglądało by to z wielkim zaciekawieniem. Nie przejmuj się, że są już takie kanały, bo dobrego materiału w internecie nigdy za wiele :)

[@mine2sg]

Gambrinus załóż kanał historyczny. Bo nawet ciekawie się tego słucha.

[@k2xe455]

ten uczuć kiedy na wojnie rzucasz się na granat aby uratować oddział i tak leżysz sobie na tym granacie kilka sekund niezręcznie, uświadamiając sobie że mogłeś go po prostu odrzucić ale już za późn**JEB** na pewno ktoś tak miał xd

[@bDe4d]

Fajnie że było o tf2 :D ale szkoda że nie powiedziałeś nic o broni białej Demomana z tejże gry, która dosłownie jest granatem ręcznym który po uderzeniu kogoś eksploduje w ręku naszego bohatera i wysadza wszystkich w promieniu paru metrów. Kiedyś w mecie było wybijanie się w powietrze bombami samoprzylepnymi i spadanie na skupiska wrogów dzierżąc owy granat.. Ahh good times ;)

[@briannotthemessiah]

W GTA Online na ewo jest nawet exploit, pozwalający na natychmiastowe samobójstwo bez konieczności wyciągania klamki czy piguły. xD A tak naprawdę to nigdy nie zostało spatchowane. Po którejś aktualizacji, w tabelce nad mapą, zaczął pokazywać się frag dla przeciwnika, kiedy dostało się od niego dmg, a potem popełniło samobójstwo, ale ten kill w ogóle nie wliczał się do statystyk i chyba nawet nie był widoczny dla tego, kto ten dmg zadał. Dopiero od ostatnich DLC są na dobrej drodze i zaczęli dodawać cooldowny i blokady na ewo w np. pojazdach bojowych.

[@rafalpierog2366]

2:40 wreszcie na jakims filmiku na YT pojawiła sięmoja ulubiona gra

[@marcintracz1170]

WoooW. Zaskakujący odcinek o Historii, super, dla mnie więcej poproszę ! ; ))

[@Dromaeosaurs]

Ja tam się zabijam gdy nie mam ammo w fpsach.

[@trolltrollowicz4667]

Ja miałem taką sytuację w bf1 na Monte Grappa, gdzie przeciwnicy z premedytacją dali sobie zniszczyć sterowiec nad ciężkim do zdobycia punktem. A była to operacja, co przyczyniło się do tego, że przegraliśmy ten mecz. Jak widać opłaciło się poświęcić behemota dla wygrania meczu.

[@zosia3351]

Mama: Zjedz zupę wcale nie jest taka gorąca. Zupa:

[@80snewwavemusic-synthpostp80]

Nooo... Nie dość, że ma tak obszerną wiedzę historyczną, charyzmę i elokwencję, to jeszcze ma aparycję niczego sobie... Gdzie znajdę takiego faceta?

[@sklelly7552]

@@80snewwavemusic-synthpostp80 Hy Geyyyy

[@80snewwavemusic-synthpostp80]

@@sklelly7552 no i?

[@80snewwavemusic-synthpostp80]

@@sklelly7552 nie tak się pisze

[@fenek2834]

@@sklelly7552 hahahahahahahahaha ktoś ma inną orientacje ale beka xddddddDddddddnshdhdbdhdudbdhdbebbeh

[@jakubpawelczyk2688]

W cs'ie dodatkowo za samobójstwo (poprzez np. Wyjście z meczu, co skutkuje śmiercią postaci w grze) wrogowie dostają nagrodę pieniężną, nawet jeśli żaden z nich nie przyczynił się do samobójstwa wroga W War thunderze natomiast jeśli wrogowi uda się wpakować w ciebie co najmnien jedną kulkę, a ty postanowisz wyskoczyć, gra uzna to za zabójstwo przez wroga i zaliczy mu killa

[@kasiag6179]

Jak? "nawet jeśli żaden z nich nie przyczynił się do samobójstwa wroga" Jak?! Jak w FPS'sie można się przyczynić do samobójstwa wroga? :D :D :D ;( nie hejtuję, śmieję się :D )

[@jakubpawelczyk2688]

@@kasiag6179 miałem na myśli że nikt w niego nie strzelał,nie zadał mu żadnych obrażen Na przykład, jest środek rundy i jeden gracz zadaje drugiemu kilka obrażeń. Gdyby osoba otrzymująca obrażenia wtedy popełniła samobójstwo, można by uznać że osoba strzelająca przyczyniła się do samobójstwa drugiego gracza

[@jokersmierc9168]

Zostaniesz moim nauczycielem od histori

[@valji6185]

samobójstwo daje dużo gdy walczyłeś i okazuje się ze walka jest teraz gdzieś dalej i po śmierci tam się dostaniesz dzięki temu drużyna ma szybciej Sparcie niż miało by gdybyś tam pobiegł

[@SereglothIV]

Ej, ale ten materiał całkiem zgrabnie łączył gry z historią, nie wyglądało to jak wrzucone na siłę :)

[@Rysysys]

Na początku sam się śmiałem że nagle "Szef robi film historyczny". Ale po obejrzeniu całości ten materiał przypomina mi złote czasy dziennikarstwa growego - obszerny felieton, gdzie sam temat był tylko pretekstem do napisania ciekawego artykułu o całym zjawisku, ma to wartość edukacyjną. Bardzo dobrze się to oglądało, propsy Gambrinus ;)

[@cond.oriano1769]

Ja w SCP:SL zawsze rzucam się z granatem na SCP-106 bo tak łatwiej go zabić niż przekonać innych do użycia ŁAMACZA KOŚCI UDOWYCH.

[@pieter4015]

Ciekawy temat śmierć jednego żołnierza się opłaca bo mogło zginąć np 4 osoby na które rząd przeznaczył swoje pieniądze (wyszkolenie utrzymanie baz pociski zużyte podczas ćwiczeń itp)

[@CzarnySzmok]

miało być o grach a przeszli do historii może kiedyś na odwrót zrobią

[@lodziklocPL]

13:55 Nie noooooo... to jest jedna obietnica, której dotrzymania nie oczekuję i *nie chcę.* Właśnie takie filmy są najbardziej interesujące.

[@robdob5350]

Przepraszam, ale czy wy właśnie skłamaliście na temat War Thunder? Gram w to sporo i miewałem takie akcje, kiedy wygrywałem z kimś bez wystrzału... zapadło mi w pamięć kiedy podlatywałem do bombowca, wycelowałem i nagle typ zrezygnował i wyskoczył, a ja dostałem normalnie punkty za niego. Za trafienia są dodatkowe, a ja dostałem tylko za zabójstwo. Kiedy ktoś zostanie srogo ostrzelany i wie, że i tak już nic nie zrobi i skacze, to punkty dostaje ktoś, kto go najbardziej uszkodził i tyko czasami system nie zalicza za to punktów w sytuacji kiedy nikt nie uszkodził go wystarczająco mocno do zabicia, to zdarza się, że ci co w niego strzelali dostawali asysty i wychodziły trzy asysty do trzech różnych graczy, przykładowo- jeśli każdy go trochę uszkodził. Moim zdaniem dużo gorsze jest zabieranie punktów ziomom z drużyny. Kradzieże! Kiedy rozstrzelałem już typa w walce, on sobie opada, bez paliwa, silnika, albo napędów powierzchni sterowych... wiadomo, że zginie. Wtedy pojawia się nagle 'kolega' z drużyny, który strzeli raz, przez pół sekundy i np. bezpośrednio zabija pilota, albo defragmentuje samolot. Mimo, że ja wygrałem on dostaje killa, a czasami prawowity zwycięzca wychodzi z tego nawet bez asysty, która powinna być liczona zawsze po trafieniu krytycznym (a przypominam, że chwilę temu dostał np. 4 krytyki). btw. jestem Mistshoo i latam najczęściej dla RAFu ;) Może ktoś widział :D

[@miceliusbeverus6447]

Hejka 😊 Gram troszkę w WT - i moim zdaniem, to co mówisz Ty i Szef nie musi sobie przeczyć. - W walce lotniczej czasem wiesz, że jesteś wymanewrowany i prawie na pewno zginiesz - jeśli wyskoczysz zanim wróg Cię w ogóle trafi, to nie dostanie punktów. Ewentualnie zapunktować może ktoś, kto strzelał losowo np. z ziemi i smyrnął Cię dwiema kulkami bez znaczenia. Natomiast co do "kradzieży fragów" między pojazdami, to bardzo trudna kwestia. - Ogólnie prawie nigdy bym nie potępił. - Bo nigdy nie wiadomo, tym bardziej patrząc z boku, czy ten mocno trafiony jeszcze się nie odgryzie. Poza tym, w natarciu liczy się czas. Mnie dużo częściej do furii doprowadza sytuacja, kiedy walczę z trudnym przeciwnikiem, kolega może go zajechać z drugiej strony, a tego nie robi... Wtedy wróg ma szanse wykończyć nas obu po kolei... Pozdrawiam, do zobaczenia na froncie 😏

[@bobronroche6246]

W Paladins (drugi Overwatch) jest postać której ultem jest wybuch zadający obrażenia i wskszeszający ją, ale można tego użyć tylko jak się zginie

[@fursham316]

Żeby zdobyć trofke 🏆 np. mafia 3 - daj się pożreć aligatorowi

[@kamil.2343]

A gdzie taktyka z minecrafta? (Hypixel bedwars). Tam są dwie taktyki samobójcze: skakanie do przepaści aby przenieść się szybko do swojej bazy aby ocalić łóżko (odpowiedzialne za odradzanie po śmierci) oraz skakanie do przepaści aby nie dać killa przeciwnikowi (: już po utracie łóżka.

[@quan3065]

To chyba historia bez cenzury a nie TV gry xDDD

[@jeremiah993]

W skrócie: -By nie psuć statów (lub psuć mniej) -By nie dać zarobić wrogowi (statów/punktów/kasy) -By zabrać wroga albo kilku ze sobą -By drenować kieszeń wroga Ale anegdotki historyczne też były spoko :) I z państw Osi nie tylko Japończycy w tym kierunku się "rozwijali"- bo choćby oddziały Volksturmu formowane gdy Niemcy mieli nóż na gardle. I tak sobie myślę na koniec, że colab Gambrinusa z Irytującym mógłby dać conajmniej ciekawe rezultaty...

[@PanMrPlaying]

przez maszyne losującą każdy tytuł czytam w 3 częsciach (po co) (gracz) (sam sie zabija) czy tylko ja tak mam?

[@piuro2]

heh

[@sartosfera]

Temat przykrywka, żeby przemycić własną pasję. Zupełnie mi to nie przeszkadza. Świetny materiał!

[@SweatCave]

Film miał być o samobójstwach w grach, a wygrały flashbacki z Wietnamu

[@rafags6477]

Grzesiu robisz jedne z najlepszych materiałów jak nie najlepsze na tym kanale, pierwsza klasa, ale muszę Ci powiedzieć ze ta skóra nie bardzo pasuje, koszula dużo lepiej pasuje do twojego profesjonalnego podejścia i za profesjonalizm właśnie cenię Cię najbardziej. Pozdrawiam

[@JEYPICK]

Przykładem też jest zdolność specjalna mysteriona W south park tfbw gdzie postać podbiega do przciwnika i sie zabija

[@ChronosNoova]

Nie było nic o najwybitniejszej serii strategii turowej, która często wykorzystywała taktyczne samobójstwa! Mowa tu o serii Worms. Przez dekady "robalowi" gracze wykorzystywali taktyki samobójcze. Od klasycznych kamikaze, czy toksyczne sucide, przez taktyki spychania robaków wroga z krawędzi, rozpędzonym, własnym robakiem, aź po taktyki typu Armageddon czy Indian Nuclear Test.

[@mich1l199403]

Age of Empires 2 - pro gracze ze świetnym micro zarządzaniem zabijają swoje jednostki żeby nie zostały nawrócone przez kapłanów przeciwnika. Mówiąc prościej kiedy ksiądz robi "wolololo", Ty popełniasz sudoku ;-)

[@mich1l199403]

@@Gustavson. JoKe ;-)

[@MB54321]

Gdy zagrywam się w RTS Battle Realms zawsze ciężej mi przeboleć utratę dowolnej jednostki - zależy to oczywiście od obranego klanu. Ostatnio zauważyłem u siebie taką tendencję,że znacznie lepiej poświęcić budynek na rzecz jednostek militarnych, nawet pomimo wyższych kosztów wzniesienia takiego obiektu. Dopóki nieprzyjaciel obrał za cel jeden budynek otrzymuje się nieco czasu by przegrupować siły. Oczywiście utrata wież jest bardziej dotkliwa ze względu na ich właściwości.

[@justlifemate]

nie lubię nawet tematów historycznych, ale gdyby on był moim nauczycielem, to bym zaczęła lubić o dziwo mega interesujące to było

[@DamianMyszko]

Z War Thunder'em nie jest tak prosto. Jasne jest możliwość opuszczenia pojazdu ale... 1. jeśli nie otrzyma się obrażeń ale się opuści pojazd to nagrodę dostaje NAJBLIŻSZY przeciwnik względem pozycji gracza w promieniu kilku kilometrów. 2. jeśli się otrzyma obrażenia krytyczne to za opuszczenie lub rozbicie są przyznawane punkty graczowi który te obrażenia zadał 3. jeśli się otrzyma jakieś (nie krytyczne) obrażenia to chyba w zależności od poważności obrażeń albo nic się nie dzieje lub tak jak dla krytycznych ale tutaj nie jestem pewien.

[@archol2687]

Po co gracz się zabija? Po ukończeniu Wiedźmina 3 , bo ta pustka jest nie do zniesienia ;/

[@pehakaa8055]

xD

[@ml669pl2]

Można tu jeszcze dodać taktykę z Overwatch w którym popełnia się samobójstwo gdy większość sojuszników umrze a ty rzucasz się w przepaść by nie dać nabić ulty przeciwnikom.

[@tymoteuszhusarz8511]

Zabijam się żeby zdobyć osiągnięcie :)

[@ZeberkoPoland]

Gdy w Cod brakuje ammo do rakietnicy a zestrzelenie powietrznego supportu daje większą przewagę niż twoja śmierć.

[@fk4107]

8:11 typ nosił maseczki zanim były sławne

[@_mainchar]

tyle że na brodzie

[@hatakee2877]

@@_mainchar czyli nic się nie zmieniło

[@FryzuxD]

Czyli mówimy tylko o grach sieciowych. Zabrakło mi mechanik niektórych gier, gdzie czasami warto się zabić po checkpoincie, żeby zregenerować zdrowie. Bądź amunicję. Tudzież, inna sytuacja, gdzie śmierć od wroga cofa do punktu kontrolnego, w czasie gdy śmierć od upadku w przepaść cofa tylko tylko parę kroków przed tą przepaścią. I w obu przypadkach mówimy o odnowieniu zdrowia.

[@Pigraider268]

Nie powiedziałeś nic o lolu i o tym, żeby poświęcać się supportom albo tankom, w celu odcięcia carry (adc, assasyna czy maga) od złota

[@perq121]

Bo to chyba jest zbyt oczywiste

[@Pigraider268]

@@perq121 No ale to pasuje do tematu odcinka. Który w 30% było o FPSach, w 65% o historii i w 5% o reszcie (przy czym z tej części pamiętam tylko Warcrafta II)

[@filippaszek204]

w war thunder jak sie wyskoczy z samolotu to zestrzelenie zalicza sie na konto tego co ostatnio trafi katapultowanego gracza

[@oskikioski7536]

Też słyszycie: "samobójczyK taktyk w grach" ? - ciekawe zjawisko przejście wygłosowego -ch -> -k charakterystyczne dla obszarów górzystej małopolski ;D

[@ziro8659]

Ta muzyka sprawia nastrój jakiegoś romantycznego wieczoru a nie odcinku o samobójstwach xD

[@gooralek5005]

Chyba pomyliłem kanały myślałem że to TVGRY a nie HISTORIA BEZ CENZURY :D

[@kamilkarp1256]

Sam również stosowałem tą taktykę w Twierdzy Krzyżowiec gdzie niewolnikami z pochodniami robiłem straty w gospodarce i militariach wrogów niewielkim kosztem.

[@max_viy]

"PiErWsZa / PiErWsZy" Po co wy to piszecie? Pierwsi są producenci filmiku.

[@sixthracer852]

Oni są pierwsi w kolejce do Onkologii

[@soggaclips5689]

+1 osoby piszace "pierwszy" to wynik wstecznej ewolucji zapewne

[@Fei_PL]

Po co obrażacie osoby które bawią sie w gre której wy nie rozumiecie?

[@skoczek777]

@@Fei_PL chodzi o bycie pierwszym w komentarzach?

[@Fei_PL]

@@skoczek777 Chodzi o to, że bawi sie w to cały świat. Nikomu to krzywdy nie robi. Dopóki raz sie nie wygra tego wyścigu na yt to sie nie zrozumie tej frajdy. Właśnie... Frajdy... Kto nie ma z tego frajdy ten sie nie bawi - ale żeby od razu ubliżać innym? (dziad ufolud na przykład) Trzeba szanować wszystkich - szkoda że tak mało ludzi jest na tyle dorosłych aby to robić!

[@gallanonim6633]

Gdzie jeszcze opłacało się zabić: Dark Souls 3: yoel i darmowe poziomy Bloodborne: wcześniej odblokowana lokacja Sekiro: gdy masz mało życia używasz niebieskiej pigułki samobójców i wskrzeszasz się z prawię połową hp Deaths Gambit: po wielu zgonach możesz użyć swoich martwych ciał, aby dostać się do skarbu

[@maciuk8180]

Jeszcze nie obejrzałem, może to jest wspomniane, ale jak gram w call od duty WWII i jestem w grupie graczy, a leci do nas granat, to zawsze go chcę odrzucić, bo wtedy gra uznaje że jest mój i nie zabije nas wszystkich tylko mnie

[@MrMichelangelo]

co do samobójczych rajdów to warto wspomnieć o rajdzie na Sainte Nazaire czyli desancie brytyjskiego Commando w celu wysadzenia portu na wybrzeżu Atlantyku, jedynego w okolicy zdolnego do naprawy Bismarcka. nawet pierwsza faza ataku była "samobójcza", staranowanie falochronu niszczycielem

[@55sfg55]

Co jest smutnego w tym, że jeden gość ratuje życie reszcie? To jest piękny przykład przyjaźni...

[@quaz8flevox283]

Witam ponownie i muszę przyznać że są to naprawdę piękne oraz mądre słowa.

[@lil-chrzan2042]

Arthur Morgan zawsze w moim serduszku

[@frogfrog_4]

Szefowi chyba chodziło o to, że smutne jest to, że jego śmierć była opłacalna że względu militarnego

[@Ytemeriku]

Bo mógł odrzucić

[@hubiii4528]

@@Ytemeriku odbezpieczony? To wybucha po styknieciu z podlozem nie po czasie jak w grach

[@argongas3536]

W sumie w III Rzeszy też był pomysł na pilotów-kamikadze, jednak jak się okazało sami zainteresowani nie bardzo widzieli się w tejże roli, tak więc pomysł upadł, (choć też pojawił się problem, że w ostatnich latach wojny Luftwaffe miała olbrzymi problem z dobrze wyszkolonymi pilotami, i każdy umiejący latać stawał się na wagę złota).

[@Ihallahi]

Dzięki za lekcje historii szefuńcio :D

[@MBkufel]

2:19 Gaijin naprawił to już dosyć dawno. Nagrodę za zabicie dostaje najbliższy przeciwnik

[@sixthracer852]

"Medal of Honor, to znaczy Medal Honoru" Wyobraźcie sobie, że żołnierze za odwagę dostają Medal od Honor xD

[@miceliusbeverus6447]

Człowiek nawet się zabije, aby przeżyć 🤣 Ja w War Thunder często gram ofiarnie - wystawiam się na ogień wiedząc, że jeśli zginę, przeciwnik prawdopodobnie zostanie zabity przez kolegę atakującego z drugiej strony, albo tuż za mną. - Natomiast sam się zabijam bardzo rzadko; tylko kiedy mocno podejrzewam cheatowanie... (nie mówię o nalotach kamikaze, bo to typowa taktyka w tej grze)

[@whofuckingcares44]

wolf: et: /kill żeby nie paść na 20/30...eh stare dzieje :)

[@janzacharski2485]

Jeżeli chodzi o przykłady z gier to jest też gra "No more room in hell " która umieszczona jest w realiach zombie apokalipsy w której każdy atak zombiaka ma pewien procent szans na zarażenie nas, to można było rozpoznać po żyłach pojawiających się na brzegach ekranu wtedy po pewnym czasie poprostu giniemya nasze ciało wskrzesza się i powstaję kolejny zombiak z rodzaju biegaczy, aby temu zapobiec mamy cztery opcje: znaleźć i wziąć pigułki które resetują licznik do zgonu, znaleźć i wziąć "terapię genetyczną"(czy coś w tym stylu) które leczy zarazę kompletnie, poprosić członka dróżyny aby postrzelił nas w głowe po tylko postrzał w głowę zapobiega powstaniu z martywch albo też naciśnięcie przycisku "k"(domyślnie) wtedy nasza postać kieruje lufę broni w stronę głowy (warto powiedzieć że można to zrobić każdą bronią ale aby nie stracić mocniejszej amunicj najlepiej jest użyć pistoletu jako że typy amunicji do pistoltów są najpopularniejsze) i nacisnąć lewy przycisk myszy aby postrzelić się w głowę samemu(najefektywniejsza metoda jako że pigułek czy "terapii genowej" nożna nie znaleź a towarzysze mogą nie mieć broni palnej albo co gorsza spudłować w świecie gdzie amunicja jest ograniczona tak samo jak pojemność ekwipunku a wszystko ma swoją wagę)