Według mnie takie sanatorium to dobry pomysł. Kobieta może się wyspać, odpocząć, porządnie się odżywić I nabrać sił przed powrotem do domu, gdzie często jest zdana raczej na siebie.
@bernardaprzybya-zaremba52528 ай бұрын
Tak. To niewyspanie jest zmorą.
@carnevalmefisto8 ай бұрын
To częste zdanie na siebie, mam wrażenie, czasem wynika z podejścia samych kobiet. Matka Polka męczeńska, wszystko sama, o boże chłop nie umie, dziecko upuści, no skąd on ma wiedzieć jak dziecko przewinąć? Tymczasem ojca powinno się gonić do roboty przy dziecku od samego początku, a nie odciągać i wyręczać. Facet nie umie? NIECH SIĘ NAUCZY. Przecież matka też się opieki uczy od podstaw przy pierwszym dziecku (chyba że wychowała się w wielodzietnej rodzinie, gdzie starsze rodzeństwo ogarniało młodsze). Jasne, że dla wielu mężczyzn jest to rozwiązanie bardzo wygodne - chce sama, to niech sobie robi sama, ja mam spokój. Potem mąż czuje się meblem w domu lub jest wręcz zazdrosny o dziecko, a żona jest wymęczona opieką i prędzej czy później mamy skakanie sobie do gardeł. Rodzicielstwo to praca dla obojga rodziców. Szczęśliwie, przynajmniej w mojej okolicy, facet na spacerze z wózkiem to nierzadki widok.
@barbarakrawczyk57118 ай бұрын
Dokladnie. Mam trójkę dzieci. Żadne nie chciało spać. Ani normalnych drzemek w dzień ani spania w nocy. Byłam jak zombie. Wspominam tragicznie. To dla mnie najgorsza rzecz w macierzyństwie. Brak snu odbiera chęć do życia. Ufff, jak dobrze, że to już dawno za mną.
@grazynagraza18 ай бұрын
@@carnevalmefisto - Tylko, że spacer, to już sama przyjemność. Tylko kto szykuje to dziecko do spaceru?
@DanutaWala-ig7mw8 ай бұрын
A co z karmieniem piersią ?
@annamollerstrom57618 ай бұрын
Kiedy ja rodziłam, w roku 1961, zaczęła być moda na kształcenie przedporodowe, i ja chodziłam do ''szkoły rodzenia'', która znajdowała sie w szpitalu. Uczono nas jak zachowywać się podczas porodu, ale także instruowano, jak zajmować się dzieckiem. Nie było wtedy zwyczaju, aby ojciec dziecka był przy porodzie, jak obecnie. Uczestniczki tej szkoły miały zagwarantowane miejsce w tymże szpitalu, który był uważany za najlepszy ginekologicznie w Warszawie. Miałyśmy dostać własny pokój na rodzenie, pomalowany na kolorowo i lepszą opiekę podczas porodu. Jednak w moim wypadku niewiele z tego wyszło - bowiem mnie odeszły wody, ale nie miałam skurczy, albo bardzo niewielkie i położyli mnie nie w osobnym pokoju, ale na ogólną salę z podobnymi problemami u innych kobiet, gdzie pracowały tylko pielęgniarki. Tam leżałam cały dzień i noc, i dalej nie było rozwarcia, a na drugi dzień współtowarzyszki zaczęły mi radzić, abym jednak spowodowała, żeby mnie zabrali na salę porodową, gdzie byli lekarze, bo to niedobrze dla dziecka być tak długo bez wód. Poradziły mi, żebym udawała częste skurcze i ja tak zrobiłam. Okazało się to bardzo dobrą radą, gdybym tak nie zrobiła, zapewne już nie miałabym dziecka.. bowiem na sali porodowej lekarze musieli wywołać u mnie skurcze za pomocą kroplówki i mój syn urodził się nieprzytomny, był reanimowany. Gdybym dłużej czekała na pomoc, byłby pewnie nieżywy.. A potem byłam w tym szpitalu jeszcze miesiąc, bo mój synek dostał biegunki, zapewne spowodowanej tym, że ja dostałam infekcję. Zabrałam go, odparzonego, do domu ''na własne żądanie'' i też dobrze zrobiłam, bo wezwany prywatny, młody lekarz uratował go przed śmiercią na biegunkę wymiotną. Tak to było w PRL.Ja wiecej nie rodziłam. I dzisiaj mój syn jest po 60, a mieszka w Anglii..
@asiagerman-p1x7 ай бұрын
Cos strasznego współczuję doświadczeń ....jednak są wśród nas prawdziwe Anioły 🤗🤗🤗
@olam.11727 ай бұрын
Moja mama czekała na poród od odejścia wód 3 dni. Gdyby nie położna, która mnie wycisnęła dosłownie, pewnie bym nie przeżyła. Dodam, że nie było lekarzy, bo to było po sylwestrze.
@agawa84257 ай бұрын
Matko kochana współczuje, ostatecznie dobrze się skończyło. Takie to były czasy, znieczulica w szpitalach, krzyczano na pacjentki a czasami nawet klapsy dawali, akurat tak było w moim mieście była taka położna wredna😠to samo zrobili z moją siostrą. Pamietam ten dzień późno wieczór kiedy mama wróciła od niej ze szpitala i mówiła ze nie może urodzić a lekarze nic nie robią a wody odeszły. Wtedy mój dziadziu, tak dziadziu, powiedział do niej „ jedz dziecko do tego szpitala i karz im natychmiast zrobić cesarkę bo ona i dziecko może nie przeżyć”. Moja mama tak zrobiła przyszła gechenne wykluczając się o to. Twierdzili ze tak pierworodni mają, kurna 2 dni i to jeszcze wody odeszły🙈. Wyobraźcie sobie ze gdyby nie ta interwencja to siostra i jej córeczka by nie przeżyły. Obecnie 35 latka i ma własnego szkraba😀. Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamy, zdrówka i siły dla was ❤
@anaosuch90677 ай бұрын
Urodziłam się w 1961 na Karowej w Warszawie. To była i jest chyba nadal klinika U.M. Mama rodziła mnie dwa dni. Nikomu nie przyszło do głowy jej ulżyć. Studenci uczyli się na takich porodach. Mam pytanie do Pani o ten szpital kolorowy w 61.
@annamollerstrom57617 ай бұрын
@@anaosuch9067 To byl szpital na Madalińskiego. Tam przy porodzie stosowano cięcie krocza - potem zszywanie, strasznie bolesne - i zastrzyk przeciwbólowy, ale już w ostatnim stadium jak dziecko mialo wychodzić, więc wychodzilo bez bólu. Ale wlaśnie jak leżalam bez wód 2 dni, żaden lekarz nie przychodzil tylko polożna badala rozwarcie i jak nie bylo, to się leżalo dalej i mogloby nigdy tego rozwarcia nie być bez pomocy lekarza - a dziecko moglo umrzeć. Kobiety rodzące nie pierwszy raz to wiedzialy i dlatego radzily mi udawać bóle, co uważano, że doprowadzi do rozwarcia i wzięto mnie na salę porodową, gdzie byl lekarz. Sam szpital nie byl kolorowy, tylko te pokoje dla uczestniczek kursu, ale ja rodzilam na sali, bez kolorów!
@magdaza8 ай бұрын
Podobno kiedyś byl zwyczaj, że mama pomaga córce przez 6 tygodni po porodzie. Moja prababcia i babcia tak robiły, moja mama też przyjechała, na krócej, ale bardzo to było pomocne. Czułam się zaopiekowana, szczególnie żywieniowo😀
@petrichoriver8 ай бұрын
Super, że taki nacisk kładzie się na dobro mamy. Nie mam dziecka, ale znaczna większość mojej rodziny to kobiety. Moja mama ma 3 siostry i nawet gdy byłam dzieckiem i rodziło się moje kuzynostwo, miałam wrażenie, że najważniejszy był właśnie maluch, a mama po porodzie natychmiast odchodziła w zapomnienie i widząc to robiło mi się przykro. Cieszę się, że Koreanki mają możliwość pójścia do takiego sanatorium! Myślę, że to szczególnie dobry pomysł dla tych, dla których poród lub sama ciąża przebiegała szczególnie trudno. Sama chyba bym się na to nie zdecydowała, właśnie z tych samych względów co Wiola - nie wyobrażam sobie móc być z maleństwem tylko 3h dziennie. Ale jeśli dla kogoś nie jest to coś, czego by nie wytrzymał - wspaniale! Chciałabym, żeby polskie mamy też mogły być otoczone taką opieką i uwagą 🩷
@dorotazajac25828 ай бұрын
Dzień dobry Pozdrawiam z Norwegii Tu rowniez istnieja niewielkie oddzialy w szpitalach po nazwa Dobry start Roznica taka ze mama przebywa z dzieckiem , majac do pomocy polozna Rodzina w odwiedziny mile widziana 😊
@Aniołowo-n1e8 ай бұрын
Super sprawa.Piękne pokoje.Taka opieka powinna być w każdym kraju.Zwłaszcza, że niektóre kobiety mają naprawdę długi i wyczerpujący poród.
@kmagdalenam67067 ай бұрын
Poród to jedno, ale później trzeba przetrwac polog 🙈 właśnie go kończę i to była dla mnie męka, wolę rodzic jeszcze raz mimo ogromnego wysiłku niż przeżywać polog. Szczerze to chętnie bym wzięła taki tydzień chociaż, bo ciężko mi było dojsc do siebie, mąż mi pomagał przy dziecku, ale wiadomo że taki pobyt to zupełnie co innego, jedzenie na czas, dziecko zaopiekowane, nauka opieki nad dzieckiem i dużo snu o którym marzę non stop ❤😂
@aiobeata6248 ай бұрын
Kiedyś popularna była bawarka i ziółka na laktację. A na zapalenie sutków, kapusta biała 😅 Należało unikać owoców pestkowych i kapustnych z obawy o kolkę.
@annaIV10008 ай бұрын
Taka opieka nad matką w połogu to cudowna rzecz. Doświadczyłam tego przy pierwszym dziecku dzięki mojej mamie. To były tylko 2 tygodnie ale to naprawdę pomaga młodej mamie zebrać się w sobie do działań które ją czekają. Przy drugim dziecku już musiałam od razu wejść w rytm domowy. Było ciężko.
@joannanowicka87528 ай бұрын
Bardzo ciekawa opowieść :) Ja wiem, że z takiego sanatorium bym nie skorzystała. Nie dlatego że taki ze mnie chojrak i siłaczka, tylko dlatego, że nie cierpię wszelkich takich "instytucji", dla mnie najlepiej w domu. Po porodzie "znikłam" ze szpitala najszybciej, jak się dało i dopiero w domu, w swoim łóżku, w swojej przestrzeni poczułam się dobrze i bezpiecznie, i odpoczęłam. Pozdrawiam wiosennie :)
@nerpucja17038 ай бұрын
Totalnie bym skorzystała z takiego sanatorium!
@oladorota48698 ай бұрын
Pamiętam, że jak urodziłam pierwsze dziecko (18 lat temu) to mi mówiono, że przez pierwsze tygodnie mogę podnosić tyle ile waży moje dziecko. Teraz mam troje dzieci :) Gdybym miała mieć (to nie jest po polsku) czwarte to ozłozciłabym człowieka, który wymyślił te sanatoria - DWA TYGODNIE WAKACJI! A tak na poważnie to też bym pewnie nie skorzystała :) A po drugim porodzie miałam pania, która przyjeżdzała zemną ćwiczyć, po dwóch tygodniach nosiłam rzeczy sprzed ciąży :)
@danutamrotek95047 ай бұрын
Najpiękniejsze to mieć dziecko cały czas przy sobie .
@agnieszkak.1308 ай бұрын
Niby w domu najlepiej i najwygodniej dochodzić do siebie, ale pod warunkiem że ma się jakąś pomoc, żeby chociaż móc się wyspać jak sie pada na twarz... Więc pomysł ciekawy z tymi sanatoriami ale wolalabym tylko na chwilę odpoczynku oddawac dziecko a nie caly czas prawie .Takie zdrowe i urozmaicone jedzonko to złoto zwłaszcza jak kobieta karmi piersią i musi się dobrze odżywiać. Pamietam, że ciagle byłam glodna po porodzie a nie mial mi kto ugotować porządnego jedzenia, mężowie często nie potrafią a odwiedzający przychodzą z prezentem dla dziecka, a szkoda że nie z garnkiem rosołku 😅. Te pierwsze tygodnie to jest walka o przetrwanie czasami :)
@kinga729107 ай бұрын
😂👍
@Robaczka037 ай бұрын
Oj ja pierwsze co mężowi mówiłam to listę zakupów do szpitalnej półki:)) wiadomo że najeść się nie da w szpitalu. Ani w 9 miesiącu (na patologii) ani zaraz po porodzie 😂
@barbaramaria33947 ай бұрын
Mi mama przynosiła roznosci do jedzenia, bo córka cały czas jak nie jadła to marudziła i nie miałam czasu dla siebie. A wysypiać sie to trochę później chadzalam do teściowej. Wózek z zawartością do jednego pokoju, a ja do łóżka w drugim. To mnie uratowało :)
@issakas91477 ай бұрын
cala prawda 😂
@helenaszulc20058 ай бұрын
Miło Cię widzieć Wiolu. Pięknie wyglądasz .Już ten temat mnie nie dotyczy,ale jest bardzo ciekawy. Bardzo to wygląda troskliwie ,z dbałością o kobietę ale....Wszędzie jest dobrze ale w domu ,to w domu. Mąż odpowiedzialny,czuje się w obowiązku do opieki nad żoną i dzieckiem,bliskość ĺączy rodzinę no i komfort psychiczny jest najważniejszy. Życzę zdrówka Tobie ,Sonu i córci mężowi ,wszystkim bliskim Twemu sercu.❤❤❤
@Isa_drug8 ай бұрын
Siemanko, moja śliczna Wiolu. Wszystkiego dobrego, dużo zdrówka dla ciebie, twojej córeczki, Sonu i taty Sonu
@lauretka57 ай бұрын
Wiele bym dała za taką możliwość w Polsce. Rodzilam w 2020 w pandemii. Nie miałem wsparcia w rodzinie ani znajomych, a mąż pracował w trybie delegacyjnym tak, że nie było go od poniedziałku do piątku w domu. W połogu, ze względu na komplikacje byłam tak slaba, że podniesienie noworodka było wyzwaniem fizycznym. Także gdyby ktoś mi podał 6 posiłków i zajął się czesciowo moim dzieckiem to chętnie zostalsnym w takim miejscu na cały okres pologu.
@justynastawicka73637 ай бұрын
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie I Maluszka😊
@ignacycabaj54198 ай бұрын
Film bardzo ciekawy. Gdyby to bylo mozliwe to z pewnoscia bym skorzystala, urodzilam bliźnięta i bylam bliska wyskoczenia przez okno.
@beatakrawczyk71078 ай бұрын
Moje dzieci są już dorosłe, a jedna z córek jest rówieśnicą Wioli😊. Jednak dopiero dziś po obejrzeniu filmu odkryłam dlaczego tak bardzo (przy drugim dziecku) bolały mnie nadgarstki, pamiętam, że było to bardzo bolesne doświadczenie. Chociaż z tych samy powodów co Wiola nie zdecydowałabym się na pobyt w sanatorium dla mam, to chyba bardziej zadbałabym o swoje stawy mając świadomość jakie dla zdrowia ważne są te pierwsze dni. Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy te obecne i te przyszłe 😘
@barbarellla15537 ай бұрын
Pozdrów też te nie-mamy🥰
@AgnesLaczka8 ай бұрын
Wszystkiego pozytywnego dla całej Twojej rodziny Wiolu.Uważam ,że taki tydzień po porodzie zwłaszcza,pierwszym przydałby się każdej kobiecie,może nie wszystkie zasady , dałoby się zaadoptować do naszej rzeczywistości,ale np takie zabiegi spa czemu nie?Tylko ten brak kontaktu z partnerem, pozostałymi dziećmi,to by nie przeszło Zdrówka, siły i pozytywnej energii
@beataolszewska31738 ай бұрын
Z wielką ochotą skorzystałabym z takiego miejsca. Pamiętam, jak po swoich dwóch porodach byłam pozostawiona sama sobie , bo mąż oczywiście chodził do pracy i był to dla mnie bardzo trudny czas.
@alleksa123458 ай бұрын
Filmik ciekawy. Pierwsze dwa tygodnie to najtrudniejsze okresy po urodzeniu maleństwa, więc z tej strony taka pomoc to rzecz do rozważenia. Ale te ograniczenia w kontakcie ze starszym dzieckiem (starszymi dziećmi), z mężem - to trudna sprawa. Łóżeczko w pokoju mamy? zdecydowanie, ewentualna pomoc przy wyjściu na posiłek czy wybrane zajęcia. Urodziłam dwie córeczki, po pierwszym porodzie leżałam jak placek dwa tygodnie, po drugim miałam depresję, więc tak, to dobry pomysł ze względu na fizyczność i psychikę młodej mamy.
@dorz82378 ай бұрын
Ciekawy filmik,kobiety objęte opieką poporodową. Przecież tylko korzystać, to jest genialne. Emocjonalna rozłąka z rodziną jest do ogarnięcia w dobie internetu. Poza tym tatuś ma możliwość pokazania swojej kreatywności życiowej. Życzę wszystkiego najlepszego całej rodzinie ❤️
@Heca0077 ай бұрын
Jak dla mnie super. Mam trójkę dzieci i bardzo chętnie bym poszła do takiego sanatorium. Mimo, że miałam pomoc po porodzie a dzieci doskonale spały. Po prostu w domu ciągle jest coś do zrobienia i jak się w nim jest to trudno się od tego powstrzymać. W sanatorium dużo łatwiej powstrzymać krzątawicę 😉 Nie ma zmywarki do zapakowania, prania do rozwieszenia, ubranek do poskładania itd. Przydatne szczególnie dla kobiet, które muszą bo się uduszą a potem ledwo żyją.
@milka49438 ай бұрын
Bardzo bym chciała, żeby takie miejsca stały się popularne w PL - dzięki za odcinek Wiola !
@alicjawilk87468 ай бұрын
Dużo zdrowia i szczęścia dla całej Rodzinki. Pozdrawiam.
@ewelinaskodowska98128 ай бұрын
Świetna sprawa, zwłaszcza kiedy poród był ciężki lub trudny, dobrego tygodnia wszystkim. 🪻🪻
@Magda.L8 ай бұрын
Sama mieszkam za granica, daleko od tesciow i rodzicow, wiec naprawde marzy mi sie takie miejsce. Ktos dokladnie pokazalby mi jak przebierac, kapac, karmic, a nawet jak brac na rece takiego maluszka gdy placze w nocy. Jakies lekcje jogi, cwiczen i masazy, ktore moglabym pozniej sama wykonywac w domu. Nie ukrywam, teraz bardzo sie tym stresuje.
@wandakopec47218 ай бұрын
Jest to ciekawa rozwiazanie.Bylam bardzo zmeczona i mnie to by odpowiadało.
@joannas1908 ай бұрын
Jak dla mnie super. Na opiekę nad dzieckiem jest potem całe życie a dobra rekonwalescencja po porodze jest ważna dla zdrowia i psychiki, żeby mieć dobry start jako mama. W Polsce często takie kobiety muszą radzić sobie ze wszystkim same od dnia 1 nie mając siły lub same biorą na siebie za dużo i depresja gotowa. Ale u nas niestety wciąż trwa kult męczennictwa. Jestem pewna, że taki ośrodek zapewnia wszystko co potrzebne tym dzieciom pod nieobecność mamy. Dobro dziecka jest ważne tak samo jak dobro mamy a o tym się często zapomina.
@Balans-g3g8 ай бұрын
Zgadzam się całkowicie
@isabeligbar8 ай бұрын
Bo w Polsce panuje przeciez ten absurdakny kult "Matki Polki Meczennicy" gdzie ona sie juz nie liczy tylko dziecko - a potem sie dziwic ze tyle kobiet jest zdolowanych, ma depresje poporodowa, do tego nierzadko zero zaangazowania ze strony partnera/meza, itp. Nie dziwi mnie wiec fakt ze coraz mniej Polek chce miec dzieci (ja no. nigdy nie chcialam, a myslalam kiedys ze jestem wyjatkowa w tym temacie ;))
@martamart7878 ай бұрын
Dokładnie. A później matki dziwią się, że młode kobiety nie chcą mieć dzieci. I dobrze, że nie chcą
@magdalenamagdalena62207 ай бұрын
Zupką obowiązkową po porodzie w Polsce był rosołek. Czytałam "Akuszerki" Sabiny Jakubowskiej. Nawet teraz na różne dolegliwości rosołek jest jak znalazł😊.
@katkakokolatka8 ай бұрын
Wszystkiego dobrego i pozdrowionka dla wszystkich ❤
@elawarwas-jurczynska70067 ай бұрын
Pozdrawiam serdecznie🌺🌿, życzę miłego popołudnia i do następnego...🤗😘
@Qimor8 ай бұрын
Siemanko! ❤ Dzięki Wiolu za bardzo ciekawy temat! Pozdrawiam cieplutko Ciebie Wiolu,Twojego męża,Sonu i siostrzyczkę Sonu 🫰 Trzymajcie się ciepło 🌸
@filologiaangielska19438 ай бұрын
Pozdrowienia z Pomorza :) ... miło posłuchać mądrości :) Dziękuję za tak dużą dawkę ciekawej wiedzy o kulturze koreańskiej :)
@magorzatat86208 ай бұрын
Siemanko 😍 pozdrawiam słonecznie 🌞😍 buziaki dla Sonu 🥰
@magorzatagebka55148 ай бұрын
Stańko witam goroco super że coś takie jest szkoda że niema unas pozdrawiam ❤❤
@dorotabrzoska27518 ай бұрын
Super vlog. Fajnie was się ogląda zawsze 😊 Dużo zdrowia dla was i całej rodziny ❤Pozdrawiam was serdecznie❤
@krystynakurowska53058 ай бұрын
Korea ma dużo fantastycznych rozwiązań to dla mam po urodzeniu tez jest bardzo dobre pozdrawiam Wiolę i ogladajacych🍀🌺🍓
@malgorzatasedak3058 ай бұрын
Siemanko🥰 miłego dnia i dziękuję za to z nami jesteś 🌹
@iwonaokon38948 ай бұрын
Siemanko😀serdecznie pozdrawiam i życzę miłego wieczoru😀
@krystynamilewska52868 ай бұрын
Te pierwszych 30 dni jest faktycznie ważne dla mamy i zgadzam się z zasadami które obowiązują w Korei.
@agnieszkapaac14078 ай бұрын
To świetna sprawa, taka opieka po porodzie, nie wiem czy smakowała by mi zupka, ale przeczytałam że : Pomagają walczyć z cukrzycą dzięki składnikowi o nazwie fukoksantyna. Wspomniana wyżej fukoksantyna pomaga również w walce z tłuszczem wspomagając odchudzanie. Pomaga zachować równowagę hormonów poprzez dostarczanie manganu, żelaza oraz wapnia. Wzmacnia kości. 100g wakame dostarcza 15% dziennego zapotrzebowania na wapno. Obniża ryzyko wystąpienia raka piersi. Wspiera zdrową ciążę poprzez dostarczanie kwasu foliowego oraz witaminy B12. Obniża wysokie ciśnienie krwi. Jest bardzo dobrym źródłem żelaza. Wakame jest bogate w kwasy tłuszczowe Omega-3, które nie są wytwarzane naturalnie przez ludzki organizm i należy przyjmować je z zewnątrz.
@teresacsdc98038 ай бұрын
Wiolu ciekawie opowiadałaś, zresztą kiedyś ten temat był już poruszony.Poczatek twojej wypowiedzi skoncentrowany na tych zasadach trochę przypominał mi opowiadanie starszych kobiet w Polsce a mianowicie nie mycia włosów, zakrywanie lustra, nie wychodzenia na dwór w okresie połogu.Pewnie dawno temu to się stosowało ale ja zaraz po ur córki musiałam chodzić na sali do WC prysznic był na porządku dziennym.A ponieważ córkę rodziłam 13 lutego i był wtedy siarczysty mróz więc po powrocie do domu jak musiałam coś załatwić to dziecko zabierałam że sobą.Warunki w szpitalu były takie że zaraz po porodzie nawet przed upływem 3 doby wyszłam z niego.Nie zdążyli zrobić badania pobrania krwi to przyszedł lekarz do domu i wysłana była krew do Gdańska.Może taki pobyt dla niektórych jest zbawienny ale ja nie zdecydowała bym się na niego.Z wiadomych i tobie wzg.Ale każdy ma prawo wyboru.❤🌹💃🥰pozdrawiam życząc dużo spokoju i uśmiechu
@monikak.79077 ай бұрын
Zupka jest pyszna, pokochałam od 1 łyżki. A składa się tylko z 3 składników + ryź. Polecam.
@mariolapiatak34848 ай бұрын
Witam serdecznie całą rodzinkę, życzę dużo zdrówka, pozdrawiam serdecznie z Salzburga 😊❤
@TheDziubbasek7 ай бұрын
Nie planuję mieć dzieci, ale już po samych historiach usłyszanych od znajomych i w internecie jestem wniebowzięta takim rozwiązaniem. Bardzo często słyszałam o ojcach wymuszających na matce pracę w domu już w pierwszych minutach po powrocie z porodu i o ojcach krytykujących, że musieli być na zawołanie przyszłej mamy przez 9 miesięcy, to powinna im się teraz "odwdzięczyć". Dlatego to azjatyckie w ogóle podejście do ciąży, porodu i tych pierwszych tygodni po porodzie, bardzo mi się podoba. Jest w tym dużo szacunku i zrozumienia dla mam, które są przecież ludźmi po wyniszczającym zabiegu. Wszechobecny ból i komplikacje zdrowotne po porodzie powstrzymuje wielu z nich od poruszania się. Dlatego uważam że takie sanatorium i odpoczynek to jest świetna opcja!
@KiszMiBejbi8 ай бұрын
Nie rodziłam i rodzić nie planuję ale chętnie skorzystałabym z takiego sanatorium 😊
@megimiszczuk42727 ай бұрын
Ale super 😮😮😮 ja bym poszła do sanatorium mimo, że od ostatniego porodu minęło dwadzieścia lat ❤❤
@annanowak33968 ай бұрын
Siemanko! Supcio🥰 Ciekawostki są zawsze mile widziane 😄
@weronikamieczkowska19567 ай бұрын
Witaj Violu, śpieszę z odpowiedzią :). Rodziłam w 2015 i 2017, czyli nie tak dawno ;). Chodź gdy patrzę na te moje krasnale które sięgają same do półki z słodyczami, to wydaje mi się, że wieki minęły od porodu. Te centra poporodowe brzmią niesamowicie ekstra. Powiem Ci, że ja bym się zdecydowała, jestem nianią z 25 letnim stażem, ale gdy urodziłam Zuzię, miałam problem z jej karmieniem, że aż wpadłam w depresję poporodową, że robię coś źle, że nie chce tej piersi, że moje piersi są ułomne. Czyłam na sobie terror laktacyjny, gdy córka w 3 miesiącu dostała zapalenia płuc, to robiąc jej mleko modyfikowane w szpitalu, zobaczyłam plakat, że dziecko karmione mlekiem mamy jest inteligentniejsze, to popłynęłam, ryczałam tam tak, że aż psychologa do mnie wezwali. Po co opowiadam tą historię, bo myślę, że gdyby było takie centrum poporodowe w Polsce, pomogłoby mi w tych pierwszych dniach, może doradzili by jak trzymać to dziecko, jak mu podawać tą pierś, i pewnie wiele innych przydatnych rad. Tak co niektórzy mieli może mamę do pomocy, do wytłumaczenia, ja nie miałam takiej możliwości. I osobiście bym się skusiła na takie sanatorium. Jeżeli chodzi o drugi poród, to tu było łatwiej, syn od razu załapał jak cycka doić. I wiem, że było mi strasznie trudno bez 2 letniej wtedy Zuzi. Ja z racji cukrzycy ciążowej miałam w drugiej ciąży problemy z łożyskiem, stąd wylądowałam w szpitalu już 10 listopada, Nikoś miał termin na 12.12. A urodził się w 30.11. Dramat był bez tego starszego dziecka. Wiec przy drugim dziecku bym się nie zdecydowała na sanatorium. Pozdrawiam cieplutko ;) W Polsce 28 stopni i słoneczko.
@Miss.atthachoke7 ай бұрын
Mam depresję i fobię społeczną ale jak Cię słucham to dzięki Twojej energii czuję się dużo lepiej. Kilka lat temu zaraz po covidzie jak odkryłam Twoj kanał to w zasadzie mnie wyleczyłaś. ❤ 🙏🏼
@tyumnie7 ай бұрын
Ja podobnie. Niestety to piękne opowiadanie o Korei daje mi wielką odskocznię.
@EwaU19747 ай бұрын
To wspaniały komplement dla Wioli I myślę, że bardzo ją to wzrusza. Mogę się ale też podpisać pod tym. Oglądanie jej filmików też bardzo często „uratowało mi życie“. ❤ A Tobie życzę wszystkiego, wszystkiego dobrego i znowu jaśniejszych dni.❤
@Miss.atthachoke7 ай бұрын
@@EwaU1974i wzajemnie 💛
@agata39587 ай бұрын
Tak samo, Wiola zawsze poprawia mi nastrój ❤
@Isa...Isabelle7 ай бұрын
Wracaj szybko do sił❤ dużo zdrówka
@desireetale80188 ай бұрын
Siemanko miłego tygodnia wszystkim ❤❤❤
@magdalenakrysztofik71328 ай бұрын
Jesteś bardzo mądrą kobietą i wiesz, co jest najważniejsze w tym czasie. A swoją drogą ja najlepiej wypoczywam w swoim łóżku z dziećmi obok. Pozdrawiam serdecznie (a filmik był bardzo ciekawy- dobrze poznać różnice kulturowe).
@maru25088 ай бұрын
Przyszłam po pracy i idealnie filmik od Ciebie do obejrzenia. Pozdrawiam serdecznie! :D
@Podrozniczka8 ай бұрын
Siemanko 🙂 Ale fajny odcinek się zapowiada 😊
@AnnaMarkowska-n9z8 ай бұрын
Dawno temu,kiedy rodziłam się ja😢kobiety wychodziły po porodzie dopiero na 7 lub 9 dobę, a dzieci były przynoszone tylko na karmienie. Mama mogła odpocząć i nabrać sił. Obecnie po porodzie naturalnym wychodzą w 3 dobie ,obolale i osłabione . Myślę, że takie ośrodki mogłyby się przyjąć w Europie.
@katpol18568 ай бұрын
Na 5 dzień po CC. Teściowa uważała, że mogę zabrać się za sprzątanie domu wtedy.
@zofiaczerczynska79358 ай бұрын
@@katpol1856 Jakoś trudno uwierzyć.
@katpol18568 ай бұрын
@@zofiaczerczynska7935 nie musisz mi wierzyć. Moja mama nie żyła, a teściowa to teściowa. Ta z dowcipów.
@mariafitzgerald70718 ай бұрын
@@katpol1856 Ja rodziłam moją córkę w 1960 roku we Wrocławiu w Szpitalu Ginekologiczno Położniczym. Dzieci przynoszono nam tylko do karmienia i przez pierwsze trzy dni musiałyśmy leżeć i wolno było nam tylko wychodzić do WC.Po 7 dniach wypisywano do domu. Ja musiałam spędzić w szpitalu 2 tygodnie z powodu po porodowych komplikacji z nerkami. Przez te dwa tygodnie widywałam moją córkę tylko w czasie karmienia.No tak ale to było bardzo dawno temu. Teraz wypisują kobiety po trzech dniach po porodzie.
@p.s38958 ай бұрын
@@katpol1856 Że co ?????? Teściowa jakaś niepoważna jest
@DD-ci3om8 ай бұрын
Tak poza tematem odcinka, Wiolu, ślicznie wyglądasz w granatowym 😊
@eligiuszjanik12518 ай бұрын
Siemankoo !!! Miło Cię Znów Zobaczyć Wiolu i Twój Fantastyczny Filmik Pozdrawiam Cię Serdecznie i Dużo Zdrowia Ci Życzę elik ❤❤😘😘🍀🍀🌞🌞😊😊🥟🥟
@roslinki_marlenki8 ай бұрын
Fajny odcineczek. Bardzo interesujący. Jako osoba, która nie ma jeszcze własnych dzieci wydaje mi się, że to super opcja takie sanatorium. Ale z drugiej strony najlepiej dochodzi sie do siebie chyba u siebie w domu, gdzie czlowiek czuje się swobodnie :)
@ewao.30508 ай бұрын
Taka opieka po porodzie powinna wejść w Polsce w zwyczaj. Świetna sprawa. Mam dwoje dzieci. Wg mnie zupą którą Polki jedzą po porodzie jest rosół, bo przywraca siły. A jeśli mowa o przeziębieniu ciała to na pewno moja mama mi powtarzała żebym w okresie połogu pilnowała górnej części ciała aby nie przewiało (mowa o biuście) 😊
@dorotamaty8887 ай бұрын
Tez pamietam, ze mama mojej siostrze zawsze powtarzala, by chronila piersi przed przewianiem. Rosol zawsze i w kazdej sytuacji jak zdrowie szwankuje i trzeba podreperowac samopoczucie. Dla matek karmiacych zalecano pic bawarke.
@paulinap39778 ай бұрын
Super, że poruszyłaś ten temat Wiolu bo zawsze się zastanawiałam jak to dokładnie wygląda 😊 zwłaszcza ta kwestia taty 😅 Ale mam mieszane uczucia (dodam, że nie jestem mamą i nie byłam w ciąży) z jednej strony to super, że są takie miejsca gdzie się zajmują kobietą po porodzie i ma wtedy czas na regenerację. Ale jakoś nie przemawia to do mnie, że jest tak "oddzielona" od dziecka i się tak nie buduje tej więzi. I to co na końcu wspomniałaś, co z tatą? ich więź też jest ważna, a przez prawie pierwszy miesiąc może nie widzieć dziecka. Ja chyba nie zdecydowałabym się na takie sanatorium bo również nie wyobrażam sobie nie być przy dziecku i nie zajmować się nim przez cały czas no i tata też powinien zajmować się dzieckiem i uczestniczyć w jego pierwszych dniach
@JolaJ-w9d8 ай бұрын
Jeszcze nie tak dawno dostawałaś dziecko w szpitalu 3-4 razy tylko do jedzenia.
@liluuulalala18108 ай бұрын
@@JolaJ-w9dtak bylo i dobrze, że się to zmieniło. Teraz jest inaczej.
@magdad.727 ай бұрын
Ojciec może odwiedzać kobietę i dziecko w takim sanatorium bez problemu, a i dzieci można mieć dłużej przy sobie. Filmiki z pobytu wrzucała choćby Megan Moon.
@zuzaantczak57758 ай бұрын
Super filmik. Myślę, że coś takiego, może jednak trochę mnie restrykcyjne baaardzo przydało by się w Polsce. Mam wrażenie, że jednak poród dla Polek w większości jest traumatycznym przeżyciem (oczywiście nie dla wszystkich). A mogłabyś może poruszyć ten temat opieki stricte porodowej w Korei? Jakie Koreanki mają do tego podejście? Czy są to bardziej "nowoczesne" porody czy jednak są przykute do łóżka i kropka.
@mariad.34558 ай бұрын
Z opóźnieniem ale za to z tantanamem do filmu. 😍 Pozdrawiam serdecznie. Zaraz próbuje i oglądam.
@magdalenakadunska60398 ай бұрын
Witam, dwa razy rodziłam i po pierwszym porodzie babcia przestrzegała mnie, że mam się "trzymać ciepło", a szczególnie piersi trzymać w ciepłe. Nie do końca dowierzałam babci. Uważałam, że skoro urodziłam pod koniec czerwca, przechłodzenie mi nie grozi, no i... niestety przechłodziłam biust...ból piersi był niesamowity, nie życzę go nikomu... I tu znów przyszła mi z pomocą babcia - doradziła mi jak sobie poradzić i ciągu pół dnia 'wyleczyłam' piersi i mogłam dalej karmić córkę piersią. Od tamtej pory piersi trzymałam w ciepłe - do dziś się wzdrygam , gdy pomyślę sobie o tym bólu... Pozdrawiam 🤗
@justynajustyna097 ай бұрын
Czy możesz zdradzić babciny patent jak sobie z tym radzić?
@aichazlasu94137 ай бұрын
Coś Extra takie sanatorium. Rosół gotowalam dla kolezanki po porodzie na wiejskiej kurze do 3 w nocy gotowałam bo kura oporna twarda sztuka. A koleżanka wspomina ten rosół do dziś jako najlepszy obiad w zyciu no wiemy jak po porodzie chce się jeść 🙃 Także rosół po porodzie polecam bardzo🙃
@krystynaserwetka22217 ай бұрын
Bardzo to miłe z Pani strony. W ogóle się nie dziwię ,że kolezanka pamięta ten pyszny rosół do dziś. Bo Pani gotowała go z radością i sercem,aby dać koleżance to,co na tamten czas było jej potrzebne. Pozdrawiam serdecznie
@Justine_Warsaw8 ай бұрын
Wspaniałe traktowanie położnic w Korei! Oby w Polsce szybko weszło coś podobnego.
@Anna-h3q7j8 ай бұрын
W Polsce też kiedyś było 6 tygodni połogu, zakaz wychodzenia z dzieckiem (pierwsze wyjście to do kościoła na chrzest). Mówię o czasach jakieś 150 lat temu i o środowiskach raczej wiejskich. Fakt, że wiele przesądów wiąże się z ciążą, a już z połogiem znacznie mniej. Pozdrawiam serdecznie!
@marta91278 ай бұрын
No raczej nie. Chrzest kiedyś był już w pierwszym tygodniu życia dziecka. Nawet tego samego dnia, lub kolejnego dnia po urodzeniu dziecka. Wystarczy poczytać trochę na ten temat. Wiele życiorysów znanych osób pochodzących ze wsi świadczy o tym. Na przykład Faustyna Kowalska - chrzest 2 dni po urodzeniu. Karolina Kózkówna - chrzest pięć dni po urodzeniu. Mowa o końcówce XIX wieku i pierwszych latach XX wieku.
@Anna-h3q7j8 ай бұрын
@@marta9127 ale co raczej nie? Pisałam, że pierwsze wyjście z dzieckiem było do kościoła na chrzest. Nie pochwalano wynoszenia go wcześniej z domu. Nic nie pisałam o czasie chrztu. Polecam inne życiorysy dla porównania. 2024-150=1874, więc trochę wcześniej. A co do wczesnego chrztu dzieci, to jeszcze do dziś słabe dziecko można ochrzcić w domu, zaraz po porodzie. Tabu niewychodzenia z nieochrzczonym dzieckiem z domu jest raczej zabobonem, nie wiąże się z nauką KK, zadzwoniłam do katolickiego proboszcza i mi potwierdził. Z protestantyzmie było to trochę bardziej skomplikowane ze względu na problemy z chrztem niemowląt. W islamie natomiast nie ma pojęcia grzechu pierworodnego, ale tu naprawdę, jak moich studentów, odsyłam do biblioteki. Pozdrawiam.
@marta91278 ай бұрын
@@Anna-h3q7j Wychodzenie z domu z dzieckiem dopiero po 6 tygodniu od porodu. Ale to chyba jasne i wynika z kontekstu wypowiedzi ;)
@Anna-h3q7j8 ай бұрын
@@marta9127 ach, już wiem! Traktujesz, matkę i dziecko jako całość! Ja pisałam osobno o matce, osobno o dziecku! Mamy źródło nieporozumienia! Miłego wieczoru
@alicjarybska76198 ай бұрын
Jak zawsze interesujące wiadomości i przekaz w 😊 wykonaniu Wioli😊
@ytu778 ай бұрын
Siemka❤❤❤Ciekawy temat, bo zawsze mnie to interesowało 🎉❤😊
@StanisławaTrojanowska8 ай бұрын
Witam cię miła Wiolu 🤗🤗🤗 Jak zwykle pięknie wyglądasz. Fajnie o wszystkim opowiadasz ❤❤❤
@gosiawaw19658 ай бұрын
Senatorium dla Mamy👌👌👌 pozdrawiam Was cieplutko 👋🌷
@annatopolewicz47318 ай бұрын
Ja jak Ty Wiolu nie wytrzymałabym bez dzieciątka. Oczekiwałam na nie 9 miesięcy, a potem widziałabym je ok 3. godz dziennie? Wg mnie cudnie się przygląda takiemu maluszkowi. Noworodki robią baardzo urocze miny🥰😘
@AngelikaMalinowska-iw3kk8 ай бұрын
Wielu kobietom po porodzie, zwłaszcza pierworódkom które z różnych powodów nie mają oparcia i pomocy mamy, przydałby się psycholog, bo wiele dopada "baby blues", depresja. Takie sanatoria to dobry sposób na zarobek.
@pocahontas89257 ай бұрын
Też tak uważam. Jestem położną z wykształcenia, mam trzy dorosłe córki, porody miałam lekkie i dwie godziny po czułam się już dobrze. Kiedy wracałam do domu wszystkim zajmowałam się sama. Fizycznie czułam się świetnie, ale psychicznie po pierwszym porodzie fatalnie. Przez kilkanaście tygodni dochodziłam do równowagi.
@ewamilewska19568 ай бұрын
Siemanko Wiolu, pogadanka ciekawie prowadzona. Zresztą jak zawsze 😊 Podziękowania za spotkanie i do zobaczenia ❤❤❤
@jadwigahubner61418 ай бұрын
Ciekawostki sa zawsze ciekawe 😁😘❤️
@ElaNowicka-g9k8 ай бұрын
Co kraj, to obyczaj. Najważniejsze, by mama i dzieciątko były zdrowe, poród przebiegł szczęśliwie i oczywiście pomoc taty nieodzowna
@agatabakalarek97988 ай бұрын
Myśl, ze w każdym kraju powinno być to opcjonalne. Jest tyle kobiet ktore ciężko przechodzą ciążę, poród a czasem obydwa. Wiele kobiet ktore nie mają zbyt wiele ponocy po połogu. Może takie miejsca pomogłyby zapobiec wielu depresji poporodowych i przygotować sie nowym mamom na wyzwania i odpocząć
@Weronika258 ай бұрын
Super sprawa takie sanatoria 😅 Wszystkiego dobrego i duuużo zdrówka dla Ciebie, Twojej córeczki, Sonu i taty Sonu ☺❤
@MrJoann178 ай бұрын
Siemanko 😊 ❤️ !
@RG-iw7py8 ай бұрын
Wiez z ,matka jest wazniejsza. Jak nie ma mamy TERAZ to dla dziecka nie ma jej na zawsze. Ladna nazwe Pani dobrala: Centrum Opieki Poporodowej, adekwatna ale przydluga. Po wyjasnieniach 'sanatorium' obleci:) To chyba wynalazek dla mam, ktore sie umawiaja na cesarke kiedy one chca urodzic. W Indiach mama dostaje specjalne slodycze, bardzo sycace, cos jak 'energy bar'. W przecietnej rodzinie przygotowuje sie pieluchy juz po urodzeniu dziecka (sa przesadni), ze starych cieniutkich bawelnianych sari. Dla nas to tandetna bawelna ale w Indiach sie je krochmali, prasuje i wygladaja elegancko. Znoszone sa super miekkie. Osesek jest smarowany olejkiem i masowany PRZED kapiela, co chroni skore dziecka. To bedzie Pani Mama Sonu i ... :) Oby zdrowo sie urodzilo. Niech Pani zapomni o nas, elektronice, a nawet i na 3 tygodnie:)
@joannas1908 ай бұрын
Warto dodać, że rząd koreański także oferuje bardzo duże dopłaty (bliskie 100%) do położnej/opiekunki, po powrocie do domu przez pierwsze tygodnie/miesiące.
@marylakrzemien36708 ай бұрын
Bardzo dobry pomysł dla mam które potrzebują szczególnej pomocy. Wiolu masz okazję skorzystać z takiego sanatorium .❤❤❤❤❤❤❤
@kasia40868 ай бұрын
Super pomysł z tym sanatorium, należy się.
@basiawojciechowska65758 ай бұрын
Zdrówka dla całej rodzinki . Pozdrawiam.
@olgaolga44927 ай бұрын
Ciekawe kiedy nasza czesc swiata do tego dojrzeje... uwazam, ze to jest tak pieknie ludzkie podejscie do sprawy, ze czekam z niecierpliwoscia, az w Europie stanie sie to norma.
@magorzatacimoch96588 ай бұрын
Siemnko
@ewawisniewska75798 ай бұрын
Siemanko :) Bardzo ciekawy filmik na bardzo ciekawy temat :) W PL przydałyby się takie miejsca zwłaszcza po trudnych porodach, albo gdy dziecko musi zostać w szpitalu - mama nadal byłaby tuż obok...
@dominikasolpa95008 ай бұрын
Siemanko❤ jaki długi odcinek 😍
@ewelinakowalewski42207 ай бұрын
Dzięki Violu ,że powiedziałaś, że to nie dla Ciebie. Wiele ostatnio mówi się o potrzebach matki i oczywiście te sanatoria spełniają tę rolę. Ale jednak odseparowanie dziecka do innego pokoju na tydzień , najważniejszy w jego życiu, kiedy noworodek potrzebuje kontaktu" skóra do skóry" mnie przeraziła. W dalszym życiu skutkuje to traumą odrzucenia o czym trąbią psycholodzy . Karmiłam dwoje dzieci przez dwa lata, byłam z nimi 24h na dobę, może zmęczona i niewyspana , ale dziś wspomninam to jako najszczęśliwszy czas jako kobiety. 😊
@EwaPola7 ай бұрын
Czesc Wiola. nasze prababki rodzily w polu , odkladaly dziecko i szly dalej pracowac.... Teraz nie trzeba tego robic ale tez nie trzeba sie az tak piescic sanatoriami i innymi cudami . Jesli porod przebiegl bez problemow i dziecko jest zdrowe to sie wraca do domu do rodziny i tam rodzina pomaga w domowych obowiazkach i otacza miloscia tak jak sie nalezy . trzymam za Ciebie kciuki i zycze latwego porodu. zreszta drugi porod juz jest latwiejszy , wiem z doswiadczenia .Pozdrawiam serdecznie.
@magorzatadzik73528 ай бұрын
Filmik ciekawy ale nigdy bym się na to nie zdecydowała. Pozdrawiam wszystkie polskie mamy zmęczone opieką nad dziećmi 😘
@grazynagraza18 ай бұрын
Dobrze jest zapewnić sobie jakąś kobiecą pomoc w domu na ten czas. PoZdrówka. :)
@teresagutt59928 ай бұрын
Taka pomoc jest istotna aby można się zebrać w sobie.Jak jest jeszcze w domu dziecko to powrót jest bardzo trudny.Ważne aby był ktoś pomocny ze strony fachowców.Wiolu dobrych dni całej rodzinie i maluszkowi.Pozdrawiam z Krakowa-mama i babcia.❤
@danutapietrzak74238 ай бұрын
Mam 2 córki. Obie były wcześniakami. Pierwszą widziałam 1 czy 2 razy, potem wypisano mnie ze szpitala a córka została w nim i po 1,5 miesiąca mogłam zabrać do domu (to był rok 1986). Druga córka pozostała w szpitalu 2 tygodnie, też widziałam ją ze 2 razy, choć sama też pozostawałam w szpitalu. Żadnej z córek nie karmiłam piersią. Dla mnie takie sanatorium poporodowe byłoby czymś wymarzonym - gdyby były takie w Polsce. Inna sprawa, że wtedy na pewno nie byłoby mnie stać na nie. Ale pomysł jest moim zdaniem świetny!
@MADZIA06068 ай бұрын
*SIEMANKO !*
@agusiakla34228 ай бұрын
Super ciekawy filmik! Myślę że w PL takie placówki niekoniecznie by się sprawdziły - nasza kultura jest zupełnie inna pod tym względem
@martamart7878 ай бұрын
Niestety jest inna 🤷♀️ Bo w Polsce matka po porodzie jest spychana na dalszy plan kosztem dziecka, urodziła to już nie jest tak ważna jak była w ciąży nosząc dziecko w sobie.
@elwiramaka50768 ай бұрын
Ale Ty jestes super osobą,moze rodzice przyleca do Ciebie zeby wspomoc,moze sie odważą...jak urodzi sie malutka.To byloby cos! Tacy wspaniali sa... Mąż tez wspanialy ale moze nie podolac bo tez bedzie mial duzo obowiazkow.Powodzenia Wiolu!
@Zuzia-fu8rv7 ай бұрын
Zgadzam się z Tobą, że w takim sanatorium jest za mało bliskości z dzieckiem
@MegaaaWow7 ай бұрын
Jesteście super. Pozdrawiam ❤
@izaw79828 ай бұрын
Kilka dni temu urodziłam kolejne dzieciątko. Czuję się fatalnie. Jechałabym do takiego senatorium😅😅😅
@zwrotniko.k.61748 ай бұрын
🌼🌼🌼gratulacje😊 Powrotu do pełnego zdrowia. Życzę jak najwięcej przespanych nocy.
@aichazlasu94137 ай бұрын
Wszystkiego dobrego,serdeczności przesyłam Mamie i Dziecku❤😊
@justynastawicka73637 ай бұрын
Wszystkiego najlepszego dla Was❤
@JaJa-iz7uc7 ай бұрын
Super. Połóg to czas kiedy kobieta powinna skupić się na sobie i na dziecku. Ja dużo odpoczywałam i dostosowałam się do rytmu dziecka. Dobrze to wspominam.
@alicjajablonska76197 ай бұрын
Ja też bym nie poszła.Zabardzo tęskniłabym za rodzinną atmosferą.❤