Po przejściu trylogii Dark Souls jestem innym graczem

[@Zorox_2137]

Bonkol chciałbym ci podziękować za zbudowanie mi dzieciństwa, zawsze cię oglądałem jak byłem mały , pamietam jak robiłeś te historie 6 lat temu w mindshow zajebista gra Szkoda że usuneli ,nawet 2 lata temu wkońcu przekonałem mamę żeby kupiła mi vr . Życzę ci Najlepszego w życiu

[@adrian993323]

O proszę :D jak super Mistrzu :D

[@LookDeska]

gdy miałem 10 lat zagrałem po raz pierwszy w dark soulsy 3. Tak naprawdę z tą grą dojrzewałem i nadal jest moją ulubioną grą od fs i żałuję tylko jednego że mój brat wziął kontroler gdy miałem problem z abyss watcherami. Resztę udało mi się samemu a na końcu to ja pomogłem braciakowi w pokonaniu SoC'a

[@IceVersus24736]

uznaje ten film za dowód na to że jesteśmy w matrixie, gdyż akurat dzisiaj w nocy też ukończyłem trylogie darksouls po raz pierwszy i własnie instaluje elden ringa

[@mvm117]

zrób sobie przerwę od rolowania i pociśnij w Sekiro

[@IceVersus24736]

@@mvm117 za bardzo mnie ciągnie do eldena żebym mogł grac w sekiro ze spokojną głową, ale napewno ogram jako następne, a później lies of p jak juz bede przyzwyczajony do parowania

[@goqnogkowol]

irytuje mnie wlasnie, ze w soulsach jest skopane sterowanie na klawiaturze. Nieprzyjemnie sie na niej gra i to mnie powstrzymuje przed przejściem trylogii, wie ktos czy w elden ringu jest inaczej?

[@IceVersus24736]

@@goqnogkowol ja nie rozumiem po co sobie utrudniać grając w takie gry na padzie. Gdybym nie mógł sobie swobodnie przesuwać kamery pod takim kątem jak chce, jednocześnie dalej mając palce na WSZYSTKICH potrzebnych przyciskach to by mnie pojebało. Rozumiem że jest to kwestia preferencji, ale sterowanie na pc nie jest skopane, tylko ty wolisz pada. Ja osobiscie wole miec pełną kontrole nad postacią a nie walczyć nie tylko z bossami ale i z kamerą.

[@goqnogkowol]

@@IceVersus24736 nie wole pada, właśnie wrecz przeciwnie, po prostu movement postaci jest przystosowany bardziej pod pada i to czuć + większość wyjadaczy soulsowych mowi ze na klawiaturze gra sie ciężej i topornie z czym muszę sie zgodzic

[@MikeAnderson4523]

Dark Souls na kilkanaście godzin, będąc początkującym? :D jak zaczynałem z tą serią, to tyle godzin mi zajmowało pokonanie Ornsteina i Smougha :D

[@miek3112]

Nie mogę się doczekać twojego przejścia Elden Ringa

[@Papcio_Biniu]

Ds1 przeszedłem all bosses bez problemów (poza ons), natomiast w ds2 jest męka, sama gra nie byla ciężka, ale all bosses to już inna para kaloszy. Sir Alone i Fume Knight top bosowie. Zobaczymy co trójka przyniesie

[@mystic865]

Też kupiłem tą trylogię :)

[@universum0]

Jak przejdziesz jeszcze bloodborne to już będziesz Bogiem gamingu.

[@Karolus21-p5u]

A będzie grane sekiro?

[@emerwian83]

Nie raz mówił, że nie trawi te klimaty

[@OdieOneKenobie]

@@emerwian83 Klimatu nie trawi, ale małpę w chinach przeszedł i zachwalał...

[@DominikKaliszewski25]

Przeszedłem 2 razy DS1 Remaster, świetnie mi się grało chociaż pierwszy raz był bardzo trudny, dwójkę przeszedłem w 50 godzin, ale grałem powoli i w sumie grało mi się mega średnio, chciałęm ją po prostu ukończyć, jednak walki z bossami dużo łatwiejsze, najwięcej razy zgonąłem 5 razy z Fume Najtem, a teraz rozkoszuje się DS3 :)

[@carsonix78]

Z takich banałów to dodam, że u mnie soulsy zmieniły sposób eksploracji kolejnych gier i raczej mam tu na myśli jakieś otwarte światy i gry rpg. Mianowicie od ukończenia soulsów, sprawdzam zawsze każdy zaułek, każdy zakamarek, bo gdzieś może czaić się loot :) Kiedyś o tym zupełnie nie myślałem, ale teraz jeśli mam dwie ścieżki w grze, idę kawałek jedną, by przekonać się czy ma ślepy zaułek, jeśli nie, to wracam do drugiej by sprawdzić tam :) itd. Każdy kto tak gra wie o co chodzi. Jak to się mówi, sprawdzam co jest za potencjalnym "winklem". Ale to też trochę pozostałość po Assassin's Creed 2, gdzie szukało się dosłownie wszędzie PIÓRKA. Kto robił platynę, wie o czym mówię :) Grałem na PS3 kiedy nie było jeszcze w google mapy tychże piórek :)

[@KrystianKrystian-b5j]

bonkol przetestujesz gre sunrise gp? [są tam polonezy]

[@jarosawkrzyzanowski2438]

Mimo szczerych chęci trzykrotnie odbiłem się od DS. Dla mnie ta gra to przereklamowane drewno. Grając w to miałem migawki z gier z pierwszego PlayStation...XD. Drewno animacyjne jest niespotykane w generacji gier z PS3 na której to się pierwotnie ukazał. Grafika też bardziej jak z PS2 niż PS3. Pierwszy souls like to też był w moim przypadku Lies Of P i polubiłem ten gatunek i bardzo chciałem ograć pierwsze DS a potem DS2 ale się nie da XD.

[@ewasawicka99]

Kiedy wrócisz do microsoft flight simulator?

[@tymicreator1332]

Powrocisz do my summer car ? Tesknie 😢

[@ZanosiSieNaBurze]

8:35 no tak właśnie się czułem jak kupiłem te 3 gry za 130 zł

[@mioszcornwallmichael6038]

Ja dopiero co też staram się przejść i splatynować pierwsze Dark soulsy czyli mógłbym siebie ludologiem określić gdzięs tak w 2 procentach. Bo żebym miał 100 procent w tym ludologizmie to musiał bym jeszcze przejść i splatynować zarówno też Dark souls II jak I III wtedy otrzymam równierz tytuł prawdziwego ludologa :). A swoją przygode z grami Souls zaczynałem od Dark Souls II.

[@real_lightX]

Będziesz nazywał się ludologiem bo zdobędziesz platyny w dark soulsach? XD btw te platyny są takie męczące i w ogóle nie sprawdzają umiejetnosci, w większości wkurwiajacy grind.

[@mioszcornwallmichael6038]

@@real_lightX Ja jestem Graczem też MMO i mi takowy Grind nie przeszkadza. W zasadzie Grind wtych Dark soulsach jest konieczny jeśli chcemy zdobyć jakiś konkretny przedmiot jak np Sztaby tytanitu czy człowieczeństwa potrzebne do zaliczenia Questa u córy chaosu.

[@ahmedzabir]

@@real_lightXzgadzam sie ale podobnie jest z no hitem kiszakowym. Polega na strzelaniu z łuku w przeciwników przez godzinę i oneshotowaniu bossów za pomocą op itemów aż w końcu któryś z 100 runów siądzie na farcie

[@XqontrolX]

Łącznie w trylogii mam jakieś hmmm... 3k godzin. DS3 NG+12 na jednej postaci i niezliczone postacie poboczne. DS2 SOTFS NG+10 chyba na jednej postaci i jak wyżej setki godzin na postaciach pobocznych. DS1 - z 200h xD Problem taki że zacząłem od DS2 na Xbox 360. To był mój pierwszy soulslike. Gdzie siedząc w szkole kombinowałem jak przejść bosa którego bije już 2 dni. Śniła mi się po nocach. Do DS2 mam największy sentyment. Ale uważam DS3 za najlepszą część. A DS1 za najgorsza, odbijam się od niej nie wiem czemu. Jak pisałem zacząłem DS2 potem DS3 i jakoś nie mogę się przełamać do DS1, gdzieś w połowie gry zawsze mam jakieś lepsze zajęcie i zaczynam od nowa po kilku miesiącach i tak już było z 30x xD Eldena tylko 5x przeszedłem.

[@kowalziom88]

Ej nikogo to nie obchodzi ziomek

[@Matistaa1]

nie chce sie czepiac ale maxymalny ng+ to 7

[@kowalziom88]

@@Matistaa1 ten typ to jakiś farmazon którego nikt nie pytał ale wymyśla ile to nie ma godzin w ds

[@UwusiekB]

@@Matistaa1 do ng+7 się skalują przeciwnicy później już każde kolejne ng nic nie zmienia.

[@UwusiekB]

@@kowalziom88 ja pytałem i mnie to obchodzi. wychodzi na to ze jestes zwyklym hejterem, wypada mieć trochę szacunku dla innego człowieka

[@pawmazurek]

Niby nie są trudne ale jednak sporo osób sie odbija od takich gier. To są gry przeciętnie trudne w morzu samograjów. Dopiero robienie wyzwań w tych grach jest już trudne.

[@RetroSilver1991]

Moim zdaniem... Moze sie ktos ze mna zgodzic lub nie... Bo jedni uwazaja ze jest trudna a inni ze nie... Co nie nie zmienia faktu ze jest roznica pomiedzy satysfakcja ukonczenia Mario a Dark Souls 😊

[@aventroo]

Czekamy na Sekiro

[@xShamelessAOK]

Najlepsza zbroja w DS to brak zbroi. Polecam

[@Stanio1982]

Ja przeszedłem Demon Soulsy. Wziąłem Sekiro i to jest przegięcie. Zrezygnowałem. Ale caly czas pustka w serduszku po Demon Souls.. 500 gier w bibliotece i nie mam w co grać..

[@Adi-ri2sx]

xD

[@carsonix78]

Mówisz, że DS2 "obiektywnie" jest najgorsza. Nie zgadzam się. Subiektywnie to tak. Dla Ciebie czy innych graczy ale nie dla wszystkich. Ja DS2 uwielbiam, Majula to dla mnie jeszcze lepszy Firelink Shrine. Owszem, można wyczuć że jakby przy bossach poszli trochę na łatwiznę (kopia bossa z podstawki do jednego z DLC, czy chociażby Ostatni Olbrzym czy Lordowie Szkieletów - słabe to), ale ja na DS2 patrzę jeszcze przez pryzmat trzech DLC, a tu już tak łatwo z bossami nie jest, a i lokacje bardzo fajne. Czy ta zimowa, czy ta "trująca" z piramidami" itd. Zawsze chętnie wracam do DS2, mam na kilku platformach (PC, PS, XSX) kilka postaci, niektóre na NG+++. Bossowie z DLC dają popalić, więc jest git. Niektórych irytują kamienie leczące czy patent z gałązką, dla mnie to ciekawe odświeżenie w serii. Nikt nikogo nie zmusza do używania leczenia w ten sposób, więc nie rozumiem trochę irytacji w tym temacie.

[@MikoajNiczyporuk]

zagraj w ,,lethal company,, spoko gierka

[@UwusiekB]

DS2 lepsze od DS1, nie ma co dyskutować bo 80% tego co ma DS1, DS2 robi lepiej. Jeżeli się z tym nie zgadzasz chętnie rozwieję twoje wątpliwości drogi internauto.

[@blacky9073]

A więc co jest lepszego w robieniu statystki adaptacji która wymusza ładowanie w niej punktów by mieć normalne rolki?

[@UwusiekB]

@@blacky9073 Statystyka Adp jest akurat poniekąd minusem ds2, chyba wszyscy a przynajmniej większość osób się zgodzi że jest to statystyka niepotrzebna i była swoistym eksperymentem, jednakowoż nie jest to coś co uniemożliwia granie. Widać to po lepszych graczach jak chociażby Yazmania, że można bez tego grać. Odnośnie Iframesów większość osób jest w błędzie, w DS1 niezależnie od "wagi" (light, med, heavy) mamy 11sów i różnią się one tylko recovery time, co sprawdził człowiek o nicku na YT Domo3000, tylko ninja flip ma 13s. W Ds2 minimalne sy startowe na klasie Bandit to 7ifr i jest to 85 agl gdzie od 86 ma się juz 8ifr. Aby uzyskać 11ifr z ds1 trzeba wydać 18 poziomów mając 40 adp mamy 14ifr i UWAGA 16ifr na backstepie gdzie w Ds1 jest to zawsze 4 ifr. Wydanie 18 poziomów w Ds2 jest niczym, porównując to do DS1. Ds2 dzięki systemowi asceticów pozwala zabijać bossów wielokrotnie, a sam overall lvl oscyluje w około 200+ gdzie w ds1 jest to zazwyczaj około 80 poziomu. Dodatkowo adp zwiększane jest także przez Atn które jest wymagane dla graczy korzystających z magii itp. Co przy takich poziomach jakby się uparł w ogóle nie musisz levelować adp jako mag bo będziesz miał i tak te 11ifr. Jeżeli ktoś nie wie to ilość ifr jest liczona co do klatek na kapie 30fps czyli mając 11ifr mamy 0.35sekundy niewidzialności gdzie 16ifr jest to 0.5 sekundy. Teraz pytanie czy adp jest takie złe? Skoro możesz albo się nauczyć uników mając mniej ifr albo wydać te skromne parę punktów i mieć łatwiej. Dodam że statystyka zwinności która jest właściwie zwiększana przez adp i atn, zwiększa także szybkość interakcji takich jak używanie zaklęć, bomb, life gemów, estusa itp. Mogło by nie być takiej statystki i byś mógł wydać te marne 18 pkt na coś innego ale mamy to i działa więc nie wiem po co nad tym płakać. Osobiście nie przeszkadza mi to, chociaż gdyby tego nie było też było by ok. Zwykła pułapka na noobów, Kwestia skill issue xdd. Jeżeli nadal mogę coś wyjaśnić, chętnie pomogę.

[@arundell9711]

Czy da się jakoś normalnie ustawić opcje gry dla gracza na klawiaturze i myszy? Przeszedłem ds 1 i nie miałem problemu z sterowaniem w tej grze, ale 2 totalnie mnie tym odbija a strasznie chce ja przejsc, pominąłem ja tylko że względu na sterowanie, masz jakiś sposób/pomysł granie na padzie nie wchodzi w grę

[@UwusiekB]

@@arundell9711 Ja także grałem na klawiaturze jak i na padzie i trochę się nazmieniałem. Osobiście zmieniałem ustawienia tak aby sterowanie przypominało to z elden ringa, bo mi bardzo ono pasowało, udało się uzyskać satysfakcjonujący efekt. Myślę że po wpisaniu "DS2 keyboard settings" powinien wyskoczyć ci jakiś blog z Steama lub reddit. Co ci moge polecić to zmiana ustawień silncyh ataków z double klika na shift+click, przy czym pierwsza opcja "Disable double clicking" powinna być ON. Zmieniłem także interakcję pod F gdyż pod e miałem 2handowanie, można nawet dać interakcję na mysz i jest to nawet przydatne jednak czasami może zgubić jak przed czymś uciekasz itp. W ds2 jest osobny klawisz skoku warto to także sobie przypisać by było wygodnie. Potrzebujesz jakiś konkretnych ustawień?

[@arundell9711]

@@UwusiekB szczerze to całych starałem się przerobić je na sterowanie jak w 1 ale nie wiem czemu nie mogłem zadać ciosu moja postać nie atakowala, myślałem przez chwilę że myszka mi padla, nie mówiąc o dziwnych sterowania chce jak 2 różne klawisze do sprintu

[@siwy102p]

No dobra xD przeszedłem bloodborne jedyny soulslike, za 1 szym razem utknąłem na wilkołakach 2gim bestia żądna krwii, i miałem się już poddać ale gdzieś zobaczyłem że można zapisać na pendrive postęp przed bossem i zgadnijcie co xD padł za 2-3 razem XD i tak już skończyłem całą grę (bez ostatniego bossa fabularnie xd) i wiecie co gatunek soulslike poszedł u mnie w tu cytując mema "dobre ale nie rób więcej" granie na siłe + oszukwianie gry nie ma sensu dodatkowo bardzo słabe opowiadanie historii w grach w tej serii, dajcie spokój "każdy gracz musi przejść soulsy bla bla bla" jest żałosne, neich każdy gra w co chce, warto spróbować na pewno ale męczyć się i oszukiwać żeby wogólę ruszyć to napewno nie ;)

[@Gufu13]

git gut

[@pawmazurek]

To co, teraz bloodborne :D

[@czerwonymotyl948]

Ja przeszedlem tylko DS1, chcialbym zagrac w DS3

[@IceVersus24736]

imo ds 2 też jest zajebiste tak ogólnie, tylko ma dużo wad gameplayowych ale gdyby inne soulsy nie istniały to też całkiem spoko gierka

[@Patryk_G970]

To kiedy bloodborne

[@jerzywaligrucha6211]

Pamiętam że dla beki zrobiłem sobie kleryka w ds1 i przeszedłem całą grę buławą startową (ulepszylem na maxa). Wtedy zdałem sobie sprawę z kunsztu tej gry i zaprojektowania gameplayu (był to mój 5 albo 6 run więc trochę już znałem grę, odstawiłem ds1 po 8 runie xd)

[@NoSkillNoFuture]

Ja po przejściu soulsów zrozumiałem że miyazaki jest tak samo overhyped jak kojima.

[@tobyoprowoterazlecejakpdsh1131]

jakieś argumenty popierające teze?

[@JaxooV1]

-opinia -teza Wybierz jedno ​@@tobyoprowoterazlecejakpdsh1131

[@NoSkillNoFuture]

@@tobyoprowoterazlecejakpdsh1131 Gry są bardzo ubogie mechaniczne. Wszystko sprowadza się do uniku i ataku jest to META playstyle. Posługiwanie się magią jest bardzo słabo zrobione. Masz karuzele spierdolenia która obsługujesz jednym inputem. Przy hipotetycznie dużej ilości zaklęć jest to słabe rozwiązanie. Więc lepiej grać małą ilością ich. Co też jest słabym rozwiązaniem i bo jedyną przewagą walki magiem jest walka na dystans(i to nie zawsze bo bossy potrafią mieć gap closer'y). Poruszając tematy gap closer'ów to bossy mogą je mieć ale gracz nie. Ich brak potrafi mocno boleć kiedy grasz na przykład pod sztylety w Eldena i walczycz na malenie lub malekitha którzy non stop odchodzą. Granie postaciami półmagicznymi też jest chujowe. Chcesz se zrobić np. palka który będzie machał dwuręcznym mieczem, nakurwiał z błyskawić i się buffował bo masz większe wymagania niż rollki i 2 zweihandery oraz ewenetualne buffy przed walką). W ferworze walki chcesz sobie jebnać błyskawicą. Musisz ustawić broń by nie była w dwóch rękach -> Ustawić błyskawice bo możesz jej nie mieć akurat ustawionej na karuzeli spierdolenia -> Rzucić nią -> Znowu ustawić broń w dwie ręce. A co jak mamy jeszcze tarcze w lewej ręce. Musisz jeszcze rotować bronią w lewej ręce. Dodatkowo jak zużywasz manę to jeszcze musisz rotować potami co potrafi być niewygodne. A jak na karuzeli spierdolenia odpowiedzialnej za consumable masz jeszcze coś. Dobra w Eldenie dodali to że trzymając trójkąt możesz dać pod krzyżakiem consumable ale dopiero zrobili to po 13 latach od deamon soulsów. W dodatku teraz porzucili już totalnie stare podejście do tych soulsów gdzie lokacje były trudniejsze i całą trudność przerzucili na bossów. Równie dobrze w Eldenie mogli by dawać portale do bossów oraz wszystkie itemy od razu które by levelowały automatycznie po zabijaniu wyżej wspomnianych bossów. Miyazaki tyle błędów popełnia nie rozumiejąc już własnej serii że nie zasługuje na hype jaki generują jego produkcje(może poza Sekiro bo jedyna gra która jest spójna).

[@pawmazurek]

@@NoSkillNoFuture Gry ubogie mechanicznie po czym wymieniasz że w grze możesz grać magią albo sztyletami albo dwuręcznymi albo bossowie odchodzą, zapomniałeś dodać że w grze jest stamina i nie możesz spamować non stop, szczególnie w starszych odsłonach, niektóre ataki możesz jeszcze sparować co zazwyczaj więcej daje ale jest trudniej wykonać. Niektóre musisz odbiec, nie wystarczy roll a w eldenie możesz jeszcze podskoczyć żeby uniknąć, tak gry te są ubogie mechaniczne. A już w ds1 nie wiem czy w demon souls bo nie grałem można przytrzymać przycisk wyboru przedmiotów i ci wybierze pierwszy item który masz na pasku, nie musisz przeklikiwać. Chcesz sie na siłe doczepić czegoś ale twój argument jest inwalidą. A elden ring to eksperyment z otwartym światem, mi on nie leży jakoś bardzo, ale popularność tego systemu w liczbach graczy mówi za siebie.

[@NoSkillNoFuture]

@@pawmazurek Zmiana broni to wymienianie jednej ubogiej mechaniki na inną. Różnica jest tylko w animacjach co ma wpływ na ilość openerów.(mniej openerów = więcej uników). Parowanie w DS1 działa tylko na Gwyna i moby. W DS 3 jest trochę więcej ich ale dalej liczba ataków parowalnych jest niska per boss. W kwestii staminy pamiętaj że bossy są tak zaprojektowane żeby zarządzanie staminą nie bylo problematyczne. Jeśli masz minimum jeden punkt staminy zawsze możesz wykonać dodge'a. Z atakowaniem tak samo ale nie wykonasz serii ciosów tylko jeden. Dalej nie obroniłeś decyzji projektowej występowania karuzelii spierdolenia. Zwłaszcza żeby to zastąpić wystarczyło by tylko dać pod przycisk np.: R2 menu której jest aktywne jak je trzymamy. Ciężki atak mógłby być działać że musisz po prostu trzymać R2 i wcisnąć R1 a dałoby by to możliwość na krzyżaku dorzucenia skilli. Ewentualnie L1 bo i tak nikt nie blokuje w tej grze posiadając broń dwuręczną. Walka w DS'ach jest po prostu nudna. Nie masz żadnych skilli "pod ręką". Seria ma jedynie hype dlatego że jest "trudna" czytaj, nie jest samograjem i może wymagać więcej zaangażowania na osobie nie obytej z tego typu grami.

[@Yukicwl]

dawaj teraz sekiro i elden ringa a jak masz ps to bloodborne

[@Dracyon]

DS1 jest grą prehistoryczną, zostawiłbym ją na koniec- jest bardzo drewniana i nieprzyjemna. Ale przynajmniej nie gówniana, można przejść jako kolejny "souls". Dwójka to gówno. Trójka jest ok. I tak dla gracza który zaczyna przygodę z soulsami Elden Ring jest znacznie lepszym wyborem. A Soulsy (te ze stajni from software), gdy podchodzisz do nich jak do każdej innej gry (czyli próbujesz optymalizować swój gameplay), są banalne. Ciekawa w sumie koncepcja- nie ma poziomów trudności- gra jest dokładnie tak trudna jak chcemy.

[@QwerQwer-vy3ul]

Mi elden ring nie podszedł. Było fajnie, przeszedłem całość, ale uważam, że przy tej grze trochę tej magii from software zniknęło. Moim zdaniem na start najlepiej zagrać w dark souls 3.

[@Dracyon]

@@QwerQwer-vy3ul Magii trochę znika, ale dla gracza nieobytego z gatunkiem Elden Ring jest bardziej przystępny. Ale tak, trójka/bloodborne/elden/sekiro- to są gry z którymi polecałbym zapoznanie się z gatunkiem, przy czym Elden Ring ma największą szansę "zatrybić" (co potwierdza też sama sprzedaż gry).

[@QwerQwer-vy3ul]

@@Dracyon Chyba tak, szczególnie że dla większości dzisiejszych graczy otwarty świat jest czymś pożądanym. Z drugiej strony są nieobliczalni bossowie z którymi jednak można sobie łatwo poradzić przy pomocy summonów.

[@PhillipRZ]

Ds1 to o wiele bardziej taktyczna walka przede wszystkim. Ds1 na początek jest super, bo właśnie grając np w ds3 jako pierwsze, jedynka jest ciężka do ogrania. Do tego klimat niepodrabialny. Co do dwójki to nie przesadzajmy, jest to najgorszy ds ale nadal gra ma wiele super rozwiązań

[@QwerQwer-vy3ul]

@@PhillipRZ Szczególnie Majula i sposób w jaki lokacje łączą się se sobą.

[@xsazaxa]

Nie lubie soulslików. Jestem typem gracza który gra żeby sie odprężyć a takie męczenie sie przy bossie gdzie gine 10x pod rząd to nie dla mnie. Nawet w normalnych grach gdy trafie na bossa i zgine dwa razy pod rząd zmieniam poziom trudności na najlatwiejszy a pozniej z powrotem na normal.

[@elo_db1493]

Xddd

[@Enduro_Kali]

Pierwszy 🎉

[@ShPekmaster]

Przeszedłem DS1, połowę DS2 i mi się znudziło. Nie moja bajka.

[@tulio4780]

Bo dwójka nie była robiona przez Miyazakiego ;)

[@joker1004]

kzbin.info/www/bejne/inO9mqxprrF2odE wie że nie nie wypada się tak chamsko reklamować ale nie mam wyjścia Chce zacząć jakoś na KZbin