Tak opowiadać o książkach... potrafisz tylko Ty. Dziekuje
@matiziomus62905 жыл бұрын
Nie wiem czy to komplement czy obelga, ale czasem jak rozmawiam z rodziną i zaczynam używać bogatego słownictwa, filozofować to tata zawsze mi mówi, że: znowu gadam jak Napora.
@paulinaslusarczyk41375 жыл бұрын
Zdecydowanie jedno i drugie 😁
@podnaporem5 жыл бұрын
Hahahha xD przeproś rodzinę ode mnie!
@matiziomus62905 жыл бұрын
@@podnaporem :)
@sana-gq2ur5 ай бұрын
❤❤❤❤
@niepoczytalna1225 жыл бұрын
Gdybyś był moim prowadzącym na filologii polskiej, to chodziłabym nawet na poranne wykłady!
@angelikapietryka31175 жыл бұрын
Jak cudownie, że wróciłeś! Uwielbiam jak opowiadasz o książkach, chciałabym tak oczarować komisję na maturze ustnej z polskiego bogatym słownictwem, jak Ty nas w każdym materiale!
@mleczko1382 жыл бұрын
No, panie Napora. Chyba już się nie chce Tobie nagrywać. Szkoda, bo świetnie się Ciebie słuchało i oglądało. Pierw zniknąles, ze Sfilmowanych, teraz tutaj... 😢
@anna-mariamaik36294 жыл бұрын
That is great. Zdecydowanie, psychoanaliza jest bardzo interesującym i silnym narzędziem. Chcę w najbliższej przyszłości przeczytać te właśnie eseje i "Dobrze się myśli literaturą". Z tego, co mówisz, wygląda na to, że Susan Sontag mówi w części to, co ja chciałabym powiedzieć; tylko z większym doświadczeniem i oczywiście trudno tu cokolwiek porównywać :D. Mówisz, muszę przyznać, tak jakbyś mi wkładał słowa w usta, to znaczy - ja też tak myślę. A z tym, że coś pięknego nie jest prawdziwe i że czasem nie warto rozbierać zdania, tylko podziwiać.. tak, masz rację. Eseje są piękne. Świetny odcinek :)
@bejbejowsky50515 жыл бұрын
Czasem warto dać się porwać, szczególnie w muzyce. Nie trzeba znać przebiegów harmonicznych, specjalnych rozwiązań kompozytorskich i zapożyczeń, by czerpać przyjemność ze słuchania. Nie trzeba zaprzątać sobie głowy jakąkolwiek „świadomą” interpretacją, pozostawiając odbiór własnemu sercu. Odbierając utwór bez intelektualnego podejścia, skupieni tylko na „czuciu”, doświadczyć możemy magii, która prowadzi z „bezmyślności” do „rozumienia”, a nawet „zrozumienia”, czyniąc życie pełniejszym, może nawet szczęśliwszym - duchowo! Taka interpretacja bez interpretacji, jak absurdalnie by to nie zabrzmiało. :)
@nikczemna_symulakra5 жыл бұрын
Zastanawiam się, co - w Twoim rozumieniu - znaczyłoby to "serce", które odbiera?
@mbvvbnn6 ай бұрын
Dokładnie tak doświadczają dzieci, tańczą nieświadome definicji rytmu, rysują nie znając pojęcia estetyki... Takie przeżywanie rzeczywistości pociągało np. Jeana Dubuffeta, samouka, który celowo porzucił studia akademickie. Wolał inspirować się innymi samoukami, poczawszy właśnie od dzieci, przez innych artystów jak również rękodzielników, grafficiarzy, tatuatorów kończąc na pacjentach zakładów psychiatrycznych.
@dariaritter79715 жыл бұрын
TAK! Jak ja się cieszę, że postanowiłeś znów publikować filmy. Słucha się Ciebie tak fascynująco i przyjemnie. I do tego można pozazdrościć twojej wiedzy, pewności przed kamerą i cudownej umiejętności opowiadania. Dobrze, że wróciłeś. A co do S. Sontag i interpretacji, to warto zajrzeć do antropologicznych opracować tego tematu. :)
@mela18705 жыл бұрын
Cieszę się, że wróciłeś! Od dawna nie mogłam się doczekać nowego odcinka.
@AsiaBaduu5 жыл бұрын
Jak cudnie, że jesteś 🙆❤ uwielbiam słuchać Ciebie i zawsze patrzę z zachwytem na Twoją biblioteczkę 😍
@_eviiii5 жыл бұрын
Dla mnie interpretacja jest piękna, każdy z Nas jest inny I powstają kolejne "dzieła" w naszych głowach
@zuzannafrydrych71855 жыл бұрын
Mogłabym cię słuchać godzinami ❤️
@werakilian39625 жыл бұрын
Wydaje mi się, że odejście od interpretacji jest niemożliwe w przypadku obcowania z "językiem". Dla mnie w formach oddzielonych od słów - muzyce czy malarstie, istnieje możliwość zatopienia się w samym wrażeniu estetyczno-emocjonalnym. Szczególnie w pierwszysz sekundach, w tej " impresji". Natomiast słowo jak dla mnie nie jest wolne od interpretacji, przez związek z językiem, który tworzy zawartość tego co i jak objawia się "na umyśle". Pojawienie się jakiegokoliwiek słowa, powoduje umiejscowienie go w odpowiednim kontekscie. Przywiązanie do niego szeregu własnych znaczeń i konotacji, co jest już jego interpretacją.
@podnaporem5 жыл бұрын
W punkt! W następnym odcinku (staram się nie zapeszać, bo jeszcze nie nagrałem) trochę o tym pogadam :)
@soniastraszynska64305 жыл бұрын
Bardzo się cieszę, że wróciłeś! I cieszę się, że z Sontag.
@tjaryma5 жыл бұрын
Jeśli emocje, to jak przeżywamy są wynikiem przekonań, mniej lub bardziej uświadomionych, to przeżywanie nie może uciec od interpretacji. Więc, tak, jestem za interpretacją. Skądinąd, nieznośne jest to, kiedy nam mówią, jak mamy coś interpretować, lub te przeklęte interpretacje kanoniczne, które zatrzymują nowe czytania. Zatrzymują nie przez to, że są lepsze, ale dlatego, że za nimi stoi siła instytucji. To chyba powiedział Rorty albo Derrida, że miarą konkretnej interpretacji jest ilość kolejnych interpretacji, które inspiruje. Pozdrowienia.
@liarokicka15245 жыл бұрын
dzięki że jesteś
@podnaporem5 жыл бұрын
I wzajemnie!
@kseniag5 жыл бұрын
jak się niezmiernie ciesze, że Cie znalazła, dzięki :)
@wiktorczapiewski38365 жыл бұрын
Bardzo cieszy mnie twój powrót
@PinsleepeLYN5 жыл бұрын
Dzięki, zawsze warto czekać :)
@gabrielawalczuk68205 жыл бұрын
jeśli chodzi o mnie, to nie mogę pogodzić się z tym, że całe nasze pojęcie o intencjach wszystkich artystów od początku dziejów to być może jedynie ślizganie się po powierzchni ich rzeczywistych opinii. nawet nie mam na myśli zniekształceń wynikających z nieudolnych interpretacji osób trzecich, a bardziej nieudolność samego artysty w autoekspresji. przeraża mnie to, że niemożliwe jest uniknięcie rozdźwięku między językiem duszy a jego przekładem przy użyciu jakichkolwiek środków komunikacji. choć z drugiej strony jest w tej nieuchwytności coś pięknego. czasem zastanawiam się jak bardzo nasza świadomość, świadomość wspólczesnych ludzi o dziełach sztuki zboczyła ze ścieżki, jaką wyznaczyłyby dziejom kolejno te pierwotne interpretacje. i tak sobie myślę, że pewnie zboczyła cholernie bardzo
@xo15475 жыл бұрын
Muszę przyznać, że oglądając czekałam z nadzieją i utęsknieniem na Twoje pozdrowienia dla randomka, który swoim skomleniem na instagramowym dm choć troszeńkę zmotywował Cię do nagrania nowego odcinka, ale ich nie było :c Mimo to mega się cieszę, uwielbiam słuchać opinii, recenzji i w ogóle głosu tak inteligentnych i mających coś do powiedzenia człowieków jak Ty. Dzięki za ten film, Jacek, było ciekawie, keep going i miłej reszty tygodnia❣️ Xxx, Nina
@podnaporem5 жыл бұрын
Na pewno miałaś wpływ! :) I z tego miejsca dziękuję też innym kibicującym sympatykom i sympatyczkom, gwoli ścisłości :D
@xo15475 жыл бұрын
@@podnaporem dziękuję! Sympatyczka #1 here
@adrianakamieniarz87365 жыл бұрын
O ja nie wierzę! Ale mi tutaj wyglądasz podobnie do Krzysztofa Zalewskiego. Zszokowało mnie to skojarzenie xd Trafiłam tu przypadkowo, jeżeli na YT istnieją przypadki, i zostaję bo przyjemnie się słucha 😊
@kacpersodki7395 жыл бұрын
Jak miło, że wróciłeś :) Planujesz może w najbliższym czasie jakiś materiał o nowościach literackich? ;) Ostatnio dużo dobra się pojawiło: nowy Littell, nowy Flanagan, wielkimi krokami zbliża się Zadie Smith, D.F.Wallace.
@podnaporem5 жыл бұрын
Foster Wallace, oby tak, oby!
@weronikaluczak72355 жыл бұрын
Nareszcie ❤️❤️❤️
@martynianna145 жыл бұрын
Interpretacja moim zdaniem to rzecz potrzebna i dobra, ale tylko wtedy, kiedy nikt nam jej nie narzuca.
@beczkadiogenesa13783 жыл бұрын
Zależy co masz na myśli, jeżeli interpretujesz wewnętrzną tkankę dzieła w kontekście wewnętrznych dla książki zależności, albo najbardziej bezpośrednich zewnętrznych kwestii związanych z jej sensem to tak interpretacja jest gitto gotto. Jeżeli jednak chcesz robić z książki jakieś moralne apogeum, albo społeczną przestrogę na rzecz magii doświadczania nowego, świeżego, nie skostniałego świata, działającego na swoich własnych, niepowtarzalnych zasadach jestem zdecydowanie przeciwko. Sztuka to przede wszystkim luksus ludzkiego istnienia, luksus taki sam jak rozważanie sensu i bezsensu, czy problematyki zasadności miejsca banana, przyklejonego srebrną taśmą w muzeum przechodząc do meritum to rzeczy o wątpliwej praktyczności, za to dające nam małe duchowe i intelektualne schronienia, wraz z rozkoszą z nich płynących.
@gokurotfl5 жыл бұрын
Bardzo ciekawy film. Aż przypomniało mi się, jak kilka lat temu na studiach (anglistyce) pisałem wypracowanie o omawianym tu eseju, absolutnie nie zgadzając się z tezą Sontag i obalając ją na przykładzie mojego ulubionego wiersza Wallace'a Stevensa. Pozdrawiam.
@podnaporem5 жыл бұрын
Super! Podzielisz się wierszem?
@monikazado70495 жыл бұрын
Myślę, że interpretacja jest nierozłączną częścią sztuki, określa ją...dla mnie jest to ogromna zaleta. Każdy człowiek może dane dzieło postrzegać inaczej i widzieć w nim inny sens.
@michaprzezm37875 жыл бұрын
Wracasz !!!!
@Beizi10003 жыл бұрын
Jeśli ktoś zgłębia twórczość Sontag, to bardzo zalecam świetną (i niedawno przetłumaczoną na polski) biografię zatytułowaną "Susan Sontag. Życie i twórczość".
@sherlyshelter5 жыл бұрын
Warto było czekać ☺
@nataliax41225 жыл бұрын
Zawsze przy zetknięciu z jakimś kanonicznym dziełem fascynuje mnie to, o czym z reszta wspomniałeś, z jaka pewnościa przyjmujemy narzucone z góry interpretacje, schematy odbioru, niemalże gombrowiczowskie formy tego jak mamy rozumieć tekst. Jednak myślę, że oprócz sugerowania się opiniami badaczy literatury, jest mnóstwo czynników kształtujacych nasz odbiór tekstu, a tym samym interpretację - chociażby znajomość kontekstów filozoficznych, czy innych dzieł literackich sprawia, że dostrzegamy intertekstualizmy, a co za tym idzie - nowa warstwę znaczeniowa. Także to na jakim etapie życia jesteśmy może znaczaco wpłynać na to, co ze sztuki wyciagniemy. Jestem przekonana, że nie da się podejść do żadnego tekstu, żadnego dzieła w ogóle, z czystym umysłem, bo zwyczajnie nie mamy możliwości osiagnać takiego stanu, więc też nigdy raczej nie zinterpretujemy obiektywnie - ale czy w ogóle tak się da? Myślę, że nie. A czy dzieło pozbawione kontekstu i zamierzonej ‘głębi’ jest bez wartości? Nie wydaje mi się, sztuka dla sztuki też się obroni, choć mniemam, że prędzej czy później zacznie żyć własnym życiem i zostanie jej nadane inne znaczenie. Dobrze jest sztukę czuć i rozumieć, ale czasami tylko czujemy, bez zrozumienia lub tylko rozumiemy, nie czujac. A to już chyba indywidualna kwestia co dla kogo stanowi wyższa wartość. Taka luźna, chaotyczna refleksja ;)
@podnaporem5 жыл бұрын
Pełna zgoda. Sontag chodziło nie tyle o ganienie komparatystów, bo intertekstualność odbywa się często na płaszczyźnie sztuk i tekstów, ona sama zresztą tak robiła, ale nie podobało jej się zewnętrzne i nie-artystyczne upojęciowienie, któremu nie zależy na jakości sztuki, ale np. na jakości kulturowej czy społecznej.
@nataliax41225 жыл бұрын
Niestety jeszcze nie jestem zaznajomiona z twórczością tej Pani, natomiast chyba rozumiem punkt widzenia, że to nie o zabiegi intertekstualne się rozchodzi (przy okazji, komparatystyka to niesamowicie ciekawa dziedzina, jeden z najbardziej fascynujących elementów nauki o literaturze w moim odczuciu). Faktycznie różny, niekoniecznie pozytywny efekt można osiągnąć wyjmując dzieło ze sfery czysto artystycznej i łącząc je z czymś bliższym ludziom; jak sytuacją polityczną, tendencjami, nastrojami panującymi w społeczeństwie. Tu oczywiście można dyskutować, czy jakikolwiek tekst kultury można 'wyciągnąć' z kontekstu czasów, w których został stworzony.. albo też, czy poruszanie przez dzieło jakiejś problematyki społecznej wpływa na jego wartość artystyczną, czy raczej pozostaje w tej kwestii bez znaczenia.
@ineedacigarette16885 жыл бұрын
nareszcie!
@martazajac70175 жыл бұрын
YASSS ❤😍
@tomaszkrajewski81274 жыл бұрын
Zajmuję się nieprofesjonalnie (ale z pasją) interpretacją hermeneutyczną i intertekstualną przy okazji rozumienia czy do-rozumienia tekstu kultury jako ,,interpretacji", która nigdy skończoną nie jest, bowiem my też jesteśmy w tekście i z tekstem wraz z własną płynną przecież egzystencją i doświadczeniem... Jesteśmy a raczej stajemy się przy/obok/wobec TEKSTU. Zainteresował mnie też wątek podjęty przez Ciebie dzieło i jego autonomia, autor i dzieło, oraz biografizm - pomaga czy przeszkadza w odbiorze dzieła jako takiego. Zaimponowało mi to, że jesteś apologetą autonomiczności dzieła/tekstu Warto porozmawiac też o Jokerze, który jako film nie tylko ma ciekawe kadrowanie czy montaż, ale nade wszystko światło, kolor i różnorodne symboliczne tańce, których jest 10,5, bo 10 i jeden obrót, ale każdy z nich semantycznie wnosi cos nowego. Recenzja Raczka mało mnie przekonuje.
@pet_ricia5 жыл бұрын
❤️
@Terkoo15 жыл бұрын
Witam! Ja mam pytanko odnośnie Lema, będzie o nim coś kiedyś? Pozdrawiam! :D
@panibasiazparadoxu52105 жыл бұрын
To Ty żeś to Jacku ! W końcu !
@kaspricius15 жыл бұрын
Niezłe!!!
@beab.38003 жыл бұрын
Kocham!👌
@komicznaosoba36685 жыл бұрын
Niespodzianka ;)
@grid19735 жыл бұрын
Świetny materiał, super, że wróciłeś! :) Studiujesz coś?
@podnaporem5 жыл бұрын
Krytykę literacką. Dzięki!
@rafajanczukowicz56445 жыл бұрын
nareszcie
@katarzynabielecka19205 жыл бұрын
chciałbyś się może podzielić przemyśleniami na temat Freuda? :-)))
@podnaporem5 жыл бұрын
Pewnie będę się dzielił od czasu do czasu jak mi wpadnie do głowy, a kto wie, może kiedyś poświęcę mu cały odcinek. Na pewno jest tego warty :)
@hania8385 жыл бұрын
Może jestem cebulą, że się muszę o to pytać, ale czy Sontag napisała swój esej pod wpływem lektury Barthesa czy tak niezależnie doszła do tej refleksji?
@Jenna-uu4wf5 жыл бұрын
Mało prawdopodobne, żeby tego nie czytała, ostatecznie ten tekst był bardzo głośny, a przy tym niedługi
@podnaporem5 жыл бұрын
Susan raczej się nie przyznawała do inspiracji, ale pewnie czytała. Z tym że podejście Sontag różniłoby się czy to od wczesnego Barthesa, czy to późnego. Roland nigdy nie pomyślałby o zerwaniu ze znaczeniem, raczej z zimną „obiektywną” strukturalną analizą. Sontag leciała po całości.
@atlas49835 жыл бұрын
Przepraszam, a czy pan przypadkiem nie posiada bloga?
@podnaporem5 жыл бұрын
Był, ale już nieczynny :)
@tomaszkrajewski81274 жыл бұрын
Jak zwykle b interesująco, choć brakuje mi odniesień i kontekstów filozoficznych (z pewnością znanych Tobie) do hermeneutyki M.Heidegera, który znacząco i wiele wnosi do interpretacji i rozumienia tekstu...
@podnaporem4 жыл бұрын
akurat Heidegger nigdy nie był moim konikiem. Znam kilka truizmów na jego temat i już prawie nic nie pamiętam z przeczytanego dość dawno „Budować, mieszkać, myśleć”. Bardzo chętnie przeczytałbym Twoje wnioski genetyczne, jeśli coś istotnego umyka mojej uwadze.
@ukaszwrobel90275 жыл бұрын
Trzydzieści Poza tym git
@mateusznowakowski24245 жыл бұрын
a ten Herzog w lewym dolnym to co to?
@podnaporem5 жыл бұрын
Przewodnik Krytyki Politycznej
@kotpsot51405 жыл бұрын
@nikczemna_symulakra5 жыл бұрын
Poplecznicy freudowscy popisali się również przy analizie "Blue Velvet" Lyncha.. I tam poczułem, jak gwałcą mój odbiór oraz - bądź co bądź - hermeneutyczne konstrukcje na temat🙄
@90majtreja5 жыл бұрын
Zagadnienie z tych trudniejszych. Dla mnie podobny do kwestii świadomego wyboru, wolności czy totalnego obiektywizmu badacza. Nie wiem jak jest, ale czuję, że interpretacja jest zawsze przypisana dziełu, bo dzieło nie jest zawieszone w próżni. Jest tworem człowieka, który już w dniu narodzin nie jest białą kartą. Genetyka, środowisko, kultura itd., powodują wpisanie już nawet samego procesu twórczego w jakieś ramy interpretacyjne. Moim zdaniem człowiek nie jest zdolny do tego, żeby spojrzeć na dzieło skrajnie bezinterpretacyjnie. Jakkolwiek by się nie starał. Tak samo jak badacz/badaczka będą mieli w sobie iskrę subiektywizmu i ojcowskiego/matczynego przywiązania do idei, a nasze ludzkie wybory nigdy nie będą do końca świadome, a my całkowicie wolni. Chociaż, co do wolności, to chcę wierzyć, że można osiągnąć stan umysłu z nią graniczący.
@podnaporem5 жыл бұрын
Dokładnie! :)
@adamnowak21375 жыл бұрын
Spóźniony komentarz i napisany trochę chaotycznie. Po pierwsze, czy można stwierdzić, że Sontag była formalistką artystyczną? Czy rzecz schodzi jeszcze głębiej? Mówisz o warstwie wierzchniej, czy mam to rozumieć jako formalne własności dzieła sztuki/tekstu? Co do samej interpretacji to jest ona nie do uniknięcia. Weźmy jako przykład jakieś opowiadanie Sontag - informacje o tym kim była autorka, jej poglądy i postawy społeczne, polityczne, okres w jakim tworzyła, wydarzenia historyczne, które działy się gdzieś obok niej i na nią mogły wpływać - to wszystko wpływa na nasz odbiór dzieła, bez tych wiadomości myślę, że zrozumiemy z danego tekstu znacznie mniej niż z nimi. Opowieść o dziewczynce co straciła lalkę może być tylko opowieścią o dziewczynce co straciła lalkę, ale może być też (z uwagi na okres historyczny i biografię autora/ki) opowieścią o nieszczęśliwej miłości safońskiej w wiktoriańskiej Anglii. Oczywiście po tym przychodzą czasem jakieś szkoły, jak tu wspomniani marksiści i freudyści, którzy zaczynają aż za bardzo mieszać i doszukują się czegoś czego nie ma (a może jest, ale ma mniejszy wpływ niż o tym mówią). Doskonałą sytuacją byłaby taka gdzie wspomniane fakty byłyby podane w sposób li tylko sprawozdawczy, ale to chyba też nie jest do końca możliwe i znowu bez połączenia tych kilku faktów możemy stracić przy odbiorze dzieła. Mimo okresu od publikacji mam nadzieję, że odpiszesz i wskażesz mi czy dobrze rozumiem samo pojęcie interpretacji, bo coś mi się tu nie styka do końca w głowie. EDIT: Napisałem komentarz na świeżo , gdzieś koło 7-8 minuty, a tu widzę chwilę później też wskazujesz na potrzebę subtelnej interpretacji i jej nieuniknioność. Ale już zostawię komentarz jak się naprodukowałem.
@podnaporem5 жыл бұрын
Sontag raczej chciała się pokłócić niż ustalić zasady. Chodziło o atak na proste/prostackie wpisywanie konkretnych znaczeń w tekst, który może znaczyć wiele więcej lub znaczyć stosunkowo niewiele. A czy była formalistką? No trochę tak. Dzięki za staranie :)
@koczko93805 жыл бұрын
Polecam zapoznanie się ze stanowiskiem Jamesa Hillmana wobec interpretacji
@podnaporem5 жыл бұрын
Oj, z metafizykami może być u mnie ciężko, ale w razie coś podaj konkretny tytuł/tekst :)
@koczko93805 жыл бұрын
@@podnaporem Chodzi o jego wykład na temat książki "A Blue Fire", właściwie dotyczy on tematyki snów, nie literatury, ale wydaje mi się, że może być interesującą postawą wobec każdej dziedziny życia ;)
@angelikasamoraj90975 жыл бұрын
Interpretacja jest fajna. Wolę interpretację od prymatu autorskich intencji, a już z pewnością wolę interpretację od skupiania się na tekście jako dziele zamkniętym i samowystarczalnym bo "dopisywanie ideologii" jest brzydkie. Mnie tam jakoś do tego brzydkiego bardzie ciągnie niż do tego czystego, nieprzetworzonego i przezroczystego
@podnaporem5 жыл бұрын
Z jaką przyjemnością się tekst WYKORZYSTUJE, tak!
@basiatomaszewska92695 жыл бұрын
z entuzjazmu piszę jeszcze zanim będę miała szansę wysłuchać całości - miło widzieć twój powrót akurat z Susan Sontag. Wpadł mi kiedyś w ręce jej esej na temat fotografii i, choć wtedy nie miałam jeszcze pojęcia, z kim mam do czynienia, spodobał mi się sposób, w jaki pisze. I choć tego właśnie eseju nadal nie miałam szansy przeczytać, mam za sobą część jej dzienników i ich czytanie sprawiło mi ogromną przyjemność. Reszta jej twórczości przede mną, po maturze. Tak więc, jeszcze raz, naprawdę miły powrót :)