POLSKA NADAL 20 LAT ZA ANGLIĄ? Co ZSZOKOWAŁO mnie po powrocie do kraju?

Jeśli masz jakieś pytania odnośnie tematu tego odcinka, to napisz je w komentarzu pod filmem, bądź zapraszamy do kontaktu tutaj:
👉 / wszystko.zalatwione
👉 / kordian_borowiak
📩[e-mail]
#polacywuk #życiewuk #życienaemigracji

[@Mario-xr3jo]

Jedną z rzeczy w Polsce nad którą nie mogę przejść do porządku dziennego jest to że polskie banki pobierają opłaty za prowadzenie rachunków... Również za wydawanie kart bankomatowych, obsługę tych kart, itp. Polskie banki, nie dość ze mają korzyści z obracania pieniędzmi swoich klientów, to jeszcze każą im płacić za to haracz...

[@Nina.ja9]

Nie wszystkie. Jak się poszuka to mozna nic nie placici pod warunkiem wydania jakichś pieniadzy kartą co miesiąc, co nie jest problemem dla większości.

[@Mario-xr3jo]

@@Nina.ja9 Gorzej jak się jest na stałe za granicą. A Polaków na emigracji nie brakuje...

[@Nina.ja9]

@@Mario-xr3jo a to rzeczywiście. Chociaż te ceny też są różne. Kilka zł jeszcze uważam, że można zaakceptować, ale niektóre banki więcej sobie liczą

[@pawelkopacz2806]

A ja mieszkam od 20 lat w Irlandii I mój bank AIB, również pobiera odemnie miesięcznie opłatę.

[@elak7917]

@@pawelkopacz2806 to zmień bank! Mój Lloyds nie pobiera :(

[@Micha-tg6is]

Anglicy są bardzo uprzejmi i mają poczucie wyższości to fakt. Zajęli sobie bez pytania duży obszar naszego globu i sobie go na potęgę eksploatowali. Oni są oczywiście przekonani, że nieśli tym biednym ludziom cywilizację i dobrobyt, ciekawy jest tylko fakt, iż 65 krajów celebruje święto odzyskania niepodległości od…Anglików.

[@tobiaszpasterski481]

No to rzeczywiście "uprzejmość" po zbóju :). Przecież to też czyste człowieczeństwo, skromność, przyzwoitość sobie od tak zająć, przejąć, zawłaszczyć, przywłaszczyć znaczną część globu. To takie ludzkie, etyczne, moralne, szlachetne, zacne, godne, sprawiedliwe i zbawienne. Zresztą nie tylko anglikanizm zdobył taką popularność, uznanie, sympatię, poparcie, poklask, zachwyt, podziw, ale amerykanizm. Amerykanizacja, amerykański styl życia, kultura, mentalność, sposób myślenia. Tak samo europeizm i europeizacja. I pomyśleć, że wszystko się zawiera pod szyldem globalizacja ludzkości, mentalności, obyczajowości, kultury, organizacji, porządku, ładu :) To takie piękne, cudowne, wspaniałe to wchodzenie z buciorami i zmuszanie plemion, narzucanie im organizacji, zasad, reguł, wymagań, zmienianie/przestawianie/przekierowywanie myślenia, przekształcanie mentalności, wnętrza, tożsamości na pro-zachodni, pro-europejski, pro-amerykański/pro-angielski i odcinanie od korzeni. I nadal te pyszne, narcystyczne, egoistyczne, zadufane w sobie, opętane, nawiedzone, megalomańskie, mitomańskie cywilizatory/autorytety twierdzą, że ocaliły/uratowały plemiona przez zagładą, oswobodziły, wyzwoliły/uwolniły ich spod jarzma natury :). Oni im pomogli pomimo, że oni nie chcieli, nie potrzebowali ich żadnej pomocy i to było wbrew im. Nie ważne. Nikt przecież nie będzie krytykował, kwestionował działań, poczynań zbawców świata. To z góry, z automatu jest dobre, właściwe, pożądane, pozytywne, korzystne, opłacalne. Tak się ocenia, zakłada, przyjmuje. Nie można hańbić dumy królewskiej mości czy amerykańskiego hrabstwa. Nawet jeśli to zaszkodziło i nadal szkodzi, ciąży, generuje koszty, obciąża, to nie można być krytycznym/asertywnym. London City i Wall Street jak i FED to organizacje dobroczynno-humanitarne, którym na sercu leży dobro ludzkie i szczęście ludzkie :)

[@JaJa-nw8og]

ale kazde z tych krajów jest i tak jeszcze nie dosc rozwiniete by zrozumiec co sie stalo by oodziekowac brytyjczykom za wniesienie bezcennej wiedzy dzieki czemu n p teraz odwiedzisz bezpiecznie Kenię a sąiednią Somalię juz nie a i Indie wyszly na swoje dzieki brytyjczykom dla obrazu wystarczy znow spojrzec na sasiadow i ich historie, uwazam ze dzieki temu ze byla zaszczepiona cywilizacja to nie ma teraz wojen w tych regionach wiec te byłe kolonie juz za to winne dziekowac

[@krzysztofp7846]

anglii juz nie ma , Rishi Sunak WTF is that?? W szkocji walii podobnie...Khan i inni.

[@tobiaszpasterski481]

@@krzysztofp7846 Co ci globunie wyprawiają, kogo oni zapraszają i ściągają :). A biała rasa śpi, czeka, błądzi, szuka dziury w całym :):)

[@Mario-xr3jo]

Tak, ale być może bez obecności Anglików, te kraje nadal pozostawałyby na takim poziomie na jakim były 50 czy 100 lat temu...

[@magdakoma7076]

Jestes bardzo pozytywnym gosciem.Rowniez Ciebie pozdrawiam i wiem o czym mowisz.Mieszkam w UK 14 lat, ale po ostatnim pobycie w Polsce to zaskoczyla mnie pozytywnie, choc zgadzam sie z Twoimi spostrzezeniami.

[@andrzejkacprzyk2973]

Wystarczy wyjechać do Anglii a Polskie rzeczy się docenia,Polskie jest o wiele bardziej jakościowe od zagranicznych 😊

[@JK-12378]

Tak

[@michalblekotam9879]

szczegolnie polskich dentystow powinnismy doceniac

[@Nienobopoco]

100% prawda

[@EwelinaWronowska]

Polskie jedzenie nie jest bardziej jakościowe. Radzę się doinformować.

[@SUPERKLIKACZpl]

​@@EwelinaWronowska jedzenie w uk jest w większości przypadków o wiele gorsze.

[@maciekkowalczyk6944]

Dziwie się czemu masz tak mało wyświetleń.... Mieszkam w Anglii 9 lat i wiem wszystko o czym mówisz ,a i tak Cię ogladam. Pozdro Kordian 👊

[@ostrajazda7507]

mieszkam w UK ponad 19 lat i jakos tez go ogladam :) Moze poprostu robie sobie taki reality check czy cos w tym rodzaju.

[@irenalis2195]

Wiecie co wam powiem siedziałam u dzieci po parę miesięcy bo jeździłam pomóc przy dzieciach jak miały wolne w szkole i widzę ,że ci co w d...e byli i g...o widzieli tak zachłyśnięci Anglią ,że to aż śmieszne .Na to co Anglia z kolonii wydarła to jak by polska była na miejscu Angli to by był kraj mlekiem i miodem płynący natomiast Anglia jak by była na miejscu Polski ściśnięta między Rosję ,a Niemcy to byli by w gorszej sytuacji jak np .Mołdawia albo by ich już nie było dawno więc przestańcie krytykować bo położenie nas ,a Angli to nie ma porównania .I tak wydaje mnie się ,że jest u nas lepiej aniżeli w Angli chociaż mogło by być lepiej ale wina samych rodaków ,że głosują nie na tych co powinni.

[@times4937]

Gdyby świat cały Obrósł w niebieskie migdały Gdyby Magik był doskonały Gdyby podziały gdzieś się podziały Gdyby ryby głos też miały Kaktusy na dłoniach by wyrastały Gdyby po Ziemi stąpały ideały Biały byłby czarny A czarny biały

[@Micha-tg6is]

A na kogo powinni głosować rodacy?

[@basiajeziak-it6dw]

Każdy naród ma swoje zalety i wady cudze chwalicie swego nie znacie sami nie wiecie co posiadacie

[@Joanna-ym1rb]

Z takich filmów dowiedziałam się, że w Anglii dziękuje się kierowcy za to, że przepuścil Cię na pasach. Od tego czasu staram się zawsze dziękować i jest to naprawdę bardzo miłe,a z tego powodu powstało też dużo fajnych i śmiesznych sytuacji. Zawsze w sklepie przepuszczam kogoś kto ma mało rzeczy, nie jest to dla mnie problemem. Proszę o więcej takich filmów. Pozdrawiam.

[@user-pi6xs6nh2w]

Taka ciekawostka, w marcu wyslalam kartke urodzinowa na 90 urodziny mojego wujka, wlozylam 2 czekolady po 100 gramow, wyslalam listem lotniczym. Koszt byl £5, otrzymalam rachunek za nadanie. Zadzwonilam do wujka w dniu urodzin zeby mu jeszcze zlozyc zyczenia i zapytalam czy otrzymal moja przesylke i zamiast podziekowania, uslyszalam niezadowolenie poniewaz listonosz kazal zaplacic 8 zlotych, bo za malo zaplacilam. Poszlam na poczte w U.K. z rachunkiem i wszystko bylo poprawnie zaplacone i nie wiedzieli dlaczego w Polsce kazano doplacic.Podoba sytuacja byla wczesniej w innej miejscowosci jak wyslalam przesylke, listonosz kazal doplacic ,ale powiedzial ze Anglia juz nie jest w Uni wiec trzeba doplacic. Upominki wartosci do 100 zl. sa wolne od cla. Weszlam na strone internetowa poczta polska i nie ma zadnej informacji o dodatkowych oplatach a telefon infolinia jest tylko na numer jak sie dzwoni z Polski. Dlaczego dodatkowa oplata ???????????????????????

[@BeataWolk-yw5xo]

Pewnie listonosz wziął za fatygę, bo musiał? dostarczyć przesyłkę do adresata do rąk własnych. W UK to normalne ,że jak nie ma właściciela to można oddać u sąsiada albo zostawić koło śmietnika 😅

[@mareksobczak2785]

@@BeataWolk-yw5xo Nie,mnie sie ostatnio zdarzyło doplacic do przesylki przy odbiorze bo listonosz nie zostawił,jakas kwote juz nie pamietam kilka złotych ,doszla dodatkowa opłata ostatnim czasem.

[@JK-12378]

@@mareksobczak2785 ja w Uk też już dwa razy płaciłam za przesyłkę bo niby cło. To działa w obie strony niestety

[@anital1047]

To gdzie idą te piniondze??

[@user-pi6xs6nh2w]

@@JK-12378 Ja otrzymalam 2 razy przesylki z Polski ostatnio i nic nie placilam. Wartosc do 20£ za upominki jest wolna od cla, a w Polsce do 100zl. jest wolne od cla. W U.K. jak trzeba placic clo to sie placi na poczcie. W Polsce listonosz bierze gotowke bez pokwitowania i daje dziwne powody.

[@magdamaria436]

Panie Kordianie, zaaaaawsze zapraszam kupujących z mniejszym koszyczkiem do obsługi przede mną. To takie normalne jest.

[@renias2178]

Z tym przepuszczaniem się na drodze, to dotyczy tylko starszego pokolenia ( babcie i dziadki). Młodsi tego nie robią. Jak się spotkają na ulicy to zajmują pół chodnika i sami od siebie się nie domyślą żeby się usunąć. Nastolatki jeszcze gorsze. Ekipa zajmuje cały chodnik i to ja muszę zwolnić i się usunąć. Przy wejściu/ wyjściu też nie ma zasady że najpierw się wychodzi. Pozdrawiam z Essex

[@iwonapopiel8212]

No nie zawsze,w autobusie młodzież to istna banda, aż się boję.... ale co do wyjścia z tego autobusu to już nie te same dzieciaki, grzecznie przepuszczaja..... czyli nie zawsze ta młodzież taka najgorsza.

[@gronopa]

DOKLADNIE TO CO MOWISZ JEST PRAWDA.!!!!!... i wiele wiele wiecej... temat rzeka

[@aggy1486]

Mieszkam w UK 10 lat, moj maz jest Brytyjczykiem, zgodze sie chyba z wszystkim a najbardziej z uprzejmoscia. Chyba od niego mi to przeszlo, ale nawet jak prosze o cos Alexe czy Google nest, to pada na koncu slowo PLEASE 😅

[@beataw2525]

My Polacy jesteśmy bardzo mądrym mądrym narodem tylko absolutnie nie doceniamy sobie ani tego co mamy w Polsce

[@EwelinaWronowska]

Mądrym narodem 😅

[@danutanowak7746]

Kiedy wracam od dzieci z Londynu, obsluga samolotu mowi , aby siedziec do momentu zniknięcia napisu zapiac pasy. Co robia Polacy ? Stoją z walizkami , torbami w przejsciu 20 min ,kiedy samolot koluje jeszcze po plycie lotniska. Obcokrajowcom to die nie zdarza ,kazdy czeka na swoja kolejke do wyjscia. W Londynie zawsze rozpoznasz Polaka na przystanku autobusowym. Przyszedl ostatni , pcha sie pierwszy.

[@Ena83]

Słuszna uwaga!

[@ludwikalewandowska3896]

NIE nawidze siedzuec w malych fotelikach ! Kazda nacja wstaje :) Mam dlugie nogi...NIE mieszcza sie

[@danutanowak7746]

@@ludwikalewandowska3896 mozna wstawac w czasie lotu, a nie pchac sie do wyjscia kiedy samolot nie dotarl do rekawa. I nieprawdą jest, ze wszystkie nacje to robia. Tylko Polacy , Rosjanie i Ukraincy. Spuscizna komuny.

[@Mario-xr3jo]

Zgadzam się 100%.

[@Ena83]

@@danutanowak7746 racja

[@anitajank3347]

Zależy dużo gdzie w Polsce przebywasz, bo ja zauważyłam po przeprowadzce do dużego miasta, że kultura i otwartość jest większa 😊

[@Zosia.B]

Ukończona szkoła nie czyni z ciebie wykwalifikowanego pracownika, jesteś jedynie wykształcony(ukształtowany) przez szkołę. W pełni wykwalifikowany pracownikiem jest się po wielu latach pracy w zawodzie, bo kwalifikacje to zestaw wiedzy i umiejętności.

[@sikorrs6864]

Swieta racja. Jestem w Londynie od 15 lat i zgadzam sie z Toba w 100%.

[@SUPERKLIKACZpl]

Ja byłem 6 lat i o 6 lat za długo.

[@sikorrs6864]

@@SUPERKLIKACZpl no wiadomo, teskni sie za Polska. Ale w UK uwazam ze zyje sie latwiej jednak. Jeszcze jak sie nauczysz jezyka (pracujac wsrod anglikow) to sie idzie poczuc jak w domu w pewnym momencie… zreszta dobrze jest tam gdzie nas nie ma ;)

[@mtodak1]

Moze wspomnij na jaki zakres tematow mozna z brytyjczykami prowadzic rozmowy? Pilka, pogoda, wakacje w Hiszpanii, wypad do pubu, na tym koniec bo ich ogolna wiedza jest zerowa. Ostatnio bardzo mily starszy pan zapytal mnie czy Polska lezy kolo Grecji. Nie wspomne o poziomie matematyki na poziomie 3 klasy podstawowej w Polsce.

[@EwelinaWronowska]

Jaka według Ciebie jest rozmowa w Polsce? Kto ile wypił ile zarabiasz co masz a czego nie masz. Do tego jak nie ma wódki na stole to się rozmowa nie klei.

[@mtodak1]

@@EwelinaWronowska Moze i tak masz u siebie, bo u mnie w nowoczesnej, czystej knajpie przy zmrozonym kraftowym dyskutujemy na temat Kanta tudziez Hegel-a. Do tego nie przychodza robole w swoich smierdzacych lachach prosto z rusztowania.

[@jadwigakabbedijk8454]

Pamietatam kilometrowe kolejki w kraju.. po wielu latach nie pitrafila bym tam zyc. Podzielam twoje zdanie.My Polacy jestesmy i pozastaniemy Polakami dlatego ich kocham. Emigrantka❤❤❤❤

[@dorotarytel-wojcik509]

w wielkiej Brytanii mieszkam prawie 20 lat a jednak bardzo miło ogląda mi się Twoje filmiki. 😊

[@tomaszadamczyk6118]

Bardzo ciekawe spostrzeżenia, zgadzam się z tym, że w Polsce w kolejkach powoli zmienia się podejście do innych kolejkowiczów. Powolutku Polacy zaczynają się uśmiechać do innych, powoli ale jednak. Dzięki za ten filmik

[@JadwigaDwojak]

Panie,buraki są wszędzie i nie ma znaczenia czy to Anglia czy Polska, pewna grupa społeczeństwa o małym móżdżku.Nie ma co porównywać dane kraje, bo ten start zawsze będzie nierówny, to co Polacy osiągnięcli dzięki swojej determinacji wszystkich przebija a Polska jest najlepszym krajem do życia

[@nakagossert4944]

Pani zdaniem...

[@MaR_LUCKY_DIP]

5000 złotych miałbym i od razu wracam do Polski😅 Zgadzam się z tymi punktami co dałeś. Mam tak samo gdy jestem w Polsce na holideju 😅

[@SUPERKLIKACZpl]

*urlopie.

[@MaR_LUCKY_DIP]

@@SUPERKLIKACZpl no mówię holideju 😅

[@nuciek1]

Największa różnica w Anglii jest taka co do punktu pierwszego że ludzie tutaj nie wyśmiewają młodych za oczekiwania lepszych zarobków tutaj wszyscy szczepią język na tym że Państwo powinno poprawić sytuację w młodych a w Polsce to zawsze twoja wina.

[@aleksandrab7768]

W Polsce na wąskiej alejce nie mówi się Przepraszam tylko Proszę. To znaczy, że puszcza pan tą drugą osobę, aby przeszła pierwsza. Przepraszam jest ni z gruszki ni z pietruszki.

[@Asia-rv5jm]

Dokładnie. Dlaczego mam przepraszać kogoś, skoro wyświadczamy mu uprzejmość udostępniając przejście. Przepraszać to ja mogę kogoś jeśli w czymś zawinię. W opisywanej sytuacji to raczej od przepuszczanego "dziękuję" się należy. I to jest kulturalne i uprzejme. Więc raczej w tym przypadku nie ma tu się czego od nich uczyć.

[@jaceksciezka3215]

Mnie najbardziej zdziwiło, że w Anglii za 100 funtów można kupić w sklepie spożywczym dużo więcej niż w Polsce za 100 złotych. W Anglii się dużo lepiej żyje.

[@user-pi6xs6nh2w]

To nie jest nic dziwnego ,bo 100 funtow to jest 500 zl, czyli 5 razy wiecej niz 100 zl. dlatego mozna wiecej kupic.

[@alicjas4282]

Tylko pamiętaj, że średnie wynagrodzenie w Anglii to dziś około 2400 funtów, a w Polsce ponad 8000 złotych brutto (netto około 5700). Zatem nie można oczekiwać, że funt jest równy złotówce. Gdyby tak było to poziom życia byłby w Polsce dwu lub trzykrotnie wyższy niż w Anglii. Z Twoją tezą o lepszym życiu w Anglii z pewnością wiele osób nie zgodzi się. Ja też do nich należę.

[@jaceksciezka3215]

@@alicjas4282 brawo otrzymałaś nagrodę Nobla z ekonomii. Jeszcze pozostaje Ci do sprawdzenia co oznacza słowo sarkazm.

[@alicjas4282]

@@jaceksciezka3215 Sprawdzać nie muszę. Jednak w Twojej wypowiedzi nic nie wskazuje na to, że jest ironią, drwiną czy sarkazmem.

[@jaceksciezka3215]

@@alicjas4282 no chyba sam pomysł, że można za 100 złotych kupić taką samą ilość towarów jak za 100 funtów jest ironia do przemyślenia.

[@zdzislawwojcik7757]

Konrad masz bardzo fajne spostrzeżenia i "uśmiechnięte"podejście do życia i to jest pierwsza "różnica" w stosunku nie tylko do Anglików .Obcokrajowcy pytani o ew wady Polaków(moim zdaniem większości Polska się po prostu podoba) praktycznie wszyscy zwracają uwagę że za rzadko się uśmiechamy na codzień , a druga sprawa porównanie "finansowe"z czołówką państw Europy jest o tyle niewłaściwe że np Wlk Brytania dużą część swojego bogactwa zawdzięcza koloniom,nie była tak zniszczona w czasie wojen i nie zlikwidowano tak dużo wykształconych elit jak w PL.Poza tym PL w historii to głównie rolnictwo i stos słaby przemysł .Fajne jest to że dystans między PL a czołówką szybko się zmniejsza..pozdrawiam

[@zdzislawwojcik7757]

ups ...Kordian nie Konrad( "zaszedł pomyłek":))

[@kordianborowiak1001]

A już się miałem doczepić jak typowy Polak haha 😉 tak na serio to od dziecka wszyscy mylą z Konradem. Dzięki za komentarz, to prawda że Polacy mało się uśmiechają zgadzam się z tym. Parę dni po tym jak wróciłem do UK szedłem po chodniku w centrum miasta i mijał mnie policyjny van, miałem to dziwne uczucie że ktoś na mnie patrzy więc spojrzałem do środka vana a Pani policjantka gdy tylko nasze spojrzenia się spotkały uśmiechnęła się od ucha do ucha tak szeroko że szerzej się nie dało 🙂 chyba sytuacja w Polsce niemożliwa jeszcze. Masz również rację że Wielka Brytania rozkradła pół świata i nadal siedzi na tych zagrabionych majątkach innych krajów. No ale takie są fakty więc żeby przedstawić rzeczywistość porównuje jak jest żeby właśnie oddać to jaka jest rzeczywistość. Natomiast twój komentarz skłania mnie do tego by zacząć również dodawać więcej tła i historii do moich odcinków 👋

[@zdzislawwojcik7757]

@@kordianborowiak1001 Krucabomba ale narobiłem- trochę czytania było😀Dzięki za odpowiedź ale poważnie miałbym pewną sugestię pod rozwagę- moze uznasz że warto.Nie wspomniałem o polskiej zaradności czyli że każdy Polak jest hydraulikiem,murarzem...itp a na zachodzie do wkręcenia żarówki...itp itd A może w przyszłym odcinku powiesz o relacjach międzyludzkich w Wlk Brytanii.Tzn Anglicy o Polakach ,ile w nich jest zawiści ,złości a może podziwu - że Polak od zera dorobił się ciężką pracą u Nich. Jak i czy np Arabowie ,Hindusi Pakistańczycy traktują Polaków inaczej niż Anglików(o ile Polaków jako nację dostrzegają). Jak wyglądają Twoimi oczami relacje między nimi (np Indie i Pakistan jako państwa są prawie na "progu wojny"-a zwykli ludzie?),czy na codzień dostrzegasz różnice między Anglikami,Szkotami ,Walijczykami itp ,ale zaznaczam chodzi mi o codzienne zwykłe relacje. A może Wlk Brytania ma jakiś fajny patent że przybysze z całego świata czują się dobrze (pomijam tych którzy myślą tylko o czymś "niebezpiecznym") pozdrawiam serdecznie🤠

[@kordianborowiak1001]

@@zdzislawwojcik7757 bardzo, bardzo, bardzo ciekawe sugestie! Dziękuję i zapisuje w notatce "pomysly na odcinki" ;) na pewno coś z tego wybiorę, pozdrawiam Cię serdecznie 👋

[@Mario-xr3jo]

​@@zdzislawwojcik7757 "Polak od zera dorobił się ciężką pracą u nich"... Na pewno nie każdy Polak...

[@gretapola350]

Mieszkam w UK 20 lat..i jakoś nie spieszno mi do kraju.pozdrawiam.❤

[@maxwilluniversal9305]

To mieszkają sobie do końca nikt cie nie zmusza do powrotu.

[@gretapola350]

@@maxwilluniversal9305 Proszę w takim razie nie straszyć rodaków swoimi wypowiedziami na temat Angli jak to niby tu żle a mieszkało się tyle lat? Trzeba było wrócić wcześniej jak tak strasznie tu jest.🙂

[@jerzyrusiecki6399]

A ja ponad dwadzieścia i wracam do korzeni

[@gretapola350]

@@jerzyrusiecki6399 Wolny wybór! Życzę szczęścia!😁

[@joannafigut8513]

My też nie czekamy 🤗

[@aleksandrab7768]

Czy ludzie w UK robią się takimi ciamajdami, że nie potrafią powiedzieć, że są umówieni do lekarza na wcześniejszą godzinę? Przecież to nie ma znaczenia gdzie pan siedział w poczekalni. Należało powiedzieć, że jest pan umówiony na wcześniejszą godzinę. Należało to zrobić zaraz jak ten drugi gość przyszedł. Od razu należało ustalić kolejność, kto po kim wchodzi.

[@JK-12378]

Po prostu w Uk obowiązują kolejki, kulturalnie ludzie czekają aż ktoś cie wywoła. Po prostu człowiek się przestawia a potem właśnie takie zonki sa w Pl. Ja tak miałam w USC w Pl.

[@aleksandrab7768]

@@JK-12378 A w Polsce ludzie ustalają pomiędzy sobą kto po kim wchodzi, żeby było wiadomo. Lekarz nie musi wywoływać po nazwisku, bo ludzie i tak wejdą w dobrej kolejności.

[@danutanowak7746]

Ale głupota. Po to sie robi termin do lekarza , aby nie czekac i nie pilnowac kiedy kto wchodzi.

[@aleksandrab7768]

@@danutanowak7746 Przecież nie czeka się w długiej kolejce, ale jedna osoba przyjdzie trochę wcześniej, a druga na ostatnią chwilę. Nikt nie ma napisane na czole, o której godzinie wchodzi, więc trzeba to ustalić.

[@danutanowak7746]

@@aleksandrab7768 kobieto!!! Po to robi sie terminy i nie pacjent decyduje , tylko personel medyczny. Jesli jest inaczej , to gabinet lekarski kontynuuje komunistyczny balagan. Co to za wchodzenie bez zawolania ? Ja nie mam obowiazku przychodzic o 8-mej , jesli mam termin o 11-tej i nie musze brac wolnego dnia z pracy , aby siedziec w poczekalni i rozmawiac. Typowe dla nas , nigdy na czas. Moja przychodnia przyjmuje w/g terminow, jesli sie jest pozno , wypada sie z listy. I nikt nie roznosi zarazkow robiąc niepotrzebny tlok w poczekalni.

[@tomaszdyrlaga7250]

"Z"pokolenie rozczeniowe lebry za dobrze maja.alevtak to już jest ze Rodzice rozpieszxzaja swoje dzieci i chcą dla nich lepiej niż oni sami mieli

[@harry81pl]

Z tym przepraszaniem to miałem sytuacje krótko po moim przybyciu na wyspy ze wpakowalem sie kolesiowi pod kola (nie spodziewalem sie go z tej strony 😂) a on ostro wyhamował a potem mnie przeprosił i totalnie nie wiedziałem co jest grane 😁. Po chyba już 18 latach w UK ostatnio koleś wpakował mi sie pod auto rowerem gdzie nawet nie mial prawa jechać a ja po wyhamowaniu go przeprosiłem 😂😂😂

[@alicjas4282]

No i moim zdaniem nie jest to normalne. Przepraszasz za czyjś błąd ? ale dlaczego? Nie uważam, że zaraz trzeba robić awanturę. Błędem jest jednak utwierdzać winnego, że nie popełnił błędu. Taka postawa nie jest niczym uzasadniona.

[@spoolpan]

Myślę, że ten Polak z tym pełnym koszykiem pewnie i miał ochotę cię przepuścić z tym energetykiem ale bał się odezwać jako,że większość z nas Polakow na obczyźnie ma zwyczaj się odzywać w obcym języku dopiero jak musimy. A swoją drogą myślę,że z nami nie jest tak źle, pani na wózku jest tego doskonałym przykładem. Pozdrawiam.

[@user-ru1cv8fc4k]

No no angole i kultura. W Hiszpanii, i Krakowie podziwiałem🤣🤣🤣

[@jakub.kosiec]

Na wyjeździe to jest syndrom zerwanego łańcucha. Zresztą, powiedz czy widziałeś ludzi z Anglii po 40tce zachowujących się jak bydło, o którym mówisz?

[@janszczygiel3979]

A Polacy ? Lepsi ?

[@jakub.kosiec]

@@janszczygiel3979 absolutnie nie. Buraki sa wszedzie jak to juz kilka osob tu zauwazylo.

[@balcerzaq]

No widac ze jezdzisz tam gdzie sa ludzie z niskich klas i przenosisz to na caly narod. Nie znasz nikogo z lower middle, middle, czy upper middle to nie dziwi. To mowi paradoksalnie o to w jakim miejscu drabiny spolecznej ty jestes.

[@janszczygiel3979]

​@@balcerzaqJak "większość " Polaków w UK, masz kontakt z elitą brytyjską. Primark, Tesco są " be ", a ty kupujesz tylko w Harrodsie. Do Anglii przyjechałeś ot, tak, a na Podkarpaciu zostawiłeś pałac ze służbą i porschaki w garażu. Skąd się tacy ludzie biorą?

[@maciek5664]

Uwazam ze w dzisiejszych czasach w wielu branzach w Polsce mozna zarobic wiecej a przy tym mieszkac wsrod swoich, blisko rodziny w czystym bezpiecznym kraju. Jak najbardziej Wielka Brytania jest krajem mozliwosci, w Polsce brakuje nam City of London i systemu finansowego rozwinietego tak jak tutaj niemniej jednak wiekszosc ogladajacych ten kanal to ludzie nie odstajacy od najnizszej/sredniej klasy. Pytanie czy w dzisiejszych czasach jest sens emigrowac z Polski do kraju w ktorym mozemy zarobic ewentualnie 20-30% wiecej ? Osobiscie uwazam ze nie. Dla miedzy innymi Hindusow jest inny przelicznik zwlaszcza minimalnej krajowej jaki jest na poziomie mniej wiecej 1:10 wiec tutaj sie to troche inaczej kalkukuje. Moje personalne plusy i minusy zycia w Wielkiej Brytanii: +Ciekawy dostep do edukacji wyzszej +System podatkowy czyli latwosc w prowadzeniui dzialalnosci +Mozliwosci rynku nieruchomosci +Zarobki wyzsze o 20-30% niz w Polsce -Daleko od rodziny -Nie w swoim kraju -Brudne ulice, patologia, getta muzulmanskie itp -Drogi zlobek dla najmlodszych -Jakosc uslug i produktow na bardzo niskim poziomie. Wiadomo sa tez i dobre produkty i uslugi ale kosztuja fortune. Kazdy podejmuje decyzje za siebie gdzie i dlaczego chce zyc niemniej jednak nie uwazam obecnie zeby zyc z dala od rodziny i wychowywac nowe pokolenie z dala od dziadkow, cioc, kuzynow bylo warte tego 30% zarobku ktory i tak czlowiek wydaje z miesiaca na miesiac.

[@JK-12378]

Tak masz racje. Niby ten system edukacji jest fajny nie powiem ale ja miałam bardzo bardzo ciężko na tutejszych studiach. Jeszcze jeden rok i chyba depresji bym dostała. A potem w pracy wyszło że studia to było takie przygotowanie do zapierdoluw pracy. A poza tym mam podobne spostrzeżenia. Pozdrawiam cieplo

[@user-pi6xs6nh2w]

Niestety to sie mylisz ze ludzie ogladajacy ten kanal to nie odstajacy od najnizszej/sredniej klasy. Lepiej tak nie uogolniaj. To co piszesz powyzej , ze brudne ulice, patologia, getta muzulmanskie to jest absurd. Owszem jest zroznicowanie, w zaleznosci od tego w jakiej czesci kraju sie mieszka. Jak ktos jest malo inteligentny to nigdzie sobie nie poradzi i bedzie tylko narzekal. Tak przy okazji upszejmosc i szacunek nic nie kosztuje , ale tego brakuje w Polsce.

[@SUPERKLIKACZpl]

Do plusów w Polsce bym jeszcze dodał darmowe studia. Mieszkałem tu 6 lat, ale po 2 latach tęsknota za ojczyzną była większa i większa. Więc w sumie ~3 lata były dla mnie dość ciężkie dla mnie, jak i dla mojej żony. Ostatni rok pobytu odliczaliśmy z niecierpliwością i rumieńcami na twarzach... Za każdym razem, jak przyjeżdżaliśmy do Polski na urlop, to większość rodziny i znajomych w większości pytała/gadała o pieniądzach. Że "super tam", że "chyba już tam zostaniecie, bo po co tu wracać", etc... Lecz nikt nigdy nie spytał, czy tęsknimy, ile imprez rodzinnych nas ominęło, czy dobrze się tam czujemy. Tak można wymieniać bez końca. Trochę się "przemęczyliśmy", ale za to już praktycznie mieszkanie spłacone, więc nasz cel finansowy został zrealizowany. To był nasz jedyny powód emigracji. Przykre jest to, że jeśli chcemy sobie "trochę" ułatwić życie (kredyt), to zazwyczaj trzeba wyjechać na zachód... Jestem wdzięczny uk za to co udało mi się osiągnąć tu finansowo, lecz nie jest to absolutnie miejsce na stałe dla mnie. Ps. Po kilku miesiącach, wróciłem tu do pracy, za namową szefa i pracuję tu teraz 10 dni w miesiącu, czyli pół etatu, resztę czasu jestem w Polsce z rodziną. Ktoś pomyśli - "a, jednak kasa ważniejsza dla niego"... ABSOLUTNIE NIE, wręcz przeciwnie, czas jest dla mnie najważniejszy, bo mam teraz 20 dni wolnego w każdym miesiącu, plus 18 dni urlopu, czyli około 235 dni wolnego w roku. Urlopu mi prawie wystarczy na tyle, żeby 2 miesiące być w domu. Tak jak na przykład teraz latem. Wracam 14 czerwca, jadę do pracy 5 sierpnia, a mógłbym jeszcze i w sierpniu zostać. Ps2. Pamiętajcie, choćbyście zarabiali £1000 na minutę, nie kupicie sobie nawet sekundy swojego czasu i czasu z bliskimi! ☝️ Pozdrawiam i zachęcam do powrotu do ojczyzny :)

[@user-pi6xs6nh2w]

To jest prawda co piszesz. Mam takie same odczucia. Niestety rodzina w Polsce nie rozumie ze jestesmy w obcym kraju z dala od rodziny. Nie mozna wszystkiego przeliczac na pieniadze.Powodzenia

[@januszsienkiewcz3701]

Zakompleksienie to jeszcze mały problem. Dużo ludzi uważa, że prowadzenie dobrej polityki zagranicznej jest wtedy, gdy klepią nas po plecach i "szanują". A głupie media im to wmawiają. Nie chodzi - rzecz jasna - o awanturnictwo, ale nie liczmy na ciepłe słowa ze strony Niemców, kiedy budujemy CPK, które zgarnie im część rynku i pieniędzy. Nie liczmy na "szacunek" Francuzów, kiedy zamiast latających kaszalotów karakali kupimy amerykańskie śmigłowce. Itp. Itd. Ani Chinom, Rosji, USA ale też Turcji nie przeszkadza fakt, że ich gdzieś tam "nie lubią". Niestety taka głupota wśród nas jest mocno zakorzeniona. Kiedy słyszę, że jakiś polityk "skłoca nas ze wszystkimi", to mi się flaki przewracają. A może po prostu asertywnie walczy o nasze interesy, a druga strona zna nasze kompleksy i podrzuca nam takie "złote myśli"...

[@Roman-hj1ip]

100 % prawda.

[@Alex-rf4hm]

Istotna roznica na pierwszy rzut oka to wyglad polskich dziewczyn/kobiet.Zadbane swietnie ubrane,makijaz nawet na wyjscie do osiedlowego sklepu.W Uk tragedia z ubiorem,wygladem i szlaflok sie trafi.Jakosc uslug w Uk slaba za duze pieniadze od fryzjera,dentysty kosmetyczki.Jakosc jedzenia w Uk smakuje ja dla swin duzo rzeczy niedobrych,niezdrowych.W restauracjach tak samo.W Polsce dobre jedzenie.No i syf w miastach na ulicach brud,szczury lataja.W,Birmingham bialego człowieka ciezko spotkac tam to dopiero trzeci swiat.Policja nic nie robi,nie pomaga.Uk bardzo niebezpieczne panstwo do zycia.Plus ceny wszystkiego do gory a zarobki nie.

[@JOVITASC]

To prawda Bham to ciapatowo, ale już sąsiadujące z nim Solihull jest bardzo przyjemne 😊

[@radoslaw35]

@@JOVITASC witam -nie wiem czemu powtażacie , że ceny w górę a zarobki stoją w miejscu-nigdy w historii minimum wage od 1998 roku stawka godzinowa nie poszła w góre ,jak przez ostatnie 2 lata -2022 -9.50 funta ,2023-10.42,2024-11.44 w porzednich latach było to pare pensów-realne płace w sklepach ,supermarketach również skoczyły nigdy początkowa stawka nie spełniała normy godnego życia -nie minimum wage a The real Living Wage 12 funtów całaAnglia obszar Londynu tzw M25-13.15 funta na start , minimalnie na godzinę .Zapraszam do Polski to sie przekonasz jakie sa ceny do zarobków .Tu SIE 100 PŁACI.Pozdro.

[@JK-12378]

@@radoslaw35nie każdy ma minimum wagę. Niektórzy maja normalne kontrakty bez możliwości zrobienia over time I bez możliwości aplikowania o benefity. Tu jest ta różnica. I czasami na kontrakcie wychodzi się gorzej niż ci co maja minimum wage

[@Omen6-6-6]

Przejechałem się na tym właśnie bo powiedziałem do kumpla „obejrz se ino” na kobiete w szlafroku w sklepie. Po wyjściu ze sklepu zwyzywała nas po polsku….

[@jolantapajonk2552]

Co ty za klamstwa tu wypisujesz,skąd te wszystkie bzdury!do Alex

[@janciowodnik6491]

Dokładnie jest tak jak mówisz. Jest jeszcze kilka różnic w zachowaniu się ludzi w sklepie, np. gdy stoi się w długiej kolejce do jednej kasy a po jakimś czasie otwierają obok inną kasę to w Polsce ludzie pędzą kto pierwszy ten lepszy, a w Anglii ludzie się pytają osób przed nami czy będą przechodzić do nowo otwartej i dopiero potem przechodzą,czyli zachowana jest kolejność obsługiwanych lkientów a w Polsce to takie cwaniactwo nikt nie patrzy czy ktoś dłużej stał w kolejce byle on szybciej się załatwił i jeszcze się chwali że mu się udało.Druga rzecz to poprzeczki którymi odgradzane są zakupy na taśmie przy kasie,w Anglii nikt swoich zakupów nie położy na taśmę do póki klient przed nami nie położy poprzeczki, wtedy my dziękujemy i dopiero kładziemy nasze zakupy, w Polsce tego nie ma ,każdy kładzie jak mu się podoba albo wcale, to wygląda jak by ludzie nie wiedzieli do czego to służy.Dużo jeszcze by wymieniać i z tym co mówisz że jesteśmy w tej kwestii za Anglią 20 lat to nie jest historia wyssana z palca.Pozdrawiam.

[@zbyszekem2466]

Raczej to działa tak, że ty kładąc swoje zakupy za kimś oddzielasz je od poprzednika, a nie że on ma tobie oddzielać. Poza tym mieszkałem 3 lata w Londynie, dużo nie dużo ale ci ludzie są jacyś mega ofermowaci w Polsce by zginęli, ktoś by ich porwał sprzedał i by nie wiedzieli o tym.

[@danutanowak7746]

@@zbyszekem2466polskie cwaniactwo moze wykonczyc.

[@jolantapajonk2552]

​@@zbyszekem2466Uwielbiam jak Polacy wszędzie gdzie tylko pojadą pouczają,krytykują i chca cała Polska mentalność przenieść do danego kraju gdzie posądza dupsko!Anglia jak i inne kraje świetnie dawali i dają sobie radę bez waszej polskiej nauki i nie potrzebują adwokatów,ekspertów i ulepszaczy z polski!to ty jeden z drugim przyjechałeś do tego kraju i to ty masz akceptować warunki i prawa jakie są w danym kraju!porównywać można a i owszem ale nie zmieniać im stylu życia na Polska mentalność.

[@alicjas4282]

@@jolantapajonk2552 Czyżbyś miała kompleksy? Kogo Polacy pouczają po wyjeździe do innego kraju? Anglików? Ja widzę to całkiem inaczej. Wiele zachowań osób które odwiedzają Polskę czy osiedlają się w Polsce oczekuje, że będą obsługiwani w ich języku ojczystym (angielskim, niemieckim). To właśnie te osoby często krytykuję nasze zwyczaje i jeżeli cokolwiek odbiega od ich wyobrażeń, okazują niezadowolenie. Często są butni i to oni chcą nas pouczać. A zawsze znajdą się w Polsce osoby wpadające w cielęcy zachwyt nad poziomem życia "na zachodzie". Osoby, które bezkrytycznie uważają, że nawet najgłupsza wypowiedź czy uwaga kogoś kto mieszka poza Polską jest wyrocznią.

[@Gumer2137]

W Polsce ceny zachodnie a płaca nadal wschodnia 😂 Nic dziwnego, że ludzie oczekują takich wysokich kwot na start, inaczej żyć się po prostu nie da.

[@struspedzisraczka7853]

Bo tak ma wyglądać to ucywilizowanie/oświecenie/progres :) Tak zakładał plan, że korpo-elity miały się rozwinąć, skorzystać z tych dóbr, dobrodziejstw, możliwości, bo wszak one to projektują i produkują :). Nic w tym dziwnego i niezwykłego.Ja się tylko zastanawiam czemu ludzie psioczą i narzekają głownie, zwłaszcza ci, którzy wyjechali. Może gdyby wzięli kosy, siekiery, miecze, to może by się udało zrobić porządek. A tak to tylko kończy się na wykazywaniu różnić, rozbieżności, wzdychaniu i psioczeniu. A wolska nadal okupowana, pod okupacją, dyktaturą, monopolem. A polacy wolą uciekać i liczą, że samo się zmieni. Nie wiem chyba rzucą zaklęcie. Krytykować, psioczyć, narzekać, lamentować to każdy umie, potrafi, może, a robić to nie ma komu :)

[@Mario-xr3jo]

I tylko pomyśleć że Polska jest w Unii od 20 lat... Jestem prawie pewny że za kolejne 20 lat (o ile nie będzie jakiś wielkich wstrząsów geopolitycznych...) będzie niewiele lepiej.

[@marco45lopez17]

1000€ minimalna to są zarobki wschodnie?

[@Gumer2137]

@@marco45lopez17 nie wiem od kiedy 3200zl to 1000 euro ale spoko. Mówię oczywiście o płacy netto bo po co mówić o 4242zl skoro 1000zl oddajesz tak o

[@struspedzisraczka7853]

​@@Mario-xr3jo No pewnie, że nie będzie żadnych niekontrolowanych wstrząsów. Bo o wszystkim decydują, stanowią możni, bogaci :) Oni planują, kreują, inicjują to co im pasuje, odpowiada. Oni już tak wstrząsnęli światem, ludzkością, że nie może się otrząsnąć :) To był trwały, nieodwracalny wstrząs ludzkością, wstrząs mózgu skutkujący trwałym, nieodwracalnym uszkodzeniem/upośledzeniem, zaburzeniem poczytalności/percepcji, osobowości. To był wstrząs, a raczej wstrząsy, po których ludzkość stała się zombie :):). Globalne shakery albo shakersi :). Ewentualnie shakemans :)

[@darek342]

Z tym przepuszczaniem w kolejce to u nas to też się zdarza, sam tego doświadczyłem dwa razy. Oczywiście nie jest to obligatoryjne, nie należy tego wymuszać czy tego oczekiwać za każdym razem, ale takie miłe gesty się zdarzają. Czasem ktoś sam z jedną rzeczą prosi o wpuszczenie, bo jest taki zaradny, wtedy jest to w jeszcze w porządku o ile kolejka nie jest za długa... Buractwo i fałszywa uprzejmość odpada.

[@majewskimusic]

Przeżyć ale NIC osiągnąć w UK, to daje minimum, czyli tragedia!!!, a od Polaków się ucieka, to tylko same problemy!!!, :-(

[@arcade2307]

Anglik będzie pracował za miniumim ale siedział na dupie, ciężka praca nie ma mowy więc u nich jest tak zwana angielska robota. Anglik bedzie stał za byle czym ja nie będę stał nawet jakby rozdawali samochody za darmo Polacy są narodem skłóconym i zawistnym Anglicy mimo iż spotkają się pierwszy raz to tak jakby się znali cel życie. To co brytyjskie nie jest najlepsze czy tam zachodnie. Bardziej bym powiedział że w UK jest dziadostwo w porównaniu do Polski budownictwo, usługi, jedzenie jakość produktów w Polsce absolutny top. Anglicy są uprzejmi Anglik za granicą zbrata się z rodakiem Polak Polakowi wbije nóż. Mam dwóch znajomych z Polski tylko nie szukam kontaktów z Polakami wiele razy się na tym przejechałem.

[@Gush9x]

Różnica to jest poziom edukacji i zainteresowania polityką. Polacy przeważają. Polacy są bardziej sumienni i mniej pewni siebie niż angole. Piłka nożna jest tutaj wręcz jak polityka. I Londynie ludzie nie mają cierpliwości. Do kolejek, do tłumaczenia etc. Plus można napotkać wielu dziwnych osobników z którymi lepiej nie wdawać się w dyskusje

[@JK-12378]

Właśnie o to chodzi. W Pl jest jak jest ale Uk też ma swoje. Ja w pracy z wybranymi ludźmi rozmawiałam bo wydawali mi się spoko. Potem dowiedziałam się od innych współpracowników,akurat Francuzów, żeby uważać na te osoby bo one dobrze grają i wiedza co robią i wszystko donoszą 😂a Francuzi jeszcze gorsi od nas ci to dopiero są szczerzy ale za to ich lubię 😂

[@pikeflies5968]

Święta prawda Panie. Dokładnie tak jest.

[@PatrykGothic]

Zgadzam się Polska to piękny kraj tylko ludzie to k... 😂 niech każdy sobie to interpretuje jak chce Nie obrażając normalnych kulturalnych ludzi pozdrawiam 😂

[@marcinluberadzki6422]

Bo taka prawda ale mało takich w Polsce kultularnych

[@Mario-xr3jo]

9:06 "... powinniśmy być dumni z tego co polskie...". To zbyt daleko idące uogólnienie. Nie wszystko co polskie jest dobrej jakości, i nie wszystko co angielskie/brytyjskie jest dobrej jakości...

[@piotrkuhiwczak]

Jest bardzo trudno kupić dzisiaj cokolwiek, co jest wyprodukowane w Wielkie Brytanii, a więc z tą dumą z tego co brytyjskie to nieco przesadzone. Wybierając prezenty dla przyjaciół i rodziny za granicą spędzam dużo czasu żeby znaleźć cokolwiek z napisem made in the UK. Moi angielscy znajomi też patrzą raczej na cenę i na jakość a nie na pochodzenie produktów.

[@radoslaw35]

mnóstwo produktów.

[@piotrkuhiwczak]

Przykłady?

[@evalotos897]

Witam, dobry temam różnic jest bardzo dużo !! Mieszkam w Londynie i kiedy przyleciałam wydawało mi się żeton ach i Och 🤗 Niestety rzeczywistość okaza się inna. Ta ich powolność w załatwianiu spraw, na wszystko mają czas trzeba czekać tygodniami na odpowiedzi co w Polsce te same sprawy załatwimy w trzy dni lub tydzień. Następnie służba zdrowia to pomsta do nieba! W Polsce w prawie każdej przychodni lekarskiej mamy lekarzy specjalistów np. Ortopeda, Neurologię, Okulista, Dermatolog, Laryngolog, Ginekolog ect, no może za wyjątkiem małych wiejskich ośrodków zdrowia. Tu w UK. niestety w GP przyjmują tylko lekarze pierwszego kontaktu niestety specjaliści tylko w szpitalach gdzie na wizyte czekasz od 3 do 9 miesięcy. Żenada 😩 Nie mówiąc już o osobach niepełnosprawnych nie ma różnicy czy chory czy zdrowy czy stary to w Aptekach po leki nie wpuszczą ciebie bez kolejki lub chociaż tak jak jest w Polsce co trzecią osobę starszą lub niepełnosprawną obsłużą 👍 Tu niestety zapomnij nikt cię nie obsłuży nawet jak masz odliczone pieniądze i chcesz kupić 1 rzecz. 😩🤕 Powidzą tobie że masz iść na koniec kolejki. Mogłabym mnożyć tych przykładów bo rzeczywiści różnice są ogromne. Swoich filmikach przytaczałeś więc nie będę ich powielać. Czekam do emerytury i wylatuję do Polski. 😃 Pozdrawiam z Londynu. 👍🙋‍♀️❤️

[@nakagossert4944]

Życzę miłych wrażeń w kontaktach z tą wspaniałą polską Służbą Zdrowia😂😂

[@AniaGwardysGXUHHBH]

Mieszkam między Anglia a Polska prawie 5 lat i moze to co chce napisac zaskoczy Ciebie Kordian i innych ale uważam, ze wbrew pozorom jesteśmy bardzo podobnymi narodami. I w Polsce i w Anglii mozna spotkac mega uprzejmych, życzliwych i otwartych ludzi ale jest tez mnostwo burakow, widzacych jedynie czubek wlasnego nosa... Jako Polacy jesteśmy dumnym narodem tak jak Anglicy, ktorzy bardzo cenia wklad naszych żołnierzy podczas II wojny i zawsze podkreślaja ile dla nich poświeciliśmy... Życie toczy się bardzo podobnie w obu krajach: dzieci chodzą do szkoły, rodzice do pracy itd itp Jedyne co uważam za zdecydowanie bezkonkurencyjne to polskie jedzenie!!! Niestety angielskie produkty są jadalne ALE nie tsk smacznr jak polskie😊 Pozdrawiam serdecznie Kordiana i wszystkich ogladajacych❤

[@tobiaszpasterski481]

Pewnie, że bardzo podobnymi, spokrewnionymi ideologicznie/filozoficznie/ideowo/religijnie(wyznaniowo), kulturowo/obyczajowo/mentalnie/tożsamościowo. Oba 'narody" wyznają tą samą ideologię/religię globalną. My jako młodsi bracia zawsze byliśmy i jesteśmy dumni ze swej ofiarności, poświęcenia dla globalnego/anglosaskiego imperializmu. To jest duma, zaszczyt. To nic, że Churchill się wypiął na polaków. ważne, że polacy są dumni, zaszczyceni, zadowoleni. Anglicy by się nie poświęcili, nie ofiarowali i nie ryzykowali/nie narażali zdrowia i życia dla polaków, ale to mały szczegół. Ważne, że jezus jest w polakach, a oni chcą służyć, ofiarować się, poświęcać, oddawać i powierzać i czynią kult. Polacy nie będą się licytować i wypominać, wytykać anglikom czegokolwiek, bo są zbyt malutcy, zakompleksieni, z poczuciem winy i wstydu :)

[@marcinpawelopalka2396]

Ja żyję od 11 lat w Szkocji a od 20 w UK. Fakt jedzenie pozostawia wiele do życzenia ale, produkty w które ja się zaopatruje i je zjadam są dobrej jakości... wystarczy poczytać skład

[@user-qw9pn8yf6o]

Jestem podobnego zdania, w Polsce dalej chamstwo. Chociaż w tamtym roku jak byłem w PL to bardzo się zaskoczyłem, ludzie wpuścili mnie w kolejkę jak stałem tylko z wodą. Tak że powoli trochę się zmienia. Powoli ale jest lepiej. Tylko przytoczyłem jeden przykład. Ale jednak jak pojadę to widzę różnicę jak było 15 lat temu a jak jest teraz w Polsce, jest lepiej .. Ale nadal nie jest tak jak w Uk.

[@longinapiwonska5456]

Tak jak mowisz jestem tu 20 lat .

[@jacekw5971]

Tak to wygląda rzeczywiście jak chce się porównywać . Anglia rządziła na całym świecie ,demokracja nie była skażona żadnym komunizmem czy niewolą więc zachowania ich i poczucie wyższości to naturale ale my biorąc pod uwagę że własną kulturę rozwijamy dopiero od 1989r to znaczy że wykonaliśmy przeogromny skok mentalny jakiego nie dokonał żaden inny kraj. Gdyby nadal rosja nas okupowała to zobaczmy jak tam ludzie myślą. My właśnie tacy byliśmy jeszcze 30lat temu, więc małe zaszłości to nic wielkiego. Pozdrawiam.

[@kordianborowiak1001]

Naturalnie że zrobiliśmy mega skok rozwojowy i sobie i każdemu Polakowi życzę abyśmy nie zwalniali tempa 🙂

[@user-lf5lq1zv4x]

Anglię pół świata trzymali w niewoli, wykorzystywali i eksploatowali.Jeszcze jest sporo państw które podlegają monarchii brytyjskiej

[@DanielJewasinski]

Sa pewne zwroty grzrcznosciowe , ktore w Anglii beda brzmiec idiotycznie ale u nas jest to normalne jak w przypadku pana przeprosin w lidlu. W swoim czasie pracowałem w Holandii gdzie zaprzyjaźniłem sie z parą Brytyjczyków. Pewnego razu spotykając mnie zapytali jak leci. Ja zgodnie z przyjęta u nas tradycją odpowiedziałem , ze jak krew z nosa. Pełna konstrrnacja i tlumaczenie ,że nie jest tak źle , tylko była to odpowiedź zwyczajowa. Co ciekawe im sie to nawet spodobalo.

[@balcerzaq]

Polacy maja wyj...a w kosmos megalomanie, przeswiadczenie o swojej wyzszosci, co jest smieszzne bo w Polsce przez lata byla raczej selekcja negatywna (zabory, chciales cos osiagnac o sie germanizowales, austriaczyles zruszczales i nie byles polakiem) i komunizm. W UK nie ma okreslenia "Janusz biznesu" bo generalnie jak prowadzisz biznes to nie chcesz wyroochac swojego pracownika - sa oczywiscie takie przypadki, ale to jest margines. W Polsce tacy ludzie na stanowiskach to elita.

[@tobiaszpasterski481]

No to rzeczywiście "uprzejmość" po zbóju :). Przecież to też czyste człowieczeństwo, skromność, przyzwoitość sobie od tak zająć, przejąć, zawłaszczyć, przywłaszczyć znaczną część globu. To takie ludzkie, etyczne, moralne, szlachetne, zacne, godne, sprawiedliwe i zbawienne. Zresztą nie tylko anglikanizm zdobył taką popularność, uznanie, sympatię, poparcie, poklask, zachwyt, podziw, ale amerykanizm. Amerykanizacja, amerykański styl życia, kultura, mentalność, sposób myślenia. Tak samo europeizm i europeizacja. I pomyśleć, że wszystko się zawiera pod szyldem globalizacja ludzkości, mentalności, obyczajowości, kultury, organizacji, porządku, ładu :) To takie piękne, cudowne, wspaniałe to wchodzenie z buciorami i zmuszanie plemion, narzucanie im organizacji, zasad, reguł, wymagań, zmienianie/przestawianie/przekierowywanie myślenia, przekształcanie mentalności, wnętrza, tożsamości na pro-zachodni, pro-europejski, pro-amerykański/pro-angielski i odcinanie od korzeni. I nadal te pyszne, narcystyczne, egoistyczne, zadufane w sobie, opętane, nawiedzone, megalomańskie, mitomańskie cywilizatory/autorytety twierdzą, że ocaliły/uratowały plemiona przez zagładą, oswobodziły, wyzwoliły/uwolniły ich spod jarzma natury :). Oni im pomogli pomimo, że oni nie chcieli, nie potrzebowali ich żadnej pomocy i to było wbrew im. Nie ważne. Nikt przecież nie będzie krytykował, kwestionował działań, poczynań zbawców świata. To z góry, z automatu jest dobre, właściwe, pożądane, pozytywne, korzystne, opłacalne. Tak się ocenia, zakłada, przyjmuje. Nie można hańbić dumy królewskiej mości czy amerykańskiego hrabstwa. Nawet jeśli to zaszkodziło i nadal szkodzi, ciąży, generuje koszty, obciąża, to nie można być krytycznym/asertywnym. London City i Wall Street jak i FED to organizacje dobroczynno-humanitarne, którym na sercu leży dobro ludzkie i szczęście ludzkie :)

[@danutanowak7746]

Zgadzam sie.

[@balcerzaq]

@@tobiaszpasterski481 Mylisz cos co sie nazywa polityka zagraniczna z cechami jednostek ludzkich. 2 rozne rzeczy.

[@tobiaszpasterski481]

​@@balcerzaq to wszystko zostało wszczepione, wpojone, zakorzenione w istoty ludzkie, które są z natury ślepe, upośledzone, skrzywione, bezwolne, bezwładne, sparaliżowane, zindoktrynowane. tu nawet nie co leczyć, uzdrawiać, naprawiać, bo cały tzw. ludzki gatunek jest skażony, uszkodzony i to trwał nieodwracalni i kwalifikuj się do utylizacji dla uratowania/ocalenia natury, którą ma na celu, zamiar zniszczyć, zmodyfikować, zmutować, zatruć, skazić. ludzki gatunek nie jest do powstrzymania i uratowania/ocalenia, bo brnie w zaparte. ta ideologia globalna wyrządziła tyle szkód, krzywd i w takiej skali, rozmiarów i odcisnęła taką presję, wpływ, piętno, że nie da się tego opisać. ludzki gatunek zmodyfikowany, zmutowany, uszkodzony, skażony jest nie do powstrzymania, opanowania w uprawianiu destrukcji, szkodliwości. nie da się go ujarzmić, opanować, okiełznać, bo jest prowadzony, sterowany, kontrolowany, pilotowany, nawigowany i pod panowanie, patronatem globalistów. ludzki gatunek przesiąknął tą ideologią na wylot i został trwale naznaczony/uwarunkowany. nie ma już ratunku. za głęboko i za daleko to zaszło, wy ratunek, pomoc, leczenie było możliwe i rokowało pozytywnie. wszystko jest złe, fałszywe, sztuczne, puste, szkodliwe, uciążliwe, tak ideologia/filozofia, tak warunki/realia/porządek/ład, tak autorytety, wzorce, kanony, wartości. wszystko jest zainfekowane, skażone, toksyczne. nie ma nic czystego, wolnego od brudu, skazy, infekcji, coś naturalnego, równoważnego, żadnej wykładni, wyznacznika, azymutu. gatunek brnie na oślep i jak ślepy trzyma się kurczowo/usilnie globalnych sacrów/absolutów. dopóki rak będzie, dopóki nie zerwie pęt, nie znajdzie innej drogi, rozwiązań, to nic się nie zmieni. nadal będzie skażany, infekowany, mutowany, modyfikowany i w posłuszne, podległe, bezwolne, bezwładne, sparaliżowane, uległe, lojalne, wierne, ofiarne zombie przerabiane. gatunkowi ludzkiemu najprawdopodobniej zmieniono geny/DNA z naturalnego na sztuczne, syntetyczne, a wraz z tym definicję/obliczę oraz mentalność, tożsamość, osobowość, świadomość, podświadomość, nawyki, odruchy, skłonności, tendencje i całą psychę, emocjonalność. dlatego jest to takie trudne, skomplikowane, złożone, nie do przeskoczenia. ludzki gatunek przyjął pod przymusem/nakazem śmierci i innych zagrożeń ideologię śmierci, wartości, kanony, wzorce fałszywe, szkodliwe, wykładnię wadliwą i punkty odniesienia. to nic innego jak śmiercionośna, zabójcza czarna dziura. wirus, który trwale/nieodwracalnie zmienił myślenie, nastawienie, podejście, postrzeganie, odbiór, relacje, więzi.

[@tobiaszpasterski481]

@@balcerzaq ​ to wszystko zostało wszczepione, wpojone, zakorzenione w istoty ludzkie, które są z natury ślepe, upośledzone, skrzywione, bezwolne, bezwładne, sparaliżowane, zindoktrynowane. tu nawet nie co leczyć, uzdrawiać, naprawiać, bo cały tzw. ludzki gatunek jest skażony, uszkodzony i to trwał nieodwracalni i kwalifikuj się do utylizacji dla uratowania/ocalenia natury, którą ma na celu, zamiar zniszczyć, zmodyfikować, zmutować, zatruć, skazić. ludzki gatunek nie jest do powstrzymania i uratowania/ocalenia, bo brnie w zaparte. ta ideologia globalna wyrządziła tyle szkód, krzywd i w takiej skali, rozmiarów i odcisnęła taką presję, wpływ, piętno, że nie da się tego opisać. ludzki gatunek zmodyfikowany, zmutowany, uszkodzony, skażony jest nie do powstrzymania, opanowania w uprawianiu destrukcji, szkodliwości. nie da się go ujarzmić, opanować, okiełznać, bo jest prowadzony, sterowany, kontrolowany, pilotowany, nawigowany i pod panowanie, patronatem globalistów. ludzki gatunek przesiąknął tą ideologią na wylot i został trwale naznaczony/uwarunkowany. nie ma już ratunku. za głęboko i za daleko to zaszło, wy ratunek, pomoc, leczenie było możliwe i rokowało pozytywnie. wszystko jest złe, fałszywe, sztuczne, puste, szkodliwe, uciążliwe, tak ideologia/filozofia, tak warunki/realia/porządek/ład, tak autorytety, wzorce, kanony, wartości. wszystko jest zainfekowane, skażone, toksyczne. nie ma nic czystego, wolnego od brudu, skazy, infekcji, coś naturalnego, równoważnego, żadnej wykładni, wyznacznika, azymutu. gatunek brnie na oślep i jak ślepy trzyma się kurczowo/usilnie globalnych sacrów/absolutów. dopóki rak będzie, dopóki nie zerwie pęt, nie znajdzie innej drogi, rozwiązań, to nic się nie zmieni. nadal będzie skażany, infekowany, mutowany, modyfikowany i w posłuszne, podległe, bezwolne, bezwładne, sparaliżowane, uległe, lojalne, wierne, ofiarne zombie przerabiane. gatunkowi ludzkiemu najprawdopodobniej zmieniono geny/DNA z naturalnego na sztuczne, syntetyczne, a wraz z tym definicję/obliczę oraz mentalność, tożsamość, osobowość, świadomość, podświadomość, nawyki, odruchy, skłonności, tendencje i całą psychę, emocjonalność. dlatego jest to takie trudne, skomplikowane, złożone, nie do przeskoczenia. ludzki gatunek przyjął pod przymusem/nakazem śmierci i innych zagrożeń ideologię śmierci, wartości, kanony, wzorce fałszywe, szkodliwe, wykładnię wadliwą i punkty odniesienia. to nic innego jak śmiercionośna, zabójcza czarna dziura. wirus, który trwale/nieodwracalnie zmienił myślenie, nastawienie, podejście, postrzeganie, odbiór, relacje, więzi.

[@arkadiuszwrzos1303]

Dobrze mówisz. Ale dla przykładu mieszkam w UK jest w Turcji na wakcjach i to angielskie Counsiluchy tu wypadają blado w porównaniu z Polakami. Tylko fakt że tu na wakacje przyjechał Polski mały przedsiebiorca z rodziną a z drugiej strony mamy samotne na benefiatach. Aż Polacy się mnie pytają czy w UK tak się żyje.

[@JK-12378]

Coś w tym jest. Człowiek po studiach, ciężko pracuje a koleżanki samotne mamy jak najmniej pracować max 16h,robić byle co i non stop na wakacjach np właśnie w Turcji. I one są z tego dumne i w Pl wszyscy myślą że tu jest właśnie tak super. Człowiek ma 25 dni urlopu i nie wie jak to wykorzystać że względu na dużo ferii w szkole. W ogóle to już też rozumiem dlaczego ci bogaci,lepiej usytuowani Brytyjczycy unikają tych biednych i na odwrót. Właśnie że względu na to plus wychowane. Bardzo duża przepaść jest między nimi pod każdym względem. ci beneficiarze wychowują dzieci bez okazywania emocji, krzykiem i nie wolno nikomu się w to wtrącać. Akurat to wiem od znajomego,który jest naukowcem i zajmuje się właśnie takimi patologiami.

[@JK-12378]

I przyznam się, że kiedyś byłam o to zazdrosna ale dziki temu widzę jak społeczeństwo brytyjskie tu funkcjonuje. Powoli zaliczam się do tej lepszej grupy która dużo tu w Uk osiągnęła. W dodatku w pracy mam koleżankę z Francji która często mi to powtarza,że my Polacy dużo tu osiągamy i mam być dumna z siebie

[@annaand358]

Ja jeszcze dostrzegam różnicę wśród kierowców w UK, tu chętniej się przepuszczają i podziekowują sobie machnięciem ręki, jak i piesi zawsze machną ręką w podzięce. W Pl tego nie widzę. Za to w UK auta są tak poparkowane na chodnikach, że idąc z dzieckiem w wózku, musiałam schodzić na jezdnię żeby przejść dalej.

[@poziomkax5985]

@annaand358 a gdzie to tak w UK. W Londynie - olbrzymia 11 milionowa stolica ,zaparkowanie na chodniku( nawet 1 kołem) mandat 60 funtowy mandat.

[@JK-12378]

Parkują w Edynburgu tak i council się za to bierze. Mi kiedyś baba wjechała prawie w wózek bo nie patrzyła na przejście tylko się malowała do lusterka. Obok szedł jakiś szkot i wskoczył jej na maske. Ona to zignorowała pojechała dalej ja w szoku i koleś w szoku. Dobrze że nikomu nic się nie stało. To było z 10’lat temu więc teraz uważam na przejściach dla pieszych

[@annaand358]

@@poziomkax5985 Coventry i okolice.

[@an-h9808]

Pracowałem z ludźmi z kilkudziesięciu krajów, Polacy szczególnie ze wsi i małych miasteczek są najbardziej zakompleksieni i przestraszeni Co dziwne, że na kazde dobre info nt Polski cieknie im piana z ust. Większość nie lubi swojego życia w UK,ale jeszcze bardziej nie lubi Polski

[@JK-12378]

Ja takie osoby spotkałam. Ba to były kobiety mające mężów Szkotów z middle/upper class. Jedna jak zabrała teściów do Gdańska to się wstydziła swojego miasta 😮 wszystko robiła,żeby wywalić z siebie polskość.znam kilka takich Półek i one właśnie są z małych miasteczek/wsi z Pl.zamiast być dumne że swojego kraju, z pochodzenia to bardzo się wstydziły tego. A mężów maja naprawdę inteligentych. Pourywałam kontakty bo były bardzo toksyczne

[@jadwigaj8068]

Witam serdecznie, mądry z pana człowiek ja już trochę przeżyłam zgadzam się z tym co pan mówi.Dziekuje za filmik pozdrawiam serdecznie i do następnego ♥️🇵🇱👍

[@annazabielska912]

Czasami zdarzają się takie perelki w Biedrze, ze ktos Cię przepuści, sama tak robię kiedy widze delikwenta z jedna rzecza

[@adamlaszkowski4983]

Mam syna w Anglii on jak odłoży 200 fuli miesięcznie to się cieszy a mnie jak przybędzie 2500-3000 tys na koncie to narzekam że mało odłożyłem.Cały czas się zastanawiam co pn tam robi?

[@jacektrade7439]

to po co syn jest w anglii !!! niech wroci do polski to odlozy sobie 2500-3000 zl / miesiecznie

[@danutanowak7746]

Rocznie tyle oszczedzasz?

[@adamlaszkowski4983]

@@danutanowak7746 Napisałem - co miesiąc

[@adamlaszkowski4983]

@@jacektrade7439 W Polsce to musiałby zasuwać a tak lelkum-polelkum nikt go nie kontroluje.Taki z niego nygus.

[@paulpipek9108]

Aby ocenic trzeba zyc wsrod nich dekady (jak ja) i to zyc na stale, a nie jako zarobkowy wypad. W wiekszosci wypowiedzi dominuje kto ile zarabia, etc. Jezeli zarabia sie, jak ja, tyle, ze sprawy fiskalne odchodza na plan dalszy, to rodzi sie prawdziwy obraz. Jakie sa trzy kanony tego zycia: 1. nigdy nie zostaniesz rownoprawnym czlonkiem jego kregu zyciowego, 2. nigdy twoje opinie, wypowiedzi i ty nie bedziesz brany powaznie, 3. nigdy w sferze biznesu nie staniesz sie autorytetem nawet bedac przelozonym. Zycie tu (jak i w "koloniach") to jakby zycie na pastwisku gdzie angielskie barany chodza sobie swoimi drogami, becza przyjaznie nie wchodzac ci w droge, nie sa zadnym zagrozeniem, gdyz dla baranow nie jestes zadna konkurencja, zadnym wyzwaniam.

[@JK-12378]

Coś w tym jest. Tylko tak jak piszesz trzeba z nimi pracować i nie w fabryce czy na sprzątaniu a wśród nich np w biurze. Wtedy wszystko wyłazi z tych ludzi. Krąży taka Fajna rolka w internatach o small talku w Uk “hi Carol! Hi Anna! How are you! I’m good and you? Good! Good!” To niby fajne poprawia humor i ja nauczyłam się small talku do perfekcji.w komentarzach jest często że Brytyjczycy tacy są,że sami siebie nie lubią ale pracują że sobą bo chodzi o bycie profesjonalnym.niby tak ale to zalezy od firmy. w jednej beda ludzie profesjonalni,zazwyczaj w korpo zagranicznych bo regulaminy obowiazuja, a w malych brytyjskich firmach tak nie ma niestety. trzeba to przezyc,popracowac zudzmi tutejszymi zeby zobaczyc jak to jest naprswde

[@martinoff6952]

Na początku lat 2000 gdy wyjechałem do Anglii średnia zarobków w Polsce wynosiła 600 zł, średnia na godzinę 5 zł. Funt był po 6-7 zł. Teraz w Polsce średnia zarobków 3,5 tys na godzine 28 zl a funt jest po 5 zł.

[@skillsswapper1657]

Sprawdz sobie ceny w sklepach wtedy i dzisiaj a już zwłaszcza nieruchomości... ceny w Polsce już takie same a sporo rzeczy droższych a zarobki dalej 3 razy niższe... poczekaj jeszcze trochę bo drukowanie PLNa od czasu covida podbilo to wszystko tak sztucznie jak w Grecji lata temu... jak już gospodarka padnie na kolana to wtedy zobaczysz po iie będzie PLN względem innych walut. Ja zarabiałem £6.50 15 lat temu, teraz wychodzi okolo £32...

[@martinoff6952]

@@skillsswapper1657 gospodarka pada o 2008 r od ,iedy Lehman Brother upadł i jakoś nie upadała. Garnitur na wesele w 2006 r kupiłem za 600 zł teraz za 500 można kupić.

[@IwonaKarecka-sy6yh]

Nie do końca zgadzam się z tą najniższa krajowa. Młody anglik oczywiście żyje dobrze za najniższa krajowa, ale nie wynajmuje całego mieszkania tylko pokój. Polak obecnie w kraju za najniższa krajowa wynajmie mała kawalerkę i jeszcze zostanie mu na zycie nigdy nie pójdzie na pokuj żeby żyć lepiej i coś odłożyć. No i lubią narzekać ze zawsze jest źle.

[@IwonaKarecka-sy6yh]

Byłam 20 lat w angli i nie mogę się przyzwyczaić do tego ciągłego narzekania i braku kultury i uprzejmości, rasizmu no i oczywiście zerowa kultura jazdy. Smuci to bardzo

[@JK-12378]

Młody Anglik za najniższa krajowa też dodatkowo ma benefity więc da radę wyżyo. Nie gotuje, często je gotowce lub na mieście.peacuje z takimi to wiem. Ci starsi też wynajmują pokoje i to bardzo Często

[@Mario-xr3jo]

To prawda że w Polsce oczekiwania młodych wchodzacych na rynek pracy sa wygórowane. Ale z drugiej strony, po 20 latach członkostwa w Unii, ceny wielu towarów w sklepach są zblizone o unijnych, a gdzie my stoimy z wysokością zarobków??? Jeszcze daleko im do unijnych...

[@karolkowalczyk33]

Ja już swoje w kolejkach odstałem . Jeśli muszę czekać na coś w kolejce to rezygnuję

[@anna9270]

Polski ,, mind your own business '' ewoluował do wyjatkowego levelu - mam wywalone, wiec to nie kwestia tego ,ze cie ktoś nie przepusci w kolejce w sklepie a nawet jak padniesz trupem ,to cie bedą omijali na chodniku, udajac ze nie widza . Przykład omdlenia nastolatki ,ktora na chodniku zamarzła na śmierc ,bo ludzie mieli wywalone ,zeby sie zainteresowac . Polak sie interesije innymi tylko wtedy gdy im zawiści pieniedzy . Gotuje sie na mysl o tym ze sasiad ma dzieci i dostaje na nie dodatki od panstwa ,a za jego czasow nie bylo i sobie musial -a radzic ,wiec najchetniej rzucilaby sie na chodnik jak rozzalony dwulatek - bo tak nie moze byc !!! 😂😂😂

[@magikeloo]

Niestety nie dokońca się zgodzę. 1 zarobki już tłumaczę dobrze chyba ze młodzież się ceni a to już ucina kłopot nr 4 . A niestety jak se policzysz 7.5pln to jest 1.5 k£ chyba najniższa w UK ( nie wiem dokładnie)a różnice w cenyach aż takie w cenach niestety już nie są . 2 w PL nie ma czasu na stanie w kolejkach pracując wciąż po 10, 12 godz dziennie zakupy czy lekarza są smutnym obowiązkiem po którym co nie którzy wracają do pracy lub właśnie do niej ruszaja. Więc jeżeli wchodzisz do biedry po jeden napój tzn ze masz czasu aż nadddto😊z resztą kasjerki w PL Ci to zrekompensują nie zauwarzysz kiedy klient z koszem Ci zniknie z przed nosa. W UK odwrotnie pani po gazetę potrafi 5 min dyskutować z kasjerką o pogodzie😊 3 kultura może masz trochę racji na jezdni w sklepach itd. Wciąż uważam że w PL to poprostu pośpiech aby coś z dnia zostało dla ludzi. Buractwo no nie stety jest wszędzie i nie uwarzam Polakom jakaś nacja ustępuje. Cwaniacy są wszędzie i nie jednokrotnie lepsi od Nas. W UK wciąż Polak może zarobić mniej pracując lepiej wydajniej tylko dla tego że nie ma języka na odpowiednim poziomie mimo że to nie przeszkadza w wykonywanej pracy. 4 patrz punkt pierwszy zaczynamy się doceniać co wiąże się z tym że zaczynamy się cenić. Więc uważam że idziemy w dobrym kierunku. Szkoda że dopiero te Z-ki tak mają. 5 no tutaj myślę że to jest poprostu taki styl bycia my mamy inny czy gorszy sam nie wiem ,żyje w uk ponad 6 lat sam mam tą naleciałoś jednak czy to dobre czy nie? Nie wiem. Na koniec jesteśmy po prostu innym narodem uważam ze nie mamy się czego wstydzić i nie jesteśmy z niczym za nikim, może to inni są za nami😊 Pozdro👍😊

[@kambe9713]

Zależy co komu odpowiada. Jak idę do sklepu, to nie po to zeby dyskutować z kasjerką o pogodzie czy innych pierdołach. Idę w celu zakupu zamierzonego wcześniej towaru.

[@marco45lopez17]

Co ty bredzisz angole w UK tyrają po 60-80h tyg inaczej mieszkają w zagrzybialych norach na pokoju

[@malgorzatadomanska957]

Zgadzam się z tobą w 100 procentach. Mieszkam w UK 12 i mam dokladnie takie same wrażenia

[@user-xm5bi1cb7e]

Mówisz chlopie prawdę 👋👍

[@Kasey1405]

Temat rzeka. Dodabym coś z innej beczki. Zachownie polskich kibiców za granicą. Inne nacje wyrażają swoje poparcie dla swoich dość oszczędnie. Jest dwie trzy flagi niezbyt wielkie, proporczyki. Polacy mają wielkie banery, flagi w rozmiarach "oversized", często z napisem nazwy miasteczka lub wioski skąd przyjechali, machają, podskakuja itp wszystko z przesadną nachalnością, czym odróżniają się od kibiców z innych krajów.

[@anna58304]

Kordian 100% sie z Toba zgadzam. Mnie to sie krew gotuje czasami na naszych niecierpliwych Polakow,jakby mogli to by ci na plecy doslownie weszli jak stoja i czekaja w kolejce.Zero tolerancji by dac drugiemu czlowiekowi troche przestrzeni😤😤😤

[@krzysiekbullitt]

Prowadzący opisuje tutaj I porównuje życie w Polsce do życia na północy UK a nie na południu czy w Londynie. Bardzo Pan gloryfikuje Brytyjczyków kosztem swoich rodaków mam takie wrażenie i nie mówię tego na przekór bo sam mieszkałem 12 lat na południu uk.

[@kordianborowiak1001]

Południe może odstawać od północy zarobkami i kosztami ale ten odcinek jest o różnicach głównie kulturowych więc wybacz ale mieszkam w UK na tyle długo aby mieć szersze spektrum niż tylko "życie na polnocy"

[@jakub.kosiec]

Masz rację Kordian, ale wiem co przedmówca miał na myśli. Sam mieszkałem 15 lat w Londynie, teraz od ponad pięciu mieszkam w Berkshire, więc niedaleko. A jednak widzę różnice kulturowe. Chodzi głównie o ten pośpiech mieszkańców Londynu. Myślę, że to samo dotyczy dużych miast w Polsce vs mniejszych miejscowości. Zgadza się, że kulturowo Anglicy na południu i na północy są podobni, ale wydaje mi się, że tryb życia nieco wpływa na to, że część cech zanika w większych miastach.

[@kordianborowiak1001]

@@jakub.kosiec bardzo ciekawe spojrzenie i jasne zgadzam się, że w dużych miastach żyje się szybciej i bardziej intensywnie, natomiast przecież nikt nas nie zmusza do tego żeby tam żyć, prawda? Jesteśmy wolnymi ludźmi i raczej coś takiego jak przeprowadzka jest w zasięgu większości ludzi, to mnie tylko denerwuje ze jak coś przedstawiam to zaraz są komentarze a bo Ty jesteś z północy, no jestem i mówię o tym i zaznaczam to wielokrotnie. Już dziesiątki razy byłem w Londynie czy to turystycznie czy na szkoleniach czy towarzysko i zawsze powtarzam to samo - nie chciałbym tam mieszkać. Peace 🙏

[@jakub.kosiec]

@@kordianborowiak1001 pelna zgoda. Dlatego sam sie wyprowadzilem.

[@zbigniewbatory3684]

Większość tych c oczekują takich zarobkòw z tych młodych nic nie umie i to nie jest dokńca ich wina

[@EM58018]

Grzyb, brud, szczury i pluskwy .Ludzie w metrach obawiają się siadać na siedzenia więc to chyba nie jest powód do dumy.Mieszkam w Anglii 17 lat i przez cały ten okres pracowałam i pracuje z z Anglikami więc wiem o czym piszę.

[@robert75hull]

Czyli juz doganiamy Anglie bo kiedys byliśmy 100 lat za murzynami. Teraz Anglia to stada romanow stojących na ulicach, wszechobecny syf i rzucanie smieci gdzie popadnie. O mieszkaniach to nawet nie ma co wspominać bo w większości jest grzyb na ścianach. Jedz do pierwszej lepszej galerii handlowej w Polsce to jedziesz mial porównanie z tymi angielskimi. Jedyna rzecz która jest tam lepsza to zarobki i kultura jazdy, reszta na minus. Pozdrawiam

[@annazet7193]

Hej ale w uk tez nigdy nikt mnie nie przepusvil w kolejce 😂

[@JK-12378]

Nie też nie. Za to teraz dzięki płatności karta mnie przepuszczają 😂 lubię to a ci co płacą gotówka stoją w kilkumetrowej kolejce 😂

[@user-my5rt1rn8w]

Czy wie Pan, że Anglicy wydarli od nas masę kasy po wojnie za sprzęt itp. mimo,że Polacy nim właśnie bronili ich brytyjskich tyłków. Jak traktowali kraje, które kolonizowali już nie wspomnę. Zarozumialstwo nie wiadomo skąd, chyba z miernej wiedzy o świecie...przeciętnego Brytyjczyka.

[@kordianborowiak1001]

No i po co w taki sposób? Ja mam wrażenie, że połowa ludzi słucha do połowy, wyłącza i się bierze za pisanie komentarzy. Oczywiście że wiem o tym, a czy Pani myśli że odpowiedzialny za to jest 18 letni Steve, John lub Sarah którzy właśnie w Wielkiej Brytanii wchodzą na rynek pracy? Szufladkowanie każdego bez dania sobie szansy na poznanie go - zarozumialstwo przeciętnego Polaczka, ehh... miłego wieczoru Pani życzę i mniej jadu w sercu

[@guerilla3469]

​Przestan Kordian wyrażać się jak jaro piekarz, bo wkurzające to jest, synu marnotrawny

[@EwelinaWronowska]

A co ma do tego dzisiejsze pokolenie Anglików?

[@mariuszslezak9510]

Cool Pozdrowienia ze Scotland

[@elzbietagrzesik9628]

Po ierwsze ang emertury sie wolne od podatku.Po 60 darmowe leki i przejazdy autobusami ,metrem i koleja

[@jxrmd]

ta uprzejmość pochodzi od słuchania kazań w angielskim kościele

[@pawelpalucki7760]

To przepuszczanie w kolejce w marketach to prawie norma,wielokrotnie tego doświadczyłem i sam również przepuszczam.Czasem po prostu należy sie zapytać,nigdy nie usłyszałem negatywnej odpowiedzi.. Co do samego stania w kolejkach ,cóż to fakt że pokolenie które przeżyło komunę różnie reaguje.Ja mam organiczne obrzydzenie do wszelkich kolejek,nie ważne czego dotyczą.Kojarzą mi się jedynie z beznadziejną stratą czasu i systemowym upodleniem.Pozdrawiam.

[@ariaana4479]

Gdzie to nagrywales? przepiekne miejsce.

[@adalbert-up7sv]

calkowicie sie z toba zgadzam,mieszkam w Angli juz 20 lat i zdecydowanie wole obludna uprzejmosc anglikow od szczerego chamstwa wielu polakow ktorzy sa bardzo asertywni w wyrazaniu swoich zlych emocji na ulicy czy w sklepie wobec bliznich,tak samo nalezy uwazac o czym sie mowi w Angli aby przypadkiem nie urazic kogos kto mysli inaczej a wiec na tematy religijne czy polityki,oraz orientacji seksualnych ,o tym mozna mowic do osob podzielajacyh taki sam sposob takie poglady,a to eliminuje rozne uprzedzenia miedzy ludzmi

[@mariuszmasik286]

co do przekonania, ze zagraniczne jest lepsze wynika z czasow PRL gdzie polski lub z bloku wschodniego produkt byl niskiej jakosci a z bloku zachodniego czesto to byla wysoka jakosc. Teraz sie to wyrownalo nasz czy zachodni produkt to jest najczęsciej niska jakosc a co niektore produkty sa wysokiej jakosci. Ciągle gdzies z tyłu głowy mamy, ze zachodnie to lepsze. W tej chwili nawet marki ktore kiedys cechowaly sie wysoka jakoscia obecnie to juz przecietnie niska jakosc. Na czym polegala ta wysoka jakośc? Niektorzy nie maja skali porownawczej i wydaje im sie, ze teraz to jest wyskoka jakosc. Cechowalo sie to np tym, ze dany produkt np TV nigdy sie nie zepsul, pracowal 10, 20 czy 30 lat on dzialal, moze sie zestarzal ale dzialal a teraz przecietnie wytrzymuje to okres gwarancji 2 do 3 lat

[@Mario-xr3jo]

Herbata torebkowa kupiona w Polsce jest jednorazowego użytku. Ta kupiona na zachód od Polski, nawet zaparzana po raz trzeci/czwarty, jest nadal mocna. Nawet szare mydło kupione na Zachodzie bardziej się pieni. I tak jest z mnóstwem innych towarów...

[@krzysztofrudnik4745]

@@Mario-xr3jo Dawno temu czytałem gdzieś wyjaśnienia którego producenta, który tłumaczył, że na zachodzie ludzie bardziej czytają instrukcje i jak jest tam napisane że środek jest skoncentrowany i trzeba dać połowe zbiorniczka, to tyle dają. A w Polsce walą do pełna i czubato (zawsze tyle sypałem...), więc producenci, by nie niszczyły się np. ubrania w praniu (bardziej to dupochron) dają te środki rozcieńczone.

[@maciejrarara9208]

Witam. Czy da sie godnie wyżyć za najniższą krajową w uk? Szczerze uwazam że nie. Ceny wynajmu sa poprostu zabijające. Zarabiam wiecej niz najnizsza i szczerze mówiąc nie przelewa się. Co do kolejek w sklepach zawsze puszczam kogos za mna jesli widze ze ma oare rzeczy na krzyż bo akurat mi to wielkiej różnicy nie robi.

[@krzysztofrudnik4745]

Z tym przypadkiem przepuszczania, skoro obok były wolne kasy - to trochę tak jak ustępowanie miejsca w autobusie, jak połowa miejsc jest wolna.

[@JK-12378]

To prawda nawet wyższe zarobki często nie pozwalają na życie na lepszym poziomie. Dlanie życie na lepszym poziomie to też fajniejsza dzielnica a nie oszukujmy się na dzień dzisiejszy stać tylko bogatych i studentów na wynajem w takich miejscach. Tak przynajmniej jest w Edynburgu. Często zresztą rent £2000 za 2 pokoje to może być okropna dziura nigdy nie remontowana no bo właśnie student wynajmie

[@maciejrarara9208]

@@JK-12378 prawda mieszkałem kiedyś na ciulowej dzielnicy i nigdy więcej (o dziwo najgorsza była polska patologia srajaca wyżej niż dupę ma), teraz znaleźć cos poniżej 700 miesięczne w okolicy Sheffield na normalnej dzielnicy jest praktycznie niemożliwe no chyba że rudera z pleśnią. Miałem tego farta że za 670 udało mi się znaleźć ale to wciąż pochłania ogromną część zarobków. A gdzie reszta rachunków? To już nie te czasy UK się bezpowrotnie skończyło

[@JK-12378]

@@maciejrarara9208 ja nadal mieszkam na couple ej dzielnicy i uwierz mi choćby nie wiem co to ciężko przenieść się na lepsza dzielnice. Miałam kilka odpowiedzi na aplikacje o prywatny wynajem to dla kobiety z dzieckiem “nie”, roczny rent z góry 🤯🤣szok a £2000 nie jestem w stanie zapłacić za 2bedroom flat bo mam dziecko. A tak naprawdę chce się przenieść przez szkole bo za rok moje dziecko idzie do high school i nie chce posyłać do miejscowego na mojej dzielnicy. Po prostu będę prosić wszystkie najlepsze high school ew Edinburgh o przyjęcie dziecka i tyle. Czasy się zmieniły. Doceniam moje miejsce zamieszkania przynajmniej staram się

[@michalblekotam9879]

To jest Nowe ZOO w Poznaniu? Na pewno w Anglii jest wysoka kultura jesli chodzi o jezdzenie samochodem

[@samea148]

Mieszkam w Angli 20 lat i prawie wszystko się zgadza . Tez przejawiam takie zachowanie z przyzwyczajenia jak przepuszczanie na ścieżkach czy pełny koszyk w sklepie to na bank każdy angol cie puści przodem i nie raz i nie dwa zdażyło mi się ze kobieta z dziećmi z pelnym koszem zakupów mnie przepuściła . Z czym się nie zgadzam ze w Polsce jest coraz lepiej jesli chodzi o zachowanie wręcz przeciwnie ludzie staja bardziej agresywni , zazdrośni i o wszystko maja pretensje . Po pobycie w Polsce jestem zmeczona i nie moge się doczekać aż wrócę do Uk .

[@jaceksosnicki4956]

Wystarczy zwykłe;Dzień dobry, Dziękuję, Proszę czy w sklepie : Niech mi Pani poda " ,a może : "Proszę mi podać!"

[@PRAWDATOJEST-vd9eq]

Chodnika z kostki brukowej takže nie majom Anglia,Francja 🤔😐 žeby nie dać zarobić fabrykom na wschodzie,w krajach Europy wschodniej 😠😠😠 wolom asfalt wylać jak dać zarobić europie wschodniej i oni by skorzystali na tańszych produktach z Europy wschodniej z kostki brukowej

[@krzysztofrudnik4745]

Asfalt jest pozostałością z rafinacji ropy naftowej, przy dzisiejszej technice powstaje go dużo i coś z nim trzeba zrobić...

[@2mek99]

Ja zawsze idę od razu do kasy samoobsługowej. W sumie to omijam sklepy gdzie tych kas nie ma (np. Aldi). Co do omijania w kolejkach to rzadkość.

[@MariaMaria-wn7sb]

100% TAK. Pierwszy raz tutaj. masz mojego suba! 😄Ale są też Polacy, którzy po długim pobycie w UK, dalej nie mają świadomości o tym, o czym tu wspominasz.

[@Mario-xr3jo]

Bo dla niektórych odrobina refleksji to zbyt duży wysiłek umysłowy...

[@mareksobczak2785]

@@Mario-xr3jo bo duzo buraków wyjechało do UK

[@magdamaria436]

Z Brytyjczykami mam stały kontakt. Fakt! Są uprzejmi... i nie na pokaz. Bo po co i przed kim?

[@Mario-xr3jo]

Ta angielska uprzejmość też nie występuje zawsze i wszędzie. Bo np. na przystankach autobusowych, możesz mieć 80 lat, ale jeśli jesteś ostatni/ostatnia w kolejce do autobusu, a przed tobą dużo młodsi, to i tak najczęściej wsiądziesz ostatni/ostatnia.

[@krzysztofrudnik4745]

@@Mario-xr3jo Ma to pewne uzasadnienie - jak taka mało sprawna osoba wejdzie jako pierwsza, to reszta kolejki idzie powoli, bo tacy ludzie zwykle jak tylko wejdą w drzwi to stają i się rozglądają gdzie jest miejsce.

[@piotrgarbacz47]

W Polsce w kolejce czujesz oddech tego co stoi za tobą

[@dorotak-k8211]

I dodatkowo te "przypadkowe" wjeżdżanie wózkiem w osobę z przodu, jakby miało to przyspieszyć kokejkę 🙄😆

[@piotrgarbacz47]

@@dorotak-k8211 przyspiesza .. ale tętno

[@GS-xb1mi]

Mówi Pan że u nas nie brakuje buraków wiadomo o kogo chodzi . Powiem tak kiedy w czasie wojny inteligencja angielska się chowała to polska inteligencja za ludzi zachodu ginęła a po wojnie wychowywała nas inteligencja stalinowska . Ludzie nauczcie się polskiej historii tej prawdziwej bo nie wiecie że udział Polaków w II wojnie światowej był 45 procentowy który kraj europejski takowy posiadał chyba Niemcy . Nie chwal Pan Angoli bo nie zasługują oni tylko ładnie przepraszać potrafią. Pozdrawiam.

[@kordianborowiak1001]

Nie sposób się z Panem nie zgodzić, tylko że ja w filmie nigdzie nie powiedziałem, że tak nie było. Natomiast również wyjaśniam, że porównuje stan faktyczny i taki właśnie on jest, a geneza historyczna tego stanu jest oczywiście w dużej mierze taka jak Pan to opisał.

[@karolkowalczyk33]

Anglicy mają poczucie wyższości nad narodami z Afryki , Azji , Europy Wschpdniej

[@mxgagat]

Czystością i łatwością myślenia przede wszystkim

[@Artur-lh2ks]

Hmm nie za bardzo rozumiem jak niby samotnie żyjąca osoba pracująca za minimalną przy normalnym wymiarze godzin (40g tygodniowo) ma żyć godnie w UK ???

[@kordianborowiak1001]

Godnie a nie wybornie. Sprawdź dwa inne odcinki na kanale, wszystko tam jest wyliczone.

[@Artur-lh2ks]

Z całym szacunkiem ale też umiem używać kalkulatora. Z różnych doświadczeń wiem że kalkulator i życie często nijak mają się do siebie. Za minimalną to może i da się żyć jak pies w budzie na łańcuchu z miską ryżu. Jednak to za mało by nazwać to godnym życiem.

[@kordianborowiak1001]

@@Artur-lh2ks kwestia indywidualnej percepcji, ja będę obstawał przy swoim, że w UK za najniższa wyzyjesz jeśli tylko się postarasz i nie masz nalogow rzecz jasna, nie twierdzę że będziesz miał za to kolorowe życie ale twierdzę że będzie ono dużo kolorowsze niż życie za najnizsza w Polsce

[@Artur-lh2ks]

Myślę że dobrze by było gdyby wypowiedzieli się tu ludzie żyjący za minimalną. Pozdrawiam.

[@user-pi6xs6nh2w]

@@Artur-lh2ks To zalezy co komu jest potrzebne do szczescia. Na przyklad Lincoln jest pieknym, zabytkowym miastem, jest tez park, spokoj, bezpiecznie.Nie kazdy podchodzi tak konsumpcyjnie do zycia, a na wiele rzeczy nie potrzeba pieniedzy. Krajobrazy, przyroda itd. Komfort zyciowy to jest tez to, co nas otacza, a nie tylko co mamy w banku. Za pieniadze nie kupisz szacunku i uprzejmosci do ludzi.

[@PRAWDATOJEST-vd9eq]

Inglisz anglicy go dżob do agencji na polsko litowskie obozy pracy pod zezpół polsko litewski i jeździć po dwa dni trzy dni lub nawet 5 dni ale po 8 godzin dziennie przez 5, dni w tygodniu ale za to do wyboru zapłacenie kosmicznego reprezyjnego czynszu najmu lokalu mieszkalnego haraczu za spanie czynszojadowi + drogi transport do pracy za od £10 do £15 dziennie i braki w kupnie jedzenia lub kupienie sobie butów do roboty i kurtki na zime i jedzenie do jedzenia ale nie mienie na czynsz co skutkuje na kopach na bruk wypad z pokoiku lub mieszkania na ulice do ⛺ pałatki

[@lagwan]

Prawie pewne ze mnie przepuści 😂 czlowieku, nie lubimy stac w kolejkach bo to strata czasu. To jest tak jak na drogach, oj ci niemcy to jezdza kulturalnie oj daj niemcom polskie drogi i zobaczysz, oj pomieszkaj w raichu kilka lat 😂. Dodatkowo, wiesz jak robisz zakupy w biedronce to moze zauwazyles ze to jest sklep juz sam w sobie specyficzny. w Angli, czy w Stanach, jak trafisz na nieodpowiednia dzielnice to lepiej sie wogole s sklepie nie pokazuj. Kazda nacja ma swoje cech i to jest piekne ze mozemy tak czy inaczej tego doswiadczac, pozdro

[@MichalOrdo]

Po raz pierwszy zgadzam sie z Toba w 100% , odwiedzam polske raz w roku i mam takie same odczucia , ALE nigdy nie dogonimy brytyjczykow nie zdazymy , ten kraj zostanie zdmuchniety z mapy dzieki zacietrzewieniu naszych politykierow...

[@user-sb1uz8jn1l]

Pieprzysz

[@west_ldn_xxx5549]

Wpychanie sie kolejke w Polsce to zwyczajnie chamstwo i brak szacunku do innych ktore w ojczyznie sa powszechne i akceptowalne spolecznie. Ludize sa przyzwyczajeni do tego. W UK raczej nikt nei che wyjsc na chama dlatego tego typu sytuacje zdarzaja sie niezmiernie rzadko gdzie nawet ludize w kolejkach grzecznie czekaja aby wejsc do autobusu. Dwa inne swiaty.