Porażka na Odrze 2018

[@marcinra1]

Witam. Super filmik. Tego komina w Głogowie już nie ma. Został wyburzony. Pozdrawiam z Głogowa.

[@javal266]

💥💪

[@manat1382]

Mieszkam blisko Odry i pływam po niej od paru lat, kilka razy rocznie. Płynąłem też Wisłą 3 razy. Znam Wisłę (z wody) na odcinku Sandomierz - Nowy Dwór Mazowiecki, oraz Bydgoszcz - Biała Góra (śluza na Nogat). Mimo mojego lokalnego patriotyzmu to jednak Wisła jest Królową naszych rzek. Oferuje nieporównywalne do Odry widoki, kameralność, obfitość dzikich biwaków, dostatek opału, mnogość wysp i plaż. Na jakiej podstawie twierdzisz, że Wisła nie nadaje się do żadnych spływów? Obawiasz się mielizn? Płynąc Wisłą trzeba uważnie czytać wodę, wspomagać się w nawigowaniu tyczkami lub bojami. Wskazana lornetka. Przy niskiej wodzie mielizn jest sporo. Nawet ja musiałem na nie uważać mimo małego zanurzenia, ok 15 cm, ale po Wiśle pływają bez problemów łódki z dużo większym zanurzeniem. Jedynym problemem jest "dziki", niebezpieczny próg przy elektrowni Kozienice. Ścianka z larsenów i kamienie. Można próbować przejść bystrzem po prawej, po uprzednim dokładnym rozpoznaniu i skalkulowaniu ryzyka. Oczywiście różnie jest przy różnych stanach wody. Nie wolno płynąć tego progu z marszu. Odrą można płynąć leniwie, na liścia, płynąc Wisłą trzeba czytać wodę, ale warto ponieść ten trud, bardzo warto. Pozdrawiam Wodniaków :)

[@GRYF73]

Gdybym nie płynął tym ściekiem to bym się nie wypowiadał w ten sposób. Za Krakowem na śluzie Przewóz miałem przewóz. Traktorem z furmanką bo śluza niesprawna. W Połańcu sztuczny NIELEGALNY jaz spiętrzający wodę dla elektrowni i znowuż przenoski. Oznakowania toru wodnego brak, bo i co znakować jak nikt o ten ściek nie dba. Pogłębiarki pracują, a jakże, ale w prywatnych żwirowniach przy brzegu . Wszędzie wszystko się wali i sypie. Ścianki Larsena gniją, po brzegach porzucone barki i pchacze. Rzeką płynie syf. To nie jest tak, że jest to jedyna ,,dzika rzeka Europy". Kiedyś w całości była uregulowana ale od lat nikt o to nie dba. Brak jakichkolwiek marin i przystani za wyłączeniem zalewu Włocławskiego, ale to już inny świat i normalne podejście do tematu miast Płocka i Włocławka. Do ,,stolicy" od Góry Kalwarii trzeba było kajak ciągnąć bo płynąć się nie dało, i to nie dlatego że niski stan wody. Nikt o to nie dba. Oznaczeń nawigacyjnych brak. Od czasu do czasu jakieś połamane wiechcie. No ale przecież to taka TRADYCJA i tak ma być. Kilometrażu brak. Oczywiście można coś zrobić, bo od połowy zalewu Włocławskiego są już boje i pławy. No ale to już inny zarząd wodny a nie ta syfiasta ,,stolyca". Zresztą w ,,stolycy" nie ma ANI JEDNEJ MARINY. Po prostu spałem pod mostem. Wszystko się sypie i wali. I nigdy już nie będzie zrobione, bo ekoterrorysci wymyślili sobie rezerwaty przyrody. Tylko nie czyszczona rzeka, która kiedyś była GŁÓWNYM TRAKTEM HANDLOWYM EUROPY, zmieni za chwilę koryto i popłynie omijając rezerwaty. Bo przecież gdzieś ta woda się musi rozlać. Ale fakt, płynąłem do Torunia, więc nie wiem jak jest dalej, ale na dniach będę kontynuował wyprawę z Torunia do Gdańska plus Pętla Żuławska. Ponieważ ten odcinek podlega już pod normalny nadzór wodny a nie syfiastą ,,stolycę". Zresztą Wisła zawsze była określana jako ściek. Słowo GDANISKO, albo DANZIGER to określenie sracza na zamkach.;) Czyli tak kiedyś był określany Gdańsk, ale to nie ma nic wspólnego z górną Wisłą, bo w Gdańsku są mariny, porty i wszystko to co jest pomocne wodniakom. Więc Wisła na pewno nie jest ,,Królową polskich rzek" Ale ogólnie pozdrowienia dla kolegi wodniaka :)

[@kimkirimzon1036]

@@GRYF73 e tam ściek, a mariny też są. Mało ale są. Dla nas to plus, lubimy na dziko, paliwa nie potrzebujemy bo pływamy po cichu. Z ogromną pogardą wypowiadasz się o Wiśle, myślę, że niesłusznie. W tym roku spłynęliśmy Wkrę, kawałeczek Narwi i Wisłą do Chełmna. Do zalewu Włocławskiego Wisła czysta jak Odra albo i lepiej. Za zapora tez dobrze było. Kąpaliśmy się codziennie i skóra nam nie zlazła. Tyle, że płynęliśmy przed awarią Czajki :) Widoki i biwaki takie jak na Odrze tylko 5 razy lepiej ;) Oznakowania toru wodnego są od Zawichostu w dół, wyżej nie pływałem. Kilometraż też jest. fakt, że czasem przez kilka km brak tabliczek. Generalnie Wisła jest piękna od Zawichostu do zalewu Włocławskiego. Tej wersji będę się trzymał. Pozdrawiam i stopy wody pod kilem życzę!

[@GRYF73]

@@kimkirimzon1036 Cześć. Wrażenia na Wiśle... Może i pięknie, ale pięknie jest też na Łabie, Dunaju, Renie... Chodzi o to, że rzeka została porzucona. Płynie sobie gdzie chce, zmienia koryto, wszędzie nanosy piachu i mielizny. Przyroda zagarnia główny kiedyś szlak wodny i handlowy w Europie. Jak płynąłem to oznakowania nie było, marin nie było bo i dla kogo, jak się nie da spłynąć. Nie tak powinna wyglądać największa rzeka Polski i to w dodatku w całości na naszym terytorium... Tor wodny na Dunaj, czyli od Bałtyku do Morza Czarnego jest blokowany przez zasyfiałą Wisłę, a właściwie przez chołotę ze wszystkich naszych rządów odpowiedzialną za ten stan od 50-ciu lat... Na Białorusi tor wodny zadbany, na Ukrainie w miarę też. A u nas ? Zapuszczony ściek i tyle...

[@kimkirimzon1036]

@@GRYF73 To, że Wisła płynie dziko i odbiera co swoje to dla nas atut. No ale my pływamy kanadyjką szukając dzikich biwaków i spokoju. Cieszy nas, że płynąc kilometrami Wisłą nie widzimy słupów, dachów i innych atrybutów cywilizacji. Fakt, dużym łódkom gorzej, trzeba się wysilić, poczytać wodę, użyć lornetki. Ale pływają i to coraz więcej. Jedyne co mi się nie podoba to próg przy elektrowni Kozienice, bez przemyślenia i chyba na pół legalny. Mariny omijamy. Ale duża jest we Włocławku. Kawałek dalej w Solcu Kujawskim jest spory WOPR, możliwość nocowania, ognisko, toalety itp. Bosman życzliwy. Wyżej jest port dla małych łódek w Kazimierzu, pole namiotowe, toalety, tanio i czysto. Jak się poszuka to się znajdzie. A ściek... wszystkie nasze duże rzeki to ścieki i małe w większości też. Jeszcze parę lat temu waliliśmy do wody syf bez oczyszczania, więc co tu się dziwić. Już tak jest że jeden woli na dziko a drugi od mariny do mariny, i fajnie. Pozdrawiam kolegę i do spotkania gdzieś na wodzie :)

[@GRYF73]

Ja przecież też tylko na dziko ;) Nigdy nie cumowałem w marinie. Nie lubię cywilizacji ani betonowych nabrzeży. Plaża i ognisko to podstawa. Chodzi o to, że za chwilę Wisłą nie da się przepłynąć. Szkoda tej rzeki. Wystarczy tylko pogłębić i zadbać. Na Odrze, na Łabie, na Dunaju też jest pięknie. Przyroda, ptaki, bobry, plaże... Ale są ścieżki rowerowe. Rowerzyści też mogą poobcować z przyrodą. Jest kilometraż. Są schodki dla kajakarzy. Oznaczenia gdzie jakiś sklep. I masę bocznych zatoczek i kanałów. A Wisła to niestety porzucona rzeka. I wcale to nie jest tak, jak wmawiają ekoterroryści, że to jedyna dzika rzeka Europy. Była kiedyś w całości uregulowana. Przepłynąłem łajbą Drwęcę. (Film ,,Pętla Toruńska"). To jest aż niewiarygodne. Jakiś popieprzony rezerwat ichtiologiczny, jazz w Samborowie, zwałki, i rzeka niespływna. A są tam jeszcze resztki kilometrażu, bo był to kiedyś szlak wodny z jezior Mazurskich do Wisły przed Toruniem. Przecież jakby to było spławne, to nie wpłynęłoby na przyrodę. Żal patrzeć na tą degręgoladę w imię jakiegoś ekoterroryzmu... Na jazie w Lubiczu zachowały się jeszcze szyny od wózka slipowego. Tych wszystkich odpowiedzialnych za taki stan rzeczy należało by przykładnie ,,pod ścianę". Mieszkam w Karpaczu przy ,,Karkonoskim Parku Narodowym". To co wyprawiają władze tej instytucji to jest jakieś szaleństwo. Nie dajmy się zwariować ! Pozdrowienia dla wodniaków ;)

[@staryjaszczur]

Ile jest kilometrów Odrą z Wrocławia do Szczecina?

[@GRYF73]

Wrocław jest na 560 km. Odry. Szczecin jest na 78 km. Odry. Wszystko jest przecież w necie. kajak.org.pl/splywww/szlak195

[@piotrkalemba6297]

Fajny film i mase ciekawych informacji dostalismy za pana pośrednictwem na temat odry.Jaki to model łódki z której korzystacie może pan coś opowiedzieć albo filmik?

[@GRYF73]

Cześć. Łajba to ,,Bez 2" ale z przerobionym dziobem. Trochę innowacji, żagiel i maszt surfingowy, solary itp. Na jakimś filmiku z 2018 jest opis przeróbek. A spływy w tym roku były 3. Odrą do morza, Wisłą z Torunia do Gdańska i powrót Drwęcą , oraz Wartą do Szczecina. Tutaj jeden z nich. Pozdrowienia ;) kzbin.info/www/bejne/f3uykJikjK-EaMU

[@piotrkalemba6297]

@@GRYF73 Od razu pasowała mi do beza ale ten dziób byl inny.No taka skladanka z tymi żaglami brawo 🍸🍸🍸👍.Nie myslał pan z" takim bagażem doświadczeń" zajać sie projektem lodzi motorowo-żaglowej przeznaczonej do turystyki rzeczno-morskiej.Myśle że miałby pan wiele do powiedzenia.(szerokość ,zanużenie,balast,rozmieszczenie )bo ten bezik z fimu na film robi sie za mały. Pozdrowienia z nad zalewu szczecińskiego dla całej załogi.

[@GRYF73]

Żaden ze mnie pan. Andrzej jestem.;) Ja i projektowanie łajb? Jestem góral z Karpacza ;) U nas stoczni nie ma :) Niemniej zawsze sobie coś udoskonalę, ale to z lenistwa. Kombinuje sobie zawsze jak coś uprościć sobie w życiu. A bezik jest zajebisty, bo lekki, i przewiozę i zwoduję go wszędzie . A komfort też w miarę, biorąc pod uwagę, że wcześniej spałem pod namiotem :) Pozdrowienia

[@MrPablohasan]

@@GRYF73 o

[@januszgolembski3038]

fajne filmiki chętnie przyłączył bym się do jakieś wyprawy proszę o kontakt Janusz

[@staskopolo2833]

Również bym się przyłączył i chętnie skorzystal z wdzięków tej babki.