Potyczki na krążownikach 7 tieru, czy okręt ma znaczenie?

[@Bladeweaver84]

Wooooo panie proszę o wiecej takich materiałów z pauzą i wytłumaczeniem o co chodzi.

[@silver_fang8904]

Świetny materiał, ten tryb jest bardzo satysfakcjonujący można sprawdzić samego siebie. Tulon to prawdziwy rzeźnik w tym trybie.

[@gilgamesh1644]

Ten spagetti na końcu miał więcej punktów nabitych przez capa dlatego wygrał po taranie.

[@jerzykadagan3879]

Dużo osób gra Yorkiem, jego działa bardzo groźne.

[@TheK0cur]

Boloński radzi sobie bardzo dobrze w tych jeden na jeden. Twardo do przodu i trzymać kąt do przeciwnika potem rycerski pojedynek na torpedy (przy tej zwrotnosci można spokojnie wyminąć albo łyknąć jedna i skończyć przeciwnika. A tak na koniec przeciwnik zawsze pokazuje bok i cyty dostaje albo zgarnia torpedy po wymijce.

[@Kosynier666]

Ja gram Abruzzi i fajnie to wychodzi przeciwnicy burty ładnie pokazują i nawet te działa cytadeluja. Zawsze można wykończyć torpedami.

[@piotrrys6313]

Co do bitwy na Fiji, ja osobiście po wystrzeleniu tych torped, obrzucił bym się by wystrzelić drugie, zamiast robić zwrotkę i pokazywać burtę Tulonowi.

[@papaversomniferum2365]

Co ja mam z krążków VII...hmm - Indianapolis, Bolognesi, Wariacje ARP Myoko, Fiji i chyba tyle. Jakieś wskazówki? Indianapolis jest dla mnie przyjemny (może dlatego, że wypadł mi niedawno) Bolognesi też gram, bo chcę zrobić tą linię, Fiji nieśmiertelny (wiadomo - Belfast, ale mam tylko Belfa '43) no i Myoko, które są dla mnie mułowate poza prędkością. Ten Toulon wygląda fajnie...może kiedyś skądś wyskoczy :P

[@mochi9059]

Pierwszy raz padłeś ty a potem zdechnie przeciwnik i wygrałeś bo miałeś jednego kapa z punktami, a drugi raz padliscie razem ale to przeciwnik miał jednego kapa i punkty. Pozdrawiam

[@megablorap3689]

Ja gram czasem też lazo

[@nagazie1]

No ja muszę się męczyć Indianapolis i jest masakra :)

[@Mariusz251]

Ja grałem Indianapolis i wynik 5-0 świetne 203

[@skyblue7]

po co mysliwca puszczasz?