Рет қаралды 34,907
Prawda Futbolu - Prawda Zibiego! Zbigniew Boniek (80 A - 24 gole, uczestnik trzech Mundiali, były prezes PZPN, wiceprezydent UEFA) i Roman Kołtoń (Prawda Futbolu) po meczu Szkocja - Polska w Lidze Narodów. 5 września 2024, 20:45, Szkocja 2-3 Polska (Billy Gilmour 46, Scott Mc Tominay 76 - Sebastian Szymański 8, Robert Lewandowski 44 karny, Nicola Zalewski 90 karny). POLSKA: Marcin Bułka 6 - Jan Bednarek 6, Paweł Dawidowicz 6, Jakub Kiwior 4 (46’ Sebastian Walukiewicz 6) - Przemysław Frankowski 6, Piotr Zieliński 7 (82’ Jakub Moder - b.n), Sebastian Szymański 7 (82’ Bartosz Slisz - b.n), Kacper Urbański 7, Nicola Zalewski 8 - Krzysztof Piątek 5 (72’ Jakub Piotrowski - na plus), Robert Lewandowski 7 (72’ Adam Buksa - na plus).
Trener Michał Probierz? "10!" - mówi Zibi. I zaznacza: "Wygrał i był ładnie ubrany, to dlatego dziesięć". A mówiąc poważnie: "Michał dziś wygrał pierwszy poważny mecz. Naprawdę to ważne, aby ta drużyna rozwijała się. I miała choćby większe szanse na Mundial, bo to też może dać Liga Narodów". 10 to jednak nie za wysoko? Boniek mówi: "Mogę wystawić tak wysoką po tak ciężkim dniu dla mnie, jak dziś, po zmasowanym ataku na mnie i grożeniu mi niewiadomo czym". Pojawiły się artykuły o zarzutach prokuratorskich dla Zibiego. Boniek wyjaśnia: "Po pierwsze nie zarzutach, a zarzucie. Po drugie - prawda jest taka, że w 2014 roku doszło do umowy sponsorskiej, która przyniosła PZPN-owi - plus minus - 20 milionów złotych. Normalnie płaciliśmy od takiej umowy 15 procent prowizji. A w tym przypadku zapłaciliśmy 7 procent. I gdzie tu jest niegospodarność?!?". Były prezes PZPN dodaje: "Jakakolwiek umowa, która trafiła na moje biurko musiała zostać wcześniej parafowana przez prawników. Ci prokuratorzy, którzy teraz stawiają mi zarzut po ludzku mnie wkur... Bo pytałem się ich, czy będzie komunikat po spotkaniu ze mną. Odpowiedzieli, że nie. Mogli powiedzieć, że co prawda komunikatu nie będzie, ale i tak sprawa zostanie nagłośniona. To mogłem wyjść z prokuratury w poniedziałek. I nagrać jeszcze sprzed budynku filmik na kilka minut, w którym wyjaśniłbym sytuację. Że prokuratora zarzuca mi niegospodarność przy kontrakcie sponsorskim. Z czym oczywiście się nie zgadzam. Że poprosiłem o dokumenty w tej sprawie, a dostałem informację, że otrzymam je za dwa tygodnie. Chciałbym zaznaczyć, że nie dostałem żadnej sankcji - nie było zatrzymania paszportu, czy poręczenia majątkowego. Postaram się w najbliższym czasie wyczyścić tę sprawę dla siebie, dla Sawickiego".