Byłam u Dzielnicowego. Dziwił się że tak dlogo trwają te hałasy. Dzielnicowy obiecał że odwiedzi sąsiadów. Oczywiście nic nie zrobił a komórki nie odbiera. Kiedy dzwoniłam na policję o interwencję powiedziano mi że to tylko dzieci i nie jest zakłócana cisza nocna. Od roku jestem maltretowana waleniem w podłogę, skakaniem, bieganiem i tupaniem. Nikt nie reaguje. W tym kraju prawo nie działa a sądy to w ogóle absurd. Sprawcy są bezkarni a ofiary najczęściej uciekają i wynoszą się z mieszkań. Dlatego jest tego coraz więcej.
@user-bi7ue8vg3z11 ай бұрын
Mam podobnie. Masakra. Patologia.
@goshiazdziebowska27835 ай бұрын
U mnie to samo - mieszkanie nad nami wynajęte przez matkę dwójki bachorów. One nie potrafią chodzić, tylko bieganie, walenie, skakanie, jeżdżą hulajnogą po mieszkaniu, starszy dzieciak trenuje piłkę nożną w domu (mieszkanie ma 48 m2 - identyczne jak moje), gówniara ostatnio przez 4 godziny bez ustanku jeździła jakąś głośną zabawką po twardej podłodze. Wczoraj sobota od 9 do 24 nieustannie bieg, skakanie, wrzaski. Moja koleżanka, która ma dwójkę dzieci w podobnym wieku odwiedziła mnie i powiedziała, że to nie jest normalne zachowanie, bo trwa dosłownie cały dzień. Bachory albo mają ADHD, albo matka ma na nie wyj... Dwa razy z nią rozmawialiśmy, za drugim razem powiedziała, że nie odpowiada za zachowanie swoich dzieci!!! Zgłosiliśmy sprawę do administracji, podali nr do właściciela mieszkania - on stwierdził, że jest szczęśliwy że wynajął to mieszkanie, a my nic nie rozumiemy bo nie mamy dzieci! Znamy dobrze to mieszkanie, bo poprzedni lokatorzy również sprawiali problemy. W mieszkaniu są tylko podłogi twarde, żadnych dywanów, mat piankowych dla dzieci nic. Ani ta wieśniara, ani ten właściciel nie reagują. Policja zareaguje, albo nie zareguje - pierdol... że to tylko dzieci to maskara. Jesteśmy normalnymi ludźmi, przeciwko dzieciom nic nie mamy, tylko przeciwko ich zachowaniu i ich matki, które doprowadziło do koszmaru naszego życia.
@TheStonedstone4 ай бұрын
Mam to samo, galopujące bachory plus notorycznie drący rja pies. A w zasadzie kilka psów drących się systemem zmianowym. Jak jeden przestaje, włącza się drugi, jak drugi przestaje włącza się trzeci i tak na zmianę. Czasem drą sie dwa lub trzy jednocześnie. Do tego na występach gościnnych drą się psy upalowane przez "pusiarzy" przed sklepem, czasem po dwa na raz.
@TheStonedstone4 ай бұрын
@@goshiazdziebowska2783 Patologia. Pewnie niedługo przestaną płacić właścicielowi i będą mieszkali bezkosztowo, nieusuwalni w majestacie "prawa"
@NecrosDeus3 ай бұрын
@@TheStonedstone Trzymanie uciążliwych zwierząt w blokach mieszkalnych powinno być w ogóle zakazane w regulaminach spółdzielni mieszkaniowych czy wspólnot. Ja mam psa dwa piętra wyżej. To jest koszmar. Kupili burka dziecku, w zasadzie pies nie wychodzi z domu. Na balkonie jest kuweta, wypuszczają go koło północy by się wysikał, on oczywiście musi sobie poszczekać. Tak naprawdę to szczeka cały dzień. Wpierw zamknięty w mieszkaniu, a jak przyłażą z pracy a dziecko z przedszkola, to burek zaczyna ciągłe szczekanie na balkonie. To jest niesamowite jak to pies może szczekać godzinami z przerwami kilkuminutowymi. Nie da się posłuchać muzyki czy oglądnąć TV, bo szczekanie jest głośniejsze niż dźwięk z tych urządzeń. O poczytaniu książki można w ogóle zapomnąć. Nawet jak przerwie szczekanie, to na szczekanie innego psa na ulicy zaczyna dostawać szału i wtedy szczeka jeszcze głośniej. Tak naprawdę to żyje się jak w schronisku dla psów lub koło budy. Siły na to nie ma, bo psy są pod specjalną ochroną, mogą robić naprawdę wszystko. Właściciele ich to na ogół egoistyczne chamy nie liczące się z ludźmi. Taki szczekający pies to hałas uciążliwy, który może być powodem utraty zdrowia. Ludzie zaczynają mieć kłopoty z ciśnieniem.
@tito18079 ай бұрын
Kompletnie bezużyteczne rady w kontekście realnego życia w polskich blokowiskach dużych miast i nie tylko. Pozdrawiam kolegę po fachu.
@UrszulaStaszalek9 ай бұрын
Zaledwie 6 m od posesji mam sygnalizację świetlna którą ma głośny sygnał i dalsi sąsiedzi narzekali na dyskomfort i uciążliwość korzystania z posesji bo dźwięk na dość wysokich tonach i cykliczny po wyciszeniu słychać na naszej posesji i sąsiada gdzie budynki potęgują tzw rezonans i słychać go bardziej ja jestem osobą nadwrażliwa słuchowo i moje wnuki są aspergerowcami z nadwrażliwością słuchową co możemy zrobić w tej sytuacji bo nie chcą wyłączyć
@alicjajot74863 ай бұрын
Czym wg art. 51 jest hałas? Jakaś definicja, cechy? Wg moich sąsiadów hałasuję, gdy odsuwam swój fotel od biurka podczas pracy. No i co - też mogą dzwonić na policję, bo im uporczywie hałasuję?
@maziamazia816 Жыл бұрын
To tylko teoria. W naszym kraju to nie działa.
@Wojtek_gry2137 Жыл бұрын
Nie zrobisz nic
@kwas76art8 ай бұрын
OK, a od drugiej strony. Mieszkam na wsi, mam dużą działkę (ponad 1000m2), Pracując w ogrodzie słucham podcastów, czasem muzyki z głośnika. Jednak bardzo często sasiadka, moim zdaniem przewrażliona, prosi mnie o ściszenie podkastu / muzyki. Uprzejmie ściszam, albo i wyłączam, bo jest na tyle cicho że wykonywana praca zagłusza głośnik. Mam już tego dość, tym bardziej że kobieta siedzi w domu i nie wiem jak niby mój głośniczek jej przeszkadza (byłem raz sprawdzić w miejscu w którym stała i ledwo było słychać). Jakie mam prawa?
@Adrasser7 ай бұрын
Masz prawo kupić drogie słuchawki albo tanie i słuchać tak głośno jak ci się żywnie będzie podobało. Taki tam wynalazek żeby nie zakłócać spokoju. Kup słuchawki i miej spokój z sąsiadką i spokój z sobą bo będziesz mógł słuchać tak głośno jak ci się podoba i kiedy będziesz chciał. Tanim i logicznym kosztem będziesz miał pokój z sąsiadami i będą cię szanować jako spokojnego człowieka.
@kwas76art7 ай бұрын
@@Adrasser praca w słuchawkach to porażka, gorąco itd.
@NecrosDeus3 ай бұрын
@@kwas76art Kup słuchawki typu otwartego, to będziesz miał przewiew. 😉
@patrol16113 ай бұрын
Walka z wiatrakami.
@dawidblazejewski7935 Жыл бұрын
A co dzieci przeszkadzają? Dzieciom się nie wytłumaczy be nie biegał po domu i na paluszkach chodziły zwłaszcza w bloku. To normalna sprawa ze dzieci się bawią i biegają. Tylko ci co nie mają dzieci mają problem. Pies jak szczęka też nic złego prawnie nie robi, nie wytłumaczy się mu by tego nie robił.
@iwonaproj947111 ай бұрын
Jacy rodzice tak wychowane dzieci. Ruszyć tyłek i pojechać na rower z dziećmi by się wybiegały na powietrzu to w domu będą spokojne. W moich czasach biegało się z innymi dziećmi po osiedlu. Teraz imprezki z udziałem innych dzieciaków robi się w domu. Niech skaczą sąsiadom po głowie. Zwyczajny brak kultury a wymówka że dzieciom się nie wytłumaczy to bzdura.
@Adrasser7 ай бұрын
@@iwonaproj9471 To nie te czasy..... Jesteśmy w erze smartfonów, internetu, słuchawek bezprzewodowych itp. Dzieciaki jak przesadnie hałasują w domu to wina tylko rodziców że nie dają im wystarczająco dużo zajęć pozaszkolnych. Niewychowane i nadpobudliwe hałasujące dzieci to obecnie tylko i wyłącznie wina rodziców.
@TheStonedstone4 ай бұрын
W normalnych krajach, jak USA, kiedy pies się drze cały dzień i noc na okragło, przyjeżdża policja, wywozi bdle do schroniska i po problemie. A właściciel dostaje mandat za maltretowanie sąsiadów psem. Polska to dziki kraj, gdzie za trzodę blokową hodowca nie odpowiada. Poza tym istnieje psiarski mit o rzekomej wybitnej inteligencji ich czworonożnych bożków. Jeśli tak, i jest tak pojętny, to chyba nie problem nauczyć futrzanego miotacza hałasu, żeby przestał się drzeć. Skoro można go nauczyć jak bez sensu aportować patyk po pierdylion razy pod rząd to chyba nie problem nauczyć robić chociaż jedną rzecz z sensem (przestać hałasować).
@TheStonedstone4 ай бұрын
Dzieciom nie wytłumaczysz. Ale rodzice mogą ułożyć na podłodze grube wykładziny amortyzujące łomot. Są nawet maty piankowe wygłuszajace hałas. Koszt znikomy, kwestia ułożenia i problem zredukowany co najmniej o połowę jeśli nie więcej. Tylko mają głęboko w D że ktoś pod nimi jest maltretowany psychicznie. Ci który mają dzieci też mają problem z bezmyślnymi rodzicami w sąsiednich mieszkaniach. Moje dziecko nie mogło spać przez dudniące na okrągło "pociechy" sąsiadów.
@dawo_nine3 ай бұрын
Jak dziecko zacznie cie bić to też mu nie wytłumaczysz, że tak sie nie robi? No nie wytłumaczysz, bo to dziecko. Gratulacje wychowania