Prezydent Biden ma obawy, czy jeśli Trump przegra, dojdzie do pokojowego przekazania władzy.

Prezydent Joe Biden powiedział stacji CBS, że nie jest pewien, czy jeśli Donald Trump przegra w listopadowych wyborach, to w Ameryce dojdzie do pokojowego przekazania władzy. Coraz więcej sygnałów napływających do amerykańskich służb porządkowych wskazuje na organizowanie się wyznawców Trumpa w paramilitarne bojówki, odgrażające się, że w przypadku przegranej Republikanów, i tak przejmą władzę. Zagrożenie wojną domową staje się realne. W najbliższą niedzielę o 8 rano czasu polskiego Joe Biden skieruje orędzie do narodu.

[@Joe-Bea1414]

Dzień dobry zapowiada się ciekawie 👍

[@DarekG3725]

Witam pana Tomasza 🤗♥️ i ♥️ Ekipę ♥️🍮🍰

[@LanaGrey-db9qp]

Dokladnie tego sie juz od dawna obawiam.

[@ewa.sledziewska398]

Tramp bardzo kojarzy mi się z Kaczorem i jego ugrupowaniu. Ich również popierają osoby niewykształceni ślepo zapatrzeni w wodza A ON nie chce pogodzić się z przegraną i chętnie wprowadził by w Polsce zamordyzm

[@bozennazofia4409]

Dzien dobry Panie Redaktorze ,dzień dobry Państwu .❤

[@WieslavKwiatkowski]

Nie wiem czy to tylko "bajki", ale Tramp (podobnie jak w Polsce, Kaczyński) gotów wszystko zrobić aby on objął władzę. Przykładem byloatakowanie Kapitolu, za co Tramp nie został rozliczny! POZDRAWIAM

[@Keeper_89]

Obserwuje sytuacje w USA (będąc w Polsce - aby nie było wątpliwości, więc to perspektywa odległa) od kilku lat. Ruch MAGA to jak Pan słusznie zauważył banda bardzo niebezpiecznych ludzi, która jak typowa sekta wciąga w swoje objęcia kolejne osoby. Teorie spiskowe są w nim na porządku dziennym. Wystarczy przytoczyć kilka nazwisk - Marjorie Taylor Greene (MTG/taki polski Braun do kwadratu w wersji żeńskiej, dużą spluwą i małą ilością szarej materii w mózgu), Lauren Boebert (walczy z MTG o pierwsze miejsce w głupocie), Matt Gaetz czy George Santos (były już członek parlamentu USA, drag queen, złodziej i oszust). To są twarze tego ruchu z Trumpem na ich czele. Znalezienie prawdy w ich wypowiedziach graniczy z cudem. Ludzie tacy jak oni wykorzystują wolność słowa do szerzenia kłamstw i niszczenia tkanki społecznej w USA na każdy możliwy sposób. Byli już wpsomniani przez Pana Redaktora reptilianie, były żydowskie kosmiczne lasery podpalające lasy, były skandale obyczajowe i przestępstwa wszelkiej maści w ich wykonaniu. Dalej jednak blisko połowa społeczeństwa w USA daje się im wciągnąć w swoje objęcia. Moim zdaniem pokazuje to, że totalna wolność słowa, bez odpowiedzialności za to co się mówi, nie jest dobrym rozwiązaniem. Trzeba rozliczać ludzi z kłamstw przez nich wypowiadanych, bo inaczej kraje demokratyczne pogrążą się w totalnym chaosie wewnętrznym, a demokracje upadną. Zaczyna się od potoku nieprawdziwych słów, a kończy jak w Niemczech 1933 roku. Przeraża mnie to, bo wojna domowa w USA doprowadziłaby do gwałtownej i niczym nie pochamowanej ekspansji wpływów Chińskich na świecie, a Europa pogrążyłaby się w podobnej wojnie (lewica vs prawica) kilka lat później. Chciał czy nie chciał USA są gwarantem jakiegoś porządku na świecie (może nie najlepszego, bo to co zrobiły destabilizując bliski wschód będzie się nam odbijać czkawką przez kolejne sto lat), ale jednak porządku i dodatkowo spokoju + rozwoju gospodarczego Polski. Świat trzeszczy w szwach. Bliski wschód niedługo prawdopodobnie zapłonie na poważnie. Zarówno Izrael jak i Iran dążą coraz śmielej do konfrontacji. Dodatkowo jest tam jeszcze Turcja, która wyciąga swoje ręce po wpływy w regionie. Swoją drogą jestem ciekaw, po której stronie w konflikcie opowiedziały by się Stany Zjednoczone, gdyby Izraelskie rakiety zaczęły spadać na Tureckie miasta i bazy wojskowe (było nie było Turcja to kraj NATO, a Izrael nie ma takiego statusu oficjalnie). W Azji Chiny wyciągają łapska w kierunku swoich sąsiadów coraz śmielej. Morze południowochińskie (sztuczne wyspy i sztuczne przesuwanie granicy na niekorzyści Filipin oraz Wietnamu, ale i innych sąsiadów na tym akwenie), Tajwan, a nawet Rosja. Już na niektórych chińskich mapach można znaleźć nowe/stare nazwy miast rosyjskiego Kraju Nadmorskiego - Władywostok to na nich Haishenwai. Rosjanie sami cedują coraz więcej swojej władzy i wpływów w regionie na rzecz Chińczyków i ich wsparcia gospodarczego w tej wojnie. Niektóre przygraniczne miasteczka i wioski są już praktycznie w całości zaludnione przez ludność etnicznie Chińską i dzieją się tam różne ciekawe rzeczy. Afryka także wymyka się z rąk krajom zachodnim (głownie Francji i USA, bo tylko one w praktyce "zostały" na tym kontynencie) - wpływy Chińskie i Rosyjskie rosną tam z roku na rok. Pucze, bunty i rebelie destabilizują ten kontynent coraz bardziej. RPA z bogatego, pełnego perspektyw kraju przekształca się coraz bardziej w jedno z najbardziej niebezpiecznych dla swoich obywateli państw na świecie, zacieśnia jednocześnie współpracę z Chinami i Rosją. Ameryka południowo też nie jest idealna. Jestem ciekaw jak ostatecznie skończy się sytuacja z Maduro w Wenezueli. Jeżeli dorzucimy do tego wojnę domową w USA, które jakoś to wszystko jeszcze trzymają do kupy to obudzimy się w świecie bardzo niebezpiecznym dla każdego z nas. Wrócimy na pełnej k... do rozwiązań naszych przodków sprzed 100 lat i dobrze dla nas to nie wróży jako Polski, ale i świata w całości. "Nie wiem, jaka broń zostanie użyta w trzeciej wojnie światowej, ale czwarta będzie się toczyć na kije i kamienie". A. Einstein

[@Keeper_89]

@@piotrmalek7605 Niekoniecznie. Chiny same znajdują się w bardzo trudnej sytuacji ekonomiczno-społecznej. Wiele fabryk ogranicza produkcję lub się zamyka. Wiele koncernów zachodnich przenosi swoją produkcję do innych krajów Azji południowo-wschodniej (Wietnam, Indonezja, Bangladesz). Produkcja w Chinach przestaje się opłacać ze względu na niepewną sytuację geopolityczną w regionie i rosnące koszty pracy w samych Chinach. Środowisko naturalne w Chinach jest w tragicznej sytuacji - ponad 80% wód gruntowych jest skażone i nie nadaje się do bezpośredniego spożycia. Smog, pyły z fabryk i samochodów zakrywają niebo w całym kraju. Stężenia szkodliwych substancji i pyłów w powietrzu przekraczają wszelkie normy dozwolone w krajach europejskich. Z tego powodu wielu chińczyków choruje na schorzenia związane z płucami. Infrastruktura i budynki mieszkalne wybudowane w ciągu ostatnich 20 lat rozpadają się ze starości. Tak starości - większość budynków powstaje w taki sposób, że już od pierwszego dnia po zakończeniu budowy jest w kiepskim stanie technicznym (Tofu dreg buildings). Autostrady i mosty zapadają się pod swoim własnym ciężarem. Marnują oni niewyobrażalne ilości materiałów budowlanych wznosząc osiedla widmo, a następnie je wyburzając i zaczynając proces budowy od nowa. Kompletna betonoza doprowadza do "szybkich" powodzi. Ich rozwiązaniem na krater w ziemi powstały ze względu na erozje gruntu przykrytego trzema warstwami betonu? Jeszcze więcej betonu. Wszystko to rok rocznie powoduje śmierć kilkudziesięciu (może nawet kilkuset) tysięcy ludzi. W skali Chin to niby nie dużo, ale... Sytuacja demograficzna tego państwa jest coraz bardziej tragiczna. Zachodzą tam podobne procesy jak w państwach zachodnich i Polsce. Młodzi ludzie nie chcą mieć dzieci i spada odsetek osób młodych i zdolnych do pracy. W skali tego stulecia może tam dojść do prawdziwego krachu demograficznego i są badania, które wskazują, że ludność w Chinach może się skurczyć do poziomu poniżej 1 miliarda do końca tego stulecia. Czytałem gdzieś, że może to być nawet spadek do wartości rządu 600 milionów ludzi (z 1,4 miliarda obecnie). Oznacza to totalny rozkład jakichkolwiek programów społecznych i ekonomicznych. Do tego dochodzą brutalnie tłumione wszelkie niepokoje społeczne i totalna inwigilacja własnych obywateli. Social scoring rodem z Orwellowskiego 1984, a nawet powiedziałbym, że go zawstydzający ze względu na postęp technologiczny, który Orwellowi się nawet nie śnił. To wszystko sprawia, że komunistyczna partia chin może próbować przykryć te wszystkie problemy poprzez rozpętanie wojny i danie społeczeństwu tematu zastępczego w postaci "wszystkie ręce na pokład - walczymy o nasze życie w naszej komunistycznej utopii". Nie wiem jak to się wszystko skończy - bo nikt tego nie wie, ale cokolwiek się wydarzy będzie miało tragiczne skutki dla nas i naszej planety. Nie stawiałbym jednak tezy, że Chiny na 100% będą wiodące na świecie, który zmienia się z godziny na godzinę i nie wiadomo gdzie się zatrzyma. Równie dobrze krajem wiodącym na świecie mogą być Indie - trudno powiedzieć co się wydarzy za kilka lat - Hindusi mają przewagę demograficzna, przynajmniej na razie.

[@zbigniewtopolski6266]

Witam wszystkich serdecznie

[@katarzynajarek-troczynska9364]

Dzień dobry Panie Tomaszu, fani kanału.

[@wandastasiak5053]

" skłóceni wewnętrznie "? To zawsze , ma złe rokowania..........

[@nabighdanuta9070]

Bardzo się z Panem zgadzam

[@marekk2804]

Serdecznie witam.Z ogromną przyjemnoscią oglądam Pana dywagacje, pozdrawiam,czekam na kontynuacje.

[@DarekG3725]

@@marekk2804 Witam w Kąciku Poetyckimi Poezji Zaangażowanej 😀👍

[@Efekt.Domina_]

@@DarekG3725Pani ostatnio nie podobały się moje częstochowski rymy 😮😅.

[@zbigniewwojdak3288]

Dzięki za odcinek i pozdrawiam.

[@andrzejp]

Nie przynosi żadnego efektu odwoływanie się do rozumu idiotów. Biden może wyrażać swoje obawy a przekaz zrozumieją jedynie ci, którzy i tak to wiedzą bez orędzia Bidena.

[@BozenaMarose-gz8kd]

Witam serdecznie pana ❤

[@evar67]

Ryzyko wojny domowej bedzie niezaleznie od tego kto wygra. Napiecia spoleczne sa bardzo wysokie. Trump glownie dba o siebie. On nie walczy tylko o pozycje ale o swoja wolnosc i pieniadze. Nie ma absolutnie pytania czy zostanie skazany na wiezienie tylko pytanie jest kiedy.

[@ewaginett1]

Dokladnie tak jak Putin, Kaczynski….

[@rafalpozniak411]

Panie Tomaszu, proszę mòwić bliżej mikrofonu......jest zbyt cicho,ucieka pański głos.

[@DanutaGajdur]

Mieszkam pod Chicago i powiem, że pana komentarz mnie zaskoczył Mówi się Harris położy ekonomię na łopatki ,a Trump podniesie. Słucham z zainteresowaniem;pożyjemy zobaczymy

[@zbigniewtopolski6266]

Katarzyna Bożena Joe -Bea

[@krzysztofzygulski]

mieszkając w USA od nastu lat ale będąc równocześnie obserwatorem sytuacji w Europie i w Polsce, wyraznie widac polaryzację spolecznstwa i tu i tam jakiej nigdy nie było. Ciężko mi porownywac do czasow z przed WWII ale kumulacja wydarzeń geopolitycznych i społecznych wydaje sie zmierzac do wielkich zmian w tzw swiecie zachodnim. Ludzie w USA sa coraz biedniejsi, ceny czegokolwiek sa niebotyczne, a Trump obiecuje ze to zmieni. W UK jest mala wojna domowa, mówią ze we Francji po demobilizacji po olimpiadzie zaczną sie wielkie rozróby na podobnym tle. Pewnie BLMy w USA tez sie podłączą i zaczną plądrować. Ruscy pchają kasę do każdego kto moze wywoływać jakieś zadymy aby nie było spokoju. W Polsce tez szykuje sie jakieś przełamanie acz moze nie az tak dramatyczne... Trump moze wygrac ale technicznie tylko glosy z 4 swing stanow mają znaczenie. Sytuacja by byla ciekawa gdyby stany tradycyjnie republikanskie zaglosowaly przeciw. Spotkanie z Harris w Wisconsin wczoraj pokazuje ze moze cos takiego się wydarzyć. Ja na Bidena bym nie zaglosowal ale na Harris juz tak. Ona ma szanse ugrac wiecej i Trump moze nie mieć jak podważyć wyborow. Ale jak znowu bedzie o jakiś ulamek procenta to bedzie dym. Albo wczesniej właśnie ruszy ulica aby rozwalić caly system i tu i w Europie.

[@kryb_]

Demokracja amerykańska jest w miarę młodą demokracją, patrząc np. na demokracje ateńską ;) Pozdrawiam serdecznie !!!

[@magorzatakonarzewska7283]

P❤

[@ewaginett1]

Na Arte mozna obejrzec 3-czesciowy dokument mi .in. Pan, Bog, Prezydent. To wyjasnia wszystko kim jest Trump i MAGA. Polecam serdecznie. Na youtube jest z polskimi napisami.