Projekt Masaż - Czy dobry masaż boli? Vlog 2#

Siadamy przed kamerą i poruszamy tematy fizjoterapii, masażu i szeroko pojętego dbania o siebie, raczej z przymrużeniem oka. Dziś mówimy o bólu w masażu.
Pozdrawiamy serdecznie, Ekipa Projekt Masaż
SZKOLENIA► www.projektmasa...
GABINET ►www.projektmasa...
BLOG ►www.projektmasa...
FACEBOOK ► / projektmasaz
INSTAGRAM ► / projektmasaz
Kliknij tu, aby subskrybować nasz kanał ► bit.ly/1rbgwyp

[@grebie85]

Aaaale morze komentarzy :) Sprawa jest troszkę bardziej skomplikowana. Właściwie powinny być zadane dwa pytania : 1. Czy masaż musi być bolesny w trakcie wykonywania? 2. Czy po masażu może pojawić się ból na drugi dzień ("zakwasy")? Ad 1. Nie musi, ale może. Zanim zastosuję bolesną technikę, muszę przede wszystkim zastanowić się czy jest sens ją zastosować. Jeżeli mam duże przekonanie, że po jej zastosowaniu pacjent poczuje dużą ulgę lub ból mu minie to wtedy pytam go czy się na to godzi. Z mojego doświadczenia wynika że większość pacjentów dobrze toleruje nawet bardzo bolesne techniki ( 90 %). Dla tych 10 % pozostają niebolesne techniki ale też są skuteczne więc spokojnie :) Jeżeli już stosujecie bolesne techniki to zakończcie czymś łagodnym i niebolesnym, warto. Odradzałbym stosowania technik bardzo bolesnych codziennie Ad 2. Może się pojawić. Jeżeli naszym działaniem doprowadzimy do mikrouszkodzeń w tkance to w tym miejscu pojawić się może lokalny stan zapalny. Warto uprzedzić o tym pacjenta co by nie było reklamacji :). Najczęściej po 2-3 dniach ten ból mija Pozdrawiam

[@julitau.6675]

Sorki jeszcze coś dodam.Dlaczego często ludzie się domagają agresji w masażu? Odpowiedź jest prosta.Ponieważ duży wpływ na transmisję impulsów bólowych mają opiaty endogenne (endorfiny,enkefaliny) substancje przeciwbólowe działające jak morfina. Szybki efekt przeciwbólowy i uszkadzający? czy dokładna, długa ,cierpliwa praca z tkanką i efekt leczniczy? Wybierajcie ;-)

[@julitau.6675]

Moim zdaniem dobry masaż nie powoduje bólu i mikrouszkodzeń. Najpierw trzeba ocenić reakcję tkanki u danego człowieka na ból,lub w którym momencie występuje (np. w punkcie spustowym) i do tego służy dolorymetr .Przy okazji oceniamy ból w skali vas. Zawsze stosuję stopniowanie i zasadę sprężystości w kompresji tkanki.Kiedy pojawi się ból nieznacznie się cofam i po chwili mogę posunąć się dalej i nie mam potrzeby przekraczania tej granicy.Czytam wszelkie doniesienia w badaniach nad tkanką i jestem pewna ,że masaż robiony z bólem to zły kierunek.Dla poparcia zacytuję fragment książki Pana Chaitowa cyt.' Jak mocną/głęboką kompresję należy aplikować?Dwadzieścia lat temu Travell i Simons wykorzystywali w terapii punktów spustowych kompresję aplikując kciukiem silny nacisk powodujący zblednięcie skóry(1983).W roku 1999 wspomina się już o delikatnym ucisku palcem ,w którym palec podąża za napięciem rozluźniających się tkanek.Delikatna kompresja wywołuje mniej mikrourazów i jest bardziej komfortowa zarówno dla pacjenta jak i terapeuty." A jeżeli chodzi o mikrourazy tkanek miękkich w wyniku zastosowania zbyt silnego bodźca to uważam ,że jest okaleczanie.Nie każdy ma taką samą zdolność regeneracji i powtarzające się mikrourazy powodują przegrupowanie tkanki, zbliznowacenia,zwłóknienia,zrosty i niestety zmiany nieodwracalne ,które mogą powodować zmiany odruchowe. Zagrożeniem może również być powikłanie po zbyt agresywnym masażu- rabdomioliza w zespole zmiażdżenia włókien mięśniowych ,która może się przytrafić sportowcom i każdemu z nas ,po agresywnym masażu lub umiarkowanym lub intensywnym treningu .A o tym rozmawiałam z nefrologiem. Mogłabym też przytoczyć parę reguł z fizjoterapii i rehabilitacji ale pewnie wszyscy wiedzą o czym traktuje prawo Wildera,reguła Hildebrandta,reguła Arndt-Schultza,prawo Kowarschika...(czy ktoś się odważy podważyć i jakimi badaniami się podeprze?) I przede wszystkim najważniejsze prawo primum non nocere. Kłaniam się głaszcząc wszystkich na koniec z włosem , czy ktoś wie dlaczego?całuski pa

[@saccarois]

Kocham to intro XDDD