Рет қаралды 2,423
🔴TEN PODCAST POWSTAŁ DZIĘKI WSPARCIU NASZYCH PATRONÓW 🔴
Wesprzyj nas! ➡️ patronite.pl/w...
Od momentu inwazji Rosji na Ukrainę minęło już ponad 2,5 roku. Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, który od samego początku wojny animuje relacje gospodarcze między Ukrainą a Polską, w rozmowie z Sebastianem Stodolakiem, podkreśla strategiczne znaczenie wzajemnego handlu i konieczność podejmowania wysiłków na rzecz tego, by po wojnie Polska stała się hubem odbudowy czy też modernizacji Ukrainy. Rozwijanie wzajemnych stosunków jest zdaniem Kaźmierczaka istotne nie ze względu na sentyment wobec tego kraju, a interes Polski. Prezes ZPP przekonuje także o tym, że:
📍 „Odbudowa Ukrainy” to termin o tyle niefortunny, że używa się go w odniesieniu do czasu teraźniejszego, a przecież do końca wojny żadnej odbudowy nie będzie.
📍 Jeśli wojna skończy się tym, że Rosja utrzyma część zajętych terytoriów, będzie to bardzo zła wiadomość dla świata, bo to daje Rosji zachętę do przygotowań do nowej wojny.
📍 Ukraińcy realnie jeszcze nie myślą o reformach w kraju, skoncentrowani są obecnie wyłącznie na kwestiach militarnych i dyplomatycznych.
📍 Problemem z wprowadzeniem wolności gospodarczej na Ukrainie będą historyczne skojarzenia z korupcją i złodziejstwem.
📍 Ukraina raczej wejdzie do UE, bo jest tam sporo do zarobienia dla Niemców czy Francuzów.
📍 Obecnie nie ma jednak inwestycji na Ukrainie, jest handel. I tu Polska się wyróżnia, bo jest największym partnerem handlowym tego kraju (przejęliśmy 1/3 unijnego eksportu na Ukrainę).
📍 Polska powinna być hubem powojennej modernizacji Ukrainy.
📍 Kwestia wołyńska nie zaszkodzi relacjom gospodarczym, ale relacjom politycznym Polski i Ukrainy - najprawdopodobniej tak.
📍 Po wojnie będzie tendencja, by normalizować relacje ekonomiczne z Rosją. Należałoby z nimi handlować, ale inwestować w Rosji? Broń Boże.