Jestem nauczycielem pracującym w przedszkolu. Widzę, że adaptacje przechodzicie również i Wy i jest to całkiem normalne. Dziecko musi widzieć, że wy jesteście pewni i czuć w Was oparcie. Dziecko na początku może być niepewne i mieć ciężki czas. Nie odpuszczałabym po dniu, tygodniu, a nawet miesiącu. Dajcie mu 3 miesiące i również sobie. Będzie dobrze. Mikołaj będzie i szczęśliwy i bezpieczny. Spokojnie :)
@kalad50102 ай бұрын
Jako nauczycielka przedszkola, która pracuje już wiele lat w tym zawodzie, rozumiem wasze emocje i lęk. W końcu wasz ukochany synek będzie pod opieką obcych dla was osób i musicie im zaufać a to jest trudne. Co mogę wam doradzić, to na pewno to, że musicie trzymać swoje emocje na wodzy jak będziecie rozmawiać z Mikołajem o przedszkolu, a szczególnie gdy będziecie go odprowadzać rano. Wiem, że będzie ciężko, ale to bardzo ważne, dziecko będzie chłonąć wasze emocje. Jak go odprowadzicie to dajcie sobie upust emocjom, mamy często płaczą, żeby się wyregulować i to jest ok. Rozstania starajcie się żeby były krótkie, nie przeciągajcie ich w nieskończoność. Nigdy nie mówcie że zaraz będziecie albo niedługo. Dzieci nie mają poczucia czasu i myślą że to jest dosłownie chwila a w rzeczywistości zazwyczaj jest to parę godzin. Zapoznajcie się z rozkładem dnia w waszej placówce i wtedy mówcie po jakim konkretnie wydarzeniu będziecie. Dzieci lubią szczególnie wiedzieć po jakim posilku. Np. po obiedzie czy po podwieczorku. I kolejna ważna zasada. Nigdy nie oszukujcie dziecka. Czasami rodzice, którzy zostawiają dziecko dłużej, mówią że będą po obiedzie a dobrze wiedzą, że odbiorą dziecko o wiele później. Robią tak, bo chcą by dziecko rano chętniej weszło do sali. Efekt tego jest taki, że dziecko dostaje histerii gdy okazuje się, że mama czy tata nie przychodzi i dodatkowo traci zaufanie do rodzica, czuję się zagubione i traci poczucie bezpieczeństwa. W razie nagłego spóźnienia rodzice zawsze mogą zadzwonić do placówki i my wtedy dziecku przekazujemy, że wystąpiła taka i taka sytuacja. Czasami rodzice sami przez telefon chcą powiedzieć o tym dziecku i my na to pozwalamy, bo to rodzic zna swoje dziecko i wie, jaka forma przekazania informacji będzie dla niego dobra. Nie zrażajcie się na początku, bo nie będzie lekko. Jest mało dzieci, które przechodzą adaptację bez większych problemów, zazwyczaj są to dzieci żłobkowe, one czują się dobrze. Więc nie do końca bym w ogóle dziecko pytała o to, czy chce chodzić do przedszkola, bo pewnie usłyszycie, że nie. Bo wolałoby zostać z wami a nie przechodzić zmiany. Bardzo rzadko zdarza się, że jakieś dziecko przechodzi aż tak źle adaptację, że rodzice decydują się na wypisanie dziecka z przedszkola. Niektóre płaczą codziennie bardzo długo ale proszę mi wierzyć, że jak tylko rodzic znika za drzwiami, dziecko ma tyle bodźców, że za chwilę podąża za opiekunem lub innymi dziećmi. Bardzo staramy się zajmować dzieci, by umilić im czas. W 3 latkach są to szczególnie zabawy taneczne, ruchowe, dużo muzyki. I taka kolejna rada. Jak wam nie będzie cos pasowało w przedszkolu czy w jakiejś pani, to nigdy nie rozmawiajcie o tym przy dziecku, tylko między sobą. I zawsze swoje niepokoje zgłaszajcie nauczycielkom, nie trzymajcie tego w sobie, nie bawcie się w domysły. Dzieci często różnie odbierają sytuacje, więc warto dopytać u osoby dorosłej jak wyglądała sytuacja. Mnie kiedyś posądzono że nie dałam podwieczorku 😂 a dziecko tego dnia nie chciało po prostu jeść. I rodzic zamiast przyjść do mnie to poszedł od razu do dyrekcji 😂 nie dałam to fakt, bo dziecko nie chciało ale nie w takim znaczeniu jak dziecko to powiedziało, więc jak coś was niepokoi to pytajcie. Możecie również poprosić o rady wychowawców, powinni wam pomóc, wesprzeć was. Jest to ciężki czas dla dziecka i rodziców ale dacie radę, wasz synek jest bardzo rezolutny i sobie poradzi. Pozdrawiam 😊
@pandemix16082 ай бұрын
Jestem nauczycielem przedszkola - jak decydujecie się że dziecko idzie do przedszkola to nie rezygnujcie z niego od razu - on może płakać , być smutny - ale to trwa chwilę zazwyczaj - jak to u dzieci emocje są zmienne , on będzie chciał być z wami bo jest do tego przyzwyczajony ale nie zamykajcie go w bańce bo nie poradzi sobie w przyszłości , wy możecie mieć obawy , lęki i smutki - ale nie przelewajcie tego na niego - nie przy nim , w przedszkolu rozstańcie się z nim bez mówienia tysiąc razy kocham cię i żegnania jakby świat się kończył. Dacie radę, on też - może nie od razu będzie tam chciał zostawać - ale później na pewno ;) dajcie mu szansę i nie odbierajcie doświadczania :)
@kamilakoodziej-sliwa15222 ай бұрын
Droga Marto, Drogi Krzysiu. Jestem nauczycielką wychowania przedszkolnego z 24 letnim stażem, w tym z sześcioletnim doświadczeniem na stanowisku dyrektora. Po wysłuchaniu Waszych dylematów odnośnie oddania Mikołaja do przedszkola mam takie przemyślenia: Myślę, że to Wy nie jesteście gotowi na przecięcie tej przysłowiowej pępowiny łączącej Was z Mikołajem. Niby sami siebie przekonujecie, że to dobra decyzja, że to będzie dobre dla Mikołaja i dla Was i nawet argumenty macie bardzo logiczne. Ale gdzieś tam, z tyłu głowy nie chcecie zrobić tego kroku. Krzysiu, nie możesz zakładać, że Mikołaj, który od urodzenia jest przez cały czas z wami, pójdzie do nowego miejsca, do nowych dzieci, nowych, nieznanych dorosłych, którzy będą mu mówili co ma w danym momencie robić, będzie od początku z radością biegł do przedszkola. Bezpieczniej będzie założyć, że wrzesień to miesiąc adaptacyjny, zarówno dla Mikołaja, jak i dla Was. Możecie przez pierwszy tydzień czy dwa zabierać go wcześniej, ale nie możecie odpuszczać, gdy będzie mówił, że nie chce chodzić do przedszkola, bo mu się tam nie podoba. I najważniejsze: Wasze emocje mają ogromny wpływ na emocje Mikołaja. Jeśli, nawet nieświadomie, okazujecie niepokój, brak zaufania do nauczycielek, które będą się opiekować Mikołajem, to jemu te emocje się udzielą. Jesteście tak bliscy sobie, prawie jak jeden organizm. Ale przyszedł czas, by dać swojemu synkowi możliwość podążania nową drogą. Drogą, w której nie będziecie mogli uczestniczyć tak, jak do tej pory. Drogą, która będzie pełna przygód i wyzwań. A Waszą rolą będzie wspierać swojego synka w tej drodze. Nie napiszę Wam, że będzie łatwo i prosto. Będzie różnie.Mikołaj musi mieć bezwzględnie Wasze wsparcie i choćby nie wiem co, musi być przekonany, że pójście do przedszkola to najwspanialsza przygoda jego życia, Wy mu kibicujecie i wręcz zazdrościcie tego, jak fajnie będzie w przedszkolu. Życzę Wam spokoju, przede wszystkim tego wewnętrznego.
@NORWEGIASKIАй бұрын
Pani Kamilo pani komentarz jest pomocny również dla mnie bo ja też jestem w podobnej sytuacji tylko mój synek ma półtorej roku i zastanawiam się nad tym czy dać go do żłobka 😊
@agas69952 ай бұрын
Całe życie z dzieckiem tak wygląda. Z wiekiem oddalają się od nas. Przedszkole, szkoła, studia, wyprowadzka... Mówi się, że dzieci są dla świata, dla innych, nie dla nas
@magorzataduda44142 ай бұрын
Hej, a ja wam powiem co o tym myślę z nauczycielskiego punktu widzenia. 😉 Mikołaj wygląda na super samodzielne, rezolutne dziecko. Poradzi sobie w grupie przedszkolnej i jestem tego pewna. Adaptacja dziecka do środowiska przedszkolnego trwa....tyle ile dziecko potrzebuje ❤ niektórzy szacują to na około miesiac-dwa. W tym czasie dziecko powinno się zaadaptować , ale nie ma na to reguły. Co polecam: krótkie pożegnania w szatni. Najgorsze są pożegnania stale się wydłużające..to nie pomaga. W pierwszych dniach krótki pobyt w przedszkolu, a z biegiem czasu wydłużanie. I co najważniejsze komunikować dziecku kiedy mama/tata je odbierze ale nie godzinowo...tylko np. mama przyjdzie po obiedzie, po podwieczorku. Dzieci w ten sposób postrzegają czas, nie godzinowo. I najważniejsze - trzymać się tego. Obietnica dana dziecku jest w tym wypadku święta. To powinno pomóc w adaptacji. Musicie popracować nad sobą , Mikołaj da radę. Powodzenia 🍀
@renataspiecha47612 ай бұрын
He. Ale się nad sobą rozczulacie....😂😂😂😂..Mikolaj da sobie doskonale radę...a co dalej...
@monikaz1342 ай бұрын
Ja w zupełności Was rozumiem, też mam jednego synka i jestem z nim bardzo związana. Jestem najszczęśliwsza jak są wakacje lub z jakiegoś powodu zostaje w domu, wtedy możemy się wyprzytulać do woli, powariować, pobawić się w to co lubimy. Mój mały idzie teraz do zerówki więc zaczyna się już 4 rok przedszkola, ale za każdym razem nie lubie tych powrotów po wakacjach. Pierwszy rok to była tragedia, synek chodził, bez większego problemu, ale widać było, że jest coś nie tak jak się zbliżał do sali, a ja wyłam w domu i nie mogłam się skupić na pracy. Niestety najczęściej istnieje takie przeświadczenie, że dzieci się lepiej rozwijają w przedszkolu, mają kontakt z rówieśnikami i takie bla, bla, bla. No niestety nie są z tego tylko korzyści, ale jest też szereg problemów o których nikt nie mówi. Oczywiście to zależy od każdego dziecka indywidualnie, ale mój synek jest bardzo wrażliwy i to jak dzieci go krzywdzą i jak niekiedy dostawało mu się od pań przedszkolanek za coś czego nie zrobił, to nie zlicze, dodam że rozmowy nie wiele pomogły. Dziecko niektóre rzeczy dusi w sobie, mimo codziennych rozmów o wszystkim, niestety niektóre rzeczy wychodziły po czasie, bo ufał kolegom, że już nie będą mu dokuczać 😢 Panie w przedszkolu też często mają swoich ulubieńców i jednych traktują lepiej a innych tych mniej odważnych mają gdzieś. Nie chce Was straszyć, bo nie o to w tym chodzi, ale ja gdybym miała prawo wyboru i mogła cofnąć czas nie posłałabym synka do przedszkola, uważam że lepsze wartości dziecko wynosi z domu, bez tych zaczerpniętych od innych dzieci czyli plucie, kopanie, wyzywanie itd. Rozmawiałam kiedyś z koleżanką która jest przedszkolanką i mówiła mi że to że mój synek jest bezkonfliktowy, to nie jest dobra cecha, bo dzieci są straszne i będzie musiał się nauczyć tych wszystkich złych zachowań?! Dla mnie to nie pojęte, że grzeczne dzieci mają się uczyć niegrzecznych zachowań żeby się bronić, zamiast uczyć niegrzeczne dzieci tych dobrych zachowań... Mam nadzieję, ze nie zniechęciłam Was tym wszystkim, ale chcialam napisać że z przedszkola nie wynikają tylko korzyści, niestety... Życzę Wam dużo wytrwałości i aby wszystko przebiegło po Waszej myśli ❤ ❤ ❤
@MagdaDiamond2 ай бұрын
Całkowita racja ,tak samo miałam z córką a Panie mają swoich ulubieńców .Mijają lata córka idzie do 7 klasy podstawowej i to samo można zauważyć w nauczycielach przez lata nauki .Stres towarzyszyć u rodzica będzie zawsze bo różne są sytuacje ,jak nie podopieczni to uczniowie . pozdrawiam ❤
@sylwiakocinska26242 ай бұрын
Też miałam taką rozkminę z przedszkolem , zawsze rodzic bardziej przeżywa niż dziecko.To jest b.dobry moment aby Miki poszedł i najgorszym błędem będzie jak go zabierzecie , bo mu się nie podoba .Ja tak zrobiłam , za rok był koszmar .Bo młody wcale nie chciał chodzić. Zawsze lepiej z rodzicami, początki są trudne, ale później będziecie wdzięczni.😊
@urshula792 ай бұрын
Wszystko będzie dobrze! Nie ma się co smucić, to Wy musicie być silni, a On sobie poradzi 😊❤ taka jest kolej rzeczy i nie ma co "mnożyć", kochani!❤
@Beata.19832 ай бұрын
Dacie rade kochani💪...paczatki ciezkie sa ale szybko mijaja a dzieci potrzebuja integracji z rowiesnikami😘 Bedziecie zadowoleni i Mikus tez..nie martwcie sie bedzie dobrze😘🤗
@minullaonkrapula2 ай бұрын
O, mialam dokładnie takie samo podejście jak Krzyś. "Jak tylko nie beda chcieli tam chodzić, to zabieram ich z przedszkola", trójka dzieci i tylko najmłodsza wykazała taką chęć 😂
@wilkwilk4952 ай бұрын
Na mnie w tamtym momencie pocieszanie, mówienie że będzie dobrze nie działało. Wręcz doprowadzało do płaczu. Mąż wiedział, że nie ma się do mnie odzywać bo zawsze kończyło się to krzykiem i płaczem. W pierwszy dzień jak zostawiłam córkę w przedszkolu to poszłam do sklepu aby zająć czymś głowę. Po chwili w panice zaczęłam wołać córkę, biegałam po sklepie i szukałam jej. Po chwili na szczescie się ocknęłam 😳 moje przerażenie plus 10000000. Każdy się z tego śmieje ale dla mnie to naprawdę było przeżycie. Starałam się jak najszybciej odbierać córkę. Biegłam wręcz, czasami siedziałam 45 min w szatni bo córka nie zdążyła obiadu zjeść 🙈 przedszkolanki mówiły proszę przychodzić godzinę później. Dla mnie to był cios nie mogłam się skupić na niczym innym. Zawsze byłam już jedną nogą w przedszkolu 🫣 w moim przypadku dopiero po pół roku daje córkę bez hmm można tak powiedzieć że bez stresu 😂 córka była zachwycona, szczęśliwa a ja miałam wyrzuty sumienia że robię źle 🫣 po około 2 miesiącach córka miała kryzys płakała, że nie chce do przedszkola a ja razem z nią. Chciałam wypisać córkę i znaleźć inny sposób, ale Panie przedszkolanki mnie uspokoiły i powiedziały że prawie każde dziecko ma taki okres, że to są ciężkie momenty ale trzeba przez to przejść no i miały rację. Córka wstaje teraz sama i woła już do szkoły?? 😅 Nie będę Was pocieszać, bo wątpię że to pomoże. Mogę tylko trzymać kciuki za Was , za ten okropny czas i duuuzo stresu 🫣♥️ życzę Wam tego aby Miki mówił tato/mamo chce jeszcze zostać jest super 😁🤗♥️
@Lubieliczbe132 ай бұрын
Strach ma wielkie oczy Ja też tak przeżywalam chyba rodzic zawsze ma większe leki przed rozstaniem Będzie dobrze Pierwszy tydzień syn był 4 godziny
@caramelova2 ай бұрын
A czy to nie jest tak, że dzieci wyczuwają emocje rodziców? I jeśli rodzice będą okazywali to, że się stresują tym, że dziecko idzie do przedszkola i jednocześnie chcieliby, żeby zostało jednak w domu, to czy dziecko tego nie zauważy i siłą rzeczy będzie bardziej chciało zostać przy rodzicach? Jak to jest? 😊🤔
@aleksis7842 ай бұрын
Miałam takie same odczucia. Gdy pierwszy raz zaprowadziłam syna do przedszkola, wróciłam do domu i się rozpłakałam😢to normalne. Po paru godzinach poszłam go odebrać a on nie chciał wracać tak mu się podobało🙂. Po paru tygodniach będzie dobrze.Dacie rade❤
@olomanolo75792 ай бұрын
Każdy rodzic ma takie rozkminy, to normalne, pierwsze 2 tyg zanim mały się nie zaaklimatyzuje będzie trudniej, ale to minie. Koledzy, zabawki, nowe panie. To dziecku bardzo potrzebne i rozwijające. Ja przez pierwsze 2 dni nie wiedziałam co ze sobą zrobić, ale z doświadczenia wiem, że to rodzice bardziej przeżywają rozstanie niż dziecko. Będzie dobrze❤❤❤ dajcie mu przestrzeń🎉
@aniakra99312 ай бұрын
Witam! W tym roku też mój 3 syn idzie do przedszkola jako 5 latek podobnie jak starsi synowie podjęłam decyzję że dzieci pójdą do pedszkola na 1 rok przed zerówka i nie żałuję tej decyzji(Na 5 godz).Proponuje przygotować syna że będzie pod opieką przedszkola kilka godz i powiedzcie wyraźnie kiedy po niego przyjedziecie np.po obiedzie,pożegnanie się zdecydowanie i nie dawajcie po sobie poznać tej rozłąki (nie płaczcie)pozytywnie go i siebie nastawcie.Mysle że pojawi się jakiś kryzys po kilku dniach ,ale dajcie szansę by dziecko przyzwyczaili się do nowej sytuacji.A teraz pozwólcie mu wybrać kapcie,jakieś przybory nawet jeśli nie będą potrzebne,ale w ten sposób oswoić się z tą myślą i codziennie rozmawiajcie na ten temat (oczywiście nie nachalnie )Pozdrawiam serdecznie😊Ach jak te dzieci szybko rosną to piękny czas który już się nie wróci niestety ,dlatego warto cieszyć się codziennoscia❤
@karolinanowak40632 ай бұрын
Kwestia czasu :) a będzie dobrze. Polubicie ta ciszę 😅😅😅😅 w domu a Miki polubi przedszkole
@Zmijusius2 ай бұрын
Ja przeżywałam bardzo 1 dzień w przedszkolu w drodze do domu się popłakałam i wręcz czekałam na moment kiedy bd mogła iść po synka. Najgorzej że u nas nie było dnia adaptacyjnego więc 1 dnia synek niby wiedział o co chodzi z przedszkolem bo czytaliśmy książki dużo rozmawialiśmy ale jednak mimo to kiedy doszło do rozłąki powiedział do mnie Mamo boję się i Pani go "na siłę zabrala". Wiedziałam o tym wcześniej bo matka nie odda dziecka gdzie nie chce iść. Pisząc to wycieram łzy. Ale już po 1 dniu jak rozmawialiśmy to chciał iść wiedział że są koledzy zabawki. Miło spędził czas i mama wróciła po niego. A teraz już zaczyna zerówkę. Za rok wiem że jak pójdzie do szkoły to będę przeżywać bardziej od niego. Ale taka jest rola rodzica.:) już się stresuje tym a jeszcze rok został. Bedzie dobrze najważniejsze to właśnie słuchać dziecka :) cudowni rodzice z Was:)
@milenabaszynska2 ай бұрын
Jejku na czarno ubrani do przedszkola 😊 myślałam że się coś stało. Pępowinę trzeba odciąć . Dzieci super się socjalizuja między dziećmi
@agaga36672 ай бұрын
Kochani, Miki idzie do przedszkola, nie na wojnę 😜 Będzie z Wami już od popołudnia 🙂 Dużo dzieci płacze na początku, ale potem jest ok. Wiadomo, że każdy rodzic ma w takiej sytuacji stresik, ale z czasem docenicie te kilka cichszych godzin. Trzymam za Was kciuki. Przerabiałam dwa razy, więc wiem 😀 Pozdrawiam
@annawilczek60332 ай бұрын
Dawno temu miałam identyczne odczucia, ale gdy odprowadziłam syna do przedszkola on mi pomachał i powiedział " papa mamusiu, idź odpocznij a ja idę się bawić " wtedy poczułam że to byla idealna decyzja. Na początku chodzil do godziny 11 ale sam poprosił zeby mógł zostawać na obiad i deser 😅. Dajcie sobie czas. Teraz mój syn ma 14 lat a ja nadal wspominam ten pierwszy dzień w przedszkolu.
@aleksandraszczepkowska35632 ай бұрын
Może być różnie na początku, może płakać przy rozstaniu, ale osobiście widziałam jak mój synek płaczący przy rozstaniu w przedszkolu, 2 minuty po moim wyjściu bawił się z kolegami. To rozstawanie jest trudne ale konieczne dla prawidłowego rozwoju. Przedszkole jest super, już niedługo będziecie się wzruszać na różnych występach Mikołaja. Nie będzie chciał wychodzić z przedszkola, ale pamiętajcie że to może nie nastąpić od razu. ❤
@jod33222 ай бұрын
Syna od 3 tygodni prowadzę do żłobka (dopiero skończył roczek). Na początku bardzo się stresowałam czy sobie poradzi itp, żal mi było go dawać, myślałam jaki jest malutki. 3 dni pochodziłam z nim na adaptacje. W trakcie co chwilę do mnie podchodził, więc jak ostatniego dnia wybierali się na podwórko, to powiedziałam, że nie chcę im przeszkadzać i czekałam przed placem zabaw. Zero płaczu, panie sobie dobrze poradziły z nim i nabrałam pewności, że nie muszę być obok. Później powiedziałam opiekunkom czego się obawiam, na co zwracać uwagę i mi ulżyło. Jak innego dnia przyszłam po niego to widziałam przez szklane drzwi jak sobie ładnie tańczy i bawi. I już zupełnie nabrałam pewności, że wszystko jest w porządku. Dlatego jeżeli ktoś się o coś martwi to lepiej przekazać swoje obawy opiekunkom i w jakich sytuacjach mają się kontaktować Powodzenia
@annajankowy6932 ай бұрын
Witajcie 😊 kochani miałam tak samo z pierwszą córką i myślałam że przy drugiej będzie nam łatwiej a nic bardziej mylnego 😕 płakałam dziennie , a co gorsze czasami wróciłam do samochodu z córką bo nie chciała zostać to ja po prostu ją zabierałam 🙈 teraz z perspektywy czasu wiem że źle robiłam ale to było silniejsze ode mnie 😢 Teraz już mam ten etap z głowy 😊 ale wam życzę powodzenia ✊ i wytrwałości 😊 a Mikiemu samych radosnych chwil w przedszkolu ❤
@mariola20582 ай бұрын
na początek wystarczy na 2 czy 3 godziny a potem wydłużać czas pobytu......nawet dorosły jak idzie w coś nowego to ma obawy a co dopiero dziecko. Każdy to przechodzi ....bez paniki bo dziecko to czuje !!!!!!!
@arhimiri2 ай бұрын
Moja najstarsza poszła do przedszkola jak miała 2l. i 9 mc i dla niej było super przedszkole. Ja się martwię o małą najmłodszą teraz. Dostała sie do przedszkola, gdzie nie musi być w pełni odpieluchowana. Ja nie martwie się tym jak ja sobie poradzę bo już wiem jak jest fajnie w przedszkolu, te przedstawienia itp. martwię sie tym jak poradzi sobie ona. Chodzimy do logopedy, ma coś na kształt wczesnego mutyzmu wybiórczego jesteśmy po diagnozach i najlepsze co można jej dać to rówieśnicy, opiekę logopedy w przedszkolu w grupie itp. idzie do przedszkola dla niej, aby się otworzyła teraz niż miała problemy w pierwszej klasie. Wszystko okaże sie po adaptacji, bo jeśli się otworzy i zacznie mówić w przedszkolu to nie będzie jej już nic potrzebne, a jeśli nadal nie bedzie mówić, bo w żłobku nie mówi nic, nawet dźwięków naśladowczych ( w domu mówi coraz więcej) to zaczniemy wwr jeszcze
@wioletazawadzka13372 ай бұрын
Mój syn poszedł do przedszkola mając 3 lata i był mega zadowolony, dużo zajęć inne dzieci, duży płac zabaw, przedstawienia, festyny itp, nawet czasami do domu nie chciał wracać, był tam od 7 prawie do 17 codziennie i zawsze było ok, wiem że można się dogadać żeby dziecko zostawało na początku np tylko do obiadu tj w większości przedszkoli ok godz 12 i wtedy ta rozłąka nie jest tak długa a z upływem czasu może zostawać coraz dłużej, nie musicie od początku zostawiać go na 8 czy 10 godzin.
@kasia58602 ай бұрын
Odpowiem z własnego doświadczenia. Gdy oddawałam syna (wtedy 3 letniego) do przedszkola, to również to przeżywałam. I ciągłe pytania typu czy on sobie poradzi, a co jeśli jemu będzie smutno i nikogo nie będzie kogo zna, a jeśli się wystraszy bo nagle mamy nie ma itd. i powiem wam że to normalne 😅 syn na początku nie zdawał sobie sprawy że będzie sam, że mamy nie ma, później było coraz gorzej nie chciał chodzić do przedszkola, płakał,. Ale taki bunt trwał u nas 2 tygodnie aż się przyzwyczaił. Jeśli macie możliwość adaptacji malucha z rodzicem przez pierwsze dni to skorzystajcie, są to zazwyczaj 1-2 godzinne zajęcia wraz z rodzicem. I powoli z codziennie wydłużajcie godziny spędzone w przedszkolu. Np 1 dnia 2 godziny a drugiego 3 godziny aż do pułapu do którego finalnie chcecie by tam został. Nie zrażajcie się jeśli nie będzie chciał tam być to normalne,dla niego jest to nowość. Życzę dużo siły i powodzenia
@Maria_od_radu2 ай бұрын
Mój syn poszedł do przedszkola w wieku 2,9 miesięcy. Jako że nie miał kto go odbierać wcześniej, od razu musiał być rzucony na głęboką wodę. Przychodziliśmy na otwarcie przedszkola, a odbieraliśmy go jako jedno z ostatnich dzieci. ( Swoją drogą nigdy nie rozumiałam jak to jest że ludzie są w stanie odebrać dziecko tuż po drzemce... jak to godzą z pracą? ) Było mi go mega żal, bo jednak musiał wstawać rano i spędzał w przedszkolu cały dzień nim my wracaliśmy z pracy. Na początku oczywiście jakieś łzy były, potem chodził- bo musiał, bez większego entuzjazmu. Na szczęście wiedziałam że krzywda mu się nie dzieje, uczył się nowych umiejętności, a występy w jego wykonaniu sprawiały że pękałam z dumy- miał i ma świetną pamięć, więc ogarniał "ważniejsze" role ;) Czy mu się coś stało że tyle godzin musiał być w przedszkolu? Nie. Nie ma z tego powodu traumy, obecnie ma 14 lat, dojeżdża sam do szkoły ( godzinę! ) jest samodzielny. Mikołaj też da radę, pewna jestem że przyzwyczai się a Wam to przyniesie wiele radości! ps: z synem do przedszkola chodził chłopiec który codziennie płakał gdy go przyprowadzano, od pierwszego do ostatniego dnia przedszkola. Płakał, rodzice szli, ogarniał się i już było ok:) tak ze róźnie może być :)
@EwciaIrodzinka2 ай бұрын
Obecnie mam dwie młodsze córki w przedszkolu i widzę jak im to służy są przeszczęśliwe i kochają swoje Panie
@monika_kk72002 ай бұрын
Myślę że koncentruje się się za mocno na swoich obawach i odczuciach.. dzieci w przedszkolu są naprawdę szczesliwe- szczególnie że placówkę poleciło wam inni.. są dni że dziecko nie chce, że płacze przed wejściem i trzeba je "przekazać" cioci.. ale to jest etap.. on się więcej nauczy, zrozumie, rozwinie.. zobaczycie warto dać szanse
@pau.m21292 ай бұрын
Cześć Marta, cześć Krzyś :) napiszę Wam kilka słów pocieszenia w temacie przedszkola. Może dzięki nim trochę nabierzecie pewności i zaufania do placówki. Piszę z perspektywy nauczycielki wychowania przedszkolnego z 10etnim stażem i jednocześnie jako mama 3letniego jedynaka. Dwa lata temu zapisywałam syna do żłobka - miał wtedy równy rok. Podjęłam decyzję i byłam z niej dumna do momentu, aż musiałam przynieść kartę zapisu do placówki. Popłakałam się wtedy mężowi w aucie - bo przecież jak to tak, jakieś obce baby będą moim syneczkiem się zajmować. Miałam mnóstwo obaw o to, jak Adaś sobie poradzi i przede wszystkim - jaka będzie opieka. Mąż mnie wtedy wyśmiał - tyle lat przy tablicy z dziećmi, a przeżywam. No, przeżywałam, bałam się tego co nowe i obce, przecież zawsze stałam z tej drugiej strony. Więc doskonale rozumiem, co oboje czujecie i to, jak motacie się w swojej decyzji. To, co mogę Wam podpowiedzieć na najbliższy czas - pamiętajcie, że dla dziecka zmienia się cały świat. Dla Was może to być "tylko przedszkole", "tylko kilka godzin". A 3latek może nie rozumieć, że mama, która zawsze była obok po niego wróci. Adaptavja to proces. Płacz, histeria, wymuszanie, krzyki w tym czasie są typowe, ale wierzcie mi, że to minie :) Mikołaj musi poczuć się bezpiecznie. Często w swojej pracy spotykałam się z takim scenariuszem, że pierwsze dni były super, dziecko nie płakało i szło chętnie, a po kilku dniach nagle pojawiał się bunt i opór przed pójściem do przedszkola. To też się może zdażyć, bo maluszek zaczyna kojarzyć przedszkole z miejscem, gdzie mama go "zostawia i idzie". Dlatego: zanim Mikołaj trafi pod opiekę pań, przejdźcie się kilka razy na spacer w okolicę przedszkola, pokażcie, tłumaczcie co to za miejsce. Rozmawiajcie w domu, że pójdzie się bawić, że zostanie na chwilę z paniami i dziećmi, a wy wrócicie np. po obiedzie. Zawsze dotrzymujcie słowa, czyli np po obiedzie, to po obiedzie, a nie po spaniu - dziecko będzie na was czekać. W pierwszych dniach niech Miki weźmie ze sobą ulubioną zabawkę z domu, na pewno pomoże. I najważniejsze - starajcie się nie przeciągać pożegnań. Najlepsze są krótkie, np. miłego dnia , baw się dobrze, mama cię kocha, wrócępo obiadku, przytulas, papa. Jeśli będziecie odwlekać moment wejścia do sali, Mikołaj może zacząć nakręcać się i przejmować od Was obawy, frustrację i stres, czego efektem może być płacz. Gwarantuje Wam, że po kilku dniach najgorsze będą rozstania, a po wejściu do sali na pewno poleci do kolegów i zapomni o płaczu - aż kiedyś wypali z żalem, że nie zdążył się jeszcze pobawić i zebyście przyszli później 😅 Na początku możecie też stopniowo wydłużać czas pobytu dziecka, np. najpierw 2h, po tygodniu 3h, potem do obiadu, a jak się zaklimatyzuje, to do podwieczorku. Starajcie się o przedszkolu mówić dobrze , niech mu się kojarzy z czymś fajnym i miłym. Nawet jeżelibbędziecie przerażeni (vo zrozumiałe), starajcie się zrobić dobrą minę do złej gry, niech Miki przejmie pozytywne emocje, a nie te negatywne. W Internecie znajdziecie masę bajek terapeutycznych dla 3latków w temacie adaptacji do przedszkola. Dajcie sobie i jemu czas :) i pamietajcie, że zawsze macie prawo wyrazić na głos swoje obawy lub niezadowolenie, a jeśli potrzebujecie wsparcia, to proponuję szczerą rozmowę z nauczycielem z grupy Mikołaja, który wyjaśni wszelkie Wasze obawy❤
@joannakubicka44952 ай бұрын
Martusia wiedzcie o tym że nawet jak Mikuś powie że jest super, świetnie, to i tak przyjdzie kryzys , różnie po 2 tyg po trzech, że w pewnym momencie dziecko powie że nie, że nie jest fajnie. Ale to trzeba przetrwać, przegadać z maluchem, pójść nawet wcześniej, bo macie taką możliwość żeby odebrać go wcześniej. Choć w ciągu dnia zwykle są zajęcia, a już po obiadku jest tak jakby czas wolny, więcej zabaw, z kolegami wspólnie itp. I gdy przejdzie ten pierwszy czas to stanie się rutyną i pójdzie z górki. Przechodziłam to 2 razy, więc znam temat. Najczęściej to rodzice nie są na to gotowi, a dzieci wręcz przeciwnie potrzebują grupy i rówieśników, mówić w ich języku, zachowywać się jak dzieci, przebywać z dziećmi. To inny świat. Najlepszy rodzic nie zastąpi rówieśnika. Pozdrawiam. Będzie wszystko dobrze. Odwagi dla was.
@sandrasmak42802 ай бұрын
Pierwszy raz zawsze jest najgorszy i pierwsze dni 😊 ale się przyzwyczaicie się a po drugie dziecko zawsze się lepiej rozwija razem z rówieśnikami a i Wy się stesknicie za sobą i trochę odpoczniecie od siebie 😁
@carriecaring36952 ай бұрын
Kochani. Moja czterolatka zaczęła historię z przedszkolem rok temu czyli kiedy miała 3, była dzieckiem bardzo wycofanym tzw maminym cycusiem, była bardzo skryta i wstydziła się, bała się kontaktu z dziećmi chyba że zaufała im po dłuższym czasie. Nie powiem że było dla mnie to łatwe bo ryczałam po wejściu do auta po oddaniu jej, wspomnę że płakała i prosiła bym jej nie zostawiała ale ja musiałam wrócić do pracy i musialam. Pani przedszkolanka powiedziała mi żebym następnego dnia oddała dziecko już przed drzwiami i tylko papa. Początki były ciężkie ale po roku mogę wam powiedzieć że moja nieśmiała dziewczynka stała się cudownie rozmowną koleżeńską i odważną dziewczynką. Dziecko potrzebuje wsparcia rodziców ale i również towarzystwa rówieśników. Strach ma wielkie oczy. Właśnie dziś o 8 oddałam córkę do przedszkola i córcia od razu pobiegła do koleżanki za którą się stęskniła. Niania nie jest dzieckiem, poświęci dziecku czas ale nie ma 3 lat i takiej wyobraźni co takie dzieciaczki. Trzymam kciuki ale dajcie synkowi czas. Nawet jak raz powie ze coś mu nie pasuje, to normalne.
@karolinak99852 ай бұрын
1 dziecko. U nas pierwsze dni były super, później nastąpił kryzys (to normalne). Zostawała z płaczem a ja wyłam w samochodzie, Panie wysyłały mi zdjęcia jak po kilku minutach juz się bawiła z dziećmi także kamień z serca mi spadal. Bylo tak 2 albo 3 dni. Później znowu było ok☺ Najważniejsze żeby pożegnania były krótkie aby uniknąć zawahania się dziecka. I nie rezygnujcie po 1 gorszym dniu. Adaptacja to proces. Z resztą.. pierwszy rok i tak więcej dni dziecko będzie w domu chore niż w przedszkolu 🙈 😅 Powodzenia! 😊
@karolinak99852 ай бұрын
Dodam, że w drugim roku przedszkola też bywają kryzysy. Najważniejsze to nie odpuszczać. Bo jak 2-3 dni nie pójdzie to już tym bardziej nie będzie chciało dziecko iść.
@krzyminek19992 ай бұрын
Pamiętajcie ze przez pierwszy tydzień Miki będzie szedł do przedszkola z płaczem bo rozstanie przed salą jest najcięższe. Najważniejsze nie dać się ponieść emocją i go zabrać przez płacz ze sobą do domu. Sami zobaczycie że po kilku dniach mały będzie chetnie wstawać do przedszkola. Mój synek jest starszy kilka miesięcy a potrafi płakać w niedzielę żeby zaprowadzić go do przedszkola. Dacie rade ❤ Miki jest super dzielnym chłopakiem 😊😊
@magdalenajurgo31072 ай бұрын
Witam was serdecznie , my oddając naszą córcie do przedszkola tak samo przeżywaliśmy to rozstanie i to całkowicie normalne. Wierzcie mi, że to my rodzice bardziej przeżywamy niż dzieci. Na początku było nam bardzo ciężko przyzwyczaić się do nowej sytuacji, ale z perspektywy czasu to była najlepsza decyzją. Nasza córcia zrobiła ogromny krok do przodu i nie wyobraża sobie nie iść do przedszkola. Wiem że to ciężkie ,ale dajcie sobie trochę czasu żeby oswoić się z sytuacją. Zobaczycie ,że wszystko się ułoży ,a wy tak sobie zorganizujecie czas żeby po przedszkolu jak najwięcej czasu spędzać z Mikim. Trzymam za was kciuki i pozdrawiam wspaniałą rodzinkę ❤❤❤
@Kwiatowa-zt2yc2 ай бұрын
Hej . Bardzo Was rozumiem ❤ jesteśmy rodzicami jedynaczki . Zdecydowałam, że po wychowaczym na dwa lata zostanę z dzieckiem w domu . Nie mialam serca jej zostawiać w przedszkolu . Ciężko bardzo znosila pobyt w przedszkolu jako 3 latka. Postanowiliśmy, że pójdzie do przedszkola jako 5latka . Wtedy byla gotowa na takk krok . Od kiedy skończyła 3 lata uczęszczała na zajecia wokalne dla maluchów i angielski . Pójście do przedszkola to ogromna zmiana dla całej rodziny. Otaczam Was ciepłymi myślami, zróbcie jak Wam serce dyktuje .
@albim20262 ай бұрын
Ja mam wrażenie że mój 3latek by się odnalazł w przedszkolu ale ja wiem ze ja sobie z tym na razie nie poradzę i zdecydowałam że zapisze za rok. Po prostu nie robię TEGO wszystkiego ani sobie ani dziecku. Z resztą..póki można jescze to chce jak najwięcej z Nim być, a później przyjdą i tak obowiązkowe zajęcia. Teraz jescze mam wybór.
@Kwiatowa-zt2yc2 ай бұрын
@@albim2026 dokładnie , czasu nie da się cofnąć .
@karolinaburkiewicz51892 ай бұрын
Ja strasznie przeżywałam pójście syna później córki do przedszkola. Płakałam przy wyjściu z przedszkola a co się okazało że ani mój syn nie płakał ani córka. My bardziej przeżywamy niż same dzieci. Mikołaj to super chłopak, ślicznie mówi jest sprytny, samodzielny poradzi sobie świetnie. Będzie dobrze.
@JuliaGryska2 ай бұрын
Wszystko będzie dobrze, poznawanie nowych ludzi, zabawek, gier i przede wszystkim spędzanie czasu w grupie jest bardzo potrzebne. Jeśli coś będzie nie tak, Mikołaj napewno wam o tym powie i wtedy będziecie się martwić.
@Miska-i8j2 ай бұрын
Pierwszego dnia nie zawsze dziecko jest zadowolone jak zostaje zostawione przez rodziców z którymi przebywało 24 godziny na dobę. Ważne aby dać mu czas na przyzwyczajenie się i Wy po sobie nie dawajcie znać, że jest wam trudno bo dla niego będzie jeszcze gorze. Poczytajcie również artykułu na temat adaptacji a będzie wam łatwiej to przejść. Ja w swojej placówce taki pisałam i pomógł on wielu rodzicom.
@laremi9782 ай бұрын
Jestem nianią w przedszkolu, za bardzo koncentrujecie się na swoich odczuciach, obawach jednocześnie przekazując Mikiemu swój nastrój, obawy... A pomyślcie ile to jemu da, rozwój wśród rówieśników, samodzielność, przyjaźnie, spektakle, rozwój motoryczny, taneczny i szereg innych doświadczeń i umiejętności. A im później tym taka decyzja będzie trudniejsza.
@karolinadobron34622 ай бұрын
Mój syn poszedł w tamtym roku i zaczął tak kląć aż do szok
@weronikas52712 ай бұрын
@@karolinadobron3462 w takim razie warto zweryfikować placówkę do której chodzi syn i jeśli faktycznie jest to problem z przedszkola, a nie innego środowiska którym się otacza np plac zabaw, to odpowiedź jest jasna, zmiana placówki i zgłoszenie swoich podejrzeń dyrekcji.
@0sobliwyNick2 ай бұрын
Ja córkę także oddałam do przedszkola w Niemczech bez znajomości języka u niej i u mnie i teraz nie żałuję ona po roku szprechala jak stara maleńka a ja po (u wczesnych) 11 latach szkoda gadać 😂 przez pierwsze parę miesięcy było ciężko,nie tyle mnie co córce ale dzięki mojej pomocy dziecko wciąż ma przyjaźnie z przedszkola chodź już idzie do 8 klasy 😊
@joannakubicka44952 ай бұрын
@@karolinadobron3462 O nie nie z tym się nie zgodzę. Żadne dziecko nie nauczy się w przedszkolu przeklinać. Żadna nauczycielka na to nie pozwoli i nawet jak komuś się przydarzy z dzieci to wyniosło i słyszało to w domu, ale każdy nauczyciel zaraz na takie coś reaguje.
@monikawojtkow59072 ай бұрын
@@joannakubicka4495 Popieram, jako nauczyciel, wiem, że dzieci przynoszą wszystko z domu a później inne po nich powtarzają. To są dzieci, następuje taki efekt domina.
@MsAsix932 ай бұрын
Hejka😊 też się długo zwlekałam z zapisaniem córki do przedszkola też zapisałam na sam koniec sierpnia😜 Maja miała wtedy 3lata. Poszłam z sercem w gardle ale mówię nieee muszę być twarda bo będzie jej łatwiej. Tak też było, młoda weszła zmieniła buty pomachała i nawet nie było mowy żeby było coś nie tak. Nigdy nie szła z placzem żadnych problemów adaptacyjnych pomimo tego że ja wyłam jak bóbr po przyjściu do domu xd. Dzieci są mądre wiedzą czego im trzeba i puszczając ich rękę czasem chociaż jest ciężko pozwalamy im kroczyć przez świat z otwartością. Powodzenia będzie super!❤
@annaju36952 ай бұрын
wow!!!! CHYBA TROCHĘ PRZESADZACIE!!! przedszkole to podstawa dla rozwoju dziecka... pamiętajcie, że życie jest okrutne... niestety... a przedszkole to pierwszy etap w życiu człowieka , który przygotowuje do dorosłości. Trzymam za Was kciuki😊
@Kwiatowa-zt2yc2 ай бұрын
Witam. Zapomniała Pani wyłączyć caps lock. Jeśli życie jest okrutne , to warto celebrować wspólne chwile w rodzinnym gronie i oszczędzić własnemu dziecku tych okrucieństw , tyle ile się da .
@magdalenak12782 ай бұрын
Marta Krzyś oddanie dziecka do przedszkola jest jedną z „ normalnych „ kolei losu. Moja córcia płakała przez 4 miesiące a ja razem z nią. Przeżywałam bardziej nic córka. Ale ten płacz był minutowy. A potem nie chciała wychodzić. Teraz jest super i nie może się rozstać z koleżankami. A to jak się dziecko rozwija i uczy jest niewyobrażalne. Uważam że puszczenie córki do przedszkola było dla nas wszystkich batrxo dobra i ważna decyzja. Najważniejsze to się nie poddawać jeżeli początki będą trudne ( bo mogą być ) ale jeżeli teraz to przeżyjecie będzie super. Ja też się tak bałam ale miałam z tyłu głowy że jak przyjedzie zerówka to nie będziemy miały wyjścia i trzeba będzie chodzić.
@kasiawabinska69232 ай бұрын
Doskonale was rozumiem, pierwszy dzień mojegovsyna w przedszkolu.....godzine czailiśmy pod oknami, czy aby napewno wszystko jest ok, poczym runda autem w koło komina i cyk do przedszkola go odebrać 😂😂😂 z każdym następnym dniem płakaliśmy coraz mniej, młody nie płakał ani razu
@katarzynammmm34912 ай бұрын
Nie miałam takich rozkmin. Po prostu nie miałam wyjścia. Nie mam takiego komfortu ze pracuje w domu i mogę se dziecko puścić albo nie.
@gabrielamazurkiewicz59772 ай бұрын
Ło matko wy tak serio ? Dajcie spokój mały się przyzwyczai i będzie szczęśliwe nie ma co płakać . On nie jedzie do internatu tylko przez kilka godzin nie ma go w domu .z dzieciakami się będzie dobrze rozwijał .2 dni na 5 to szaleństwo tak trzymać dziecko przy sobie .Taka jest kolej rzeczy
@sandrawargua30912 ай бұрын
Moja córa płakała przez 4 lata codziennie rano idąc do przedszkola a wychodziła w podskokach zachwycona paniami dziećmi i zabawami... ja byłam cały dzień uryczana i nerwowa a ona się w tym czasie bawiła w najlepsze. Dacie radę!!!! Nie wy pierwszi i nie ostatni to przechodzicie...
@DorelMormegil2 ай бұрын
Nie martwcie się. My oddaliśmy do żłobka naszą córkę (roczną) przeszła adaptację całkiem sprawnie - my razem z nią. Ważne by przy oddawaniu dziecka do opieki nie pokazywać mu że dla was to coś strasznego bo mu się udziela.
@MarzenaPeszynska2 ай бұрын
Ja jestem w podobnej sytuacji, mój syn w tym roku skończy 3 latka. Jest to nasze pierwsze dziecko i obaj pracujemy z domu, dodatkowo mamy dużą pomoc wśród dziadków i postanowiliśmy że nie posyłamy go jeszcze w tym roku pomimo tego że złożyliśmy deklarację i sie dostał. Wiem ze tego czasu już mi nikt nie zwróci, sporo czytałam o tym że nie zawsze tak wczesne posłanie dziecka do placówki działa na jego korzyść. Też mialam mętlik w głowie ale wiem że ten rok damy radę tak jak jest i bardzo sie z tego cieszę. Nic na siłę, kiedys i tak będzie musiał wejść w tą ścieżkę dla mnie lepiej później niż wcześniej ❤
@agap46872 ай бұрын
Każdy normalny rodzic ma problem z oddaniem dziecka do przedszkola sama tak miałam niestety to dopiero początek waszych trosk ale taka kolej rzeczy będzie zadowolony i zobaczycie jak szybko się dostosuje i stanie się bardzo samodzielny a wy będziecie i tak przeżywać każde rozstanie bądźcie silni jak trzeba to ryczcie będzie wam lżej bądźcie silni trzymam kciuki będzie dobrze
@aneta56902 ай бұрын
Trzymam kciuki, żeby Mikołaj bez problemu poszedł do przedszkola i wyszedł zadowolony, a Wam ulżyło. Mi też było trudno przy pierwszej córce, przeżywałam, myślałam co robi jak już tam była, ale jak po nią pojechałam pierwszego dnia, to ona do mnie, że jeszcze kończy się bawić 😊 aha, prze drugiej córce miałam tak samo... 😂 Pozdrawiam całą Waszą rodzinkę
@Agnieszka1909.2 ай бұрын
Hej Marta, hej Krzyś. Będzie ciężko, będziecie myśleć o nim i świrować przez długi czas. Ja nie mając wyboru oddałam dziecko do żłobka gdy mial 10 miesięcy, gdzie wcześniej nigdy z nikim innym nie zostawał ( mieszkam za granica) na szczęście w tym żłobku jest aplikacja gdzie panie zaznaczają co dzieci robią, co jadł, o której, ile spał itp... wrzucają zdjęcia co mnie bardzo uspakaja. Niedługo moja rok w tym żłobku było, lepiej i gorzej, był płacz, była radość i zawsze jak tylko kończę pracę szybko po niego beigne🫣 ale już po roku oddaje go ze spokojna głowa i świadomością że jest to dobre dla niego, jak widzę jego progress i radość o poranku. Dla nas cudowne że zajmuje się nim ktoś doświadczony i widzą jak radzić sobie z buntem dwulatka😂 pozdrawiam was z Holandii
@katarzynai87392 ай бұрын
Nasz syn szybko poszedł do przedszkola, owszem rano było ciężko, płacz, ale jak znikałam za drzwiami to było ok, szybko zapominał o mamie, a wieczorem wychodził ostatni, zawsze czekałam na niego z pół godziny. Poza tym, o ile nie mówił dobrze to po kilku miesiącach sie rozwinął bardzo. Jedno co mogę podpowiedzieć - bądźcie konsekwentni - jak oddacie to poczekajcie chociaż dwa- trzy miesiące, szybko wychodźcie z przedszkola, nie czekajcie pod drzwiami bo i on będzie się rozklejał. Będzie dobrze. Zawsze możecie zaradzić tej ciszy w przeciągu kilku miesięcy w inny sposób ;-)
@asystolia13342 ай бұрын
Witam, nasza córeczka poszła właśnie pierwszy raz do przedszkola. Wspomnę, że to nasze pierwsze dziecko. Mała ma 2,5 roku. Ja się bardzo martwiłam, przepłakałam noc. U nas nie było żadnej adaptacjii. Od razu trzeba ją było zostawić samą. Ale co sie okazało ? Że jej sie bardzo podoba, nie płacze, zjada śniadania, obiadki. Taka rada, żeby nie przenosić swoich obaw na dziecko. Uśmiech, opowiesci jak w przedszkolu będzie super itd. Nawet jesli wy umieracie ze stresu. Będzie dobrze, pozdrawiam 😊😊
@kolena50612 ай бұрын
Głowa do góry. Moja córeczka do żłobka poszła jak miała roczek, pierwszy tydzień był bardzo trudny zarówno dla nas jak i dla niej, ale później była taka zadowolona że idziemy że nie chciała wracać do domu 😊
@angelinaprzybyo18222 ай бұрын
Właśnie przechodzimy 3 dzień adaptacji w żłobku :), uwierzcie mi mam spokój ducha, bo wierzę w swojego syna :). Mikołaj jest bardzo mądrym chłopcem, Martuś, Krzysiu.. dacie sobie radę ❤️
@gosia60822 ай бұрын
Na poczatku będzie ciężko bo będziecie myśleć cały czas czy wszystko jest w porzadku , co robi itp itd . Nawet jesli nie bedzie chciał chodzić nie zrażajcie sie odrazu . Poprostu musi przywyknąć do nowej sytuacji . Moja córka nie chodziła do przedszkola, poszła normalnie do zerówki i to był właśnie błąd że nie chodziła wczesniej 😅 nie chcesz wiedzieć co sie działo 🤦♀️ 😅 Życzę dużo siły trzymam kciuki za to żeby bawił sie tam świetnie 😊 ❤
@nataliacendrowska63232 ай бұрын
Im bardziej wy będziecie tak reagować tym on będzie też tak reagował zwłaszcza że jest z wami zwiazany co widać na każdym filmiku musicie się nastawić na to że on wam może powiedzieć ze on nie chce i mu się nie podoba bo dla niego jest to coś nowego, bez mamy bez taty i 100% uwagi . Im będzie dłużej chodził będzie lepiej jestem mamą która właśnie w tamtym roku posłała córkę do przedszkola i na dodatek jestem psychologiem dzieciecym i nawet mi nie było łatwo
@poco.k2 ай бұрын
Jako samotna mama spędzająca z synem każdą minutę, śmiało moge powiedzieć że warto posłać dziecko do przedszkola i tak naprawdę najgorzej adaptację to przechodzą rodzice a dzieci to czują, czują te emocje że cos jest nie tak. Dlatego ja podeszłam do tego na wielkim luzie codziennie wspominałam synowi o przedszkolu, nakrecałam go pozytywnie no i właśnie mija nam pierwszy rok przedszkola a odbierając go bardzo często słyszę że jestem za szybko bo on chciał sie jeszcze bawić z kolega czy koleżanką 😂 ❤️ Strach ma tylko wielkie oczy i będzie dobrze ❤
@basiaw-he9ix2 ай бұрын
Nie tylko on uczestniczył dotychczas w Waszym życiu. Głównie to Wy uczestniczyliście w jego. A teraz trzeba go puścić. Potem do szkoły, potem do rówieśników, potem na studia itd. I trzeba to zrobić. Wiem, płakałam 3 razy, za każdym razem tak samo...boli.
@anetakrysiak4752 ай бұрын
A ja Was rozumiem bardzo.Jakbym siebie widziała😊gdy moje dziecko szło do przedszkola
@basiaa75652 ай бұрын
Ja jestem nauczycielem wychowania przedszkolnego i mogę się wypowiedzieć z tej strony ale i ze strony mamy, która zostawiała dziecko w p-kolu. Jak zostawiałam swojego bejbika w placówce (innej niż moja) to miałam łzy w oczach (a przez pierwsze tygodnie on płakał jak go zostawiałam, więc było podwójnie ciężko i czułam się jak najgorsza matka - odbiór już był zupełnie inny, uśmiechał się, był zadowolony) i wiem, że niektorym dzieciom ciężko się rozstać z rodzicami, ale zazwyczaj po czasie już im mija i się fajnie w przedszkolu zachowują. Baaaaaardzo dużo zależy od podejścia rodziców. Jeżeli rodzice będą pokazywać dziecku, że im jest tak bardzo smutno i ciężko, to będzie źle. Zdarzały się u mnie sytuacje, że i rodzicom i dzieciom było na tyle ciężko, że rezygnowali. Jedna dziewczynka przyszła rok później i to było zupełnie inne emocjonalnie dziecko - nie płakała przy rozstaniu, nawiązała przyjaźnie i widać było, że rodzicom kamień spadł z serca. Jak będzie Wam bardzo źle, to zawsze możecie zrezygnować, ale starajcie się nie podchodzić do tego aż tak bardzo emocjonalnie, choć sama wiem, że to trudne. Pozdrawiam i trzymam kciuki
@gosiaoffert52622 ай бұрын
Ja mam 3 dzieci i za każdy razem było ciężko ale skupiłam się na tym że to jest dla dobra dziecka i jego rozwoju społecznego
@reginadabrowska54282 ай бұрын
Marta każde dziecko jest inne , fajnie , że ludzie dzielą się swoim doświadczeniem , ale mówienie , że napewno będzie dobrze wcale nie musi się sprawdzić. Dziecko trzeba obserwować , rozmawiać z paniami jak sobie radzi itp… czasem może nam się wydawać , że jest super a dziecko pochodzi i zacznie chorować i wstali sposób się bronić , ktoś powie bo duże skupisko dzieci i zarazki no ok ale czasem też dusza choruje i wówczas także ciało, bo poprostu protestuje na sytuacje , która się zadziała. Moje dziecko zostawiłam w prywatnym punkcie gdzie jest 7 dzieci bo rok tam chodził do żłobka a teraz powinien do publicznego przedszkola gdzie będzie 25 dzieci , obserwując go i rozmawiając z panią stwierdziłam że go do 4 lat zostawiam w prywatnym. Mikołaj ( bo też takie imię nosi) ma jeszcze problem z 2 …. To zadecydowało , że absolutnie nie dam go do publicznej placówki , nie jest gotowy by tam iść. Oczywiście mówię z perspektywy os która może sobie na to pozwolić , wiem że wielu ludzi nie bo finanse są ważne . Z 2 strony oddając dziecko , które jest nie gotowe emocjonalnie na ten krok to i tak więcej będzie chore w domu niż w placówce także tak to wygląda. Spróbować bym spróbowała ale bacznie obserwowała czy się cieszy że idzie do dzieci czy idzie z płaczem , budzi się w nocy z krzykiem itp …. To bardzo cenne wskazówki dla nas rodziców . Pozdrawiam i 3 mam za Was i za Wasze mądre decyzje kciuki
@patrycjaxeva38312 ай бұрын
Kochani, ja od razu od radzam pochopnych decyzji że dziecko powie że nie chcę i od razu je wypisywać. Ze swoją córką miałam podobnie, ale prawda taka że dzieci idą do placówki gdzie są pewne zasady które mogą się im nie spodobać. Dajcie mu kilka dni, będzie ciężko to na pewno - pierwszy raz jak Lenka nie chciała iść to wyrywała się i płakała ( to już było po dniach zapoznawczych ) też sie popłakałam a kilka takich dni i dziecko samo chciało iść bo dzieci. Dajcie znać jak wam poszło :* dużo dużo cierpliwości !
@qrpia1Ай бұрын
Marta taka rada z tortem to najlepiej jest go robić przez 3 dni. pierwszego pieczemy biszkopt i po ostygnięciu owijamy go folią i do lodówki. Drugiego dnia go składamy w rancie... czyli kremy, chrupki, żelki itd. ostatni dzień to tynkowanie i wykańczanie. dzięki takiej organizacji pracy biszkopt się tak nie kruszy a tort ma czas na przegryzienie się :) Natomiast jeśli chodzi o wysyłanie maluszka do żłobka/ przedszkola to dacie radę. Ja nie miałam zbyt wielkiego wybory i musiałam młodego puścić do żłobka. Jest to nasze pierwsze dziecko i baaaaardzo długo wyczekiwane ( udało się zajść w ciążę przed planowanym in vitro :D ) Początki nie były łatwe ale teraz na hasło " żłobek" Leoś jest pierwszy przy drzwiach a na adaptacji na drugi rok gdy go odprowadziłam to mi pomachał i pobiegł na plac zabaw do innych dzieci :D Więc głowa do góry. Jesteście super rodzicami a Miki jest wspaniały i na pewno dacie radę :)
@Tusiaaaaaaaa2 ай бұрын
Mój synuś jak był mały poszedł do przedszkola, 3 dni pochodził i złapał infekcję, potem 2 tygodnie leczenia w domu. Znowu poszedł i zaraz był chory i znowu leczenie okolo 2 tygodnie i tak cały czas. Nie martwcie się, że nie będziecie razem ;) No chyba, że Miki ma dobrą odporność i nie będzie wszystkiego łapał od innych dzieci. Suma sumarum teściowa zastąpiła przedszkole bo z tym chorowaniem to była masakra. Bardzo nie lubił przedszkola.
@beataduljasz72782 ай бұрын
Syn poszedł do przedszkola w tamtym roku, pierwsze trzy dni wyłam, a kolejne dni jak syn płakał że „niechce iść” to płakałam razem z nim.. teraz kolejny rok i nadal „niechce iść” a jak wchodzi na korytarz to nawet buziaka zapomina dać na pożegnanie 🥺😂❤️ DACIE RADĘ 💪🏻❤️❤️
@paulina22102 ай бұрын
Macie o tyle dobrze że syn mówi. Ja z córką autystyczną nie mówiącą to dopiero był problem po 5 godzin dziennie siedziałam w aucie pod przedszkolem tak sie stresowałam
@karolinaburkiewicz51892 ай бұрын
Mój synek też ma autyzm ale w przedszkolu nie był jeszcze zdiagnozowany też bardzo mało mówił jak teraz córeczka funkcjonuje? Mój syn ma już 9 lat i jest ciężko.
@paulina22102 ай бұрын
@@karolinaburkiewicz5189 u nas diagnoza w 3 roku teraz ma 10 lat i po autyzmie śladu jest trochę delikatniejsza emocjonalnie od rówieśników ale poza tym jest uczynna dobrze się uczy ale też i jest szczera do bólu. Mam też syna autystycznego w wieku Mikołaja kilka dni różnicy między nimi i tu jest ogień jest takim żywym dzieckiem że się cieszyłam że nas w tym roku nie przyjęli bo na pewno by im zwiał pierwszego dnia😂
@kasiapapke55872 ай бұрын
Marta ,Krzyś-będzie dobrze -będę mocno trzymać kciuki pierwszego Września 💪💪💪 jeszcze się pośmiejemy z tego strachu przed "rozłąką"chwiliwą💖💖💖💖😅💪💖
@karolinamazur40302 ай бұрын
Postarajcie się przemyśleć dobrze decyzję i być w niej konsekwentni. Mój syn nie chodził do przedszkola, natomiast córkę zdecydowałam się posłać w wieku 3 lat będącą za granicą, głównie dlatego żeby nauczyła się języka. Jeśli jesteście pewni, że powinien chodzić to przygotujcie się, że pierwsze dni będą ciężkie. Będzie płakał, wy będziecie płakać, bo to jest nowa sytuacja dla niego i dla Was. Nie liczcie na to, że od pierwszego dnia Miki będzie zadowolony i szczęśliwy, bo to jest utopia 😁 A jeśli nie czujecie się gotowi, to to co robicie dla niego w domu jest cudowne! I to, że Miki może uczestniczyć w Waszym życiu, we wszystkich czynnościach, to na tym etapie na pewno dla niego jest opcją najlepszą, pytanie tylko czy jesteście w stanie tak dalej funkcjonować. To Wy musicie na te wszystkie kwestie sobie odpowiedzieć. Powodzenia! ❤❤❤ Ściskam ze zrozumieniem!
@martakostyra16562 ай бұрын
Może jestem wyrodna matka ale nie 😂 ja wiedziałam, że on tam będzie szczęśliwy. Pierwszego dnia pożegnałam syna z uśmiechem i skoczyłam sobie na siłownię 😂
@martasalvadormcluck9742Ай бұрын
Dacie radę jako rodzice. Mi też było ciężko że córkę daje do żłobka, ale w tym czasie coś mogłam zrobić dla siebie. Mam wsparcie partnera rodziców ale to nie to samo. Nawet wyjść do ludzi, iść sama się przejść. Te kilka godzin dużo daje. Córka chodzi już 3 rok i jestem zadowolona i nawet wróciłam do pracy. On jako chłopczyk duży już rozumie to więc rozmawiajcie z nim. Że będzie chodzi itd. ja swoją jak dałam do przedszkola to mówiłam że od tego dnia będziesz chodziła już do innych dzieci i cioc. Po swojemu pytała a dlaczego. Odpowiadałam że już jest duża dziewczyna i czas na zabawę i na naukę.
@dominika92022 ай бұрын
Miałam dokładnie tak samo jak Wy jeśli chodzi o przedszkole. Mój 3-latek był ze mną cały czas w domu robiliśmy wszystko razem spędzaliśmy 24/h razem i kiedy przyszedł moment podjęcia decyzji o przedszkolu czułam przerażenie strach i oblewały mnie zimne poty ale wiedziałam ,że pomimo wszystko to dobra decyzja, że robimy to dla jego dobra, kontaktu z rówieśnikami , samodzielności i nadszedł ten pamiętny 1 wrzesień kiedy to zaprowadzilismy naszego dzielnego przedszkolaka wspólnie z mężem do placówki i pomimo naszych obaw powiedział "pa" fal buziaka i wszedł do sali z uśmiechem bo wiedział po długich rozmowach przygotowujących do nowego etapu w jego życiu ,że mimo iż nie będzie w okol niego rodziców będą super panie ekstra koledzy i koleżanki i świetna zabawa. I tak też się stało.. synek wszedł zamknęły się drzwi a moje serce pękło i łzy leciały jak szalone ale myślę że to normalne popłakałam, poszlochalam ale na końcu powiedziałam sobie:"to wszystko dla jego dobra" i gdy wróciłam po niego po 3 h zobaczyłam na jego twarzy uśmiech i szczęście z super spędzonego czasu z dziećmi i to dało mi siłę i kopa na kolejne dni. I tak trwała nasza adaptacja z przedszkolem przez pierwsze dni były to 3h potem 4h i tak stopniowo wydłużyliśmy jego czas pobytu i teraz syn ma 6 lat i uważam,że była to bardzo dobra decyzja,żeby zaczął przygodę z przedszkolem ;) więc życzę Wam kochani dużo siły, spokoju i wytrwałości w tym mega trudnym emocjonalnie czasie ale macie siebie i wspólnie dacie radę przetrwać ten ekscytujący dla całej Waszej rodzinki czas ;) trzymam kciuki z Mikusia! To super mądry chłopczyk napewno sobie poradzi ! Pozdrawiam cieplutko 😉
@sylwiamrozik56792 ай бұрын
Na początku dla rodziców jest mega ciężko. Na samym początku byłam w sali razem z dzieckiem na dniach adaptacji. Razem z nim na dwie-trzy godziny. Jak tylko się oddalał do innych dzieci i nie zwracał uwagi na mnie to już było mi lżej. Później, jak tylko młodego odprowadzałam całkowicie do grupy to stałam pod drzwiami i czekałam- podsłuchiwałam. Panie mają na tyle dużo doświadczenia i cierpliwości że spokojnie dadzą radę. A jak tylko coś się będzie działo to dzwonią do rodziców. Spokojnie dopytujcie się Mikiego co się działo, co robili, gdzie byli, czy ma super kolegę czy koleżankę z którą się bawił…? Wtedy poczuje się ważny. A poza tym najważniejsze tłumaczyliśmy młodemu: idziesz dzisiaj do pracy tak jak my. Ty pracujesz rysujesz i się bawisz …
@asiat.6472 ай бұрын
Musicie zachecic dziecko pokazac mu ze Wy tez sie cieszycie. Zapisac go na dluzej i zawsze mozna skrocic. Moj syn pierwsze dziecko ktore balo sie isc do sasiada poszedl do przedszkola i po paru dniach mial pretensje ze czemu nie moze byc dluzej. Ja teraz poslalam pierwszy raz syna na kolonie 8 lat tez sie martwilam a on dzwoni i mowi mamo jest super! Ja wiem to ciezko kiedys trzeba. Jak nie przedszkole, szkola, kolonie, wyjazd do dziadkow, spedzanie calych dni z kolegami tak bedzie nam ciezko ale oni szczesliwi 😄 i co najwazniejsze ich to uczy samodzielnosci co w moim rozumowaniu to jedna z najwazniejszych cech
@margolkad40132 ай бұрын
Nie martwcie się Mikołaj to mądry ogarnięty chłopak na pewno da sobie rade :)
@mrs.marzena2 ай бұрын
Kochani, oglądam Was od dłuższego czasu i jesteście dla mnie super rodzinką dlatego, chciałabym Was wesprzeć w tak bardzo trudnym dla Was czasie. Jestem mamą 5-latki. Jeśli chodzi o pierwszy dzień w przedszkolu to był dramat... dla mnie i dla mojej córki, ponieważ tak jak i Wy spędzałyśmy ze sobą 24/7 przez 3 lata. Cóż mogę Wam powiedzieć... będzie ciężko przez dzień... dwa... trzy... miesiąc... to zależy od Was i Mikiego. U mnie było ciężko przez rok. Cały pierwszy rok to była walka... walka z niechęcią córki do przedszkola, walka z moimi uczuciami i walka z chorobami. Tak... musicie uzbroić się w cierpliwość i zrozumieć, że Miki po tym ciężkim czasie będzie szczęśliwy tak jak moja córka. Ona teraz nie może doczekać się przedszkola i koleżanek. Naprawdę. Choroby też nas opuściły. Jest dobrze... i u Was też tak będzie. Życzę Wam dużo wytrwałości w postanowieniach i cierpliwości. W głębi serca wiecie, że robicie dobrze wysyłając Mikiego do przedszkola i tego się trzymajcie a będzie naprawdę dobrze. Wiem co mówię. Pozdrawiam Was gorąco ❤🥰 Jesteście cudownymi rodzicami 😘
@Ewelinagg-y2j2 ай бұрын
Moje dziecko chodziło do żłobka jak skończyło rok więc myślałam że przedszkole to będzie tylko przejście do innego miejsca ze się odnajdzie bo przecież zna już zasady że mama zawsze po niego wróci, jednak się myliłam. Adaptacja u nas trwała 4 miesiące wraz ze współpracą wychowawcy ( tu trafiliśmy na bardzo ciepłą Panią którą uwielbia ) rano w domu były straszne awantury o to że nie chce się ubrać że nie chce tam iść przed wejściem płacz kurczowe trzymanie się za spodnie i słowo NIE więc te pierwsze dni dla mnie były straszne jak i dla niego bo zakładałam okulary przeciwsłoneczne aby nie widział moich łez bo to by pogorszyło sprawę, szedł z płaczem ale odbierałam go uśmiechniętego. Jak już zaufał Pani wychowawcy i pomocy to wystarczyło że jedna z nich wychodziła do niego i biegł do niej bez problemu. Chodził rok, w czerwcu był tak już z grupą związany że nie chciał mieć wakacji i przyszły wakacje przedszkole zamknięte na 1,5 miesiąca spowodowały że na nowo przechodzimy teraz adaptacje z tym że jest już starszy i potrafi używać słów typu : nie oddawaj mnie ja cię kocham nie możesz mi tego zrobić... myślę że jeszcze chwile to potrwa i na nowo poczuje się tam bezpiecznie. JEDNO co mogę powiedzieć gdy dziecko mówi nie chce tam isć nie odpuszczać bo dziecko tak będzie mówić bo nie zna tego miejsca, nie zna dzieci ale jeśli wychodzi szczęśliwe to wtedy dopiero widzimy że jednak chciał tam iść ale strach był silniejszy. POWODZENIA :)
@izabellasikora10642 ай бұрын
Gdzie można dostać tak pysznie wyglądające naleśniki?😊 A co do przedszkola, tak naprawdę my rodzice przeżywamy to bardziej niż dzieci. Jak posyłaliśmy syna do żłobka, to przez pierwsze kilka dni ryczałam w aucie pod żłobkiem i w domu. Ale widziałam, że on nie ma się tam źle, chodzi tam zadowolony. Wiadomo rano zdążały się kryzysy, ale to normalne 😊. Teraz od września też zaczyna przedszkole i od 2 tygodni tylko pyta kiedy idzie 😆
@alinasulikowska84652 ай бұрын
Dacie radę, prawie wszystkie dzieci i wszyscy rodzice ( a zwlaszcza mamy) płaczą przez pierwsze tygodnie, trzeba to przetrwać, dziecku sie krzywda tam nie stanie, popłacze a później się zabawi i zapomni o tym, ze jest bez rodziców, Panie nauczycielki sie dwoją i troją, zeby dzieci przeszły tę rozłąkę jak najłagodniej. Mikołaj to dzielny chłopak !!! 😊 powodzenia
@Bunia-m3h2 ай бұрын
A propos pieczenia papryki,najlepiej piec w całości a po upieczeniu włożyć do woreczka foliowego,czy garnka z pokrywką i pozostawić na 15, 20 minut.Zdjęcie skórki nie będzie wówczas problemem
@annaparzych25722 ай бұрын
Czy ja mam tylko wrażenie że jeśli jest pierwszą córka to jakoś to łatwiej wszystko przychodzi a gdy jest syn to się rodzice za bardzo trzęsą nad nim. Bez urazy. Takie moje spostrzeżenie
@Edyta-d7l2 ай бұрын
Wszystko zależy od przedszkola.My mieliśmy przedszkole Nutki w Bielsku i to najlepsza decyzja na świecie. Moja córka ma14 lat teraz i kocha dalej to przedszkole - super czas i wspomnienia❤
@dorotawilczynska62852 ай бұрын
Dzień dobry przedszkole to bardzo dobry pomysł, ponieważ będzie rozwijał się społecznie.To jest konieczne dla dziecka. Wam będzie trochę ciężko przez chwilę. I wtedy dobry czas na posiadanie drugiego dziecka. Bo Mikołaj będzie mógł być starszym bratem. Rodzice nie są na zawsze. Nie róbcie tylko wszystkiego dla siebie, ale zróbcie coś dla Mikołaja. Najlepszym kumplem któremu można zaufać jest brat lub siostra. Pozdrawiam
@karolinanowicka51782 ай бұрын
Hej dacie radę pracując w przedszkolu widzę różne sytuacje. U nas są panie z wielkim sercem do dzieci. Ale wiadomo też wszystko zależy od dziecka i od przygotowania go do tego. Dużo rozmów i czytania pokazywania na czym to polega. Przede wszystkim dac dziecku wymiar czadowy "przyjdę zaraz po obiadku" lub "będę zraz po podwieczorku" dziecko wtezy wie kiedy ma się was spodziewać. Dacie radę Miki to mądry chłopak otwarty i wspaniały. Będzie dobrze. Oczywiście będą dni gdzie będzie płacz. Ale wtedy nazezy przytulić pocałować powiedzieć papa a panie dadzą radę uspokoić i zainteresować czymś dziecko to kwestia paru minut. Dziecia trochę takim zdystansowany do obcych i innych dzieci jest trudniej, ale tu wchodzą panie by takim. Dzieckiem Się zająć, wystarczy dać dziecku mały konik w którym będzie mogło się wyciszyć i będzie dobrze
@agnieszkazadowoj24752 ай бұрын
To co przeżywacie to jak najbardziej naturalne, myśmy też tak mieli. Myśmy to bardziej przeżyli niż nasz jedyny Synuś, zobaczył kolegów, zabawki i super Panie i poszło z górki. On nie płakał, a ja buczalam gdy go odprowadzałam. Było to rok temu, a teraz to wszystko tak naturalne, i sam pyta kiedy pójdziemy do przedszkola. Głowa do góry, będzie dobrze ❤ Ściskamy Was ❤
@magdalenab72232 ай бұрын
Po pół roku jak będą ferie w przedszkolu po tygodniu będziecie patrzeć kiedy będzie już można zawieźć młodego do przedszkola. Bo to inna organizacja w domu już jak się przyzwyczaicie
@anwi9792 ай бұрын
Na tym polega rodzicielstwo :* na robieniu wielu rzeczy wbew sobie. Miki potrzebuje kontaktu z dziećmi. Słuchajcie go, rozmawiajcie. A ciszę doceniecie. I docenicie jeszcze bardziej wspólne chwilę:*
@karolinadobron34622 ай бұрын
Ja mam tylko 1 dziecko i zawsze przy mnie .ale uwazam ze fobrze mi to zrobilo stal sie otwary bawi sie z dziecmi .wychodzi pp obiaku .ja mam ten komfort ze opiekunka nikodema jedt moja. Sasiadka .znam ja cale zycie. I to jest plus . Glowa do gory bedzie dobrze
@renatawelna85702 ай бұрын
Witam kochani jesteście super rodzinką dacie radę mikolaj jest kochany słodziak buziaczki dla cudownej rodzinki całuski życzę wspaniałego tygodnia całuski ❤️❤️❤️❤️
@wojna00272 ай бұрын
Pierwszy miesiąc najgorszy ale chyba raczej dla rodzica, ja strasznie przeżywałam, bo rozstania poranne były ciężkie bo był płacz na samym początku. On ocierał łzy i z uśmiechem leciał do zabawy a ja wychodziłam i buczalam i czułam się najgorzej na świecie ale wiedziałam że muszę iść do pracy i nie ma innej opcji. Także po pierwszym miesiącu już było super. Potem dostawałam opieprz że za szybko przychodzę po niego 😅 dajcie sobie czas, podkreślam "sobie" bo dziecko wejdzie w to jak w masło. Z perspektywy czasu bo mam już 8latka, zobaczycie że przedszkole będzie wam potrzebne jak tlen 😅 to jest cudowne miejsce, dzieci wybawione a wy też odpoczniecie trochę
@nch40902 ай бұрын
U nas też był problem ,jak synka w marcu zapisałam i zadzwoniła do mnie pani ,ze się dostal ,to zaczęłam beczeć jak male dziecko masakra 😅😅
@agatakwiecien98042 ай бұрын
Taaaak jak ja to znam. Moj Miki idzie od września do 4-latków i w marcu jak go zapisywałam to luz, mówilam siebie że dużo czasu że fajnie będzie, że coś nowego dla młodego a teraz to mam mega stres. A mały codziennie się budzi i pyta czy już idziemy do dzieciaków bo on już chce...😭😭
@Joanna-ct1fp2 ай бұрын
Pierwsze dni w przedszkolu sa trudne. Chociaz corka byla zadowolona, to ja przez pierwsze dni plakalam w samochodzie... Odbieralam Ją najszybciej jak to bylo mozliwe. Potem czlowiek sie przyzwyczai... Rozpoczecie szkoly tez nie bylo latwe 😅 u nas juz teraz 2 klasa i dalej wolalabym miec ja w domu 😅