Przygotowania do Mojego Ultra Gdańsk 530 cz.1 - Trening 150 km

[@agentduglas1988]

Fajny kanał, fajnie się ogląda!!!

[@RadzioBajk]

No to się bardzo cieszę, że kanał jest coś wart :-) Zapraszam do oglądania oczywiście na kolejne filmy. W tej chwili jest na pewno mniej filmów, pora zimowa, ale jeśli pogoda dopisze to i film też nowy będzie :-) Dzięki.

[@-Road.Biker-]

ja bym radzil tobie: - zaplanowowac przejazd ze srednią 20km/h plus przerwy - nie cisnac tych pierwszych 100km ze srednią 25, lepiej wolniej - nie robic zbyt wielu niepotrzebnych przerw, na nich duzo sie traci czasu - wyrzucic z glowy jakikolwiek "target", czyli ze musze dojechac na ta godzine bo mam pociag. Lepiej nastawic rodzine, ze powrot moze byc dzien pozniej. Pospiech i presja czasu zabija przyjemnosc z takich wyjazdow powodzonka 😀

[@RadzioBajk]

Dziekuje za cenne porady👍 Oczywiscie, lepiej jechać na spokojnie. Cel jaki mam, to dojechać nad morze za jednym razem💪

[@-Road.Biker-]

@@RadzioBajk bardzo ambitny plan 👍. Dla organizmu bedzie to mega wysilek, po ktorym bedziesz 2 tygodnie dochodzil do siebie, trzymam kciuki 💪

[@RadzioBajk]

@@-Road.Biker- dlatego zrobię to przed wczasami, tak, aby potem przez ten czas nie móc patrzeć na rower :-)

[@jerzykryszczynski4892]

Michale 🌞 Na długie trasy zabieram duży bidon SOK z Kiszonych buraków 🌞 Rewelacja . Nic na boli i jest energia . Nie jem białego pieczywa tylko razowe , ciemne pieczywo . Suplentowac magnez itd . LEMONDKA na długie trasy 🌞 Buraki z kiszonki przepuszczam przez wyciskarke i mieszam z sokiem . Broń Boże dodawać wodę . Życzę zdrówka na trasie . Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🚲🚵‍♂️🏕

[@RadzioBajk]

Dzieki, nie piłem takiego soku jeszcze👍💪

[@jerzykryszczynski4892]

@@RadzioBajk SOK z Kiszonych buraków nie tylko leczy a daje radość do życia 🌞 Trzymajcie się cieplutko i zdrowo . Chicago 🇵🇱🏕🚲🚵‍♀️🌞

[@KrzychuSroka]

Obserwując Twoją STRAVA,ę to nie mam wątpliwości, że uda Ci się przejechać. Dietę trzeba zawiesić na czas tego wyzwania, Ja bym zabrał lemondkę 😊😊. Pozdrawiam Michał

[@RadzioBajk]

Lemondka będzie, tylko musiał bym mieć takie wyższe te uchwyty tak jak Ty masz, było by wygodniej. Czy przejadę? zobaczymy, trzeba podjąć wyzwanie :-)

[@trochuroweru]

Nawet się nie zastanawiaj, tylko zakładaj lemondkę. Przednia sakwa niekoniecznie, ale pod siodło jak najbardziej. Dieta zapomnij, potrzebna będzie spora ilość kalorii. Nad zmianą spodenek sam myślałem ostatnio, myślę że założenie suchych w połowie trasy zrobi dużą różnicę na plus. Maści próbowałem kilku i chyba ta od Assos była najlepsza. Jak chcesz od razu wracać to rezerwuj pociąg, sezon wakacyjny i może być trudno na ostatnią chwilę zwłaszcza że z rowerem. Na nocną jazdę super są okularki z żółtymi szkłami, fajnie rozjaśniają. No tak już jest że nocna jazda jest wolniejsza nawet przy najlepszych lampkach, trzeba to brać pod uwagę przy obliczeniach. Do tego postoje na siku, jedzenie, zakupy i nieprzewidziane sytuacje. Czyli zawsze wychodzi dłużej niż się zakłada :D pozdro pieronie :)

[@RadzioBajk]

Okulary trza będzie kupić,lemondkę dodam, maść trza też kupić. Diety nie będzie na takim wyjeździe, nawet o tym nie myśle.

[@adamnabial5742]

Siemanko. Kurcze nie wiem jak to możliwe w też jeżdżę w tych samych terenach i nigdy Cie nie widziałem. Pozdrawiam

[@RadzioBajk]

Pewnie kiedyś się spotkamy, krzycz jak będziesz mnie widział...chętnie pogadam :-)

[@adamlewicki9836]

życze na tym ultra,oczywista,oczywistość,wiatru południowego,a na skorcze to (zdrowit skurcz forte musujący przed wyjazdem,oraz plastry mentholka bardzo dobre,oraz maści mentholka,stosuje je,jest mega różnica,maści można stosować w trakcie jazdy

[@RadzioBajk]

Super, dzieki za podpowiedz z tymi maściami, muszę koniecznie tego spróbować👍

[@wojwoj3494]

Elo :0. Bilet rezerwuj wcześniej lepiej. ja teraz wracałem z Elbląga z rowerem i dopiero na 3 pociąg miejsce było niestety...,I pani była zdziwiona,ze jest. We wrześniu sie uspokoi ale na razie tak to wygląda.Pozdrowienia

[@RadzioBajk]

Dzięki za informację :-) Trzeba będzie tak zrobić.

[@beebiker592]

Dobry plan ze zmianami spodenek po drodze o tym samym ostatnio myślałem przy dłuższych trasach. Na takim dystansie lemondka myślę zrobi robotę. dodatkowa pozycja i zbawienie pod wiatr. Mam na stanie schwalbe land cruiser 35c praktycznie nówki mogę Ci udostępnić na testy.

[@RadzioBajk]

Dzięki za propozycje 👍 Mam mam opony w piwnicy, jak trza będzie to zmienię😜

[@Szprychy_w_blocie]

Idź na całość, są jeszcze miejsca na Wartę 800 :)

[@RadzioBajk]

To już za wiele dla mnie, to już wyprawa na kilka dni

[@rafajazwinski3599]

Jestem w podobnym wieku co ty. Tez miewam skurcze. Na poczatku lekarze mowili, ze odwodnienie, elektrolity itp. Jednak przyczyna byla inna, kregoslup. Co do lemondki, to nawet sie nie zastanawiaj. Ja na tej od ciebie nawet do roboty cisne, gdy jest pod wiatr. Na dluzsze trasy lemondka po prostu musi byc. Powiedz dlaczego grawelem, nie szosa?

[@RadzioBajk]

Gravela mam ustawionego przez bikefittera, i tutaj mam większe zaufanie do tego, że nie stanie mi się krzywda w kolana, tak jak było w zeszłym roku, gdzie miałem zrobić 400 km, a zrobiłem 363, bo szlak trafił kolano i jechać nie mogłem. Szosą bym chętnie pojechał, ale na razie nie mam kasy, aby zrobić bikefitting. Jeśli przejadę ten dystans, to następnym razem pojadę Meridą Reacto ;-) A lemondka pewnie trafi na kierownice i to już wkrótce...

[@rafajazwinski3599]

@@RadzioBajk tylko, ze lemondka wymusi inne ustawienia siodelka. Ale uwazam, ze na dalsza trase jest wrecz konieczna.

[@RadzioBajk]

@@rafajazwinski3599 Cały czas nie będę jechał na lemondce, wiem jak była zamocowana, dlatego raczej nie będę majstrował z siodełkiem

[@prapremiera6907]

Trzymam kciuki żeby się udało! Natomiast nie rozumiem dlaczego upierasz się przy diecie podczas kilkugodzinnej jazdy rowerem. To jest Twój największy błąd. Wydatek energetyczny w trakcie jazdy na rowerze to trochę jak jazda lokomotywą na węgiel - nie oglądasz się na nic, tylko dorzucasz do pieca, żeby nie zgasło. Już po niedługim czasie zużywasz cały zapas glikogenu w mięśniach i wątrobie. Potem niby możesz pozyskiwać energię z tłuszczu, ale do tego trzeba wytrenować organizm, który nie wiedząc skąd brać paliwo do pracy, osłabia się sam. Stąd wolniejsza jazda, skurcze, czasem bomba, czasem różne inne dziwne dolegliwości. Zjadaj regularnie cokolwiek czy się chce czy nie, np. co godzinę banan/coś słodkiego/kabanosy/co-tam-masz i nie patrz na kalorie bo i tak pójdą w korbę ;-) Musisz uzupełniać glikogen, żeby mięśnie mogły pracować. Możesz też zaopatrzeć się w żele. U mnie też się sprawdził shot magnezowy - duża dawka magnezu w formie płynnej. Czułem, że coś nie tak z mięśniami i po krótkim czasie od wypicia poprawiło się. Także polecam i życzę powodzenia, będę obserwował Twoje zmagania 👍

[@RadzioBajk]

Bardzo dziekuje za dobre rady. Oczywiscie dieta-dietą, ale jak jadę powyżej 100 km to oczywiscie mam ze sobą ze dwa banany, jakiś baton itd. Na samej diecie bym faktycznie nie przejechał za wiele. Natomiast te krótsze jazdy to nie widzę pakować w siebie nic dodatkowego ponad normę, bo organizm nie wola o dużo więcej 👍😂💪 Ale i tak masz racje ze trzeba jeść

[@prapremiera6907]

@@RadzioBajk Dokładnie tak, to dotyczy tych dłuższych jazd. Planujesz 530 km i przestraszyłem się, że będziesz bardziej myślał o diecie niż o ładowaniu energii ;-) Doceniam Twoje filmy za szczerość, zastanawiasz się nad różnymi rzeczami, próbujesz - a gdy coś pójdzie nie tak, mówisz o tym otwarcie. Trzymam kciuki 👍

[@RadzioBajk]

@@prapremiera6907 Nie ma co owijać w bawełnę, jak coś jest nie tak , to mówię wprost, czasami marudzę, za co w niektórych komentarzach dostaje za swoje😂 No ale nie zawsze jest kolorowo. Trza być otwartym i mówić prosto z mostu 😜 Pozdrawiam serdecznie

[@prapremiera6907]

@@RadzioBajk Zgadza się, tak trzymaj, wolę marudzenie niż słodzenie 👍Pozdrawiam!