Q&A - Spowiedź - Za to nie otrzymasz ROZGRZESZENIA? Ponadto: skrupuły, masturbacja, nałogi...

[@ewangelizuj]

Podobał się Tobie materiał? Możesz wesprzeć kanał i "postawić kawę" ks. Piotrowi: buycoffee.to/ewangelizacja Dziękuję za każdą pomoc (opłacenie domen, serwerów, opieka informatyka, produkcja nowych filmów na YT)- dzięki niej powstaje coraz więcej wartościowych treści. Zobacz moje portale: Www.ewangelizuj.pl Www.DobraSpowiedz.pl Www.ZnajdzRekolekcje.pl Www.Gregorianka.pl Błogosławię wszystkim+ Ks. Piotrek Śliżewski

[@MrToolbar3]

Bardzo wartościowe treści! Proponuję bez muzyki i tych wstawek czarno-białych, niczemu to nie służy, bo nie akcentują niczego, są po prostu w środku zdania, a dorabiają roboty przy montażu.

[@annapopkowicz3025]

Szczęść Boże. Ks Piotrze bardzo dziękuję za Q&A z 28 stycznia. Znalazłam tam odpowiedź na nurtujące mnie pytanie. Ks odpowiedź bardzo mnie uspokoiła i przerwała działanie złego ducha który wmawiał mi że jestem już tak zła i niegodna, że nie mogę przystępować do Komunii. Ostatnio już byłam tak miotana niepewnością, że nie dawałam sobie rady. Dzięki ks wypowiedzi już wiem, że spowiedź co 2 tygodnie wystarczy, że grzech z którym się zmagam jest grzechem nałogowym, że mogę przystępować do Komunii i że mam walczyć z pokusami a nie z samą sobą, nie nienawidzić siebie ale spojrzeć na to jak na problem i szukać pomocy, rozwiązania problemu, wyjścia z nałogu. Bóg zapłać. Dziękuję za księdza posługę, wysiłek i zaangażowanie.

[@katarzynaby4132]

Świetne, konkretne odpowiedzi. Bóg zapłać!

[@edamrulinda7987]

BARDZO dziękuje Księdzu za mądre, jasne i konkretne odpowiedzi, a przy tym niektóre mnie rozbawiły. Np. ta: W spowiedzi nie idziesz Pana Boga poinformować o swoich grzechach, bo On jest doskonale poinformowany (doinformowany?), ale idziesz Mu je POWIERZYĆ 😊 Genialne 👍Znalazłam odpowiedzi na wiele pytań i wreszcie czuje się jak człowiek. I znów czuje entuzjazm żeby pójść do spowiedzi. Wielkie Bóg zapłać 😇

[@gregor7891]

Serdecznie Bóg zapłać księdzu za ten materiał. Jest mi ogromnie miło, że znalazła się odpowiedź na moje pytanie (edit: a nawet dwa) które "przeszło" praktycznie bez cięć. Ogromnie pozdrawiam :)

[@mirosawamarkiewicz219]

dziękuję za bardzo mądre i jasne wyjaśnienie.... niech dobry Bóg księdzu błogosławi w tej pięknej, ale i trudnej posłudze....

[@blekitnytygrys]

Bardzo dziękuję! Potrzebne są właśnie takie rzeczy na yt!!

[@malinka19860623]

Dziękuję prosze Księdza cudowny kanal jakby tylko dla mnie❤wlasnie zostały rozwiane moje największe watpliwisci co do skrupulatnosci przy spowiedzi Pan Bóg jest WIELKI ze daje nam tak duza ilosc wspanialych i różnorodnych księży. Obiecuje modlitwe za ksiedza😇🙏🙏

[@bozenaprokop2310]

Dziękuję za mądre proste tłumaczenie i zrozumiale

[@besta7174]

Bóg zapłać ❤️

[@patrycjanowakowska3956]

Dziękuję księdzu! Miałam mętlik w głowie, a dzięki księdzu w końcu wszystko zaczyna być dla mnie jasne i wiem już jak postępować.

[@ani33908]

Wspaniały odcinek! Bardzo dużo konkretnej wiedzy! Dziękuję księdzu! Zdrowaska za księdza!

[@szambonur9522]

Dzięki Księdu wiele zrozumiałem

[@kawo1586]

A można następnym razem prosić bez tej muzyki w tle? Strasznie rozprasza i przeszkadza :(

[@ewangelizuj]

ok :) zrobi się :)

[@kawo1586]

💞

[@niechcenicka.]

Muzyka jest ok, ale powinba być w tle i znacznie ciszej

[@TheCount1945]

TO NIE JEST MUZYKA TYLKO KAKAFONIA WDZIEKOW, PROSIMY O STOP DZIEKI!!!!!!!!!!!!!!!!

[@sopky43]

I bez reklamę

[@olagodula3475]

Naprawde dziękuję! Bede sie modlić za Księdza!

[@teresapaczos2294]

Niech dobry Bog błogosławi księdzu w posłudze którą ksiądz czyni z Panem Bogiem Amen Błogosławionego dnia 💙🌹❤📿😇🙏

[@ewangelizuj]

Dziękuję :) zachecam do kolejnych filmików

[@christianm851]

Dziękuję ❤️🕊️ Boże i księże wspaniały !

[@HelloMarymay]

Dziękuję Księdzu. Bardzo mi Ksiądz pomógł. Jakoś lżej mi się zrobiło po tym filmiku.

[@m.0763]

Trzeba dodać, ze żal za grzechy również wiąże się z postanowieniem poprawy. Jeśli się nie chcę czegoś już robić, to nie trzeba martwić się o żal. Czytałam to w książce Sw. Liguoriego.

[@Karolina20256]

Warto oglądnąć całość. ;) 1. Dlaczego, czemu i po co warto mieć stałego spowiednika\ kierownika duchownego??

[@michalinaguzik2539]

choćby po to, aby za każdym razem nie trzeba było wchodzić w konteksty grzechów. Stały spowiednik będzie już je znał. A dodatkowo ułatwi to pracę nad konkretnymi grzechami, bo spowiednik będzie mógł wskazywać konkretne punkty do przepracowania. Mi to bardzo pomaga :)

[@v-unitloverno.1623]

Jako dziecko zaczęłam zatajać grzechy ze wstydu... Ja tego nawet nie robiłam ze złej woli, tylko paraliżował mnie strach. Jest mi strasznie źle z tym, nawet nie wiem jak o tym mówić w konfesjonale. Chciałabym nareszcie wyspowiadać się dobrze i odzyskać spokój duszy, ale strasznie boję się reakcji kapłana na niektóre z tych grzechów i na sam fakt przyjmowania sakramentów świętokradzko. Do tego przytłacza mnie fakt, że nie pamiętam wszystkich grzechów jakie popełniłam przez te wszystkie lata. Przez ostatni rok zakochałam się w Bogu, idzie Wielkanoc, więc chce zrobić porządek i nareszcie przytulić się do jego Świętego Serca. Muszę powiedzieć na marginesie jeszcze o tym, że Bóg jest wspaniały, bo mimo mojej niewierności zawsze chronił mnie przed złem... Teraz chcę odwzajemnić Bożą Miłość♡

[@michalinaguzik2539]

na pewno pomógł by Ci stały spowiednik, albo kierownik duchowy. A jeśli chodzi o reakcje kapłanów to polecam filmik kzbin.info/www/bejne/fWfEY56hmKx7rLc

[@christianm851]

Pragnę pójść do księdza i zapytać czy będzie moim kierownikiem, wiem że ogromnie go potrzebuje ! Będę się więcej modlił o odwagę i wierzę, że otrzymam pomoc od Najlepszego i wreszcie nie będę błądził duchowo i analizował myśli podsuwane często od złego, któremu często udaje się wytracać mnie z równowagi... ❤️

[@ewangelizuj]

Pisz: [e-mail]

[@adampepe]

Super ... forma przekazu 100%

[@urszulasikon2470]

Dziękuję za tę serię 😁

[@RacherW]

Super odcinek, wiele mi wyjaśnił, ale ta muzyka trochę denerwuje :P

[@siea6882]

Bardzo dziękuje za ten film

[@Zosia_Lenkiewicz]

Bóg zapłać księdzu za Q&A! :) I ważne - dobrze, że ksiądz czyta pytania, bo czasami słucham na spacerze i nie byłoby praktyczne ciągle wyciągać telefon i czytać. :)

[@elzbietaluszczki2629]

Co mam zrobić jeśli zapomniałam jaką mam pokute ?

[@grzegorzwieczorek7779]

I ja dziękuję, Szczęść Boże

[@gregor7891]

9:56 - moje pytanie :) Bóg zapłać :)

[@skubi128]

Bóg zapłać

[@TheElizapaterasyoutu]

Świetny pomysł , bardzo pomaga w rozeznaniu własnych ułomności, ala ta muzyczka jest za głośna .... i irytująca. Mam nadzieję , że tylko mnie. Dziękuję i miłego dnia.

[@ewangelizuj]

ok, zrobi się :)

[@danna8144]

Dziękuje mam nadzieje ze mi po może

[@ks2884]

Jeszcze kiedy chodziłem do kościoła, zawsze przy spowiedzi zaczynałem od najcięższych grzechów. Zawsze się denerwowałem, szczególnie gdy trafiałem na swojego katechetę i zawsze też zapominałem w trakcie spowiedzi wiele grzechów, a kolejka zazwyczaj była spora, więc nie było czasu, by klęczeć i się zastanawiać, spowiadało się pod presją czasu. Miałem taką metodę, że zaczynałem od najcięższych grzechów. Gdy zapomniałem jakiegoś lekkiego, to już było pół biedy. Jednak spowiedź zawsze była dla mnie sytuacją stresową, szczególnie wówczas, gdy konfesjonału nie było, a ksiądz spowiadał na krześle, przy tak zwanym "okienku". Druga kwestia to taka, że ludzie z jakiegoś powodu zawsze stali zbyt blisko i niejednokrotnie było słychać, z czego kto się spowiada. To była dla mnie kolejna stresująca sytuacja, szczególnie gdy było kilka naprawdę osobistych grzechów. Chyba nikt nie chciałby, żeby ktoś ze znajomych bądź sąsiadów się dowiedział, co człowiek robi. Wstyd na całe miasto by był. Dlatego nigdy się nie spowiadałem przed główną mszą w niedzielę, szukałem zawsze sposobności, by zrobić to w tygodniu, gdy ludzi było mało, i było więcej prywatności.

[@solideogloria2022]

Rada od serca - przyciszyc nieco muzykę bo często zagłusza to co ksiądz mówi

[@igortalkowski4105]

Dziękuję za pomoc

[@katarzynawasilewska8323]

Bardzo ciekawie wyjaśnione ,lecz proszę ks. błagam bez tej muzyki cieżko się skupić na tym co ksiądz mówi ......

[@malgorzataj6356]

"O, jak bardzo ślepi są grzesznicy, którzy wstydzą się albo też boją wyspowiadać się ze swoich upadków! Na co się przyda to ukrywanie, skoro kiedyś tajniki serc zostaną odsłonięte na oczach całego świata? Skutkiem świętokradzkiej spowiedzi okazuje się zaślepienie i zatwardziałość serca, które nie opuszczają człowieka nieraz aż do śmierci. Źle spowiada się ten, kto nie chce naprawić wyrządzonej krzywdy, choć może to zrobić. Kto zataja grzechy, ten chce oszukać nie księdza - chce oszukać samego Boga, a to przecież jest rzeczą nieprawdopodobną! Do czego prowadzi człowieka świętokradztwo! Nie chciałby on umrzeć w grzechu, a nie ma siły go porzucić! Ci, którzy ukrywają grzechy na spowiedziach, są naprawdę nieszczęśliwi - noszą przecież w sercach okropnego kata. Gdyby dziś, w tym kościele, Bóg zrzucił zasłonę z serc wszystkich, którzy tu są, to okazałoby się, że na wielu z tych serc wyryty jest wyrok potępienia zaciągnięty z powodu świętokradzkich Komunii. Bo wielu przystępuje do Stołu Pańskiego po złej spowiedzi, jako że albo zataili swoje grzechy, albo nie mieli najmniejszego żalu i postanowienia poprawy. Inni znów przystępują do Komunii w gniewie i z przywiązaniem do grzechów i w ten sposób znieważają Ciało i Krew Pana. Kiedy zbliża się do stołu Pańskiego świętokradca, wydaje się jakby Zbawiciel mówił do niego, jak kiedyś do Judasza: Po co tu idziesz, przyjacielu? Znakiem pokoju, pocałunkiem wydajesz Syna Człowieczego. Zatrzymaj się, synu, zlituj się nade Mną.„ Ale te błagania nie pomagają, tak jak nie skutkują też wyrzuty sumienia. Przeniewiercy pomimo wszystko mają czelność dopuszczać się tego straszliwego czynu! Mało wam jeszcze, że Zbawiciel cierpiał dla was krwawe biczowanie, że Jego ciało poszarpano w kawałki, że dźwigał dla was ciężki krzyż? Idź, łajdaku, sprzedaj Chrystusa szatanowi, poukrywaj swoje grzechy na spowiedzi! Chcesz iść do Komunii z grzechem ciężkim, przyjacielu? Idź, biedaku! Zachowaj się jak Judasz, który sprzedał Boskiego Mistrza i popadł w rozpacz! Pobuduj krzyż w swoim sercu; masz tu w rękach ofiarę, dokończ tej zbrodni, stłum wyrzuty sumienia, podejdź do stołu Pańskiego, otwórz te splamione usta, żeby przyjęły Chleb Aniołów… Ale pamiętaj: ciężka kara Boża cię dotknie! O, czarna niewdzięczności! Kto będzie w stanie cię pojąć i zrozumieć! W sercu pełnym grzechu Zbawiciel nie działa - jest On tam bez ruchu, ponosi tam duchową śmierć, która jest dla Niego w pewnym sensie bardziej bolesna niż śmierć na Krzyżu. Śmierć Chrystusa na Golgocie była wprawdzie straszna i bolesna, ale z jej powodu okryła się przynajmniej smutkiem cała natura, nawet nierozumne stworzenia współczuły Mu i dzieliły z Nim Jego ból. Tymczasem w świętokradzkiej Komunii znieważony Zbawiciel nie znajduje znikąd współczucia."

[@joginf12]

Jeśli chodzi o kalendarzyk i prezerwatywy, to z wykładów z moralnej wiem, że nawet kalendarzyk wykorzystywany jedynie z intencją uniknięcia stworzenia rodziny jest antykoncepcją, więc też jest grzechem. Trzebaby spojrzeć na to czym jest związek małżeński i rodzina. Poza tym, całkiem wporządku materiał ! Pozdrawiam ! Pax †

[@desperat1000]

Chłopie, to jeszcze nic. Jak siedzisz w robocie a żona ma dzień płodny to też unikanie stworzenia rodziny. Masz pieprznąć robotę i do domu zasuwać żeby posuwać.

[@oloo691]

Szacunek dla księdza. Tylko gdzie znaleźć dobrego spowiednika? Wiele razy doświadczyłam spowiedzi, gdzie ksiądz odprawił mnie w pośpiechu , bo kolejka, bo dużo osób.

[@jagodagoraj8935]

Najlepiej się umówić z księdzem.

[@ewangelizuj]

szukaj. Nie znam wszystkich księży :)

[@Karolina20256]

Jak znaleźć spowiednika. (żaden nie jest dobry). To, że mówimy "dobry" to jest OGROMNY DAR I ŁASKA. 1. Modlitwa 2. Ufność, czas że go mieć będziemy, pytać,pytać ks. Dobrze ich poobserwować jak spowiadają. Jakie nauki mówią podczas spowiedzi, jak odprawiają Mszę Św. Itd itp. 3. To samo co w pkt. 1 i 2. Ja swojego 1 miałam nieoficjalnie. 2 oficjalnego , sam Pan Jezus mi przysłał podczas spowiedzi. A 3 też oficjalnego Modlitwą nowennę pompejańską.

[@mitsu5304]

@@Karolina20256 jak można się zwierzać obcej osobie, w dodatku niepoważnej, wierzącej i opowiadającej bajki.

[@Szopa03]

Proszę ojca, oczywiście szczęść Boże i dziękuję za materiał. Jedna mała uwaga techniczna. Jakoś dźwięku jest dość słaba, dobrze byłoby pomyśleć o zmianie mikrofonu. Pozdrawiam, z Bogiem :)

[@ewangelizuj]

mikrofon został zmieniony - osoba montująca wrzuciła jakis diwny filtr - pracujemy nad tym - kolejne video będzie jeszcze lepsze :)

[@sigmagirl1]

[Q] Pytania dotyczące przyjmowania Komunii św. (do ust/ do ręki). Podkreślę tylko, że >>nie chodzi mi o formę klęcząco/stojąco

[@ewangelizuj]

dziękuję za to pytanie :) szybką odpowiedź możesz otrzymać pisząc to pytanie na e-mail: [e-mail] . Na wersje video będzie trzeba troche poczekać - kopiuję, zbieram i segreguję pytania, by były według jednego ciągu myślowego. Warto napisać e-mail, bo dzięki temu otrzymasz wcześniej kilka punktów pisanej odpowiedzi, które rozwinę w video Q&A. W wiadomosci e-mail zaznacz, że to do Q&A by mi sie to nie pomieszało ;) Dobrego czasu+ ks. Piotrek

[@michalinaguzik2539]

kzbin.info/www/bejne/nYuum5WslpyUbrM

[@sigmagirl1]

@@michalinaguzik2539 A czytać potrafisz? Tak od początku do końca a nie tylko pierwsze zdanie? Wyraźnie napisałem, że nie chodzi mi o kwestię stania czy klękania podczas przyjmowania.

[@michalinaguzik2539]

@@sigmagirl1 ​ wyobraź sobie, że potrafię czytać - od początku do końca! moją intencją nie było wyjaśnienie dlaczego zmieniło się podejście i dlaczego panują napięcia, bo jeśli o to chodzi to ile ludzi tyle opinii. Nie ma kwestii w świecie żeby opinie nie były podzielone. A napięcia tworzą się u tych, którzy nie mają ugruntowanej wiary, słuchają raz jednych raz drugich i wahają się pomiędzy

[@sigmagirl1]

@@michalinaguzik2539 wyraźnie napisałem na jakie pytanie szukam odpowiedzi. Podkreslilem też wyrażenie na jakie nie szukam odpowiedzi a link który mi dałaś odpowiada wprost na to czego nie szukam. Jak mnie już szufladkujesz, to dla Twojej wiadomości, ukończyłem ten sam kierunek(tylko świecka specjalność) na tej samej uczelni co Ks Ślizewski.

[@pawewasilewski6310]

Dziękuję za materiał. Pomógł mi. Mam tylko jedną uwagę techniczną. To pianino w tle mogłoby nie grać ciszej, albo grać ciszej. ;)

[@korbi782]

Z tą metodą kalendarzyka to bym polemizował. Bo chyba nie chodzi tylko o same korzystanie, a naturalną bezpośrednią bliskość oraz otwartość na potomstwo, jednak bardziej określane jako planowanie rodzicielstwa.

[@lidiamini9465]

Proszę bez muzyki, pozdrawiam z Panem Bogiem.

[@Niwatori]

Dzień dobry, jest ksiądz bardzo pozytywny jestem nowy na kanale zostawiam subika oraz mam do księdza pytanie: Czy koronavirus został stworzony przez Boga, żeby zabić cały świat żebysmy byli wszyscy w niebie, albo po tej drugiej stronie?

[@mateuszkapela3718]

;,D

[@babadziada4499]

Dla mnie czad. Życzę, aby ten kanał pozostał jak najdłużej niewidoczny dla hejterów i agresywnych "chrześcijan (podobno)biblijnych" :)

[@agamizera9125]

Szczęśc Boże! Chciałabym zadać jeszcze 2 pytania, z którymi mam duży problem 1) czy granica „ materii ciezkiej" w grzechu jest czymś subiektywnym? Czy KKK to jakoś definiuje? 2) czy grzech niewiedzy (nwm czy coś jest grzechem choć mam wątpliwości, ale nie sprawdzę, i tak zrobię to) jest ciężki? Z Panem Bogiem

[@jagodagoraj8935]

Na czym polegają grzechy nałogowe? To jest to że ktoś się uzależnił od alkoholu czy np jak ktoś co spowiedź powtarza że np kłamie.

[@ewangelizuj]

nałóg to wewnętrzny przymus, który jest bardzo ciężki do opanowania - wymaga terapii. Można mieć nałóg we wszystkim, ale to co innego niz powtarzalność grzechów. Wada - to powtarzalność - utarcie się czegoś. A nałóg to wewnętrzny przymus organizmu - kiedy nie robimy nałogu to krzyczy nasz organizm.

[@wiktorstachurka9101]

Szczęść Boże, dziś byłem na spowiedzi spowiadałem się z grzechów ale jeden grzech zignorowałem gdyż wydał mi się blachy popełniony był on równierz w niepełnej świadomości bo pod wpływem alkoholu - ktoś chciał mi na imprezie zrobić zdjęcie a ja w jego kierunku pokazałem środkowy palec.

[@desperat1000]

Nie ma ch.ja. Idziesz do piekła 👿

[@monikarozanska5328]

Zastanawiam się od jakiegoś czasu, czy zawsze trzeba odpowiadać na każde pytanie Księdza zadane w sakramencie spowiedzi? 😉

[@ewangelizuj]

Jesli dotyczy ono grzechow to tak

[@Damian_P]

[Pytanie] Człowiek grzeszy, upada i podnosi się (a raczej podnosi go Bóg). Czasami wychodzi lepiej, czasami gorzej. Umiera akurat, gdy jest w dołku (grzech ciężki). Od razu piekło, czy jest jeszcze nadzieja na zbawienie. Słyszałem już skrajne opinie. A ta kwestia powoduje u mnie ogromny strach. Proszę o odpowiedź.

[@ewangelizuj]

dziękuję za to pytanie :) szybką odpowiedź możesz otrzymać pisząc to pytanie na e-mail: [e-mail] . Na wersje video będzie trzeba troche poczekać - kopiuję, zbieram i segreguję pytania, by były według jednego ciągu myślowego. Warto napisać e-mail, bo dzięki temu otrzymasz wcześniej kilka punktów pisanej odpowiedzi, które rozwinę w video Q&A. W wiadomosci e-mail zaznacz, że to do Q&A by mi sie to nie pomieszało ;) Dobrego czasu+ ks. Piotrek

[@tommi3771]

Katechizm t:ak smierc w grzechu ciezkim =pieklo

[@skavv]

Mam pytanie. Zdarzyło mi się zapomnieć odmówić pokuty. Zwykle odmawiam dość szybko (dzień-dwa) po spowiedzi. Nie zapomniałam, jaka to była pokuta - zapisałam sobie nawet w kalendarzu. Tym razem jednak tylko "przeleciałam" wzrokiem zadany psalm, ale zostawiłam go na później do głębszego rozważenia, bo akurat musiałam zająć się sprawami rodzinnymi. Niestety w kolejnych dniach nastąpiły mi niemałe zawirowania życiowe, skutkiem których 1) poczułam, że muszę iść do spowiedzi kolejny raz (niecały tydzień po tamtej), 2) zapomniałam o tym psalmie całkowicie. Nie wiem, jak mógł wyparować mi z głowy - nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło. Poszłam do tamtej drugiej spowiedzi i normalnie wyznałam grzechy, ale nie pamiętałam wtedy, że nie odmówiłam pokuty z poprzedniej spowiedzi. Przypomniałam sobie dopiero kolejnego dnia rano w kościele przed Mszą Św. Szybko odmówiłam ten psalm, będę zresztą jeszcze do niego wracać, ale... teraz mnie dręczy, czy te obie spowiedzi były ważne. Naprawdę nic nie zataiłam, po prostu kompletnie zapomniałam. Przystąpiłam do Komunii Św., bo uznałam, że skoro nie zrobiłam tego celowo i nie zlekceważyłam sprawy, to nie jest grzech, ale zaczęłam się zastanawiać, czy spowiedź była ważna, no i przez to także wystraszyłam się ew. świętokradztwa. Bardzo proszę o pomoc.

[@ewangelizuj]

dziękuję za to pytanie :) szybką odpowiedź możesz otrzymać pisząc to pytanie na e-mail: [e-mail] . Na wersje video będzie trzeba troche poczekać - kopiuję, zbieram i segreguję pytania, by były według jednego ciągu myślowego. Warto napisać e-mail, bo dzięki temu otrzymasz wcześniej kilka punktów pisanej odpowiedzi, które rozwinę w video Q&A. W wiadomosci e-mail zaznacz, że to do Q&A by mi sie to nie pomieszało ;) Dobrego czasu+ ks. Piotrek

[@mat-ww6dl]

dziekuje za film niestety jie dostane rogrzeszenia

[@marktuu4383]

Szczęść Boże, jak zawsze cudowny film. kzbin.info/www/bejne/eoTcioNvrtmIjMk , z Panem Bogiem ;)

[@ewangelizuj]

dziękuję za to pytanie :) szybką odpowiedź możesz otrzymać pisząc to pytanie na e-mail: [e-mail] . Na wersje video będzie trzeba troche poczekać - kopiuję, zbieram i segreguję pytania, by były według jednego ciągu myślowego. Warto napisać e-mail, bo dzięki temu otrzymasz wcześniej kilka punktów pisanej odpowiedzi, które rozwinę w video Q&A. W wiadomosci e-mail zaznacz, że to do Q&A by mi sie to nie pomieszało ;) Dobrego czasu+ ks. Piotrek

[@majagucio1683]

[Q&A] Szczęść Boże, mam pytanie odnośnie ważności mojej spowiedzi. Otóż dwa lata temu w lipcu odbyłam spowiedź generalną. Dotyczyła ona głównie jednego grzechu, który przez długi czas był zatajany przeze mnie na wcześniejszych spowiedziach. Po szczerym wyznaniu grzechów, ksiądz zapytał mnie, czy popełniam jeszcze ten grzech. Odpowiedziałam, że nie, mimo iż kilka dni wcześniej, po dłuższym czasie niepopełniania tego grzechu, zdarzyło mi się go popełnić. Czy w takim przypadku moja spowiedź jest ważna? To pytanie męczy mnie od dwóch lat, a żadne ze znalezionych informacji nie odpowiedziały mi na nie. Z góry dziękuję za odpowiedź.

[@aleksandramajsterek8727]

Proszę wyznać to na Spowiedzi tak jak tu napisałaś 😊

[@ewaklos2m]

Wielu mnie pyta co to jest grzech śmiertelny? I jak to rozróżnić że to właśnie grzech śmiertelny nie umiem tego wytłumaczyć pomoże ksiądz

[@michalinaguzik2539]

Według nauki Kościoła katolickiego grzech śmiertelny „niszczy miłość w sercu człowieka wskutek poważnego wykroczenia przeciw prawu Bożemu; podsuwając człowiekowi dobra niższe, odwraca go od Boga, który jest jego celem ostatecznym i szczęściem”. Tymczasem grzech powszedni „pozwala trwać miłości, chociaż ją obraża i rani” (KKK 1855). Trzy warunki grzechu śmiertelnego 1. Dotyczy bardzo ważkiej sprawy. Jest treścią dziesięciu przykazań. Ciężar gatunkowy grzechu może być mniejszy bądź większy. Morderstwo jest cięższym grzechem niż kradzież. Obraza rodziców jest cięższym grzechem niż obraza obcego. 2. Jest popełniany z pełną świadomością. Grzesznik musi wiedzieć, że jego uczynek jest grzechem. 3. Jest dokonywany z premedytacją. Grzesznik dokonuje wyboru. Udawanie, że jest się nieświadomym, iż popełniony czyn jest zły, bądź ma się nieczułe serce, raczej zwiększa niż zmniejsza dobrowolny charakter grzechu. Jeśli jednak naprawdę nie wiesz, że coś jest złe, „«ignorancja niedobrowolna» może zmniejszyć winę, a nawet uwolnić od ciężkiej winy” (KKK 1860).

[@ewaklos2m]

@@michalinaguzik2539 daj mi to na email [e-mail]

[@michalinaguzik2539]

@@ewaklos2m skopiuj sobie z komentarza, albo znajdź w Katechiźmie Kościoła Katolickiego KKK 1855-1860. Pozdrawiam

[@ewaruda6807]

Dlaczego przy spowiedzi czy komuni sw. czesto lzy mi leca i placze.czy to cos ze mna jest nie tak.dziekuje .szczesc boze.💓

[@ewangelizuj]

Wszystko ok. Po prostu przeżywasz :)

[@jacobsnow8938]

Bóg zapłać. Czy mogę poprosić o tytuł melodii?

[@ewangelizuj]

Nie znam. Kto inny montował :)

[@magorzataplata4063]

♥️♥️♥️

[@andyvictor302]

Dobry i konkretny poradnik lecz U W A G A: grzech ciężki ( nawet w nałogu a nawet tym bardziej ! ) jest zawsze ciężki , dlaczego ? " Bo gdzie wzmógł się grzech tam jeszcze obficiej rozlała się łaska" i KAŻDY człowiek i zawsze ma dość łaski Bożej aby wytrwać w przyjaźni z Bogiem... jeśli tylko chce i prosi o pomoc.. " Czy opieraliście się pokusie / grzechowi aż do krwi ? " Chodzenie do Komunii w grzechu ciężkim usprawiedliwiając to nałogiem to najlepsza droga do zniszczenia sumienia a więc i całego człowieka. Ewangelia daje na to przepis: " Opierajcie się diabłu a ucieknie od was". Jezus nie mówił: " Cudzołożnicy i bałwochwalcy itd nie wejdą do Królestwa Bożego - za wyjątkiem tych którzy są w nałogu - ci wejdą " .. no sorryyy :) Wszystkim życzę sukcesów w walce duchowej dzięki współpracy z mocą Bożą :)

[@ewangelizuj]

chciałbym, aby świat i życie było takie proste jak w Twoich oczach. Wiedz, że nałóg rozkłąda na łopatki. Wcale nie usprawiedliwiam nałogowców, tylko zapraszam do sensownej pracy. Wcale nie mówię, by się nie spowiadali - tylko spowiadali się systematycznie.

[@genowefaruda2697]

Jeśli nie pamięta się czy spowiedź przed ślubem była dobrze odprawiona to co z tym zrobić?

[@ewangelizuj]

Pójść i teraz się dobrze wyspowiadać :)

[@desperat1000]

Wystąpić o unieważnienie małżeństwa. Jak się kochacie to zrobicie ślub i weselicho jeszcze raz. Podwójna balanga! To jest TO!!!

[@kajetankowal3339]

Czy jeśli z powodu wracania do przeszłości i wątpienia w Boże Miłosierdzie i we wcześniejsze spowiedzi, pod wpływem negatywnych emocji i smutku, obiecałem Panu Bogu w myślach, że jeśli jeszcze raz zwątpię i wrócę do przeszłości to ,,mogę iść do piekła,, , to faktycznie jestem już potępiony, jeśli to zrobiłem? czy może mnie od tego uwolnić ksiądz w konfesjonale czy nie ma już dla mnie ratunku :(((?

[@gordian2939]

drogi Kajtku, jest tylko jedna droga do potępienia - przez całe życie mówić Bogu, że się Go nie chce, nie chce się być razem z nim ;) Pan Bóg, NIGDY, powtarzam NIGDY nikogo nie potępia. potępić się możemy tylko my sami, odrzucając Go. więc jak najbardziej jesteś bezpieczny, sama chęć bycia razem z Bogiem i Twoja miłość do Niego już Cię, można powiedzieć, "ustawia" ;) pozdrawiam!

[@wojciechpajda8261]

Nigdy nie wątp w Miłosierdzie Boże, ani w spowiedź. Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. Nie ma człowieka, dla którego nie ma ratunku, bo do końca masz wolną wolę; możesz żałować za każde słowo, które było nawet wypowiadane z wielkim przekonaniem. Bardzo prawdopodobne, że tamte twoje "obiecanie" było konsekwencją przytłoczenia, rozpaczy i bezradności, i zły mógł to wykorzystać. Zwyczajnie porozmawiaj o tym z kapłanem, najlepiej kierownikiem duchowym - jeśli masz - i nie zamartwiaj się, bo szatan będzie to wykorzystywać, żeby doprowadzić Cię do całkowitego "krachu". Znajdź modlitwę : "Jezu, Ty się tym zajmij!

[@Micha-cm4kg]

Kajetanie, czytaj Pismo Święte. Mi ono podpowiedziało, że Bóg zna naturę ludzką, że nie potrzebuje i nie działa wg specjalnych umów wymyślonych przez człowieka typu "jak zrobię to, to dostanę od Ciebie tamto" (co zdarzyło Ci się zrobić) - dał człowiekowi Prawo, a później dał swego Syna, i to Jego słuchajmy, nie dodając od siebie, ani nie ujmując co dla nas niewygodne. Po drugie - jest przypowieść zdaje się o uczonym w piśmie, który dziękuję Bogu, że jest taki dobry i przestrzega prawa, a przychodzi człowiek, który się kaja i uważa się za niegodnego z powodu swoich grzechów - i Jezus tę drugą postawę wywyższa, a nie potępia, czego się obawiasz.

[@wojciechpajda8261]

A gdyby nadal Ci było ciężko, to czy nie pamiętasz jak św. Piotr zapewniał Pana Jezusa : . Jezus mu rzekł : . Na to Piotr : . Tak, obiecałeś. Ilu z nas obiecuje coś Bogu, zapewnia Go o czymś?, a potem jesteśmy w tym niestali i upadamy. Pan zna nasze serca i wie, że ludzkie słowa czasami mało znaczą, bo jesteśmy tacy słabi i mali w obietnicach, których nie dotrzymujemy. Porozmawiaj z kapłanem - spowiedź - ostatecznie możesz to przerwać w Imieniu Jezusa Chrystusa, tak jak pytałeś. Amen.

[@ewangelizuj]

dziękuję za to pytanie :) szybką odpowiedź możesz otrzymać pisząc to pytanie na e-mail: [e-mail] . Na wersje video będzie trzeba troche poczekać - kopiuję, zbieram i segreguję pytania, by były według jednego ciągu myślowego. Warto napisać e-mail, bo dzięki temu otrzymasz wcześniej kilka punktów pisanej odpowiedzi, które rozwinę w video Q&A. W wiadomosci e-mail zaznacz, że to do Q&A by mi sie to nie pomieszało ;) Dobrego czasu+ ks. Piotrek

[@radekp9910]

Proszę Ojca. Kiedyś przystąpiłem do Komunii Świętej nie będąc w łasce uświęcającej. Komunie Świętą przyjąłem podczas Sakramentu małżeństwa mojego przyjaciela u którego byłem świadkiem na ślubie. Niestety nie zdążyłem wyspowiadać się przed mszą. W jaki sposób mogę znowu pojednać się z Bogiem ? Czy zwykła spowiedź wystarczy ? Bóg zapłać

[@michalinaguzik2539]

Każda spowiedź jest niezwykła - nie ma znaczenia czy wyspowiadasz się u młodego kapłana czy u biskupa - łaska miłosierdza jest ta sama. NIe ma czegoś takiego jak szczególna, niezwykła spowiedź - wszystko zależy od Twojego przygotowania do niej :) pozdrawiam

[@radosawpiechnik6380]

@@michalinaguzik2539 Dziękuję za odpowiedź :) To prawda, że każda spowiedź niezwykła jednak pozwolę się nie zgodzić ze stwierdzeniem, że nie ma różnicy pomiędzy spowiedzią u młodego kapłana a biskupem. Otóż jest część grzechów, które może zdjąć jedynie biskup np grzech apostazji, aborcji itd. Moje pytanie dotyczyło właśnie czy mój grzech zalicza się do tych szczególnie ciężkich- które może zdjąć jedynie biskup.

[@michalinaguzik2539]

@@radosawpiechnik6380 w chwili obecnej papież Franciszek udzielił władzy wszystkim kapłanom rozgrzeszania z grzechu aborcji. Jeśli chodzi o apostazję - to fakt może tylko biskup. Chodziło mi jednak o wagę sakramentu - że jest on tak samo ważny : ) Pozdrawiam

[@desperat1000]

Mówię Ci, że nie wystarczy. Pincet na tacę trzeba będzie sypnąć.

[@kalinka5914]

Bardzo jestemo

[@arkadiuszstrzeszewski3137]

Nauka o słuszności antykoncepcji (stosunku) "na kalendarzyk", to próba usprawiedliwienia aktu masturbacji. Jak wiadomo ciało rządzi się prawami ciała, a dusza prawami Ducha. Jeśli pożądliwość jest przymiotem ciała, nie powinna podporządkowywać sobie nas samych. Jeśli natomiast człowiek nie jest w stanie wyrzec się pożądliwości ciała w relacji partnerskiej, w jaki sposób potępiony zostaje akt masturbacji u osoby samotnej? Według mnie, propagowanie stosunków metodą "na kalendarzyk", wynika z lęku przed odrzuceniem społecznym. Postawa nie warta aprobaty. Pada również słowo "seks", które oznacza stosunek płciowy dla samej przyjemności i nie jest wolny od pożądania cielesnego (często zawiera akty perwersji dla podsycenia tego pożądania), natomiast odrzuca naturalne konsekwencje dokonania aktu prokreacji.

[@Tomasz_Kowalski]

Oczywiście, że księża są hipokrytami pozwalając na "kalendarzyk". Stosowanie z premedytacją "kalendarzyka" jest to celowe i dobrowolne podejmowanie współżycia z zamiarem *niepoczęcia* dziecka :)

[@magdalenaultramaryna1417]

Zadawalam juz to pytanie na innych kanałach, ale nie uzyskałam żadnej rzetelnej odpowiedzi. Czy nie uważa ojciec, że nauka katolicka nie jest w pewnym elemencie etyki seksualnej okrutna? Chodzi mi konkretnie o sytuację w której kolejna ciąża zagraża życiu matki i dziecka. Czy wtedy nie było by można dopuścić dodatkowo antykoncepcji, aby zmniejszyć ryzyko zajścia w ciążę? Czy żona ma ryzykować swoje życie lub całkowicie zrezygnować ze współżycia? Czy ktokolwiek w zgodzie ze swoim sumieniem bylby w stanie powiedzieć takiej kobiecie, że uniknięcie kolejnej ciąży jest grzechem i ze źle czyni? Wiem, ze chodzi o otwartość na życie i akt małżeński nie może być sztucznie ubezpłodniony. Ale jeżeli kobieta odbiera sobie życie kolejną ciąża to czy nie jest to zamykaniem się na życie? Wspolzycie ma przecież dwa cele: prokreacje i budowanie wiezi z małżonkiem. Jeżeli prokreacja w tym przypadku=śmierć to czy drugi cel współżycia jest już nieważny? Przecież są bezpłodne małżeństwa i nikt nie mówi przecież, że ich współżycie jest złem. Jeżeli kobieta zajdzie w ciążę pozamaciczną, która ze swej natury raczej niema szans na przeżycie i jest równocześnie zagrożeniem dla życia matki wtedy KK dopuszcza usunięcie płodu, ponieważ nie jest celem zabicie dziecka lecz celem jest ratowanie matki, a śmierć dziecka jest raczej skutkiem ratowania matki. Jeżeli w tym przypadku dopuszczana jest aborcja to dlaczego nie można w skrajnych przypadkach dopuścić antykoncepcji? W obu przypadkach nie chodzi o to aby zabierać zycie tylko o to aby ratować to które juz jest. Proszę niech ktoś odniesie do mojej wypowiedzi i odpowie mi. Nie jestem w stanie tego zrozumieć.

[@ewangelizuj]

dziękuję za to pytanie :) szybką odpowiedź możesz otrzymać pisząc to pytanie na e-mail: [e-mail] . Na wersje video będzie trzeba troche poczekać - kopiuję, zbieram i segreguję pytania, by były według jednego ciągu myślowego. Warto napisać e-mail, bo dzięki temu otrzymasz wcześniej kilka punktów pisanej odpowiedzi, które rozwinę w video Q&A. W wiadomosci e-mail zaznacz, że to do Q&A by mi sie to nie pomieszało ;) Dobrego czasu+ ks. Piotrek

[@magdalenaultramaryna1417]

@@ewangelizuj Dziękuję księdzu serdecznie. Wyśle maila ☺

[@michakonieczko4439]

Zyc w zgodzie z sumieniem tp nonsens. Ludzkie sumienia sa tak wynaturzone, ze dla niektorych aborcja czy eutanazja ma taki samy ciezar gatunkowy jak powiedziec publicznie "kurde".

[@malgorzataj6356]

@@michakonieczko4439 Dzis dla wiekszosci aborcja to taki "zabieg medyczny" a diabel powiedzial raz podczas egzorcyzmow - "NAWET USTAWOWE POZWOLENIE OD WAS DOSTALEM"! "WEZ TA OBRZYDLIWA APOKALIPSE,TAM JEST NAPISANE O NIEWIESCIE KTORA RODZI. JA ZAWSZE PROBUJE POZERAC JEJ DZIECI,WIESZ JAK? - I TU OPISAL ZABIJANIE DZIECI W LONIE MATKI I GWALTY CIELESNE POPELNIANE NA DZIECIACH..." ;( Poczytaj. I przekaz innym. www.duchprawdy.com/niezamierzone_pouczenia_zlego_ducha_ks_bamonte.htm

[@mitsu5304]

@@malgorzataj6356 i jak wyglądał diabeł, który tak powiedział? Bardzo mnie to ciekawi.

[@zbychu611]

Proszę księdza chyba się ksiądz troszkę zagalopowała albo ja czegoś nie zrozumiałem... Jak to wymień 5 grzechów a resztę nie mów ? Trzeba wyznać wszystkie grzechy ciężkie bo inaczej spowiedź jest nieważna i świętokradcza. Od razu powiem że rozumiem księdza intencje żeby nie popadać w skrupuły ale ktoś to mógł źle zrozumieć ....

[@ewangelizuj]

argument - mógł to ktoś źle zrozumieć - to żaden argument :) Jak widzisz wychodzisz od ogólnej zasady - obejrzyj jeszcze raz video. Tutaj jest mowa o spowiedzi skrupulantów. W ich wypadku spowiedź jest udręką. Nie wszystkie rady są dla wszystkich. Tak będzie zawsze :) Jeśli ktoś pyta o szczegół, to nie można odnosic tego do ogółu.

[@Tyoungeg]

Ja w 2021 roku będę miał Komunię i bardzo się stresuję

[@pandaspl938]

A co jeśli mówiąc grzechy powiedziało się parę chciało się powiedzieć pewien grzech ale się skupiło na innych i ostatecznie zapomniało się tamten dodać?

[@ewangelizuj]

Powiedzieć ten grzech na kolejnej spowiedzi

[@pandaspl938]

@@ewangelizuj Dobrze. Dziękuję za odpowiedź.

[@pandaspl938]

@@ewangelizuj a jeśli przystąpiłem do komunii z nieważną spowiedzią na spowiedzi powiedział em że skłamałem przy spowiedzi ale nie że poszedłem po tym do komunii wcześniej chyba,raczej chciałem powiedzieć ale zająłem się innymi grzechami?

[@ewangelizuj]

Pójdź do spowiedzi, powiedz to wszystko i powierz to Panu Bogu. Wtedy zaczniesz od nowa :)

[@dorotaa6933]

Pytam o aborcję. Osoba, która jej dokonała poszła się wyspowiadać i dostała rozgrzeszenie. A z drugiej strony słyszałam, że tylko biskup może dać na to pozwolenie i że jest to grzech, przez który następuje ekskomunikacja. To jak właściwie jest?

[@michalinaguzik2539]

Papież Franciszek przedłużył decyzję, która obowiązywała w Roku Świętym i udzielił wszystkim kapłanom władzy rozgrzeszania osób, które popełniły grzech aborcji. Poinformował o tym w liście "Misericordia et misera"

[@desperat1000]

Ale tylko w godzinach 11:30 - 17:00.

[@antroponautus]

Najświętszy Sakrament - Tak

[@mjakmonika8581]

Jak można mieć 40 grzechów?? Nie jestem w stanie sobie wyobrazić co dana osoba może mieć na myśli?? Nawet 20 grzechów niezbyt potrafię sobie wyobrazić. Czy osoba która takie pytanie zadała mogłaby chociaż te 20 z 40 wypisać?? Autentycznie moja wyobraźnia nie sięga tak daleko :)

[@BonyM4346]

Dam Tobie przykład: jesteś mężatką ale podoba się Tobie twój szef czy kolega z pracy i pewnego razu zaprasza Ciebie do motelu za miastem na obiad co wtedy myślisz? Dlaczego do motelu dlaczego za miastem? A może wreszcie wynajmie pokój i może zdecyduje się na stosunek? Teraz policz ile jest możliwości popełnienia grzechów tego jednego dnia. Grzechy popełniamy: myślą/może wynajmie pokój pierwszy grzech/ mową /wyrażasz zgodę drugi grzech/ i uczynkiem /odbywasz z nim kilka stosunków w tym pokoju dolicz te kilka stosunków/. Jak widzisz w ciągu jednego dnia możesz popełnić od 3 do x grzechów ciężkich. Gdy to uprawiasz przez kilka lat i chodzisz do spowiedzi ale spowiadasz się tak jakby to zawsze było pierwszy raz to taka spowiedź jest świętokradcza a Komunia Św. jest też świętokradcza. Odpuszczenie grzechów tak popełnionych może udzielić Tobie tylko biskup lub kapłan przez niego upoważniony.

[@margaritawilczak5562]

Jezeli cale prawie zycie moje spowiedzi byly swietoltadzkie moge cos zrobic

[@michalinaguzik2539]

Możesz :) znajdź kapłana, który pomoże Ci przygotować się do spowiedzi generalnej. Polecam również portal ks. Piotra www.dobraspowiedz.pl znajdziesz tam wiele treści, jak również wiele rachunków sumienia

[@odczuwajacamyslaca397]

Kościół mówi, że do 7 roku życia nie popełnia się grzechu, bo nie ma świadomości... jednak ja, w wieku 4-5 lat miałam świadomość, że kłamię i znajdowałam w tym upodobanie... mianowicie któregoś dnia na pytanie dużo starszej kuzynki-nastolatki, czy żarówka leżąca na stole należy do wujka, odpowiedziałam, że: "nie - żarówka jest tatusia"... A ta żarówka była wujka. Naturalnie nikt potem nie zabrał wujkowi tej żarówki na rzecz mojego taty... ale ja, kłamiąc, czułam, że mam władzę nad czyimś umysłem, w zależności od tego, jaką informację podam. Dobrze to pamiętam, bo mocno to przeżyłam. Mianowicie po wszystkim MIAŁAM WYRZUTY SUMIENIA, że skłamałam i że to było bardzo złe. Tata zawsze mi mówił, że nie ma nic tak wstrętnego jak kłamstwo. Więc może to tak nie do końca z tym brakiem świadomości? Czy Kościół podaje jakieś wyjątki od reguły?

[@ewangelizuj]

może według dzisiejszej interpretacji tak myślisz? 5 letnie dziecko nie jest w pełni świadome swoich czynów. Nawet jeśli uważasz inaczej, to i tak Prawo Kanoniczne obowiązuje.

[@odczuwajacamyslaca397]

dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam w Jezusie!

[@martynasilistrowska8080]

A co jeśli nie wyspowiadałam się z 1 grzechu którego się wstydzę i boję powiedzieć?

[@michalinaguzik2539]

zatajenie grzechu to świętokradztwo - czyli kolejny grzech :( Nie bój się - księży w konfesjonale nie wiele rzeczy dziwi ;) Polecam kzbin.info/www/bejne/fWfEY56hmKx7rLc

[@desperat1000]

Wrzuć karteczkę do konfesjonału z przeprosinami.

[@JacekRWielkaPolska]

👍

[@beatazalewska691]

upierdliwa muza, ktróra wprowadza jakąś niepotrzebną nerowowść.. Prosimy o mniej muzyki a może jakąś spokojniejszą... Dzięki+

[@PaxHominibusBonaeVoluntatis]

mnie się podoba

[@jurasgoral6688]

Muzyka wszystko psuje.Zniechęca choć temat bardzo dobry.Szkoda .

[@lonly.buritto.eilish4616]

Czy jak dopuściłam się grzechu i miałam wyzuty sumienia , i pomodliłam się do Boga o przebaczenie i ze niechcę tak robić i prosiłam o przebaczenie tego grzechu to wystarczy czy mam iść się tez wyspowiadać ?... naprawdę żałuje tego czynu 😭

[@michalinaguzik2539]

to już prawie wszystkie warunki dobrej spowiedzi świętej masz spełnione - teraz tylko jeden krok - spowiedź szczera! :) odwagi :)

[@aniaa7006]

Mam pytanie czy za świętokradztwo przystępowanie z grzechem ciężkim do Komuni Świętej dostanę rozgrzeszenie? Pozdrawiam

[@michalinaguzik2539]

dostaniesz jeśli szczerze się z tego wyspowiadasz :)

[@pawlo430]

@@michalinaguzik2539 Czy nie modlenie się to grzech bardzo liczę na odpowiedź

[@siea6882]

Mam pytanie czy jeżeli pójdę do spowiedzi i zapomnę o jakimś grzechu ciężkim i pójdę do komuni to co wtedy ?

[@ilionka9696]

Wiem data ale nie masz grzechu i przy nastepnej spowiedzi powiedz go

[@pawlo430]

@@ilionka9696 Czy nie modlenie się to grzech bardzo liczę na odpowiedź

[@ilionka9696]

@@pawlo430 powinno się modlić do Boga ale czy to grzech ciężki to nie wiem poczytaj na ten temat artykuły różne pozdro

[@jankowal4655]

Nie da sie tego sluchac przy tej muzyce! Nie rozumiem do czego ona ma sluzyc? Na czym mamy sie koncentrowac na muzyce czy na przekazywanych wiadomosciach!

[@kalinka5914]

Czemu Ta muzyka a ma być cisza i to ucho jest muzykalne

[@beatabeata649]

Z niecierpliwością czekam na każdy odcinek ale z dzisiejszym w pewnych kwestiach się nie zgadzam odnośnie spowiedzi z kilku ok 5 grzechów. Przecież spowiedź to nie wyścig i aby oczyścić swoje sumienie należy wymienić te które się pamięta i które rzutują na naszej wierze. Świadome wymienienie tylko kilku to przecież zatajenie. Jak dla mnie to wprowadzanie młodych ludzi w błąd. Jeśli wymienimy 40 to i tak przeważnie ksiądz wybiera powiedzmy te dwa najcięższe i w tedy o tym rozmawia i naucza. Nie musi do każdego się odnosić przecież. A spowiedź będzie w tedy szczera i ważna... Kurde mam nadzieję że ksiądz jakoś to sprostuje.

[@ewangelizuj]

widzę, że nie zrozumiałaś w jakich okolicznościach ma wystąpić to zmniejszenie liczby wyznawanych grzechów - to zasada tylko dla skrupulantów :)

[@piotrstefaniak1599]

Odnosząc się do odpowiedzi na pytanie nr 7. Z całym szacunkiem proszę księdza, ale jak młody człowiek ma ocenić kiedy kończy się dobrowolność i jego grzech jest już grzechem nałogowym? Osobiści nie poradziłbym nigdy przyjmowania Komunii Świętej w grzechu ciężkim, powołując się na użytą przez księdza argumentację, gdyż nie wiadomo czy jest on już grzechem nałogowym a nie jeszcze grzechem powtarzającym się. Być może penitent np. zwyczajnie nie modli się, czyli nie czuwa i dlatego grzech się powtarza. "Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe (Mt 26, 41) Czy nie powinno się taką osobę skłaniać do stałego spowiednika, aby on mógł to rozeznać, a nie narażać na przyjęcie Jezusa świętokradczo? Nie wiem, ale dla mnie to sprawa dość indywidualna i złożona i po księdza odpowiedzi mam mieszane uczucia. Mimo tego dziękuję księdzu za poruszony temat a takiej formie pytanie-odpowiedź! Pozdrawiam!

[@ewangelizuj]

Po pierwsze - bardzo łatwo odróżnić grzechy powtarzające się od nałogu. Nałóg, jak sama nazwa wskazuje, to działanie do którego jesteśmy wewnętrznie przymuszeni, nie mamy w nim wystarczającej wolności. Po drugie - odpowiadanie na pytania szczegółowe zawsze wymagają konsultacji z kierownikiem duchowym jeśli nie wiemy, czy nasz stan sklasyfikować jako nałóg. Brak jasnej odpowiedzi na tego typu pytania (do której zachęcasz) jest destrukcyjne. Wielu ludzi przesadnie się oskarża i powoduje chaos w swoim życiu duchowym. Nie stwierdzam, że mają zrezygnować ze spowiedzi, tylko SYSTEMATYCZNIE ją praktykować a między nią karmić się Najśw. Eucharystią, by Bóg wspierał ich w trudach nawrócenia.

[@ewangelizuj]

dopowiadając: ludzi trzeba nauczyć myśleć, a nie mówić tylko bezpieczne terminy i okrągłe słówka, ponieważ wtedy zostawia sie ich z problemami.

[@piotrstefaniak1599]

​@@ewangelizuj Nie wydaje mi się, żebym zachęcał do braku jasnej odpowiedzi. Poddałem tylko pod wątpliwość użytą przez księdza argumentacje, która mnie nie przekonuje. Czy to znaczy, że nie potrafię myśleć? Wręcz przeciwnie, Wewnętrzny przymus towarzyszy też każdej pokusie. Czasami jest on bardzo silny, Więc to słaby argument.

[@gordian2939]

ale grzech ciężki wymaga TOTALNEJ świadomości i dobrowolności, czyli jeśli mamy co do tego wątpliwości czy popełniliśmy grzech ciężki, to właśnie ta wątpliwość daje nam pewność, że go nie popełniliśmy. grzech ciężki (a właściwie śmiertelny) to taki, który jest naszym oddzieleniem się od Boga, w związku z czym trochę trudno wyobrazić sobie sytuację, w której ktoś jest przy Panu Jezusie i popełnia grzech ciężki. zresztą, oczywiście że nie powinniśmy przyjmować komunii w grzechu, ale moim zdaniem druga skrajność jest jeszcze gorsza. "komunia święta to nie cukierek dla grzecznych dzieci, ale lekarstwo dla grzeszników", jak mówił niedawno papież. pozdrawiam ;)

[@adrianpaka1936]

Mam problem ostatnio bylem u Spowiedzi i ogolnie po spowiedzi miałem uczucie pokoju serca ale i tak do mojej głowy przyszla mysl ze ta Spowiedz była Swietokradcza ,to jest silniejsze ode mnie.

[@Tomasz_Kowalski]

*Jak dobrze, że uwolniłem się od zabobonów religijnych, wciskanych mi od dzieciństwa i już teraz nie muszę przejmować się takimi bzdurami i szeptaniem na ucho obcemu facetowi w drewnianym domku tego, co robiłem pod kołdrą:)* Ewentualnie kumplowi mogę powiedzieć przy piwie i w wesołej atmosferze :)

[@aleksandramajsterek8727]

@@Tomasz_Kowalski to biedaku masz problem. Lepiej się nawróć

[@Tomasz_Kowalski]

@@aleksandramajsterek8727 Istnienie Boga czczonego przez większość żydów, chrześcijan i muzułmanów nie tylko nie zostało potwierdzone przez dane empiryczne, ale wręcz jest ono z nimi sprzeczne. Dla przykładu: 1. Bóg, który "dał ludziom nieśmiertelne dusze", nie daje się uzgodnić z empirycznymi faktami, że ludzkie wspomnienia i osobowość determinowane są przez procesy fizyczne, że nie można odkryć żadnych niefizycznych mocy umysłu i że nie istnieją dowody życia "po śmierci". 2. Bogu, który cudownie interweniuje w biblii przeczy brak dowodów, że owe cudowne wydarzenia miały miejsce oraz fakt, iż do niektórych zdarzeń biblijnych takich jak Exodus, nigdy nie doszło. 3. Bóg, który komunikuje się z ludźmi bezpośrednio poprzez objawienie, nie daje się uzgodnić z faktem, że żadne ogłoszone objawienie nigdy nie zostało potwierdzone empirycznie. Żadne objawienie nie zawiera informacji, których osoba je ogłaszająca nie znałaby wcześniej. 4. Bóg, który "jest źródłem moralności" i ludzkich wartości nie istnieje, ponieważ dowody pokazują, że ludzie sami definiują moralność i wartości. Zarówno wierzący, jak i niewierzący zgadzają się co do wspólnego zestawu przekonań i wartości moralnych. Niewierzący z reguły nie zachowują się mniej moralnie niż wierzący. 5. Istnienie zła, a zwłaszcza niepotrzebnego cierpienia, jest logicznie sprzeczne z pojęciem wszechwiedzącego, wszechdobrego i wszechmocnego Boga.

[@Tomasz_Kowalski]

@@aleksandramajsterek8727 Najczęstszym sposobem uzasadniania prawdziwości wierzeń religijnych jest powoływanie na osobiste "cuda", interpretacje wydarzeń życiowych, "świadectwa". Sęk w tym, że osobiste świadectwa, subiektywne wrażenia, czy anegdotyczne opowieści nie mają żadnej wartości jako dowody prawdziwości twierdzeń nadzwyczajnych, a do takich należą twierdzenia religijne (zapłodnienie przez ducha, chodzenie po wodzie, zamiana wody w wino, start w niebo na oczach wiernych uczniów).

[@VerbatovAFC]

@ewangelizuj_pl Mam pytanie odnośnie używania prezerwatyw. Jeśli ksiądz mówi że używanie prezerwatyw jest grzechem bo jest to nienaturalne (sztuczne), to kierując się tą samą logiką jeśli np lekarz wyleczy pacjenta (sztucznie), który bez pomocy lekarza by zmarł (naturalnie), to czy należy to traktować jako grzech?

[@ewangelizuj]

ratowanie życia to co innego. Do tego zostaliśmy powołani - by walczyć o życie :)

[@VerbatovAFC]

​@@ewangelizuj Rozumiem. A jeśli wziąć pod uwagę to, że prezerwatywy zapobiegają roznoszeniu się chorób wenerycznych, to czy lepiej jest zgrzeszyć i użyć prezerwatywy czy nie zgrzeszyć i zachorować?

[@monikakawa9824]

@@VerbatovAFC Nigdy nie wolno wybierać mniejszego zła.

[@jagodagoraj8935]

Czy jak po spowiedzi nie odmówię pokuty to ta następna spowiedź jest nie ważna? Bo nigdy jak powiedziałam księdzu że nie odmówiłam pokuty to mnie nie odsyłał z powrotem mówiąc "idź odmów pokutę i dopiero przyjdź do konfesjonału" (a kilka razy tak się zdarzyło że tak powiedziałam bo ja mam taki głupi nawyk że nie odmawiam pokuty zaraz po spowiedzi tylko kiedy mi się za chce) a miałam ostatnio taką sytuację że ks mi tak powiedział. I potem po mszy i w ogóle mówię do cioci że ksiądz mnie odesłał to powiedziała że dobrze zrobił(ja nie mówię że źle zrobił bo wiedziałam że ma prawo tylko trochę się zdziwiłam) bo to nawet jakby mnie wysłuchał i dał rozgrzeszenie to spowiedź i tak by była nie ważna. Były ważne te poprzednie spowiedzi?

[@Micha-cm4kg]

A czy Stwórca, czy stworzenie (człowiek) wymyślił warunki spowiedzi, do których starasz się dostosować? Kochaj Boga w każdej minucie, kochaj ludzi w każdej minucie, poznaj naukę Jezusa - na tym się skup, zamiast na zastanawianiu się, ile z Twoich odbytych spowiedzi było nieważnych.

[@ewangelizuj]

dziękuję za to pytanie :) szybką odpowiedź możesz otrzymać pisząc to pytanie na e-mail: [e-mail] . Na wersje video będzie trzeba troche poczekać - kopiuję, zbieram i segreguję pytania, by były według jednego ciągu myślowego. Warto napisać e-mail, bo dzięki temu otrzymasz wcześniej kilka punktów pisanej odpowiedzi, które rozwinę w video Q&A. W wiadomosci e-mail zaznacz, że to do Q&A by mi sie to nie pomieszało ;) Dobrego czasu+ ks. Piotrek

[@mjakmonika8581]

To co do tej pory uważałam o wymyślaniu sobie przez ludzi problemów, to jest nic, jak się zacznie czytać wszelakie pytania ludzi.. Czyli pierwszy wniosek jaki można by wysnuć jest taki, że katolicyzm koszmarnie komplikuje życie ;) No ale nie krytykuję, fakt stwierdzam. Ponoć kto pyta nie błądzi :)

[@gordian2939]

nie, to nie katolicyzm komplikuje życie, tylko niektórzy katolicy przyjmują faryzejską postawę trzymania się litery, a nie ducha ;-)

[@michalinaguzik2539]

ja bym dodała, że źle przeżywany katolicyzm ;)

[@zygmaszel8376]

tylko posłuchać prelekcji to już cieplej na sercu się robi . chciałbym jutro komuś powiedzieć coś miłego albo zrobić jaķąś przysługę . Błogosław Panie naszym księżom bo czas już krótki

[@szejkerkaiga9605]

Mam niedługo komunie i spowieć

[@ewaklos2m]

Spytam tak z innej strony nie chodzi o to co grzech Ale ten kalendarzyk A co gdy ani kobieta ani jej mąż nie umia z niego korzystać???

[@michalinaguzik2539]

warto się nauczyć - to nie takie trudne :)

[@desperat1000]

Niech pójdą do szkoły. Ty też, sądząc po ortografii.

[@ewaklos2m]

@@desperat1000 a ty kup sobie ksiazke saver vivre to nauczy cie odnosic sie do innych i z kultura

[@desperat1000]

@@ewaklos2m przecież kulturalnie doradzam Ci solidniejszą edukację.

[@monikarozanska5328]

Zastanawia mnie fakt czy tylko i wyłącznie z nie uczestnictwa na Mszy Św.w niedziele usprawiedliwia Nas choroba? Wiem, że mówi się też iż brak możliwości również jest usprawiedliwieniem, ale jak ten brak możliwości rozumieć. Jeśli nie byłam na Mszy Św. w niedziele i nie do końca opuszczenie Mszy było zależne ode mnie to iść do spowiedzi czy nie ?

[@gordian2939]

nie, to nie jest grzech. błagam - nie patrzmy na Boga jako na prawo, bo Bóg nie dał nam żadnego innego prawa niż miłość. Bóg to nie jest ślepa Temida, która wie tylko że popełniono przestępstwo i nic innego ją nie interesuje. Pan Jezus powiedział, że nie przyszedł znieść prawa, tylko je wypełnić. co to znaczy? to znaczy, że On chce wycisnąć z tego prawa sens i chce, żebyśmy my robili to samo. pamiętasz jak faryzeusze oskarżali Go o to, że nie przestrzega szabatu? wtedy zapytał się ich, czy jeśli owca ucieknie któremuś z was w szabat, to czy nie zostawicie pozostałych i nie zaczniecie tej jednej szukać. i to jest właśnie to. o co chodzi w świętowaniu niedzieli? chodzi o to, że to jest dzień zmartwychwstania, więc sobie przyjęliśmy w naszej tradycji, że ten dzień w szczególny sposób poświęcimy Bogu. i gdyby to było tak, że ktoś totalnie olał Boga (w sensie że z własnej woli), no to wtedy tak, to jest grzech, jest to po prostu opuszczenie kogoś, kto nas kocha i kogo my mamy kochać. ale przecież jeśli po prostu nie mogliśmy pojawić, się na mszy, no to... nie mogliśmy pojawić się na mszy, proste. wtedy po prostu jesteś z Panem Bogiem w inny sposób. błagam was, ludzie, przestańmy patrzeć na Boga jak na prawo! to jest postawa faryzeuszy, z którą Pan Jezus walczył. Pan Bóg chce tylko jednego - żebyśmy kochali Jego i bliźniego jak siebie samego, wszystko inne to komentarze... pozdrawiam ;)

[@Micha-cm4kg]

A czy uczestnictwo we mszy w niedzielę jest nakazem Boga, czy nakazem ludzkim? Bóg nakazał odpoczywać w szabat - w sobotę, człowiek zmienił ten nakaz na "Pamiętaj abyś dzień święty święcił" i powiedział, że od teraz dniem świętym jest niedziela (sunday, czyli dzień słońca, święto wywodzące się z religii rzymskiej). Zatem czy to Bóg, czy człowiek będzie Cię rozliczał z niedziel? I czy świętując niedzielę, czcisz jedynego Boga, czy może rzymskiego boga słońca? Kochaj Boga, Kochaj ludzi, czytaj Pismo Święte - wtedy będzie dla Ciebie jasne, czy Bóg wymaga od Ciebie świętowania niedzieli.

[@ewangelizuj]

dziękuję za to pytanie :) szybką odpowiedź możesz otrzymać pisząc to pytanie na e-mail: [e-mail] . Na wersje video będzie trzeba troche poczekać - kopiuję, zbieram i segreguję pytania, by były według jednego ciągu myślowego. Warto napisać e-mail, bo dzięki temu otrzymasz wcześniej kilka punktów pisanej odpowiedzi, które rozwinę w video Q&A. W wiadomosci e-mail zaznacz, że to do Q&A by mi sie to nie pomieszało ;) Dobrego czasu+ ks. Piotrek

[@ewangelizuj]

Michał Ł - protestanckie podejście. To nie jest dobra rada dla katolika ;)

[@ewangelizuj]

Uther - wszystko ok opróćz ostatniego zdanai ;) tam trochę zaszalałeś. Bóg chce precyzyjnej miłosci, a nie tylko dwóch zasad ;) ale podsumowując - trafiłeś w punkt odnośnie świętowania niedzieli.

[@BIJOsk]

Wszystko ładnie , pięknie: ,, Idźmy do przodu...,, Bóg cię kocha " itp. A gdzie słowo - grzech = PIEKŁO ( ?)

[@ewangelizuj]

uważasz , że Dobra Nowina polega na straszeniu piekłem?

[@BIJOsk]

@@ewangelizuj Jam prosty grzesznik ( penitent ). Tak naucza Katechizm Kościoła Katolickiego; ,,Pan Bóg sprawiedliwy , który za dobro wynagradza , a za zło - KARZE,,. Z Panem Bogiem!!!

[@lnalna]

@@ewangelizuj ,Ja uwazam, ze nalezy informowac ludzi ,ze konsekwencja grzechow jest potepienie i pieklo, jesli ludzie sie beda burzyc to trudno,ale niech maja swiadomosc.Ojciec Pio powiedzial,ze lepiej ,zeby puste koscioly byly niz ,zeby falszywi katolicy zapelniali swiatynie czy jakos tak, taki kontekst był.Czasem trzeba ostro,bo takie glaskanie ludzi zgubi nas bo sumienia sie pousypiaja. Ja tez sie boje potepienia bo jestem letnim katolikiem i to mnie frustruje im bardziej probuje zbilzyc sie do Boga tym bardziej sie oddalam,ale wole jak ksieza sie nie ,,cyrtola,,😉i mowia ostro a nawet krzycza z ambony, bo czlowiek ma szance obudzic swoje sumienie.

[@ewangelizuj]

krzyk tutja nic nie pomoże :) także szukaj w sobie inspiracji a nie oczekuj, że zewnętrzny krzyk Ciebie poruszy :) nie tędy droga ;)

[@lnalna]

@@ewangelizuj , moze nie , ale czasem czlowiek czeka ,az ten pasterz tak powie,ze sie go uslyszy.Na,dziecko tez trzeba czasem krzyknac bo inaczej nie dotrze i wlozy widelec do kontaktu, a w tedy juz nic nie pomoze😉

[@ullanowski632]

Prosze! zlikwidujcie te muzyke,bardzo przeszkadza.

[@ewangelizuj]

odpowiadam po raz setny - nie bedzie jej. Prosze czytać komentarze ;)

[@wioletabujnowicz5836]

Dzięki

[@adik834]

[@klarakula8515]

Dlaczego taka głośna muzyka. To rozprasza.

[@surfinia52]

Po jaką cholerę ta wk***** "muzyczka" w tle?