Quickload: Elaboracja 10mm 1000 dżuli w Glocku 20 - tuning (strojenie, kalibracja) wartoścą Ba

[@han-soloszmugler7214]

Pierwszy i na bank nie ostatni :) Mój projekt 1000 J to .357Mag , do zabawki którą mam nadzieję w przeciągu kilku dni odbiorę i na dziki zachód ruszę.

[@CynaOlow]

Szykujmy się na apokalipsę Zombie ;)

[@han-soloszmugler7214]

@@CynaOlow Dokładnie. Sformułowanie w odpowiedzi poniżej " zmieszczenie się w CIPie mnie zdemontowało ;) :) :)

[@CynaOlow]

ależ my tu poważnie rozmawiamy branżowym językiem ;)

[@han-soloszmugler7214]

@@CynaOlow No przecież SAAMI w CIPie.

[@CynaOlow]

:))))

[@Oculi_tui_vitare]

Na hamerykańskich forach widziałem ciekawe rzeczy na temat glocków w 10mm i zdjęć rozerwanych szkieletów po użyciu elaborki. Mam nadzieję że u Ciebie nie będzie problemów.

[@CynaOlow]

Nie napiszę "mi coś takiego nigdy się nie zdarzy" bo jestem świadom ryzyka i je akceptuję. Co do internetowych doniesień to oglądałem wszystkie te przypadki z wypiekami na twarzy i mam dwie obserwacje: informacje im towarzyszące są często wyssane z palca (np double charge - przy typowo stosowanych prochach mocne wersje są wręcz "compressed" więc dubel jest fizycznie nienożliwy) albo powiedzmy ze uczestnicy oszczędnie gospodarują faktami na temat broni, jej stanu, zmian (aftermarketowe lufy?) czy tez uzytej amunicji. Fakty są takie, że kaliber oczywiscie pozostawia bardzo niewielki margines na błąd i robię wszystko, zeby go nie popełnić. Z tego względu chociażby założeniem było zmieszczenie się w CIPie ;) zadnych tam P+ czy +P+. Jakby co, telefon do znajomego chururga ręki będę miał na speed dialu ;)

[@Oculi_tui_vitare]

@@CynaOlow hehehe dzieciaki zdalnie się uczą więc może wymyślić coś ala zdalne strzelanie ? :D UWAGA INFORMACJE ZASŁYSZANE Z 3 do potęgi n RĘKI: słyszałem teorię że wślizg w lufach glocka w tym kalibrze jest wyjątkowo głęboki i nie podpiera dobrze łuski przez co ta w tym miejscu się osłabia i jak 2 raz tak samo się ułoży to na osłabionym miejscu może pęknąć i ciśnienie ucieka w nie tą stronę co powinno. KONIEC ZASŁYSZANYCH INFORMACJI Pisząc to mieszam łuski w pojemniku z roztworem kwasku cytrynowego bo na strzelnicy mi wypomnieli że strzelam z jakiegoś najgorszego sortu amunicji co takie brzydkie matowe łuski ma.

[@CynaOlow]

A tak slabe podparcie to nie legenda, ewidentnie te łuski przy denku wydyma. Myślę ze do tego projektu na finalny produkt dam nowe po prostu. Chociaz, trzymam w ręku moje ulubione S&B - wydmuchane są dosc miernie ale takie Hornadiesy juz trochę jak balonik. Moze to ich amerykanskie ammo dla miękiszonów nie nadaje się do reładunku? Kwas szczawiowy taki np z płynu do kamienia robi tez swietją robotę. Co za terrorystów tam masz u siebie ;)

[@han-soloszmugler7214]

@@Oculi_tui_vitare Niech spadają. Kwaskiem tylko cynk wypłukujesz :) :) Co prawda błyszczą się, ale osłabiają.

[@Oculi_tui_vitare]

@@han-soloszmugler7214 luzik guzik - do 15 min płukania w lekkim roztworze nie wypłuka - co innego inne kwasy. Jak jest mocno zjadliwy to łuski różowieją, a ja pilnuję żeby miały kolor mosiądzu ;)