Więcej o dawnej walce szablą i rapierem w mojej książce: "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer
@BartekSychterz4 ай бұрын
Kardynał Richelieu zakazał pojedynków na rapiery, bo ogroma ilość pojedynkujących się stala się martwa.
@Sattivasa4 ай бұрын
Rapier to była groźna broń. W 1578 pojedynkowało się trzech ulubieńców Henryka III z trzema ludźmi księcia de Guise. Z tych sześciu nikt nie wyszedł bez szwanku. Jeden wykpił się lekką raną ramienia, jeden leczył się przez kilka tygodni i jakoś z tego wyszedł. Czterech uczestników pojedynku straciło życie: dwóch zostało na placu, jeden zmarł następnego dnia, jeden umierał ponad miesiąc.
@MarcinArcin4 ай бұрын
Głównie krwotoki wewnątrzne powodowały śmierć. Szabla to rany cięte i rąbane bardziej powierzchowne i łatwiejsze do zatamowania. Natomiast rany kłute powodują ciężkie krwotoki wewnątrzne. Poza tym zasięg był lepszy.
@marcinkotlarz75124 ай бұрын
@@Sattivasa Dokładnie. W pojedynkach na rapiery wymiany śmiertelnych pchnięć zdarzały się nierzadko......śmiertelny efekt pchnięć nie zawsze był od razu odczuwany przez rannego, który kontynuowal walkę. A gdy nawet efekt tali był od razu odczuwany, i ranny czul, że kona, często mógł jeszcze przez ileś tam sekund kontratowakać, i mając już znacznie mnie do stracenia, tymbardziej nie odpuszczał,a nawet nacierał z większą zaciekłością niż wcześniej....
@ambrozy33534 ай бұрын
Dziękuję za Pana pracę do wkład w upowszechnianie wśród rodaków naszej polskiej kultury. Grunt to świadomość i szacunek dla własnej kultury i dziedzictwa.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Dziękuję bardzo mi miło. Pozdrawiam
@tucznik35724 ай бұрын
Walczyłem 2 czy 3 razy szablą przeciwko rapierowi. Ja typowo turniejową szablą używaną w DESW, rapierzysta jakimś okrutnym rapierem, który ledwo się uginał przy trafieniach. Przewaga zasięgu rzeczywiście jest spora, ale broń jest dość podatna na wszelkie zbicia oraz skracanie dystansu. Na punkty wygrałem, ale siniaki miałem przez pół roku. Myślę, że gdybym walczył cięższą szablą to byłoby łatwiej. A, no i mikra osłona dłoni w szablach panów braci z pewnością utrudniała starcie.
@MIMALECKIPL4 ай бұрын
Dla tego ja wolę węgierkę, jednak ten jelec po coś jest.
@przemysawnowak26734 күн бұрын
tez m isie zdarzyl taki pojedynek i jak sie skonczyl i co mi pomoglo? lewe przedramie chronione karwaszem i zwykle chamstwo :). w odpowiedniej rekawicy, smiem twierdzic, bedzie sie w stanie zlapac rapier i po prostu skopac przeciwnika jesli jest sie po prostu lepszym szermeirzem i zabijaka :). nawet odpowiednio dlugim nozem kuchennym albo nozem Bowie mozna wygrac z kims uzbrojonym w rapier jesli jest malo sprawny i rusza sie ja kwoz z weglem. oczywiscie w tamtym okresie historycznym nie spodziewalbym sie trafic na kogos, kto jest zapasiony albo niesprawny wiec byloby duzo, duzo trudniej. dwoje jednakowo sprawnych, wyszkolonych i inteligentnych szermierzy i stawialbym jednak na rapier.
@adamszangala47644 ай бұрын
Broni mimo wszystko używa się głównie na wojnie. A pojedynki to specyficzna forma współżycia społecznego - niekoniecznie chodzi o to, by oponenta zabić, ba, znacznie ale to znacznie częściej wręcz na odwrót, wielkim nieszczęściem był taki zgon kogoś, z kim wypadało załatwić spór honorowy, ale broń Boże go posyłać do grobu, bo za to i sądy, i kaci, a co najmniej masa problemów z rodziną nieboszczyka, niekiedy ustosunkowaną i mogącą, ot, wynająć zbira by z guldynki odstrzelił mordercę. Dlatego szabla była zdecydowanie lepsza. Na wojnie - bo to była nadal epoka wojen opancerzonych gości, przywalenie komuś zamaszyście ciężką i koncentrującą siłę uderzenia szablą dać mogło, nawet gdy pancerz bronił, lepszy efekt niż dziabnięcie wroga w kirys... i być może złamanie długiego, wiotkiego przez to ostrza rapieru. Szabla w bliskim zwarciu - to także dobre narzędzie krojące, a ciachnąć kogoś po twarzy czy dłoni to całkiem skuteczna metoda wyeliminowania go co najmniej chwilowo z walki. No i jeszcze to co w broni palnej opisuje się jako "moc obalającą" i czego wymaga się od pistoletów, służących do samoobrony. One wcale nie mają zabijać skuteczniej. One mają sprawić, że trafiony błyskawicznie traci zdolność kontynuowania walki. A czy potem umrze czy nie - mniej istotne. No więc szabla, gdy się nią cięło oponenta po jego zewnętrznej, mięśniowej powłoce, rozkrawając ją na dość długim odcinku, bo krzywizna ostrza to mocno ułatwia - pozbawiała gościa właśnie władzy nad mięśniami. A to nimi się walczy. To że wrogowi przebijesz centymetr kwadratowy takiego mięśnia a za nim np. płuco albo jelito, owszem, jest dla życia groźniejsze - ale co z tego, skoro napompowany adrenaliną przeciwnik, nim się wykrwawi do płuca, nie mówiąc już o gangrenie z powodu wycieku z jelit, zdąży jeszcze z tuzin razy odwzajemnić ciosy i być może za którymś razem trafi. No i mamy wątpliwą satysfakcję pociągnięcia go za sobą do grobu. A chciałoby się raczej przeżyć i tylko go zneutralizować, niechby nawet też zachowując żywym (a może to nawet lepsze, bo zawsze dało się pokombinować z wymianą jeńca na okup). No i ostatecznie, co już bez wnikania w mechanizmy pokazała po prostu historia, najpierw to polska jazda, zbrojna w szable, mocno rządziła na polach bitew, raczej rozbijając wszelkiej maści rajtarów z rapierami, a potem wręcz cała reszta świata dla swych kawalerzystów właśnie szable przyjęła i to one kończyły epokę broni białej w kawalerii. Więc po prostu samo życie wykazało, że chyba jednak szabla była pomysłem bardziej uniwersalnym i praktycznym.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Szable i pałasze ;)
@princem49004 ай бұрын
ciekawa i logiczna analiza!
@marcinkotlarz75123 ай бұрын
Co do pojedynków między rapierzystami tamtej epoki, to jednak jeszcze nie miała raczej zastosowania formuła "do pierwszej krwi". Prawdą jest że nie chodziło o zabicie oponenta, ale jednak o uzyskanie nad nim zdecydowanej przewagi. Na pojedynkach honorowych XVI i XVII stulecia jeszcze odciskał się wpływ tradycji pojedynków sądowych. Idealne było zmusić oponenta do poddania się. Poddający się przyznawał rację przeciwnikowi, a bardziej bezwzględni domagali się by pokanany "prosił o litość". Gdy jednak pokonany odmawiał, przeszywano go niestety sztychem (najlepiej by nie miał już w ręku rapiera i nie mógł oddać). Gdy jednak raniony nie był obezwładniony ani nie wytrącono mu broni, to już jako śmiertelnie ranny rzeczywiście często starał się oddać cios i kontynuował walkę. Jest znany przypadek z Anglii ok. r. 1610, gdy obaj przeszyli się rapierami, ale za namową sekundantów mieli przerwać pojedynek. Jeden z dżentelmenów zorientował się jednak, że jego rana jest śmiertelna, więc oświadczył, że chce w tej sytuacji walczyć do końca i podjął parę bardzo gwałtowanych, choć nieskutecznych ataków, zanim się wykrwawił..... Nawet ten, kto od razu konał niekiedy zdążał oddać (a w pojedynkach na rapiery i lewaki, nawet gdy już ktoś już wypuszczał z ręki rapier, to jeszcze mógł odwzajemnić się sztyletem: po prostu kłuł przeciwnika ile się dało, a już konajac mniej przejmowal się wzajemnymi ukłuciami oponenta)
@adamszangala47643 ай бұрын
@@marcinkotlarz7512 Ano właśnie - w takim wydaniu "broń" traci swą dumną nazwę, bo przestaje skutecznie bronić. Co najwyżej - pomści śmierć użytkownika. A ciachnięty szablą, nawet mało śmiertelnie (o ile gangrena sie nie wda potem) osobnik tracił często władzę w sporej grupie mięśni i tym samym przestawał być zagrożeniem. A o to na wojnie chodzi przecież. A w tych starych nawet niekiedy głównie o to, bo jeńcy bywali cenną zdobyczą. W roli zastępczego "młotka", czyli by coś tam zrobić gościowi w zbroi, też pomyślana do rąbania szabla z innym rozkładem mas nadawała się lepiej. Kirysu ani nie rozrąbał husarz szablą, ani nie przebił rajtar rapierem, ale jeśli obaj walili po rękach, osłoniętych powiedzmy kolczugą, to mocniejszej kontuzji mógł nabawić przeciwnika ten co ciął szablą. No i do "krojenia" w zwarciu, przy jakichś okazyjnych ciosach, obłe ostrze szabli nadaje się znacznie lepiej. Można wiele spekulować, nikt tego dziś raczej nie sprawdzi realnie, tak sie nawalając na dane typy broni, by padały trupy i ranni, w wielu, wielu starciach, co by pozwoliło sporządzić statystyki. Wiemy jednak, że polska jazda w szable uzbrojona raczej nie miała kompleksów w polu i gdy tylko wróg konno z nią wojował - zwykle sprawiała mu manto, i to raczej mniejszymi siłami przeciw większym. Czyli nie mogła być ta szabla zła.
@marcinkotlarz75123 ай бұрын
@@adamszangala4764 Oczywiście na wojnie szabla odgrywała w XVII w. wielką rolę, zwłaszcza tam, gdzie walczyło się również konno. Natomiast regularnych pojedynków (nie improwizaowanych, ale umawianych np. na kolejny dzień) w Polsce było jednak nieporównywalnie mniej niż we Francji.... A tam, gdzie takich pojedynków było sporo, królował w nich w 1. poł. XVII w. rapier i niestety ginęło sporo "zawodników". A zwyczaj, że przeszyty rapierzysta dalej walczył, wynikał również z tego, że mógł być potem uznany za "zwycięscę" pojedynku, jeśli położył oponenta trupem, (nawet jeśli sam miał po godzinie wyzionąć ducha....) Prawie każdy był więc przygotowany, by w razie czego walczyć uparcie do końca.... Jest nawet znana historia, że jakiś ang. pojedynkowicz był zbyt głęboko przeszyty by sięgnąć oponenta długim rapierem (byli już abyt blisko siebie), ale roztrzaskał mu łeb jelcem.... a potem nieoczekiwanie jednak sam z tego wyszedł. Regułą w rapierach było więc oddawać pchnięcie, o ile się tylko dało. Dla niedoświadczonego szermierza dość typowe było, że kłół samemu będąc odsłoniętym, więc oponent, zwykle przeszywał takiego w odpowiedzi (co było jego zwyczajowym prawem, nawet jeśi już konał!). Czasami walczyły równolegle dwie pary przeciwników. Będąc przeszytym w takim pojedynku, francuski pojedynkowicz krzyczał "Je suis mort" ("Umieram!"), by ostrzec swego kompana z drugiej pary, nie rezygnując jednak z próby wykorzystania ostatnich sekund walki na dźgnięcie swego oponenta w odpowiedzi.
@jfarmer26213 ай бұрын
super się Pana słucha !!!👍
@vlodeklukasz10654 ай бұрын
Gratuluję poczucia humoru.Koszula wygląda tak,jakby autor przygotowywał się praktycznie do materiału i złożył swoje ciało na ołtarzu wiedzy o broni białej.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Tak wyszło :) ale ta koszula to już kilka razy była w użyciu :)) Pozdrawiam
@vlodeklukasz10654 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 No,przecież widać po plastrach,że swoje przeszła.
@Michu77904 ай бұрын
Czytałem, że podczas tej elekcji wstrząs związany ze skutecznością rapierów sprawił, że nasza szlachta w trakcie tej elekcji zaczęła chodzić z mieczami u boku czym z kolei wprawiła Francuzów w konsternację. 😅
@wingssj4 ай бұрын
Świetnie się tego słucha .Dziękuję i pozdrawiam 🔥👍🍀💪
@KK-bw7gk4 ай бұрын
Komentarz dla statystyk i z sympati dla kanału :)))
@Miotaczasu-rv9kf4 ай бұрын
Bardzo fajnie się słucha i ogląda:)
@ZygmuntKiliszewski4 ай бұрын
Z analiz Pańskiej wypowiedzi wynika, że na początku nie był jeszcze opracowany fechtunek przeciwko ciosom rapiera. Jednak później szabla górowała. Gratuluję i serdecznie pozdrawiam 💖👋😀.
@ZygmuntKiliszewski4 ай бұрын
Dziękuję 😀.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Tak, generalnie rapier znika z użycia w Europie pod koniec XVII wieku. W wojsku zastąpiony został przez szable i pałasze. Dziękuję za komentarz i pozdrawiam.
@martig10004 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 W kawalerii zgoda, ale jeżeli chodzi o szermierkę pieszą zdaje mi się że rapier ewoluuje się w szpadę...
@przemysawbukowski36484 ай бұрын
Nigdy w pojedynkach szabla nie była lepsza od broni kłutych takich jak rapier, czy później szpada. Dlatego później pojedynkowano się daną bronią. Co innego pole bitwy tam jako broń boczna od końca XVII wieku królowała szabla, czy to wzoru wschodniego czy też zachodniego.
@nowy54 ай бұрын
ciekawe jaki wpływ na pojedynki z Francuzami miało zdziwienie szlachty, że przeciwnik staje do walki trzeźwy
@harryzawodowiec4 ай бұрын
Bardzo ciekawa prezentacja. Pozdrawiam!
@tajemnicegorzowa4 ай бұрын
Dobra robota 👍
@andrzejtaocha59154 ай бұрын
Jak zwykle dużo przekazanej ciekawej wiedzy w odcinku.
@str79843 ай бұрын
Super ciekawa wiedza👍
@adriananonim80524 ай бұрын
bardzo ciekawy temat...
@natanmysli48254 ай бұрын
Stawiam hipotezę, że śmiertelność ran kłutych zadawanych przez rapier była jedną z przyczyn, dla których Richelieu wydał edykt zakazujący pojedynków. Być może chciał uniknąć niepotrzebnego ubytku populacji szlachciców.
@marcinkotlarz75124 ай бұрын
Pojedynki już wcześniej były zakazane, Richelieu tylko wzmocnił sankcje....
@pafnucypl1881Ай бұрын
To też kiedyś gdzieś czytałem
@pawciu_jankowski3384 ай бұрын
Bardzo ciekawy materiał. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊😊😊
@adamszlachcic15434 ай бұрын
Bardzo cenny materiał - znacznie rozszerzył moje pojęcie o broni białej. Ale skąd to maniakalne, błędne wymawiane: szablon, białom, nowom, broniom, potrzebujom, takom, z szablom, piszom, różnom, znanom, nowościom, zamiast pielęgnując, unikatowe w skali całej słowiańszczyznie polskie "ą", wymawiać: szablą, białą, nową, bronią, potrzebują, taką, z szablą, piszą, różną, znaną, nowością! Chyba, że chce Pan przebić słynny skecz kabaretu "Dudek" pt. "Ucz się Jasiu", gdzie majster (J. Kobuszewski) instruuje ucznia Jasia (W. Gołas): "Chamstwu należy się sprzeciwiać siłom i godnościom osobistom!" Zaśmiewała się z tego cała Polska. Serdecznie pozdrawiam.
@Tomerlan4 ай бұрын
Witaj,dawno nie widzialem pana
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Nagrywam średnio co 1-2 tygodnie :))
@Delavo1003 ай бұрын
A ja nie rozumie co się tak wszyscy na te rapiery napalili - bardzo wyspecjalizowana broń. Popularną bronią w armiach i myloną z rapierem jest siede sword, a o tej brni jest cisza :(
@McArti04 ай бұрын
W Czarnych Chmurach Knote nie dał rady na końcu rapierem :)
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Bo tak było w scenariuszu ;))
@aleksandersiciarz44294 ай бұрын
Bo taki był scenariusz☺
@jackbrodnicki58334 ай бұрын
To była już druga połowa XVII wieku ! Czyli czas kiedy nauczono się już radzić sobie z rapierem ! ...
@CryptoC4T4 ай бұрын
Wygrywają przede wszystkim umiejętności, ale do pojedynku zawsze wezmę rapier choć więcej umiem szablą. Rapier jest zoptymalizowany pod pojedynek i oddał masę rzeczy aby górować w tej konkretnej sytuacji.
@deviernof14354 ай бұрын
Dlatego byli specjaliści do wynajęcia którzy w pojedynku likwidowali delikwenta na życzenie za złoto,srebro i fanfary.
@marcinkotlarz75124 ай бұрын
@@deviernof1435 w czasach Hen. Walezego żadnych fanfar już było.... coś chyba epoki mieszamy
@UnderTheBannerАй бұрын
chyba chodzi o rozglos
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Film o mojej najnowszej książce: kzbin.info/www/bejne/q3ininZ6bNaZhsU "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer
@KK-bw7gk4 ай бұрын
Świetnie opowiedziane !! Pozdrawiam
@ThomasPercy4 ай бұрын
Jeśli rapierzysta nie pozwoli szabliście skrócić dystansu, to prędzej czy później musi wygrać.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Tak, szablista musi cały czas napierać, skracać dystans i dobrze pracować na nogach. Będzie o tym film. Pozdrawiam
@piortpiasecki30334 ай бұрын
Jeżeli zadowolisz się odpowiedzią, nie fachowca... Jako młody chłopak, sporo lat temu, bywałem w domu kolegi, u którego zachowały się rapier niewiadomego pochodzenia i szabla z początków XX wieku. Stan naszej wiedzy wtedy, nie pozwalał na precyzyjniejsze ustalenia, a teraz po latach nie odtworzę w pamięci więcej. Sporo "pojedynków" stoczyliśmy. Wygrywała przeważnie szabla. Szablę trzymaną przed sobą pionowo, można było błyskawicznie obrócić lewo / prawo, lub uderzyć z nadgarstka w przód, przedłużając uderzenie w pchnięcie, gdy ten z rapierem odskakiwał. Nie było najmniejszego kłopotu uderzyć w klingę rapiera, odpierając jego pchnięcia. Uderzenie z góry, czy z nadgarstka wyciągniętej ręki rapierem, nie wchodziło w grę. Rapier wydawał się dzięki prostemu, długiemu ostrzu, mieć cały ciężar skupiony blisko jego końca. Szabla miała środek ciężkości bliżej środka klingi. Dlatego próba uderzenia rapierem, kończyła się udanym pchnięciem szablisty z wykroku, zanim ostrze rapiera opadło. Walka rapierem musiała siłą rzeczy bardziej przypominać pchnięcia szpadą, następczynią rapiera. Faktycznie większa długość rapiera, była wtedy jego przewagą, ale w naszych młodzieńczych pojedynkach, niewiele mu to w praktyce pomagało. Jeżeli szablista nie był ranny w nogę, szybkość szabli przeważała. :)
@dan911911dan2 күн бұрын
Szok to był w 39 jak całe dywizje pancerne wkroczyły a u nas.....
@tomaszrybarczyk14924 ай бұрын
Proszę o odcinek jak radzono sobie z rapierem .Pozdrawiam Tomasz.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Będzie o tym odcinek - jak radził sobie szablista z rapierem. I jak walczyć rapierem przeciw szabli. Więcej tu: "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer
@BoleslawPierwszy4 ай бұрын
A jak by wypadła konfrontacja rapiera z pałaszem? Broń dość podobna?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Myślę że w niedalekiej przyszłości będzie o tym film. Pozdrawiam
@martig10004 ай бұрын
Podobna ? Może dla tego że obie są proste. Pałasz raczej służy do cięć i do walki konnej. Funkcjonalnie pałasz jest chyba bliższy szabli.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
@@martig1000 Zależy jaki rodzaj pałasza każdy ma inną budowę i do innego fechtunku został stworzony. Francuski, pruski czy austracki każdym inaczej się walczyło.
@MilesVratislaviensis4 ай бұрын
Ciekawy temat został poruszony! A jak wyglądała sprawa użycia 'koncerza' pieszo? Są jakieś źródła nt.?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
W polskich źródłach z przełomu XVI-XVII wieku koncerz występuje tylko jak broń czysto kawaleryjska, na piechotę nikt jej nie stosował. Pozdrawiam
@MilesVratislaviensis4 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 Ah, a już sobie roiłem że koncerz jest takim "polskim rapierem" i udokumentowane jest, że ktoś nim kiedyś nawywijał w pojedynku... Bajania 😉 Dziękuję za szybką odpowiedź.
@wojciechpotepa32554 ай бұрын
Dzień Dobry! Właśnie kupiłem sobie Twoją Książkę (tak na urodziny). Jestem pod wrażeniem! Kawał dodrej roboty! Pozdrawiam!
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Tak to moje najnowsze dzieło. Dziękuję bardzo. Życzę miłej lektury :)) Pozdrawiam serdecznie.
@TygrysSyberyjski-jq5ly4 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 Czy nie lepiej pokrowiec na broń białą nazywać po staropolsku ,, poszwa'' . A nie tak trochę ginekologicznie zajeżdżającym współcześnie wyrazem ,, pochwa''.
@marcinkotlarz75124 ай бұрын
Dzięki za ciekawy podkast.... A czy w historii tych pojedynków rapier versus szabla notowano też duble? Teoretycznie, będąc "nabitym na rożen", w pewnych przypadkach można było jeszcze wyprowadzić cięcie (Paulus hector Mair wXVI w. zalecał nawet takie cięcie, jako ostateczność, w innym przypadku starcia różnych broni, tzn. gdy walczy się mieczem, a przeciwnik nabija cię na włócznię)
@szablotukpolski52014 ай бұрын
O takiej "ostateczności" nic nie ma w polskich źródłach :))
@marcinkotlarz75123 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 nie wiem jak to było, gdy ranny walczył szablą. Polskie źródła w ogóle nie wspominają o wzajemnych śmiertelnych zranieniach? Paulus Hector Mair zachęcał jednak, by w razie bycie przeszytym na wylot, próbować mimo wszystko zdążyć jeszcze ciąć oponenta przez łeb, (podkreślając, że w takiej sytuacji "trzeba to zrobić od razu"). Mogło to bardziej dotyczyć potyczek, niż pojedynków
@marcinkotlarz75123 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 Tzn. że w tych polskich relacjach historycznych nie ma wzmianek o wzajemnych śmiertelnych zranieniach? Gdy natomiast chodzi o książki o fechtunku, to istotnie Paulus Hector Mair wyjątkowo wyróżniał się takim otwartym zachęcaniem do odwzajemniania ewentualnych śmiertelnych ciosów (i podkreślał, że trzeba "robić to od razu" po byciu trafionym)
@kempo794 ай бұрын
Ja, mimo wszystko, obstaję przy nazewnictwie Zdzisława Żygulskiego, który definiował rapier jako broń kolną o długiej, wąskiej klindze, która miała ograniczoną (lub zlikwidowaną) możliwość wykonywania cięć. Z uwagi na powyższe, nie wyobrażam sobie, aby kawalerzyści używali rapierów w innej sytuacji, niż będąc w podróży i nie mając innej broni przy boku. Podejrzewam, że ówcześni kronikarze i pamiętnikopisarze nazywali rapierem miecze o fikuśnej, rapierowej rękojeści, ale o normalnej kolno-siecznej klindzie.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
To tylko definicje. Rapierów były setki odmian. W zależności od kraju i czasu powstania broni. Podobnie jak szabel. Pozdrawiam
@kempo794 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 jasne - i nie neguję tego, że odmian rapiera było wiele. Niemniej jednak miały pewne cechy wspólne, tj. wąską, długą głownię ze zredukowanymi (lub zlikwidowanymi) możliwościami siecznymi i ricasso z osłoną. Sam Pan zresztą o tym mówił niedawno w odcinku o mieczu Bogusława Lindy w jakimś serialu.
@Bies5464 ай бұрын
@@kempo79 nie każdy rapier był pozbawiony możliwości cięcia. Te z początku miały jak najbardziej możliwość zadawania cięć i to nie najgorszych. Dopiero te późne utraciły tą możliwość ( i praktycznie przeszły w szpady).
@kempo794 ай бұрын
@@Bies546 wiem o tym i dlatego napisałem, że mogą mieć ograniczoną możliwość cięcia - co nie wynikało z tego, że nie miały zaostrzonych krawędzi, ale z tego, że klinga miała zbyt małą masę (a konkretniej - część tnąca była zbyt lekka, mimo, że rapiery ważyły mniej-więcej tyle, co wcześniejsze miecze - kwestia rozłożenia masy). O ile więc można było zadawać dość lekkie cięcia (np. w szyję, w nadgarstek etc.), o tyle trudno było rapierem ZARĄBAĆ człowieka (czy np. odrąbać rękę). Konstrukcja broni wymuszała też konkretny sposób walki, który się koncentrował na pchnięciach. To właśnie miałem na myśli pisząc, że rapiery miały ograniczoną możliwość cięcia (a późne wersje rapiera, głównie hiszpańskie, w ogóle były takiej możliwości pozbawione). Ww. czyli budowa rapiera oraz fechtunek (który obejmował pracę nóg i tak dalej) w zasadzie wykluczały rapier jako broń kawaleryjską. Dlatego rajtarzy i kirasjerzy używali (poza szablami) wszelkiej maści pałaszy dwusiecznych (ang. broadswords) i jednosiecznych (backwords) - na przykład pałasza koszowego czy pałasza walońskiego. NB. piechota zresztą rapierów też nie używała - fechtunek rapierem w ścisku nie był raczej możliwy (pomijając już fakt, że żołnierze nie byli fechmistrzami) i używano broni sieczno-kolnej jak np. miecz renesansowy (w tej liczbie tzw. mieczorapier, czyli głownię mieczową oprawioną w rapierową rękojeść) - ang. sidesword oraz od późnego XVII wieku tzw. "shearing swords" (zwanych później "spadroons") czyli coś pośredniego między pałaszem a szpadą (aczkolwiek broń ta nie wyewoluowała ze szpady, lecz powstała obok niej, jako broń biała piechoty).
@marcinkotlarz75124 ай бұрын
Ale w 1573 r. rapiery z reguły można było stosować również do cięć. Rapiery niemal wyłącznie kolne pojawiły się dopiero w XVII w.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Więcej o dawnej XVII-wiecznej wojskowości u mnie na kanale w dziale "SPOŁECZNOŚĆ"
@jacekjedlinski58434 ай бұрын
Ok ale przebicie kolczugi lub skórzanej kurtki musiało być trudne?
@stanwojcik82214 ай бұрын
Jednak nie bylo tak ze w kazdym pojedynku rapier wygrywal z szabla. Trup padal po jednrej jak i po drugiej stronie. Statystyki oczywiscie nie ma.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Tak oczywiście nie zawsze. Film opowiada konkretnie o roku 1573 i o tym co można znaleźć na ten temat w historycznych źródłach.
@stanwojcik82214 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 Oczywiscie zgadzam sie z Panem i dziekuje . Interesuje sie historia Pana programy sa dla mnie ciekawym zrodlem informacji. Pozdrawim.
@marcinkotlarz75124 ай бұрын
Niekiedy po jednej stronie był trup, a po drugiej stronie cięzko ranny, który konakł następnego dnia....
@jacekbak24844 ай бұрын
Ciekawe. Pozdrawiam. KDZ.
@danielskrzyniarz38294 ай бұрын
👍👍👍👍
@michal8901264 ай бұрын
Ciekawe jak to było gdy Portugalczycy przypływali do Japonii w XVI wieku?
@Templar_PL4 ай бұрын
Zakluwali jednego zdumionego samuraja po drugim (blok sztyletem w lewej dłoni i kłucie rapierem)
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Są historyczne relacje z walk Portugalczyków z wojownikami uzbrojonymi w katany. Piszę o nich w swojej książce: "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer
@lubomircamblong25244 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 Ale kto wygrywał Portugalczycy czy samuraje?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
@@lubomircamblong2524 Odpowiedz w mojej książce :))
@lubomircamblong25244 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 Ale skąd tą twoją książkę wziąć? Sprzedajesz też w pdf-ie?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Mój profil na Akademia Edukacyjna: www.academia.edu/115813745/Sztuka_krzy%C5%BCowa_szabl%C4%85_i_walka_inn%C4%85_broni%C4%85_bia%C5%82%C4%85_w_dawnej_Polsce_od_XVI_do_XVIII_wieku?fbclid=IwAR13Xel_XpN4y7n9yiBKopcR3F3KPSjZ2soDJXwYwKHuAM5EnhdqvhCRv8E
@JohnnyRebVlog4 ай бұрын
jakie są mniej więcej koszty takiej szabli?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Kute i hartowane repliki kosztują w przedziale 1,5-2 tysiące zł .Jeżeli jesteś zainteresowany kupnem repliki szabli polskiej, napisz tu: polskiszablotluk@gmail.com
@JohnnyRebVlog4 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 dzięki za info!
@janonufry88854 ай бұрын
Czyli .... chm... jednak szabla.
@Gugluk4 ай бұрын
up
@owady14 ай бұрын
👍
@olaf42054 ай бұрын
Wydaje mi sie ze szabla przed Batorym byla uzywana w Polsce jednak sporadycznie, wiec rapier ktory pochodzi od miecza nie mogl wywolac az takiej konsternacji wsrod szlachty. Tak samo stroje przed Batorym byly zchodnie w duzej mierze. Moda na stoj szlachecki miala dopiero przyjsc szczegolnie wsrod szlachty koronnej. W XVI wieku szlachta chodzila ubrana w kazdym mozliwym stylu - francuskim, hiszpanskim, niemieckim czy tez wschodnim. Zupan i kontusz to dopiero lata 30 XVII wieku.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Też tak kiedyś myślałem, obecnie najnowsze badania i odkryte XVI-wieczne polskie źródła mówią co innego. Przy pisaniu książki co chwila to sobie uświadamiałem.
@olaf42054 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 No to musze ja kupic koniecznie :)
@piotrmalewski81782 ай бұрын
Trzeba też mieć na uwadze, że Europejski miecz to broń głównie do cięcia. Trochę ciężko się przestawić na kontrowanie ataków w technice nastawione na kłucie. Technika takich kontr jest zupełnie inna i wymaga długich ćwiczeń. W przeciwnym razie, wygląda się jak Kmicic w drugiej fazie pojedynku z Wołodyjowskim. Dużo ruchu, duży wydatek energii, utrata oddechu, a dystansu nie idzie skrócić.
@marcinmarcin54424 ай бұрын
Kiedyś na wikipedi w dziale szable ormiańskie znalazlem podtyp smyczek jak wygladala taka szabla ?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
W starpolszczźnie XVIII wiecznej: "smyczek" to wąska lekka szabelka do samoobrony.
@marcinmarcin54424 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 a czy w takim wypadku nie była to lepsza wersja szabli do walki przeciwko rapierowi ?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
@@marcinmarcin5442 Niby tak. Tyle że w XVIII wieku rapierów już nie ma w Europie wyparły je szpady.
@marcinmarcin54424 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 rozumiem dziękuję za odpowiedź
@KlajniKleiner4 ай бұрын
Czy można podjąć analogię rapiera do szpady ?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Niekoniecznie, rapier to broń XVI wieczna. Dominowały w nim szkoły włoska i hiszpańska. Szpada to francuska broń z połowy XVII wieku. Wszystko w tych szkołach było inne: broń, praca nóg i techniki ciosów.
@KlajniKleiner4 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 ale czy w zwarciu z szablą były jakieś znane problemy po stronie polskiej?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
@@KlajniKleiner Nie rozumiem pytania.
@KlajniKleiner4 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 czy zdarzały się pojedynki szabla vs szpada, w których to szpada wygrywała z powodu braku wypracowanych metod jej pokonania przez Panów braci szlacheckiej?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
@@KlajniKleiner Zachowało się kilka opisów walki szablą polską przeciw szpadzie w XVII I XVIII wieku. Piszę o tym w swojej książce.
@Borg7464 ай бұрын
Cebulę łatwo przebić 😂😅
@szablotukpolski520119 күн бұрын
:))
@robertskubera89264 ай бұрын
A ja od zawsze chciałem wiedzieć ,nasza szabla kontra katana.No myślę że w katanie nie ma na przykład pchnięć,raczej wszystko opiera się na cięciach.Jak by to było No jak???.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
W katanie występują słabe pchnięcia ale to nie dominujące techniki walki tą bronią, to zdecydowanie oburęczna broń sieczna. Są historyczne relacje z walk Portugalczyków z wojownikami uzbrojonymi w katany. Piszę o nich w swojej książce: "Sztuka krzyżowa szablą i walka inną bronią białą w dawnej Polsce od XVI do XVIII wieku" link do książki (e-booka): szablotluk.v.1cart.eu/pl/offer
@Slawnikowic4 ай бұрын
Katana wbrew mitowi wykreowanemu przez hollywood jest bardzo prymitywną bronią. Katana ma krótkie ostrze i jest trzymana dwuręcznie, co za tym idzie walczący kataną musi być ustawiony przodem do przeciwnika, nie może przyjąć pozycji bocznej z wyciągniętą ręką. To naraża go na ciosy i sprawia, że ma ograniczony zasięg. Do tego katana ze względu na kształt i długość rękojeści uniemożliwia operowanie samym nadgarstkiem, potrzebna jest praca całych rąk co wydłuża czas reakcji. Ponadto szable często miały zaostrzone pióro z obu stron co pozwalało wykonać cięcie nie tylko podczas wyprowadzania ciosu ale także podczas powrotu do pozycji wyjściowej. Wreszcie jelec szabli lepiej zabiezpieczał dłoń przed atakiem przeciwnika i przy sprzyjających okolicznościach w zwarciu mógł służyć jako broń.
@Slawnikowic4 ай бұрын
Filmik poglądowy jak to wygląda w praktyce. kzbin.info/www/bejne/rIrEo5yFdruqr5I
@janonufry88854 ай бұрын
Gdzieś czytałem ..nasz słynny szermierz.... jeju zapomniałem nazwiska... spotkali się z mistrzem katany . Japończyk był zszokowany możlwościami kontry szabli. Pojedynek / walkę / szermierkę - przegrał Japończyk.
@1989zauber4 ай бұрын
Wołodyjowski zawsze wygrywal
@stahbaumer76883 ай бұрын
Rapier to byl taki dron onegdaj??
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Kontakt w sprawie zakupu replik szabel, pisz do mnie na e-maila: polskiszablotluk@gmail.com
@youtubeisdeletingmycomment32354 ай бұрын
A można zobaczyć jakiegoś linka? Chętnie obejrzę co , za ile i w jakiej jakości pan proponuje zanim zacznę korespondencję mailową
@szablotukpolski52014 ай бұрын
@@youtubeisdeletingmycomment3235 Witam. Niestety lista replik szabel, szpad i pałaszy, rapierów z możliwością zamówienia jest dostępna tylko drogą e-mailową. Pozdrawiam
@youtubeisdeletingmycomment32354 ай бұрын
@@szablotukpolski5201 szkoda, dzięki za odpowiedź
@adamkmieciak6104 ай бұрын
Ciekawe co lepiej sprawdzi sie w odstraszaniu Federacji Rosyjskiej przez sojusz NATO? Szabla czy palasz? Co lepiej mieć w swym ekwipunku???
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Szable i rapiery już dawno straciły swoje zastosowanie bojowe. Dziś bym stawiał na samoloty F 35 i armato-haubice :))) A co do Ruskich to trzeba im dać do zrozumienia że Polaków nie ogłupią swoją propagandą.
@Kniaź-k3x15 күн бұрын
Mózg!
@kamilusakiewicz59192 ай бұрын
Co goś pitoli? Zawsze szabla była górą w walce poprzez ukształtowanie ostrza .
@szablotukpolski52012 ай бұрын
@@kamilusakiewicz5919 To nie ja "pitolę" tylko przekaz historyczny opisujący elekcję na króla Henryka Walezego.
@MarcinArcin4 ай бұрын
Ja lubię rap, zwlaszcza amerykański.
@MarcinArcin4 ай бұрын
Nie wiedziałem że już wtedy grali w rap i ranili się wzajemnie. Ja nie popieram rapu do obrażania ludzi.
@szablotukpolski52014 ай бұрын
@@MarcinArcin Miałem epizod rap-oski za młodu :))
@jerzynawrot5904 ай бұрын
tak szabla to głupi przyrząd do zabijani tylko kijem da się zablokować cios rapierem.........................ale można zwiać jak mawiał nasz trener niż walczyć
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Dobry trener, biegacz przełajowy chyba :))
@piotrkdsАй бұрын
20 razy to samo powiedziane.
@szablotukpolski5201Ай бұрын
Aby odbiorcy zapamiętali :))
@sangdopalri3494 ай бұрын
Francuzi szybko wyjaśnili chamów.
@lubomircamblong25244 ай бұрын
Nie zapominaj że myśmy ich nauczyli jeść widelcem i nożem😂😂😂
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Nie przesadzał bym z tym "polskim wynalezieniem" widelca i noża :))
@es-iv3xp4 ай бұрын
To mruganie tła jest bardzo irytujące.
@szablotukpolski52013 ай бұрын
Co zrobić sprzęt do nagrywek to zwykły telefon :)) Pozdrawiam
@JarosławGołda4 ай бұрын
Fajny film
@andrzejzalewski85203 ай бұрын
Panie Michale, od pewnego czasu pojawił się blog Pana Marcina Żmudzkiego. Osoby prowadzacej od dlugiego czasu szkolę fechtunku. Po osobie z taka praktyką można bylo spodziewać bardzo wiele. No coż, niestety mozna bylo. Niech Pan nie zaprzestaje swojej dzialalności bo pod wzgledem wiedzy, ktorej dostarcza Pan nt. fechtunku równać na polskich forach nikt się z Panem nie może.
@szablotukpolski52013 ай бұрын
Nie znam Pana Marcina ani jego poglądów na szermierkę. Niestety w tym temacie panuje mnóstwo nieporozumień, chciejstwa i tworzenia własnych niepotwierdzonych teorii przez różne szkoły szermiercze. Dziękuję za miłe słowo o moim skromnym kanale poświęconym historii polskiej szabli wojskowej. Pozdrawiam
@JankKowalskiv24 ай бұрын
Większa część szlachty była nadziana taaaa jaka większość? 51% szlachty czy 99%?
@szablotukpolski52014 ай бұрын
W XVI wieku nikt nie liczył, a cytat źródłowy mówi: „Za króla Henryka Walezego niemało ubili rapierami Francuzowie w Krakowie szachty". Pytanie ile to jest nie mało ? ;))
@tomaszmarynowski994411 күн бұрын
A Polacy na złość woleli szablę? I na złość wszystkich jak leci gonili po wszelkich polach walki? Pchnięcie tym rusztem bardziej śmiercionośne od puknięcia szablą w na przykład w głowę? Pchnięcie szablą robi chyba nieco wększą dziurkę, a przy wyciąganiu z delikwenta nie stawia oporu. Rapiery w ferworze walki potrafiły się nie tylko łamać, ale też po prostu utknąć w ciele przeciwnika klinując się, a to o kości, a to o pancerz. Rapier właściwie służy niemal tylko do pchnięć. Skuteczne cięcie można wykonać tylko sztychem, i to tylko w "wrażliwe" miejsca. A szabelką uciąć głowę, rękę tudzież ucho. Bez większego rozmachu.
@szablotukpolski520111 күн бұрын
@@tomaszmarynowski9944 To nie "moje widzimisię" tylko opis świadka tych wydarzeń z roku 1573. Francuzi rapierami nakłuli sporo polskich szlachciców w Krakowie. Więcej w mojej książce, pozdrawiam.
@krynkidanАй бұрын
Henryk Walezy był Francuzem , nie facetem pochodzenia francuskiego .
@szablotukpolski5201Ай бұрын
Znacząca różnica, warta komentarza :))
@romans88320 күн бұрын
JAKOS RAPIER CZY FORMACJE PIKINIEROW NIE POMOGLY W BITWIE POD KIRCHOLMEM - 20 MINUT 9 TYSIECY SZWEDOW POLEGLO - POLACY TRACA 100 LUDZI .... W POJEDYNKACH ROZUMIEM .ALE W WOJSKU INNA SPRAWA !
@Ulepxd4 ай бұрын
Kłamiesz Polak nie mógł przegrać z igłą
@szablotukpolski52014 ай бұрын
Nigdy nie kłamię w moich filmach. Źródła historyczne z tamtej epoki wyraźnie zaświadczają o czym mówię w tym odcinku, wystarczy je znać. Pozdrawiam
@BartekSychterz4 ай бұрын
Nie wiedziałem że Polacy to X-Meni pokoju Wolverina. A sądziłem że oni są jednak homo sapiens.
@marekniznik22214 ай бұрын
@@BartekSychterz Z tym sapiens to nam czasem nie wychodzi...KDZ
@andrzejzalewski85203 ай бұрын
Panie Michale, od pewnego czasu pojawił się blog Pana Marcina Żmudzkiego. Osoby prowadzacej od dlugiego czasu szkolę fechtunku. Po osobie z taka praktyką można bylo spodziewać bardzo wiele. No coż, niestety mozna bylo. Niech Pan nie zaprzestaje swojej dzialalności bo pod wzgledem wiedzy, ktorej dostarcza Pan nt. fechtunku równać na polskich forach nikt się z Panem nie może.