Reinkarnacja, wędrówka dusz i terapia regresywna - B. Jakoby - Dlaczego jesteśmy na Ziemi (fragment)

[@Monika-eu3fv]

Super książka polecam miłego dnia dla wszystkich 🙂

[@adamzielinski1013]

zastanawia mnie z czego niby ta dusza ma sie oczyscic inkarnujac, bo skas trzeba zaczac podroz i co? wtedy juz jestesmy zabrudzeni ze musimy sie oczyszczac ciagle? dla mnie to brzmi jak pulapka, zeby nas wciskac tu i doic z energi jak na fermie.

[@hipolitprzybyszewski8651]

@@adamzielinski1013 Dla mnie też to niekończący się ciąg uwikłania w winy, zemsty / przyczyny, skutki (jak zwał tak zwał). Schodzimy tu, żeby się uwikłać, a potem niemożliwe jest odwikłanie się już z tego, bo każde nasze działanie dalej nas wikła. A wolna wola to bzdura, jeśli nasze wybory pociągają odpowiednie konsekwencje i nie wolno nam w każdej chwili wyjść z tego.

[@ivellios_rp]

Mnie się wydaje, że właściwszym byłoby porównanie reinkarnacji do rzeźbienia, jak to ujął kiedyś pewien rzeźbiarz - tworzenie finalnego dzieła poprzez stopniowe usuwanie tego, co niepotrzebne. Nową duszę można przyrównać do nieociosanego kamienia czy kawałka drewna, czegoś, co artysta musi dopiero obrobić by uformować z tego dzieło.

[@hipolitprzybyszewski8651]

@@ivellios_rp Tylko, że kamień czy drewno jest tu tylko przedmiotem, zupełnie podległym rzeźbiarzowi, który go taki zrobił, jego zgoda jest tu drugorzedna, a to ciosanie jest mu wcale niemiłe.

[@ivellios_rp]

@@hipolitprzybyszewski8651 Ale to właśnie my jesteśmy tym rzeźbiarzem.

[@krzysztofmalinowski8399]

Hej, są tylko dwa powody, dla których inkarnujemy się w nieczystych krainach, z niewiedzy czym jest matrix (samsara), to zdecydowana większość. Pojawiają się też istoty świadome i ci są naszymi Nauczycielami