+Zauważam że łatwo jest słowa biskupa przekręcić i nadać im innego sensu... wszystko jest wystarczająco wytłumaczone.! -proszę tak często, jak jest potrzebne, i z tak wielką miłością do słowa Bożego, powtórnie wszystko wysłuchać, aż Duch Święty pokój serca da i wytłumaczenie. Błogosławię Karin.
@polska4688 жыл бұрын
a jest 3?
@romandabkowski6668 жыл бұрын
Biskup Grzegorz Ryś znowu zabrał głos A czy coś idzie z tego co mówi zrozumieć? Czy da się chociaż jednoznacznie dowiedzieć od biskupa Rysia, co to jest ten znak Jonasza? Nie dowiesz się tego, bo biskup Ryś raz mówi, że jest to przepowiadanie, w innym miejscy mówi, że to nie jest jakiekolwiek przepowiadanie, w jeszcze innym miejscu znowu mówi, że „Jezus jest tym, który nam przepowiada kerygmat z samego środka swej śmierci i zmartwychwstania z całą mocą miłości” (o co chodzi księdzu biskupowi?), a w jeszcze innym miejscu mówi, że u Mateusza jest to znak obojętny; aż w końcu mówi, że Jonasz krzyczał, że jeszcze 40 dni a Niniwa będzie zburzona. Jeszcze po drodze wtrąca Ewangelię o „Łazarzu i bogaczu”, mówi o jakimś tłumnym zachowaniu Jezusa (czyt. zachowaniu dziwnym), bo Chrystus każe mieć w nienawiści ojca, matkę, brata, siostrę, sam nic z tego nie rozumiejąc. No i taki człowiek jak biskup Ryś - jak sam mówi - głosi rekolekcje dla księży. Ci z kolei uczą religii. Nie dziwota więc, że poziom nauki religii w szkołach jest okrutnie niski, a wiara w Boga ludzi dorosłych poniżej zera. Czy tego nie widać? Wracając do Jonasza, to w końcu: Co to jest ten znak Jonasza i kogo dotyczy? On dotyczy oczywiście Niniwy, bo Bóg zlecił Jonaszowi ostrzeżenie Niniwy, że jak się nie nawróci, będzie zburzona. I ona się nawróciła. Ale Bóg mówi tak: „ Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, oprócz znaku proroka Jonasza.” Do jakiego plemienia Bóg to mówi? Przecież Niniwa się nawróciła! Biskup znowu mówi, że takie słownictwo jak plemię przewrotne Panu Jezusowi się zdarza szczególnie, jak schodzą się do Niego tłumy - nazwał to znowu „zachowaniem tłumnym”. No ale zostawmy mądrość biskupa Rysia, bo to nie trzyma się ani kupy, ani d… Więc w końcu do jakiego plemienia Bóg to mówi? Mówi to do Polaków. Polacy!! Nie będzie żadnych znaków od Boga. Nie będzie żadnych spektakularnych uzdrowień na stadionie przez Bashoborę, żadnych uzdrowień masowych na Mszach świętych o uzdrowienie, żadnych masowych odnowień w Duchu Świętym - żadnych znaków od Boga. Znak od Jonasza natomiast mówi: Polsko!! Narodzie wybrany!! Jak się nie nawrócisz, będziesz zrujnowana. I to już niebawem, bo w roku 2016 na trzy miesiące przed żniwami nie spadnie deszcz co rozpocznie biedę w Polsce, a na ten wybiedzony kraj w roku 2018, napadnie koalicja dziesięciu państw i rozpocznie się wielka wojna, która potrwa 40 lat - mogłem się pomylić o jeden rok, a więc byłyby to odpowiednio lata 2017 i wielka wojna 2019. Teraz pytanie: Skąd wiadomo, że plemię przewrotne to Polacy? To już nie jest takie proste, bo to wynika z całości Pisma Świętego. Spróbuję krótko. Przywołam najpierw Mt 12.41 - jest napisane: „Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu ( czyt. przeciw Polsce) i potępią je; ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz. Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon.” Koniec cytatu. Czyli! O co tu chodzi? Dzieje świata to „edycje.” Były „IV edycje” świata. Aktualnie jesteśmy w dodatkowej, w dołożonej „IV i pół edycji. „IV edycja” zakończyła się narodzeniem Chrystusa, a jednocześnie rozpoczęło się te dołożone „pół edycji”, czyli rozpoczęła się „IV i pól edycja”. I dlatego jest napisane, że ci z Niniwy, czyli ci z „IV edycji”, którzy dobrze zrobili bo się nawrócili, osądzą tych z „IV i pół edycji”, bo ci z kolei źle zrobili. A że Izraelici odrzucili Chrystusa jako Boga, to Bóg zabrał Żydom miano narodu wybranego i wybrał sobie inny naród - wybrał Polaków. Tak więc „IV edycja” to edycja Izraelska, a „IV i pół edycja”, to edycja polska. A że Bóg wymyślił jeden cykl, i go powtarza, więc edycja izraelska musi być taka sama jak edycja polska. Wyjaśnię tylko jeszcze, że Królowa z Południa to królowa Saba, która przyjechała z południowej części Arabii podziwiać mądrość Salomona. A kim jest Salomon w naszej polskiej „IV i pół edycji”? Salomon to nasz Zygmunt II August. Pismo Święte już rozpoczyna szczegółowo mówić o Polsce w zasadzie od Władysława Jagiełły, bo jak wyżej mówiłem, Bóg Izraelitom zabrał miano narodu wybranego - bo Go ukrzyżowali - więc miano narodu wybranego przypadło Polakom. I tak: Władysław Jagiełło to biblijny Samuel. Synowie Samuela to Joel i Abiasz. Polski Władysław Jagiełło też miał dwóch synów: Władysława IV Warneńczyka i Kazimierza IV Jagiellończyka. I izraelski Samuel, i polski Jagiełło, długo i do późnej starości rządzili, i oboje byli głęboko wierzący. Oboje prowadzili wojny: jeden z Filistynami, drugi z Krzyżakami. Dalej! Kazimierz IV Jagiellończyk to Saul. Biblijny Saul miał trzech synów i dwie córki. Nasz Kazimierz IV Jagiellończyk miał też pięciu; pięciu synów. Imiona synów Saula to: Jonatan, Jiszwi i Milkuszua. Synowie Kazimierza IV Jagiellończyka to: Jan I Olbracht, Aleksander Jagiellończyk i Zygmunt I Stary. I tych trzech synów było królami Polski. Czwarty syn Władysław II Jagiellończyk był królem Czech, a piąty Fryderyk Jagiellończyk był kardynałem - prymasem Polski. Przez całe życie Saula jak napisano trwała wojna z Filistynami, a za rządów Kazimierza IV Jagiellończyka była tak zwana „wojna trzynastoletnia” z Krzyżakami. Dalej Zygmunt I Stary to Dawid. I że zawsze wszystko zaczyna się od Dawida, więc i dokładne dzieje Polski w zasadzie zaczynają się od Dawida - od polskiego Zygmunta I Starego. Dalej synem Dawida był Salomon, a Salomon to nasz Zygmunt II August. I ten Zygmunt II August był też mądry - jak Salomon. Obydwoje byli wątli i panowali w czasach szczególnie pomyślnych. Salomon panował 40 lat, Zygmunt II August 39 lat. Warto w tym miejscu powiedzieć, że Salomonowi przy rozpoczęciu panowania brakowało 970 lat do urodzenia Chrystusa. I również Zygmuntowi II Augustowi brakowało od rozpoczęcia panowania do końca świata - a więc do ponownego przyjścia Chrystusa - a więc do roku 2500 - też brakowało 970 lat. I tak można by wymieniać następnych królów, dalej rozbiory, i tak do naszych czasów: do Kwaśniewskiego, Mazowieckiego, Marcinkiewicza, Kaczyńskich, Tuska, Komorowskiego, Jana Pawła II, Benedykta XVI, Franciszka i innych. Wracając jeszcze szczegółowiej do Salomona i Zygmunta II Augusta, to Salomon najpierw dobrze czynił w oczach Pana. Kraj oddał Bogu. Budował świątynie. Odbudował wiele miast. Zarządził, że jeżeli ktoś się nawróci i będzie żałował, i zwróci się do Boga, to Salomon będzie prosił Boga, aby grzesznikowi wybaczył. Pokochał wiele kobiet i one zawróciły jego serce ku obcym bogom. Dopuścił się tego, co jest złe w oczach Pana. Podobnie Zygmunt II August. Wydał edykty skierowane przeciw innowiercom, potwierdził dawne uprawnienia Kościoła rzymsko - katolickiego, przyjął postanowienia soboru trydenckiego, wydał edykt o nie sądzeniu za herezje. I też kobiety mu zawróciły w głowie. A że nie mógł pogodzić prawa Kościoła rzymsko - katolickiego w kwestii życia z kobietami, chciał założyć swój kościół narodowy niezależny od papiestwa, z królem, czyli z sobą jako głową tego kościoła. W końcu schorowany zrezygnował z planów stworzenia tego kościoła. W obu przypadkach były to czasy spokojne, czasy rozkwitu państwa izraelskiego w pierwszym przypadku; a państwa polskiego w drugim przypadku. Jeszcze z ciekawostek dodam, że odpowiednik Lecha Kaczyńskiego w tamtych czasach, został uprowadzony do odpowiednika dzisiejszej Rosji. Ale o tym może przy innej okazji, bo i tak niewielu z uwagą to co napisałem przeczyta. A szkoda! To powinien przeczytać każdy Polak. Może Polacy jak Niniwianie, by się nawrócili.
@antoninalo51197 жыл бұрын
Roman Dąbkowski Biskup mówi do wszystkich b. prostym językiem, zrozumiałym dla tych, którzy chcą więcej, ciągle więcej Boga a nie ludzkich teorii odlotowych.
@karolinatwoja3176 жыл бұрын
Przecież on wszystko dokładnie wyjaśnia. Znak Jonasza to jest coś tak oczywistego, tak prostego, że aż nie chcemy tego widzieć. Słowo, a nie cuda. Otwórz się na Słowo zamiast poszukiwać coraz to większego cudu. Wiara jest trudna, ponieważ jest za łatwa jak to ktoś kiedyś powiedział. Sami to sobie komplikujemy.