REWIZJA - XX Lecie

[@jakossiekreci]

🤘🤘🤘

[@filip74pnd]

Klimat , jak za moich młodych lat. Pnd

[@kublak993]

Kurwa ze moj śp brat tego nie do żyl 😢😢 a sluchal was bardzo

[@deadelvis4680]

'punk' :D

[@badsosen3601]

Brudne uszy - brudne wlosy - smrod dokola sieeeee unooooosi - punkowa impreeeza punkowy kaaal - w gorze zapach kleju - smrod niemytych ciaaaaal xD Jezu, tesknie za tym klimacikiem jak diabli ;)

[@filip74pnd]

Albo kwas kryształ, albo kartonik, czyli Asterix, lub Bart Simpson. Potem feta z lat 90tych na niemieckim BMK, czyli po setce 24 h. jazdy. Na kaca cencik towaru z zaprzyjaźnionej mety. To były czasy: no future na całego, te jedyne kilka lat wolności w historii Polski w latach 90tych. Warto było nawet się przekręcić, żeby przeżyć te kilka lat

[@badsosen3601]

@@filip74pnd oj Bracie, szukam tego fiolkowego cudeńka od lat, ale powoli trace wiare. Jezdzilismy z Polic taksowa na Pomorzany po połówasa z wagi i wszyscy porobieni. Dzien, noc, i znow kawalek dnia. Teraz niewyobrazalne, ale raz na rok dam sie skusic na jakiegos "kocura", ktory jedyne co to zatyka dybel, a tematy do rozmowy koncza sie po trzech godzinach i pieciu gramach. Na dwóch. Asterix, Hoffman, i ostatni z dobrych - Rower2000, u sasiadow z dolu znany jako Bicykl2000 ;) Stare, dobre czasy rokendrola. Nie kazdy niestety ujechal tempo i dawki. Kto mogl wiedziec, ze to nie byly wyscigi...

[@filip74pnd]

@@badsosen3601 ja miałem fart bo jestem z Warszawy i tam wszystko było. Potem nawet z Berlina się przywozilo-kwasy. Feta wtedy waliła aż włosy stawały na głowie i nie smierdziala. Tylko faktycznie po świecie chodzi niewielu ze starej załogi, ale to głównie przez odpał. Ja sobie darowalem, wyprowadziłem się na totalną wieś i tzw.program substytucyjny mnie objął bezterminowo'-pewnie wiesz o co chodzi

[@badsosen3601]

@@filip74pnd tak, ale ja szczesliwie pozostalem przy tematach podstawowych. Jestem '81, wiec mialem juz w czym wybierac, potem kupe lat sama woda i teraz jestem szczesliwie trzezwiejacym juz piaty rok ziutkiem :) Wrocilem do grzybow po dwudziestu latach przerwy, zyje jak w bajce jednym slowem. Tak ze cieszmy sie tym co mamy, z pokora i pogoda ducha, i z wdziecznoscia, ze dla nas los okazal sie laskawszy :)) Pozdrowienia ze słonecznej i tylko chwilowo - Gdyni! Wszystkiego co najlepsze! ;))

[@filip74pnd]

@@badsosen3601 ja 74, też pozdrawiam i tak trzymać. Czasem jeszcze zioło, bo alkocholu nie lubię i jakoś leci