Rewolucja, ewolucja czy dobrze zaplanowany marketing?

[@slawomirb1984]

Niedawno sprzedałem taką kolarkę na stalowej ramie. Świetny sprzęt, który udało się odświeżyć i cieszy kolejnego użytkownika :)

[@janisz4045]

Rower carbonowy to nie tylko waga, to również wytrzymałość zmęczeniowa materiału. Ta "kreska", to miejsce zamknięcia formy. Generalnie ma Pan rację.

[@robertb5253]

Szacun za to że jako sprzedawca idziesz pod prąd. Nie wmawiasz nikomu że co dwa lata trzeba zmieniać rower bo marnuje swój kolarski potencjał. Jedynym z moich rowerów jest Trek 7200. Kupiłem go w 2007, i wykorzystuję na dojazdy do pracy oraz do tego co obecnie zdaje się oferować rower gravelowy, czyli wypady szosa/lekki teren. Od nowości wymieniona korba, tylne koło, opony i prawie na samym początku sztyca i mostek. Nie mam pojęcia ile ma przejechane - obstawiam około 30-35k w każdych warunkach atmosferycznych. Poza wymianą korby wszystkie naprawy ogarniam sam, choć zazwyczaj poza umyciem raz na jakiś czas nie ma tam wiele roboty. Czy wolał bym do tych samych celów pięknego nowego gravela? Oczywiście. Czy naprawdę go potrzebuję? Śmiem wątpić. Wolę jeździć niż kupować.

[@Misjonarz.]

Z rowerami jest podobnie jak z autami. Kiedyś rowery może nie były tak ładne ale trwałe , a teraz na odwrót. Liczy się głównie marketing i sprzedaż. Fajny odcinek. Pozdrawiam.

[@PiotrJarolewski]

Zasadnicze pytanie, czy rower stalowy w chwili swojej premiery był rowerem TOP, czy najtańszym rowerem szosowym z gamy tego producenta. Porównaj ten rower stalowy to Madonki/Emondy Lub innego producenta I MEGA ważne, czy rozmiary są takie same?, Trek słynie z tego że ma ciężkie rowery i wszyscy o tym wiedzą. Następnie, Domane to rower Endurance... który z założenia niema być Lekki, ma być komfortowy przez co masz np ten pojemnik w ramie na dętke itp. (to będzie ważyło), najcięższe alu koła (wszyscy to wiedzą, trzeba ja zmieniać od razu). A twój rower stalowy ma tylko rurki.... Następnie osprzęt, jaki jest osprzęt w stalowym? Widzę Dura Ace, czyli top Shimano. Jaki jest w Treku? 105 ? Która jest bardzo ciężka... Do tego czy masz taka samą ilość przełożeń w obu rowerach? Czy oba rowery maja hamulce tarczowe? Zmierz same ramy... nie całość. Wtedy będzie w miare miarodajne porównanie.. ale też nie do końca, bo gdyby stal była tak zajebistym materiałem to dziś nikt by szos na karbonie nie robił. A jednak widać że tego coraz więcej jeździ. Do gravelka, stal super sprawa.. ale nie do wyścigowej szosy. Do tego masz limity UCI na wagę rowerów, więc 5 kg roweru Ci po prostu nie zrobią (a jest to możliwe na tarczach, zobacz kanał Bikeshow). NIe wspominając o właściwościach obu materiałów. Brak słów.

[@leszekpokora3847]

Jak facet by pokazał rower szosowy na rurach columbusa trzykrotnie cieniowanych marki colnago na najwyższej grupie campaniolo to to dopiero byś się zdziwił a nie kosztowały 5x więcej.Wytrzymałość też nie jest 5x lepsza to jest w czystej postaci marketing i nabijanie nas w butelkę.

[@piotrknapczyk103]

Mam szosę DIAMANTa, która ma ok 60 lat. Tyle że zaplotłem obręcze na opony z dętkami, zamiast szytek i założyłem błotniki. Ale wystarczy że same błotniki zdejmę i już jest leciusieńki. Siodełko jest oryginalne skóra tak jak w siodełkach BROOKS. Jak się temu rowerowi przyjrzeć, to robota majstersztyk. Można siedzieć i patrzeć. Teraz potrzebuję rower do bikeraftingu, taki leśny. Ale chciałem dobry, fajny itd. Doszedłem do wniosku, że trzeba rower zbudować, bo firmy tak mieszają z osprzętem że aż na wymioty się zbiera.

[@grzechumajster7089]

No tak to jest, żeby dorównać stali trzeba dołożyć materiały w ALU i tak koło się zamyka, w efekcie mamy klocka zamiast smukłego roweru, o nieco mniejszej wadze. Mam w garażu bardzo smukłą starą rame z MTB z sztywnym widelcem :)

[@mateuszchrzastkowski5205]

Jesi chodzi o treka to waga ramy jest tez wyzsza bo to idzie w parze z polityka gwarancyjna. Daja chyba najlapesze na rynku warunki gwarncji, ale nie beda robili tym samym najlzejszych ram. Maja ten KArbon SLR gdzie rama jest lzejsza, ale to juz kosztuje zupelnie inne pieniadze. Wiec jest jak Pan proponuje.

[@JanKowalski-sy4zh]

Wszystkie carbony jakie miałem popękały. Mowa o rowerach elektycznych. Carbon nie ma zalet, jest we wszytkim gorszy od stopów metali, ale uchodzi za materiał premium bo ti rękodzieło i tylko z tej perspektywy można na to patrzeć.

[@danielkryk6454]

W pełni się zgadzam 👍

[@mariuszka5040]

No dobra.. Ale teraz pytanie o sztywność konstrukcji. I jakie są odczucia z jazdy. Waga to nie wszystko.

[@dawiduczak9235]

Co do malowania bo trochę w tym siedzę (maluję ramy) to kolory i efekty były już dostępne lata temu szczególnie w stanach na rynku customowym np do motocykli doskonałym przykładem jest Harley Davidson a że po czasie producenci rowerów podchwycili pomysł że można robić ciekawsze malowania i dodatkowo dużo więcej na tym zarabiać (zazwyczaj wyższe modele mają ciekawsze malowania oraz edycje limitowane za co trzeba sporo dopłacić) to to robią. Co lepsze takie lakiery przy masowej skali nie są wcale dużo droższe niż standardowe proste kolory.... o coraz gorszej jakości lakierów i wykończeniu nie wspomnę. Ciekawostką odnośnie wagi jest to że przykładowo topowy Spec z ramą ważącą katalogową np 950g potrafi mieć na sobie 3 warstwy lakieru bo jak raz coś spieprzą w fabryce to kładą na to wszystko jeszcze raz od podstaw (liczy się efekt końcowy i to co widzi kupujący)..... Tak więc jeden wielki kicz

[@MrKosq83]

Ja życiowy biedak za młodu jeździłem na rowerze 12.5kg, dzisiaj jak kupiłem sobie 9.6 kg karbona to cieszę się jak umiem 😅 A i tak 2 bidony, sakiewka, lampki - i robi się czołg.😂 Pozdrawiam Mirek!!!

[@user-ve3gh5xg9q]

Musiałbyś moją szosę zobaczyć. Jeszcze stopka jest 😊

[@annakozowwyderka9836]

Panie Mirku dziękuję za bardzo ciekawe opowieści 😀😀😀 a co sądzi pan o linii Liv dla kobiet ?

[@ANKH123]

Kiedyś miałem gianta ATX 800 tego z zintegrowanymi sterami i ważyła rama z hakiem 1400gram i dla mnie to był już hi end rowerowy - wszystko co było lżejsze z ram to zwyczajnie wydawało mi się że strach na tym jeździć wyścigi. Rower cały na sidzie ważył 9,250 ale ja sam ważyłem wtedy 65-66kg i nawet nie myślałem żeby cokolwiek jeszcze zbijać wagę z roweru - zająłem się sumiennym jeżdżeniem i trenowaniem - a często na treningi nigdy nie jeździłem tym lekkim rowerem co miałem tylko na cięższych żeby lepiej się wytrenować i to dużo dawało bo na lekkim po prostu miazga była na wyścigach :)

[@pokrec]

Mam rower na deore, crosowy, Unibike Viper i waży katalogowo niemal 15 kg. Tu mowa o tym, że 10,5 kg to za dużo. Ja przepraszam, to na czym te 4 kg są "zrobione"? Rama alu nie waży ponad 4 kg przecież. Nawet niewycieniowana, cieniowanie może uszczknie max pół kilo? Amortyzator Suntour? Ciekaw jestem. Może zamieniająć amortyzator na sztywny widelec zyskałbym może z 2 kg... Mam jeszcze rower na kołach 26 cali, rama Cr-Mo, Mongoose Maneuver z 1996. Ważył praktycznie tyle samo, no może z kilo więcej. Nie, żebym narzekał, bo sam ważę w okolicach 90 kg i dla mnie 4 kg to 4% masy całkowitej razem z rowerem, nie ścigam się, rekreacyjnie pomykam.

[@zenonfrosztega841]

lubie pana komentarze większość pokrywa się z moimi przemysliwaniami , choć mam kilka rowerów to wszystkie alu , co do wagi to jednak dziś uważam że to co lekkie nie musi być dobre .wole rozsądnie i finansowo podejść do tematu .

[@RutekMTB]

to jest botechia? mam aktualnie stary model bianchi i jest to totalnie ta sama rama, zacisk sztycy to samo, laczenie rurek podsiodlowki z tylnym gorny trojkatem identyko, widelec tak samo z grawerem na gorze. jak chcesz moge podeslac ci fotki :D a co do zaplanowanego marketingu to dopiero w gravelach widac :D

[@miroslawbieniasz]

Tak to Bottecchia , z chęcią zobaczę sobie na szczegóły w Twojej Bianchi. A w gravelubto dopiero przerost wszystkiego. Już szykują się do ram na Boost 148mmx12mm I 110x12mm. Pozdrawiam 😊

[@Paul-Aero]

Jest duże prawdopodobieństwo, że obie ramy są z manufaktury Dedacciai.

[@tomasznajraw5314]

Teraz to pieniądz wszystkim steruje . Dawniej sprzęt AGD służył lata teraz parę lat to już jest sukces, dodatkowo można było naprawić współczesne większości złom. Samochody współczesne ładne kolorowe ale od spodu i pod maska złom. Rowery już dawno to wielkim marketing i zabiegi technologiczne aby biznes się kręcił. Pisałem kiedyś pod filmem z łańcuchami jakie były kiedyś a teraz to jakaś rzepa , świadomy zabieg. Inny przykład rower trekkingowy miejski ponad 10 lat temu kasa około 1500 zł i co świadomy zabieg słaby łańcuch i konusy w piastach po 400 kilometrach nosiły ślady zużycia. Jak to ostatnio się mówi dobrze to już było. Pozdrawiam

[@Garminn--070]

Nie ma lepszego materiału na ramę jak dobra włoska stal. Takie ramy nie były wiele cięższe od carbonu. Carbon ma jedynie taka zaletę że można formować co się chce i lepiej przenosi drgania. To co obecnie dzieje się w swerze rowerów szosowych to jest to samo co z samochodami. Było dobre to trzeba zmieniać, ulepszać a wynik taki ze jest jeszcze gorzej. Plus poszedł jedynie w mtb w zmianie wielkości kol. Natomiast co do samych nowych modeli to wszystko jeden ciul bo to nie rower jedzie tylko człowiek. Osobiście znam gościa który robi wszystkich jak chce na stalówce z lat 90tych z tymi co dziś mają carbuny po 7kg

[@ANKH123]

to tak jak Maja W. zrywali nawet lakier aby zaoszczędzić parę gramów - a co to za rama to tylko spece wiedzą - np. pamięta ktoś scott scale RC z mono sztycą zintegrowaną z ramą? - mega wypas to był - marzenie rowerowe mtb...

[@miroslawbieniasz]

To były bardzonlekkie konstrukcje, Ridley do Cyclocrossu też miał takie ramy. Tam nawet hak ramy był kawałkiem ramy. Ale poza super wagą to problemy z regulacją wysokości jak to jest przy tradycyjnych sxtycach i ten hak ramy jak został uszkodzony to bieda była. Rama dla zawodnika który miał w zapasie taką samą ale konstrukcje to były lekkie. Pozdrawiam 😊

[@mtbmichal88]

Przejedź się 7-8 kilową szosa z tamtych lat i podobnie wagowa szosa z lat teraźniejszych i porównaj czasy i komfort. Przepaść jest okrutna. Mówię to jako kolarz z 24 letnim doświadczeniem

[@Paul-Aero]

Takie porównanie wagi całych rowerów o różnym przeznaczeniu jest bez sensu. Rama Treka jest wyposażona w inserty amortyzacyjne, które podnoszą wagę roweru bo to nie jest rower wyścigowy tylko do długich dystansów. Bottechia to rower z lat 70-tych, ale jednak z rodowodem wyścigowym.

[@Artoootube]

dzisiaj jak sie nie ma gravela za 20k+ to jest sie przegrywem. Oczywiscie w wadze 11-12kg w carbonie no bo jak.

[@slawomirb1984]

I koniecznie obklejonym reklamami firm, którym się dużo płaci za to wszystko :) a za taką obwoźną reklamę to nam powinny te firmy płacić. Do 12kg właśnie odchudziłem starego MTB XC z 2008 roku :)

[@michakiedrowski6516]

Też tak miałem ale zrozumiałem że zazdroszczę.. na tych rowerach naprawdę jeździ się mega

[@marcin4893]

​@@michakiedrowski6516 no to mało się jeszcze w życiu najeździłeś 😊

[@michakiedrowski6516]

@@marcin4893 skąd wiesz ?

[@kuba6156]

Ja to bym się bardziej zastanowił, dlaczego czuję się przegrywem nie mając roweru za 20k+. Ja nie mam, bo nie chcę i w żaden sposób mnie to nie uwiera. Już bardziej by mnie niepokoiło, gdybym kupił sobie taki rower tylko dlatego, że bez niego czuję się gorszy.

[@Velobird]

Masz dużo racji, ale pamiętaj, że kto się nie rozwija ten się zwija🤔 Jeżeli technologie w rowerze nie zmieniały się to ludzie nie kupowaliby nowych rowerów a z samego serwisu raczej ciężko wyżyć ✌️ tak samo jest w motoryzacji oraz w informatyce... Dziś możesz kupić najdroższy komputer a jutro będzie dostępne coś lepszego 😉 jednakże uważam, że ceny rowerów są trochę za duże no ale jak sam mówisz... To się nazywa marketing

[@CracowGo]

Znajomy teraz kupił rower za 40tyś, jego Scott waży gdzieś ok 7kg, moja scultura 10-11:( Jezdzilismy na podobnym poziomie, jak ja teraz mam pod górkę za nim nadążyc? :(

[@mariankoniuszko5660]

Ma znaczek Uci ,bez tego nima roweru szosowego tak słyszałem na pewnym kanale na F.....

[@marcinpawlik2324]

Ja mówię, że aluminium to klocek który wymaga amortyzacji. A stal sama jest jak sprężynka. Co do tematu... można trzepać kasę na karbonie jak na suvach. Reklama i drożej bo bardziej opłacalne dla producenta. No i modne to drożej Podobnie będzie jak z osprzętem. Rower marki "ukraina" zrobi na korbie+ łańcuchu 100tys+.km. Romet robił 50tys.+ km. Shimano zrobi 5000km-.

[@vcx7308]

A ja sie zgadzam włoskie rowery sa najlepszej jakości sam posiadałem Colnago, a obecnie Cipollini i Pinarello. Mialem porobanie do wczesniejszego treka to wloskie rowery sa 1000x lepsze pod wzgledem sztywnosci i jakosci eykonania

[@dzidzia6445238]

Nie da się wiecznie odchudzać rowerów i producenci dokładnie o tym wiedzą. Aluminiowa rama dla zwykłego zjadacza chleba to złoty środek..Ją mam ramę mosso 1700 gram za 800 zł i mi to 😮wystarcza w zupełności. Mnie śmieszy jak wymyślają zwykły karbon mocniejszy karbon i jeszcze najmocniejszy karbon.Tylko marketing i tyle.

[@chriskros8858]

Przecież waga nie jest aż tak istotna w szosówce, żeby zbijać wagędo piórkowej ryzykując uszkodzenie wylajtowanych elementów. Zbiłem nieco wagi a i tak szybszy nie jestem. Nieco pomogły koła karbonowe i opony slick - łatwiej utrzymać prędkość po rozpędzeniu. Poza tym kiedy gdzieś jadę dalej muszę zabrać to i owo i wtedy całe oszczedności na wadze idą w pi...du. Trwałością elementów nie zaprzatam sobie głowy - może lepiej bo wychodzą nowsze lepsze napędy i człowiek tak czy ianczej chce zrobić upgrade o ile lubi swój rower inie chce innego. Ja sój rower bardzo lubię więc go stopniowo ulepszam.

[@MtKrybnik13]

łatwiej zrzucić z siebie kilogramy niż z roweru ;) a szybciej będzie i tak, jedynie na podjazdach. No ale jak już tak się Mirek czepia o wagę. Moja pierwsza topowa szosa to był Giant TCR Advanced SL ISP z 2012(?) Dura-Ace 7900, Mavic Ksyrium SL, Waga 6,8kg. Dziś mam Canyona Ultimate CFR(2022) na Sramie Red, koła DT ARC1100 50mm stożek, rower jest na tarczach, ma pomiar mocy, całkiem ciężkie Wahoo Roam. Waga 6,9kg. Także różnice są minimalne, sztywność nowoczesnej ramy to jest przepaść, klasyczne hamulce oczywiście też hamowały ale na tarczy możesz radykalnie zmienić technikę, szczególnie na zjazdach, plus jako ktoś kto jeździ też XC, wsiadam na rower do XC na Sramie XX SL i mam nawet identyczną modulację hamulca jak w Red, więc nie muszę pamiętać o jakichś drobnych zmianach w technice jazdy. No i tony elektroniki pomocnej przy treningu. Także rowery mimo wszystko nadal „chudną" ale z racji iż w sporcie są ograniczenia wagowe to dostają kolejne gadżety by trzymać wagę. A co do tańszych ram karbonowych, to zwyczajnie są one po prostu budowane już pod konsumenta a nie zawodnika. W efekcie mają wyższe limity wagowe, więcej elementów tłumiących drgania, dlatego nie koniecznie będą lekkie, ale za to będą wielokrotnie przyjemniejsze w użytkowaniu od aluminium.

[@serwis.nad.dlugim]

Seriws, serwis i jeszcze raz serwis. Mamy fakt 1. Rynek w Polsce nasycił się okrutnie w okresie 2020-22 i pomimo hiper podaży, popytu nie będzie. Fakt 2. Te rowery z górki sprzedażowej są na finiszu gwarancji lub po prostu już jej nie posiadają, a więc teraz trzeba będzie te masy naprawiać. Ja drugi raz w życiu podejmuję się wejścia na rynek - tym razem tylko serwisowo i nie mam obaw. Jedyną przeszkodą będzie rozreklamowanie się. Pozdrawiam

[@KrzysztofArciszewski]

Poruszasz wiele istotnych wątków jak wytrzymałość chociażby ale nie rozumiem czemu mielibyśmy płacić za wagę skoro nie jest to wyznacznik jakości roweru czy jego komponentów. Gdyby tak było, dyski do jazdy czasowej musiałyby być najtańszymi kołami a bolidy triathlonowe najtańszymi rowerami. Sztywność w kluczowych obszarach, aerodynamika, estetyka, jest masa argumentów przemawiających za pominięciem wagi jako topowej cechy współczesnego sprzętu.

[@miroslawbieniasz]

Zgadzam się z Tobą nie rozwinołem tego watka nagrania. Rowery tak jak wspomniałeś mają bardzo różne wagi w zależności od przeznaczenia. Waga musi iść z jakością bo w rowerach Alu było mnóstwo lekkich konstrukcji ale bez sztywnisci i wytrzymałości i ta niska waga nic nie wnosiła, te dobre i sztywne kosztowały sporo i przegrywały ceną. Dzisiaj będzie taki problem z karbonem, w kołach to już widać że jest mnóstwo lekkich ale ten karbon bo wjeździe w dziurę czy na rockgardena pęka. W dobrych i lekich tego nie ma tam prędzej opona pęka a nie felga, coś o tym wiem bo tych kół z karbonu przerobiłem kilka. To wszystko trudne jest do wyważenia co hest dzisiaj dobre i warte pieniędzy, duży napis nie gwarantuje jakiści też wiem coś o tym. Najdroższe ramy pękają z taką samą częstotliwością jak te tańsze tylko to są tajemnice handlowe. Pozdrawiam

[@KrzysztofArciszewski]

@@miroslawbieniasz absolutnie się zgadzam z tym, że duży napis nie gwarantuje jakości ale bardzo często gwarantuje chociaż solidną obsługę gwarancyjną, co bywa bolączką szukających promocji na wiadomym azjatyckim portalu. Sam kupując rower zapłaciłem wyższą cenę skuszony doświadczeniem kolegi, któremu pękła rama i sklep bez pytania czy marudzenia dał mu nową z aktualnego rocznika modelowego, gdyż tamtych już nie mieli (na czym wyszedł zdecydowanie lepiej). Znowu, czynników stojących za ceną jest sporo i chętnie zapłacę za produkt firmie, która inwestuje w nowatorskie projekty i pcha technologię a nie zostaje z tyłu i kopiuje. Innowacja to też koszt, który ostatecznie musi pokryć klient.

[@ArkadiuszPalacz]

Co sądzisz na temat Kellys soot 70 ? Zastanawiam się nad zakupem i jest dylemat

[@chriskros8858]

Ja mam Soot 90, który kończy 3 lata. Świetny rower zero usterek- oczywiście trzeba go poustawiać pod siebie wiec karbonowa sztyca z offsetem, lekkie siodełko no i koła karbonowe dokupiłem - wygląda super. Jeszcze będę zmieniał kierownicę na szosową bo ja go eksploatuję raczej jako szosówkę niż gravela (mam full MTB w prądzie na wyboje) Jest też wersja z napędem 2x Soot 80 z innym kolorem ramy. Ja uwielbiam czarne pojazdy więc 90 z firmowym malowaniem jest dla mnie najpiękniejszym gravelem na rynku. Alternatywą jest Romet Nyk lub Guerciotti Brera (ta sama rama) Możesz też popatrzć na Krossa Eskera 7. Dziś weszły już napędy 12 rzędowe wiec radziłbym poczekać na nowszą serię bo dotychczasowe były 1x11. Ja i tak planuję po zajechaniu 1x11 wymianę na 1x13 Campagnolo Ekar - ale to będą spore koszty (może Shimano też coś ponad 12 rzędów wypuści do tego czasu?)

[@miroslawbieniasz]

Rower poprawnie złożony ale rama w Kellys nie należy do lekkich, też rozmiarowka to 3 rozmiary a dobry gravel to conajmnie 6-7 rozmiarów do wyboru. Za te pieniądze można kupić Ridleya który jest 100% gravelem majacym wszystko tak jak powinno być. Cena to nie wszystko a najdroższa jest rama w rowerze która decyduje o końcowej cenie Kellys niema jej najlepszej. Najlepiej przymierzyć i porównać z innym. Pozdrawiam

[@ArkadiuszPalacz]

Witam jeśli chodzi o ridley Kenzo Apex mam 181 i jaki mam wybrać rozmiar

[@mwieczoreknetpl]

Witam Panie Mirosławie rok temu na wakacje kupiłem rower w sklepie rowerowym model rambler 9.2 rometa na kołach 29 cali z hamulcami tarczowymi mechanicznymi . Po roku czasu blokuje mi tylni zacisc tarcze i dalszą jazda jest niemożliwa . I tu moje pytanie czy kupić nowy zacisk i co pan mi doradzi ewentualnie czy do tego modelu wogule można zamontować hamulce hydrauliczne Mt 200

[@mwieczoreknetpl]

Uwielbiam markę rometa genialnie mi się tym jeździ odpowiada mi ta rama z rambler 9.2 geometria tej ramy mi pasuje

[@mwieczoreknetpl]

W sklepie mi doradzali mustanga ale ta rama mi nie leży uważam że ramy z się ramblera jest jak dla mnie genialna

[@miroslawbieniasz]

W Rometach są lipne hamulce i radziłbym wymienić na MT200 on będzie działał dobrze I nie jest drogi. Serwisowanie tych rometowskich jest nieopłacalne. Pozdrawiam 😊

[@mr.z2618]

Przeciez sama rama to najmniejszy składnik wagi calego roweru, dobra karbonowe rzędu 1.4-1.8kg . Osprzęt i kola to najwiekszy skladnik

[@jBBR004]

Znowu prawisz dyrdymały. Poważnie porównujesz wagę tego dziadka do nowoczesnego sprzętu? W nowych rowerach masz 12 rzędów, zintegrowane przewody, szersze obręcze/opony, elektronikę oraz tarcze- to wszystko waży. Jakość twoich wideo podobna do treści..

[@pawerogalinski6997]

Pełna zgoda. Od 5 lat sam składam rowery dla siebie i znajomych. Mam taką ramę i osprzęt jaki chcę a cenowo wychodzi poniżej połowy współczesnych "wynalazków" sklepowych.

[@SpaceEmpiria]

na wyscigu kazdy ten stary rowerowy zabytek dostalby lomot od byle jakiego treka domane sl - i tle z mitow by bylo

[@pawepiotrowski2660]

Moja szosa aluminiumiowa po wymianie kół waży 9.5 ze wszystkim

[@Paul-Aero]

Moja szosa aluminiowa w rozmiarze M waży 8 kg z "pedałkami"🙂

[@MtKrybnik13]

Kolejna sprawa, kiedy ostatni raz miałeś w rękach sprzęt Campagnolo? Bo jak dla mnie chwaląc ich produkty dowodzisz że opowiadasz o mitach sprzed dekady. Obecnie Campag to przepłacone badziewie, bazujące na legendzie. Sorry, ale jeśli firmie zajęło 4 lata, by nieudolnie skopiować SRAMa i zarządzać za to 2x większych pieniędzy to coś jest nie tak. No i kwestia sprzętu dla zawodników. Nie po to mamy homologacje UCI żeby ograniczyć wyścig zbrojeń. Zespoły pro tour jeżdżą na takim samym sprzęcie jak ten dostępny w katalogu, bo zwyczajnie UCI narzuca takie regulacjie.. Są przypadki, np. opon, które używane są tylko przez drużyny zawodowe, ale i tak te opony muszą być dostępne w sprzedaży, stąd np. rzuty kilkuset egzemplarzy w sklepach.

[@diabetyktyp2598]

To mój Spec z 2017 na aluminiowej ramie i osprzęcie Tiagra jak go kupowałem to bez pedałów ważył 9,1kg.

[@pawestelmach7337]

Panie Mirku marketing nas zjada szczera opinia 🤕

[@greg3007]

Rozwijając Twój temat wagi karbonu, ja ze swojej strony współczuje ludziom którzy wierzą internetowym i youtubowym sprzedawcom. Karbon T1000 T800 T3000 ilość procentowa włókien, w stosunku do żywicy epo jest na drugim miejscu po przecinku . Te tabele RESIN SYSTEM COMPATIBILITY są ogólnie dostępne przy podstawowej znajomości języka angielskiego Ktoś kto wierzy sprzedawcom ze sklepu na S Treka w karbon taki lepszy , ten jeszcze leszy i ten jest najlepszy, naprawdę wierzy w bajki powtarzane przez poszczególnych sprzedawców i marketerów.

[@Savaios]

Na pewno są różnice między ramami, aczkolwiek nie wiem czy wynika to z włókien czy czego innego. Jak porównywałem Emonde S i SLR to była przepaść. To były modele 2016 wtedy. Z drugiej strony patrząc na Cannondale , Meridę i Gianta to Emonda S była poprostu gówniania a SLR im dorównywał. Więc na pewno nic więcej Trek nie daje niż tamte brandy,

[@greg3007]

@@Savaios Zgadzam się oczywiście, między ramami różnice są, bo są różni dostawcy ram karbonowych, ale ten parametr który podaje akurat Trek- na nic nie wpływa Pozdrawiam

[@miroslawbieniasz]

Dzięki za super komentarz, zagłębie się w ten temat bo chce coś nagrać i to będzie super dodatek do moich spostrzeżeń i doświadczeń. Pozdrawiam 😊

[@greg3007]

@@miroslawbieniasz Myślę że warto, bo coś co reklamowane jest jako bardzo dobre i bardzo drogie, w rzeczywistości wcale takie nie jest. Może w ułamkach procenta właściwie, nie do wykrycia bez badań w labach. Bełkot marketingowy przejął kontrole nad doświadczeniem oraz rzetelną oceną sprzedawanego roweru, lub ramy. Ja nie stwierdzam która firma ma lepsze ramy lub gorsze bo na wszystkich nie jeździłem, ale znam się na technologii i procesach produkcyjnych i kilka tematów potrafię sprawdzić. Oczywiście jeśli ktoś ma ochotę wyrzucić 40k za rower to niech tak będzie, ja wiem jedno- połowa tej ceny to tylko napis 😁 Pozdrawiam i szerokości Wszystkim.

[@DzwonKarbon]

Kupuj Treka tylko Trek Trek Trek - Będziesz wielki 🤫🤣

[@andredo4880]

Jedynym celem działalności jakiegokolwiek przedsiębiorstwa, czy to produkującego leki, żywność, czy rowery, jest zysk. Jakbym znowu się miał bujać pierdolonym szrotem jak to było w latach 90 czyli juz trzydzieści lat temu, to wolałbym nie jeździć w ogóle. Na szczęście mamy bardzo szeroki wybór i nawet możemy sobie zamówić ramę z Państwa Środka. Ja nie jestem ortodoksem, mój następny rower to będzie albo żółty w stali, albo jakieś Bianchi w karbonie...ale na jakiejś fajnej szosie na hamulcach szczękowych też bym pojeździł. A Domane...wygodniej mi się na tym rowerze siedzi niż na skórzanej kanapie w salonie.

[@mareks5164]

akurat nowe karbonowe Bianchi Impulso ktorego premiera była osoatnio nie popisalo się wagą - bo waży ok, 10 kg :)

[@slawomirb1984]

I to jest najważniejsze - szeroki wybór. Kto zdefiniuje swoje oczekiwania to ma niesamowite możliwości wyboru, od salonu po własnoręczne składanie odpowiedniego dla siebie sprzętu.

[@mareks5164]

@@slawomirb1984 jako że mialem dosyć wywindowanych absurdalnych cen producentów wlaśnie skladam rower sam, ścignąłem ramę z Chin którą stosują znane marki takiej jak Ridley, nie dość że mogłem sobie pomalować rower na kolor jaki chcialem i mam taki osprzęt jaki chcę to kosztuje mnie to 3x taniej.

[@chriskros8858]

@@mareks5164 Szukam do swojego roweru Kellys Soot 90) kokpitu tzn kierownica mostek stery lub ine rozwiązanie, w kórym można schować przewody hamulcowe i linkę przerzutki - coś polecisz? Znalazłem co nieco ale nie wiem czy spasuje to do mojej ramy.

[@slawomirb1984]

@@mareks5164 o proszę, super. A podasz co to za rama? Ja tylko osprzęt poza ramą brałem z Chin, a na przyszłość to kto wie, może kolejny zbuduję razem z ramą z Chin

[@manioziolek4543]

Dawno nie słyszałem większego pierdzielenia. Przecież to jest Road Plus - czyli taki ala gravel z możliwością włożenia opon 38c. Dwa systemy tłumienia drgań z przodu i z tyłu. Frameset w rozmiarze 56 waży prawie 2kg. Jak można to zestawiać z szosą wyścigową. Przecież Trek ma Madonki i Emondy. Domane to stricte wygodny rower na długie trasy a nie sprzęt wyścigowy. Litości. Co do cen się zgadzam, reszta to jakieś bajendy ludowe.

[@mareckymarek7131]

Ja 30 lat temu jeździłem na Romecie Sporcie full metal. Bez tarczówek po górach. Zerknij Mirek jak był zaprojektowany widelec. Mocno wygięty żeby drgania pochłaniał. Chyba jeszcze bardziej niż w tym twoim. Teraz w alu ani karbonie nie mogą uzyskać takiego wygięcia, trzeba nadrabiać grubą oponą.

[@MtKrybnik13]

Jezu, ale teraz to trochę zaczynasz gadać bzdury. Sam mówisz że rama karbonowa jest ma pewne zalety w porównaniu do aluminium. Karbon pojawił się w niższych modelach, ale jego wytworzenie będzie zawsze bardziej kosztowne niż aluminium, bo jest zdecydowanie bardziej handmadowy. W efekcie mamy dziś ramy o podobnej wadze do aluminiowych, ale bez wad aluminium. plus dziś jednak większość tych ram to już ramy pod tarcze. Do tego dziś większość ram karbonowych ze średniej półki ma limit wagi w przedziale 120-150kg. Jeszcze nie tak dawno sporo było ram z limitem 90kg. Natomiast moja pierwsza topowa szosa na Dura-Ace 7800, bez stożków, ważyła 6,8kg. Dziś mam rower na Red, z kołami ze stożkiem 50mm, tarczami, pomiarem mocy i Wahoo Roam waży 6,9kg. Jakoś przeżyje 100g w zamian za sporo dodatkowych opcji.

[@louisyoko2723]

Troche Cie ponioslo z tymi teoriami, a juz zupelnie poleciales w temacie specjalnych rowerow dla zespolow w kolarstwie zawodowym i ze kradzione pro kosztuje 2x wiecej... W dzisiejszych czasach mozesz sobie mozesz kupic rower wykorzystywany przez zawodowcow bezposrednio od zespolow podczas wyprzedazy posezonowych i ceny sa na poziomie badz nizsze od cen rynkowych, to nie sa jakies wielkie tajemnice. Co oczywiscie nie ma nic wspolnego z tym, ze niektore drogie nowoczesne rowery z wlokna weglowego waza 9+kg, bo producenci doja klientow oferujac im podstawowe gwno za cene zlota.

[@pawe3155]

Ciekawie mówisz, ale nie gadaj z takiego bliska do kamery, nie da się na to patrzeć. i przypominasz innego ytbera, który najchętniej wszedł by w kamerę. ale to tylko moje zdanie oczywiście.

[@adrianwisniewski3614]

Made in china nie bede więcej komentował