Рет қаралды 210,430
Już z portalu wyskakuję
Super skarbu poszukuję
Zajrzę tutaj z ciekawości
Rękawica Nieskończoności!
Ręka dżina mnie blokuje
Zagrać w grę mi nakazuje
By uniknąć mojej złości
Musisz najpierw rzucić kości
Cztery pola się przesuwam
Zagrożenie tu wyczuwam
Widzę trzy wielkie potwory
To może być problem spory
Szybko skocznię napompuję
Na niej wyżej podskakuję
Odbijam się od strasznych głów
Do gry mogę wrócić znów
Rzucaj znów, taka ma wola
Czas przesunąć się trzy pola
Ta siódemka jest pechowa
Groźny pies zaatakował
Unik jeden, drugi, trzeci
Hmm, ten kryształ mocno świeci
Odbija laser, dobra tarcza
To zupełnie mi wystarcza
Wielką dziurę w ziemi wytnę
Nie ma psa! To było sprytne
Trzeci rzut lecz czas na zmiany
Dżin się czuje oszukany
Nie ma zasad od tej pory
Zatrzymają Cię potwory!
Jak mam wyjść z tego potrzasku?
Wiem, użyję wiertło-kasku!
Gra skończona! Po tych mękach
W końcu skarb jest w moich rękach