rodzinna przypominajka łamiąca serca

[@rickgrimeswife6638]

Niebo placze a ja z nim 🥀

[@krystynak375]

Boze oczy pelne lez serve lamie ile tej milosci dobroci powrotu do przeszlosci wspomnienia mile pelne wiary i nadziei przeżycia dzieci ich strach ciagly stres ale obowiazek nauki ,bo zycie toczy sie dalej wspaniala rodzina Beaty opieka nad 3 dzieci duze poswievenie i zachowanie spokoju pomimo dramatyvznej sytuacji wyrazy wspolczucia i duze podziekowania dla rodziny Beaty bo to nie lada wyzwanie.godne podziwu i wzorcem dla innych zycze wszystkiego dobrego i wiary ze bedzie dobrze

[@malgorzatam5441]

Piękne słowa ❤❤❤❤Bardzo współczuję takiej sytuacji dla mnie jest to niewyobrażalne .Dziekuje za te słowa życzeń a ja od siebie życzę aby ta sytuacja wreszcie się wyjaśniła bo zawsze tli sumie nadzieja że Mama tych dzieci żyje i żyjmy wszyscy ta nadzieja ❤❤❤❤

[@elanowak2778]

BRAKUJE SLOW,POZDRAWIAM💗🌲🙏

[@Aneta-q7r]

😢

[@beatax8313]

Super⚡️⚡️⚡️⚡️⚡️⚡️🥰

[@EdytaHasikowska-d9y]

❤❤❤❤❤❤

[@GoodBoy-nf7sx]

Łapie za serduszko. Jesteś uczuciową osobą. Pozdrawiam ❤

[@TomaszTomaszewski-of1hr]

Wracając do tej mojej kuriozalne hipotezy że siostra jest"zapalnikiem"całej sytuacji to jej mąż w dniu zaginięcia był chyba w domu(jeździ samochodami ciężarowy i a tego dnia około 13 miał sprawę w sądzie którą podobno założył mu brat). Ten brat kiedyś pracował w wojsku i jeżeli był na tzw. misjach pokojowych to jego pogląd na ludzkie życie może trochę inaczej wyglądać) Pisałem jeszcze o programie uwaga tvn w tej sprawie i jest w internecie short w którym najpierw wypowiada się siostrzenica i a następnie siostra, redaktor pyta się coś w stylu Czy myśli że siostra wróci a ona mówi "Że myślę że to już za długo" i podczas tej wypowiedzi patrzy w górę czyli kłamie(ona nie uważa że to za długo wolałabym żeby sprawa nigdy się nie wyjaśniła) następnie pada pytanie coś w stylu Co się stało, ona odpowiada "Myślę że nie żyje" i jednocześnie patrzy w dół(przypomina sobie że siostra nie żyje) w między czasie jeszcze pociera się po twarzy/czole żeby rozładować napięcie organizmu związane z kłamstwem(pewnie źle to interpretuje ale jakiś fachowiec mógłby się wypowiedzieć) Ta sprawa jest jakaś naprawdę dziwna, jakby była oczywista to głównego podejżanego już dawno by zwineli. Nie chcę bronić tego patusa Jana ale jeszcze się okaże że on tylko zacierał ślady, oczywiście wie co zaszło i może nawet nie brał udziału w pozbywaniu się ciała.Nie wiem dlaczego ale on mi nie pasuje jako główny sprawca to jest taki patus "miękka faja". Jaka jest pewność że do wszystkiego doszło w domu poszukiwanej, może doszło w domu siostry. Nie chcę żeby to wyglądało że kogoś bronię lub szkaluje tylko stawiam siebie w roli obserwatora całego zdrzenia który nie kieruje się sympatą lub antypatią

[@EvelinaMaryna]

@@TomaszTomaszewski-of1hr dzięki za ten komentarz. Zdecydowanie lepiej jest poszerzyć horyzont i nie patrzeć na sprawę tak jak np ja (kieruje się dziećmi i emocjami związanymi głównie z nimi). Dopóki sprawa nie jest rozwiązana możemy postawić każdą hipotezę. Czy słuszną ... To się okaże 😉

[@AgaGeorgios]

Wiesz co? Przestań myśleć ,bo się tylko ośmieszasz!!! Ta twoja , pożal się Boże, analiza zachowania p. Kasi jest zwyczajnie żałosna!!! Nie baw się w psychologa ,bo do tego trzeba mieć odrobinę rozumu ,a u ciebie widać ,że w głowie hula tylko wiatr!!! NIE OŚMIESZAJ SIĘ WIĘCEJ!!!

[@TomaszTomaszewski-of1hr]

@@EvelinaMaryna szczerze mówiąc to wolałbym nie mieć racji, bo jeżeli bym miał to najbardziej będą poszkodowane dzieci pani Klimek i 2 siostrzenice które absolutnie sobie na to nie zasłużyły

[@TomaszTomaszewski-of1hr]

@@AgaGeorgios Pozdrawiam serdecznie

[@JoannaMigdalska]

Bzdura nie chce się czytać.

[@MariannaPobric]

Cudowne slowa lamiace Serce wspul czuje tym biednym dziecia Jaki musza przechodzic smutek w tych Malych Serduszkach oczywiscie i Rodzinie zycze wytrwalosci prawda wczesniej czy puzniej wyjdzie na jaw