Paliłem dawno temu Partagas Mille Fleurs, tak więc RyJ nie mogę ocenić w tym formacie. :)
@Solfero11 ай бұрын
Pierwszym ręcznie zwijanym cygarem była Fortaleza 2 w formacie Robusto. Przepyszne w każdym momencie , całe spektrum smaków : A to zioła , a to czekolada , kakao , drewno , czasem kawa . Dym był przyjemny dla otoczenia. Jak będzie możliwość , to będę do niego wracał i mogę polecić je w ciemno.
@Imsmokin11 ай бұрын
Całkiem dobrze zacząłeś swoją przygodę z cygarami. 🙂 Może Vegafina nie cieszą się u nas uznaniem, a na linię Classic czy Nicaragua patrzę mocno obojętnie, tak Fortaleza 2 jest udana. Robusto mi najbardziej smakowało. Też od niego zacząłeś?
@jjtygrys3570 Жыл бұрын
Hehe ja dzis tez na st patric R&J zębami otworzone w ogrodzie essa
@Imsmokin Жыл бұрын
Najważniejsze, że otworzyłeś i mogłeś się cieszyć cygarem. :)
@adamdziuban3 жыл бұрын
Romeo y Julieta też było jednym z moimch pierwszych ręcznie zwijanych. Formatowo tez jakaś petit corona.
@Imsmokin3 жыл бұрын
W cedrze, tuba czy golas? :)
@adamdziuban3 жыл бұрын
@@Imsmokin Romeo no.3, mam tubkę :)
@MichalMichalski20243 жыл бұрын
Niestety nie pamietam swojego pierwszego „hecho a mano”, ale na 90% jestem przekonany, że dostałem od Ciebie. Swoje pierwsze cygara, maszynowki, kupione w naszym „esdehu”, wypaliłem jeszcze w zeszłym wieku w czasach liceum. To był szok na imprezie! Wszyscy fajki i jeden ja na białym koniu! 😂🥃🧊
@sq5ebm2 жыл бұрын
Dokladnie tak samo. Moje pierwsze cygara recznie robione. Chyba 2006 lub 2007. Nadal je lubie...a raczej wspomnienie po nich,bo juz nie kupuje. Pamietam czasy cen po ok 18pln :). Imho b. poprawne dla nooba. Przynajmniej wtedy tak uwazalem. Nie mialem z nimi klopotow. Zadnych. Pozniej zamienilem je na Upmanny majory. A pierwsze cygara...takie pierwsze-pierwsze, maszynowe niestety, to w szkole sredniej, w latach 90ch. King Edward sie chyba nazywaly.
@Imsmokin2 жыл бұрын
Faktycznie, cygara bezobsługowe. Trochę ich w życiu wypaliłem, w każdym razie na początku mojej cygarowej drogi i nigdy nie trafiłem na kołek. Ilość smaku zaklęta w tym maluchu wystarczyła mi, by wystrzelić moje kubki smakowe w kosmos. Po latach doświadczeń Coronitas en Cedro nie robią na mnie już wrażenia, jednak pewien sentyment pozostał. King Edward nigdy nie paliłem, choć marka mi znana. Jestem przekonany, że Handelsgold, które znów doskonale znam, trzymają podobnie parszywy poziom. :D
@sq5ebm2 жыл бұрын
@@Imsmokin hehehe... Jak się ma 17 lat to wszystko smakuje 😁 . Teraz bym się bał to do pieca wrzucić,aby WIOŚ mi kontroli nie nasłał. Z tanich "Kub" do zapalenia przy koszeniu trawy,to JLP są całkiem ok. Nie oczekuje od nich cudow,ale i nie chce do koszenia palić cygara za większe cebuliony.
@Imsmokin2 жыл бұрын
@@sq5ebm Petit Caballeros są bardziej niż warte uwagi, szczególnie w oboecnej cenie. W ogóle nie podobne do starszych braci.