Witam, nietypowo zapytam, co to za marka i model zegarka? Pozdrawiam!
@strzeleckapasja7 ай бұрын
Casio, mam go od wielu lat, jaki model to nie pamiętam. Pozdrawiam Piotrek
@movecizetodobryfilm7 ай бұрын
@@strzeleckapasja O dziękuję bardzo za info :) Poszukam, może są takie w sprzedaży. PS gdzieś pod poprzednim filmem pytalem o proch. Jak to jest w praktyce? Trzeba wyrabiać tą kartę czy można liczyć na "podarowanie" prochu od kogoś?
@strzeleckapasja7 ай бұрын
@@movecizetodobryfilm Posiadając broń CP, masz prawo posiadać proch. Kiedy kolega Ci podaruje, prawo nie zostanie złamane. Zachęcam jednak do wyrobienia EKB, kosztuje to tyle co paczka kapiszonów. Nie jesteś zdany na niczyją łaskę, możesz zakupić i używać wszystkie prochy czarne dostępne w sprzedaży. Pamiętać należy że prochem nie można handlować ani wysyłać go kurierem, czy pocztą. Pozdrawiam Piotrek
@movecizetodobryfilm7 ай бұрын
@@strzeleckapasja Ok, dzięki za info!
@paweflaytec450711 ай бұрын
Niestety to dziadostwo nie ma nawet płaskiej sprezyny w środku.Tylko u nas z nazwy jest to replika ponieważ nawet firma nie opisuje tego jako replikę . Moim zdaniem to najgorszy model jaki można nabyć ilosc wad przekracza 10.Dziwne ze wogóle cos takiego ktos wypuscil na rynek.Już sam pomysl lufy jedna nad druga a kominki prawo lewo jest chybiony bo wiadomo ze beda dlugie kanaly i problemy z tym zwiazane. Wymienmy wady po kolei. Absurdalny projekt z dlugim kanalem dolnej lufy . Za niska muszka do tego kaleczaca palce bo jest ostro zakonczona bardzo błyszczaca oksyda bardziej niz inne firmy na rynku przez co oslepia patrzac na przyzady celownicze Sprezyna kurka wyjeta z jakiegos wspolczesnego hukowca-brak zgodnosci z orginalami z epoki gdzie byly sprezyny płaskie. spust z dzwiekiem jak klikanie dlugopisu- brak efektu zimnej stali, a odglos plastiku. recznie rpzestawiany selektor jak od 170 lat byly znane automaty do odpalania duzej ilosci luf po kolei. Gwint do samego konca w lufie utrudnia ladowanie w peirwszej fazie ...mogli zostawc chociaz 5mm na centrowanie pocisku. Lufy oddzielone przerwa ok 0,5mm gdzie latwo zbiera sie brud i trudno usunac drobne ziarenka jakie sie tam dostaja. Roznice w punkcie trafienia dolnej i gornej lufy- tak wogole nie powinno byc to nie mysliwiec z II wojny z kaemami na skrzydlach gdzie krzyzujemy celowo w konkretnej odleglosci linie strzału ......... Wybrano niezbyt ergonomiczna rekojesc były i ptasie i woreczkowate w tego typu broni ,mozna było wybrac inna Za mała odleglosc w projekcie do mozliwosci zakladania kapiszonów w pozycji zabezpeiczonej kurka-co jest podstawa bezpieczenstwa !!!! -wystarczyło dac 2mm wiecej...zatem tutaj dla wygody.....trzeba odciagnac kurek do oporu czyli do strzału w czasie nakladania kapiszonów....ktos normalny to wypuscił na rynek i jeszcze opatrzył swoim znakiem ? Mozna radzić sobie tak -ze przestawiamy selektor na druga lufe a na 1 nakladamy kapiszon.Przy uzywaniu jednej na strzelnicy jest to jakieś wyjscie.... Plusy tez jakies sa. - zdejmowana czesc ramy na jaskółczy ogon , dobrej jakosci lufy i wykonanie z dobrych materiałow. Jednak moim zdaniem taka ilosc wad nie rekompensuje reszty chyba ze ktos kupuje na sciane bo mu sie podoba wyglad.Jesli ktos chce coś cienkiego przylegajacego do ciała to nie ma innego wyboru.... Na znanym kanale Stary Wsp Sw były testy tego derringera i porównanie z coltem z szczeliną. Wyszły wyniki jakoby z racji braku szczeliny energia jest dużo wieksza niz w colcie. Wszystko zalezy jak sie robi testy zwlaszcza na filmach do YT...jakiej gestosci jest zelatyna.... 500g na 1,5 litra wody to tez niestety zalezy od jakosci samej zelatyny wieprzowej co wyjdzie i beda roznice trzeba by miec zawsze ta sama parte... Z moich testów przy 1,5 grama na zelatynie colt lufa 5 cali 44 i derringer great gun to penetracja byla identyczna, czasem z róznica 5mm ( srednio wychodzilo 115mm) i nie miało znaczenia czy colt czy derringer...różnica w wadze poc była ok 1,5grama , Derringer mial lzejsze ok 12,5g a colt ok 14g ,wiec wyniki sa ciekawe Co moglem porawiłem ale niesmak pozostał - zmieniona muszka na mosiadz, zmieniony ksztalt ramy rekojesci. Zdjeta oksyda i nałorzona mniej blyszczaca.Naciety pilnikiem spust jak w epoce do lepszego opierania palca (nie jest już sliski). Zmienione okladki drewniane na upodobnione do epokowych i pomalowane lakierem za 150zl/litr .Chyba tyle pamietam z glowy.Denerwuje jescze to ladowanie-gwint do samego wylotu lufy - kompletny balwan to musial projektować.