Rozmowa z architektem prof. Budzyńskim o odbudowie Pałacu Saskiego

[@MaximVani]

Architektura to cos do obejzenia. Co najmniej jakies obrazki prosze.

[@HelloWorld-tn4es]

Miała być odbudowa, a znowu cisza..

[@stasackiewicz2830]

Panie Profesorze, nie ma w tym nic złego, że dążymy do odzyskania skarbów z przeszłości...również tych architektonicznych. Może tylko dziwić fakt, że pojawiają się autorytety, które tego nie chcą. A gdy chodzi o kolumnadę, wszyscy się zachwycają jej pięknem, a Panu to przeszkadza, bo może się kojarzyć z "imperialną" przeszłością?

[@robkoral5241]

Straszny ten sąd.... ciężki i taki nie do czego

[@kubarybczynski661]

Nie da się go słuchać, naprawdę. A bo pałac był kamienicą SKWARCOWA , to może lepiej zburzmy całą stolicę bo duża ilość budynków ma rodowód rosyjski, a pan profesor nie potrafi wspomnieć o tym, że architektem saskiego był Idźkowski. Co do kolumnady- była to najwspanialsza część pałacu. Oby nigdy nie zrealizowano pomysłu Budzyńskiego.

[@mpiatka]

Rozmowa jest bardzo interesująca. Wizualizację projektu prof. M.Budzyńskiego można zobaczyć na wyborcza.pl Idea wielopoziomowego placu chyba najbardziej umożliwia oddanie historii tego miejsca. Zasługują na uznanie zielona kolumnada i zielony trawnik obrysu cerkwi. Pan Piłsudski w maju 1926r przelał bratnią krew polską, chyba nie jest wzorem dla pokoleń Polaków w XXI w. Elementy związane z tragicznym lotem do Smoleńska nie mają wiele wspólnego z tym miejscem, w przeciwieństwie np. do zabójstwa pierwszego prezydenta odrodzonej Polski Gabriela Narutowicza w gmachu Zachęty w grudniu 1922r. Niedługo będzie równe 100 lat od jego śmierci.

[@andrzejkik5924]

Za Sasów był względny spokój i ludzie mieli trochę oddechu.

[@KrzysztofOtorowski]

Zdaję się ,że dla Pana Profesora najważniejsza jest symbolika niż najzwyklejsze w świecie poczucie estetyki architektoniczej miejsca. Turyści zagraniczni czy Polscy nie będą fotografować symboliki tylko ciekawy architektonicznie pałac, tak samo Warszawicy będą żyć pośród ciekawej architektury, miłej dla oka i gustownej. Gdyby Francuzi mieli kierować się symboliką, to powinni na każdym rogu stawiać pomniki swojego braku oporu, współpracy i tchórzostwa wobec najezdzcy z 1940 roku, a tego nie robią. Pozdrawiam.

[@toms327]

Chyba nie do końca o to chodziło, przecież pałac jest 'lansowany' jako polski symbol, symbol polskiej potęgi, itp., a w formie/ i nawet nazwie, w jakiej ma być odbudowany - to były czasy upadku, niewoli, słabości, obcej władzy. Co do osądu Francuzów, może jak miałem 14 lat to tak też oceniałem - jak z II wś wyszła Francja, a jak Polska? Na tym polega zachowanie Narodu jak zrobił to rząd Francji czy Polski? Dużo by o tym mówić, ale rok 1945 pokazał wiele, nawet biorąc ogromną poprawkę na położenie Francji, a Polski.

[@toms327]

Aha, wspomnę jeszcze tylko, że nie jestem przeciwnikiem odbudowy pałacu, ale z poznaniem jego historii, znaczenia i funkcji, przydatności i sensu na te czasy i formę.