Ruszamy rowerami wzdłuż Bałtyku wraz z naszym 13-miesięcznym synem - Świnoujście - Kołczewo (01/14)

Dookoła Bałtyku wiedzie trasa rowerowa R10. My zdecydowaliśmy się przejechać jej polski fragment. W tym odcinku zaczynamy w Świnoujściu, a kończymy w Kołczewie.
Facebook: / kanapowcyyt

[@robertszostak666]

Jedźcie ostrożnie. Serdeczności

[@KanapowcyYT]

Już wróciliśmy ;) teraz będą pojawiać się filmy z wyjazdu :)

[@danielwroblewski194]

Wchodziłem na tą latarnię w 2021r.. Widoki fantastyczne, jednak najbardziej zapamiętałem huraganowy wiatr szumiący na górze. Był silny do tego stopnia, że mój 8-letni syn musiał iść oparty o ścianę. Takie sytuacje zapamiętuje się na całe życie.

[@KanapowcyYT]

Jest wysoko, to i wieje ;) na szczęście raczej jakichś większych niebezpieczeństw to nie powoduje.

[@kanal_hindusa]

My podzieliliśmy sobie szlak R10 na trzy sezony. W 2019 roku przejechaliśmy odcinek ze Świnoujścia do Ustki (a w zasadzie Rowów, bo tam dojechaliśmy, ale na nocleg wróciliśmy do Ustki). Przy czym pierwszego dnia zajrzeliśmy na niemiecką stronę, robiąc wycieczkę do Bansin. Plan był taki, by codziennie robić średnio 35 km, a resztę dnia spędzać na zwiedzaniu / plażowaniu. Nasz syn miał już wtedy 10 lat, więc oczywiście mieliśmy o jeden rower więcej, za to mniej wyzwań rodzicielskich :) Do Świnoujścia dotarliśmy z rowerami pociągiem, co było w zasadzie jedyną próbą nerwów w trakcie całej wyprawy. Z Ustki również PKP zabrało nas do domu. Latem 2020 roku wróciliśmy na szlak - do Słupska znów dotarliśmy pociągiem, a następnie już rowerami nad Bałtyk w Rowach. W tym sezonie niestety pogoda pokonała nasze plany i w Gdańsku, po jej kompletnym załamaniu, poddaliśmy się. Pozostały odcinek wybrzeża, bo plan był taki, że żegnamy szlak R10, ale lecimy aż do granicy z Rosją na Mierzei Wiślanej, zrobiliśmy w majówkę 2021 roku. Jazda z sakwami okazała świetnym treningiem w zakresie logistyki, ergonomii i minimalizmu :) Natomiast sama przygoda na szlaku R10 była naszymi najfajniejszymi, rodzinnymi wakacjami! Dlatego z przyjemnością oglądam Waszą relację - trzymam kciuki, żeby Wam pogoda dopisała i życzę samych pozytywnych wrażeń z trasy!

[@KanapowcyYT]

Dziękujemy i gratulujemy :) jak zobaczysz, pogoda raz lepsza, a raz gorsza, czasem też jechaliśmy w deszczu... tak to bywa ;) robiliśmy trasę w 2019 roku, bez dziecka, ale za to z PKP. Tym razem woleliśmy sobie tego oszczędzić;)

[@kanal_hindusa]

@@KanapowcyYT Zupełnie zrozumiałe - jak powiedział mi w tamtym czasie konduktor, bilet na rower pozwal na jego przewożenie, ale nie gwarantuje dla niego miejsca...

[@marekfru]

Witam serdecznie .Włącz na Podróże z Łukaszem Też jeżdzi rowerem . Powodzenia

[@KanapowcyYT]

Nie znam, ale zobaczę potem;)

[@ddiazepam]

Panie MML-u, dobra wycieczka. Od siebie polecam sakwy crosso

[@KanapowcyYT]

MML-e już tu docierają, no proszę! ;-D sakwy Crosso posiadamy w edycji "Kołem Się Toczy" :)

[@robertszostak666]

Przepraszam, co oznacza akronim MML?

[@KanapowcyYT]

@@robertszostak666 ściśle tajne/poufne ;) Mąż Matki Lekarki