Рет қаралды 4,712
Nie trzeba jechać w góry, aby zasmakować pływania po rzece górskiej.
Jest takie miejsce na Pomorzu, które pozwala poczuć podobną adrenalinę.
To miejsce to Rynna Sulęczyńska zlokalizowana na rzece Słupia.
Odcinek Rynny Sulęczyńskiej, znany jako „Ekstremalna Słupia”, gdzie można zmierzyć się z rwącym nurtem i setkami przeszkód w postaci mielizn, głazów i leżących w wodzie pni drzew.
Pojechaliśmy tam, aby osobiście doświadczyć tej przyjemności i popływać 3 dni po Słupi.
Krótki film z tego ekstremalnego odcinka oraz 3 dniowego pobytu na Słupi umieściliśmy na naszym kanale KZbin.
Szlak Słupi jest nieco uciążliwy, ale przeszkody są zazwyczaj łatwe do ominięcia, a przenoski sporadyczne i na krótkich dystansach. Dobrze jednak, aby choć jedna osoba z grupy miała większe doświadczenie kajakarskie. Ta rada dotyczy w szczególności górnego odcinka Słupi oraz Starej Słupi. Najlepsze na pokonanie tej trasy są kajaki jednoosobowe wyposażone w fartuchy. Odcinki środkowy i dolny są łatwe, bezpieczne i dostępne dla wszystkich - także dla rodzin z dziećmi.
Długość szlaku do spływu wynosi ponad 138 km - jest to dla kajakarzy 7 dni spokojnego spływu w przepięknej scenerii. Początek szlaku zaczyna się nad Jeziorem Gowidlińskim. Pierwszy etap - do Soszycy, należy do trudnych. Słupia przypomina tu rzekę górską: szybki prąd, duże spadki do 4 ‰, dno usłane kamieniami, liczne powalone drzewa, kamieniste progi… Brzegi porośnięte są przeważnie wierzbami i olchami - tutaj znajduje się słynna "rynna sulęczyńska". Mniej doświadczeni kajakarze powinni rozpoczynać spływ Słupią pomijając pierwszy odcinek od Jeziora Gowidlińskiego (za rynną).
Etap z Sulęczyna do Gałęźni Małej nie bez powodu znajduje się w wykazie górskich szlaków kajakowych. Szczególnych wrażeń krajobrazowych dostarcza płynięcie Doliną Słupi.
Kolejną dużą atrakcją, która przyciąga na ten szlak kajakarzy, są hydrotechniczne zabytkowe budowle kilku elektrowni wodnych powstałych w latach 1898-1926 oraz związane z nimi sztolnie, kanały, zapory ziemne, jazy, odmulniki, syfony... Są to naprawdę wspaniałe obiekty , a do tego cały czas spełniające swoje funkcje. Za możliwość oglądania unikalnego w skali Europy systemu energetycznego rzecznych elektrowni wodnych zapłacimy niewiele - przenoskę.
Kolejną atrakcją Słupi jest możliwość zakończenia spływu wpłynięciem na Morze Bałtyckie z finałem na plaży w Ustce - tych, którzy mieli okazję płynąć kajakiem po morzu nie trzeba zachęcać do powtórzenia tego w Ustce.
Przepięknie usytułowane i zazwyczaj bezpłatne stanice kajakowe wynagradzają brak zorganizowanych pól namiotowych z pełną infrastrukturą turystyczną - tego na szlaku nie ma, ale uwierzcie, że może to być plusem.
My spaliśmy na bardzo fajnym polu namiotowym w miejscowości Soszyca skąd organizowaliśmy sobie transport.