Sakwy czy Bikepacking - Szkoła Biwakowania 18

[@Bushcraftowy]

Zapraszam na Insta :) instagram.com/bushcraftowy.pl/

[@maciejskowronski4823]

@Bushcraftowy byłeś na ślubie Antka Królikowskiego i Opozdy?

[@stivus1696]

Korzystam z obu rozwiązań: sakwy montuję do trekkinga natomiast torby do kolarzówki. I powiem tak: to jest trochę tak jak z pojemnością dysku w komputerze; im więcej ma się na nim miejsca tym więcej trzyma się rzeczy niepotrzebnych. Czyli kiedy pakuję się do sakw, zabieram czasami rzeczy, które nie są mi niezbędne. Natomiast na kolarzówkę pakuję się rzeczywiście ''na lekko''. Na kilkudniową wyprawę jestem się w stanie spakować do torby podsiodłowej 10 L., torby na kierownicę 6 L., trójkątnej torby montowanej w ramę, która ma 4 czy 5 L, ale kształt jednak znacząco zmniejsza jej pojemność. Do tego wożę zawsze przy sobie trójkomorową torebkę na ramę, do której można wbrew pozorom zmieścić naprawdę sporo podręcznych rzeczy. Wydaje mi się, że to trochę lepsze rozwiązanie od torebki jednokomorowej, którą pokazywałeś na filmie. Tak więc summa summarum wychodzi mi tak z 20-25 litrów przestrzeni, w której jestem w sytanie zmieścić namiot (drążki montuję paskami pod ramę), lekki śpiwór, materac, ubrania, rzeczy przeciwdeszczowe, kuchenkę z gazem, naczynia itp. Calość waży maksymalnie z 7-8 kilo, więc niewiele. No, ale do tego dochodzi jeszcze jedzenie, które niestety musi wylądować w plecaku (mały, zwijany, w razie potrzeby wyciągany z bagażu). Lubię sobie coś ugotować na biwaku albo nawet rano wypić kawę. Ale jedzenie przewoże na niewielkich dystansach, więc nie stanowi to wielkiego problemu. Reasumując: jeżeli ktoś potrafi dobrze gospodarować miejscem, polecam torby, ale wymagają one trochę doświadczenia w takich wyjazdach. Sakwy są wygodniejsze, ale więcej ważą i przy załadunku nawet ok 15 kg rower prowadzi się tak sobie (obciążenie na tył, większe ciśnienie w tylnej oponie). Generalnie nie jest źle, ale ''na lekko'' z pewnością przyjemniej. Aha, jeszcze jedna bardzo ważna rzecz: wszystkie torby i sakwy mam wodoodporne, nawet podsiodłowe można bez probkemu kupić z materiału całkowicie wodoodpornego. Są trochę droższe, ale warto wydać na nie trochę więcej żeby uniknąć niespodzianek w trasie i mieć spokojną głowę.

[@mkysiak]

Zaletą sakw (nawet małych) lub ostatniego rozwiązania, które proponujesz jest łatwość odczepienia bagażu. Ma to znaczenie, gdy śpimy dalej od roweru, np. w hotelu czy kwaterze. Nie wyobrażam sobie odczepiania tych wszystkich torebek i pasków codziennie, używam ich tylko, jak mogę spać metr od roweru :)

[@AivanderWoods]

Ja właśnie jestem w trasie - R10 Świnoujście - Gdańsk, niewyobrażam sobie żebym miała bym jechać tylko z małymi torebkami. mam 3 sakwy i torebkę przy kierownicy. Jechałam w silnym wietrze i mam wrażenie że dzięki dużym sakwom mam większą stabilność i wiatr od boku nie spowalnia mnie tak jak jadę na lekko, ale to tylko moje odczucie. Chociaż fakt pod górę dupa ciąży 😉

[@Bushcraftowy]

Powodzenia w trasie :)

[@cytrus3146]

Ja w sierpniu jadę na tą samą trasę natomiast ja idę w budżetowy bikepacking ( np. worek żeglarski przyczepiony pod siodło itp.) gdyż kombinowanie z pakowaniem się sprawia dużo zabawy natomiast sądzę że sakwy i bagażnik byłby dużo lepsze szczególnie że każda noc przyjdzie mi spędzić na dworze

[@pogodanaprzygode]

Potwierdzam - dobrze dociążony (ale nie przeciążony) rower jest na drodze bardzo stabilny i dobrze się prowadzi. Również pod wiatr. ja właśnie wróciłem z 3-tygodniowej wyprawy. Miałem dwie sakwy tylne, dwie małe przednie i torbę pod kierownicą. Dla mnie to najlepszy system na wyprawy typu "asfalt + czasem szutry". W ciężki teren to albo na lekko, albo stosując różne sposoby. Jak mam pokonać przełęcz w górach, polną drogą, to na stromiznach po prostu zdejmuję sakwy i wnoszę je osobno a osobno wprowadzam rower, zamiast się męczyć z wypychaniem całości. Sposób działania najbardziej zależy od charakteru wyprawy.

[@tomasztarkowicz3991]

@@cytrus3146 worek jesli prawdziwy z bialego lnu jak nasiaknie bedzie wazyc duzo, ja ostatnio na poczekaniu zrobilem bikepaking z reklamowki za 50 gr i sZnurka pod siodlo, deszczyk plaza bloto Klukowskie i bylo ok wszytko mozna dobrze dopasowax jest lekkie tylko ze brzydkie

[@taxau]

czy tą trasę da radę przejechać na rometowskiej gazeli?

[@SpiderCamp2024]

U mnie etapy wygladały tak: 1. Rower + plecak (wiem, bezsensowny, ale to było gdy mialem kilkanascie-dqadziescia lat 😉 ) 2. Rower + sakwy 3. Rower + przyczepka bagażowa 4. Rower + sakwy (nowy rower, nowe sakwy itp.) ... 5. Teraz zaczynam nowy etap - Rower + przyczepka kempingowa 😍

[@maciejkrainski4824]

Jestem w trakcie wyprawy z Zakopanego do Gdyni, jade z sakwami na ciezko 2x 30l. Dwa razy uratowaly mnie w ulewie 😂 Kiedys przyjdzie czas na bickepacking! Btw! Zaczalem jezdzic na wyprawy rowerowe dzieki Twoim filmom! Pozdro 😁

[@Bushcraftowy]

Super :) Powodzenia na trasie :)

[@LeszekCiecWlasnegoLosu]

Ja zrobiłem w lipcu trasę z Gdańska na Słowację na lekko i nie wrócę już do sakw. Bez sensu. A mniejsza pojemność to mniejsza waga i mniej zbędnych rzeczy. No i burze i ulewy miałem codziennie więc nie wiem czemu sakwy ratują. A miałem wszystko do spania gotowania itd, i wcale nie jakiś super ultra light. Zwykły Decathlon. Pod siodłem śpiwór, narzędzia i części, w worku 10l na kierownicy gotowanie i ubranie, w plecaku wodopój i kurtka przeciwdeszczowa. No i blisko przed biwakiem jedzenie jeszcze. Ale na rowerze i tyle łatwiej że sklep zawsze się przy drodze gdzieś znajdzie.

[@arkadiuszzuber2508]

"... mówiłem o spodniach przeciwdeszczowych. Muszę sobie takie zamówić..." Przepraszam ale prawie spadłem z łóżka ze śmiechu...to się nazywa złośliwość losu... Świetny merytoryczny film Marcinie. Pozdrawiam.

[@dalekowswiat6402]

zdecydowanie sakwy. Umiem się pakować na lekko, ale sakwy dają mi większą swobodę pakowania. Za dwa tygodnie szykuje mi się trasa 1000km, będę objeżdżał Tajwan dookoła i pakuję się w sakwy, zwłaszcza że jest pora deszczowa i codziennie leje jak z cebra

[@psylocybinowy150]

Zaczołem w tym roku przygode z "sakwiarstwem" własnie wrocilem po 3 dniach i 150 przejechanych km. Swietna sprawa czekam na pogode i ruszam gdzies dalej !

[@Horacjusz777]

150 km w trzy dni? Maszerując zrobi się więcej 😂

[@karollorak6585]

@@Horacjusz777 wyjdź stad chory czlowieczku.

[@Horacjusz777]

@@karollorak6585 he? To nie jest koncert życzeń.

[@azwgd]

@@Horacjusz777 Niby prawda, ale czasami chciałbym zrobić tylko 150 km w 3 dni, a w zamian za to zobaczyć więcej i bardziej się zrelaksować.

[@ErtywekPL]

150 km to ja robię w ciągu jednego dnia. Fakt organizm musi być najpierw przez 2 miesiące przyzwyczajony do takiego trybu.

[@marcinokon5775]

Przydatny material, rower to moja nowa miłość 😜😂😂💪🏻👍🏻👍🏻👍🏻 Pozdrawiam z Lubelszczyzny

[@lutoborsowianin8792]

Świetny materiał, można znaleźć podobne materiały ale brak kluczowego, moim zdaniem - JAKIE BUTY. Z punktu widzenia rowerzysty - sztywne z blokami, z głębokim bieżnikiem, lekkie, szybkoschnące, przewiewne. Z punktu widzenia bushcraftu - wodoodporne, z głębokim bieżnikiem, ciepłe, suche, wodoodporne. Jaki widzisz złoty środek? Jesteś praktykiem, dla mnie autorytetem jeśli chodzi o połączenie roweru z bushcraftem. Może jakiś materiał filmowy BUTY: rower - bushcraft?

[@pogodanaprzygode]

Od rodzaju butów ważniejsze jest aby zabrać pokrowce przeciwdeszczowe na obuwie a same buty dodatkowo zaimpregnować. Buty nie mają być szybkoschnące, buty w ogóle mają nie zmoknąć.

[@KamilR468]

Ja w trekkingu używam obu systemów. Jak po większe zakupy na bazar albo do lidla, to sakwy. Jak po kilogram jabłek, to torba pod ramę ;)

[@BIKE-PLUS]

Dla mnie jako początkującego bikepackera w mojej głowie są oczywiście torby bikepackingowe ale prawda jest taka ,że na początku łatwiej mi się korzysta z sakw. 🙄

[@XDJawamdam]

Ameryka

[@stivus1696]

Bo tak też jest. Bikepacking to już zabawa dla ludzi mających jako takie doświadczenie w tej materii.

[@BIKE-PLUS]

@@stivus1696 Tak. Masz rację :)

[@marcinsikorski6409]

"Upał jakby zelżał" 😂😂😂

[@MarcinekP29]

Uwielbiam :D

[@rikitiki816]

Ciekawe program, używałem do tej pory sakw i nie myślałem w ogóle o tym, że mogą mieć jakieś wady. Oprócz jednej (której trudno było mi nie zauważyć) - potworna waga zestawu rower+ sakwy. Czasem tak znaczna, że nie byłem stanie go unieść, taki ciężar w oczywisty sposób musiał przełożyć się na trudy podróżowania, czasem tak duże, że aż zniechęcające w ogóle do jazdy.

[@pogodanaprzygode]

a ile waży twój bagaż licząc już taki gotowy do wyprawy, spakowany i założony na rower?

[@ehbco7539]

Dokładnie, zależy też co tam w ogóle włożyłeś

[@karolkrawczyk6596]

Wszystko lepsze niż ,,mokre plecy" od plecaka .

[@krakenbydlak8552]

"Bushcraftowy zawsze mówił żeby sprawdzać pogodę przed wyjściem w teren" 😉

[@Bushcraftowy]

I sprawdził... tylko co z tego jak od trzech tygodni są burze w prognozach a nagrywać trzeba :)

[@kidrock5709]

@@Bushcraftowy wiemy że Pan jest profesjonalistą i profesjonalnie podchodzi do wszystkiego co Pan robi.. 👍✌ no ale zawsze znajdzie się jakaś maruda co będzie miała jakąś uwagę do powiedzenia.. Proszę się nie przejmować takimi osobami i robić to co Pan robi,A robi to Pan bardzo bardzo dobrze 👍👍👍 Pozdrawiam z Australii Perth 🌞🌞🌞

[@kostello19]

@@kidrock5709 ta maruda dała usmiech, to chyba nie ma co tak dramatyzować! Pozdro :)

[@FoHsi]

@@kidrock5709 ale marudzisz 😉

[@TobiaszBieniek]

Ja na przykład jeżdżę na szosie i mam zamontowany bagaznik z decathlon i mam na nim 2 sakwy 20l i duży namiot potem w środku ramy torbę 3,5l i na górze roly mam torbę na telefon z nawigacja a na widelcu 2 torby zefal po obu stronach 6l

[@Endrju375]

Obie opcje mają swoje plusy i minusy. Stosuje jeden i drugi system w zależności od potrzeby. Na jeden dwa dni jadę na lekko z torbą podsiodłową. Na dłużej lub z rodziną zdecydowanie sakwy 🙂

[@Bushcraftowy]

Dokładnie tak :)

[@spiderx9551]

U mnie jest jota w jote, pozdrawiam.

[@trololalotikistri]

Ja na swoją wyprawę rowerową " po polskich drogach" wybrałem się rowerem ważącym 15 kg bez sakw, bagażnika :) I dawało radę jechać, załadowany rower ważył drugie tyle. W pierwszy dzień przejechałem 190km, potem około stówki

[@Wojtek7060]

Polecam czeski chlebak M85 z demobilu. Mniej więcej 15 litrów, na tyle wodoodporny na ile to możliwe, bardzo wytrzymały i tani. Ma też mocne paski do troczenia tarpa na spodzie i na klapie. Na Allegro znalazłem za 7zł. Dokupiłem uprząż plecakową na karabińczyki i używam tego jako plecaka na biwaki lub oryginalnie jako torby biodrowej

[@pawelflejszman6598]

Jestem zwolennikiem sakw.Latwe pakowanie i montaz ot dwa haki do bagaznika i pasek na dole.Na bagazniku stosuje koszyk.Stosuje ten system od poczatku i zdaje on egzamin.Zaznacze,ze uzywam popularnego roweru mtb marki Arkus Forester ze stalowymi blotnikami i seryjnym dynamem oraz oswietleniem.Naped jest zmodyfikowany korby,patelnia,lancuch kaseta firmy Shimano.Pezerzutki to oryginalne Shimano Ty 18,siodlo ze sztyca resorowana oraz widelec z regulacja twardosci.Rower z 1998 roku.

[@PremieryMuzycznePM]

Dzięki za kolejny fajny materiał :)

[@danielkowalski5017]

Teraz jest trochę chłodniej może jakiś biwak? Z gotowaniem z ogniska. Takie filmy zawsze mają swój klimat.

[@brandrunway]

Kilka lat temu zrobilem 900 km po szutrach i singlach w Hiszpanii. 12000 przewyższeń. Rower MTB 26". Spakowany byłem w 30l plecak rowerowy Deutera Alpinetrans. Codziennie 80-110km. Nie czułem ciężaru, nie był w ogóle problemem. Na krótkich postojach nawet nie ściągałem plecaka. Nie wiem po co bawić się w bikepacking. Sakwy na długą wyprawę po lokalnych drogach rozumiem.

[@mbstudiopl]

dodałbym do minusów sakwy że tył jest mocniej dociążony - warto by było też wrzucić bagażnik na przód :D Na krótsze wyprawy mam ze sobą nerkę, do której mozna wsadzić 2 bidony także odchodzi jedna torba z roweru

[@koprolity]

Najlepiej zapakować się w reklamówki.

[@gregepkt]

Taa i do tego plecak polsport ze stelazem 100 litrow;)

[@psylocybinowy150]

Ty jestes koleś wszedzie pod kazdym filmem w internecie jest twoj komentarz mam wrazienie

[@gregepkt]

@@psylocybinowy150 kto taki?

[@azwgd]

Ale tylko te z Biedronki, one są najlepsze.

[@psylocybinowy150]

@@gregepkt Koprolity

Wożę sobie u-locka 2.5 kg na tylnym bagażniku i już taka pierdoła zdecydowanie dociąża rower. Zdecydowałem się na crosso, nawet ten model co Marcin ma tutaj na wideo, a że mój rower to Rockrider XC 100 czyli typowa wyścigówka XC, to musiałem się sporo namęczyć, żeby to zamontować. Tak czy inaczej uważam, że rower XC lub gravel to świetny wybór do miasta a co z tym idzie - dobry wybór do wybrania się na zakupy po pracy. W takim użytkowaniu sakwy są oczywistym wyborem, a torby bikepackingowe kompletnie mijają się z celem. Na wyprawy sam bym zabrał sakwy, ale już wiem, że prawie nigdzie poza asfalt czy szuter bym z tym nie wjechał. Rower kompletnie traci na sterowności i robi się nerwowy w byle zakrętach.

[@Bushcraftowy]

Tak jest - na łatwych trasach sakwy są ok.

[@PBT2]

Sakwy mają o wiele więcej zastosowań, niż jest im pisane.

[@maromarokross314]

oczywiście m.in: można posuszyć pranie w czasie jazdy, na koniec dnia jest gdzie wrzucić zakupy na obiado-kolację i śniadanko na następny dzień, o piwku bezalko nawet nie wspomnę :)

[@holy883]

Ja kupiłem sakwy z demobilu po 10 zł. i zaadoptowałem do bagażnika. Bagażnik na sztycy z dodatkową podporą koło dampera. Dziwnie rower wygląda (Scott spark) ale działa. Sakwy są zawsze pojemniejsze od kieszeni i torebek.

[@vojtec]

Cześć! Co to za torba na kierownicę oraz podsiodłowa czy to jest tobó czy tobołek Jack Packa? Pozdrawiam

[@misiekWS3run]

Chciałbym poznać Twoje zdanie na temat sakw montowanych na widelcu! Sam ostatnio z takimi jeżdżę i przy jeździe po szosie i wadze około 1-1,5 kg każda, nie wpływają zbytnio na prowadzenie roweru. Ciekaw jestem czy jest jakaś maksymalna waga zalecana dla wspomnianych sakw i tak właściwie do której szkoły się je zalicza: sakwiarstwo czy bikepacking ? :) Pozdrawiam!

[@castorfiber9103]

Jestem gadzeciarzem, idę z trendami, a zarazem jestem minimalistą przy pakowaniu. Aktualnie zbieram wiedzę i sprzęt pod swoją pierwszą tygodniową wyprawę. Miałem iść w bikepacking, ale jako że nie mam ultralekkiego ekwipunku (ani też nie jest jakiś ultraciezki) postawiłem na sakwy, choć i one jak robiłem pierwsze przymiarki nie będą niewiadomo jak wypchane. Mam torbę bikepackingową podsiodłową ~10l i z niej korzystam przy jednodniowych wypadach. Wrzucam tam wszystko jak leci, dobrze ściągam i jadę się relaksować wokół komina. Niestety nie ma rzeczy doskonałych. Chciałoby się mieć plusy obydwu systemów w każdym z osobna, ale niestety coś za coś :)

[@akwarystazprzypadku9941]

Ciekawy odcinek :)

[@Bushcraftowy]

Dzięki :)

[@akwarystazprzypadku9941]

@@Bushcraftowy Chcę zakupić rower uniwersalny do 2 tys. zł. Nagrał byś taki odcinek?

[@SpeedyBangBong]

@@akwarystazprzypadku9941 nie potrzeba odcinka - Btwin Riverside 900 :)

[@CzwartyPancernySP1AB]

Witam, ile litrów mają torby montowane pod kierownicą które prezentowane są w filmie? Ta z mocowaniem i ta zwykła na końcu.

[@FoHsi]

6:53 ale czyściutki rower od razu 😀

[@polskiegravele8581]

Świetny film 😁👍

[@ZERO80PL]

są bardzo fajne adaptery na sztycę

[@Zerogur]

6:36 ależ wieje

[@alaryk3635]

Zaraza

[@kociskov9927]

Co to za sakwy?

[@adamy2927]

Dawniej na filmach jeździłeś z ekwipunkiem w workach wodoszczelnych przyczepionych do widełek przedniego koła. Dlaczego od tego odszedłeś? (Sam tak praktykuje + uchwyt na kierownicy)

[@Bushcraftowy]

Nie odszedłem. Pakuje się na najróżniejsze sposoby.

[@In3ro11I]

Torby bikepackingowe są bardziej aerodynamiczne od sakw? Przecież torba na kierownicę + torby na widelec mają o wiele większą powierzchnię względem wiatru, niż dwie sakwy. Nie sądzę jednak, aby różnice były tutaj istotne.

[@Bushcraftowy]

Nie mówię o torbach na widelec. A w sieci są filmy z pomiarów w tunelach aero i róźnice są znaczne.

[@In3ro11I]

@@Bushcraftowy Widziałem na GCN pomiary bez torby na kierownicę - sama podsiodłówka vs sakwy. W takim przypadku jasne, że sakwy będą stawiały większy opór. Torba na kierownicę zajmuje jednak sporą powierzchnię i jej opór nie jest pomijalny. O torbach na widelec wspomniałem dlatego, że umożliwiają one zbliżenie się litrarzem „setu” do sakw i są częstym elementem bikepackingu.

[@bartoss92]

@@In3ro11I Zobacz film u Francisa Cade'a: kzbin.info/www/bejne/jZS7mZKlptiSeNU

[@bogdanbagniak1285]

Moda na bikepacking. Teraz sakwy to już wstyd, amatorka. W ogóle jaka to jest bieda - duże, wodoodporne sakwy nie kosztują nawet tyle, co jedna torba bikepackingowa. Do tego, jak to wygląda, jak szpeci! Cudowna, gravelowa rama z takim bagażnikiem to coś strasznego. Nie to co torby przyczepione do każdej wolnej rurki w rowerze. Taki cygański tabor to jest to! Coś pięknego!

[@Marcin-nj7ty]

Równie dobrze możesz powiedzieć, że moda na rowery, bo wszyscy jeżdżą zamiast chodzić pieszo, a grawel srawel, składakiem to się jeździło. Mam rower szosowy, którym od czasu do czasu wybieram się w trasę powiedzmy 200km, nocleg i następnego dnia powrót. Nie jest mi potrzebne montowanie bagażnika na 2 dni i pakowanie się w dwie sakwy po 15l. W tym przypadku torba podsiodłowa i jakaś niewielka na kierownicę w zupełności mi wystarczą.

[@pawelflejszman6598]

@@Marcin-nj7ty Gravel??Hmm..do czego sie nadaje?Szutry,szosa?Tak samo sie soisze zwykly rower.Moda i trzepanie na tym kasy,ooojjj duzej kasy.Moje wywody nie sa kanapowe.Kiedys duzo jezdzilem na zwykllym goralu oo tuningu.Moja filozofia roweru szosowi-terenowego na styl BMW Sahary.

[@bogdanbagniak1285]

@@Marcin-nj7ty ale to bardzo dobrze, przedstawiłeś zastosowanie sprzętu zgodnie z przeznaczeniem - sakwy są za duże, pakujesz się w coś mniejszego. Ja nie mam nic do bikepackingu samego w sobie. Ale wejdź teraz na jakieś grupy tematyczne, to zobaczysz niezłą gimnastykę. Torby podsiodłowe mocowane do kolejnych toreb podsiodłowych, dwie torby na kierownicy i po dwie torby na ramie między udami i inne takie patenty. Rower przerobiony na cyrk na dwóch kołach, jak u bezdomengo. A zapytaj na tej samej grupie jaki bagażnik i sakwy, to Ci powiedzą, że bagażnik szpeci ramę, a sakwy wyglądają jak worki na ziemniaki.

[@Bushcraftowy]

@Bagienny Knur bardzo celne spostrzeżenia. Też często widzę brnięcie na siłę w bikepacking gdy założenie sakw byłoby dużo sensowniejsze.

[@pogodanaprzygode]

i jak jedziesz takim czołgiem (sakwy tył + przód + torba pod kierownicą) to robi wrażenie na kobietach :D Wiem coś o tym, jako sakwiarz mam kochankę w każdym większym mieście ;)

[@kubakot1655]

Ale mocno masz wysunięte do przodu siodełko. Nie masz obaw, że pręty nie wytrzymają ? Nie lepiej kupić sztycę bez offsetu ?

[@Bushcraftowy]

Siodło jest wciąż w granicach zalecanych ustawień więc nie mam obaw.

[@MarcinN1307]

Tylko trzy butle wozisz na ramie? Ja bym jeszcze ze dwie podczepił...;-)

[@Bushcraftowy]

A co myślisz, że za mało?

[@MarcinN1307]

@@Bushcraftowy - komentarz był prowokacją - miał zwrócić uwagę widzów na ważkie zagadnienie bidonu w podróży :)

[@dominikszobak9890]

Te worki na kierownicy mogą poniszczyć pancerze według mnie.

[@TheSucread]

Co to za czarna taśma na tylnym trójkacie?

[@Daniel-ux5ni]

Chroni trójkąt przed uderzeniami lancucha

[@Bushcraftowy]

Dokładnie to stara dętka.

[@Tomtar]

A to czasem nie są sakwy 30L? duże to chyba 60L

[@boban4806]

60l to komplet czyli 2

[@Tomtar]

@@boban4806 Tak doczytałem później ale info ze strony corsso wprowadza w błąd

[@zdzisawdyrman4235]

Panie królu złoty Autorze kanału a gdzie niby montujemy sakwy i torby bikepacknigowe jak nie bezpośrednio do roweru? ;) Ja tam nie jest za żadnym z systemów. Tylko tak zauważyłem. Domontowanie czegoś do bagażnika na moje to jak bezpośrednio do roweru. Może ja starej daty, ale dla mnie bagażnik jest integralną częścią roweru :)

[@piotrus5552]

Powiedz mi, siodełko ma wyrysowany zakres w jakim można je ustawić, Twoje tego nie ma? Przecież prawie z nim wyjechałeś w przód :D

[@Bushcraftowy]

Ma wyrysowany zakres i jest ustawione w granicach tego zakresu.

[@piotrus5552]

@@Bushcraftowy okej, wiesz, wyglada nadzwyczajnie. Bikefitting byl czy pozycje sam ustawiales pod ultra?

[@poipoipoi090909]

ortlieb czy apidura sa 100% woododporne

Crosso są wodoszczelne. Możesz jechać po dnie jeziora... 😂

[@Qnnrad]

JEST UŚMIECH PROSZĘ PAŃSTWA! 6:42

[@Bushcraftowy]

To chyba w montażu program coś zmienił.

[@grzegorzkaczmarek7572]

Zapomniałeś dodać, że bagażniki łatwo się łamią ;)

[@Bushcraftowy]

Jeszcze żadnego nie złamałem.

[@dawidmiarka8703]

Świetny film. O jednej rzeczy nie powiedziałeś wprost. Balans roweru - jak wpakujesz wszystko w sakwy to masz przeciążony tył, jak wpakowujesz w stylu bikepackingowym, to rower ma dużo lepiej rozłożony cięzar przód, tył, za pewnie środek ciężkości przy sakwach będzie niżej, a przy bikepackingu trochę wyżej. Mówiłeś o jeździe w trudnym terenie, ale to po prostu chodzi o sterowność i możliwość jeżdżenia "prawie jak normalnie", a nie spokojnego kręcenia wyprawowego :).

[@m.a.a.120]

Sakwy montować można też na przód roweru jak się ma odpowiedni rower...Są nawet takie które mają bagażnik przedni ale niestety zazwyczaj kosztują stanowczo za dużo kasy.

[@jerzykwiatkowski2335]

Bikepacking, bikepacker, wakcyna... Co to się porobiło z językiem polskim?!

[@m.a.a.120]

Po prostu pewne nowości przybywają do nas z anglojęzycznych krajów i jeszcze nie dostały przetłumaczenia na nasz język w 100% :) choć w przypadku wakcyny jest to całkiem fajny wyraz zastępczy by cenzurę uśpić jaka powszechnie grasuje na YT ,niestety.

[@jerzykwiatkowski2335]

@@m.a.a.120 Rozumiem mechanizm pojawiania się tych wyrazów w polszczyźnie, nie rozumiem tak powszechnej i bezrefleksyjnej ich akceptacji. Przecież bikepacking to turystyka rowerowa z workiem, zamiast sakwy. Czy ta różnica uzasadnia potrzebę tworzenia nowej kategorii turystyki rowerowej? A takie odnoszę wrażenie czytając wpisy w internecie (szczególnie reklamowe). Co do wakcyny: nie słyszałem o cenzurowaniu słowa "szczepionka" w internecie. Byłby to absurd biorąc pod uwagę teorie o zmowie koncernów farmaceutycznych i ich gigantycznych zyskach ze sprzedaży właśnie szczepionek.

[@m.a.a.120]

@@jerzykwiatkowski2335 Sprawdź sobie na wiki :) tam dopiero masz rozróżnienia rodzajów turystyki z rowerem i bez roweru a każde ma swoją nazwą z opisem :) .Ale faktem jest że co w angielskim określa się 1 wyrazem u nas trzeba użyć kilku co może być powodem właśnie tego o czym piszesz. Doliczmy fakt żaden język nie jest w 100% czysty a w polskim od wieków dochodziły i wrosły na stałe wyrazy i określenia z innych języków typu łacina itd. po prostu dziś zamiast łaciny, francuskiego, niemieckiego, itd. mamy powszechną anglizację i tyle. Obawiam się że nic z tym nie da się zrobić , bo język żywy musi się zmieniać i modyfikować. P.s kiedyś usiłowałam znaleźć różnicę między helikopterem z śmigłowcem i po długiej analizie doszłam do wniosku że śmigłowiec to polska nazwa a helikopter międzynarodowa. Pytanie brzmi czy taka gimnastyka językowa faktycznie ma sens skoro i tak używa się pewnych określeń wymiennie? A co do określenie "wakcyna" to przecież szczepionka tylko z łaciny. Co do określenia samego określenia szczepionka podobno yutuberzy nie mogą używać tego wyrazu w swoich filmach (podobnie jak wielu innych jeden yutuber zrobił nawet film że dostał listę wyrazów których nie wolno używać w pewnych kontekstach) mają zakaz od kierujących Yt. tak samo ja nie mogą używać nazwy choroby które aktualnie jest na topie(chyba tylko oficjalne źródła mogą bez problemu jej używać) i są uwaga usuwane lub mają inne problemy stąd na niektórych kanałach zamiast określenia "szczepionka " używa się określeń typu "eliksir," "mikstura , i wielu innych ,zaś na szczepienie mówi się "szczypawka" kujonka" itd. a na samą chorobę słyszałam takie określenie jak "Maurycy" co jest absurdalne, ale niestety prawdziwe,. To już komiczne to jest ale co zrobisz jak władze YT mają coś nie tak w głowach .Podobnie jest ponoć na fb ale tego nie mogą potwierdzić ponieważ nie posiadam i nie używam. Dodam ze dość powszechnie kasują posty na YT , ja np. musiałam założyć nowe konto, bo ze starego masowo kasowano moje posty nawet jak były to posty ze zwykłymi pozdrowieniami, no ale jak się je wrzuca na kanałach które są "pod obserwacją" kasuje się na owych kanałach subskrycje itp. akcje robi to wiesz... Cenzura nam rośnie w siłę ,i za prlu chyba była mniejsza niż dziś jest co zakrawa na ironię losu.

[@tomaszfelinski6729]

@@m.a.a.120 być może, o ironio losu, wolności słowa zaczniemy szukać na chińskich portalach, bo amerykanzkie już są typu: wszyscy podzielają poglądy szefa 😂

[@m.a.a.120]

@@tomaszfelinski6729 Na chińskich to raczej nie 🤔,bo nam testują na "żywym organizmie" to co potem zachód u siebie wprowadza... co prawda najpierw zachodnia propaganda to skrytykuje na maksa a potem robi to samo..😒 Ale może są jakieś fora gdzie będzie można normalnie dyskutować a tworzący filmy będą mogli normalnie mówić beż używania szyfrów itd. kodów😂

[@przepraszambardzo6649]

Czwarty

[@beatak5233]

Bez reklamy filmów już nie ma.

[@Bushcraftowy]

Pani Beata jak zawsze na posterunku :D A przedostatni film Pani widziała?

[@Suchy19994m]

zabawa dla bogatych. Sam Twój rower jest kosztu mojego samochodu praktycznie. Coś dla mnie niewyobrażalnego

[@Bushcraftowy]

Turystyka rowerowa nie ma nic wspólnego z zabawą dla bogatych. Wystarczy zwykły rower i komplet sakw.

[@Savress]

@@Bushcraftowy true, jeżdżę rowerem używanym za 500zl. Co prawda nie tak daleko jak Ty ale myślę że do 100km spokojnie przez dzień da radę na takim rowerze przejechać. Kwestia przygotowania.

[@biketyson4008]

Bushcraftowi skończyły się pomysły na filmy chyba skoro ma kanał rowerowy, a tutaj taki film.

[@alcapone6388]

Nuda Nuda Nuda :(

[@kolemsietoczyy]

No raczej, że sakwy 💪😎

[@booniehat2056]

No raczej że nie

[@matriks5911]

No, znając Twój kanał- trudno się było spodziewać innego komentarza :-D

[@biketyson4008]

Bushcraftowi skończyły się pomysły na filmy chyba skoro ma kanał rowerowy, a tutaj taki film.

[@janpencil101]

Sakwy zdecydowanie wygodniejsze. Pojemne worki do których wrzucasz rzeczy i nie musisz za każdym razem wszystkiego wywalać. Nie jesteś ograniczony objętością tak jak w przypadku toreb.

[@lukaszdziaba8687]

Ja używam uprząż Triglav na kierownice i używam worków wodoszczelnych od 8 do 15 litrów klik i mam worek zdjęty lub wpięty zero problemów ..

[@galanonim9572]

moje sakwy poszarpane, usztywnienia polamane. sportarsenal wytrzymaly 3 wyprawy i KO. teraz jezdze z workami zeglarskimi. na bagajerku z tylu 20 litrowy, na widelcu 2x cargo cage czyli 2 x 10litrow i gra muzyka. worki wodoszczelne sa tanie a sakwy drogie

[@pogodanaprzygode]

Rok temu, jadąc przez polskie góry asfaltem, z sakwami, z przypadku biwakowałem raz na dziko w brzozowym lesie razem z bikepackerem, który nadjechał z przeciwnego kierunku. Ja na ciężko, on na lekko. Ale jednak było miedzy nami porozumienie. Gawędziliśmy w obozie do późna, pojedliśmy grochówki, poopowiadaliśmy sobie różne historie z wypraw, a rano każdy ruszył w swoim kierunku. Podobnie miewałem tez i z van-liferami. Włóczęga to coś pięknego.

[@IceatheFutureTrue]

Poczułem zew przygody

[@6Oko6Demona6]

Ależ mnie drażni takie rozróżnienie. Zrozum, jeżeli pakujesz rzeczy na rower to to jest bikepacking. Nieważne czy pakujesz się w plecak (znam takich, co tak robią), w sakwy czy w podsiodłówkę. Teraz ktoś będzie mówił, że on ma podsiodłówkę, więc robi bikepacking, chociaż śpi w agroturystykach, a ktoś z sakwami robi turystykę. Bzdura. Bikepacking to bikepacking, aktywność polegająca na spakowaniu niezbędnego dobytku na rower i pojechanie w długą, a nie rodzaj sakw. A dwa to na dłuższą metę tylko sakwy. Oczywiście, są ludzie, którzy będą robili ponad 200 km dziennie, a którym nie zależy na żadnych obozowych wygodach, czy też nie będą robili przystanków w miastach na zwiedzanie i wtedy faktycznie, ultra light i ultra mało bagażu. Cała reszta może spokojnie spakować się w sakwy i zmieścić w nich np. spodenki cywilne, w których zostanie się wpuszczonym np. do kościoła.

W temacie sakw dodałbym jeszcze jedną mała zaletę - szybkość montażu i demontażu toreb na rowerze - czy to na nocleg czy na wspomniany wypych roweru w trudnym terenie. Szybko i sprawnie sakwy można zdjąć i ponownie zamontować.

[@Bushcraftowy]

Słuszna uwaga.

[@spiderx9551]

Dodam zaletę szybkiego wypinania sakw w pakowaniu roweru do pociągu .

[@markoskyksg5702]

A ja mam dwa komplety sakw, kilka różnych toreb do bikepackingu, sprzęt biwakowy od namiotu ekspedycyjnego, śpiwora poprzez kuchenkę, sztućce kończąc na powerbankach i latareczkach a nie byłem jeszcze na ani jednej wyprawie🤷🏻‍♂️. Oczywiście wszystko nówka nie śmigana.

[@Bushcraftowy]

No to czas to zmienić :)

[@markoskyksg5702]

@@Bushcraftowy Chciałem w tym roku pierwszy raz rodzinnie coś zainicjować ale jakoś się nie poskładało z różnych względów i w rodzinie entuzjazmu wielkiego nie widzę. Choć do końca wakacji jeszcze trochę czasu jest. Zobaczymy.

[@Bushcraftowy]

To poproś rodzinę o dwa dni wolnego i śmigaj sam :)

Polecam się przełamać i pojechać choćby na jedna noc solo. Nie trzeba ruszać daleko. Pierwszy krok najtrudniejszy..

[@michalpodroznik1979]

Gdyby pomysł z wyprawami nie wypalił, i musiał Pan z konieczności pozbyć się tego sprzętu, chętnie odkupię. Proszę wówczas o kontakt. Pozdrawiam.

[@krzysztofmarkowski]

Można pójść też w rozwiązanie kompromisowe, czyli coś pomiędzy rasowym bikepacking'iem, a typowym sakwiarstwem - wariant pośredni, który preferuję od dłuższego czasu. U mnie na bagażniku leży przytroczony bardzo mocny, wodoszczelny, niewielki bo 8 litrowy worek Sea to Summit Big River Dry Bag, a do tego mam dwie niewielkie, kompaktowe i niezniszczalne sakwy Ortlieb Gravel Pack, 12,5 litra jedna (często latam tylko z jedną). Konfiguracja sprawdzona na szlakach leśnych (często ekstremalnych) w kilku parkach narodowych. Polecam.

[@mbstudiopl]

dokladnie rozważam taką torbke o lacznej sumie 20L na bagzniku, nie zabiera duzo miejsca ale mozna ladnie sobie poukladac i głowna komora ma izolacje termiczną mozna sobie jedzenie picie zabrać :)

[@tomaszfelinski6729]

Niby to wszystko gdzieś już było, niby wszystko wiadomo. Ale dobrze, że taki odcinek powstał. Tak w pigułce oba systemy.

[@booniehat2056]

Przy minimalistycznym pakowaniu bikepackingowym można cieszyć się fajnymi zjazdami po górskich ścieżkach. Poza tym nie trzeba zabierać ze sobą jedzenia i dużej ilości wody bo dzięki temu ze szybko się przemieszczasz to możesz łatwo uzupełniać zapasy zalicząc sklepy i inne miejscówki po drodze

[@mbstudiopl]

sakwy maja sens tak jak byla mowa na poczatku filmu - kiedy jedziesz zdala od cywilizacji i nie masz opcji robienia zakupów. Do tego jesli nie znasz trasy i czasy przejazdu warto zabrać ze soba jakieś kurtki desczeowe, namiot, śpiwór a to nie jest dobre do torby podsiodłowej :P Torebki są fajne na 1 dniową wyprawę

[@booniehat2056]

@@mbstudiopl regularnie wożę to w podsiodlowce robiąc 3 dniowe wypady, ważne żeby nie mieć torby kompletnie wodoodpornej bo wszystko się zakisi, albo chociaż na trochę przytroczyc mokre rzeczy do rowera żeby miały szanse przeschnąć

[@starry_lis]

Przede wszystkim, mając jeden rower na co dzień i na wyprawy, nie wyobrażam sobie zdejmowania i zakładania co chwila bagażnika. W mieście jest mi on niezbędny, żeby wozić plecak-sakwy z laptopem i innymi pierdołami, albo też 20-kilogramowe zakupy z Biedronki. Zresztą używam do tego ostatniego tych samych sakw co na włóczęgi. Torby bikepackingowe mają tylko jedno zastosowanie i to czyni je gorszym rozwiązaniem.

[@Bushcraftowy]

Na pewno są dużo bardziej wyspecjalizowane ale wielu użytkownikom taka specjalizacja wystarcza.

[@stivus1696]

Ale zapewniam cie, że są naprawdę dobrym rozwiązaniem na dłuższe trasy, ponieważ są lżejsze i mają niewielki wpływ na aerodynamikę i charaktrystykę jazdy roweru. Poza tym szybko się montują/demontują. Ja tego rozwiązania używam w kolarzówce i dobrze mi się sprawdza. Powiem więcej: jestem coraz bliżej przejścia na ten system również w moim trekkingu. Poza tym wcale nie musisz demontować bagażnika, żeby używać toreb bikepackingowych.

[@tomekj3087]

Najlepszy poradnik jaki oglądałem w sieci. Dziękuję i pozdrawiam.

[@stronktonk]

U mnie to wygląda tak ze ja smigam z sakwami na ciezko a kolega bawi się w troczenie torebek (bikepacking) w trasie to wygląda tak ze ja mam wszystko na tygodniowy wypad towarzysz podróży ma niewiele wiec jest zalezny odemnie nie ma kuchanki jedzenia niewiele ubrania tyle co nic śpiwór lichy itp. Oczywiście na dwu dniowy wypad na lekko na tydzień i więcej sakwy bo pogoda, bo różne zdarzenia losowe nigdy nie wiadomo gdzie wylądujemy z noclegiem

[@piotrbartu8022]

W kwestii instalacji bagażnika, który wymaga specjalnych otworów instalacyjnych. THULE Tour Rack od bardzo dawna ma w ofercie bagażnik instalowany na seat stay poprzez klipsy z paskami i do niego dedykowany system autorskich sakw. Obsługuje on nawet rowery z pełnym zawieszeniem i oponą 29x2.5 Co prawda kosztuje to chore pieniądze, ale jest to wyjście - w szczególności do rowerów zawieszonych. To samo z instalacją sakw na amortyzatorze z przodu - dokładnie tym samym system można obładować się na przodzie. Dla mnie największą wadą jazdy z sakwami jest przeniesienie środka ciężkości na tył. I wtedy gdy będziemy chcieli mocniej "depnąć" w korby np na asfaltowym długim podjeździe i z rozpędu zaczniemy pracować z boku na bok poruszając rowerem to bagaż może tak bardzo nam się rozbujać, że będzie nam ciężko dobrze sterować rowerem. Kolejna wada sakw (po części o niej wspomniałeś) to jest ich duża pojemność, która wzmaga fantazję, aby zabrać jeszcze więcej bagażu, którego byśmy nie zabrali z sobą do toreb bikepackingowych. Poza tym bardzo ciekawy odcinek!

[@dedede8675]

Podstawową wadą sakw jest dostępna pojemność. Mam dużo miejsca zatem mogę zabrać więcej. I po powrocie wypakować nieużywane sprzęt i odzież :).

[@Bushcraftowy]

Dlatego używam sakw o pojemności 15l :)

[@pikonrad]

Aerodynamiką sakw bym się nie przejmował zbytnio. Jeśli sakwy nie są zbyt pękate w durzej mierze chowają się w cieniu aerodynamicnym nóg

[@kur3k15]

Film w czas bo narodził się u mnie pomysł żeby za rok ruszyć na wyprawę z Warszawy nad morze i myślałem to torbach bikepackingowych ale chyba zdecyduję się na sakwy(o których zapomniałem że też są opcją) bo jak popatrzyłem na ceny toreb to się lekko przeraziłem+ w sakwy łatwiej się zapakuję.

[@Adr805]

elektryk + sakwy to najlepsze połączenie

[@feitus3705]

Zaczynałem z sakwami 2x20l (za duże na moje potrzeby), później był etap toreb bickepackingowych, które moim zdaniem są bardzo niepraktyczne i wymagają zbyt dużo czasu na pakowanie i montaż, dodatkowo jakby ich nie zabezpieczyć to niszczą lakier w rowerze. Aktualnie wróciłem do lekiego bagażnika i dwóch sakw 12,5l ortlieba oraz biodrówki dakine 5l (trzymam w niej rzeczy do których chcę mieć szybki dostęp). Jest to mój zestaw idealny.

[@ticket4090]

dlaczego jeździsz bez błotników? przydają się w dużym deszczu bo nie leci wszystko na plecy i buty, czy chodzi o to że nie trzeba się męczyć w jakimś dużym błocie jak się koła całe oblepią?

[@maks1804]

Polecam sakwy, gdy trzeba dostać się ( samolot, autobus, pociąg ) do miejsca startu wyprawy. W pocigu np. przypinamy rower, a miejsce siedzące mam w drugim końcu wagonu, zabieram 2 sakwy ze sobą i mam je" na oku" ,

[@pawemurawski1661]

Witam, dla mnie lepszym rozwiązaniem zdecydowanie jest bikepaking. Pozwala mi rozłożyć ciężar ekwipunku na cały rower (torba na kierownicę, w ramę, podsiodłówka i opcjonalnie na widelce), no i wogóle "zmusza" do pilnowania tego co się zabiera. A że sam ważę pod 90kg to i tak muszę tego pilnować :) W efekcie wożę ok 15 kg (ubrania, sprzet biwakowy, woda ok 3l. i jedzenie na max 1 dobę) i mogę pokonywać dziennie odcinki ok 150km nawet w trudnym terenie i cieszyć się jazdą a nie przeklinać każde przewyższenie (mówię to z doświadczenia kiedyś woziłem 28kg🤦‍♂️).

[@mbstudiopl]

mozna na przód dac bagażnik, a na tył najmniejsze sakwy i bedzie po równo :)

[@jakubdobrosielski5709]

Jak Ty masz z 10 rowerów. Gravele po 10 koła, górale za 5,8

[@WojciechRolinski]

Pakowanie w torby ułatwia wsadzanie roweru do pociągu. Plecak i sakwy umożliwiają zabranie więcej ciężkiego wyposażenia. Planowanie wyjazdu rowerem na wyprawę lub wycieczkę pozwala na wybranie optymalnego rozwiązania.

[@sbogdan1]

Taaa... upał jakby zależał... tekst hicior, oby więcej takich humorystycznych wstawek. A tak na serio Marcin, jak zwykle merytorycznie i na temat bez spiny. Tak się zastanawiam jakby zagospodarować całą przestrzeń pod ramą. Tyle że wyszło by chyba za szeroko i bidony wówczas w inne miejsce, może na kierownicę.

[@Krasco1986]

Od dłuższego czasu przykładam się do jakiegoś biwaku i miałem właśnie zamiar gdzieś wybrać się rowerem. Na pewno skorzystam z rad o pakowności. Przydatny film.

[@Bogus2]

według mnie ,jest to sprawdzone najlepszym rozwiązaniem jest przyczepka rowerowa

[@tomasztarkowicz3991]

Gdzies byl nawet film jak gosc z przyczepka i siedzaca w niej lalka robi jakies salto i laduje calo

[@mbstudiopl]

przyczepka wychodzi najdrożej :D i powodzenia w ciągnieciu roweru pod góre

[@pawekomorowski9223]

Najważniejsze, że upał zelżał 😁

[@gozdim9013]

Ja tam stosuję oba systemy na raz, też można połączyć i nie przeciążać sakw.

[@E1mill]

Moim zdaniem nie wymyślono nic wygodniejszego od sakw do przewożenia bagażu na rowerze, czy to w codziennym dojeżdżaniu do pracy/na zakupy, czy na rekreacyjne wycieczki - jedno lub wielodniowe, gdy nie zależy nam na biciu rekordów. Przyznaje jednak, że Inaczej może wyglądać jazda w trudnym górskim lub gęstym leśnym terenie lub po prostu zależy nam bardziej na czasie przejazdu niż wygodzie.

[@Bushcraftowy]

Dokładnie - jeśli jedziesz w wyścigu ultra to sakwy raczej odpadają :)

[@qwoor]

Zabrakło mi trochę informacji na temat toreb/bidonów doczepianych do przedniego koła/widelca. Jak się z tym jeździ?:) wtedy materiał byłby (z mojego punktu widzenia) kompletny. Pozdrawiam!

[@Bushcraftowy]

Celowo to pominąłem bo zdecydowana większość rowerów nie ma przystosowanych widelców do wożenia bagażu.

[@PauloNIECoelho]

Jak Pan będzie kiedyś miał czas to może krótki film o rzeczywistych wymiarach odzieży partnera kanału? Z tabeli wychodzi że jestem pomiędzy rozmiarami, do tego zapis +-2 cm nie pomaga w podjęciu decyzji 😅

[@Bushcraftowy]

U mnie rozmiary trafiają idealnie zgodnie z tym co na stronie.

[@PoRoweroVany-tj3xw]

A jednak można z sakwami pokonywać na prawdę duże ilości kilometrów, coś nie coś o tym wiem :-)

[@PozaDomem]

Ja sobie uszyłem taką hybrydę, sakwy z wodoodpornego materiału pod wymiar mojego roweru, przypinane paskami do bagażnika i ramy. Chyba najlepsza opcja jak dla mnie.

[@PetrovVIII]

O! Widzę, kolega majsterkowicz. Ja też od jakiegoś czasu szyję sobie torby pod wymiar swojego roweru.

[@PozaDomem]

@@PetrovVIII Ja ogólnie szyję do outdooru, tapiceruję też.

[@PetrovVIII]

@@PozaDomem Czyli przeszkolony "majsterkowicz" - kaletnik - tapicer. Fajny zawód i trudny do zdobycia bo już takich gości coraz mniej a ja chętnie bym się wyedukował w tym zakresie bo kręci mnie to. Słupek by mi się przydał i łaciarka do tej "zabawy".

[@PozaDomem]

@@PetrovVIII Polecam kanał Tapicer w Akcji. Nie jestem tapicerem z zawodu, wszystkiego można się nauczyć. KZbin daje dużo możliwości. 😉

[@PetrovVIII]

@@PozaDomem Dzięki. :) Naumiem się.

[@marekjanicki8535]

Dziękuję 👊 Pozdrawiam

[@Makewai]

Jako minimalista bikepacking był moim pierwszym wyborem. Póki co sprawdza się, nie mam największych toreb jakie można znaleźć na rynku, a mieszczę się bez większego problemu. Wybierając rower zadbałem o to aby miał dużo punktów montażowych, więc może w przyszłości koncepcja podróży mi się zmieni i zostanę sakwiarzem ;).

[@Bushcraftowy]

Dla minimalistów to zdecydowanie najlepsza opcja :)

[@radimlan]

Ok, ale mam MTB, który nie ma otworów do montażu w bagażniku. Co teraz?

[@JustAsimplewanderer]

jakie to sakwy?

[@mariuszfojt]

co to za bagażnik?

[@mareks4629]

Co to za bagażnik na sakwy?