Pani Asiu jestem Pani imienniczką i Pani historia jest bardzo podobna jeśli chodzi o porody. Pierwsze cc na zimno bo dziecko źle ułożone, drugie udało się naturalnie z oksytocyną i vacu i znieczuleniem ale się udało. W drugiej ciąży byłam już człowiekiem nawracającym się i od razu zawierzyłam dziecko Matce Bożej, okoliczności narodzin córki były niesamowite. Ból straszny, ale urodziłam w zaledwie 2 godziny. Urodziłam w dniu 13.10 więc dzień szegolny w nabożeństwie Matki Bożej, o godzinie 15:07 po odmowniu Koronki do Bożego Miłosierdzia, a sala na której rodziłam była naprzeciw kościoła i miałam wielki krzyż naprzeciw siebie. Bóg działa nawet w takich chwilach. Wszystkiego dobrego Pani Asiu dla Was i niech Bóg ma Was w opiece 😘
@wiaraczyniporod2 ай бұрын
Dziękuję Asiu, że opisałaś krótko swoje porody. Miałaś niezwykłe okoliczności przy drugim porodzie 😄 mam wrażenie, że dodawały Ci otuchy.
@wiaraczyniporod2 ай бұрын
Dziękuję za ciepłe przyjęcie, za rozmowę o wierze i o porodzie ❤❤
@popopo18152 ай бұрын
Bardzo dziękuję, wielu młodym kobietom ta rozmowa może bardzo pomóc. Szczególnie w tych czasach, kiedy straszy się posiadaniem dzieci i porodem.
@wiaraczyniporod2 ай бұрын
Cieszę się, że tak odbierasz tą rozmowę. Ciąża, poród, macierzyństwo niezwykłe pobudza do rozwoju w wielu dziedzinach życia 👍
@hannareszke16292 ай бұрын
❤
@Anna-Joanna2 ай бұрын
🕊️
@martakujawiak58232 ай бұрын
Nie do konca moge sie zgodzic ze porod jest w glowie Urodzilam pierwsze dziecko bedac podpieta do kroplowki Bylo dlugo i ciezko Marzylam o naturalnym porodzie i Bog mnie wysluchal Drugie dziecko urodzilo sie naturalnie, bez kroplowek Bylam szczesliwa I kiedy mialam rodzic trzecie tez bylam przekonana ze bedzie latwo a niestety trzecie dziecko rowniez jak pierwsze nie chcialo sie rodzic Lekarze tez mi wtedy pokazywali na glowe a ja tak bardzo chcialam urodzic Wierzylam ze bedzie tak jak przy drugim Ale nic nie szlo po mojej mysli Po moich doswiadczeniach stwierdzam ze jednak przebiegu porodu nie da sie przewidziec..
@wiaraczyniporod2 ай бұрын
Dziękuję, że podzieliłaś się swoim doświadczeniem, które pokazuje, że różnie bywa. I między innymi na tym polega przygotowanie głowy do porodu, aby być na różne scenariusze gotową i pogodzoną. Mówiąc, że "Poród zaczyna się w głowie" jest to dużo szersze zagadnienie, niż wierzyć w to,że mi się uda. To również jest gotowość do pójścia wszystkiego nie po mojej myśli, bo czasami ciało ma problem i potrzebuje pomocy.
@martanaczk91812 ай бұрын
Uważam, że ta Pani trochę przesadza. Są kobiety, które nie mogą zajść w ciążę, takie, które rodzą chore dzieci albo tracą zdrowie czy nawet życie w trakcie porodu. Wiele porodów jest obecnie przeprowadzanych przez cesarskie cięcie, więc nie jest to jakiś ewenement. I żeby mieć do Boga o to pretensje? Urodziła zdrowe dziecko i za to powinna być wdzięczna,bo dziecko mogło nie przeżyć, być chore albo ona mogła być w znacznie gorszej formie zdrowotnej. Ciężko się tego słuchało.
@wiaraczyniporod2 ай бұрын
Moja reakcja nie była najbardziej dojrzała, równocześnie, na tamten moment nie umiałam inaczej zaaragować na krzywdę.To nie tylko był żal, że była cesarka. To był również żal do złego potraktowania i ten rodzaj cierpienia towarzyszyć może rownież w porodzie naturalnym. Owszem, zależało mi na porodzie siłami natury i nie jestem odosobniona w tej kwestii. Nie spotkała Pani kobiety, która ubolewała nad tym, że nie było jej dane urodzić naturalnie? Ja znam sporo takich kobiet. Jest również strona "Naturalnie po cesarce" poświęcona tylko temu zagadnieniu. Co do ilości cesarskich cięć w Polsce to jest jednym z najwyższych w Europie (42%). To pokazuje jak bardzo boimy się porodu. W Szwecji jest 17%.
@Helena-ri7gf2 ай бұрын
W 100 % zgadzam się z tym komentarzem. Ja też przy pierwszym dziecku miałam cesarkę, dodatkowo wydarzyło się to niespodziewanie , ponieważ nastąpił zanik tętna dziecka, gdyż miało owiniętą pępowinę wokół szyi. Bogu dziękować , że jest zdrowe. Roztkminka że tak się wydarzyło a nie inaczej -po prostu osłabia. Kobiety są coraz bardziej słabsze psychicznie i fizycznie. Trzeba wziąść się w garść i cieszyć się z tego co mamy. ❤
@RRP_8882 ай бұрын
Ta kobieta opowiada totalne bzdury.
@adllllla2 ай бұрын
Wow, ale pychy w tym komentarzu.
@wiaraczyniporod2 ай бұрын
@@RRP_888 proszę wymienić chociaż jedną bzdurę, skoro było ich tyle
@Zosia91212 ай бұрын
Dla mnie ta rozmowa jest raczej o przeżyciach porodowych (kogoś kto szuka dziury w całym mam wrażenie, przepraszam jeśli uraziłam..), a nie o wierze w Boga.
@wiaraczyniporod2 ай бұрын
Z mojej perspektywy jest o wierze, bo tylko dzięki Bogu, Jego pomocy urodziłam. To dzięki Niemu miałam pewność, że dobrze wybrałam, że to jest dobra decyzja.
@agatagrzeszczyk77252 ай бұрын
Bardzo krzywdzące jest podkreślanie ,że cc to porażka i słabość. Moje dziecko dzieki cc żyje ,mając przodujące łozysko nie przezyłoby przy porodzie naturalnym. Proszę dziękować za zdrowe dziecko ,niestety nie dotrwałam do końca.
@agnieszkamaryanska37792 ай бұрын
A ja uważam że w tych sprawach nie można przesadzić. To zbyt ważne i trudne momenty A zbyt dużo braku opieki i tego wszystkiego co potrzebne. Dobrzy ludzie plus świadomość wiedzą i przygotowanie. Zbyt dużo traum które ciągną się całe życie.😕
@wiaraczyniporod2 ай бұрын
Dziękuję za Twój komentarz. Każdy z nas ma różną wrażliwość, różny próg bólu, różne doświadczenia, dlatego nie ma co mierzyć wszystkich tą samą miarą. A poród jest w moim odczuciu jednym z większych wyzwań w życiu, bardzo intymnym, w którym kobieta odsłania się nie tylko fizycznie.