SKOŃCZYŁAM PRIESTA. PRZYŚLIJCIE EGZORCYSTĘ (SPOJLERY)

[@SilveryLouve]

14:32 Pieśni nad pieśniami to nie są pieśni kościelne, tylko jedna z ksiąg w Biblii, która dosłownie jest romansem i jest jedyną księgą, gdzie nie ma nic o Bogu, przynajmniej dosłownie (przynajmniej z tego co kojarzę)

[@Amad30_o]

pisaliśmy o tym ostatnio na polskim notatkę syntetyczną i właśnie niektórzy to interpretują dosłownie, ale niektorzy mówią, że oblubienic to przedstawnienie Bóg a oblubienica to metafora Izraelu. Niektórzy zaś mówią, że oblubieniec to Chrystus a oblubienica stanowi reprezentację wiernych.

[@lady_mal2874]

Ja aktualnie czytam "Ander i Santi tu byli" i naprawdę mi się podoba. Jest to lekka książka z cudowym poczuciem humoru, która jednoczecześnie porusza ważne tematy, jak np. rodzina, czy też inne pochodzenie. Główny bohater - Ander - jest osobą niebinarną przez, co na początku miałam mały problem z czytaniem, gdyż pierwszy raz spotykam się z czymś takim w książce, lecz myślę, że styl pisania autora jest na tyle lekki i przyjemny, że książkę się czyta szybko i naprawdę jest dobrą, nie toksyczną rozrywką. Ten tytuł to idealna pozycja na pride month

[@waterhorse_httyd657]

Dla mnie najzabawniejsze (a może i najbardziej mnie martwiące?) w zasadzie w większości tego typu dzieł literackich jest właśnie nagromadzenie zwrotów typu "odchylił się do tyłu", "cofnął się w tył" i tak dalej. I nie wiem czy tu się śmiać czy płakać, bo powiedzmy sobie szczerze: tego typu zdania po prostu ciężko jest traktować poważnie. Sama pisząc własne teksty (na razie głównie fanfiki, może w przyszłości coś swojego) staram się unikać jak ognia tego typu dziwacznych połączeń.

[@wrzosugamer]

12:00 z tym odchylasz się czy siedzisz to pewnie kalka z angielskiego, leaning może znaczyć odchylać się ale też opierać. Sit raczej używa się do siedzenia w stylu "szkolnym". Więc pewnie w oryginale było "Are you sitting or leaning?" czyli po Polsku coś w stylu "Siedzisz pochylony czy oparty?"

[@cheesybunney]

12:04 nie jestem jakas specjalistka jesli chodzi o takie rzeczy ale w biblii jest scena gdzie jezus myje apostolom nogi, moze do tego to jest nawiazanie?? nie mam zielonego pojecia co to ma symbolizowac tho no chyba ze to jest tylko jakis sposob autorki na wsadzenie motywu z ewangelii w ksiazke i stwierdzenia "o patrzcie motyw biblijny ale subtelnie wpleciony na pewno nikt nie zauwazy"

[@_Rice_is_my_life_]

Ja obecnie czytam książę która może być postrzegana przez pewien pryzmat specyficzną, głownie z powodu że gdy spojrzymy na główną pulę najbardziej popularnych rodzajów literatury ostatnimi czasy, to będzie ona zdecydowanie, myślę że dość nisko, lecz jaką książkę mam na myśli? Mianowicie, myślę, że dość niezwykle mocno znaną "Zbrodnię i Karę". Chciał bym też przy okazji dodać, że nie czytam jej jako lektury szkolnej, lecz jako zwykłą rozrywkę. Odpowiadając również na pytanie, jakie obecnie przemyślenia na temat tej książki mam? To powiem tyle, uważam że jest to naprawdę niezwykła lektura, głównie z kilku powodów. Po pierwsze, jest to nie zwykłe doświadczenie kiedy zamiast zobaczyć dość typowej dla dzisiejszej literatury, na przykład atrakcyjnej, majętniej oraz z powodzeniem u innych, postaci, tylko kiedy widzimy osobę żyjącą w problemach finansowych, oraz po pewnej części społecznych, która w pewnym momęcie przytłoczona tym wszystkim, oraz pobudzona własnymi nierównościami psychicznymi, dopuszcza się do tytułowej "Zbrodni". Po drugie równie w mej opinii, niesamowite jest to, jak możemy oderwać się od zwykłej, w zapewne większej mierze spokojnej rzeczywistości, i poczuć choć trochę tej bardziej brutalnej, okrutnej, czy też po prostu cięższej rzeczywistości, z którą właśnie główny bohater tej oto powieści się na co dzień zmaga. (Z góry przepraszam za wszelkie błędy interpunkcyjne, oraz dziękuje za przeczytanie całej mej wypowiedzi :).)

[@farasron]

czytam aktualnie sagę o ludziach lodu, bo jak płakałam załamana po rozstaniu, to mama przyszła z pierwszą częścią do mojego pokoju i powiedziała, że mam tu książkę, żeby zająć czymś głowę XD

[@zocharett]

Ale kochane

[@krwawokrwista]

Ooo. :0 Trzymasz się??

[@vixiev8115]

Hah słyszałam sporo o tej książce ale to jest ponad moimi oczekiwaniami totalnie nie mój typ książek

[@herbatkausnape5401]

Aktualnie czytam książkę pt. ,,Jedna noc z księciem". Co prawda dopiero zaczęłam ale mogę powiedzieć, że książka z pewnością trafi do jednej z lepszych jakie czytałam. Cały zamysł książki bardzo mi się podoba, ponieważ opowiada o Elizie, która całe życie mieszkała na wsi, lecz pewnego dnia wraz z rodziną przeprowadzili się do Londynu. To właśnie tam zaczyna rozgrywać się cała fabuła. Każdy ruch wykonany przez Elizę jest śledzony, ojciec chce aby znalazła ona męża, ale Eliza nie chce o tym nawet słyszeć. Kilka dni później domu naprzeciwko zamieszkuje Chester a w niej pojawia się dziennikarski instynkt i próbuje się dowiedzieć całej prawdy o zabójstwie jego rodziny. Podoba mi się to, że nie jest to zwykły romans a właśnie przeplatuje się tam wątek kryminalistyczny.Dodatkowo akcja rozgrywa się w tych samych czasach co Bridgertonowie a jest to mój ulubiony serial i faktycznie często widzę podobieństwa do tego serialu. Właśnie dlatego jestem coraz bardziej ciekawa co wydarzy się na kolejnych stronach.

[@bekitnypomien7657]

A ja też mam taką sowę! 😁 Być może na dłużej u Ciebie zagoszczę. Je...łam z owieczki 😂😂

[@wiktoriaaa_marchewa]

bardzo chętnie bym się rozpisała na temat "jedno po drugim" jednak priest chyba nie jest dla mnie XD

[@sojkaa]

O ta Millie to taka Michałowa

[@zocharett]

Dosłownie tak ją widziałam w głowie

[@Yuzu_Aihara07]

4:54 powinienem sobie to ustawić jako dźwięk powiadomień.

[@lyncisr5059]

fajny konkurs i normalnie wzięłabym udział, ale bardzo nie chce czytać tego Priesta xD więc podziekuję, może następnym razem

[@zocharett]

Dobra, postaram się wprowadzić to jako tradycję na tym kanale :D

[@Diana-fm1lp]

Wreszcie znalazłam chwilkę

[@midorisakura2514]

Nie biorę udziału w konkursie, nie chcę mieć kolejnej traumy a po Twojej recenzji tylko się utwierdziłam w przekonaniu, żeby nie czytać tego badziewia. Co do zdrobnień imion czy uroczych przezwisk to są fajne w młodzieżówkach czy takich zwykłych romansach ale na pewno nie w książkach 18+

[@sojkaa]

Przysięgam brzydzi mnie ta książka a autorka to ma kuku na muniu

[@midorisakura2514]

A wyobraź sobie, że tego mają są trzy części

[@younglingslayer2000]

@@midorisakura2514 co..

[@younglingslayer2000]

>wymyślanie najbardziej obrazoburczych rzeczy >szacunek do Kościoła wybierz jedno

[@sara-s2t]

ja też nie jestem fanką cenzury i kocham ciekawa tematykę więc koncept miłości między księdzem a prostytutką byłby naprawdę ciekawy gdyby ktoś się za to porządnie zabrał

[@wiktoriaaa_marchewa]

hejoo❤ tym razem nie do jedzenia a do sprzątania hahah

[@zofiaforys551]

Mam wrażenie, że powód, dla którego ta książka wywołuje takie oburzenie, jest fakt, że opowiada o katolickim księdzu i zawiera sceny erotyczne w kościele. Jest tragicznie napisana i cringe'owa, ale czytałam już dużo gorsze rzeczy. Relacja bohaterów nie jest może najzdrowsza, ale, w przeciwieństwie do wielu innych popularnych erotyków, tutaj są oni dorosłymi ludźmi dającymi sobie consent. Nie ma gw*łtów przedstawionych jako fajny seks, groomingu, power imbalance czy przemocy. Jeśli dwoje dorosłych, samoświadomych ludzi chce pozostawać w relacji, która opiera się głównie na r*chaniu, to mają do tego pełne prawo, nikogo w ten sposób nie krzywdzą. Gdyby Tyler nie był księdzem, a np. lekarzem, i na schadzki z Poppy umawiałby się nie w kościele, a w jego prywatnym gabinecie, to myślę, że książka mogłaby przejść zupełnie bez echa. Ale wielu katolików wszystko oburza, więc zrobiła się wielka afera XD