Jest dziecko, które potrzebuje miłości, bliskości, akceptacji, bezpieczeństwa, tożsamości, są ludzie którzy pragną być rodzicami i zapewnić to dziecku, a nie mogą mieć biologicznego potomstwa, dzięki adopcji te dwie strony mogą się odnaleźć i połączyć w rodzinę w pełnym tego słowa znaczeniu. To jest wspaniałe. Jestem wdzięczna, że parę lat temu koleżanka z pracy powiedziała, że trójka jej dzieci jest adoptowana jakby to była najnormalniejsza sprawa na świecie, kilka miesięcy później złożyliśmy z mężem w ośrodku komplet dokumentów i od dwóch lat jesteśmy szczęśliwymi rodzicami. Warto mówić o adopcji, piękny wywiad ❤️
@usernr1101 Жыл бұрын
Mam 22 lata i mimo tego, że mogę mieć dziecko biologiczne to marzę o tym żeby zostać rodzicem adopcyjnym, czuję że jest to moja rola w życiu. Zostawiam ten komentarz z nadzieją, że za pare lat wrócę do niego z tym marzeniem spełnionym ❤ Dziękuję za ten odcinek i Waszą postawę, umacnia mnie we własnej - adopcja to coś pięknego i normalnego tj. ciąża :)
@wojowniczka56 Жыл бұрын
Chwała Bogu piękne świadectwo ❤❤
@magdalenagradalska2102 Жыл бұрын
Też jestem mamą adopcyjna już od kilkunastu lat dwójki dzieci i dla mnie zasadnicze pytanie lata temu było, czy ja chce urodzić, czy raczej być mamą. Obecnie nie zachęcam ludzi do adopcji bo wierzę, że to musi być powołanie od Boga że względu na mnóstwo trudności. Raczej chcę uświadamiać ludzi, że to jest mnóstwo wyzwań i nie każdy temu podoła. Lepiej mocno przemyśleć niż się wycofać i zafundować kolejna traumę dzieciom. Podzielę się mądrym zdaniem, które odzwierciedla moje obecne nastawienie i niesie mnie teraz -Kiedy Bóg wzywa cię do czegoś, nie zawsze wzywa cię do odniesienia sukcesu, wzywa cię do posłuszeństwa! Powodzenie powołania zależy od Niego; posłuszeństwo zależy od ciebie. Davida Wilkersona
@ewuwka Жыл бұрын
Właśnie jestem bardzo ciekawa takich doświadczeń z perspektywy kilkunastu lat. Najczęściej znajduję wypowiedzi albo konta na social mediach prowadzone przez rodziców max kilkulatków... A to nie jest cała historia...
@agga167 Жыл бұрын
Dokładnie, to musi być powołanie. Bywa ciężko, nie jest cukierkowo, ale wierzę, że to moja i męża droga. Bóg nam błogosławi w wielu rzeczach, wiemy że jesteśmy pod jego opieką. Mama trójki Ado :)
@SzymonSzydlowski-iq4no11 ай бұрын
Też jestem ojcem trójki adoptowanych dzieci. W życiu z Bogiem na pewno ma się lepszy fundament aby gdy przychodzi trzęsienie wytrwać, jednak trzeba przygotować się na ten trudne okresy. Jednak te trudności właśnie przyjmuje się jako ten krzyż który mamy na co dzień nieść dobrowolnie i z wiarą.
@aniajuszczak3007 Жыл бұрын
Piękny i konkretny wywiad, dziękuję
@andrzejk.1508 Жыл бұрын
Super wywiad. Dzięki! Potwierdzam, że w temacie adopcji nie można polegać na Google. Lepiej czerpać wiedzę od praktyków, np. od doświadczonych pracowników Ośrodków Adopcyjnych. Chwała Panu!
@joannagomoka2873 Жыл бұрын
❤chwała Bogu
@ewuwka Жыл бұрын
dzięki za odcinek, marzy mi się seria na ten temat
@ciutwiecej Жыл бұрын
❤
@aleksandratubielewicz196 Жыл бұрын
super! 💗
@olaola7751 Жыл бұрын
Nie jest tak, że zawsze mama biologiczna kochała tylko nie mogła czegoś tam. Dzieci adopcyjne wyciąga się ( częstk dużo za późno) z patologicznych środowisk. Ktoś kto kocha nie maltretuje, nie zamyka oczu na gwałt konkubenta na dziecku,nie gasi na dzieciach papierosów, nie rodzi dziecka, ktore ma promile we krwi... No nie... a z takich środowisk często są adopcyjne dzieci. Pogawędka o tym że mama na pewno kochała jest bardzo piękna, natomiast może mieć nic wspólnego z rzeczywistością. To są pobożne domniemania i nimi też, w imię prawdy , nie wolno karmić dzieci. Poza tym nasze dzieci, bo też jestem adopcyjną mamą są jak najbardziej z brzucha. Nie z kapusty, nie z laboratorium :) Żeby urodzić się w naszym sercu potrzebowały być najpierw pod czyimś sercem. Natomiast wątek Józefa jest mi bardzo bliski :) każdy z nas poprzez wiarę jest adoptowanym dzieckiem Pana Boga