Dziekuje za przesłanie ja jestem wdowa ale przyjaźnie się z przewodnikiem czy to grzech żeby przyjaźnic sie wdowa z rozwodnimkiemsię
@WildCat.Poland3 сағат бұрын
Przyjaźń to nie grzech
@kasiapuco20492 сағат бұрын
Można się przyjaźnić jak nie ma życia i pożycia jak w małżeństwie
@nataliaw28502 сағат бұрын
Czasami martwi mnie jak wielu rzeczy ludzie nie wiedzą i nie rozumieją. Proszę się modlić codziennie do Ducha Świętego o jasność umysłu. Jak ktoś napisał przyjaźń to nie grzech. Ludzie często szukają odpowiedzi na pytania związane z rozpadem małżeństwa. Wiele czynników się na to składa. Chciałam tylko od siebie napisać, że w życiu są rzeczy bardzo ważne takie jak małżeństwo, rodzina, praca czy zdrowie. Najważniejsze w życiu jednak jest zbawienie, bowiem traktuje ono wszystkich jednakowo. Mówiąc inaczej Pan Bóg ma wobec wszystkich takie same wymagania (wykluczam tu tylko osoby chore psychicznie czy takie, które uległy wypadkowi i nie są w pełni sprawne psychicznie, one nie mogą chodzić do spowiedzi) co do osiągnięcia życia wiecznego i da się je spełnić. Nie da się spełnić wszystkich wymagań co do rodziny, małżeństwa, zdrowia czy pracy. Nikt z nas nie ma wpływu na to czy się urodzi zdrowy czy chory, czy będzie miał rodziców, a może spędzi całe swoje dzieciństwo w domu dziecka itd. Ludzie stając przed Bogiem i składając przysięgę potrafią kłamać i nic sobie z tego nie robią. To jest tak samo ze spowiedzią świeta. Jak się zatai grzechy bądź nakłamie to kapłan nie będzie wiedział, ale Pan Bóg zawsze i nie spłynie na człowieka łaska uswiecajaca. Jak się nie kocha człowieka, któremu się ślubuje miłość to się po prostu kłamie. Takich małżeństw Pan Bóg nie pobłogosławi. Nieważne co widać w kościele, ważne co jest w świecie duchowym. Jak już napisałam jest wiele powodów rozpadu małżeństw, ale zawsze można być samemu, a w trudnych przypadkach starać się o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Proszę nigdy nie dopuszczać do grzechu cudzołostwa. Wiem, że w czasach ostatecznych szatan będzie się starał zniszczyć małżeństwa i rodziny, ale to wcale nie znaczy, że małżeństwo jest najważniejsze. Setki lat temu to zaplanował i krok po kroku prowadził, to mu się teraz udaje niszczyć wszystko. Polacy niestety są narodem bardzo duchowo zaniedbanym, ale na szczęście jest z nami królowa Maryja. Aha, a ku pokrzepieniu powiem tylko, że sam Pan Bóg może oddzielic małżonkow od siebie jeśli małżeństwa są nieważne, mam tu na myśli rozstanie. Powiem wiecej, do wyboru małżonka może popchnąć nawet demon i nawet tego ludzie nie wiedzą.