Sprzęt do przepływanki - wypuszczanki

[@henrykmar]

Ta "katuszka" ma łożyska ślizgowe z żółtego metalu. Prawdopodobnie to mosiądz. Może brąz. Mam taką samą. Kupiłem taki sam kołowrotek na bazarze od handlarza z Ukrainy za 10 zł. Uważam że 40 zł to zbyt wysoka cena za ten sprzęt. Za te pieniądze można obecnie kupić kołowrotek o stałej szpuli z funkcją wolnego biegu i na łożyskach kulkowych. Sprzęt wędkarski tanieje bo naprodukowano go całą masę, a ryb jest coraz to mniej. Może właśnie dlatego. Kiedyś, pięćdziesiąt lat temu sprzętu nie było, a ryb było mnóstwo. Ośkę należy naoliwić olejem wazelinowym, takim jak do maszyn do szycia. Albo wrzecionowym. Są to rzadkie oleje i sprawiają że szpula leciutko się obraca. Łożyska kulkowe to byłaby niepotrzebna zupełnie komplikacja i megalomania. Spławików, krętlików, przyponów i ciężarków przy wypuszczance nie stosuję, bo wszystkie te dodatki powodują smużenie powierzchni wody i odstraszają tylko co bardziej ostrożne ryby. Krętlik nie zabezpieczy żyłki przed skręcaniem bo ma zbyt duże opory tarcia. Żyłka jak się ma urwać to i tak urywa się zawsze na węzłach. W takim przypadku na haczyku. Można dla pewności zawiązać supełek na żyłce głównej kilka centymetrów przed haczykiem. W tym miejscu się urwie w przypadku zaczepu, którego nie da się przecież wykluczyć. Ja używam żyłki głównej piętnastki i haczyka dziesiątki ( dobrej jakości ). Skuteczność tej metody oceniam na około 80 % ( 8 złowionych ryb na 10 brań ).

[@wedkawodaiprzygoda5324]

Witam, 40 lat temu to był mój pierwszy kołowrotek tylko wtedy produkt cccp. nie pamiętam czy posiadał łożyska ale farby identycznie dobrane.Służył aż go 8 lat temu ukradli praktycznie nie do zdarcia sprzęt . Pozdrawiam

[@andrzejandrzej28]

To jest pewnie identyczny, przywieziony z Białorusi. Pozdrawiam

[@henrykmar]

Mam taki. Łożysko posiada ale ślizgowe. Wykonane z brązu czy może z mosiądzu. Nie znam się na tym. Ośka średnicy 5 mm stalowa. Średnica wewnętrzna szpuli 10 cm. Obraca się lekko, tak że nie potrzeba nawet spławika by nurt rzeki odwijał żyłkę. Wystarczy żyłka najlepiej pływająca, haczyk nr 10 i konik polny na nim jako przynęta. Ciężarków nie potrzeba. Spławik tylko straszy ryby. Zwłaszcza te większe. Znakomicie z powierzchni łowi się klenie i jelce. Nawet z odległości ponad stu metrów. Wystarczy obserwować pracę kołowrotka.

[@andrzejandrzej28]

Dzięki.Tak postaram się wytłumaczyć ale po weekendzie.Brak czasu.Pozdrawiam

[@andrzejandrzej28]

Dzięki

[@szymonmrozik2931]

Super film a wytłumaczysz tak jak bedziesz łowił na przepływanke?

[@TheCombatantMP]

Fajny Film. ; 0

[@mateuszkwasniewski1211]

Jak spisuje się ten kolowrotek po czasie ? Pytam bo kupilem identyczny na Ukrainie

[@andrzejandrzej28]

mateusz Kwasniewski Ja nie narzekam. Z tym że go mocno nie tyram.

[@mateuszkwasniewski1211]

Mam zamiar używać go tylko do przepływanki więc może posłuży

[@andrzejandrzej28]

mateusz Kwasniewski to spoko. Też używam tylko do przepływanki😆

[@andrzejandrzej28]

mateusz Kwasniewski to spoko. Też używam tylko do przepływanki😆

[@kamilzaborowski9186]

Panie Andrzeju, świetnie pan nagrywa filmy wszystko dobrze wytłumaczone, ale filmy na pana kanale dotyczące oczywiście wędkarstwa pojawiają się bardzo rzadko . Nie myślał pan może nad tym by częściej wstawiać z wędkarstwa a mniej z takich rzeczy np. jak poligon itp. Pozdrawiam