STALKERSKIE HISTORIE Z KOMENTARZY | 4

[@malwinak.4038]

Moja stalkerska historia: Mam na imię Malwina. Była gdzieś 21.00 i ja z moimi koleżankami wracałyśmy se z maka Hehe😏 Już było ciemno i zaczęłyśmy się bać bo koleżanka (u której nocowałyśmy) mieszkała w dzielnicy gdzie o tej godzinie są puste ulice. Bardzo się bałyśmy tych No wiesz pedofili. jak byłyśmy koło przystanku autobusowego to jakiś pan przeszedł przez ulicę, i zaczął iść w naszą stronę. Szybko to zauważyłam i powiedziałam do jednej z moich koleżanek żeby wyjęła telefon i powiedziałam jej co ma mówić. Mniej więcej ta udawana rozmowa wyglądała tak: -Halo tato? Wróciłeś już z lekcji BOKSU? -Oooo i dzisiaj się nauczyłeś tego kopniaka co może zabić człowieka? -Czyli czekasz na nas pod domem? Okii, paaaa! Ten pan najwyraźniej to usłyszał i się przestraszył bo nagle zawrócił i go więcej nie widziałyśmy w tamtych okolicach XD Pozdrawiam Papryka i Wszystkich którzy to czytają UwU

[@esteralee4749]

Xd serio to zadziałało?😝 Nie Wierzę

[@malwinak.4038]

Estera Lee Tak XDDDD też się zdziwiłam hah😂

[@marysia3182]

HIT XDD

[@larysabieniek1596]

Nieźle xdd

[@gabrielazysk9267]

HITT

[@kukukuku9961]

Moja stalkerska historia : Szłam sobie ulicą gdy nagle podszedł do mnie jakiś mężczyzna miał może tak z 25 lat). Spytał się o mój numer telefonu i gdzie mieszkam. Ja nie powiedziałam mu, że nie wolno mi podawać danych osobowych i odeszłam od niego. Kilka godzin później zobaczyłam kiedy zasłaniałam roletę w moim pokoju to zobaczyłam go patrzącego się na mnie. Przestraszyłam się, bo na pewno on mnie śledził. Jednak nie powiedziałam rodzicom o tym. Nie wiem czemu, rzadko im coś w ogóle mówię. Następnego dnia rano poszłam do szkoły (zapomniałam wspomnieć, że tamtego dnia była niedziela) i on stał pod nią. Postanowiłam poprosić jakiegoś chłopaka ze starszych klas, żeby wszedł ze mną do szkoły, bo jakiś gościu, który mnie stalkuje stoi pod nią i najprawdopodobniej na mnie czycha. O dziwo on uwierzył mi i wszedł ze mną do szkoły u powiedział mi, że jak jeszcze będę widziała tego faceta to mam przyjść do niego i on będzie zeną wychodził (Teraz to mój przyjaciel, ale wracając do historii). Potem kiedy lekcję się skończyły zadzwoniłam do rodziców, żeby pilnie po mnie przyjechali. Kiedy już wreszcie dotarli opowiedziałam im całą sytuację i zgłosili na policję tego gościa. Już hi więcej nie widziałam. Przepraszam, że taka długa i pozdrawiam wszystkich! ❤️

[@mooniu4376]

Fajnie, że inny chłopak ci pomógł. U mnie pewnie by się wyśmiewali. 😒

[@ParkJimin-ye6xh]

Ale kjut chłopak z tego, który ci pomógł ❤️

[@kukukuku9961]

@@mooniu4376 Szczerze to sama nie wierzyłam, że zareaguje, a jednak 😂

[@kukukuku9961]

@@ParkJimin-ye6xh No to akurat prawda. (Ale ja skromna Huhuhu)

[@ParkJimin-ye6xh]

@@kukukuku9961 ❤️ja pewnie z moją śmiałością, bała bym się w ogóle podejść...

[@posypanabrokatem9189]

Jeeeeej stalkersie historie Straszne historie i tak lepsze but still

[@marysia3182]

PATRYK ChCemY oKrEsoWe HisToRie! wszystkim ktorzy to czytaja zycze milego dnia❤️☺️ dziekuje za tyle like🥺💕

[@________oliwka____________9576]

Również życzę ci miłego dnia

[@dominika9343]

Tak chcemy

[@mieczyk4558]

Nikt nie chce

[@marysia3182]

Wojtek Jakubowski to ze ty nie chcesz nie znaczy ze inni nie chca;) i nie wypowiadaj sie w liczbie mnogiej jak nie wiesz czy ktos nie chce pozdrawiam

[@dryquinn6969]

@@mieczyk4558 ja chce lmaooooo

[@chinskiryz2930]

idealnie się wpasowales, akurat zrobiłam ramen

[@KatieFlame0186]

Lepsze ramyun tut

[@chinskiryz2930]

@@KatieFlame0186 wszystko co azjatyckim jest żarciem jest pyszne

[@olivias8222]

UwU zazdroszczę

[@olivias8222]

@@chinskiryz2930 dokładnie

[@bn_bn4003]

Ale jestem wcześnie Moja historia: Kiedyś przyjechała do mnie kuzynka miałyśmy tak z 8-9 lat Wyszłysmy przed mój blok żeby pojeździć trochę na hulajnogach i na plac przed blokiem Nagle patrzymy a tam jakiś pan stoi Poprostu jeździłyśmy dalej na hulajnogach Gdy był już wieczór ten pan nadal tam stał i się na nas patrzył My za to wziełyśmy hulajnogi i podjechałyśmy pod blok Pan powoli szedł za nami Gdy już miałam wpisywać kod do domofonu ten pan do nas potszedł z ręką w kieszeni (chyba coś tam trzymał 😬) i powiedział do nas mrocznym głosem: "Cześć dziewczynki" My tak się wystraszyłyśmy że wbiegłyśmy do klatki (drzwi już były otwarte) i szybko uciekłyśmy na moje piętro z hulajnogami Do dziś nie wiem kto to był *-Lajkujcie żeby widział-*

[@klaudiac1782]

Ale on chcial sie tylko zaprzyjaźnić 👉👈

[@sztefyn6059]

@@klaudiac1782 fajna przyjaźń 8/9 letnich dziewczynek z starym typem

[@hitsamii6149]

... RUN DUDUUDUDUDUUDUDUDUDU

[@esteralee4749]

@@klaudiac1782 to był pedofil - gwałciciel nie przyjaciel, a w ogóle który normalny człowiek zagadałby do małych, młodych dzieci? No, PEDOFILE.😠🤨

[@klaudiac1782]

@@esteralee4749 ej wiesz co to ironia?

[@KaiNiniPaNini]

Moja stalkerska historia : Zawsze jak staję przed lustrem widzę tą samą dziewczynę o długich brunet włosach. Powtarzała po mnie ruchy. Podobno prześladuje mnie od początku życia... Boję się spać.. (widze dużo komentarzy żebym to na policję zgłosiła.. TO JEST MOJE ODBICIE MORDKI XDD)

[@ania7169]

XD

[@milik3342]

Ej ja się przestraszyłam że serio ale potem zmondrzałam że to jest odbicie xdddd

[@KaiNiniPaNini]

@@milik3342 xdd

[@esteralee4749]

@@KaiNiniPaNini idź z tym do księdza i módl się dla tego ducha żeby dał Ci spokój i ogólnie odczepił się od Ciebie.

[@wiktoria2664]

no ja nie wiem no musisz zglosic na policaj albo moze to twoja zaginiona blizniaczka

[@x._1394]

Moja stalkerska historia: Byłam z przyjaciółką w luna parku i byłyśmy na ,,młocie''( taka atrakcja) i jakiś typo zanim atrakcja ruszyla ( a trochę czekaliśmy) cały czas się na nas patrzył tak dziwnie , a potem za nami chodził po całym parku ( jak wchodziłyśmy na jakąś atrakcję to o czekał obok niej ) A jak już wychodziłyśmy z parku to powiedziałam do przyjaciółki ,że mama przyjeżdza po mnie za godzinę i co robimy ( czy zostajemy czy idziemy) a ten gościu do nas czy nie chcemy z nim spędzić trochę czasu i się tak creepy uśmiechnął. (Do dzisiaj mam ciarki jak o tym pomyślę ) Najgorsze jest to ,że gościu miał jakieś 40 lat. Pozdrawaim cieplutko Ciebie i wszystkich Twoich widzów ,3

[@naklejkaaa]

Moja stalkerska historia: To było jakiś rok temu. Blisko mojego domu jest parking. Wieczorem na tym parkingu jeździłam rolkami, wtedy zauważyłam furgonetkę. Pomyślałam że to moi wujkowie bo mieszkają na przeciwko parkingu więc to zignorowałam. Później przyjrzałam się samochodowi i zauważyłam że siedzi tam dwóch dorosłych mężczyzn którzy na mnie patrzyli. Wciąż myślałam że to moi wujkowie (myślałam tak, bo nigdy ich nie poznałam ponieważ nie mamy z nimi kontaktu) zaczełam się trochę stresować więc pojechałam do domu. Kiedy przejeżdżałam obok furgonetki odwróciłam wzrok żeby o tym nie myśleć. Gdy wróciłam do domu furgonetka wciąż tam stała. Spytałam się mojej mamy czy to samochód moich wujków ale ona powiedziała że oni nie mają takiego samochodu. Od tamtej pory boję się jeździć na rolkach na tym parkingu. LAJKUJCIE ŻEBY WIDZIAŁ (typowo xd)

[@chaii.m4rie]

Moja stalkerska historia: jakieś 9 miesiecy temu budowa mojego domu sie skonczyla ( jak by co to w Francji ) teren na ktorym został wybudowany dom byl kiedys inny dom gdzie "nikt" nie wchodzil . ( jak by co to sa info od sąsiadów, reszta jest moją historią ) tydzień temu wracałam z szkoly z przyjaciółką , sluchałyśmy sobie muzyki na słuchawkach ale wy pewnyn momencie gdy byłyś na zakrecie do domu zauważyłam straszego pana który stał i plakał patrzac sie na naszy dom ja z przyjaciółką bylyśmy przestraszona bo widzieliśmy tego pana pod szkołą . poszlam szybko do sąsiada zostawiając Jule na zakrecie sąsiad mi powiedział że ten pan stoi od kilku godzin, wszczesniej też zaczoł czegoś szukać w ziemi . Zadzwoniliśmy na policje zabrali go. przez 2 dni go nie widziałam ale w czwartek gdy sama wracałam do domu ten pan był pod domem nie płakał... tylko stał i patrzył sie na mnie z usmiechem , oczywiście sąsiedzi to widzieli i zadzwonili na policje policja znów go zabrała. okazało sie że ten pan był chory psychicznie . POZDLAWIAM PAPLYKA

[@yup6084]

Moja historia, nie wiem czy można to nazwać stalkerską: Wracałam z Warszawy do mojego małego miasta przy Warszawie z moją przyjaciółką. Usiadłyśmy w autobusie a na końcu siedzial jakiś facet, patrzyl sie na nas. Myślałyśmy ze np patrzy tak po prostu bo nie ma co robić czy cos. Potem gdy moja psiapsi sie na niego spojrzała, on zaczął się creepy uśmiechać. Ona powiedziała mi to na ucho. Chwile poczekałam bo myslalam ze wtedy już nie będzie się patrzył i zdążę go zobaczyć, ale on ciagle sie patrzyl i uśmiechał. Przestraszyłyśmy się ale nie mogłyśmy wysiąść z autobusu bo następny autobus byl za pół godziny a my się spieszylysmy. Po około dalszych 5 minutach on wstal. Myślałyśmy ze wychodzi bo miał obok siebie wyjście z autobusu, jednak nie wyszedl nimi. Podszedł do nas a ja prawie sparaliżowana ze strachu szybko wstałam i schowałam się za jakąś panią, jak bym ją znala. Moja przyjaciółka stanela obok mnie. On spojrzał sie na nas, i chwile postal. Potem na najbliższym przystanku wysiadł, a gdy autobus jescze chwile stal, pokazal 2 palcami na swoje oczy a potem na mnie. Było to około 4 miesiące temu, ale ja dalej boje sie jeździć autobusami LIKUJCIE ZEBY WIDZIAŁ

[@yup6084]

@Krolestwo Zuzi Fruzi noo strasznie było

[@x._1394]

jezu współczuję

[@sandrajestem1401]

Zawsze, gdy widzimy jakiegoś chłopaka nowego w szkole to razem z moją koleżanką zbieramy o nim wszystkie informacje. Pomagają nam też osoby z naszej klasy. Ostatnio w 1 dzień dowiedziałyśmy się o jednym chłopaku, jak ma na imię, skąd pochodzi, czy ma rodzeństwo, dziewczynę itp.

[@Charls_Died]

Witajcie ludzie, którzy to czytają. Życzę wam miłego dnia/nocy 🥰

[@natalka_6603]

Moja stalkerska historia: Jakiś rok temu byłam z mamą i starszą siostrą w centrum handlowym, stałyśmy w kolejce do kasy i za nami stał jakiś dziwny facet. Gdy wyszłyśmy z jednego sklepu mama poszła do auta zanieść zakupy a ja z moją siostrą poszłyśmy do innego sklepu. Gdy z niego wyszłyśmy zauważyłam znowu tego faceta, patrzył dosłownie na nas, nie powiedziałam nic siostrze bo pomyślałam ze to jakiś przypadek po prostu. Poszłyśmy do innego sklepu i znowu kiedy wychodziłyśmy ten facet stał przed sklepem. Potem przyszła mama i weszłyśmy do Empika, siostra coś oglądała a ja zauważyłam ze ten facet stoi przed, i nas obserwuje, powiedziałam to mamie i siostrze. Wtedy moja siostra wyszła przed sklep żeby to zobaczyć i gdy obróciła się w stronę tego facia on stanął dosłownie przed nią i powidział „KtóRa GodZIna?!” XD. Potem moja siostra mnie straszyła że stoi przed naszym domem 😂. Pozdrawiam i mam nadzieje ze przeczytasz to na odcinku

[@arletta9546]

Omg, mam nadzieje że dobijemy, te 15k łapek w góre XD Nie mogę się już doczekać tych strasznych histori! Ale i tak ci współczuje D; (ale oddałabym wszystko, żeby to zobaczyć xdd)

[@asx6359]

NEZUKOO CHANNNNN

[@arletta9546]

@@asx6359 It's me ( ͡° ͜ʖ ͡°)👌 (XDD)

[@amelk1367]

Mój stalkerska historia: Byłam z moimi przyjaciółmi w pizzeri na urodzinach jednej z tych moich przyjaciółek, jedną z nas zauwazyła że jakiś pan się na nas patrzy przez szybę , gdy wyszliśmy z pizzerii zaczeł iść za nami ten pan gdy przyspieszyliśmy on też przyspieszył ( a mieliśmy całkiem spory kawał do domu) jedną z moich koleżanek musiała zawiązać buta więc stanęła i go zawiązała ten pan podszedł do niej i złapał ją za rękę jakaś pani to zauważyła i zadzwoniła na policję. Gdy policja przybyła wzięła tego pana . A my wróciliśmy biegiem do domu bo byłyśmy tak przestraszone . Pozdrawiam cię papryk i kórke . Mam nadzieję że to przeczytałeś . :)

[@osobaanonimowa2654]

Moja stalkerska historia: Jednego wieczoru wyszłam na spacer z psami było około 18 i w pewnym momęcie zobaczyłam jakiś dwóch typów w kapturach a że mieszkam w małej wiosce to znam każdego i pomyślałam że to goście z hutoru ( tak jakby hotel nie wiem jak wytłumaczyć) i skręciłam w uliczkę gdzie były łąki a oni dalej za mną szli i stwierdziłam że spuszczę jednego pasa (jest duży iż to lablador i każdy się go boji) i tak zrobiłam on nagle zaczął szczekać i skakać obok nich a okazało się że to moji koledzy z klasy czekali na mnie bo codziennie chodziłam tą samą drogą i chcieli mnie wystraszyć XD Pozdrawiamy ciebie Papryk i kurkę Marysię

[@esteralee4749]

@osoba anonimowa no fajnych masz kolegów, ja bym zwaliła im prosto z liścia i falcon - kickiem

[@osobaanonimowa2654]

@@esteralee4749 już więcej o tej porze nie chodziłam

[@amelalolz8419]

Moja stalkerska historia: Ostatnio byłam na obiedzie u mojej babci. Skorzystałam z okazji i postanowiłam, że pojde na krótki spacer. Moja babcia ma dom jako pierwsza od ulicy więc trzeba iść trochę pod górkę. Minęłam dwa domy sąsiadów, szkole i szlam prosto do starego dębu. Już zawróciłam i szlam w kierunku szkoły, ale zobaczyłam otylego mężczyznę, który wyglądał dość dziwnie. Ja, jak to ja wszystkich się boje wiec zawróciłam znowu do tego drzewa. Podbiegłam i postanowiłam, że jak będę przy drzewie na skręcie do popatrzę co robi ten facet. Zobaczyłam, ze zaczął biec w moją stronę więc wystraszyłam się jak nigdy i biegłam z całych sił XD Oglądałam się za siebie, stanęłam za jakims autem i patrzyłam czy nie idzie. Przy okazji wzięłam psa na smycz i ogródkami wróciłam do babci.

[@natalialuczak9719]

Jeśli to czytasz zamarz moje nazwisko Moja Stalkerska historia : Tak około w 3 lub 4 klasie byłam z moją przyjaciółką na placu zabaw, (byłyśmy same) bawiłyśmy się aż w końcu podjechała jakaś biała furgonetka pan w niej się na nas ciagle patrzył, strasznie się przestraszyłyśmy, więc schowałyśmy się za taką dużą ścianką wspinaczkową, strasznie bałyśmy się wyjść a wyjście z placu zabaw było przy furgonetce, a ten pan nie wysiadał z niej i patrzył się na nas , strasznie się bałyśmy a nie miałyśmy jak zadzwonić do rodziców bo telefony zostawiliśmy w domu przyjaciółki, po około 10 minutach moja przyjaciółka zauważyła że to jej sąsiad 😂😂😂 pozdrawiam cię Papryk❤️

[@liliagacha994]

Moja stalkerska historia: Mój cień nadal za mną chodzi

[@c.c.8063]

Tak! Chcę maraton strasznych historii! W tym lesie klimatycznie będzie c: Pozrdawiam cieplutko XD

[@x._1394]

moja stalkerska historia: Wracałam zajęć judo ( było już ciemno) i jakiś pan ok. 50 lat podszedł do mnie i zapytał się czy pomogę mu zanieść zakupy do domu ja sparaliżowana ze starchu nawet się nie ruszyłam ( miałam wtedy jakieś 11/12 lat ) a pózniej powiedział ,że nie musze się bać i ,że będzie fajnie ( fuuuuuuujjjjjj) i złapał mnie za rękę. Ja zaczęłam piszczeć i uciekłam a pózniej widziałam jak gonił jakiegoś chłopaka( od tego czasu nigdy nie chodzę sama wieczorem i zbiera mi się na wymioty za każdym razem jak mi się to przypomina .Pozdrawiam Ciebie i wszystkich twoich widzów

[@wiktoria2975]

Czasami jak oglądam u ciebie te filmy lub te o strasznych historiach wchodzę w komentarze, żeby znaleźć trochę wsparcia lub normalnych luźnych aby się "odmóżdżyć" ale jak tam wchodzę widzę jeszcze więcej i to w dodatku straszniejszych historii XD

[@Papiezowka]

Moja stalkerska historia: Było to w wakacje na których byłam z moimi kuzynkami (nazwijmy je Klara i Laura) i czekałyśmy na siostre Laury (miała przyjechać z rodzicami wieczorem bo nie zmieściłaby się z nami w aucie) poprosiłyśmy moich rodziców żeby wyporzyczyli nam gokarda. Zgodzili się i wyporzyczyli nam 4 osobowego (bo nie było 3 osobowych) no i jeździliśmy sobie chwile i pojechaliśmy drogą obok parkingu. Nagle jakiś facet skoczył na przednie siedzenie i zaczą coś mówić, myślałam że sobie żartuje i za chwile zejdźe ,ale on nadal nie schodził. Nie wiedziłyśmy co mamy robić więc jechałyśmy dalej. Kiedy przejechaliśmy obok kosza to on zauważył wiewiórkę i chciał ją złapać ale mu uciekła (i on miał taką pluszową małpę na szyj która mu spadła) Na szczęście gdy zobaczyliśmy rodziców powiedziałyśmy żeby zszedł bo musimy odać już gokarda i on sobie poszedł. Po chwil poszliśmy do domku na chwile i chciałyśmy iść na lody ale zobaczyliśmy go nie daleko furtki (pewnie coś zamawiał) więc poszłyśmy drogą za butkami. Kiedy opowiedziłyśmy tą historie siostrze Laury to się z nas śmiała. Przez następne dni zobaczyliśmy go kilka razy i zawsze mowiłyśmy do siebie małpa i próbowałyśmy iść z tamtego miejsca jak najszybciej. No i pojechałyśmy do domu. Pozdrawiam moje kuzynki i ciebie Papryk 💕

[@pawemaciag9167]

Omg same, też tak kiedyś miałam

[@marika2509]

Ojjjjjjjjj ten kot to stalker bo Cię śledzi xD Walić to że było to dawno temu UwU Ps. Pozderki dla wszystkich

[@weronaitae]

Moja pół-stalkerska historia ( która trwała 1dzień ) z przyjacielem: To były tak około z 2 tygodnie temu ( w sql ). Ja i moja przyjaciółka pokłóciłyśmy się z naszym przyjacielem, i poszłyśmy na boisko a ten przyjaciel szedł za nami. Później skręciłyśmy w inną stronę niż on idzie, potem on też skręcił w tą samą stronę i cały czas za nami chodził. Zadzwonił dzwonek na lekcje jak weszliśmy wszyscy do klasy to ja podeszłam do Maćka ( naszego przyjaciela ) i się wydarłam na całą klasę: "NIE STALKUJ NAS TY PACANIE!!", i wszyscy mieli ze mnie bekę a on tylko odpowiedział: "eeeem.... ja was nie stalkuje... o co wam.... chodzi??". A później się ja i Maciek się pogodziliśmy ( kłótnia poszła o to że ja go dla żartów nazwałam debilem a on powiedział dla żartów że koniec naszej przyjaźni, i się kłóciliśmy przez wiadomości głosowe ( I to było w grupie z Sabiną ( Moją przyjaciółką ( oml- nawias w nawiasie w nawiasie w nawiasie! ) ) ) i ona to wszystko odsłuchiwała ) Fajnie by było być na odcinku 1 Pytanie do papryka: Kiedy wróci kurka Marysia? Chciałabym ją w końcu zobaczyć. 2 Pytanie do papryka: Na jaki numer się do ciebie dzwoni? Nie pamiętam czy jeszcze robisz tą serię z dzwonieniem do ciebie, ale jeśli tak to mam nadzieję że odpowiesz. Super się ogląda twoje filmiki, one poprawiają mi humor ( potrafisz rozbawić ^^ ) Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia, wieczoru, nocy czy ranka ❤ Chciałabym cię kiedyś spotkać Paprq, ale niestety to nie jest możliwe bo jesteś w Krakowie a ja w Gdyni 😞 Ale i tak będę bardzo szczęśliwa jeśli to przeczytasz. Następne co obejrzę to będą twoje piosenki ( jestem na tym kanale od 3 tygodni i już masz subka! ), bo jeszcze ich nie słuchałam. Zaśpiewasz proszę piosenkę " I'm Weak"? Polecę cię moim przyjaciołom

[@_im.werka_64]

jak zawsze superkowyy odcineczekkk :))

[@laffiimatu2132]

Moja historia: nwm jak ją nazwać w sensie nwm do jakiego gatunku należy, ale piszę ją bo bardzo fajna. Była lekcja plastyki (to było jakieś rok temu) Siedziałam przy stole i malowałam farbami, sama nie pamiętam co. W pewnym momęcie przyszedł sobie mój kumpel i zaczął ze mną gadać. Byłam wkurzona, bo byłam głodna, a musiałam wytrzymać jeszcze godzinę. Zapytał się mnie co maluje, a ja zamoczyłam pędzel w wodzie i hlapnełam go. On szybko pobiegł do swojej ławki zamoczył pędzel w farbie i mnie hlapnoł. Hlapaliśmy się tak przez jakieś 3 minuty. Byliśmy cali mokrzy i w farbie. Cała klasa się na nas gapiła. Podeszłam do nauczycielki i powiedziałam, że Bartek mnie cała w farbie ochlapał, a pani powiedziała, że może tylko nam obojgu wstawić uwagę i zaraz to zrobi. Odwróciłam się wruciłam do ławki i siedziałam nafuszona. Pani na całe szczęście nie wstawiła uwagi, ale byłam cała w farbie. POZDRAWIAM SERDECZNIE!!!!!!

[@bangtanarmyforever7775]

Miłego wieczoru patryś💜 Lecę oglądać💜❤💜❤💜❤💜❤💜❤💜

[@dupa_nietoperza1073]

Nie wiem czemu ale przeczytałam '' straszne historie'' Pamiętasz Babryg, straszne historie w lesiee haha pozdrawiam ciebie i kurencje

[@vviktoria_com3188]

Moja historia była taka: Były wtedy wakacje i było gorąco więc założyłam krótkie spodenki i koszulkę na ramiączka (inaczej mówiąc miałam odkryte niektóre części ciała) no i spotkałam się z przyjaciółką w parku nagle zauważyłyśmy że patrzy na nas się jakiś mężczyzna (około 24 lat a my miałyśmy 12) i niestety musialysmy już wracać do domów (a idziemy w dwie różne strony więc nie mogłyśmy iść razem) ten pan nie przestawał się na nas patrzeć więc zadzwoniłam do mojej przyjaciółki i wracałam rozmawiając z nią i takie szczęście w nieszczęściu że nie poszedł za mną Koniec i pozdrawiam : )

[@kyannsie]

Moja historia: To było gdzieś w lipcu, podczas pandemii jeszcze i po zakończeniu roku szkolnego. Ogółem byłam wtedy taka mega fit, chodziłam dużo na spacery z muzyczką na słuchawkach i starałam się zdrowo schudnąć. Tak jak na co dzień wyszłam na spacerek, gdzieś po 18, bo wcześniej nie miałam czasu, a ochota na wyjście rosła. Ruszyłam tą samą drogą co zawsze, tylko drobnie skróconą, żeby jednak wrócić szybciej i nie martwić rodziców. No i w sumie to był błąd. Przez znaczną większość spaceru czułam się normalnie, nikt mnie nie śledził, dzień jak co dzień, ale akurat jak właśnie szłam już z powrotem do domu (szłam miastem, tam gdzie jest więcej ludzi, bo to logiczne, że będzie tam bezpieczniej) dosłownie chwilę po moim ominięciu domu kultury jakiś ciemny samochód się zatrzymał obok mnie i jechał maksymalnie wolno. Przez okno widziałam jakiegoś typka, ale ogólnie nawet nie wyjęłam słuchawek z uszu, bo on nie uchylił okna, więc pewnie nic do mnie nie mówił. Zwolniłam trochę i złapałam z nim kontakt wzrokowy, ale było za późno, żebym mogła zauważyć jego twarz. Po chwili odjechał jak ktoś zbliżał się w moją stronę z drugiej strony, a mi jakby serce stanęło, bo uświadomiłam sobie co tak naprawdę się odwaliło. Ruszyłam szybko do domu, akurat przechodziłam obok apteki i nie zgadniesz:) Stał za budynkiem apteki, ale patrzył się w telefon, więc nawet bez patrzenia na tego gościa rzuciłam się na ostatnią prostą do domu biegiem prawie zaryczana, bo jestem panikarą i moja głowa była już wtedy pełna wielu czarnych scenariuszy. Przepraszam, że tak dużo. Human mi za bardzo służy w opisach, pozdrawiam!!

[@turkanek5448]

Moja historia: Mój tata ma działkę i on tam mieszka i do niego przyjeżdża jego dziewczyna i pewnego razu pod bramą zatrzymało się auto tak 10 min stał a potem sobie pojechał historia powtórzyła się jeszcze 3 razy za 2 razem tata zamontował na drzewie kamerę ale nic na niej nie było widać ( nie wiem po co ona była ) pewnego dnia znowu podjechało auto (ja wtedy siedziałam w domu ) i z tego auta wyszedł jakiś pan i tak stał i stał więc ta dziewczyna mojego taty wyszła i się spytała czy może sobie pojechać a on powiedział czy ona chce z nim pójść na kawę a ona odmówiła a on wsiadł do auta i pojechał. Historia jest dość świeża i czasami boję się że jak będę sama na tej działce to on podjedzie na szczęście mamy 3 wielkie psy.

[@karolinamadej2714]

Nie mogę się doczekać strasznych historii hehe

[@naivetuberwolf]

czeeeeeeesc Papryyyyk. wiem ze to nie jest historia do tej serii a tylko do milosnych historri ale czemu nie opowiedziec. Bylo to tak: 2-3 miesiące temu (tak to byly wakacje) siedzialam sobie na messengerr i sie nudzilam. napisalam na grupie i powiedzialam z sie nudze. nie pamietam jak zaczelismy rozmawiac o discordzie. W koncu mój przyjaciel powiedzial ze ma grupe na discordzie i podalam jemu nazwe. wyslal mi i osobom (na grupie na messie) zaproszenie na tą grupe. ja jak zawsze chetna dolączylam do tej grupy. po chyba dwóch dniach przyjaciolka o przezwisku Rose powiedziala ze moge "podsłuchiwac wlasnie" mojego przyjaciela i jego kolege. zaczelysmy sluchac i smiac sie bo gadali o smiesznych rzeczach. po kilku minutach zobaczyli ze jestesmy. ja jak zwykle osoba niesmiala cichutko powiedzialam czesc bo sie balam ze cos zle jeszcze powiem. i chybaaa po kilku tygodniach zaprzyjaznilam sie z tym kolegą który byl adminem tej grupy. po kilku dniach sie w nim zakochalam. wstawilam na relacje ze odpowiadam szczerze na jedno pytanie. w koncu mój crush zapytal sie czy ktos podoba mi sie z ekipy (bylo 2 chlopaków (w tym czasie) i 3 dziewczyny) i odpowiedzialam ze tak. potem moj przyjaciel sie zapytal kto mi sie podoba i ja powiedzialam ze nie mam mowy o tym ze powiem. ale ze ja jak zawsze cos rozwale, powiedzialam ze podoba mi sie jego przyjaciel. mowilam na grupie na messie ze on mi sie podoba etc. w koncu wyslalam zdj ze mowie prawde przez 24h. padlo pytanie czy kocham go w 100% i powiedzialam ze nawet i wiecej. potem mój crush wyslal mi zdj mojej rozmowy na gr. wscieklam sie troche bo to byla tajemnica ale wybaczylam (mam za miekkie serce na wsciekanie sie na przyjaciol) osobie która to wyslala czyli moj przyjaciel ktory poznal mnir i admina gr na dc. po jakims czasie wszyscy po za mną zapomnieli i tym. po kilku dniach poprosili mnie abym pospiewala i do dzisiaj jestem (chybaa) mistrzynią spiewania. i na poczatku lipca gdy rozmawialam z moim crushem i przyjaciolką, on wyslal mi zdj i mialam powiedziec prawde. byly buzki a kolo nich zdania takie jak lubie ciebie lub kocham ciebie. ja sie zestresowalam wiec powiedzialam po jakims starozytnym języku. i 14 lipca siedzialam sobie na discordzie (sluchalam muzyki) i moj crush zapytal sie co oznaczają te slowa co napisalam. ja jak zawsze "tajemnicza" powiedzialam ze to jest po starozytnym jezyku. a ze oboje bylismy harcerzami. on sobie przetlumaczyl i powiedzial ze on to samo do mnie czuje. i w koncu wszedl na kanal i zapytal sie czy bede z nim a ja sie zgodzilam i do tej pory jestesmy razem. pozdrawiam ciebie Papryk i wszystkich co to oglądają!

[@mistictea251]

Mnie kiedyś jakas starsza pani powiedziała do mnie na ulicy: Uważaj jak będziesz wchodzic do domu bo czeka na ciebie niespodzianka. Czasem się do mnie odzywa takimi rzeczami 😗👉👈

[@Wasabizxc]

Witam witam i o zdrowie pytam 💕

[@katevoc]

moja stalkerska historia: szłam sobie raz z depresją po drodze i słuchałam muzyki i w pewnym momencie jakiś typ zatrzymał sie koło mnie samochodem i powiedział ''Gdzie ty idziesz Dziewczynko?'' ja obsrana byłam blisko domu moich nielubianych kolegów i poprostu bez słowa zaczęłam skręcać w strone ich domu on sie wystraszył i jechał dalej a ja zrezygnowałam z spaceru i wruciłam do domu. Powiedziałam to tylko mojej nauczycielce i włefistowi (teraz i tobie to powiedziałam) pozdrawiam cb i twoją mame xd

[@czwiek8637]

Moja kuzynka jest stalkerką i to jej historia: ,,Patrzałam w jedno z okien w które patrzę zawsze i widzę jakąś czarną, masywną postać, która kiwała się w jednym miejscu przez jakąś godzinę. Miałam wrażenie , że przez cały czas mi się przygląda... potem się okazało, że to odbicie w lustrze jakiegoś mężczyzny który poprostu gotował XD” tak mi to opowiedziała razem z tym XD

[@chuuya6284]

Moja historia: Generalnie rok temu się przeprowadziłam i zmieniłam szkołę. Po jakimś miesiącu zaczęłam wracać z dwoma kolegami do domu, bo mieszkamy blisko siebie. Kilka miesięcy później przyznali mi się, że na początku mnie śledzili, bo chcieli zobaczyć gdzie mieszkam. Btw jesteśmy dalej w tej samej szkole (liceum) i czasem dalej ich spotykam po lekcjach i wracamy razem.

[@adriannaalliamirandalucifen]

Ooo, jaki słodziak z kota twoich rodziców może chciał twojej uwagi i pieszczot. 🥰

[@klaudiasalanga3903]

Moja stalkerska historia.. 3 lata temu wracałam do domu po urodzinach mojej koleżanki. Spóźniłam się na pociag wiec musialam czekać 20 minut na kolejny a było po 22. Jak już wysiadłam na stacji standardowo poszłam w stronę domu.. i nagle poczułam czyjąś dłoń, to się odwróciłam i zauważyłam na pierwszy rzut oka tylko białe oczy i zęby. (Wiadomo człowiek o ciemnej karnacji). Przyśpieszyłam i on też przyśpieszył. Następnego dnia wyjrzałam przez okno i on stał i się patrzył. Wyszłam razem z moim bratem na pociąg rano, bo się bałam że on może mi coś zrobić.. przez kilka dni chodził za mną, aż pewnego dnia wezwałam policję, już wiecej się nie zjawił w moim życiu. Pozdrowionka dla Ciebie Papryk i dla kurki Marysi.

[@kuserekkc6878]

Moja stalkerska historia: Po szkole chciałam sobie iść na boisko bo się umówiłam z przyjaciółmi, jechałam wolno na fiszce skręciłam i jakiś gościu skręcił za mną pomyślałam e chyba jakiś przypadek znowu skręciłam A on za mną potem szybko pojechałam w stronę pasów i on zaczą biec i krzyknełam przestań mnie gonić psyhopato A się okazało że jego mała córka przez całą drogę jechała niedaleko mnie bo plac jest koło boiska i nie chciał żeby wpadła pod samochód do tej pory mówię mu dzień dobry. Pozdrawiam Cię cieplutko Papryk i kurke Marysię 😚

[@wiktoria3791]

Moja stalkerska historia: Kiedy chodziłam do gimnazjum (było to jakieś 4-5 lat temu) wraz ze znajomą wracałyśmy do domu, coś około 22. Przechodząc koło biedronki widziałyśmy jakiegoś starszego pana, który sikał na budynek (na tą biedronkę jakby coś) i zaczęłyśmy się z niego naśmiewać. Ogólnie ten pan był albo pijany albo był jakimś żulem. Kilka ulic dalej zorientowałyśmy się że on za nami idzie, nie było to trudne bo nikogo nie było na ulicach, a poza tym zapamiętałam że ten typ koło biedronki miał zieloną koszulę w kratę i gumacze. Pamiętam że się trochę przestraszyłyśmy więc przyśpieszyłyśmy kroku, jednak on też przyśpieszył. Kiedy byłyśmy już dość blisko bloków w których mieszkała koleżanka zaczęłyśmy biec, a ten typ zaczął nas gonić. Nie wiem jak blisko nas był bo biegnąc nie obracałam się w tył żeby przypadkiem się nie przewrócić. Kiedy dobiegłyśmy do klatki schodowej szybko wpisałyśmy kod i wbiegłyśmy do środka. Wtedy dopiero się odwróciłam a on stał centralnie przed klatką i na nas patrzył. Wbiegłyśmy na piętro wyżej i tam czekałyśmy kilkadziesiąt minut, kiedy zeszłyśmy na dół go już nie było. Koleżanka odprowadziła mnie do połowy drogi od mojego domu a resztę szłam już sama. Teraz patrząc z perspektywy czasu uważam że było to bardzo głupie że żadna nie zadzwoniła po rodziców bo mogło się to źle skończyć. Tego typa już nigdy więcej nie widziałam.

[@bellaluk4404]

POZDRAWIAMY siebie i ciebie

[@avgee]

✨Moja historia✨ Pewnego razu gdy szłam do szkoły zaczęło za mną jechać auto z wyciemnionymi szybami. Podążało za mną przez większą część drogi do szkoły, gdy tylko to zauważyłam przyspieszyłam tempo chodu, nagle auto gwałtownie przyspieszyło, przejechało parę metrów przede mnie i zatrzymało się po drugiej stronie ulicy. Z auta wyskoczył jakiś obcokrajowiec i krzyknął do mnie "HELLO MARIA SO BEAUTIFUL", lekko się przestraszyłam i zaczęłam szybko iść w przeciwną stronę, na szczęście on wsiadł spowrotem do auta i odjechał. ✌

[@wikisodka9122]

Super podwórko i domek ☺😊

[@majkaa.p3409]

Zapowiada sie super haha😊

[@grzybki5404]

moja stalkerska historia: będąc na wakacjach z przyjaciółką późną nocą usłyszałyśmy pod blokiem jakiś głos starszego pana (znajdowałyśmy się na piętrze, więc do ulicy było blisko), zaczął on coś mówić jednak było to dość niezrozumiałe. zignorowałyśmy to, ale po jakimś czasie wyszłyśmy na balkon (była to jakoś druga w nocy) i widziałyśmy, że ten pan dalej tam stoi. zaczął nas zagadywać, stał pod balkonem i patrzył nam w okna, ogólnie facet był dość przerażający a sam fakt, że nie rozumiałyśmy zbytnio co mówi nas tylko wystraszył. po tym czasie wróciłyśmy do środka, ale bez przerwy słyszałyśmy głos tego faceta. w pewnym momencie zasłoniłyśmy rolety i czekałyśmy aż facet pójdzie, czego oczywiście nie zrobił tylko bez przerwy starał się coś powiedzieć i patrzył w nasze okna, nawet nie ruszał się z miejsca. od tego czasu minęły jakieś dwie godziny, więc nic innego mi nie pozostało jak zadzwonić na policję. po czwartej przyjechała policja i wzięli faceta. w rozmowie, którą podsłuchałyśmy funkcjonariusze mówili coś, że facet prawdopodobnie jest pod wpływem czegoś. chcę tylko powiedzieć, że jeśli taka sytuacja bądź podobna się zdarzy, nie bójcie się dzwonić na policję, bo nigdy nie wiecie z kim macie do czynienia i lepiej zapobiegać

[@milshu8148]

Moja stalkerska historia : Jakieś pare lat temu kiedy mialam z jakieś 7 lat w sylwestra szłam z mamą i z jej koleżanką popatrzeć na fajerwerki, a ja sie strasznie bałam fajerwerek to z tego co pamietam gdy wracaliśmy ktoś wystrzelił fajerwerke pod nasze nogi, wystraszyłam sie i ucieklam nawet nie myśląc ze mogłam zgubić mame, bieglam i sie zatrzymalam stanęłam i sie rozgladalam nie wiedzialam gdzie już wtedy pójść, za drzewem stał podejrzany mężczyzna myślał ze go nie widze i zamiast uciekać sie patrzyłam na niego naszczęście mama zareagowała i mnie stamtąd zabrała. obym byla na twoim odcinku Papryk pozdrawiam ☺

[@akiczaki7428]

W końcu! UwU

[@ktos7908]

❤❤❤

[@izihors_ik2854]

2:42 ( ͡• ͜ʖ ͡• )( ͡• ͜ʖ ͡• )( ͡• ͜ʖ ͡• )( ͡• ͜ʖ ͡• )( ͡• ͜ʖ ͡• )( ͡• ͜ʖ ͡• ) AM A BAAAAAAAAAAAAAAAAAD GUY DA TYRYRYRYRYRYRYRYYTYRYRYRYRTYRYYRYRYRYRYTYRYRYRYRYRY BUM BUM BUM MI NOSE IS BLOODING XDDDD ja też cały czas śpiewam Billie Elish w szkole i jeden chłopak mnie się mnie uczepił że ją śpiewam a ja takie: JAK CI SIE NIE PODOBA TO: AJM A BAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAD GUY!!!!! i mu tak w twarz: DA

[@xania9381]

Moja stalkerska historia: *Tajemnicza muzyczka, chwila przerwy* Jestem stalkerem- 😩 Codziennie, wracając ze szkoły śledzę randomową osobę i później zapisuję, gdzie poszła

[@zjebciauwuxd]

Ja: przegladam tik toka Patryk: wrzuca filmik Ja: AAAA WKONCU NIE BEDE SIE NUDZIC JEJJJ

[@クマちゃん-q2o]

Jezu chce zobaczyć Szczepana w garniturze

[@juliakaminska6162]

ᴢɪᴀʀᴇɴᴋᴏ jest w Odcinku

[@juliajulia5832]

Właśnie oglądałam prawda czy wyzwanie 6 sprzed 2 lat a ty nowy odcinek wrzucasz dzięki za odcineczek Ooo masz koszulke z tamtego odc

[@milenaszczepana1373]

Moja stalkerska historia: Byłam ze znajomymi i mojej przyj. Oliwi zadzwonił telefon a , że ona ma piosenkę na dzwonek zaczęła grać i nagle podszedł jakiś facet z psem powiedział ,,Ja też takie coś mam , ja też mam" i wskazał na telefon Oliwi. Tak tydzień póżniej znowu go spotkałam ale bułam tylko z Oliwką i się przedstawił i podał nam rękę, to było dziwne bo nigdy go jeszcze nie spotkałam na tym osiedlu. Kiedy znowu go zobaczyłam uciekłam a był ze mną kolega opowiedział że na tym osiedlu zaczął chodzić od niedawna i podobno jego żona powiesiła się na klatce schodowej w jego bloku i teraz (ten gość) jest pedofilem.

[@adriannaalliamirandalucifen]

Wszystkie przedstawione historie są mega niepokojące, że ludzie czasem od tak chcą kogoś śledzić i obserwować, ohyda.😟

[@natalia__3540]

Moja stalkerska historia : (Sorry ze tak sie rozpisalam) było to wtedy w klasie 7 (chyba, przez czas kwarantanny nie ogarniałam nawet który był wtedy miesiąc ) noi doszedl do nas nowy uczeń ,był dziwny w sensie nie odzywał się ale myślałam sobie ze w sumie normalne inna szkola i wgl.Któregoś dnia szłyśmy razem z przyjaciółka na obiad i ten (nazwijmy go Kacper ps.pozdrawiam wszystkich Kacprów xd) szedł najpierw przed nami,po pewnym czasie był za nami ale myślałam że sie zatrzymał żeby np.buta zawiazać czy coś,lecz któregoś dnia kiedy szłam z moja (ta z która szłam na obiad) przyjaciółka na przystanek on szedł za nami ale nie tak jagby też tam szedł żeby pojechać autobusem tylko ukrywał sie przed nami i sie na nas patrzył,później kiedy stałyśmyy na przystanku on sobie poszedł a teraz zobacze go razem w tej samej klasie ps.Pozdrawiam lige obrońcow kur i ciebie papryk i kurke Marysie ❤️

[@mariaskoczkowska1819]

Moja stalkerska historia: Byłam raz z koleżankami na podwórku. Znudziło nam sie dlatego postanowiłyśmy się przejść po osiedlu. Idziemy i idziemy i nagle jakiś gościu wyskoczył zza krzaków i złapał mnie za ręke. Koleżanki zdązyły uciec. Próbowałam sie wydostac ale nie dawałam sobie rady. Zaczełam sie drzec i podbiegł jakiś gościu i pomógł mi. Ja pobiegłam do domu i okazało sie że moje kochane koleżanki pobiegły do mojej bramy i tam siedziały. Pozdrawiam Cie Patryk i kurke Marysie. Pozdrawiam rówienz moją koleżankę Ole

[@ok-di5rt]

No wreście na czekałam się hehe

[@andrzejdykalski5401]

Oto sztos historia na kolejny stalkerski odcinek XD A WIEC ZAMAŻ MOJĄ NAZWĘ PROSZE a wiec miesiąc temu bylem z przyjaciolką w naszej miejscówce i nagle nasza kolezanka z klasy wysyla nam nasze zdj z ukrycia i my tacy zesrani szukamy tej naszej kol ja biore cegle i ją strasze ze w nią rzuce a ona takie ,,po policje zadzwonie" a moja przyjaciolka takie ,,A JA ZADZWONIE PO POLICJE ZE NAS STALKUJESZ" i pozniej mialem beke z przyjaciolką XDDD

[@clowniara]

Moja stalkerska historia: Byłam z moją psiapsi w galerii i byłam w empiku i sobie patrzyłam tam na gry. Byłam akurat przy pluszakach spojrzałam się za siebie by zobaczyć gdzie moja psiapsi. Spojrzałam się za siebie i tam ujrzałam tudutudutudu jakiegoś typa który patrzał się na mnie. Nie było by to podejrzane gdyby nie to że jak byłam w drugim sklepie to znowu był ten typ i też się na mnie patrzył więc się trochę wkurzyłam I szybkim krokiem pobiegłam do kfc tak by mnie nie znalazł. Po chwili ujrzałam jak przechodził obok kfc ale poszedł w zła stronę. To było trochę straszne szczególnie że mam fobie społeczną 'v' Pozdrawiam Cie Papryk ❤

[@anastazjabjornberg8319]

moja stalkerska historia: godzina 20, ktorys tam grudnia 2019. z czworka moich przyjaciol nocowalam u mojego przyjaciela. kiedy wrocilismy z pobliskiego sklepu do domu, patrzac przez okno w pokoju olivera (mojego przyjaciela) zauwazylam ta sama postac co kilka minut wczesniej. nie powiedzialam im tego i po prostu zaczelismy o czyms tam rozmawiac. nastepnego dnia wychodzac do szkoly ( nocowalismy z czwartku na piatek (to u nas normalne), ta sama osoba stala pod domem O. spojrzalam w strone przyjaciol i cicho, aby ten typ tego nie slyszal, powiedzialam, ze on wczoraj wieczorem stal pod domem. wymyliliamy plan, ze pojdziemy na dworzec i jezeli on bedzie za nami dalej szedl to po prostu spytamy sie czemu nas sledzi. doszlismy na peron, z ktorego odjezdzal pociag do warszawy, a ten typu nadal za nami szedl. moj najodwazniejszy przyjaciel podszedl do niego i spytal sie dlaczego za nami idzie i dlaczego wczoraj stal pod domem olivera. on natomiast odpowiedzial mu, ze widzi nas pierwszy raz i nie wie o co nam chodzi, wiec O zadzwonil do swojej mamy, ktora po ok. 5 minutach przyszla (mieszka ok. 500 metrow od dworca). mama O zadzwonila po policje tlumaczac cala sytuacje. po ich przyjezdzie powiedzieli nam, ze ten typ od dawna jest poszukiwany za uprowadzenia nieletnich. w sumie to ta historia wyszla bardziej na straszna historie, ale no. pozdro patryk

[@kot-lecik]

Historia nie moja Moja kumpela szła sobie kulturalnie chodnikiem, i tak z 20 metrów przed nią szła jakaś dziewczynka (na oko 4 klasa) Nagle za auta wysiada jakiś typo i mówi do tej dziewczynki ,,Co tak sama idziesz, chodź podwiozę cię" i ta dziwczynka przestraszona odpowiada ,,Nie, dzięki, wiesz tam idzie moja siostra" I wskazała na moją kumpelę. Ona podeszła i powiedziała że tak są siostrami i tam za zakrętem jest ich dom. Potem typo odjechał i tyle go widziała

[@alaj980]

Ja: patrzę na miniaturkę. Też ja: Ej przecież nie wysyłam ci mojej historii!

[@ame1ka_593]

moja stalkerska/straszna historia (nie wiem jak ja nazwać): kiedyś jak byłam u mojej kuzynki (w innym mieście a właściwie to była mała wieś) to był tam kiedyś taki straszy pan który zawsze siedział przed swoim domem zauważyłyśmy ze od kilku dni nas obserwuje ale zignorowałyśmy to i dokładnie tydzień po tym jak przechodziłyśmy koło niego to zaprosił nas na herbatkę moja kuzynka poszła a ja powiedziałam ze zaraz przyjdę tylko muszę iść po telefon wiec moja kuzynka weszła a ja jak już wracałam z jej domku to usłyszałam krzyki wbiegłam do domku tego pana i moja kuzynka leżała na łóżku odrazu uciekłyśmy bo ten pan sie spłoszył nie wiem co tam się wydarzyło bo nigdy nie chciała o tym mówić (dodam jeszcze ze ten pan zmarł 2 dni po tym wydarzeniu) POZDRAWIAM CIEBIE I KURKĘ MARYSIĘ 🐔

[@noellebrll6461]

Moja stalkerska historia: Od 2 klasy (teraz jestem w 1 technikum) zapisywałam wszystkich nazwiska drugie Imiona i numery ich szafek zapisywałam też co lubią ale nawet nie wiem po co xd

[@denalesnik332]

moja stalkerska historia:jestem nowa w klasie, pewien chłopak przykuł moją uwagę,by,ł bardzo samotny. Na lekcji zaczełam się na niego patrzeć,robiłam tak wiele wiele razy asz wkońcu złapaliśmy kontakt wzrokowy. Pewnego dnia podeszłam do niego i powiedziałam mu: -wiesz że cię stalkowałam? -wiem,ale lubie to bo cie kocham jesteśmy parą już miesiąc bo lubie psychopatów

[@xqueenx4713]

Moja stalkerska historia sprzed 2 lat: Jak skończyłam lekcje stałam chwilę przed szkołą i gadałam z koleżankami, w pewnym momencie zauważyłam że jakiś pan się na mnie patrzy, ale nie przejęłam się tym bo było tam dużo rodziców. Gdy zaczęłam wracać do domu ten pan zaczął za mną iść, chciałam go jakoś zgubić, ale nie mogłam. Zadzwoniłam w końcu do mamy, przy czym prawie się popłakałam (mężczyzna szedł za mną jakieś 10 metrów więc niczego nie słyszał) mama mi powiedziała gdzie mam pójść i tam się kręcić bo zaraz po mnie przyjedzie. Tak zrobiłam i chwilę później mama po mnie podjechała chwilę jeszcze się mu przyjrzała i pojechałyśmy na policję to wszystko zgłosić. Dałyśmy rysopis i powiedzieli że się tym zajmą. Nigdy więcej go nie widziałam, ale i tak się czasem boję iść sama

[@chappedandfadedlips]

3:57 jedno nie wyklucza drugiego..

[@nanakook5658]

Moja stalkerska historia: Praktycznie codzień w wakacje za moim blokiem po drugiej stronie stał taki starszy pan w jednym miejscu i patrzył się w strone mojego okna potrafił tak przestać cały dzień. Ostatnimi czasy ucichł lecz gdy byłam z moim pieskiem na dworze stał w tym samym miejscu i zacza gestykulowac bym do niego podeszła a ja po ktotkim zastanowieniu zpieprzylam stamtad

[@cometinspace2410]

Początek... zrobiłeś... MISTRZOWSKO! 🙈✨😎

[@Crtwa]

Oj taaaak, strasze historie + las + noc = piękny odcinek i obsrane gacie

[@patrykd3670]

[OK]

[@mateuszwysocki4287]

Moja stalkerska historia Około rok temu w autobusie zobaczyłem jednego chłopaka I oczywiście spodobał mi się w tym samym momencie. Wzdychałem sobie do niego za każdym razem jak był w autobusie ale nic poza tym. Raz w autobusie usłyszałem jego imię i znalazłem go po przez linie autobusową gdzie mieszka (autobusy jeżdżą po całym powiecie) W ostatnią niedzielę sierpnia, koleżanka postawiła mi tarota na każdy dzień tygodnia. 1 września gdy wracałem z zakończenia był w autobusie. I wysiadłem na tym samym przystanku co on. (To już było 4 km od mojego domu) zaglądałem czy chce się poznać itd. Przedstawił się a ja wiedziałem wszystko co powiedział więc niczym mnie nie zaskoczył.Odprowadziłem go do domu Następnego dnia znów go widziałem w autobusie i znowu trochę rozmowy. Następnego dnia pod wieczór postanowiłem że napiszę. Całe pisanie skończyło się po 27 wiadomościach. Przykro mi trochę ale tak bywa. Może kiedyś się uda z kimś innym. Pozdrawiam cię i wszystkich widzów

[@randomowy_uzytkownik932]

To może nie stalkerska historia ale co mi zrobicie: Kiedyś jak się bawiłam na moim placyku (miałam tak 7 lat) to nagle tam zaczęła spacerować jakaś starsza pani. Kiedy huśtałam się na huśtawce ona do mnie podeszła. Miała torebkę na wypieki w ręku. Spytała się mnie czy chce kawałek jej bułki (xD). Powiedziałam, że nie wezmę bo tej pani nie znam, ale jakby co, jakby miała jednak dobre intencje to żeby jej nie było przykro dodałam na koniec "dziękuję jednak za propozycje". Potem ta pani uśmiechnęła się idealnie poszła. Potem poszłam pod nasz balkon i zaczęłam krzyczeć (de best system komunikacji). Na balkon weszła moja siostra, która była zła że zaczęłam krzyczeć, a ja jej się pochwaliłam tą historią. Pozdrawiam cię papryk i kurierska marysie

[@rattumii6635]

Moja stalkerska historia : Wróciłam do domu że szkoły odrobiłam lekcje i powiedziałam mamie że idę na plac zabaw bo umówiłam się z przyjaciółkami. Był piątek. Ogólnie to miałam daleko na ten plac zabaw. Poszłam jeszcze po chrupki do sklepu. Gdy to kupiłam zobaczyłam że jakiś starszy pan łysy za mną szedł.. Przyspieszyłam.. On mnie zaczą wołać.. Ja się zatrzymałam i powiedziałam że dzwonię na policję! A on podszedł do mnie i mnie przytulił. Zaczęłam wołać "Pomocy". A on do mnie Ninka o co ci chodzi? Okazało się że to mój dziadek i wrócił od fryzjera.. Chcialam dodać że wcześniej miał długie siwe włosy i długą brode.. Pozdrawiam ❤️

[@imienazwisko3653]

💚

[@joannagor4295]

Moja stalkerska historia (w sumie nie wiem czy stalkerska ale ok) To było dzisiaj. Wracałam ze szkoły idę, idę i rozmawiam sobie z przyjaciółką. I nagle czuję że ktoś idzie za mną BARDZO BLISKO centymetry dzieliły nas od dodknięcia się. Odwróciłam się lekko aby sprawdzić czy nie mam urojeń. Nie to nie były urojenia. Ogólnie jestem bardzo nieśmiała więc bałam się odwrócić się bardziej. Więc idę dalej udając że go nie widziałam. W końcu on mnie wyprzedził i zobaczyłam jego twarz był to mężczyzna tak około 50 lat. Miał długą nie zadbaną brodę przeszły mnie ciarki. Gdy mnie wyprzedzał spojrzał się na mnie creepy wzrokiem. Nigdy tego nie zapomnę. Pozdrawiam ciebie papryk i mam nadzieję że będę na odcinku.

[@z_zertka]

Ksiądz mnie śledził. I tyle.

[@cherukichan7022]

5:18 Halo? Policja? Noooo... Proszę przyjechać bo mój sąsiad jest brzydki i trzeba mu zafundować operacje plastyczną XD

[@wikqxe5419]

Już od poczatku się zapowiada na super odcinek Papryyk❤🌶

[@b_h4nia]

Moja stalkerska hisoria: Od 4 klasy podstawówki uczy (obecnie jestem w szóstej klasie) mnie taki jeden pan, teraz doszedł mi jesze jeden przedmiot którego on uczy. W 4 klasie zauwazylam ze on sie na mnie ciągle patrzy, przez całe lekcje, wtedy uznałam że to nic takiego albo że mi się tylko wydaje. W piątej klasie nie zmieniła się sytuaccja, powiedziałam na żarty o tym mamie, i powiedziała że mi się wydaje. Teraz gdy mam z nim dwa przedmioty, w tym jeden który jest 4 razy w tygodniu, mam wrażenie, że mu się to nasiliło XD, ale jest jeden plus tej sytuacji, nie bierze mnie nigdy do odpowiedzi i zawsze jest miły (z innymi uczniami różnie u niego bywa XDD)

[@martynapecak470]

moja stalkerska historia: po szkole pojechałam na rowerze na babci podwórko i sobie jeździłam, jak zjechałam z górki wyszedł z bramy jakiś pan, zaczął za mną biec, to ja pedałowałam coraz szy- bciej. kroki słyszałam coraz głośniej i szybciej, chciałam wyjechać na ulice do ludzi aż nagle ten pan mnie ominą a ja miałam w głowie takie jedno wielkie WTF bo sie okazało że on do kiosku biegł po papierosy😂🤣pozdro❤

[@LucynaMarta]

Moja stalkerska historia : Jakoś tak jesienią wieczorem postanowiłam wybrać się na spacer słuchałam przy tym podcastu kryminalnego w który właśnie autorka opowiadała o uprowadzeniu małej dziewczynki. Choć było już ciemno to raczej nie byłam szczególnie przerażona bo takie rzeczy nie powodują u mnie zbyt dużego lęku. Postanowiłam więc skręcić w raczej mniej uczęszczaną ulicę i nią dojść do głównej ulicy mojego miasta gdy w nią skręciłam w pewnym momencie zorientowałam się że ktoś za mną idzie przez ułamek sekundy popatrzyłam się w jego stronę byłam pewna że to jakiś starszy pan raczej wyglądający na bezdomnego i tak by nie wyglądało to podejrzanie przyśpieszyłam kroku gdy po jakiś 15 minutach dalej za mną szedł ,a ja już widziałam główną drogę postanowiłam się odwrócić .Gdy się odwróciłam okazało się że to jakiś chłopak wyglądający na 16 lat który tylko się na mnie dziwnie spojrzał i mnie miną nie dość że najadłam się stresu to jeszcze poczułam się zażenowana bo w pewnym momencie już prawie biegłam ,a on chyba się zgubił i niewiedział jak dotrzeć do głównej drogi.

[@kleinlol5389]

Pochwale sie, że własnie kupiłam wspierającego, patrzcie jaka piekna kurka przy nazwie

[@matthi_s]

Moja stalkerska historia: Był sobie taki typek co miał na imie Franek i on całymi lekcjami ze swoim ziomkiem Hubertem się na mnie gapili i ja na to nie zwracałem uwagi dopóki nie zaczeli do mnie mówić np. Ej, Emilka czemu się tak patrzysz bez słowa? I ja się ich zaczynam bać Help me please ;-; POZDRAWIAM WSZYSTKIE MORDKI NA ODC! ❤❤❤

[@esteralee4749]

Może to powiedz do rodziców lub dyrektorce czy psychologowi.

[@matthi_s]

@@esteralee4749 w sumie moja wielka głupota działa od 10 lat i nie pomyślałam 👌👁👄👁

[@cegla_animator178]

Właśnie wróciłem z treningu piłki nożnej i akurat nowy film :D

[@sylvia_828]

Hej, mam na imie Ellie (tak wiem rzadkie imie w polsce) mam taką dosyć dziwną historie stalkerską: Więc tak byłam sobie w lesie (sama) byłam na spacerze bo czesto na takie chodze i jakies auto podjechało do mnie i próbowało wepchnąć do środka. Mam worek bokserski w garażu i codziennie ćwiczę po 2/3 godziny wiec sie obroniłam i zaczełam biec do wyjscia z lasu. Te auto cały czas za mną jechało a do domu miałam z 2 km jak dobiegłam ktoś szarpał za klamke po 20 min moja mama przyjechała i odgoniła tego faceta. Na nastepne dni ten facet wybił szybe w kuchni (nie wbił na chate) zaczelam piszczeć i nic w nast3pnych dniach nic sie nie działo i mam nadzieje że nigdy sie to nie powtórzy. POZDRAWIAM CIEBIE I KURKE MARYSIEEE❤❤❤❤❤❤❤

[@krasjuu3273]

Ostatnia historia ja co mówię? " to trzeba przy sobie noże teleskopy gazy na niedźwiedzie nosić a nie kurde" xD

[@goodvibes-xd5ss]

ratujesz mnie Papryk, jestem chora i już nie mam co robić, dziękuje haha ❤️

[@zvzak]

W zeszłe wakacje byłam z przyjaciółmi w galerii, chodziliśmy po różnych sklepach i w każdym był ten sam mężczyzna. Na oko 50 lat, łysy z brodą. Miałam wrażenie, że chodzi za nami i nas obserwuje ale postanowiłam to zignorować... Może po prostu zbieg okoliczności. Jednak wydało mi się już dziwne gdy poszedł w stronę wyjścia wtedy kiedy my, tyle, że my poszliśmy na przystanek a on na parking galerii do swojego samochodu jednak nie odjechał. No może na kogoś czekał, a bardziej na coś... Podjechał nasz autobus wsiedliśmy do niego i odjechaliśmy. Były 2 wolne miejsca na samym tyle więc tam poszliśmy. Dwójka znajomych usiadła a ja stanęłam przodem do nich dzięki czemu miałam widok na szybę za nimi. Obsrałam się bo zobaczyłam samochód tego gościa z galerii, zjeżdżał na przystanek za autobusem za każdym razem. Powiedziałam to reszcie i go obserwowaliśmy do końca podróży jechał za nami. Nadszedł czas na opuszczenie autobusu przeze mnie samą. Jak zwykle ten psychol stał na przystanku szłam w stronę pasów więc musiałam minąć jego samochód. spojrzałam w szybę i nasze spojrzenia się skrzyżowały zmarszczyłam oczy i ruszyłam dalej. Autobus już pojechał a on dalej stał w tym samym miejscu, ja przeszłam przez pasy i szłam do swojego bloku, jeszcze raz się odwróciłam tak dla pewności i mój oddech uciekł... ten facet zjechał na parking pod moim blokiem... stanął pod klatką i czekał gdy byłam blisko wyszedł z samochodu i powiedział, że jest moim wujkiem i, że tyle co przyjechał do Polski z Anglii i czy może wejść i poczekać ze mną na tatę ja nie wiedziałam co robić no bo go nie znałam więc zadzwoniłam do taty, on zszedł na dół a ten "wujek" uciekł, do tej pory go nie widziałam ale cały czas się boję... Sorki, że takie długie

[@xx2552]

❤

[@majaos5090]

Ej! Ejejejjjjjjjj! Babryg! Hej! Świetny odcinek! Jak zawsze! Chciałam Ci mega podziękować za życzenia urodzinowe które wysłałeś za pośrednictwem mojej siostry🥺 popłakałam się, nie mogłam uwierzyć! Jesteś mega, dziękuję! A za pieniądze z urodzin zamówiłam pierwszą rzecz z twojego sklepu! Bluza z moim ulubionym wzorem BYCIE MIŁYM KOSZTUJE 0.00zł Nie umiem się doczekać aż do mnie dojdzie!

[@natalka9655]

Moja stalkerska historia: *jeśli było by na odcinku (w co wątpie) to proszę o zamazanie nicku* Nie wiem czy mogę to nazwać stalkerką historią, ale nom. Kiedy byłam w 5 lub 6 klasie (nie pamiętam), Pani kazała iść nam na taki jak by apel, no i na tym apelu, oznajmiono nam że do okoła szkoły cały czas jeździ czarny mercedes, kazano nam na niego uważać i w ogóle. I ja po lekcjach wyszłam ze szkoły (sama bo nie mam przyjaciół :c) i zaczęłam iść w stronę domu, nom i oczywiście zobaczyłam to auto (bo jak by inaczej z moim szczęściem .-.) a ono zacze ło jechać w moją stronę. Na szczęście udało mi sie uciec UwU. Pozdrawiam wszystkich czytających ten kom :3❤❤❤

[@popcornuwu3566]

Nieciekawe.

[@natalka9655]

@@popcornuwu3566 ale przynajmniej nie zmyślone ;))

[@martyna8256]

Moja stalkerska historia ( piszę ją 3 raz ) Wprowadzenie: mieszkam na wsi i chodze do szkoły która jest w miasteczku obok mojej wsi. Z dojazdem jest tak że autobus przyjedża po nas na taki plac z budynkiem, jest to remiza ( kiedyś tam była szkoła i wgl) Historia: Było dość gorąco, do wakacji zostało miesiąc więc wszyscy już olewka i wakacje w głowie. Wracam ze szkoły autobusem i patrze przez okno, a tam młoda kobitka idzie. Miała na sobie długą sukienke w kwiaty, kapelusz i okulary. Ucieszyłam sie bo pomyślałam że to moja kuzynka i idzie do mojej rodziny w odwiedziny.. No i wyśedliśmy i idziemy w strone domu ( ja, mój brat o rok statszy i dwóch moich kolegów ). Jak byliśmy blisko siebie zorientowałam się że to nie jest moja kuzynka, ale jako że jestem kultura mówie jej Dzień Dobry, a ona nic. Jak się od siebie oddaliliśmy to mój kolega ( który zawsze jest pierwszy na przystanku) takie do mnie: -Ejj jak będziesz widzieć tą weź jej nic nie mów-ja takie- czemu? I mi opowiedział że ona stoi zawsze takim samochodem srebrnym na tym placu i jak zobaczy że on idzie to odjedża. Ale ja mu nie chciałam wieżyć bo to taki pranksterek😂😂😂. I się umuwiliśmy że następnego dnia pójdziemy razem na przystanek. Wieczorem powiedziałam o tym rodzicom. No i poszłam rano z tym kolegą i ona tam była😵. Teraz chyba jej niema ale muszę się spytać tego kolegi Mam nadzieje że będę na odc bo się napracowałam przy pisaniu tego. Pozdrawiam kolegę, brata, Marysie, i Ciebie Szczepan. Miłego dnia/wieczoru/nocy😘

[@xfsxhsx]

JEZU PAPRYK PIERWSZA AAAA KOCHAM Cię xddd POZDRÓW MARYŚKĘ

[@patrykd3670]

Gratulacje

[@xfsxhsx]

Dziękuję xDDD

[@xfsxhsx]

@Mulansiaaa pozdro jeszcze mama drugie Marzenie żeby serduszko dostać xD

[@olga6390]

moja stalkerska historia: dziewczyna z równoległej klasy wystalkowała mnie tak, że wiedziała o mnie praktycznie wszystko (to było jakoś pół roku temu) teraz jesteśmy razem :3

[@amigos_3497]

o jezu czeksłam na ten odcinek albo strasznych historii, dziękuje papryk