Bezwarunkowo należało wprowadzić bezpłatną komunikację miejską na czas remontów szczególnie że ciąg pieszy jest otwarty tylko przy wiadukcie na Wyszyńskiego. Zamiast zwiększyć częstotliwość kursowania autobusów na czas remontów rozkład został obcięty na czas wakacji. Jak miasto ma się nie korkować skoro nie zostały wprowadzone żadne działania związane z komunikacją miejską?? Mieszkańcy w wakacje oraz w weekendy również pracują a po godzinie 21 praktycznie nie ma czym wrócić z pracy. Stargard jest małym miastem a komunikacja miejska przypomina autobus turystyczny który objeżdża całe miasto. Komunikacja miejska w mieście ma być konkurencyjna albo nawet lepsza niż transport samochodowy w Stargardzie niestety jest odwrotnie.