Рет қаралды 309
Dopłynęłam , jestem tu. Od lat ciągnęło mnie na na Spitzbergen i północ. Wcale nie do palm a do lodu. Zacznę wierzyć, że na marzenia nigdy nie jest za późno. Pierwsze kroki na lądzie w Gnalodden i pierwszy Lodowiec Lilliehook. A lodu w północnym Svalbardzie dokąd płynę będzie jeszcze więcej. I I @kobieta70plus zladła świetną kolację.