Fajnie by było właśnie pociągać wątek z końca wykładu na temat "ulogiczniania" sądów moralna. Konkretny technik, które miałyby na celu sprawienie, że staną się one racjonalne. Zadziwia mnie też fakt, że tego typu wiedza nt. sposobów formułowania sądów moralnych czy sądów społecznych nie jest wiedzą powszechną, a w szkolenie od samego początku nie uczy się dzieci "myślenia", czyli właśnie przezwyciężania takich automatycznych, afektywnych ocen oraz sądów.
@iamawu4 жыл бұрын
Mnie już nie zadziwia, im dłużej żyje (więcej wiem), tym bardziej myśle, że świat działa na zasadzie srebrnego środka - równego połączenia sensu z bezsensem, głupoty z mądrością itp. Jest masa przedmiotów/zagadnień, które są dużo ważniejsze od tych, których się uczymy, i nie są wcale za trudne dla dzieci, a jednak uczymy się innych pod hasłem nauki podstaw, które nas przygotują ndo reszty. Pozdrawiam
@michalstolarczykKRK4 жыл бұрын
@@iamawu Szanuję i zazdroszczę trochę, że Pan się z pogodził. Ja mimo upływu kolejnych lat nadal obserwuję u siebie naiwność i niedojrzałość przejawiającą się między innymi niezgodą i buntem przeciw bezsensowi czy głupocie... Momentami ciężko mi z tym :(
@iamawu3 жыл бұрын
@@michalstolarczykKRK Nie jestem w stanie stwierdzić, który z nas na tym lepiej wyjdzie - złoty środek byłby z definicji najlepszy. Ja mogę iść do przodu nie tracąc czasu na głupoty i niepotrzebne emocje, a Pan nie jest w stanie przyzwyczaić się do błędu, co jest równie dobre. Mi jest na przykład teoretycznie trudniej odzwyczaić się od sposobu w jaki odbieram rzeczywistość w momencie, w którym powinno się ją zmienić, bo są temu sprzyjające możliwości. Zresztą ignorancja negatywnych aspektów to krok w stronę ich akceptowania, a to już współtworzenie. Pozdrawiam!
@michalstolarczykKRK3 жыл бұрын
@@iamawu Chwilę myślałem co odpisać mądrego, ale doszedłem do wniosku, że mądrego nie napiszę nic, bo Pan już napisał w zasadzie wszystko co było do napisania. Zgadzam się z Panem :) Pozdrawiam
@czikaalokaa14837 жыл бұрын
Anlogicznie do trojkącika i kwadracika bylo tez badanie z pluszowym pieskiem ktory probowal otworzyc pudelko i byl kroliczek ktory mu pomagal a z drugiej strony pluszak ktory mu przeszkadzal i juz 3miesieczne dzieci wolaly pomagajacego kroliczka (mierzono to po dlugosci patrzenia). Afektywna intuicja ma wielkaaa moc przy formulowaniu ocen moralnych i nie tylko ;)
@iamawu4 жыл бұрын
Chciałbym się upewnić, czy po prostu kolor niebieski/kwadracik/króliczek nie są ksztautem/kolorem, który bardziej ciekawi takie małe dziecko. Poza tym nie jesteśmy w stanie określić doświadczeń tych dzieci, być może jest więcej zabawek, w których jest kwaracik/niebieski lub króliczek i to także wpływało na decyzje. Osoboście wątpie, żeby te badania nie były przeprowadzone w odpowiedni sposób z 2 grupą na odwrót, a jednocześnie nie podoba mi się do końca możliwy wpływ użytych przedmiotów/podmiotów na wybór dziecka. Pozdrawiam
@mfamulski7 жыл бұрын
Powiedzenie, że "ludzie wierzą w swoje zniekształcenia moralne podyktowane własnym interesem" nie jest aby na wyrost wobec tych wysokich słupków pokazujących, że całkiem spora grupa jednak opiera się temu efektowi? I druga uwaga: badanie z przekazywaniem pieniędzy "oszustowi" byłoby ciekawsze, gdyby badany mógł dawać również własne pieniądze. Bo podejrzewam, że wyjmowanie własnych, ciężko zarobionych pieniędzy byłoby jednak bardziej rozważne. Tu to bardziej podejrzewam efekt typu "łatwo przyszło, łatwo poszło", a i "kwota niewielka, to można spróbować" (w tym kontekście to podejrzewam, że wraz ze wzrostem kwoty te procenty zaczęłyby wyglądać już nieco inaczej :-) ). "Intuicje moralne są szybsze od myśli, w związku z tym są nie skażone ludzką myślą" - a aby te intuicje nie zostały wcześniej przez właśnie te świadome myśli ukształtowane? To, że małe dzieci mają jakby wrodzone intuicje w prostych sprawach, to nie znaczy, że wobec spraw bardziej złożonych te intuicje nie podlegają wpływom wypracowanych postaw i poglądów. Porównałbym to do komputerowego systemu rozpoznawania twarzy: komputer robi to w ułamku sekundy, ale zbudowanie tego systemu kosztowało wiele wysiłku i trwało bardzo długo. I na koniec kwestia do przemyślenia: czy aby ten efekt (wpływ interesu na ocenę) nie jest silniejszy np. wobec sytuacji nowych? Dla których postawa moralna nie została opracowana dla "automatu oceniającego"? Jak przyłapiemy złodzieja w sklepie jak kradnie pieniądze, to zaczniemy go oceniać pozytywnie jeśli się z nami podzieli?
@mfamulski7 жыл бұрын
I jeszcze jedno przyszło mi do głowy: co jeśli wyższe oceny dla oszusta w przypadku interesu wynikają z mechanizmu obronnego? Bo i czym byłoby przyznanie niskiej oceny w takiej sytuacji jak nie przyznaniem, że samemu postąpiło się niemoralnie?
@Ksawery_Ksawerski7 жыл бұрын
Werbalny bełkot, treść jest, ale sposób przekazu beznadziejny. A szkoda, bo temat ciekawy.
@agnieszkamichalska30117 жыл бұрын
Hmm, to jest wykład. Wykład profesora. Myślę, że warto uwzględnić poziom wiedzy osoby wykładającej oraz swojej, zanim się wykład oceni. To co dla jednych jest bełkotem, dla innych jest ciekawe.
@Ksawery_Ksawerski7 жыл бұрын
Odnoszę się do bardzo słabej formy przekazu, nie do treści. A to jest różnica.
@mykura20187 жыл бұрын
a co to ze juz wyklad profesora to nie musi byc belkot? Badania psychologiczne Salomona E Asha mowia ze jesli sie do poparcia swojej jakiejs tezy sadu czy stwierdznia zastosuje autorytet czy sile kilku to prawie kazdemu mozna wmowic ze czarne jest biale. Ten pajac w todze ma faktycznie niespojny wyklad w dodatku posluguje sie relatywistyczna teoria moralnosci stwarzajac wrazenie jakby to byl jakis obiektywny fenomen.
@agnieszkamichalska30117 жыл бұрын
Nie będę dyskutować z kimś na takim poziomie. Brak szacunku i ogłady.