Syndrom jaskini, czyli rykoszet pandemii

Mini-wykład o syndromie jaskini #199
Transkrypcja tekstu: jaroslawgibas....
Wersja audio: / s-p61ynvdthbx
Zapraszam do lektury moich książek:
Psychopata w pracy, w rodzinie i wśród znajomych:
sensus.pl/view...
Totem. Jak zbudować poczucie własnej wartości:
sensus.pl/view...
Święty spokój. Instrukcja obsługi emocji:
sensus.pl/view...
Życie. Następny poziom:
sensus.pl/view...
Alchemia duchowego rozwoju:
sensus.pl/view...
Mantra ciszy. 7 reguł duchowej ścieżki:
sensus.pl/view...
Motocyklizm. Droga do mindfulness:
sensus.pl/view...
Pokonaj stres z Kaizen:
sensus.pl/view...
Schudnij z Kaizen:
sensus.pl/view...
Model transpersonalny
www.fundacjahs...
Oferta moich szkoleń video:
Zarządzanie emocjami: bit.ly/2IFmNOE
Re-konstrukcja relacji: bit.ly/31Kl1FU
Mindfulness: bit.ly/3bU5iHb
Sztuka komunikacji: bit.ly/3eLJIpm
Jak pokonać stres?: bit.ly/2VwL4ff
Oferta moich otwartych szkoleń i warsztatów:
Zarządzanie emocjami: bit.ly/2oH5QJj
Warsztaty medytacyjne: bit.ly/2AJHJ4I
Akademia terapii transpersonalnej: bit.ly/2Vz7zAa
Oferta szkoleń dla firm:
Sprzedaż: budowanie relacji z klientem: bit.ly/2JKTLzv
Mindfulness: narzędzia poprawy jakości życia i pracy: bit.ly/2lBKH4X
Inteligencja emocjonalna: zarządzanie emocjami: bit.ly/2lva88o
Opis metody, której uczę i w której pracuję:
Model transpersonalny: bit.ly/2OCI4wr
Informacje na temat sesji indywidualnej: bit.ly/33kQkVL
Realizacja video mini-wykładów jest możliwa dzięki środkom i zasobom Fundacji Hinc Sapientia www.fundacjahs.... Jeśli uważasz, że publikowane tutaj mini-wykłady są przydatne i warto kontynuować ich produkcję to możesz ją wesprzeć darowizną na cele statutowe fundacji (wpłaty z pośrednictwem płatności on-line już od 10 zł) bit.ly/2nB1Tci
Dziękuję:-)
Jarosław Gibas

[@dorotabz]

Jakoś nigdy nie czułam potrzeby spotykania się z ludźmi, a pandemia była mi bardzo na rękę, odpoczęłam psychicznie jak nigdy wcześniej i do tego moja świadomość osobista weszła na zdecydowanie wyższy poziom . Myślę że jest sporo osób podobnych do mnie😉

[@ksiazevegety738]

Mam dokładnie tak samo. Miałem w końcu czas, by skupić się na sobie - nie egoistycznie, a świadomie i rozwojowo

[@MR-wo4uq]

Mam to samo! Nowa głowa totalnie :) Ale jest teraz stres przy wyjściach :/

[@ksiazevegety738]

@@MR-wo4uq mi pomaga w wychodzeniu takie ćwiczenie: wyszukuję sobie chwilę spokoju i myślę o wszelkich "kręgach" zewnętrznych, poza mną; zadaję sobie pytanie: czy to jestem ja, czy też coś innego / ktoś inny? Może wydawać się to banalne, ale mnie uspokaja i stabilizuje. Pomagają mi też ćwiczenia z zakresu TRE :)

[@sylwuniap4951]

Ja też ale na dłuższą metę to było też męczące, jednak jestem ekstrawertyczna

[@agnieszkam.5454]

Myślę tak samo jak Ty

[@tleli]

Lockdown zabija (lockdown służby zdrowia tym bardziej). Popieram każdego kto mówi o tym głośno. Pozdrawiam.

[@izabelagaezowska4654]

Dzięki za twoje wykłaldy, pięknie i jasno przedstawiane. Lubię ten spokój , z którym mówisz i prezycyjny dobór słów.

[@edishopedishop4266]

Tak, taki spokojny ton, rzeczowo, konkretne. Dzis ten kanał odnalazłam, zostaje i daje suba

[@violettamartela9900]

Dziękuję za zwrócenie uwagi na ten problem. Można aż tak bardzo nie zgadzać się na życie w tym świecie. Miałam dotychczas do czynienia z dziećmi, które doświadczyły ogromnej traumy, ale z czymś takim jeszcze nie, to był jeszcze obcy świat. Niestety, już nie jest. Róbmy coś, mówmy o tym, uświadamiajmy ludziom to niebezpieczeństwo.

[@lenamm5851]

Dziękuję p. Jarosławie 🙂 Pięknego dnia wszystkim . Bądźmy dla siebie dobrzy ❤️ Nic mądrzejszego nie przychodzi mi do głowy ale w grupie siła 🙂🙂🙂

[@Maria.R]

Dzięki Panie Jarosławie ! 🙏🙋🍀🍀🍀

[@urszulaniebo5807]

Dziękuję za uświadomienie tego problemu. 🙏

[@bogdancichocki809]

Super temat. Dziękuję

[@annabzikowa681]

Widuję ludzi, którzy chodzą w maseczkach nadal na świeżym powietrzu. Myślę, że teraz ich poziom stresu wyskoczył poza skalę, bo wokół ludzie bez maseczek. To tylko jeden puzzel do układanki pt.: lepiej w domu siedzieć. Nie wszyscy dadzą radę temat ogarnąć.

[@lenamm5851]

To bardzo smutne prawda? 😔 Nie wiem jak temu zaradzić a czuję, że powinniśmy im pomóc ☀️ eh ja poprostu będę wrażliwa na osoby w moim otoczeniu bo nie chcę takiego świata 🙂 pozdrawiam

[@MR-wo4uq]

Pozdrawiam serdecznie jako ta osoba w maseczce 🙌😅

[@annabzikowa681]

@@MR-wo4uq ja wcale nie mam zamiaru tym osobom pomagać, bo to się nie uda. Każdy musi sam swe strachy ogarnąć. Metod jest sporo, można zacząć od terapeuty. Sama korzystałam z takiej pomocy. Ale kluczowe jest: przyznać się, że mam problem i zdecydować pójść po pomoc. Wpis tylko opisywał moją obserwację. Zdecydowanie wrażliwość nie ma tu nic do rzeczy, nie będę nikomu nic ułatwiać. Bo się nie da.

[@AniaEvil77]

Ja czasem zapomnę na chwilę zdjąć maseczkę jak wyjdę ze sklepu

[@lenamm5851]

@@annabzikowa681 jest Pani silną kobietą 🙂 rozumiem 😉 Tak, nie jesteśmy w stanie przestać bać się za kogoś i tak, każdy musi sam 🙂 Ale można czasem komuś wskazać drogę 🙂 Co z tym zrobi to już nie jest od nas zależne . Pani np. tym co napisała wskazała drogę do terapeuty , która jak widać Pani służy prawda? 😊 Serdecznie pozdrawiam 😉

[@zyjasertywnie2695]

Niektóre osoby wybierają życie w jaskini z czystego wygodnictwa. Pandemia wcale tego zjawiska nie spowodowała tylko je pogłębiła. Dziś przecież wszystko można zamówić do domu bądź wykonywać zdalnie (jedzenie, zakupy, sprzątanie, praca itd.). Po co więc w ogóle wychodzić z domu, skoro nie ma takiej konieczności? Tak oto pewna część społeczeństwa zeszła do jaskini i tam wegetuje. Przerażający znak czasu…

[@terhud]

Każdy ma prawo wyboru w jaki sposób chce żyć, i nic nikomu do tego. Krytykanctwo to chyba cecha większości społeczeństwa.

[@halemohalemo5741]

Skad wiesz ze wegetuje ?myślisz że oglądanie tych żałosnych ludzi codziennie w pracy i poza nią daje szczęście??ciekawe komu.hahaha .można żyć godnie nie wychodząc domu i zarabiać też

[@athenaya0142]

Wyglada na to ze zawsze byłam społecznie wycofana. Czuje sie bardziej komfortow jak świat sie zatrzymał.

[@Mija8507]

Mam podobnie 🙊ale jestem inteowertyczka

[@dorotawitkowska840]

@@Mija8507 to fakt ,ze my sobie lepiej z tym radzimy.😊

[@terhud]

Ja również :)

[@monikamol3802]

Ja również, moje życie toczy się poza tym kabaretem, właściwie to czekałam na duże zmiany- większą ilość zgonów obserwowałam już od ok.3 lat wcześniej. Najtrudniej chyba tym , którzy żyli na pokaz. Dla Mnie podróże nie istnieją- więc nie odczuwam ich braku, również bywania w lokalach czy na przeróżnych imprezach- to nie mój styl życia. Jest spokojniej, dystansowo- dla Mnie ok.

[@marstekar]

The same here.

[@Malarka123]

Uwielbiam Pana słuchać dziękuję ☘️🌿🍀

[@joannakrupp8612]

Ale super kanał odkrylam, dziękuję.

[@mrs.m1111]

dzięki bardzo za ten filmik, bez badań i ich publikacji pojedyncza jednostka nie zdaje sobie sprawy jakie zjawiska zachodzącą w społeczeństwie na większą skalę. Może myśleć, że tylko ona tak to widzi i odbiera rzeczywistość. Badania na szerszą skalę mogą potwierdzić lub obalić naszą percepcję rzeczywistości. Jak zawsze, porządnie przygotowane, rzeczowo, wystarczająco krótko i na temat. Dzięki bardzo! :)

[@MR-wo4uq]

Dzięki Jarek! Temat w punkt. Szkoda mi, że lockdowny się kończą i będę musiała opuścić moje introwertyczne domowe królestwo. Po wyjściach do ludzi jestem wykończona... A teraz czuję się wykończona non stop, bo muszę wchodzić i pracować. Próbuję medytacji, jogi po takich spotkaniach, żeby wrócić 'do siebie', ale nie pomaga to na długo. W dodatku, nikt tego nie rozumie... No nic, trzeba formować nowy nawyk (sic!).

[@ewelina5356]

Ciekawe, jestem osobą która uwielbia spotkania z ludźmi. Od lipca 2020 pracuje z domu i zamawiam wszystko online i zauwazylam że zaczelam sie bać wychodzić, zaczęłam bać się ludzi. Po prostu byłam w szoku że takie coś mi się przytrafiło. Ale to dlatego że chciałam żyć jakby pandemii nie było czyli życie bez maski, normalne życie a to się wiązało z agresją od innych ludzi. Tego chciałam uniknąć ale nie mogłam się zgodzić na to żeby robić to co jakis obcy człowiek który mnie nie zna mi narzuca. Kim on jest? Jakim prawem? Dlatego postanowilam być silna i przygotować strategię na takie sytuacje z nieprzyjemnymi ludzmi i zaczelam wychodzić;) Bo to absurd, to ci co się boją niech zostaną w domu i zamawiają online a nie że wychodzą na zewnątrz i mają pretensję do tych co chcą wolności, do tych co dbają o swoje zdrowie.

[@Eryka_Vintage]

Też tak to odbieram. Jeśli ktoś się boi, to niech nie zaraża mnie swoim strachem i nie obrzuca mnie złością, za moje wybory (brak majtek na twarzy, nie robienie sobie zastrzyku), tylko sam niech unika zagrożenia, skoro to on je widzi, a nie ja. Czasem mam wrażenie, że tacy słabi ludzie zwyczajnie mi zazdroszczą i dlatego opowiadają te swoje funeralne historie ;) A ja się nie boję

[@ewelina5356]

@@Eryka_Vintage wiesz, powiem Ci że sama jestem ciekawa czy właśnie to z zazdrości czy może ze strachu czy po prostu z zaslepienia od słuchania wiadomości w TV. Mnie nazywali egoistka a nawet ze zabroni sprzedawcy mnie obsłużyć, raz też w pociągu i zastanawialam się co sami robili w napchanym pociągu w niedzielę. Ja jechałam sobie zrobić prezent na urodziny. Więc skoro tak troszczą się o innych czemu zajmują miejsca w pociągu, przecież mogą wynająć samochód albo zamówić z domu. A najlepsze że w UK masz prawo nie nosić maski i masz ogłoszenia w miejscach publicznych w tym zeby szanować tych co nie noszą z jakiegos powodu i jeszcze śmie taki człowiek sie odezwać albo straszyć policja. Komedia z tymi ludźmi ale mam na nich sposób a nawet kilka w zależności jak mi się spodoba i zawsze zostają z nieszczęśliwa twarzą a ja w radości i pokoju odchodzę:) Media ludziom wode z mózgu robią i najgorsze że to ci ludzie co sluchaja tych zaklamanych i pełnych przewrotu ludzi z mediów zawsze stracą najwięcej. Tak bylo, jest i bedzie.

[@ewelina5356]

@@Eryka_Vintage a tak woogle to super to ujęłas, wszystko co najistotniejsze w krótkim zdaniu.

[@Eryka_Vintage]

@@ewelina5356 Przypuszczam, że część takich osób wyciera sobie usta tymi, którzy zmarli, żeby podkreślić swoją pseudo-moralność, ale czy tak samo nie robią dewoci? Zawsze widzą paproch w cudzym oku, a w swoim nie widzą belki. Niby szczepią się "dla innych", ale prawda jest taka, że spanikowali. Kierował nimi tchórz, a teraz martwią się wyłącznie o własny tyłek. Wolą wierzyć w zbawienna moc szczepionki, żeby nie musieć nad sobą pracować i dalej żyć tak jak żyli (czasem piwko, papierosek, kotlecik schabowy, a warzywa to "dobre dla królika"). Wedłu mnie, to nie tylko efekt manipulacji, ale oni mieli w sobie podatny grunt juz od dawna.

[@ewelina5356]

@@Eryka_Vintage absolutnie się z Tobą zgadzam! Dziś mojego brata sąsiad ktory szczepil się w zeszłym tygodniu dowiedział się że ma raka płuc. Pali oczywiście. Także szczepionka nie zdziala cudów jak się chronicznie wyniszcza swoj organizm z innych stron.

[@Bisgreg61]

Wyobrażenie obcowania w przyszłości z osobami, które dziś ubierają dobrowolnie maski i nie mogą się doczekać szczepienia przeraża mnie i napaja niechęcią

[@beaterevolte6450]

Mnie rowniez !!!

[@eqramer]

Chyba zakladaja maski, ubiera sie choinke.

[@Allchemicus]

Przyznaje rację. Nie mniej, warto może spojrzeć na to, przynajmniej z perspektywy tej chwili bo nie wiemy co nas czeka, że dużo bardziej przerażające były czasy kiedy ludziom dane było żyć w okupowanej przez Nazistów Polsce z łapankami ulicznymi i obozami śmierci czy stalinowskiej Moskwie. Jednak każde z tych historycznych doświadczeń także to dzisiejsze, pokazuje ludzką słabość w konfrontacji z systemem opresji. Ale uczy, przynajmniej mnie, cieszenie się z Tu i Teraz. Docenienie chwili obecnej, na którą w miom przypadku grzechem byłoby narzekać. A jest mi oszczędzone na dziś, życie w Palestynie w strefie Gazy , slumsach Bombaju czy bycie więźniem politycznym w Korei Północnej.

[@monikanatalia7803]

Jakbym słyszała o sobie... Może nie w tak ekstremalnym stopniu, że jestem zależna i że ludzie muszą mi jedzenie przynosić pod drzwi, z rodziną nie mieszkam już od dawna. Wychodzę do sklepu, na spotkania ze znajomymi, ale podjęcie pracy na etacie po roku pracy freelancera w domu, przeraża. Zawsze byłam na tyle sprytna, żeby radzić sobie finansowo, żeby starczyło na wszystko pieniędzy, miałam też spore oszczędności. I tak bardzo pokochałam to, czym się zajmuję, że ciężko mi teraz zrezygnować z mojej pasji, na której zarabiam, na rzecz pracy na etacie za pół darmo dla niemiłego szefa (bo taki obraz mi się w głowie wykształcił przez ten cały rok, szczególnie, że dopiero wchodziłam na rynek pracy tuż przed tym, jak ogłosili pandemię i ledwie mi się zaczął okres próbny.) No i to wszechobecne narzekanie ludzi, że są okradani, że robią 12 h dziennie za najniższą krajową, że jest źle, a będzie jeszcze gorzej. To nie zachęca, ale trzeba przebić się przez tą toksyczną miłość do własnej bańki i przygotować się mentalnie na wstrząs, nie ma innej opcji.

[@izakabat346]

Skoro zarabiasz na niej to moze jednak nie rezygnuj tylko wynajmij np jakies biuro albo przestrzen na kilka dno zeby wejsc w interakcje z ludzmi . Po co wracac z nieba do błota jak mozna miło wyladowac na pieknym drzewie i nadal.miec blisko do latania

[@monikamol3802]

@@izakabat346 Właśnie PO CO?...jak można INACZEJ- to dobry czas na głębokie przemyślenia i zmiany.

[@pawegawe3365]

To ma czemuś służyć ale czemu hmm niech każdy odpowie sobie samemu logicznym myśleniem.

[@xertijagee2812]

"Popandemiczne" cokolwiek brzmi optymistycznie bo na razie nic nie wskazuje na to,zeby pandemia miala w jakims realnym terminie sie skonczyc

[@naukaspiewurozrywkowegoaga7783]

Świetne spostrzeżenie 👍 niestety to gorzka prawda

[@aldozo52]

👍

[@annakaczynska5655]

Nie tylko z Rosji, bo więcej jest z krajów arabskich.. W większości były i są to dzieci z rodzin, które były zagrożone powrotem do kraju z którego uciekaly.. Trauma była zbyt wielka, że powrót do kraju wojny był zupełnie niemożliwy... Dużo na ten temat było pisane i mówione i uważano , że te osoby specjalnie to robią, aby rodziny nie były odsyłane spowrotem.. Już jest tych dzieci mniej, ale niestety jeszcze są...

[@wojciechowskii88]

Wychodzi nam bokiem postęp

[@yagushka]

Uwielbiam Pana słuchać. Słyszałam o tym syndromie w Szwecji u dzieci imigrantów ale nie o Hihikomori. Dziękuje i pozdrawiam z Oxfordu, UK x

[@januszostojski9540]

wokół mnóstwo "jaskiniowców" to naprawdę przerażające jaki to poważny problem - a nasi politycy tylko o pieniądzach

[@lenamm5851]

Sami sobie musimy pomóc, ocenianie władzy nie rozwiąże żadnego problemu. Oczywiście ma Pan rację w tym względzie. Myślę jednak, że aby pomóc nam i naszym najbliższym to my" na dole" mamy moc sprawczą🙂 Warto spojrzeć na swoje otoczenie i nie oceniać,nie krytykować a spróbować zrozumieć co się dzieje i zastanowić się czy choć jednej osobie nie mogę pomóc 😏 Od małych kroków powstają wielkie zmiany 🙂❤️ Wszystkiego dobrego 🙂

[@renatastachowiak8159]

@@lenamm5851 to najmądrzejszy komentarz, który przeczytałam podczas pandemii ❤❤❤ Pozdrawiam serdecznie ☺

[@lenamm5851]

@@renatastachowiak8159 ❤️☺️

[@TeresaFurgal]

🌹🍀 zdrawiam

[@sylwesterdoniec1254]

Dzień dobry. Świetny film. Ciekawe jest uczucie, gdy już irytuje jedyna rzecz, która potrafiła pomagać na nieco dłużej: właśnie wychodzenie z domu... a kontakt z najbliższą ukochaną osobą pomaga tylko na jedną chwilę. Co lepsze, ta bliskość częściej tylko pogłębia stan marności. Ciekawe, który z tych syndromów mnie dopadł.

[@reginagrobosz8807]

ja tam jestem zdeklarowanym introwertykiem całe życie, zatem z pandemią czy bez niej przedkładam własny pokój nad wszelkie interakcje pozadomowe :)

[@SylwiazLodzi]

Przypomniał mi pan tym tytułem i wstępem jaskinię Sokratesa opisaną przez Platona z dawnych zajęć z filozofii .

[@arkadiusztrzesniewski4237]

Ja chyba trochę oberwałem tym rykoszetem.

[@arturswietochowski7257]

A o link do tego utworu który idzie w tle można prosić???

[@jaroslawgibas]

Proszę: soundcloud.com/jaroslawgibas/om-mani-padme-hum :-)

[@michamikina9683]

Uwielbiam BYĆ hikiko - mori . . . .

[@Allchemicus]

P(L) andemia, jest testem na inteligencję, że sparafrazuję, jedną z komentujących. Te osoby które dały się sterroryzować przez system od strony psychologicznej (pomijam nieprawnie blokowane biznesy) sądzę, że są bardziej podatne na omawiany syndrom. Poza predyspozycjami wrodzonymi, podstawową przyczyną podatności na presję i manipulację systemu jest ignorancja i lenistwo niewiedzy, na temat mechanizmu zadziewania się rzeczy wkoło nas. "Gdy rozum śpi, budzą się upiory"

[@krzysztofjksiazek228]

To wstęp, Próba generalna, przed premierą. Wszystko jeszcze przed nami. STRACHU pozbyli się WSZYSCY oszołomi. Puszkę PANDORY właśnie otworzono.

[@karolsldk]

Bardzo lubię Pana filmy ale ten odcinek nie przemówił do mnie. Może to po prostu depresja a nie syndrom jaskini, bo to o czym pan mówi w filmie brzmi właśnie jak depresja

[@wiolettalubowska6029]

Proszę o tym mówić głośno, krzyczeć wszędzie gdzie się tylko da!!!!

[@terhud]

Gdyby nie wysoka śmiertelność i powikłania, to bym powiedziała "Pandemio trwaj !!!"

[@athenaya0142]

Dokladnie tak. ❤

[@jakubpelc6895]

W Szwecji jest to dość popularny problem. Tak antyspołecznego narodu jeszcze nie widziałem

[@lujuulson7489]

Gardzę osobami słabymi psychicznie.

[@jackinthebox6663]

A czym według Ciebie przejawia się słabość psychiczna i z jakiego powodu gardzisz takimi osobami?

[@AW-dt8ct]

A ja gardzę takimi ignorantami jak ty Michałku.

[@pawelsadoch5394]

👍