Dla pana Kamila z rodziną i wszystkich fantastycznych ludzi z tego kanału Wspaniałego Roku 2025! Do Siego Roku! 2025 = ten rok jest NASZ i Normalności! Obudzeni budzą śpiochów i będzie dobrze! 🍷🍾🍷🍾🍷🍾
@sluga_Bozy7773 күн бұрын
Może program o zmianie formuły sakr biskupich za Montiniego na nieważne ? Program z analizą tego co wyrzucono z nich i czym zastąpiono może być bardzo ciekawy. Dla zaciekawienia zaznaczę, że po zmianie "wyświęcanemu" nie przekazuje się już kwintesencji biskupiej, czyli "pełni Kapłaństwa", a obdarza się takiego jakimś "duchem rządzenia" (spiritus principalis). Dokładnie takiego samego określenia używano w pogaństwie. Otwierając oczy ujrzymy coś tragicznego - siebie wychowanków sekty w jej kłamstwach, omamionych czarami novus ordo przez wodzirejów i przebierańców nie posiadających ważnych święceń ? Na myśl o wszystkich przyjmowanych od nich "sakramentów" powinny jeżyć się włosy na karku... Zerwanie sukcesji apostolskiej to chyba ciekawy temat i wart poruszenia (?) W 2Tes2 napisano o odstępstwie a Łucja przynaglona przez Maryję do ujawnienia 3j tajemnicy wobec sprzeciwu Rzymu, który dokonał apostazji - zniknęła. Oni sobie nie pójdą... (antychrystyczna sekta soborowa) W Ap18:4 o tym czytamy. "Ludu mój wyjdźcie z niej" ! (z nierządnicy z centralą mieszczącą się na siedmiu pagórkach Rzymu mowa o tym w Ap17) Czytamy tam również, jaki los spotka tych, którzy w niej pozostaną. "byście nie mieli udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie ponieśli bo grzechy jej narosły - aż do nieba," "dlatego w jednym dniu nadejdą jej plagi: śmierć i smutek, i głód; i będzie ogniem spalona,"
@polska58373 күн бұрын
Charakterystyczne że w miarę liberalizacji obyczajów, coraz większą wagę przekłada się do walki z hipokryzją. Hipokryzja to "hołd składany cnocie przez występek". Ale nie występuje ona wśród 7 grzechów głównych, ani nie jest obiektem zainteresowania żadnego przykazania. Walka z hipokryzją niesie gorsze następstwa niż sama hipokryzja i zauważono to już w głębokiej starożytności. Im wyższe standardy etyczne są kultywowane w społeczeństwie tym łatwiej zarzucić takim hipokryzję. Tylko oddanie się "prawom natury", może uwolnić od "obłudy" i "zakłamania". Rewolucjoniści twierdzą, że samo rozróżnienie przestrzeni publicznej od prywatnej to hipokryzja. 500 lat temu protestanci twierdzili, że jeśli jakieś sprawy są zwalczane w przestrzeni publicznej, to w domowym zaciszu też trzeba je tępić, bo będzie legendarna, katolicka hipokryzja. Kalwin zabronił zasłaniać okien, by każdy obywatel mógł zajrzeć, czy u sąsiada nie ma jakiejś hipokryzji, a donosicielstwo osiągnęło spektakularne wyżyny. Dziś to samo, tylko odwrotnie: wszystko co jest dopuszczalne w czterech ścianach musi być tolerowane i na ulicach. Nawet "parady" mają na celu afirmację, "niech nas zobaczą" i tylko niech spróbują skrytykować. Zgrzeszyć można myślą, mową, a ponieważ "naukowcy udowodnili", że każdy facet sto razy dziennie "myśli o jednym", to każdy sprzeciwiający się seksualizacji przestrzeni publicznej jest hipokrytą. W zasadzie każdy, prezentujący choć odrobinę wyższy poziom moralny, musi siedzieć cicho, bo oskarżą go o obłudę. "Cnota to permanentny brak okazji", więc każdy występujący przeciw jakimkolwiek występkom jest ipso facto zakłamany. W ten sposób można zejść cywilizacyjnie aż do poziomu zwierząt, bo tylko tacy są immunizowani na hipokryzję. Tymczasem jedyną wadą hipokryzji jest to, że brzydko wygląda.
@polska58373 күн бұрын
W świętych pismach funkcjonuje tzw. zasada abrogacji. W sytuacji, gdy zachodzi sprzeczność pomiędzy różnymi wersetami, to starsze zapisy są zastępowane nowszymi, są przez nie unieważniane. Teksty z NT mają wyższość nad tymi z ST, Talmud góruje nad Torą. To samo zachodzi w Koranie, a nawet w konstytucji Stanów Zjednoczonych, gdzie Poprawka 18 (o prohibicji) stoi sobie obok sprzecznej z nią Poprawki 21. Nikt nie usunął tej poprzedniej, bo w świętych pismach "ani jedna jota" nie może zniknąć, jak już raz się pojawi. Jest, ale nie ma. Tak więc nie ma co się jarać Starym Testamentem, co robią fanboje "sola scriptura" i 7ydzi jedzący wieprzowinę.