SYSTEM KAUCYJNY dobije MAŁE SKLEPY. ZAKAZ HANDLU w niedzielę UTRZYMANY? - MACIEJ PTASZYŃSKI - PIH

[@omen75100]

Prowadzę z żoną mały sklep już 20 lat,od 6 lat mam 500 metrów od siebie dyskont.Dla mnie niedziela to jest 3 razy większy utarg jak na tygodniu, jeśli wrócą niedziele handlowe,to będzie mój koniec, nie będzie mnie stać na opłaty,a właściwie bez przerwy trzeba coś płacić ZUS , koncesja alkoholowa prąd,vat,podatek dochodowy ,podatek od nieruchomości i jeszcze pewnie o czymś zapomniałem.

[@helmutlang902]

Gość wspomniał o franczyzie, tu w domyśle "Żabka" . Mam wrażenie, że lobbuje taką markę jak "Żabka" i sposób działania takich firm. A przy polskim prawie to jest utopia.

[@MarcinLeja]

Proszę nie używać argumentów wzrostu płacy minimalnej w kwestii braku pracowników. Przypuszczam, że red. ma droższe ubrania i zegarek niż płaca minimalna. Ktoś powie, że ta praca nie wymaga niczego, ale ... pracownik musi tak samo jeść, płacić rachunki, utrzymywać rodzinę!

[@omen75100]

No i jeszcze ten system kaucyjny. Zakładając że do niego wejdę,to już wiem jak to się skończy,klienci zarzucą mnie butelkami,bo po co mają stać w kolejce w dyskoncie w którym pewnie nie będzie butelkomatu,a jak będzie to popsuty albo pełny,a zresztą każdy jest wygodny,do małego sklepiku to wleci,rzuci z 10 butelek plastikowych,zgarnie kasę i wyjdzie, szybko sprawnie bez kolejki.

[@kasianowak4071]

Nie tylko dyskont czy market wymusza niskie ceny na dostawcach. Ale jeszcze poprzez podpisanie umowy przed podjęciem współpracy wymusza : np raz w miesiącu dostarczenie towaru na promocję, w skrajnie niskich cenach, płacenia za ulotki rozdawane w sklepie, płacenie za różne "uslugi" np za usługę magazynowania towaru dostarczanego przez sprzedawcę. Tak, dobrze czytacie, dostawca towaru do marketu placi za jego magazynowanie - np Merkury market tak robi.

[@hannakarpinska4902]

Handel w niedzielę powinien być uzależniony od obrotów przedsiębiorcy.

[@helmutlang902]

@@hannakarpinska4902 handel w niedzielę - powinien mieć prostą i przejrzystą regulację prawną. Praca tak, ale tylko dla właściciela sklepu, mówiąc prostym językiem.

[@MarcinLeja]

Czyli bogaty ma zamknąć, a biedny otworzyć? To już będzie jawna dyskryminacja.

[@patrycja1055]

Moloch molochem ale w tych małych drogich sklepach nie dość ze prawie nic sie kupić nie da to jeszcze sa w takich miejscach, że ciężko do nich sie czasem dostać. Człowiek czasem pracuje od poniedziałku do soboty i chce świeże zakupy zrobić w niedzielę to ktoś narzuci mu ze nie może. Albo że ma szukać mini sklepiku i przepłacać. Wracając w niedzielę do domu by zrobic zakupy na poniedziałek do pracy, do szkoły, do internatu, do akademiku, no nie ma takiej możliwości. Wieczne utrudnianie ludziom życia. Dla niektórych weekend jest od tego by na spokojnie ogarnąć takie rzeczy, tak samo zakupy w galerii. Po to w handlu jest system zmianowy

[@helmutlang902]

@@patrycja1055 🤣🤣🤣🤣 Ty tak na prawdę, czy tylko lobbujesz? Bo jeśli faktycznie tak uważasz, to głupio rozumujesz. Jest tyle placówek handlowych, że zrobienie zakupów dla normalnego człowieka nie powinno stanowić żadnego problemu. No chyba, że się jest ostatnim nieudacznikiem 🤣

[@patrycja1055]

@@helmutlang902 mówię z doświadczenia osoby wracającej kiedyś do internatu w niedzielę, gdzie w mieście sklepów w okolicy nie było a jak byly to drogie i mały wybór żeby coś do szkoły kupić. Pracującej w soboty, gdzie nie mogłam zrobić zakupów na spokojnie w niedzielę. Chcesz to rób sobie zakupy w małym osiedlowym sklepiku, przepłacaj lub dylaj do niego kawał drogi ale ja stawiam na wygodę, ekonomiczne zakupy i nie lubię utrudniać sobie życia

[@helmutlang902]

@@patrycja1055 rozumiem 👍 Ale ... Też piszę z doświadczenia - sprzedawcy/ajenta. Wiem jak to wygląda, ajenci cisną na pracowników żeby sprzedawali w niedzielę, ja tego nigdy nie robiłem i jakoś żaden z pracowników nie chciał w niedzielę pracować,nawet w sobotę nie chcieli pracować. Zdarzało się, że w sobotę to jeszcze ktoś chętny się znalazł i ja to rozumiem. Zależało mi na dobrej atmosferze w pracy. Nie interesuje mnie jak inni do tego podchodzili. Reasumując, trzeba też patrzeć na to żeby innym nie było gorzej - bo ja mam takie widzimisię.

[@omen75100]

Duże sklepy są czynne 6 dni w tygodniu od 6 - 23 , naprawdę nie masz czasu zrobić zakupów? Pewnie że w takich małych sklepikach jest drożej,ja drożej kupuję w hurcie niż dyskont sprzedaje,a co dostępności niektórych towarów, po prostu się ich nie zamawia ponieważ ktoś się o to zapyta raz na 2 miesiące i termin przydatności mija.​@@patrycja1055