Szable z najszerszym ostrzem w historii wojen

Więcej na temat szabel węgierskich huzarów i szermierki nimi na wojnach w moim (e-booku): "Taktyka walki i szermierka kawalerii europejskiej w XVIII wieku" Książkę w wersji elektronicznej znajdziesz tu: 1ct.eu/rZwY

[@piotrolszowkawujekpiotrek5384]

Jeśli chodzi o szerokość broni nieregulaminowej, to rekordy biły szable tureckie, które w pewnych typach zwykle miewały czterdzieści parę mm . Bywały i szersze. Poza kręgiem zbliżonym do europejskiego rekordy szerokości były zdecydowanie indyjskie szable typu talwar: znane są okazy mające ponad 8 cm. Niektórzy kłócą się o to czy tak szeroka klinga nie służyła wyłącznie jako broń dekoracyjna ale jednak to się nadawało do szermierki. Natomiast rekordy szerokości klingi w broni regulaminowej należą nie do szabel kawaleryjskich ale do szabel piechoty, szczególnie do tak zwanych tasaków saperskich które oprócz tego że spełniały rolę broni białej to miały dodatkową funkcjonalność jako narzędzie - tam często się i więcej niż 6 cm zdarzało. W przypadku wszelkiego rodzaju tasaków piechoty 4 cm wcale nie było dużą szerokością.

[@KK-bw7gk]

Dziękuję za sporą dawkę wiedzy o tej strasznej broni węgierskiej kawalerii. Pozdrawiam

[@szablotukpolski5201]

Merci :)

[@wojhub4527]

Witam. Może w przyszły coś na temat szabli włoskiej a szczególnie szabli jaką posiadali w czasie II wojny światowej w swej ostatniej szarży w Rosji 1942 roku. Pozdrawiam.

[@szablotukpolski5201]

Za jakiś czas sporo będzie o szablach XX-wiecznych :)) Dzięki za komentarz. Pozdrawiam

[@agenturawubekistanie]

Dzięki, panie Szablotłuk :)

[@szablotukpolski5201]

To ja dziękuję :) Pozdrawiam

[@owady1]

Miło posłuchać.

[@szablotukpolski5201]

Dzięki za miły komentarz :)) Pozdrawiam

[@szablotukpolski5201]

Więcej o szkoleniu polskich szeregowych kawalerii w szermierce szablą na początku XIX wieku znajdziesz tu: "Instrukcje polskiego weterana powstania listopadowego o użyciu szabli w walce" książkę (e-booka) znajdziesz tu: szablotlukpolski.pl/pages/ebooki link do zakupu książki w wersji elektronicznej: 1ct.eu/l2Rb "Taktyka walki i szermierka brygad kawalerii narodowej 1775-1795" (e-book). Link do zakupu i pobrania książki w wersji elektronicznej: 1ct.eu/Zdby "Taktyka walki i szermierka kawalerii europejskiej w XVIII wieku" link do pobrania i zakupu książki znajdziesz tu: 1ct.eu/rZwY

[@piotrolszowkawujekpiotrek5384]

Budzi mój duży opór zaliczanie miecza katowskiego do broni. Ten rodzaj miecza w ogóle nie nadawał się do walki. Jeszcze mniej, niż współczesne dziadowskie kopie dekoracyjne. Ze względu na ciężar, wyważenie i ogólnie rozumianą dynamikę miecz katowski nie nadawał się do użycia w walce. Można było go najwyżej rzucić przeciwnikowi pod nogi i liczyć że się potknie i przewróci. Był tak wyważony, i tak ciężki, że praktycznie wykonywanie nim akcji było mocno utrudnione, w warunkach walki całkiem bez sensu. Miecze bojowe o wymiarach miecza katowskiego (typowego) są o 1/4 lżejsze za to nieporównywalnie zwrotniejsze. Używanie miecza katowskiego w walce przeciwko zwykłemu to trochę tak, jakby ktoś walczył kilofem przeciwko szabli. Mogło się udać, ale lepiej na to nie liczyć.

[@piotrmalewski8178]

Tutaj bardzo dobry przykład wali mieczem katowskim i jej skutków :) kzbin.info/www/bejne/hJK7gmB8e9NkncU

[@piotrolszowkawujekpiotrek5384]

To jest przykład dobierania nie odpowiedniego materiału na przykłady... Nie rób tego, bo się z ciebie będą ludzie śmiali a większość skorzysta z okazji do złośliwości. Dempsey i Makepeace to średniej klasy film kryminalny a nie rekonstrukcja historyczna, faceci biją się tam jak pałkami, nie ma to nic wspólnego z szermierką jakąkolwiek ani z szermierką historyczną w szczególności. To czym oni się tam okładają, to nie jest żaden miecz katowski tylko tzw Tizona produkowana od mniej więcej stu kilkudziesięciu lat w Toledo jako element dekoracji ściennej oraz pamiątka turystyczna. Według opowieści - dla klientów, nie dla historyków - jest to kopia miecza Rodrigue de Bivar zwanego Cydem... Ale w praktyce bazuje na mieczu hiszpańskim z końcowego okresu rekonkwisty, łączącego europejską klingę z mauretańską rękojeścią. W Hiszpanii tego typu oprawy były dość popularne, potem się rozwinął z tego rapier. Niemniej ta Tizona nie jest kopią czegokolwiek historycznego, fabrykują to masowo wstawiając do tej samej oprawy rozmaite klingi - od takich udających sztylet czy szpade do takich udających wielki miecz piechoty. Sensem nikt się nie przejmuje, szermierką też, byle wyglądało jak Tizona i było w różnych rozmiarach pasujących do różnych miejsc na ścianie. Nie muszę chyba dodawać, że nie ma to nic wspólnego z mieczem katowskim. Miecze katowskie wyglądały całkiem inaczej. A wyważone i skonstruowane były tak, że były o wiele cięższe od miecza bojowego o tych samych rozmiarach, różnica wagi dwa razy, do tego wyraźnie przeważone w kierunku sztychu, bo ten miecz służył tylko do jednego rodzaju uderzenia, z mocnym zamachem, bez żadnej sytuacji bojowej. Miecz katowski nie nadawał się do szermierki, bo jego użytkownik w walce miałby mniej więcej takie same szanse jak gdyby trzymał w ręce szpadel.

[@secondaryfront]

Ja mam tylko jedno pytanie natury metodologicznej. Czasami znajduję opracowania mówiące o twardości przeróżnych mieczy czy szabel podawane na przykład w skali dla metody Rockwella (nie mówię tutaj o rekonstrukcjach, bo tutaj wiadomo, że badania mogą być zrobione zwyczajnie na zgładach). Mam pytanie w jaki sposób twardości są szacowane w przypadku zabytkowych szabel, bo metoda Rockwella jest badaniem zniszczeniowym. Czy badania były prowadzone na destruktach (bo nie wyobrażam sobie, by prowadzono je na zabytkach wpisanych w księgi inwentarzowe) czy są to po prostu oszacowania oparte na jakiś innych metodach badawczych.

[@szablotukpolski5201]

Z tego co się orientuję to szabel historycznych z XVII- XX wieku ( tj. zabytków ) nie bada się co do twardości głowni. Bazuje się na zachowanej dokumentacji historycznej jak robiono te szable i jaką mogły mieć i miały twardość np. wiemy jaką miała twardość szabla polska wzór 1934 tzw. ludwikówka. Metodę Rockwella można stosować wobec współczesnych replik... no chyba że ktoś prywatnie posiada starą szablę no i nie żal mu substancji zabytku na badania twardości. Ja bym nie przesadzał z tą twardością :)) zbyt duża robi głownie twarde jak szkło ale te są dość kruche i wrażliwe na uderzenia.

[@piotrolszowkawujekpiotrek5384]

Jako były producent użytkowych replik do desw mogę powiedzieć tylko tyle: twardość klingi to bardzo skomplikowana sprawa, jak się przesadzi, to klinga pęka. Jak się bardzo przesadzi, to pryska jak szkło. Dobór odpowiednich twardości zależy też od kształtu klingi, grubości i przekroju... A także struktury stali. Temat rzeka.

[@piotrolszowkawujekpiotrek5384]

Prawdę powiedziawszy kwestia twardości szabli jest dosyć drugorzędna. Powód może się wydać banalny ale wynika z praktyki: walcząc białą bronią albo trafimy w celu miękki czyli nie stalowy ani kamienny albo trafimy właśnie w taki twardy. W przypadku celu twardego każdą klingę uszkodzimy. Jak twardość będzie źle dobrana to zniszczymy całkiem. I na to nie ma rady. Wyjątkowo doskonała broń zostanie zniszczona minimalnie później, niż broń przeciętna... Za to ile będzie kosztować!

[@imbastyczny]

Witam Pana jaka to szabla huzarów węgierskich która Pan trzyma jedna niedawno kupiłem u Pana szabla hadika to replika czy orginał jaki to rok proszę o odpowiedz z góry bardzo dziękije

[@szablotukpolski5201]

Witam. To szabla robiona przez szabelnika/kowala z Francji, mojego dobrego znajomego. Szczegóły proszę pisać do mnie na e-maila: [e-mail]

[@JustYoiBro]

Gdzie taką można nabyć???

[@szablotukpolski5201]

Witam. W sprawie zakupu szabel proszę pisać do mnie na e-maila: [e-mail]

[@KK-bw7gk]

Jestem zainteresowany zakupem polskiej przepisowej szabelki wz. 1921/22 jaki koszt ?

[@szablotukpolski5201]

Szabla polska przepisowa wzór 1921/22 taka jak egzemplarze historyczne jest w cenie przystępnej :) Szczegóły proszę pisać do mnie na: [e-mail]

[@szablotukpolski5201]

Kontakt w sprawie zakupu użytkowych kutych i hartowanych replik szabel, szpad i pałaszy: [e-mail]

[@szablotukpolski5201]

Zapraszam do działu: SPOŁECZNOŚĆ na moim kanale.

[@machinegewehrschutze8797]

Budzi grozę. A tak wogule to co to za model ? Ten ,,tasak"? Pierwszy raz widzę coś takiego

[@szablotukpolski5201]

To szabla oficerska huzarów węgierskich z połowy XVIII wieku. Broń tego typu robiono na indywidualne zamówienie ale była dość popularna wśród lekkiej jazdy Habsburgów.