Szkoła Rodzenia online CZ V - połóg

[@ernolercha]

Mówisz, że w dzisiejszych czasach jest brak zaufania do służby zdrowia. Jestem już przy końcu ciąży więc parę wizyt u ginekologa mam już za sobą i czuję ogromny niesmak po tych wizytach. Myślałam, że jestem tak traktowana, bo chodzę państwowo, ale poszłam prywatnie i było to samo. Mam wrażenie, że lekarze, u których byłam, nie potrafią szczerze ze mną porozmawiać, wytłumaczyć problemu. Tak jakby pacjenci są dla nich a nie oni dla pacjentów. Może są przepracowani i dlatego nie mają wystarczającej ilości czasu dla każdej pacjentki. Naprawdę szkoda, bo mam wrażenie, że poza robieniem badań krwi (które przecież mogłabym sobie zrobić sama i sama zanalizować wyniki), chodzę tam właściwie aby chodzić, nabijać jakieś statystyki i tracić czas. Na moje pytania udzielane są zdawkowe odpowiedzi, które właściwie mogłabym sobie wygooglować, bez jakiegoś odniesienia do mojej konkretnej sytuacji. Jeśli o nic nie pytam - milczenie całą wizytę. Po takich doświadczeniach spodziewam się, że i położne będą po prostu odwalać swoją robotę aby do końca dyżuru i żebym szybko urodziła, bo trzeba następnej rodzącej salę porodową zwolnić. Mam wrażenie, że jestem dla nich kolejnym pacjentem a nie człowiekiem. Życzliwość odchodzi do lamusa. Przepraszam, że takie żale tu wylewam, ale jestem strasznie rozczarowana swoim kontaktem z lekarzami, może to ze mną jest coś nie tak? Chciałabym żeby lekarz, do którego chodziłam od początku ciąży co miesiąc i do którego chodzę obecnie co 2 tyg. chociaż mnie pamiętał.

[@joannamroz9336]

Kochana, bardzo mi przykro, że miałaś takie doświadczenia. Niestety bardzo wiele kobiet ma podobne. Ja miałam przyjemność pracować ze wspaniałymi ludźmi- oddanymi pacjentowi. Ale niestety i z takimi o jakich mówisz. Wiesz ile razy po obchodzie wyłam w szpitalnym kiblu dla personelu? Miliony. Bo albo znęcanie się psychiczne nad pacjentem albo nade mną. Despotyzm. Autorytaryzm. Lekceważenie jego potrzeb. Z całego serca życzę Ci żebyś przy swoim porodzie spotkała położną z pasją. Są takie- uwierz mi.

[@martac3675]

Podzielam Twoje zdanie, niestety mam bardzo podobne doświadczenie do Ciebie 😢. Chodzę prywatnie do ginekologa, jestem z mniejszego miasta dlatego wybór takich ludzi jest mniejszy a do tego wizyta kosztuje 300zl a pan lekarz NIGDY nie zdarzył na czas. Czekanie na taka wizytę to standardowo 60 min plus, kiedyś doszło nawet do 1,45 min, lub 2 godz. Jeżeli chodzi o komunikacje to jak nie zadaje pytań jest minimalna do czego nie mogę sie ciagle przyzwyczaić. Żyłam w ogromnym mieście w UK a obecnie przechodzę przez szok kulturowy w PL. Wróciłam na własne życzenie i wiem ze nie powinnam porównywać ale słabo mi robi jak widze jak pacjenci są tutaj traktowani. Jestem zawsze bardzo miła, uprzejma i raczej bardziej profesjonalna niż ludzie ze służby zdrowia z którymi mam doczynienia. Czasami zachodzą sytuacje ze ręce opadają a to wszystko jest spowodowane brakiem umiejętności w komunikacji i podejście do tego ze ja, jako pacjent powinnam wszystko wiedzieć - przecież i nie zadawać żadnych pytań. Kiedyś lekarz domowy przewracał oczy do góry z wkurzenia ze chciałam sie czegoś ‚wiecej’ dowiedzieć. Jestem przy końcu ciąży tydzień 36 i sie dowiedziałam właśnie ze ‚zobaczymy sie po porodzie’ 😮 przecież teraz wizyty powinny sie odbywać conajmniej co dwa tygodnie. Podzieliłam sie tym w szkole rodzenia i dziewczyny były bardzo zdziwione. Ciąża idzie bardzo dobrze, ale tak sobie myśle czemu tak mi powiedziano. Będę się umawiać aby trafić do kogoś na kase chorych (oni maja obowiązek widywać pacjentkę w takiej ciąży częściej) także trzymajcie za mnie kciuki tak właśnie zrobię. Co do porodu mój prywatny ginekolog nie zapytał ani słowa, mimi tego ze pracuje również w szpitalu. Następny szok. Tutaj jednak wzięłam to w swoje ręce, zapłaciłam za prywatna położna a poród będzie w Szczecinie - na szczęście trafiłam na wspaniała kobietkę która będzie z nami przez cały czas 🥰 podczas porodu. Jej podejście jest wspaniałe i bardzo dobrze pasuje mi jej osobowość 🤲🏻 Jestem wdzięczna za nią i za takich ludzi tylko jest ich za mało! Pozdrowienie z Koszalina ☺️🤪

[@ilonawalczak582]

Ale się cieszę, że moja ginekolog i cała jej klinika to super ludzie. Oby jak najmniej takich lekarzy, których spotkałaś. Właśnie trafiłam na patologię ciazy w 33 tc do szpitala św rodziny w Warszawie i personel to przemiły zaczynając od izby przyjec do samego oddziału.

[@agatapie1]

Jestem w pierwszej ciazy, strasznie pomocne sa Pani filmiki! Dziekuje, jestem duzo spokojniejsza!

[@paulina7991]

Na pierwszy filmik natknęłam się na fb, to był jakiś urywek ale już wtedy ujęła mnie Pani osoba. Jestem w 19tc i z zapałem oglądam wszystko od początku na yt. Wolałabym aby Pani niczego nie osuwała, gdyż te audycje wiele uczą, uświadamiają, oswajają zieloną w temacie ciężarną. Z pewnością, gdy młodsza siostra lub przyjaciółka zajdzie w ciąże, polecę im pani kanał. W moim przypadku, matki czy siostry niewiele ze mną rozmawiają o ciąży, porodzie, połogu, za to dzięki Pani czuję się doinformowana i w pewnym sensie bezpieczniejsza. Pozdrawiam i dziękuję :)

[@katej9934]

Nie jestem w ciąży, ale chciałabym być w przyszłości. Te filmy uspokajają mnie, że jeśli mi się tylko uda to będzie dobrze. Albo przynajmniej będę bardziej przygotowana. Paradoksalnie coś dobrego wyszło z tej całej pandemii...

[@wiktor133]

świetny film, jestem przyszłym ojcem, żona podesłała mi do obejrzenia :), wiele cennych informacji :)

[@zuzazuza2454]

Jestem wdzięczna za wszytskie filmy, ten kanał to skarbnica wiedzy 💕

[@angeli_ka]

Pani Joanno, bardzo dziękuję za te wszystkie filmy. Mówi Pani w taki sposób, że mogłabym słuchać, słuchać i słuchać... Poza tym,nie wiem czy to kwestia hormonów, ale wzruszam się średnio kilkanaście razy w ciągu każdej części 😁

[@Ms4leaves]

Mam tak samo 😄

[@joannamroz9336]

tulę :*

[@martac3675]

Zostawiam drugi komentarz już krótszy 😅 Pani Joanno - pani powinna założyć szkole szkolenia położnych - aby było Was coraz więcej! Jesteś wspaniała z extra podejściem 😊❤ Potrzebujemy więcej takich jak Ty 🙌🏼

[@teresasutowicz8383]

Dziękuję za ten materiał. Mam wrażenie, że brak jest merytorycznych nagrań i porad w internecie na temat samego połogu, który otoczony jest wieloma może nawet nie mitami, ale takimi niemiłymi, straszącymi historiami. Ja już usłyszałam ile to się będzie w połogu lało krwi jak z zarzynanej świni i wiele innych. Wgl nie wiem po co tak kwieciste porównania, ale chyba tylko po to, bym mogła trochę się przestraszyć, by mi nie było zbyt miło w ciąży. Wiem, że nagrywanie kosztuje Panią sporo wysiłku i organizacji czasu, tak więc tym bardziej dziękuję :)

[@magdalenaparadowska4833]

Dziękuję Pani niesamowicie! Kiedy nagle dowiedziałam się, że rano będę musiała mieć cesarskie cięcie, to dodała mi Pani siły. Co więcej, dzięki temu filmikowi miałam udaną pionizację po 7 godzinach, dzięki czemu teraz czuję się świetnie i chodzę prosto ❤️ Synek również dziękuje, bo ma teraz w pełni sprawną mamusię ❤️

[@joannamroz9336]

Proszę :*** trzymajcie się :* pamiętaj o mobilizacji blizny po CC :)

[@NataliaGarstka234]

Nie jestem w ciąży. Nawet nie planuje kiedykolwiek w niej być ale tak fajnie tłumaczysz te wszystkie sorawuu, że i tak cię oglądam ❤️

[@joannamroz9336]

:*

[@awariaobrazu92]

Dziekuje Pani za ten filmik, nie mialam miec cc, ale tak urodzilam, dzieki Pani wiedzialam jak wstac oraz wiele wiele innych cennych informacji :D

[@joannamroz9336]

na zdrówko :*

[@annaradzikowska2622]

Koszmarnie miałam po moim CC. Nie całe dwa lata temu, sama bez męża. Nie było akcji porodowej, zadecydowano o CC. O 1 w nocy cięto mnie Przystawiono na chwilę do policzka moje dziecko, a potem je widziałam dopiero o 10.00 rano. Bardzo szybko puściło mi znieczulenie, bo po 2 godzinach. W kroplówce paracetamol, płakałam z bólu, wezwana pielęgniarka mi mówiła że nic nie możemy poradzić, nie może dać nic innego póki obecna kroplówka się nie skończy. Pionizacja była z położnymi dopiero 13 h po cięciu. Wcześniej sama próbowałam wstać, ale prawie zemdlałam, a było to po 8 h CC. Robiłam i próbowałam tylko dlatego, że znajome mi pisały że powinnam się szybciej zmobilizować do wstania. Żałuję że wcześniej nie zbierałam informacji na temat CC, tak bardzo chciałam poród naturalny. Po cięciu bałam się czy mogę napinać brzuch podczas zmiany położenia. Nie umiałam nawet na bok się obrócić. Wstawanie z łóżka było mega bolesne, zwłaszcza że stopy nie dosięgały podłogi...

[@olawysz5725]

Jak ciebie słucham to poród staje się piękna przygoda . Dziękuję

[@patrycjag-ka4107]

Urodziłam po raz pierwszy 8 lat temu w małym szpitalu na prowincji i oglądając filmy Pani Joanny mam nadzieję że coś się zmieniło, bo to co tu słyszę nijak się ma do tego jak wyglądał wtedy mój poród i pobyt w szpitalu z noworodkiem. Można by wymienić wiele przykrych rzeczy które mnie spotkały - od ucisku lekarza na brzuch w czasie porodu, "straszenia" niską wagą urodzeniową - lekarz przy ostatnich parciach głośno komentował żeby uważać bo dziecko będzie małe- córka urodziła się z wagą równych 3 kg a ja przeszłam tylko niepotrzebny strach, fakt że do dziś została mi mała blizna na piersi od zadry na szklanej butelce, do której miałam ściągać pokarm. Pierwsza "kąpiel" dziecka w szpitalu wyglądała tak, że córka została umyta pod zlewem, raz dwa brzuch plecy, jak talerz podczas zmywania. Byłam młoda, niedoinformowana i nie znalazła się osoba która by mi wytłumaczyła że wysoki wynik OB u dziecka to tylko żółtaczka fizjologiczna, wyczytałam to dopiero w miesięczniku dla mam z niebieskiego pudełka. Za miesiąc czeka mnie drugi poród w tym samym szpitalu, ponoć wszystko się zmieniło, moją ciążę prowadzi ordynator położnictwa tego szpitala więc teoretycznie jestem w dobrych rękach ale dalej się boję jak to będzie.

[@szatanowska]

nie wolno na brzuch naciskać! Wydrzec się na nich, spieprzaj dziadu!

[@manka3300]

Super filmiki,dużo mogę się z nich nauczyć!dziękuję 🤗

[@manka3300]

Taka polozna to skarb❤

[@karolinab5467]

Dziękuję za ten film. Zaskoczyło mnie cesarskie cięcie, teraz uzupełniam wiedzę :)

[@elwirakoplin7048]

Dziękuję Ci Joanno🥰 oglądam ten filmik już nie w kwarantannie, ale nadal w pandemii - nie ma szkoły rodzenia w mojej okolicy:-) Pokochałam Twoje filmiki i mega mi pomagają, również psychicznie🥰 Pasja jaka z Ciebie bije jest absolutnie cudowna🥰

[@janawaw7259]

Jestes niesamowita! Bardzo dziekujemy :)

[@joannamroz9336]

:*

[@martynazgruzji1170]

Jaka ja jestem wdzięczna za te filmiki pandemiczne!

[@coszniczegozerowaste8671]

Każda sytuacja ma plusy i minusy.

[@brygidastudzinska7102]

Pani Joanno świetne filmiki , to wszystko przede mną. Nie wyobrazam sobie tego jakoś wszystkiego

[@eneszful]

Tak właśnie włączyłam po czym zrezygnowałam z oglądania bo uznałam że "ja będę rodzić naturalnie" a później pomyślałam że no nie koniecznie 😅 dlatego jednak zostałam i obejrzałam do końca bo nigdy nie wiadomo

[@ewelinaka7215]

Super, dziękuję, jutro rodzę CC mam wrażenie że coś więcej wiem 👍😊

[@MsGosiunia12]

Moja siostra po CC nie była pionizowana przez 20 godzin, jak poprosiła położoną o pomoc to usłyszała " jak pani chce wstać, to proszę sobie samej wstać, my stawiamy kobiety na ranny obchód", więc nie wszędzie są pomocne położne.

[@kasiatomaszek5557]

Jak dwa lata temu miałam cesarke to w szpitalu nikt nawet się nie zająknął o mobilizacji blizny 😐 nie wiedziałam nawet, że coś takiego jest. Nikt nawet nie powiedział, żebym starała się jak najszybciej wyprostować i długo chodziłam właśnie tak jak staruszka. I nikt nie mówił o wietrzeniu blizny. Ale robiłam to jakoś instynktownie 😔 człowiek zostaje sam z problemem.

[@event151]

Załóż porządnie kanał na Yt i zrób patronite :) będzie w meeega bardziej efektywnie dla Ciebie :)

[@jotka_jk]

Super filmik ! :) dziękuję

[@justa8768]

U mnie w Anglii obecnie bo koronawirus czy to cc czy naturalny wychodzi się w ciągu max jednej doby z wyjątkami oczywiście a do prysznica dają już tuż po pionizacji tego samego dnia . Ps. Jesteś niesamowita uwielbiam Cię oglądać.

[@madzia081988]

Filmiki dalej pomagają i wspieraja😊

[@TaSzalonaDziewczyna]

dziękuję za wiedze

[@masalala92]

szpital na Chałubińskiego we Wrocławiu złamał wszystkie standardy opieki okoloporodowej. Po cesarce widziałam syna 10 minut, po czym pani stwierdziła, że boli ją ręką i zabrała mi dziecko. Zobaczyłam go na drugi dzień po pionizacji o 10. Personel w tamtym szpitalu to żart. Po pionizacji dostałam syna i do następnego dnia nikt nie przyszedł zapytać czy żyjemy. Syn bez mojej wiedzy został również wykąpany. Ogólnie 4 dni tam, jestem w domu od soboty, ciągle płaczę na myśl o tym, co tam przeżyłam.

[@martaorowska5512]

Ja rodziłam tam sn i też mam kiepskie wspomnienia

[@masalala92]

@@martaorowska5512 u mnie to trauma do końca życia :( I oddział położniczy również tragedia....

[@martaorowska5512]

Współczuję.. ja się cieszę, że był to już mój trzeci poród. Ale wspomnienia..

[@wi.hajster]

Słynny szpital Ujastek w Krakowie niestety tez tak postępuje, cc miałam 2 dni temu...

[@masalala92]

@@wi.hajster tule mocno... od mojego komentarza minęło prawie 5 miesięcy. Emocje troszkę się wyciszyly, ale brak zaufania do personelu medycznego pozostał. Ta cala pandemia sprawia, ze nie boje sie koronawirusa, tylko rozdzielenia z dzieckiem i tego, co mogłoby sie wydarzyć.

[@LOLIQC]

Nie polecam stosować mleka z piersi na ranę. Po kilku godzinach mi się zaczerwieniła od razu umylam i po nie wiem jednym czy 2 daniach zaczela boleć i ropieć. Podejrzewam, że mleko szybko się psuje i zbierają się bakterie.

[@LOLIQC]

PS tego mleka świeżo z piersi to po tygodniu jakoś odwazylam się użyć nie od razu po operacji a dodam że wcześniej wszystko bardzo ładnie się goilo nie byla nawet za bardzo czerwona.

[@joannamroz9336]

a jak sobie poradziłaś? Spirytus, wietrzenie, octenisept?

[@LOLIQC]

Wszystkie te rzeczy juz robiłam więc w sumie to nic nowego nie wprowadziłam tylko przeczekalam i po jakichś 2 tygodniach samo przeszło.

[@mony1072]

Zawsze dobrze to wszystko zobaczyc i sie oswoic. Sama cesarki nie planuje, ale kto wie jak skoncze gdy nadejdzie wielki dzien :P

[@joannamroz9336]

Trzeba mieć otwartą głowę na różne okoliczności. To najważniejsze.

[@kasiatomaszek5557]

Ja po cesarce wzięłam pieluszkę tetrowa i jak już mogłam iść do łazienki to poprostu ja zmoczyłam, namydlilam i delikatnie się przemyłam wszędzie, żeby się choć trochę odświeżyć :) Można też użyć wilgotnych chusteczek 😁 zawsze to coś i człowiekowi przyjemniej od razu.

[@Masha20000]

Jestem jeszcze w szoku bo mówisz że mycie jest po zdjęciu opatrunku....ciekawe...rodziłam o 22.45, rano kazano mi wstawać ok 10.00 bo wtedy pionizacja następowała po 12 godz i od razu polozna kazala mi się kąpać....

[@joannamroz9336]

To było 9 lat temu. Dużo się zmieniło. Na lepsze :*

[@mariolakupaj4220]

Ze względu na to, że bardzo źle przeszłam połóg i to co było później, to nie zamierzam więcej rodzić, chociaż kiedyś planowałam gromadkę dzieci. Szkoda, że nie jest u nas legalne podwiązanie jajowodów... Na razie mechanicznie zabezpieczam się, używam diafragmy Caya

[@ewab8354]

Czemu :(?

[@ewab8354]

Czemu :(??? Aż tak źle było :(

[@angelikawitczak1239]

Ja korzystałam z vagiwell po porodzie i połogu, bo miałam tam wszystko jakby skurczone, o współżyciu po połogu nie było mowy

[@monikap178]

4 lata temu po CC dostałam zawinięte dziecko do policzka...później dopiero na chwilę po kilku godzinach 😑 w książeczce oczywiście wpisali, że było skóra do skóry 😑

[@paulinabukowska4392]

Miesiąc temu miałam cesarke i absolutnie nie dają dziecka po operacji, powiedziano mi że nie wpuszczają noworodków na tą salę więc nie ma skóra do skóry... dziecko dostałam dopiero po ok 9h po operacji... Pierwszą cesarke miałam w Anglii i tam odrazu dostałam maluszka... myślałam że to w Polsce dbają o to bardziej... rozczarowanie!

[@joannamroz9336]

Paulina Bukowska bardzo mi przykro ze coś takiego Cię spotkało. W Szpitalu w którym ja pracuje dbamy o kontakt skóra do skory od razu po cesarskim Cięciu. W Innych Warszawskich szpitalach tez.

[@VanRavenity]

też niestety doświadczyłam tego samego, coprawda 7 lat temu, ale nie sądzę, żeby coś się teraz zmieniło...szpital w Łodzi

[@Skysnooky]

@@joannamroz9336 niestety, urodziłam w poniedziałek, jeden z warszawskich szpitali, dziecko dostałam do policzka już owinięte, już po ocenie, po tym jak wszyscy się nim pozachwycali i przystawili go na dosłownie na parę chwil, a potem go zabrano, i dostałam go po 2h na sali pooperacyjnej. To oczekiwanie to były najgorsze 2h mojego życia. I mam wrażenie że została mi w sercu wielka rana z tego powodu. Ale to tylko pokazuje że to się dzieje też w stolicy.

[@joannamroz9336]

Skysnooky zgłoś to do Fundacji Rodzić po Ludzku

[@Skysnooky]

@@joannamroz9336 podpowiesz jak mogę to zrobić? Czy przez Facebooka? Historia mojego porodu jest niesłychanie smutna dla mnie a jednak chciałabym się nią podzielić aby inne kobiety mogły lepiej wybrać miejsce do rodzenia niż ja.

[@Masha20000]

Jestem 9 lat po CC i nie pamiętam żeby tak ktoś kolo mnie skakał🙈 dobrze że mialam męża bo mnie mył i pomagał wstawać. Za dwa miesiące znów mam CC i mam nadzieję że coś się w tym szpitalu zmienilo, zwłaszcza jeśli chodzi o opiekę nad kobietą która zostaje sama sobie

[@joannamroz9336]

Mam nadzieję, że trafisz na miły i życzliwy personel. :*

[@Anna-ir1lq]

Przepraszam, czy mogłabyś podać informacje jaka mate masz w pokoju i czy jesteś z niej zadowolona? Dziękuję bardzo. Uwielbiam Twój kanał!

[@martan.347]

Aniu ta mata to firmy 'skip hop', ogólnie opinie ma dobre, ale jest dość droga. Czy warta swojej ceny trudno mi ocenić. Z pewnością fajny gadżet ale za tą cenę nie wiem...

[@Boberek2011]

Hej Asiu, już pisałam to przy wcześniejszym filmiku, więc wybacz za monotematyczność.... ale pomimo wielkiej chęci poznania Twoich rad i doświadczeń związanych z połogiem... nie jestem w stanie przejść przez filmik, bo reklamy wyświetlają się co 3-4 minuty. Człowiek po prostu gubi wątek :( Totalnie nie chce by zabrzmiało to jak krytyka, jesli to celowy zabieg związany z zarobkiem, to oczywiście rozumiem, jednak podejżewam, że sporo osób przy 3-4 odsłonie bloku reklamowego, po porstu wyjdzie i nie dowie się co czeka ich w połogu :( pozdrawiam ciepo "Ania strażnik reklam"

[@joannamroz9336]

Aniu kurczę to już kolejna osoba mi zgłasza. Jestem tym bardzo przejęta bo próbowałam to WYŁĄCZYĆ. Wchodzę w opcje i klikam " reklama tylko na początku"- OK i zapisz i kurna nie wiem czemu tak jest. Może powinnam do każdego filmiku to zrobić ręcznie. :(

[@Boberek2011]

@@joannamroz9336 wydaje mi się że jak zaznaczyłaś opcje monetyzacji filmów to YT z defaultu będzie ustawiać Ci ich jak najwięcej i trzeba to przy każdym filmiku edytować lub przy dodawaniu takich dłuższych filmików sprawdzać częstotliwość. Ech no nie mam złych intencji... Szkoda by ludzie rezygnowali z oglądania wartościowych treści.

[@anetagrabalska6336]

Pani Joanno, Świetne filmiki bardzo dziękuję! Mogłaby Pani dodać link do bloga/wpisu o podkładach poporodowych o którym Pani wspominała?

[@joannamroz9336]

Bardzo proszę facebook.com/pg/yoamijoannamroz/posts/?ref=page_internal

[@aniap9023]

Nie mogę znaleźć na stronce na fb tego artykułu 😐

[@monikawazydrag9117]

Błagam o pomoc... Dzieki Pani myslalam, ze jestem super ready na połóg. Ale życie pokazalo co innego. Co robic z hemoroidami? Tydzien od powrotu do domu i proszę...dodatkowy dyskomfort ;( czyli moze byc gorzej ;/ Mam czopki proktism. Stosuje w sumie od wczoraj, bo nie bylo jak sie wyrwać do apteki. Co jeszcze zeby przyspieszyc leczenie? Mam tez maść tej firmy

[@marti8686]

Znalazłaś sposób? Mecze się z tym samym:/

[@gabigabi-yp9xo]

Dieta, zdrowe jedzenie. Przedewszystkim duzo pic nie słodzonych napoji i dużo warzyw

[@kamilaowczarek9697]

Poproszę o filmik z pakowania torby do porodu:)

[@joannamroz9336]

Kamila będzie już niebawem :*

[@kamilaowczarek9697]

@@joannamroz9336jestem obecnie w 36 tygodniu więc mam nadzieję,że zdążę :) Bardzo dziękuję 😁

[@TheNierealna]

Rodzilam przez cc (emergancy) i kazali mi od razu pierwszym wstaniu czyli po kilku godzinach wziac prysznic. Bylam zalamana. Czy moge tym razem tego odmowic? Bardzo dziekuje za pokazanie jak po cc wstawac. Jestem przerazona bolem po.. Pamietam,ze nie pierwsze wstanie ale kolejne po kolejnch kilku godzinach bylo dla mnie koszmarem... Czy po pierwszym wstaniu powinnam chodzic wiecej?Dlaczego tak sie stalo,ze kolejne wstanie bylo gorsze od pierwszego... dziekuje

[@VanRavenity]

też pamiętam, że bół był straszny, w dodatku zasłabłam pod prysznicem....tylko wtedy był ze mną mąż i mi pomógł, a teraz...:(

[@nataliasztuba1550]

Czy można prosić o nazwe produktu z aloes forever ?:) Jest ich pełno 😩🙆

[@joannamroz9336]

to jest ten żel- galaretka aloesowa. Biała tubka zielony napis.

[@nataliasztuba1550]

Teraz widzę że to cesarką, a czy przy porodzie naturalnym też można stosować ?

[@magdamonika2601]

Pani Joanno kiedy po cc można smarować skórę brzucha aktywnymi kremami podjedrniajacymi i zakładać np. koszulke z mocno elastycznego materialu aby troszkę podtrzymywać ta skórę na brzuszku po porodzie?

[@monika-in5ms]

Niedawno miałam CC, w szpitalu leżałam 3 doby, w 6 dobie miałam zdejmowane szwy. Niestety pielęgniarki powiedziały mi, że pod żadnym pozorem nie mogę zdejmować opatrunku i tak z nim chodziłam. Chodziłam póki od wody nie odpadł. A fu

[@amocniak489]

🧸🌸❤

[@monikachela2457]

Czy znieczulenie podczas porodu jest takie samo jak np.podczas zabiegu na kolano? Miałam kilka lat temu artroskopię, gdzie musiałam leżeć plackiem 12 godzin, po 2 dniach dostałam okropnych bólów głowy, które trwały 4 dni, gdzie czolgalam się do WC i jadłam na leżąco. Podobno to była jakas komplikacja po znieczuleniu - obawiam się tego znowu :(

[@karolinaborowiecka272]

❤️💜💙

[@ArienDaeRuth1098]

A wkucie do dłoni jest konieczne? Nie można mieć normalnego w zgięcie tak gdzie pobierają krew? Poza tym po co to wkucie jest zakładane do porodu? Nie można bez niego rodzić?

[@joannamroz9336]

Oczywiście, że można. Ja wszystkie swoje dzieci rodziłam bez wkłucia. Jak się planuje rodzic bez znieczulenia to wenflon nie jest do niczego potrzebny.

[@AniTa-bi2iy]

@Marta Rajkowska Wkłucie w zgięcie łokcia przeszkadza w karmieniu piersią i przystawianiu dziecka. Dlatego preferowane są wkłucia na dłoni.

[@dariaw1661]

Zależy od szpitala. Mi założyli "na wszelki wypadek", mimo że w planie porodu miałam wyraźnie napisane, że nie chcę bez konieczności

[@kasiasominska6728]

ZdRtttttttFTYGGGYYYGHYUHUUUHHHUUHHHHHUHBHHHHHHHHHGVVVGYUHBHHUHHBHUHHHHUUHHJIIHJJ😅😅😅😅😭😭

[@polskapolska6479]

Wstęp to polowa filmiku?

[@karolinaknap4456]

Szkoda, że w opisie filmu nie ma wyszczególnione, że mówi Pani wyłącznie o cc i o tym co tuż po porodzie. Straciłam 30 minut w oczekiwaniu, że usłyszę o tym czego spodziewać się w domu w trakcie połogu.

[@joannamroz9336]

Są dwie części o połogu, jedna po CC a druga po PSN

[@sylwiakaecka5006]

@@joannamroz9336 jak w łatwy sposób znaleźć następny filmik?

[@fullofnoise]

W 7 minucie filmu jest o tym mowa

[@herboleneherbolene4103]

miss your fresh water iam drink

[@ArienDaeRuth1098]

Oglądnęłam Pani filmiki, są przydatne, ale w każdym momencie jak mówi Pani ,,Kochanie" mam ochotę wyłączyć filmik. Jest to naprawdę irytujące. Czy jak będę w szpitalu to położna będzie mówiła do mnie Kochanie? Jeśli tak to mam nadzieję, że tylko zwariuję.

[@joannamroz9336]

Oczywiście, ze nie ;D wystarczy o to poprosić :D tak jak tutaj :) pozdrawiam

[@hannaszydo9300]

@@joannamroz9336 Podziwiam Panią za dojrzałość i wyczucie. Dziękuję za okazywanie innym kobietom troski przez Panią za pomocną nie tylko treści, ale także miłym słowem ❤️ Wiele z nas rodzących może nic miłego nie usłyszy w czasie porodu 😉

[@joannamroz9336]

@@hannaszydo9300 to jest posługa drugiemu człowiekowi :*

[@agnieszkadomanska5482]

Buuuuuuuuuuuuuuuuu

[@kasiasominska6728]

FttttggyyyygyyTYYTTTTYYYYYYYYYYGGGGYYYGGGGYGGGGYYGGGGYYYGGGYYGGHYUHHUUUHHUUUUUHHUUUIIIIIII♥️♥️♥️♥️😚😚😚😚😚😚😍😍😍😍💓💓

[@annagrzonka3704]

To albo koty albo maluch pisal😂

[@kasiasominska6728]

KsoskdoKSODODODOPDODPSOOSOSOSOOSOSODOSKODODODKODODKODSKODKDODKDODKXODKXOSKDKXOD🛀🔥🙆💫🔥😍😚🛀🙆🔥🙆🔥🙆🔥🙆🔥💫🔥💫😚💫🔥💦🔥

[@kasiasominska6728]

KdooskKSOSSWKOSKSSMSKSOSKSOSKSOSKOSKSSOSKSOKSSKSOKXOSKSKDKSKKSKSKXKSKOSOSKDKSKSKSO😗💓💓♥️💓♥️💓