Tablice rejestracyjne pojazdów zabytkowych (czarne, białe czy żółte) - Jakie wybrać?

Zapraszamy na naszą grupę facebookową (Przy dołączaniu proszę odpowiedzieć na pytania) - / 856788768149351
Zapraszamy na naszego instagrama - / zapachgarazu
Zapachowe koszulki (za niedługo nowe bluzy, kubki i naklejki :) ) - zuziagorska.pl...

[@zbigniewkozlowski2749]

W Canadzie tablice rejestracyjne sa moje Kupie nowy pojazd to jak najbardziej moge przeniesc tablice na ten pojazd pozdrawiam jak zawsze milo ogladac pozdrawiam Zbigniew

[@TheMadmat76]

W anglii nie trzeba mieć zarejstrowanej przyczepy np. kampingowej ,demontuje się tylną tablicę z auta ciągnącego i montuje się na przyczepę .Wszystko dla ludzi a u nas oczywiście OC na przyczepę trzeba płacić ....

[@Tomek1985]

Wszak przyczepa może postanowic pojechać sama i coś zdemolować ;)

[@szymondziawer]

Najzabawniejsze jest to, o czym mało kto wie, szkody powstałe podczas jazdy zestawu likwidowane są z OC holownika. OC przyczepy nie działa nawet wówczas, gdy podczas jazdy się odczepi w spowoduje szkody. OC przyczepy działa tylko podczas postoju przyczepy. To jeden z większych absurdów naszych przepisów, który pokazuje, że zarówno rejestracja, jak i OC przyczep jest totalnie bez sensu.

[@ZbigniewKozlowski-y8w]

Pozdrawiam serdecznie Zbigniew, milego dnia zycze

[@xl600v5]

Kiedyś na jakimś forum motoryzacyjnym był wpis ,ze najgorsza rzeczą jakas ktoś zrobił odnośnie pojazdu było właśnie zarejestrowanie go na żółte tablice. Bardzo ciekawy temat , najlepsze są ogłoszenia za kilka tys. Np. WSK ,motorynki i ten zapis na końcu MOZLIWOSC REJESTRACJI JAKO ZABYTEK .

[@MsRatatatatatata]

Super! Jest odcinek 😀 Co do czarnej tablicy i tego samego wydziału to nie do końca tak jest. Wydział będzie żądał wymiany tablicy na nową podczas rejestracji. Jedynym sposobem na zachowanie czarnej tablicy jest dogadanie się ze sprzedającym i dopisanie się jako wspowłasciciel motocykla,a po pewnym czasie skreślenie współwłaściciela (sprzedającego) i w takim sposób zachowamy czarną tablicę :)

[@wojtekszypua3671]

Bardzo przydatna informacja. Jedynie co wiedziałem to, że za pomocą umowy darowizny można by to było przeprowadzić. Więcej się nie znam na biurokracji. :)

[@goliszgolisz3358]

Można też zgłosić nabycie pojazdu i zostać przy obecnych blachach, nie przerejestrować go.

[@MsRatatatatatata]

@@goliszgolisz3358 no zgadza się,ale lepiej mieć papiery "na siebie" : ) bo chyba o to się rozchodzi

[@szymondziawer]

Maj 2000 roku - początek białych tablic w PL.

[@panczekoladka1764]

Dokładnie tak było. Mało ludzi pamięta.

[@robertjankowiak511]

...bardzo fajna dywagacja o używaniu wulgaryzmu... uśmiałem sie ...Pozdrawiam!!!

[@stanislawskraba4366]

dziekuje za informacje. Pozdrawiam Was !

[@lukaszkorpal3240]

Bardzo mnie to zainteresowało chciał bym więcej informacji o rejestrowaniu na jakie kolwiek tablice i jakie trzeba mieć papiery żeby rejestrować na co kolwiek

[@mikoajkosakowski5970]

Ja mam wsk 175 z czarną tablicą rejestracyjną

[@Motomaniak125]

Chciałbym sprostować jedną kwestie- w wypadku wywozu za granice 50 lat jak najbardziej sie zgadza ale granicą wartości jest 32 000zł ...w razie czego mogę udostępnić treść pisma pouczającego od konserwatora :)

[@aleksanderkalinowski1042]

w koncu super dzwięk - szacun za inwestycje w mikrofon .ps.jak zwykle super odcinek.pozdrawiam

[@piotrnsu]

W przypadku kolizji motocykla na żółtych tablicach, likwidacja szkody z OC sprawcy, jest do wartości pojazdu, która na podstawie opisu rzeczoznawcy jest adekwatna do wartości rynkowej podzespołów. Ustawa obliguje do przywrócenia pojazdu do stanu z przed kolizji, za co płaci ubezpieczyciel. Na białych wypłacą grosze. Proponuję kontakt do Czarnej Brygady i posłuchania historii z życia. pewnego H_D knack-head.

[@mateuszszczepkowski407]

Dokładnie!

[@XY-qw8ef]

Kolejny świetny merytoryczny odcinek. Super. 👍

[@marcinmahny6963]

W miarę możliwości tylko czarne 👍

[@dabc8868]

czarna tablica więcej warta niż żółta , rarytas

[@marcinmahny6963]

@@dabc8868 to prawda ,poznalem kiedyś goscia z fiatem 125p na czarnych blachach i od 8.lat był w jego rekach i nie przerejestrowywal go bo tak mu sie czarne blachy podobały,a auto z innego województwa, przez 8 lat śmigał z umową kupna w kieszeni i przegladami na kartkach ,kosmos 😁

[@robertdutka4533]

Dajcie film z pierszego odpalenia I jazdy. Pozdrawiam.

[@zdzislawdyrman3916]

Jeśli chodzi o żółte tablice, to są dwa różne typy: wpis do rejestru zabytków i wpis do ewidencji zabytków. To jest zasadnicza różnica, ponieważ te wszystkie zobowiązania, zakazy i nakazy w większości dotyczą tylko pojazdów wpisanych do rejestru zabytków, a nie do ewidencji. Do rejestru zabytków kwalifikują się jedynie zupełnie unikatowe pojazdy, zwłaszcza polskiej konstrukcji, np przedwojenne polskie samochody i motocykle. Pojazd wpisany tylko do ewidencji nie ma tych wszystkich zobowiązań. Warto również dodać, że żółte tablice to jedyny legalny sposób na zarejestrowanie pojazdu zabytkowego bez papierów. Również wypłaty odszkodowań z OC w razie kolizji są znacznie wyższe. Generalnie wiedza na temat żółtych tablic jest znikoma, a w necie powtarzane są mity, które kiedyś napisał jakiś niedoinformowany dziennikarz. A jeśli chodzi o prestiż, to dla mnie osobiście największy mają czarne, stare tablice. Żółte wyglądają jak papuga na zderzaku, ale mają wielkie zalety...

[@effect_ax]

Wiesz może jaka jest różnica między wpisem do rejestru a wpisem do ewidencji ?

[@sebagsrideroldmotorcycle]

Jeśli jest wybór...to można z niego skorzystać przy rejestracji pojazdu na żółte tablice. Oczywiście jeżeli nie posiada żadnych dokumentów. Natomiast jeśli są papiery warto rejestrować na białe blachy. Tak jak było mówione podczas filmu: te na białych i czarnych tablicach...w teorii nikt o nich nie wie że są(zabytkowe) ale jednak są. A to że ktoś zadał sobie bardzo dużo trudu czasu i pieniędzy aby taki zabytek odbudować. To się konserwator zabytków nie pyta czy daje radę finansowo utrzymać ów zabytek. Najłatwiej jest karać i wymagać...takie państwo ma "obowiązki"

[@lotnylotny671]

Jedyny plus żółtej tablicy, możliwość wykupienia OC na tyle ile potrzebujemy, i kiedy potrzebujemy. Czyli jeśli jeździmy tylko miesiąc, albo dwa w roku to na tyle możemy wykupić OC.

[@MrSzuflik]

Panie Erwinie, a czy nie jest czasami tak, że jeżeli ma się żółte blachy to w przypadku kolizji nie z naszej winy - pojazd traktowany jest jako zabytek i chory twór jakim jest szkoda całkowita nie wchodzi w grę. Pojazd jest traktowany jako zabytek i jest chroniony prawem. Można go odbudować w markowym salonie na koszt ubezpieczyciela OC sprawcy bez względu na stopień zniszczenia ( bo to zabytek). Mówi o tym bloger na Oldtimebazar uzasadniając rejestrację na żółte blachy w dwóch odcinkach. Pozdrawiam.

[@bukowski6200]

Super filmik👍 jest możliwość kupna samochodu na czarnych tablicach i zachowaniu ich po nowym roku? Czy będą one obowiązkowo wymieniane na białe? Pozdrawiam.

[@mariopas7790]

Witam, ciekaw jestem jak to jest ze sprzedażą pojazdu za granicę mającego żółte tablice. Przy motocyklu który ma powyżej 50 lat zapewne jest tak samo ale 40 letni motocykl na białych albo na żółtych może przechodzić zupełnie inne procedury typu zezwolenie konserwatora na sprzedaż pojazdu. Pozdrawiam.

[@psxmaniak]

Obecnie pojazd o wartości historycznej bez dokumentów rejestracyjnych można zarejestrować na podstawie oświadczenia właściciela (składanego pod rygorem odpowiedzialności karnej)

[@danielf5887]

A jak wygląda temat likwidacji szkody z oc sprawcy jeśli pojazd jest na żółtych tablicach? W przypadku małej wartości pojazdu np. maluch, duży fiat itp przy lekkiej kolizji na białych blachach mogłaby być szkoda całkowita, a na żółtych tablicach czy nie jest tak że pojazd musi zostać odbudowany nawet przy znacznych uszkodzeniach?

[@VenomV2]

Kupiłem motocykl na umowę, bez dokumentów. Jedyna opcja aby jeździć po drogach to żółte tablice. Dwie osoby wykazały się profesjonalizmem to rzeczoznawca oraz diagnosta. To co przeszedłem z resztą urzędników nadaje się do filmów Barei, albo przynajmniej na obszerny felieton w renomowanym piśmie.

[@hd1940]

Można dywagować o zaletach i wadach żółtej tablicy. Ma ona jednak jedną opcję, którą nie mają białe blachy. Na żółte blachy można zarejestrować pojazd bez dokumentów. Na białe tablice tego się nie zrobi niezależnie jak oryginalny, cenny, unikatowy jest pojazd. Graniczną wartością dla pojazdu jest kwota 32 tys. zł a nie 10 krotnie większa jak podał Erwin.

[@psxmaniak]

A inne kolory tablic ? My mieliśmy Romera ma zielonych tablicach .

[@motoryzacjawaldka9597]

To to samo co czarne.

[@x.h.w.h3942]

ta biała tablica na tamtym motorze też jest rzadko spotykana jak czarna, bo od 2006 roku zamiast flagi polski jest flaga unii europejskiej

[@zbigniewkozlowski2749]

Dzieki wlasnie otrzymalem niespodzianke od Ciebie dziekuje Takiego Rudge 250 mialem Nie byl kompletny brakowalo drobiazgow Zaczolem remont zrobilem to szalona glowice I niestety zamienilem na czesci do wla I Indiana Dzisaj bym tego nie zrobil Kosztowal mnie dwie stodoly I dwie obory Byl to poczatek l 70 okres szalenstwa budowlanego gdze Edward Gierek obiecal , ze kazda polska rodzina bedzie mieszkala a swoim domu lub mieszkaniu w bloku ( prawie zabetonowal cala Polskie) Ojciec byl architektem a ja dorabialem jako kreslarz , co ten Rudge kosztowal mnie ok 10 niprzespanych nocy Lata 70 Wsk Jawa Simson Mz Junak wyparly z uzycia czlkowicie stare ( veterans) motorcycle Zazwyczoj konczyly one u wiejskich kowali jako material na wiejskie jezdzidla Z kol budowano wozki do mleka itp skrzynie biegow a sprzeglem do ogrodowych traktorkow I podobnych wynalazkow Silniki konczyly na chaldach zlomu z kuzniami ( a moze cos sie jeszcze kiedys przyda ) Zawsze gdy jechalem motocyklem ( gdziekolwiek) mialem z soba

[@jarosawgasiorowski7544]

Wywóz Motocykli I ich sprzedaż w latach 80 I 90 stanowił niezły dochód I znam kilka takich bolesnych historii. Szczyt to jedyna pantera która wyjechała w latach 90 ! Ja wiem prawo własności i że można robić wtedy co się chce z przedmiotem to podstawa wolności ale...

[@konradfilipiak8393]

Panie Erwinie - pozwolę sobie nie zgodzić się z jedną z tez. Otóż wg ustawy PoRD (art. 81) właściciel jest obowiązany przedstawiać pojazd do badania technicznego. Wymienione są również odstępstwa (m.in. pojazdy zabytkowe w zakresie badania okresowego) od tego, jakby nie było, OBOWIĄZKU. Dla ustawodawcy nie ma znaczenia czy motocykl (pojazd) jest użytkowany, czy jest całości/czy rozebrany w kartonach, czy wymaga odrestaurowania. Oczywiście wg stanu prawnego na dzisiaj penalizowany jest tylko fakt wprowadzenia do ruchu pojazdu bez ważnego badania technicznego - nie wiem czy i w jakim stopniu zmieniło się rozporządzenie w tym zakresie ale przez długie lata w taryfikatorze było za to 50zł.

[@zbigniewkozlowski2749]

Jeszcze jedno . Jestem pelen uznana za wytrwalosc w poszukiwaniu I opracowaniu ciekawych tematow Jesli wszechmogacy sprawi , se sie sptkamy to Masz u mnie flaszeczke Jaska wedrowniczka poz goraco Zbigniew Canada najlepszego zycze

[@fjdivvjsnsna]

Mam golfa z 91 I białe tablice. Zapisałem się do PZMotu I oc na rok to 260pln

[@zefferan0]

Właśnie próbuje zarejestrować na białe tablice motocykl sprowadzony z USA. Rok produkcji 1970. Brak prawego lusterka - ok, na szczęście nie obowiązkowe Brak kierunkowskazów - ok, na szczęście nie obowiązkowe dla motocykli wyprodukowanych przed 1986 Brak numeru VIN/ramy wybity na ramie (oryginał) - problem #1, nie przechodzi pierwszego przeglądu w kraju Prędkościomierz w milach - milomierz może być ale prędkość musi być w skali km/h, nie przechodzi pierwszego przeglądu w kraju Opcje dwie: 1. Rejestracja na żółte z tym co jest - nie, dziękuję, nie będzie mi się ktoś wp... 2. Rejestracja na białe - wniosek o odstępstwo od warunków technicznych - wniosek do ministra transportu Czekam na wyrok.

[@nbtrumia7407]

I co z tego wyszło?

[@zbigniewkozlowski2749]

ZLE nacisnolem to musze dokonczyc Flaszka to byl najlepszy ; przypominacz) wystarczylo zatrzymac sie przed wiejskim sklepem na male zakupy I zaraz bylo zbiegowisko po chwili wiadomo bylo co z sprzetu bylo w okolicy Dwa razy nawet scigalem samego siebie W polowie lat 70 uzbieralem resztki do conajmiej 30 roznych motocykli Z samochodów czapajew Topolino Olimpia klamoty da Willisa I tak bez konca Wtedy zloty aby sie wymienic na to co potrzebne Najciekawszy zakup Mialem w zwyczaju zatrzymywac sie na onia w pobliskiej knajpie Wychodze a tu sasiad mieszkajacy kilka domow dalej uwaznie przyglada sie Harleya skrzyni biegow , po chwili wraca I pyta czy mam takie kola zebate pokazujac mi 1 i2 , ja mu NATO a gdzie reszta Kola od wla byly mu potzebne aby skonczc budowe getarki do drutu Niestety wszystko musial przerobic ma skrzynie biegow o wsk Zamienilem dwa Silniki od wsk plus flaszka na kapletna skrzynie I drobne czesci silnika do wla oraz no czesci do Lanz bulldoga Spoznilem sis kilkanascie lat gdy kupilem pierwszego Komara ( te legendarne pieniadze z pierwszej komuni) mial on jeden z zupelnie pierwszych motocykli Francuski de doin buton ( poprawnosci nazwy nie sprawdzilem) lnnym razem kupilem ( samograja) traktorek aby odzyskac skrzynie biegow od wla Jazda wla byla ok nik sie nie czepial The right image The Liberator pozdrawiam serdecznie motocyklistow I dziekuje Erwinowi za prezent pozdrawiam Zbyszek Canada

[@toddwtraith3307]

Żółte można już na 20-to letni pojazd założyć. I już wtedy trzeba o wszystko się pytać współwłaściciela (urzędnika od zabytków) czy można sprzedać za granicę na przykład. Ciekawe że taki urzędas nie musi wydać decyzji czy można kupić z zagranicy. Generalnie zgłaszanie posiadania zabytku to tak jak donos samemu na siebie. Niedługo będzie z pojazdami jak z budynkami. Idzie urzędas drogą i wpisuje budynek do ewidencji zabytków na widzi mi się bez informowania właściciela. Z pojazdami też tak zrobią.

[@fudo1441]

Jeśli chodzi o przeglądy, prawdopodobnie od stycznia 2022 zostaną wprowadzone zmiany wg których będziemy musieli stawić się na przeglądzie najpóźniej w ostatnim dniu do którego mieliśmy wcześniejszy przegląd, jeśli tego nie zrobimy to kara finansowa.

[@honzanovy7319]

A co jeśli pojazd będzie w tym momencie/czasie uszkodzony/niesprawny??? Jak nim zajechać na przegląd i w jaki sposób ma ten przegląd przejść jeśli np. silnik nie będzie na chodzie?

[@fudo1441]

@@honzanovy7319 L4 od mechanika ;) a tak poważnie to nie mam pojęcia możliwe, że będzie jakiś zapis w ustawie, lub jak to zwykle bywa "masz problem i płać"

[@Dragon198000]

Bardzo dobry odcinek ....

[@motoryzacjawaldka9597]

Kiedyś słyszałem że gdzieś w Polsce ktoś miał wypadek Trabantem na żółtych i nie mógł go naprawić na własny koszt z tego powodu i tak stał i nie wiem jak to się skończyło. Te tablice rejestracyjne są dobre dla jakichś przedwojennych Fiatów tudzież Warszaw którymi już nie da rady jeździć na co dzień poza sezonem zlotowym i ich szkoda a nie dla aut którymi chce się swobodnie poruszać częściej niż te cztery razy w roku.

[@zyciebiedaka7603]

To fakt ze oc to złodzieje trzeba płacić a jak nie jedzi więc to dla mnie ze jest zarejestrowany to nie znaczy ze jedzi cały czas ale oc to nas okrada cały czas bez te durne przepisy w USA jest dużo lepiej w przepisach jak u nas.

[@MarcinEasyRider]

Żółte tablice dają to ze nie dostajemy szkody całkowitej. To jest ważne dla firmy ubezpieczonej. Te zapisy konserwatorskie są martwe, nic nie znaczą. Nie ma co pisać scenariuszy czarnych. Nie problemu ze sprzedażą. Nic nikomu nie zgłaszałem oprócz urzędu rejestracyjnego.

[@przemysawstaronski8610]

Jaka jest podstawa do tego aby nie płacić oc za motocykl starszy niż 40 lat?

[@maciejhofman1271]

Maj 2000 rok białe tablice.

[@krzysztofsikora437]

Na "żółte" bez dokumentów rejestracja to jakaś legenda chyba , zrobiłem na mój motocykl białą kartę , przegląd itd. ale nie posiadam żadnych dokumentów na pojazd. No i urzędnik pyta sie na jakiej podstawie ma mi go zarejesstrować.

[@adamasnyk4568]

A gdzie masz umowę z właścicielem? Sprzedaj motocykl bratu, koledze a potem odkup na umowę. I masz na legalu umowę z ostatnim właścicielem. 🙂👍

[@krzysztofsikora437]

@@adamasnyk4568 Umowe mam kupna-sprzedaży z ostatnim sprzedajacym ale nie on był wpisany w dowód rejestracyjny.Motocykl nabyty 35 lat temu jako rupieć kwalifikujący sie do huty a nie do dalszej eksploatacji, wiadomo jakie czasy , kto wtedy myslał o rejestracji , wszelkie dokumenty dawno zaginęły juz w naszej rodzinie, ja wtedy dzieckiem byłem.Po przedstawieniu dprawy rzeczoznawcy uznał że wystarczy umowa kupna , wspomniana biała karta i rejestracja bez problemu.Niestety pani urzędnik pierwsze co wzięła mnie za krętacza itd. Więc motocykl już od 5-ciu lat stoi ładnie pod pierzynką , podobnie jak wcześniej przez ćwierć wieku.Pozostaje mi tylko dprawa w sądzie przez zasiedzenie ale to już odchodzi od teorii , że wystarczy umowa kupna z kim popadnie, tak jak to bywa np. giełdach motocykli i staroci. Pozdrawiam!

[@adamasnyk4568]

@@krzysztofsikora437 pani nie może sobie interpretować jak chce przepisów.

[@krzysztofsikora437]

@@adamasnyk4568 Racja, pewnie co urząd to inne pojmowanie paragrafów.

[@zubr9471]

@@adamasnyk4568 może

[@ukaszmaek3578]

Jest problem jeśli chodzi o wypadki nawet jeśli nie z naszej winy wtedy możemy dostać karę finansowa

[@jansz7487]

Albo kara pozbawienia wolności :)

[@mejo6820]

No niestety nie mam wyboru tylko na zabytek bo kwitów niema

[@tomaszdomanowski8223]

mam koła OD RUDGE :)

[@adamasnyk4568]

Przy tych wszystkich minusach jest jeden duży plus, a nawet dwa. Pierwszy że zarejestrujesz motocykl nie mając na niego żadnych dokumentów co jest nagminne przy motocyklach młodszych i tańszych. A drugi to taki że trzeba zrobić motocykl ogólnie mówiąc na oryginał. W znacznym stopniu szczególnie przy motocyklach bardziej popularnych ogranicza to fantazje właścicieli i robienie tzw kundli. Zdarzają się oczywiście przypadki że konserwator coś przeoczy. Ale na ogół to działa. Kolega ostatnio trafił na upierdliwca rzeczoznawcę który nie chciał mu dać opinii bo miał pomalowaną ramę proszkowo. Może to sytuacja na wyrost ale dobrze że ktoś w większym czy mniejszym stopniu reguluje jak ma być. Dużo ludzi posiada jeszcze motocykle z PRLu po szopach czy garażach bez dokumentów. Część z nich chce je odnowić zgodnie ze sztuką. Ale duża część chce pójść na skruty. I myślę że właśnie wydawanie żółtych tablic na określonych warunkach ma wtedy sens.

[@zbigniewkozlowski2749]

Erwin a co z obrazem Twojej prababci , czy jest skarbem narodowym I to jest chore w Polsce Twoja wlasnosc a Ty gdy Ty chcesz sie przeprowadzic do Pzpuazji niznej to musisz ubiegac sie o zgody To nawet nie jest smutny zart Zycze powrotu do normalnosci pozdrawiam Zbyszek

[@krzysztofarndt207]

Skąd wiadomo,że motocykla starszego jak 40 lat nie trzeba ubezpieczać na OC. W wydziale komunikacji powiedziano mi że trzeba,agenci ubezpieczeniowi też twierdzą że jest obowiązek ubezpieczania takich pojazdów?

[@piotrduchno3500]

NIE 320.000 ALE 32.000. ROZNICA OGROMNA, BO BYLE JAKI STARUCH MA TAKĄ WARTOŚĆ

[@ZapachGarazu]

Ma Pan rację ;) zapomnieliśmy poprawić :)

[@piotrduchno3500]

@@ZapachGarazu jaki ja tam Pan, my wszyscy jestesmy kolegami , a koledzy sie tykają . Serdecznie pozdrawiam z Monachium. Piotrek

[@tenere8891]

Narzekasz, ale latasz na żółtych i z tego co mówiłeś najczęściej latasz na tym na żółtych 🙂

[@mscisawhejter2814]

Jest pojazd zabytkowy, nie ma dokumentów , no cóż tylko zabytek.

[@Tomek1985]

Z tymi przepisami co do zabytków to chyba zrobili kopiuj/wklej z nieruchomości lub dzieł sztuki na ruchomości...

[@andrzej1242]

Podstawowa sprawa to czy mozesz zarejestrowac na biale.zolte daja ci mozliwosc jezeli nie masz dokumentów skladasz moto część kupiles go w koszyku.szkoda ze nie powiedziales o tym o tym ze dzieki temu ze jest ta furtka z zoltymi mozna legalnie poruszac sie po drogach.troche zdziwiony jestem tym sposobem ukazania "wad" zoltych tablic

[@68ejty]

A jak wykreślić pojazd zabytkowy :-) kolejny cyrk żłótych tablic

[@przemysawjabonski5348]

Normalny kraj, normalne przepisy. Podobnie jak w stanach. W Polsce tylko patrzą jak na nas zarobić...

[@mjl8115]

O zaletach żółtych tablic często słychać w kontekście oszczędności, dla mnie to żart. Ad1. Mnie OC na mój 40-letni motocykl kosztuje 60 zł rocznie. Tak więc wydawanie 1000 zł na opinię rzeczoznawcy konieczną do wpisu i otrzymania żółtych tablic jest delikatnie mówiąc żartem, a nie jakąkolwiek oszczędnością. Ten argument podnoszą chyba jedynie ludzie nie wiedzący o czym mówią, ociera się o tzw. "januszerkę" i nie jest sensowny w żadnym calu. Ad2. Badanie techniczne co roku to żaden problem, zwłaszcza że ja swoim motocyklem jeżdżę w sezonie regularnie. Większość OSKP sprawdza w motocyklach (jak ktoś nie wie) tylko nr VIN i działanie świateł, a i to nie zawsze. Czyli jak elektryka sprawna, a numery legalnie się zgadzają to jest to tylko formalność. Kolejne 62 zł rocznie to też nie problem, a jeśli tak, to wątpliwe jest że taka osoba będzie utrzymywać swój pojazd w należytym stanie zapewniającym bezpieczeństwo użytkowania. Ad3. Konieczność utrzymywania pojazdu zabytkowego w należytym stanie (zapewne takim jaki prezentował na zdjęciach opisu rzeczoznawcy) to przepis na który można się naciąć. Owszem można powiedzieć że to tylko teoria, ale nie zawsze. Sam widziałem Ładę 2107 na żółtych która niestety dla właściciela i jego portfela wrosła w trawnik. Jak ktoś to zauważy i doniesie konserwatorowi, a było to na widoku, to może być problem, bo doprowadzenie strucla do stanu świetności może być droższe niż ten strucel - choć zabytkowy - kosztował. Do tego kara/mandat. Mowa przecież o tzw. opłacalności. Mi ciężko sobie wyobrazić, że nie płacąc OC i za przeglądy odłożę na remont generalny, nawet jeśli to tani i popularny model. Ad4. Ważniejsze jest jednak, że żółta tablica może być z wpisem do rejestru zabytków (rzadkość), lub do ewidencji zabytków (większość) jako po prostu stary pojazd. Sam nie mam o tym pojęcia. Nieco więcej o tym w artykule Złomnika pod tym tytułem: "Jak nie przestanę czytać bzdur o „żółtych blachach”, to skończę w wariatkowie". Warto by pociągnąć ten temat, bo to może być dla wielu prawdziwy argument za lub przeciw żółtym tablicom. Jak widać mnie żółte tablice nie są do niczego potrzebne, nie są opłacalne i nie zamierzam ich wyrabiać nawet dla pojazdów jeszcze starszych od mojej młodociano-zabytkowej Yamahy, ale inni niech robią co chcą. Pozdrawiam.

[@jmfjcas6014]

Pomijając kwestie administracyjne, a patrząc tylko na samą "stylistykę". Na wszystkich ta sama , nieszczęsna i brzydka czcionka .Kiedy weszły "białe" tablice myślałem ze ktoś się nad tematem pochyli i wreszcie nasze tablice będą wyglądać estetyczniej...niestety z deszczu pod rynnę. Całość wygląda jakby ktoś używał tej samej tłoczni lub prasy i tylko odwrócił kolory, a efekt wyszedł gorszy niż w starej wersji. Żółte to już całkowity szpet. A ich celem są pojazdy zabytkowe i klasyczne gdzie muszą komponować się z całością, jednocześnie nie zakłócając ich uroku. Niee...u nas muszą być najbrzydszą częścią pojazdu pasującą do klasyka jak legginsy do grubasa. Wiec patrząc tylko z pola wyboru osobiście wybrałbym czarne , jako zło konieczne. Naszych bezmyślnych przepisów związanych z tym tematem i ich biurokratycznych pomysłodawców wolę nawet nie komentować.

[@_FachMan]

Dlatego jestem zdania, że tablice na pojazdy zabytkowe powinne być czarne, czemu ktoś wymyślił żółte...

[@jmfjcas6014]

@@_FachMan Jak znam naszych "geniuszy" , to poszli po najlżejszej linii oporu. Stwierdzili że czarne już były, kojarzą się z PRL-em, a oni chcą nowe i ładne. Więc zrobili takie "yellow bahama" , żeby było nowoczesne bez zmiany czcionki i matryc, a przy okazji ktoś zarobił na stworzeniu nowego projektu. Też uważam że powinna być czarne , o mniejszym formacie, z węższą, estetyczną , cieszącą oko i dodającą uroku czcionką. A nie taki żółty , brzydki kloc bardziej sprawiający wrażenie że właściciel ma żółte papiery...

[@zubr9471]

Starczyłby wyróżnik np. "Z" jak zabytek. Takie wyróżniki ma np. policja i wojsko. Dla mnie największą wadą tablic zabytkowych jest obrzydliwie kiczowaty obrazeczek mający symbolizować chyba koślawego forda T lub sam nie wiem co.