Taco Hemingway - Bardzo Proszę (SzUsty Blend) [REUPLOAD]

🥰

[@klaudiabodziona3117]

tesknie za tamtymi czsami jejku

[@miblinkzy]

ja tez mega

[@majaxx3400]

Masz fajne prof

[@madzdr3194]

Też tęsknię był zemną jeszcze piesek 😢

[@Kolbitto]

nostalgia- ten beat piękno - głos taco ból w sercu, że czas mija i przyjaciele nie są ci sami...

[@igiberg3197]

bruuh

[@janmiskowicz54]

Już 2023 a ja dalej tego słucham...

[@KedaSik]

@@janmiskowicz54 nie tylko ty :P

[@mikoajzya1980]

ale kogo to obchodzi

[@Kolbitto]

@@mikoajzya198092 osoby

[@krzysztoflenik8500]

Super nutka co chwile słucham stare czasy się przypominają ❤😢😅

[@Majcix.2137]

Jest 2023 a ja nadal tego słucham 😎🤟😁🤪

[@damianjedrzejewski1369]

Bo dobra muzyka utrzymuje się długo

[@Dawid_jasper645]

2024😢

[@wioletka4002]

Dawaj jeszcze raz😉

[@michalina8528]

Za 3 miesiące 2025, a to wciąż na głośnikach

[@Lotta_88]

Przy tej piosence można wrócić do beztroskiego życia 😊😊😊😊

[@grzegorzsuchan1396]

Świetny kawałek szacunek pozdrawiam 😊

[@agakonnadszw7487]

2024 odbiór ! 😉

[@krzysztoflenik8500]

2k24 zgłasza sie 😉😉😅

[@sebastianwilk1004]

Jestem tu pierwszy raz ale chyba zostanę na stałe bo to jest poprostu zajebiste

[@wioletka4002]

Przypominam😊

[@mylife6770]

Jeju jakie to jest sztos 💜

[@klops3592]

Boże ile tego ale spoko 👍

[@klops3592]

Szybki jesteś😉

[@grzegorzsuchan1396]

Jak trzeba😊

[@isohell3448]

i have no clue about what he's saying, i just know that i vibe with Poland songs like this

[@tomeqblend]

Lyrics in Polish, you can translate in the translator 😉 sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said [Zwrotka 1] Idę ulicami, gapiąc się na panny hoże Czarne płaszcze, czarne rury no i czarne Roshe Rozbity iPhone 6, choć zarabia marne grosze Nie pytam skąd ma hajsy, jeśli chce tańczyć to bardzo proszę Widzę jednak, że niechętna, dobry Panie Boże Może tamta będzie chciała, jeśli ta nie może? Plączę mi się język, same dziwne zdania tworzę Będzie dwója z plusem, może trója minus, panie psorze? Białe gówno ptaka ozdobiło czarne Porsche Wewnętrzna kieszeń płaszcza zawsze w niej browary noszę Jak początek miesiąca to Grolsche, koniec miesiąca to Łomże Mama pyta czy chcę jakiś przelew. Mówię: ‘bardzo proszę’ Sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said [Zwrotka 2] W tym pokoleniu, na umowie-zleceniu Nie gada się o przyszłości i ZUSie, ubezpieczeniu Ci ludzie nie chcą gadać o wpłatach na lokatach premium I polityce tych pozycji raczej nie mamy w menu (Ale, ale) idę na balet i żyję wspaniale Sobie zapalę i wypiję, żeby zalać te żale Rano zamówię Domino's, choć miałem dietę mieć inną Niż dietę piwną. Od lutego zacznę ćwiczyć na stałe Na Facebooku same sześciopaki Koledzy przechwalają się jak jakieś przedszkolaki Same zdjęcia z siłki, jak pulsują typom wszelkie żyłki Jutro da zdjęcie z teatru, tak dla niepoznaki Ludzie raczej słabi są, ja to słabo znoszę Czarne dziury się podają za polarne zorze Kto Fifiemu poda rękę kiedy zaniemoże? Barman pyta czy polać kolejkę. Mówię: “Bardzo proszę.” 6 zer... Sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said [Zwrotka 3] Wiosenny piątek. Jadę nocą na tym Veturilo Nie powinienem, bo wypiłem to czerwone wino Chciałbym powiedzieć teraz, że uciekam przed policją Ale zapamiętaj: życie to nie Ale Kino Smak naszego życia to wygazowane piwo Nasze romanse ustępują wszystkim harlekinom Zamiast czarnej limuzyny zbity pysk, duże czarne limo Nie szukaj Scarlett, jak nie jesteś Rudolph Valentino To jest Polska, tutaj stale zimno Ten kabriolet chowaj, ziomki momentalnie gwizdną Każdy tutaj gwiżdże do re mi fa so la si do To melodyjny kraj. Muzykantów takich tutaj milion Mam dwadzieścia parę lat, moje plany giną Kręcę się po mieście z wiecznie zblazowaną miną Mózg jak karabin, mógłbym zabić kogoś, zgładzić myślą Ciągle w pogoni za tą straszną liczbą Sześć zer, chciałbym kiedyś zrobić sześć zer Barman pyta mnie czy polać jeszcze. Bardzo proszę Ktoś mnie pyta z kim tu jestem Ktoś inny mnie pyta czy chcę w pysk. Mówię: ‘bardzo proszę’ Wyrastają guzy, niby Karkonosze Jestem ateistą, ale niech mi dobry Pan pomoże Zobaczyłem wszystko, chyba wrócę i się spać położę Barman pyta czy chcę jeszcze. Bardzo proszę Sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said

[@malhunter9888]

TEKST Idę ulicami, gapiąc się na panny hoże Czarne płaszcze, czarne rury no i czarne „Roshe" Rozbity iPhone 6, choć zarabia marne grosze Nie pytam skąd ma hajs, jeśli chce tańczyć to bardzo proszę Widzę jednak, że niechętna, dobry panie Boże Może tamta będzie chciała, jeśli ta nie może Plączę mi się język, same dziwne zdania tworzę Będzie dwója z plusem, może trója minus, panie psorze Białe gówno ptaka ozdobiło czarne porsche Wewnętrzna kieszeń płaszcza zawsze w niej browary noszę Jak początek miesiąca to „Grolsche" koniec miesiąca to „Łomże" Mama pyta czy chcę jakiś przelew, mówię bardzo proszę Sześć zer, chciałbym kiedyś zrobić sześć zer Barman pyta mnie czy polać jeszcze bardzo proszę Ktoś mnie pyta z kim tu jestem Ktoś inny mnie pyta czy chcę w pysk, mówię bardzo proszę W tym pokoleniu, na umowie zleceniu Nie gada się o przyszłości i ZUS ie, ubezpieczeniu Ci ludzie nie chcą gadać o wpłatach na lokatach premium i polityce tych pozycji raczej nie mamy w menu Ale, ale, idę na balet i żyję wspaniale Sobie zapalę i wypiję żeby zalać te żale Rano zamówię „Domino's" choć miałem dietę mieć inną Niż dietę piwną. Od lutego zacznę ćwiczyć na stałe Na Facebooku same sześciopaki, koledzy przechwalają się jak jakieś przedszkolaki Same zdjęcia z siłki, jak pulsują typom wszelkie żyłki Jutro da zdjęcie z teatru tak dla niepoznaki Ludzie raczej słabi są ja to słabo znoszę Czarne dziury się podają za polarne zorze Kto Fifiemu poda rękę kiedy zaniemoże Barman pyta czy polać kolejkę, mówię bardzo proszę Sześć zer... Wiosenny piątek jadę nocą na tym Veturilo Nie powinienem bo wypiłem to czerwone wino Chciałbym powiedzieć teraz, że uciekam przed policją Ale zapamiętaj życie to nie „Ale Kino" Smak naszego życia to wygazowane piwo Nasze romanse ustępują wszystkim harlequinom Zamiast czarnej limuzyny zbity pysk, duże czarne limo Nie szukaj Scarlett jak nie jesteś Rudolph Valentino To jest Polska, tutaj stale zimno Ten kabriolet chowaj ziomki momentalnie gwizdną Każdą tutaj gwiżdże „Do re mi fa so la si do" To melodyjny kraj, muzykantów takich tutaj milion Mam dwadzieścia parę lat moje plany giną Kręcę się po mieście z wiecznie zblazowaną miną Mózg jak karabin, mógłbym zabić kogoś, zgładzić myślą ciągle w pogoni za tą straszną liczbą czyli Sześć zer chciałbym kiedyś zrobić sześć zer Barman pyta mnie czy polać jeszcze bardzo proszę Ktoś mnie pyta z kim tu jestem Ktoś inny mnie pyta czy chcę w pysk, mówię bardzo proszę Wyrastają guzy niby Karkonosze Jestem ateistą, ale niech mi dobry Pan pomoże Zobaczyłem wszystko chyba wrócę i się spać położę Barman pyta czy chcę jeszcze bardzo proszę

[@lenus8999]

Dziękiii

[@szadeu]

Jezu uzależniłem się od tego

[@magdalenampsz5954]

Uwielbiam niezmiennie ❤

[@klaudiatrz3465]

Kozaczek ❤❤

[@wiktoriatofajnaloszka6463]

napisałabym petycje żeby na spotifyu to dali

[@r.b.9509]

jebac Spotify'a "kupujcie polskie rap płyty" ,mówię to Ja ktory kupił chyba jedną w życiu.

[@emilia3497]

Dobra, gościu. Nie wiem kim jesteś itd ale cie już kocham za to

[@easy.on.240hz5]

Serio zajebiste pozdrawiam 💪🏼💪🏼💪🏼

[@buda21.03]

kocham tą piosenkę

[@natalka247vk]

ja nadal jestem i podziwiam c':

[@wioletka4002]

Nadal?😉

[@wojciechjankowski117]

Chciałbym pogadać z tą dziewczyną ze zdjęcia, ciekawe co dzisiaj robi.

[@Kolbitto]

Totalnie, też mam takie przemyślenia

[@sebarks7022]

Stulejson

[@wojciechjankowski117]

@@sebarks7022 za mlody jestes zeby zrozumiec

[@trophyhunterps4471]

Raczej to niemożliwe większość stron z tym zdjęciem to jakiś hinduski bajzel. Żadnego instagrama nic.

[@krzysztoflenik8500]

Też bym chciał ładna jest

[@XYZ-pg1me]

OMG ale megaaa czemu masz tak mało subskrybcji zasługujesz na wiele więcej 😍😫🤚❤️

[@1yzkg]

wiesz ze on tylko reupload dal XDDDD

[@danielo6746]

Sam początek już mi mówi że to jest zajebiste

[@altgreen817]

To nim się ogrzewamy w trudne noce

[@justynaaNowak]

2024 still here ----->

[@marysiaczerwinska4722]

niech mi to dają na Spotify

[@kauboj69]

zajebiste

[@huberixion6900]

Jest szansa abyś wrzucił ,,spokój ducha'' Nie wiem dlaczego ta nutka nagle zniknęła

[@kacpersioda1662]

Kozak !

[@pucek2317]

To jest moja ulubiona piosenka łezka leci bo słuchałem jest spory czas temu i cały czas jest usuwana

[@reyejs5005]

szacun dobry kawałęm

[@agramer86]

kurwa mać Regards from Croatia

[@jagodamalik1728]

ale to jest klimat 2017 roku

[@Rybolyo]

Tekściory Taco Hemingway: Bardzo proszę (szUsty blend) Tekst piosenki Zaproponuj inne wideo Profil artysty Tekst Tłumaczenie sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said [Zwrotka 1] Idę ulicami, gapiąc się na panny hoże Czarne płaszcze, czarne rury no i czarne Roshe Rozbity iPhone 6, choć zarabia marne grosze Nie pytam skąd ma hajsy, jeśli chce tańczyć to bardzo proszę Widzę jednak, że niechętna, dobry Panie Boże Może tamta będzie chciała, jeśli ta nie może? Plączę mi się język, same dziwne zdania tworzę Będzie dwója z plusem, może trója minus, panie psorze? Białe gówno ptaka ozdobiło czarne Porsche Wewnętrzna kieszeń płaszcza zawsze w niej browary noszę Jak początek miesiąca to Grolsche, koniec miesiąca to Łomże Mama pyta czy chcę jakiś przelew. Mówię: ‘bardzo proszę’ Sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said [Zwrotka 2] W tym pokoleniu, na umowie-zleceniu Nie gada się o przyszłości i ZUSie, ubezpieczeniu Ci ludzie nie chcą gadać o wpłatach na lokatach premium I polityce tych pozycji raczej nie mamy w menu (Ale, ale) idę na balet i żyję wspaniale Sobie zapalę i wypiję, żeby zalać te żale Rano zamówię Domino's, choć miałem dietę mieć inną Niż dietę piwną. Od lutego zacznę ćwiczyć na stałe Na Facebooku same sześciopaki Koledzy przechwalają się jak jakieś przedszkolaki Same zdjęcia z siłki, jak pulsują typom wszelkie żyłki Jutro da zdjęcie z teatru, tak dla niepoznaki Ludzie raczej słabi są, ja to słabo znoszę Czarne dziury się podają za polarne zorze Kto Fifiemu poda rękę kiedy zaniemoże? Barman pyta czy polać kolejkę. Mówię: “Bardzo proszę.” 6 zer... Sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said [Zwrotka 3] Wiosenny piątek. Jadę nocą na tym Veturilo Nie powinienem, bo wypiłem to czerwone wino Chciałbym powiedzieć teraz, że uciekam przed policją Ale zapamiętaj: życie to nie Ale Kino Smak naszego życia to wygazowane piwo Nasze romanse ustępują wszystkim harlekinom Zamiast czarnej limuzyny zbity pysk, duże czarne limo Nie szukaj Scarlett, jak nie jesteś Rudolph Valentino To jest Polska, tutaj stale zimno Ten kabriolet chowaj, ziomki momentalnie gwizdną Każdy tutaj gwiżdże do re mi fa so la si do To melodyjny kraj. Muzykantów takich tutaj milion Mam dwadzieścia parę lat, moje plany giną Kręcę się po mieście z wiecznie zblazowaną miną Mózg jak karabin, mógłbym zabić kogoś, zgładzić myślą Ciągle w pogoni za tą straszną liczbą Sześć zer, chciałbym kiedyś zrobić sześć zer Barman pyta mnie czy polać jeszcze. Bardzo proszę Ktoś mnie pyta z kim tu jestem Ktoś inny mnie pyta czy chcę w pysk. Mówię: ‘bardzo proszę’ Wyrastają guzy, niby Karkonosze Jestem ateistą, ale niech mi dobry Pan pomoże Zobaczyłem wszystko, chyba wrócę i się spać położę Barman pyta czy chcę jeszcze. Bardzo proszę Sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said

[@ester7011]

Sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said Idę ulicami, gapiąc się na panny hoże Czarne płaszcze, czarne rury no i czarne Roshe Rozbity iPhone 6, choć zarabia marne grosze Nie pytam skąd ma hajsy, jeśli chce tańczyć to bardzo proszę Widzę jednak, że niechętna, dobry Panie Boże Może tamta będzie chciała, jeśli ta nie może? Plączę mi się język, same dziwne zdania tworzę Będzie dwója z plusem, może trója minus, panie psorze? Białe gówno ptaka ozdobiło czarne Porsche Wewnętrzna kieszeń płaszcza zawsze w niej browary noszę Jak początek miesiąca to Grolsche, koniec miesiąca to Łomże Mama pyta czy chcę jakiś przelew. Mówię: ‘bardzo proszę’ Sześć zer, chciałbym kiedyś zrobić sześć zer Barman pyta mnie czy polać jeszcze. Bardzo proszę Ktoś mnie pyta z kim tu jestem Ktoś inny mnie pyta czy chcę w pysk. Mówię: ‘bardzo proszę’ Sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said W tym pokoleniu, na umowie-zleceniu Nie gada się o przyszłości i ZUSie, ubezpieczeniu Ci ludzie nie chcą gadać o wpłatach na lokatach premium I polityce tych pozycji raczej nie mamy w menu (Ale, ale) idę na balet i żyję wspaniale Sobie zapalę i wypiję, żeby zalać te żale Rano zamówię Domino's, choć miałem dietę mieć inną Niż dietę piwną. Od lutego zacznę ćwiczyć na stałe Na Facebooku same sześciopaki Koledzy przechwalają się jak jakieś przedszkolaki Same zdjęcia z siłki, jak pulsują typom wszelkie żyłki Jutro da zdjęcie z teatru, tak dla niepoznaki Ludzie raczej słabi są, ja to słabo znoszę Czarne dziury się podają za polarne zorze Kto Fifiemu poda rękę kiedy zaniemoże? Barman pyta czy polać kolejkę. Mówię: “Bardzo proszę.” 6 zer... Sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said Wiosenny piątek. Jadę nocą na tym Veturilo Nie powinienem, bo wypiłem to czerwone wino Chciałbym powiedzieć teraz, że uciekam przed policją Ale zapamiętaj: życie to nie Ale Kino Smak naszego życia to wygazowane piwo Nasze romanse ustępują wszystkim harlekinom Zamiast czarnej limuzyny zbity pysk, duże czarne limo Nie szukaj Scarlett, jak nie jesteś Rudolph Valentino To jest Polska, tutaj stale zimno Ten kabriolet chowaj, ziomki momentalnie gwizdną Każdy tutaj gwiżdże do re mi fa so la si do To melodyjny kraj. Muzykantów takich tutaj milion Mam dwadzieścia parę lat, moje plany giną Kręcę się po mieście z wiecznie zblazowaną miną Mózg jak karabin, mógłbym zabić kogoś, zgładzić myślą Ciągle w pogoni za tą straszną liczbą Sześć zer, chciałbym kiedyś zrobić sześć zer Barman pyta mnie czy polać jeszcze. Bardzo proszę Ktoś mnie pyta z kim tu jestem Ktoś inny mnie pyta czy chcę w pysk. Mówię: ‘bardzo proszę’ Wyrastają guzy, niby Karkonosze Jestem ateistą, ale niech mi dobry Pan pomoże Zobaczyłem wszystko, chyba wrócę i się spać położę Barman pyta czy chcę jeszcze. Bardzo proszę Sometimes when the sun sets I feel alone Sometimes I feel at home This time, tonight, I need someone And it's not the sand in my hair It's the thoughts running through my head All those things you never said Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,taco_hemingway,bardzo_prosze__szusty_blend_.html

[@mirekgabor7161]

Za Ostravu best song 👍

[@OliZakroczyńskae]

Kto z 2024

[@3cmcmisiu]

2024?

[@krzys198787]

2024 ❤

[@moniaaaaa]

Kto 2024?

[@3cmcmisiu]

ja

[@vatazar6173]

❤

[@seveneleven5229]

Piekne

[@dominikabaczynska2751]

2024❤

[@pajakowa1996]

2024 🔊❤

[@Dawid-ps3ng]

Ja fan

[@laurka4288]

2024

[@novicki_yt]

2024 zgłaszać się

[@gizmo.78]

👍💪💪💪

[@katerinasherina2802]

Płodny jesteś.

[@grzegorzsuchan1396]

A co hodzi😊

[@anitaroszyk3349]

😘😘💪😎...prawda Ziom 😃💪😎😎😎🎶😎🎶👁️🙃

[@steaveciapaty2137]

ale zeby podjebac piosenke orginal na atomy aficcal czerwone wino 5lat temu to nagralem

[@danielmotylewski5238]

Nigdzie nie da się znaleźć tej nuty poproszę link bo średnio wiarygodne 😅

[@Pan_Aleksander]

💔

[@RobertOwczarek]

👍🏻🎶😎👍🏻

[@aizawashouta702]

Da ktoś akordy na gitarę?

[@patryqq2401]

...

[@Erynio435]

Z jakiej piosenki jest refren ?

[@tomeqblend]

6 zer Taco Hemingway

[@Erynio435]

@@tomeqblend chodziło mi o refren ta wstawkę po angielsku z jakiego to jest utworu bo wiem z jakiego utworu taco jest wzięty

[@Erynio435]

Już mam jakby ktoś szukał stonefox- All I Want

[@wampirek_04]

😃👍👊🔥😁😁

[@julianzbarakow7492]

co jej sie w wary stało?

[@Someone-tb2fk]

Pewnie dopiero co powiększyła usta, usta po zrobienu tak wyglądają

[@michalgach6771]

Jeśli jesteś Ateistą, to dleczego miałby Ci Bóg pomagać? Widzę tu pewną sprzeczność logiczną. Ty nie?

[@MuffinCannibal]

XDDDDDDD

[@marcinodyga7239]

uuu uuu huj z nostalgią bu

[@DlugopIs-k6n]

2024