TAJEMNICZE ZAGINIĘCIE Joanny Brylowskiej [CZĘŚĆ II ]

Niektórym z nas od czasu do czasu przez głowę przechodzi myśl, żeby wszystko rzucić,
zniknąć i nigdy nie wrócić. Zdarza się, że w chwilach poczucia beznadziei i smutku, jesteśmy skłonni robić rzeczy, których normalne nigdy byśmy nie zrobili. Złamane serce, poczucie odrzucenia i krzywdy, może odebrać nam poczucie wartości i sensu życia.
Po chwili, czasem kilku godzinach czy dniach, uczucie mija - a my powoli wracamy do normalności. Nie wszyscy jednak chcą stawić czoła konsekwencjom. Niektórzy chcą po prostu zniknąć.
Prosimy o kontakt jeżeli ktoś widział Joannę Brylowską.
📝kontakt
📧email: [e-mail]
✘facebook: / krzysztof.ko. .
Zapraszam do wsparcia mnie na Patronite!
patronite.pl/H...
Wiem, że dzięki pomocy moich patronów moje marzenie o zostaniu podcasterem na pełen etat, teraz - jak nigdy wcześniej - ma szansę stać się rzeczywistością! 😀
ℹ️Sources:
Background Music : Background musaic free copy right Creative Commons
Lector voice: Copyright Krzysztof Michalski Historie na Faktach channel owner
Title graphic: Joanna Brylowska :family sources edit Krzysztof Michalski
Background wallpaper :KZbin Blur Edition copyright free
text: ✘facebook: / krzysztof.ko. .
✘ Title: Hitman
✘ Music: Kevin MacLeod
✘ License: CC BY 3.0 (goo.gl/BlcHZR)
✘ Historie na Faktach KZbin License CC / historienafaktachpodca...
✘ Download: incompetech.com....
ISRC: USUAN1300013
© 2013 Kevin MacLeod
Moich podcastów możesz słuchać również na:
▶️🎧▶️🎧
►Spotify: 🎧 iPhone/Samsung
open.spotify.c...
►Apple Podcasts 🎧 podcasts.apple...
► iPhone 🎧 podcasts.apple...
/ @podcastykryminalne
#podcast #historienafaktach #joannabrylowska
Źródła:
sprawykryminaln...
www.polskierad...
www.facebook.c...
Źródła:
sprawykryminaln...
www.polskierad...
www.facebook.c...
/ joanna-brylowska-missi...
• Forsvann Joanna Brylowska
poszukiwanieoso...

[@ShaniaHalliwell]

Update: Joanna żyje w Sztokholmie, ale rodzina zerwała współpracę z organizacją "Zaginieni przed laty" i deklarowała, że sama zweryfikuje informacje, które jej podali o miejscu pobytu córki. To info z końca 2019 roku - można przejrzeć fanpage fundacji i obejrzeć live'a z osobą, która prowadziła tę sprawę. Pracownicy "Zaginionych..." są bardzo mocno rozczarowani postawą rodziny, ale zaznaczyli też, że sprawa jest niebezpieczna i dostawali liczne groźby. Najprawdopodobniej Joanna jest świadkiem koronnym, albo po prostu wplątała się w coś niebezpiecznego i wygodniej jest dla niej posiadać status osoby zaginionej.

[@paulinamisiura]

facebook.com/zaginieniprzedlaty/videos/2020232261426286/ to jest ten live jesli ktos chce obejrzec.

[@nefferrtari]

@domino. ależ działa

[@adamlyjak1975]

Czemu live przekierowuje do tego filmu

[@adamlyjak1975]

Te wszystkie wpisy wygladaja jakby mialy zmylić ludzi Nic nie dziala

[@kostek735]

Link nie działa

[@cameraman_headphones002]

Tak mi żal jej rodziców. 😢😢

[@olagorska29]

Jej mama wiele lat, jak Ja jeszcze widywałam, chodziła na czarno. A przed każdym Bożym Narodzeniem to był wrak człowieka:((

[@johndoe1582]

czasem warto zaczekać z samobójstwem choćby do śmierci rodziców

[@sH-arT]

@@johndoe1582 prawda że choćby na to...

[@magorzatakrzaczkowska2597]

@@johndoe1582 Jak zaczekać?! to jest impuls, w takim czasie w ten sposób się nie myśli :(

[@stokrotka5874]

A mi najbardziej żal tej dziewczyny...

[@TFXZG]

Znam takie chwile z własnego życia. Jak dopadła mnie powypadkowy zespół stresu pourazowego, to albo tygodniami spałem łykając niewyobrażalne ilości leków nasennych, albo jak zabrakło leków, całymi dniami gapiłem się w ścianę, albo w telewizor chociaż i tak nie wiedziałem co oglądam. 4 lata zespół lekarzy : psychiatra, neurolog, neurochirurg i ortopeda starali się jakoś mnie pobudzić do rehabilitacji i działania. Ponieważ po wypadku i przez te leki miałem masakryczne dziury w pamięci i zerwałem kontakt ze wszystkimi znajomymi pani neurolog zapytała kiedyś , czy nie poszedłbym na rok czas na pierwszy rok studiów. Jakiś kierunek, który mnie interesuje. Dodatkowo miałem poznać ludzi w różnym wieku i wrócić z otchłani do świata żywych. Zapytałem, czy wyobraża sobie 40 latka na kolejnych dziennych studniach. No i myślałem o historii, a tam pamięć trzeba mieć bardzo sprawna :) Ona już miała gotowa odpowiedź: pójdzie pan na dzienną historię 40 plus gdzie 20-30-40 i stu latkowie są w jednej grupie. Pomyślałem sobie: w końcu to tylko pierwszy rok, co mi tam. No i trafiła.. Nowi znajomi, wróciła pasja do nauki i chęć dogadania się z grupą, poczułem, że to jest to. Niestety, po pierwszym semestrze byłem już jedynym 40 latkiem w grupie,a cała grupa skurczyła się z 30 do....7 osób. I tak już zostaliśmy razem do końca, za 2 miesiące obrona magisterki. Na dokładkę na uczelni poznałem swoją żonę (pierwszą )i teraz mam już wszystko. Jednak zapamiętałem jedno: parę złamań, rozerwanie żołądka . uszkodzenia mózgu i parę innych drobiazgów było niczym przy tej depresji która pojawiła się w dziwnym momencie, bo wtedy kiedy już poskładany i pozrastany ;) wyszedłem ze szpitala. Roku 2012 nie pamiętam w ogóle, z 2013 urywki, z 2015 niewiele pamiętam że swojego pierwszego semestru, ale uczyłem się na tyle na ile starczało mi ówczesnych możliwości, a dzięki tej nauce i kontaktach z ludźmi pamięć zaczęła błyskawicznie wchodzić na obroty. Średnia z semestru na semestr rosła i to również dawało kopa. Licencjat skończyłem z 4,3. Niby nic wielkiego, ale dla mnie było to jak zdobycie Mount Everestu. Po co cała tą opowieść? Żeby ktoś, kto być może znajdzie się w podobnej sytuacji nie próbował stać się przezroczystym dla świata i nie szukał tak jak było u mnie ucieczki w sen, czy cokolwiek innego. Dobry zestaw leków jeżeli będzie potrzebny, szukanie pomysłu na jutro, no mi ten pomysł znalazła lekarka i jak najszybciej wracać do życia, bo w innym przypadku życie stanie się męczarnią, a od niej każdy chce się uwolnić, to normalne. Pozdrawiam i trzymajcie za mnie kciuki na początku lipca. Może będzie i magisterka :) No i trzeba mieć nadzieję, że Joasia wróci w końcu do domu, swojego pokoju i czekających już tyle lat rodziców...

[@beatakurek9253]

❤

[@yasmin.b6467]

Jesteś wielki-ja mam bardzo podobną historie...pozdrawiam

[@weronkalarsson]

TFX 👍

[@majaem3643]

Trzymam kciuki za magisterkę!!:-))

[@Gosiasn]

Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki. Najgorsze za toba, teraz kazde progi pokonasz.

[@googleopinie5808]

Mam nadzieję, że któregoś dnia pojawi się również cześć trzecia - ta szczęśliwa…

[@tomaszrak4585]

Gdy zobaczyłem fragment wideo z pokoju Asi, a potem te słowa rodziców to nie mogę przestać płakać, a jestem dorosłym facetem... Śmierć dziecka jest okrutna, ale pewna i nieodwracalna, a tutaj? Jak opłakiwać stratę córki, kiedy cały czas jest nadzieja, że któregoś dnia zadzwoni telefon ze słowami "Mamo, to ja". Tak bardzo żal rodziców

[@angelab3192]

Najgorsze jest to że ci biedni rodzice mogą nie doczekać kontaktu jeśli żyje lub informacji że było inaczej 😓

[@studiaparlaama1630]

Boli mnie, że tyle tu komentarzy mówiących o tym, że Joanna miała wszystko,a jednak uciekla. Przecież tego nie wiemy. Znamy tylko wersje jej rodziny. Nie wiemy, co czuła Joanna,co się z nią działo, czy jej ktoś nie skrzywdził, czy nie była chora lub w niebezpieczeństwie. Jak łatwo jest oceniać po pozorach...

[@poszukiwaczezaginionych8879]

Policja zapomina przesłuchać załogę? Nie skomentuję... Mam nadzieję, że Asia odnajdzie się cała i zdrowa.

[@mariarechberg3286]

No nie wiem....gdyby chciała się zabić mogła to zrobić wszędzie. Ponad to nie odnotowano braku pasażera. Myślę że chciała uciec od wszystkiego. Zacząć od nowa. Coś musiało być tego przyczyną. Potem kiedy mijają tygodnie I lata ciężko jest powrócić do przeszłości. Spaliła za sobą wszystkie mosty. Tylko żal rodziców. Bo taka niepewność jest najgorsza . Smutne

[@Kina1]

Nie wiem, jak można zgotować rodzinie takie piekło... Jak chciała nowego życia, to mogła powiedzieć/zostawić list, gdzie wszystko wyjaśniłaby i napisała, że wyjeżdża i że urywa kontakt.

[@IloveLaurisvoice]

Może trafiła pod skrzydła jakieś grupy i boi się wrócić. Może była świadkiem czegoś? Rodzina tutaj nie ma nic wspólnego. Ona nie od nich chciała uciec. Może tą ucieczką ich chroni. Nie zabrała nic, tak żeby to wyglądało na samobójstwo, dawało sygnał "opiekunom" - nie mam nic ze sobą, nie zabrałam żadnych haków na was, odczepcie się.

[@princelycloth73]

Właśnie strasznie żal rodziców.Co by się nie działo w rodzinie to jednak choć krótka rozmowa nic nie kosztuje a przynajmniej rodzice znowu zaczną spać spokojniej.

[@katarzynakarpinska9651]

Nie sprawdzają ilości pasażerów. Również jesli chciała popełnić samobójstwo mogła to zrobić właśnie w taki sposób.. mnie sie wydaje, że tak właśnie było. Z tej krótkiej relacji wynika, że mogła mieć depresje. Osoby chore nie myślą racjonalnie.

[@yupisec5]

Ja ostatnio słyszałem o rodzinie która poszukiwała matki. Finał był taki że policja poinformowała ich że pani Małgorzata żyje i nie życzy sobie kontaktu.

[@katarzynadietz8315]

Zanim zaczęłam słuchać drugiej części pomyślałam o handlu ludźmi , przypuszczam ze we Włoszech poznała kogoś kto jej zawrócił w głowie , po powrocie zrywa z chłopakiem , później jednak tego żałuje ale już nie ma odwrotu wiec spotyka się w Szwecji z facetem z Włoch , jedzie tylko z torebka bo może miała zaraz wrócić ale już jej się nie udało To tylko taka moja teoria

[@beatapailicchi3333]

Katarzyna Dietz Tez tak mysle.

[@ingalill]

To samo pomyslalam! W szwecji zabbieraja jej dokumenty, paszport czy tam dowod osobist i juz maja ja w garsci, uzalezniaja ekonomicznie i ona nie ma za co zyc. A wystarczylo zeby poszla tam na policje lub do konsulatu...Pewnie bala sie takze ze ja zabija, mogli ja zastraszac...

[@ub_ers8472]

Moze w tym cos jest. Jedynie bilet kupila w jedna strone. Moze jednak nie myslala o powrocie.

[@ingalill]

@@ub_ers8472 albo nie wiedziala dokladnie kiedy wroci, np moj tata czesto do szwecji jezdzil wlasnie na bilecie w 1 strone, bo nie bylo wiadomo w pracy kiedy skoncza robote.

[@yoongistongue4163]

Też mi wygląda na handel ludźmi albo coś związanego z Sycylią - jakby nie patrzeć to niebezpieczne miejsce, w ogóle dziwne że się tam wybrała.

[@limonka2607]

Gdy słyszę o działaniach naszej policji zbiera mnie na wymioty .. 😉

[@MoniKa-vf1sv]

Nie wiem w jakim celu ta pasożytnicza instytucja w ogóle istnieje, skoro te nieroby nie potrafią za nic się wziąć i wszystko zamiatają pod dywan.

[@Pgm76]

Tak samo nieudolna jak w sprawie tej dziewczyny z Gdańska...

[@strongstar2872]

@@Pgm76 Iwona Wieczorek. Też tajemnicza sprawa

[@NNWNW071]

Ci nieudacznicy potrafią tylko małolatów zgnoić za zielsko, ale jak trzeba żeby naprawde zadziałali to gówno potrafią zrobić chamy.

[@Akina005]

jeżeli uciekła to strasznie egoistycznie postąpiła w stosunku do rodziców. Tak czy inaczej jest mi ich najbardziej żal z całej tej historii

[@stokrotka5874]

Pamiętaj że nie wszyscy mają dobrych rodziców 😓 Nie wiadomo jak było tutaj. Mi najbardziej żal Joasi..

[@kuntakinte13]

Nie wiadomo czy uciekła. Może była przez kogoś zmuszona?

[@asdfghjia]

Dla mnie to wygląda na to, że jest/była pod wpływem jakichś złych ludzi (mafia/sekta). Decyzje które podjęła nie są jej. Być może źródłem jej problemów jest jej uroda. Może gdyby policja lepiej się postarała, to wyjaśniłoby się coś.

[@NataliaKlucha]

Po wysłuchaniu tego materiału czuję złość na tę dziewczynę.

[@ewelinakingakowalska465]

To nie wyglada na zaginiecie a na ucieczke. Szkoda jest mi rodzicow. Przykre 😕

[@anab5357]

Im wiecej slucham podcastów kryminalnych tym bardziej jestem przerażona jak łatwo człowiek może "zniknąc", mówię tu o zaginieciach i zabójstwach.... I jak wielka jest nieudolność policji i różnych służb. Przeraża mnie także milczenie świadków, ukrywanie prawdy, ludzka obojętność. Przerażająca jest pustka tych co zostali. Wszystkich, którzy nie wiedzą co sie stalo z ich bliskimi bardzo mocno tule❤ Mam nadzieje, że prawda wyjdzie na jaw i będziecie mogli choć trochę odetchnąć, jakkolwiek to brzmi. Dziekuję za kolejny dobry materiał i pozdrawiam ;)

[@marysiakowalska8414]

Wierzę że żyje i pewnego dnia odezwie się do rodziców bo całe życie to splot różnych wydarzeń z którymi staramy się zmierzyć jak potrafimy Życzę z całego serca żeby się odezwała

[@MmM_MnM_]

Live na FB fundacji "Zaginieni przed laty" rzuca inne światło na tę sprawę. Informowali bodajże w zeszłym roku, że zajmowali się intensywnie poszukiwaniami Joasi i gdy udało im się dotrzeć do informacji o tym, że żyje i przekazali rodzicom kontakt/wskazówki do osoby która im te dane zweryfikowała to ponoć zostali obcesowo odsunięci przez rodzinę.

[@MoniKa-vf1sv]

Może rodzina nie ma już siły, aby sprawdzać kolejne newsy, które niekoniecznie muszą być prawda...

[@IloveLaurisvoice]

@@MoniKa-vf1sv Może rodzina już wie (napisałam o moich przypuszczeniach w komentarzach) co było powodem ucieczki i teraz z kolei udaje, że nie wiedzą co się z nią dzieje, ale tym razem dla jej dobra. Wiedzą, ale ją chronią.

[@emte1751]

"Zaginieni przed laty" dotarli do pracownika szwedzkich służb państwowych (jak się później okazało - policjanta), który miał być w posiadaniu informacji, że Joanna mieszka w Sztokholmie. Wtedy rodzina zaczęła żądać wyciszenia sprawy. Można było jedynie podejrzewać, że nawiązali kontakt z córką lub pojawiły się inne fakty, których nie chcieli ujawniać. Zgodnie z ich życzeniem, na stronie fb grupy pojawiło się oświadczenie o zaprzestaniu publicznych działań w tej sprawie, sugerujące że sytuacja zrobiła się zbyt niebezpieczna. Było to bodajże na przełomie marca i kwietnia 2019. Od tamtego czasu nie ukazały się już żadne aktualizacje dotyczące Joanny. Natomiast w grudniu 2019 pod jednym z postów na fb, pojawiły się komentarze od administratorów "Zaginionych...", że wspomniany wcześniej policjant został przesłuchany, ale wyparł się swoich słów, wszystkiemu zaprzeczył. Joanna nadal ma status osoby zaginionej. Ponadto: "Rodzice Joasi nie zaprzestali jej szukać jedynie chcieli wyciszyć rozgłos jaki w danym monecie się zrobił wokół jej sprawy z nadzieją że wtedy się odezwie .... niestety do dnia dzisiejszego nic takiego nie nastąpiło".

[@DChica2005]

Dokladnie, znalezli ja ale nie chce miec kontaktu

[@studiaparlaama1630]

@@MoniKa-vf1sv przez tyle lat szukali, a jak dostali wiarygodny trop,to stwierdzili "e tam,nie mamy sily"? Moim zdaniem nawiazali kontakt z Joanna, która powiedziała im, że nie chce tego kontaktu utrzymywac

[@Nina-bu7it]

Bardzo smutne, ja znam 2 przypadki mojej koleżanki z pracy córkę zostawił chłopak tak się załamała że zaczęła pić duże ilości alkoholu rzuciła studia na 3 roku, studiowała prawo. Cały czas powtarzała że chce umrzeć. Po 3 latach picia zmarła miała marskość wątroby. Była na odwyku kilka razy,oczywiście cały czas pod opieką psychologa, miała kochającą i wspierającą ja rodzinę i nikt nie był w stanie jej pomóc. Miałam okazję poznać Pana, który był naukowcem Brytyjczykiem jego syn zaginął, szukał go przez 30 lat praktycznie do końca swojego życia na wszystkich kontynentach ani syna ani jego ciała nie odnalazł. Już jest w innym świecie mam nadzieję że w końcu odzyskał spokój, którego nie zaznał przez 30 lat

[@jclarke5284]

Szkoda rodziców :( oni już zawsze będą na nią czekać .... Mam nadzieje ze ona się kiedyś do nich odezwie

[@10Grazia01]

Najbardziej boli niewiedza, kiedy matka tak prosi choć o znak ;(

[@patrycja50]

Jprdl... Czytam te komentarze "żal mi rodziców", "czuję irytację na tę dziewczynę". Ludzie, nie oceniajcie, bo nikt z nas nie wie, dlaczego Joasia podjęła taką decyzję. Rozumiem ból rodziców, ale musiały być jakieś powody jej zniknięcia. Przestańcie po niej "jeździć".

[@klaudiaziebska5196]

Oglądamy z mężem który również się wkręcił w sprawy kryminalne.Pozdrowienia

[@beataromianowska1730]

Super głos ,dziękujemy za fenomenalne podkasty 🙂

[@princelycloth73]

Bardzo współczuje rodzicom Asi.:-( ich słowa ta tęsknota ehhh :-( Naprawdę jeśli żyjesz Asiu do daj znać rodzicom choć tych parę sekund zapewnienia że żyjesz i jest dobrze.Ale w głębi duszy czuję że jednak coś się stało i albo już jej nie ma wśród żywych,albo z jakiegoś powodu nie może się ujawnić.

[@NestMalgosiaiagorzataw4687]

No niestety takich zaginiec bywa mase kazdego roku Najwiekszy bol to dla najblizszych zostaje🐶♥😺

[@jolakr5581]

Mój Boże , biedni Rodzice , aż serce pęka z żalu , noi biedna Joasia , coś się widocznie złego stało z psychiką. Ludzie odnajdywali się po trzydziestu i więcej latach Ona żyje , może inaczej , po swojemu, a może nie tak jak by chciała. Jestem pewna , że odnajdzie się któregoś dnia , cała i zdrowa. Dużo siły i słów wsparcia dla najbliższych . Tobie Krzysiu dzięki ogromne za ten matriał !!

[@agaaga7420]

Jejku jaka tajemnicza, smutna sprawa..... Tak mi żal jej rodziców. Wydaje mi się że j wyskoczyła, jeśli jednak, była widziana za granicą w ciuchach tych samych kilka dni z rzędu, i była to naprawdę ona. Mam milion myśli... A jeszcze potęguje to człowiek, który po 2 latach dedykuje zaginionej piosenkę. Więcej pytań niż odpowiedzi. Mam nadzieję, że mimo wszystko dowiemy się prawdy, nieważne już jaka jest, byle prawdą była. Dziękuję za super odcinek 👏 Pozdrawiam gorąco właściciela porywającego głosu💙 Dodam, że nie słyszałam o tej sprawie.

[@kopsoniczka]

Nie oceniem dziewczyny, bo tak naprawdę nikt nie wie co się tam u niej działo, ale jest mi strasznie żal rodziców. Fragment ich wypowiedzi złamał mi serce. Widać, że bardzo ją kochają. Taka niewiedza i ciągłe oczekiwanie jest dla mnie czymś niewyobrażalnie bolesnym 😔

[@justi2511]

Bardzo żal rodziców Asi. Tak zawsze jest gdy ktos zaginie. Cierpia podwojnie bo Asi nie ma przy nich, tesknia a nie wiedza co sie dzieje z ich corka czy zyje, gdzie mieszka, czy jest zdrowa i bezpieczna, dlaczego sie nie odzywa.

[@lifeisendlessx7929]

justi2511 Najokrutniejsza jest ta niepewnośc ☹️

[@ukaszn3918]

@@lifeisendlessx7929 i ona doskonale wiedziała,że niepewność jest gorsza od najgorszej prawdy.dlatego wybrała ten sposób ukarania rodziców. Miejmy nadzieję ,że księżniczka zdołała się tym wytrawnym sposobem dowartościować.

[@sylwiacasanova3509]

💕 Smutne. Spekulacje co do dalszych losow dziewczyny pozostawiam innym. Nie majac pojecia o sprawie i osobowosci Joasi snucie jakichkolwiek przypuszczen jest bez sensu.

[@alkazaren9328]

Ten żal w głosie rodziców.. Aż mi się łezka zakręciła ;c

[@edytawyrecka6550]

Łapeczka za niesamowicie tajemniczy odcinek 👍

[@psycholog_po_godzinach]

Nie zrozumiem nigdy ludzi, którzy w ten sposób znikają. Żal i cierpienie rodziny jest obezwładniające. Wystarczył by jeden tel. żyję, nie szukajcie mnie i mogli by przynajmniej pogodzić się z tym co zaszło, a tak tkwią w niewiedzy i smutku.

[@agnieszkadobosz1313]

W pelni sie zgadzam. Koszmar dla rodzicow...

[@justek_p3027]

Myślę, że mogła w coś się uwiklac w czasie pobytu na Sycylii. Nie rozumie tylko dlaczego jej mama na początku pojechała na Sycylię zamiast właśnie do Szwecji.

[@Gosiasn]

Egoizm mlodych ludzi czesto mnie przeraza. Mysle, ze nie miala powodow, zeby nienawidziec swoich rodzicow, czy braci, a taki bol im przysporzyla. Mam nadzieje, ze jesli jeszcze zyje, ktoregos dnia sie przebudzi i juz do konca zycia bedzie zalowac swojej decyzji.

[@emiliakwapisz5587]

Zorganizowana grupa- a może po prostu zwykła sekta.

[@antoninaantonina9093]

Jak można opuścić rodzinę i zostawić ją z takim stresem niepewnością ..coś strasznego. Bardzo mi ich żal. Może jednak miała powód ktoś ją szantażował kto wie..

[@katarzynakokoszka2278]

Jak mnie Twoj glos relaksuje ♥️

[@paulaa6945]

Oj tak, można słuchać i słuchać, asmr jak nic :)

[@nataliapietrucha2870]

Ciekawa sprawa 🔥 fajnie, że odcinki są coraz dłuższe. Super, czekam na więcej!

[@weronia1631]

Nie umiem sobie wyobrazić co czują jej rodzice. To musi być okropne być tak zawieszonym stanie nie wiedząc czy ich dziecko nie żyje czy też funkcjonuje gdzieś w innym kraju, a jeśli tak to co zrobili źle że od nich odeszła 😣

[@lucyintheskyem]

Tu są bardzo sprzeczne obrazy jej osoby. Jeden to bardzo odpowiedzialna, silna, dzielnie walcząca z chorobą dziewczyna, a druga to załamana, z poczuciem pustki, odrzucenia, nie widzącą sensu w życiu. Jeśli żyje w Szwecji, to musiała mieć to wszystko o wiele wcześniej zaplanowane, bo z jedną torebką to by sobie życia nie ułożyła od początku. Raczej nazbierało się w jej życiu za dużo bolesnych sytuacji - ciężka choroba, rozstanie i niby radziła sobie z tym, ale w końcu coś w niej chyba pękło. Może nie mówiła rodzinie, co się dzieje, bo nie chciała ich martwić. Czemu akurat wymyśliła ten prom? Postać Marka to już w ogóle dziwna sprawa. Policja by go przycisnęła to by wyszło czy mówi prawdę. A tu nie ma jakby żadnego weryfikowania informacji.

[@magdalenawi7730]

Może torbę zostawila specjalnie, aby wyglądało, że jej nie potrzebowała bo popełniła samobójstwo, a w rzeczywistości żyje np. w Szwecji.... Być może z kimś kto odizolował ją od poprzedniego życia....

[@igafioek2342]

No... Bardzo mnie wciąga oglądanie... Dobra robota😉

[@mariag.8265]

Niestety ale nigdy nie uwierzę że można tak po prostu wyjść z domu i z własnej woli zostawić wszystko za sobą, a przede wszystkim zostawić rodziców bez jakichkolwiek wyjaśnień. Oczywiście że zdarzają się takie sytuacje, ale przeważnie dotyczy to rodzin patologicznych lub gdzie występuje przemoc domowa, jednak w tym wypadku nie odniosłam wrażenia żeby tam działo się coś złego. Mam dużą nadzieję że sprawa się wyjaśni i życzę rodzinie dziewczyny wytrwałości w poszukiwaniach. 🍀

[@aniaw.1986]

Oj można. Pani z sąsiedniej miejscowości sobie wyszła po zakupy. Znalazła ją Policja po pół roku. Nie chciała już być ze swoim mężem... Tyle.

[@krystynak8558]

Na policję nie ma co liczyć, to po pierwsze, a po drugie uważam, ze ktoś celowo wprowadza rodzinę w błąd. Ludzie potrafią wykorzystać każdą okazję, a zwłaszcza nieszczęście i cierpienie drugiego człowieka.

[@KaMila-ki5qp]

Jezu, ten smutek w głosie ojca rozrywa serce ☹

[@patrycjamyrek6114]

Ale tajemnica.. Ciekawa sprawa.. Dziwnie mam przeczucie że ona żyje... Uciekła.. Fajne odcinki..

[@sawomirhebda1231]

Wg mnie sprawa zaczęła się już na Sycylii.wrucila zerwała przemyslala co ja robie przecież te studia to wszystko dla siebie ale i dla wspolnego związku z chlopakiem lepszej jakości życia itd.chce zapomniec o Sycylii naprawic związek dostaje kosza nie wie co zrobić rozmyśla wpada na pomysł wyjazdu do Szwecji moze poznała tam kogos na Sycylii co mieszka w Szwecji jest to jeden z głównych wątków drugi to wyjazd do Szwecji zaczecie od zera mysli ze bedzie latwo szuka pracy spotyka tych co wykorzystują ludzi lub sprowadzają do obozow pracy moze jakims kierowca lub selekcjonerem tzw był ten marek kiedt z tym skończył zapamietal Joannę.i teraz pomyslcie skad wiedzial ze jej mama bedzie sluchac bądź słucha tej transmisji bo skoro mowi ze wie że ktos szuka to czemu przez strony internetowe policje nie szuka kontaktu z rodziną jej tylko przez audycje gdzie trafnosc ze ktos z rodziny wysłucha jest 1/10 musial wiedziec i wtedy wygadany a ostatnio jak zaginieni. Pl z nim rozmawiaja juz nerwowy zapomniał itd gosc wie dużo stąd stwierdza pewnym głosem ze jej nie znajdziecie.musial dostac ostrzezenie od tych ludzi ze Szwecji lub boi sie .mysle ze jest w tzw obozie pracy lub co gorsza zmuszana do prostytucji czy najgorsze że nie żyje niestety. Ludzie na promie napewno widzieli skoro byla charakterystyczna ladna czy z kimś rozmawiała moze ktos ja zaczepial.a moze w smutku w samotności przebyla rejs wysiadla zobaczyla ze łatwo nie jest zaczęła szukać pracy Polakow spotkała tych naganiaczy.ten caly marek musi być przesłuchany.a swoją drogą wtrójmieście giną bardzo ładne atrakcyjne kobiety Joanna Iwona nie sadze ze to przypadek

[@Raczyna]

nie rozumiem takich ludzi..... jedna kartka: "nie szukajcie mnie" totalnie załatwiłaby sprawę

[@patrykczajkowski5492]

i tak by szukali

[@Raczyna]

@@patrykczajkowski5492 tylko jest różnica szukać na własną rękę, a uruchamiać Policję i fundacje, które mogłyby ten czas i pieniądze przeznaczyć na faktycznie zaginionych.

[@studiaparlaama1630]

@@Raczyna nawet wtedy mogliby szukać poprzez fundację

[@diabolinka1]

Ja myślę że to ściema z tą Szwecją. Myślę że ona z tego promu skoczyła..Gdyby chciała wyjechać , to by wzięła jakieś rzeczy ze sobą i jestem pewna że by się odezwała do kogoś. Ona skoczyła z tego promu i pewnie nikt nawet nie zauważył.

[@tylkoja8187]

Jak zawsze dobry material 😍

[@loveforever7755]

A może była w ciąży ? Bała sie,że rodzice się zawiodą bo nie skończy studiów ,nie pojedzie na to stypendium ,kto wie co się działo z nią w tej pracy we Włoszech,może kogoś poznała i do niego pojechała ale myślę,że ona jednak nie żyje ,nikt nie wybiera się za granicę tylko z torebką i ten jest stan psychiczny ...

[@johndoe1582]

Kiedyś, gdy jechałem z Berlina na zaplanowany od miesiąca tygodniowy festiwal Ozora, na Węgrzech, para moich znajomych, idąc ulicą na dworzec w Berlinie, w niedziele, w godzinach wczesnoporannych, napotkała przypadkową laske wracającą z sobotniej imprezy do domu. Trzeźwą. Właśnie z torebką tylko. Nawiązała się między tą trójką gadka. Tak sobie szli ulicą, aż ona odprowadziła ich na sam dworzec. Mało tego, zeszła z nimi na peron. Gdy ja z kumplem dotarliśmy również na ów peron, to zastaliśmy tam parę naszych znajomych z (sic!) randomową laską, której nikt z nas nie znał. Z torebeczką :) Po chwili podjechał pociąg do Budapesztu. Para moich znajomych, w radosnych nastrojach namawiała pospiesznie i radośnie (tak dla jaj raczej) tę dziewczynę, by z nami jechała na festiwal. I wiesz co? Ona wsiadła z nami do tego pociągu! Pojechała z nami do Budapesztu. 8 godzin. My z plecakami, namiotami, śpiworami, przygotowani na tygodniowy festiwal, a ona? ...z torebeczką, w sukienuni przewiewnej :) tak o. Kupiła bilet w pociągu. 80 euro w jedną strone. Wysiadła z nami w Budapeszcie. Tam na miejscu musieliśmy jeszcze przekoczować jedną noc, bo kolejnego dnia mieliśmy jeszcze jeden pociąg już bezpośrednio do miejscowości gdzie odbywał się festiwal. Nie było wolnych hosteli akurat więc rozłożyliśmy sie gdzieś w centrum Budapesztu, na trawie :) I ta laska nocowała z nami w tym Budapeszcie. Niestety nie dała się już namówić na dalszy trip, bezpośrednio na festiwal. Nastepnego dnia odprowadziliśmy ją na dworzec, wsiadła w pociąg i wróciła do Berlina. Mam nadzieję, że do niego dotarła. Także jak widać...można wybrać się za granicę tylko z torebką :)

[@martyna000]

Bardzo długi śledziłam sprawę Joanny Sprawą zajmowała się grupa na FB „ zaginieni przed laty " rodzina ich po prosiła Zaginieni przed laty zrobili wszystko aby dowiedzieć się co stało się z Joanną i dowiedzieli się bardzo dużo nowych informacji , można było powiedzieć że byli blisko od odnalezienia Joanny aż tu nagle rodzina nie wiadomo dlaczego po prosiła o zaprzestanie poszukiwania Joanny . Dlaczego ? Nikt tego nie wie ? Można jeszcze znaleźć artykuł na FB który napisali zaginieni przed laty i komentarze ludzi którzy nie mogli w to uwierzyć że być tak blisko by odnaleźć Joannę i tak nagle zaprzestać jej dalszych poszukiwań , to dziwne .

[@monikaszymanska3657]

Powaznie? Nie widzialam dziwne. Zwlaszcza ze wczesniej rodzina robila chyba wszystko by ja znalezc i sprawdzali rozne tropy.

[@agaaga7420]

To faktycznie, przedziwne. Bardzo mnie zafascynowała ta sprawa, jeśli można tak ująć.

[@martyna000]

Również uważam że to dziwne .

[@wikixxxx6776]

Może skontaktowala sie z rodziną, gdyż chciala przekazać, ze zyje i że nie chce aby ktoś ją odnalazł...dlatego tez byc moze rodzina odpuscila

[@monikaszymanska3657]

@@wikixxxx6776 byc moze. To by byla dobra wiadomosc dla rodziny ze chociaz wiedza ze zyje.

[@ivashiva6932]

Bardzo smutna historia 😢

[@robertstanisawski7165]

Wątpię że żyje. Wydaje mi się że gdyby żyła odezwała by się, dała by rodzinie znać ze żyje, przecież dzisiaj jest tyle możliwości komunikowania się. Kto wie, być może nie wyszła nawet z tego promu. Żadnych informacji i nic? Najbardziej prawdopodobne dla mnie są 3 scenariusze: 1. Wyskoczyła w przypływie złości lub bezradności z promu (depresja), 2. Wieziona i przymuszana do nierządu na terenie Szwecji przez zorganizowaną grupę przestępczą, a następnie zamordowana, 3. Padła ofiarą handlu narządami.

[@ShaniaHalliwell]

Joanna żyje w Sztokholmie, ale rodzina zerwała współpracę z organizacją "Zaginieni przed laty" i deklarowała, że sama zweryfikuje informacje, które jej podali o miejscu pobytu córki. To info z końca 2019 roku - można przejrzeć fanpage fundacji i obejrzeć live'a z osobą, która prowadziła tę sprawę. Pracownicy "Zaginionych..." są bardzo mocno rozczarowani postawą rodziny, ale zaznaczyli też, że sprawa jest niebezpieczna i dostawali liczne groźby. Najprawdopodobniej Joanna jest świadkiem koronnym, albo po prostu wplątała się w coś niebezpiecznego i wygodniej jest dla niej posiadać status osoby zaginionej.

[@iwonaxxz1373]

@@ShaniaHalliwell Ludzie maja prawo nie wierzyc w takie bajki.

[@SandraPoz]

Ta dedykacja piosenki wygląda mi na prowokację.

[@vegyess]

zgadzam sie. bo niby po co podawał nazwisko?

[@aniaw.1986]

Najgorsze jest czekanie. Rodzice żyją w zawieszeniu...

[@elizaborek7663]

Moim zdaniem wyskoczyła z promu. Każdy kto płynął promem do Szwecji i przechadzał się bo po nim wie, że takich możliwości jest wiele. A jeżeli chodzi o liczbę pasażerów po dopłynięciu na miejsce, to nikt ich nie liczy. Ludzie poprostu schodzą na ląd i koniec. A szkoda, że nie ma takiego obowiązku liczenia coś jak w przedszkolu po spacerze. Wszystko byłoby wtedy jasne.

[@grand449]

Wg mnie w tej sprawie pobyt na Sycylii jest kluczowy

[@Kortyzoll]

Jeżeli była to wyłącznie jej decyzja, to powiem tylko nieważne jak bolesne było dla niej to rozstanie czy cokolwiek innego przez co postanowiła podjąć taką decyzje, mama będzie to przeżywać tysiąc razy bardziej nie robi się takich rzeczy kobiecie która dała ci wszystko!

[@michnik264]

te wydarzenia mogą niemieć nic wspólnego z jej zaginięciem biorąc pod uwagę że na promach często giną ludzie, a tutaj młoda i atrakcyjna kobieta w dodatku sama

[@ukaszn3918]

Dodam ,że w samym personelu na statku zdarzają się dziwni ludzie... w obecnych czasach prawie wszędzie zamontowane są kamery.

[@agatkatowice2529]

Niesamowita sprawa...

[@agnieszkasienko5999]

Dziwna i tajemnicza historia..Wiele jednak wskazuje na to,że to była jej decyzja.Nikt jej nie uprowadził..Dlaczego niczego ze sobą nie zabrała?Czyżby ktos jej obiecał,że jej pomoże i żeby niczego ze sobą nie zabierała?Może poznała tę osobę we Włoszech,dlatego zostawiła Kamila.Ktoś jej zaimponował.Potem zmieniła zdanie by wrócić do chłopaka ,a gdy on obniósł się dumą i juz nie chciał,klamka zapadła i wyjechała bez żalu..Inna opcja to samobójstwo.Brak bagażu,brak dowodów na jej pobyt w Szwecji oprócz poszlak.Gdyby żyła,to dlaczego nigdy nie dała znaku rodzicom?Mogłaby być tak bezduszna by skazać ich na takie cierpienie?

[@bibliotekaespanola5593]

Silna, niezdiagnozowana lub nieleczona - depresja.

[@Madziorasssssss]

Albo psychoza

[@dianawillhellwood2294]

Szkoda mi jej biednej matki..

[@marianpazdzioch4632]

Czemu coś takiego zrobiłaś rodzicom :( nikt nie zasługuje na to.

[@studiaparlaama1630]

Przecież tego nie wiesz, nie wiesz, jak wyglądała sytuacja rodzinną. Są teorie np. ze Joanna jest świadkiem koronnym

[@magorzatakrzaczkowska2597]

@@studiaparlaama1630 Jak by była świadkiem, to rodzice by chyba o tym wiedzieli, ale tak prawdę mówiąc zastanawia mnie fakt, że nie chcieli udostępnić nagrania z kamer w Szwecji, czy Joanna zeszła z tego statku, czy nie, przecież to podstawowa sprawa, bardzo dziwne.

[@aleksandraszornal3180]

No wlasnie dlaczego ???????Jestes potworem nie corka😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😡😠😠😠😠😠

[@annamagorzatazuchora3137]

Duzo jest przeslanek, ze to moglo byc samobojstwo. Np. to, ze napisala kolezance, ze jest ok - tak czesto zachowuja sie osoby, ktore podjely juz decyzje o samobojstwie i czuja ulge. Ale moze byc polska Petra P. Faktycznie ma to sens, ze rodzina sie dowiedziala a teraz ja chroni - moga sie obawiac, ze Joasie obciazonoby kosztami prowadzonych poszukiwan. Na pewno sprawa bylaby wielka sensacja, nawet na skale swiatowa, mogli wyjsc z zalozenia, ze nie chca rozglosu i nie potrzebuja wyjasniac sytuacji publicznie.

[@ingalill]

Joanno zadzwon do rodziców!!!!

[@sylwiaserduszkiewicz7196]

Nie słyszałam o tej sprawie.Kurcze pieczone ciężko stwierdzić co się z nią stało.Z jednej strony może wyskoczyła ale zdrugiej może ma jakiegoś faceta ale dlaczego tak zrobiła ? To mnie zastanawia. Jaki cel miała,żeby rodzina żyła w takiej nieświadomośći całe życie.

[@justi2511]

Chyba jednak popelnila samobojstwo. Dlatego tez nie zabrala niczego ze soba tylko mala torebke. Troche dziwne ze zrobila to na statku, pewnie wyskoczyla. Ale dlaczego nie mogla sie zabic w swoim miescie. Moze jednak pojechala do faceta. Poznala go przez internet lub we Wloszech a on powiedzial ze sie przeniesie do Szwecji. Mozliwe ze rodzice Joasi byli przeciwni zwiazkom z obcokrajowcami a moze mezczyzna byl innej religii? Moze chciala zaczac nowe zycie i odseparowac sie od rodziny i znajomych. Kto wie.

[@estee9999]

@@justi2511 Może rzeczywiście był to mężczyzna pochodzący z innej kultury, stąd zerwanie z chłopakiem, potem wahanie, że taki związek może się nie udać, w końcu zdecydowała się uciec, a rzeczywistość na miejscu okazała się .... Tylko czy sprawiłaby taki ból rodzicom?

[@lifeisendlessx7929]

justi2511 Aśkę widziano później conajmniej trzykrotnie , rodzina jej szukała z dużym zaangażowaniem wraz z Zaginieni przed Laty, gdzie jedna z moderatorek miesza w Szwecji i osobiście zaangażowała się w sprawę.. a nagle, niespodziewanie rodzina nie chciała współpracować i ucięła temat. Być może dlatego, ze Asia się odnalazła, ale nie życzy sobie żeby ujawniono szczegóły

[@justi2511]

@@lifeisendlessx7929 aha. Rozne sa historie. To calkiem mozliwe. Pewnie jakies rodzinne tajemnice lub Joanna o czyms nie chce powiedziec i zeby ktos wiedzial gdzie jest. Moze jakies dlugi w Pl? Albo miala jakichs wrogow? No coz. To sie nie dowiemy. Wazne by dziewczyna byla bezpieczna.

[@tomekbil4237]

Nie odnotowano braku żadnego pasażera....pływam do Szwecji 15 lat i pytanie , a kto to sprawdza??? Zjeżdżasz i tyle..

[@kasiab1856]

czekamy na kolejne historie

[@lidiaszczesna8229]

A wszystko zaczęło się od Sycylii, tam się coś wydarzyło. I nawet rodzina tam szukała śladów, a nie w Szwecji.

[@martazajaczkowska4210]

Też tak mysle

[@ciezarowkapoeuropie3878]

Dziwne jest to że będąc w innym kraju trzeba żeby załatwić cokolwiek użyć swojego dokumentu tożsamości - bo dziś inaczej się nie da- mamy rachunki, konto w banku, telefon, musimy korzystać z lekarza itp a więc żyjemy - żyję nasza tożsamość - ID, więc jakim cudem nie może jej namierzyć tamtejszą policja?,

[@olacebe5448]

Też w to nie wierzyłam, a jednak można. Jakieś 1,5 roku temu trafiłam przypadkiem na yt na rozmowę z mordercą. Wywiad. Zainteresowała mnie sprawa, więc zaczęłam szperać w necie w poszukiwaniu jakiejś informacji na temat tego faceta, bo wynikało na to, że już wyszedł z więzienia (dostał 18 lat bodajże). I znajduję oficjalną informację na stronie policji, że koleś jest poszukiwany za kolejne już zabójstwo. Poszukałam dalej i okazało się, że ostatnie jego miejsce pobytu to Holandia. Mieszkałam tam parę lat, więc uruchomiłam kontakty, popytałam gdzie trzeba, ludzie zaczęli do mnie pisać. Że owszem, był tu i tu, pracowali razem itd. Ponieważ w internecie nic nie ginie, za każdym razem gdy ktoś go rozszyfrował, facet się ulatniał. Rzucał pracę i wyjeżdżał do innego miasta w Nl. Koniec końców, zdobyłam dokładny adres zamieszkania, pod którym się znajduje. Zadzwoniłam na policje z informacją... Nie dość, że Pan z którym rozmawiałam, w ogóle nie orientował się, że ktoś taki poszukiwany jest listem gonczym (ok, nie wszystko musi ogarniać), to powiedział, żebym najlepiej zadzwoniła na posterunek policji w Holandii, do miasta, w którym on obecnie przebywa, bo Polska policja nic nie może zrobić 🤔🤦‍♀️ zadzwonił mój facet, bo mówił biegle po niderlandzku, kazali wysłać na maila wszystkie informacje, które mamy na temat tego kolesia. Wysłaliśmy także na skrzynkę policji w Polsce. I co. I nic. Koleś dalej zarabia € jak gdyby nigdy nic. To jest kurwa paranoja, że obywatele odwalają robotę za policję (zajęło mi ustalenie jego pobytu parę godzin) a oni I tak nic z tym nie robią 🤦‍♀️🤦‍♀️

[@Florka100]

@@olacebe5448 jesli to prawda to piszesz to jestem załamana

[@olacebe5448]

@@Florka100 Adam kurkowski. Obejrzyj sobie 'cela nr' z nim. Można go też znaleźć na fb, nie wszystko widać ale można poczytać jak mu tam ludzie cisną w komentarzach. W sumie nie mam pojęcia co z nim, czy go posadzili w końcu czy nadal lata na wolności 🤔

[@olacebe5448]

@@Florka100 kzbin.info/www/bejne/iqa2m3xoqNd4aJY

[@mollypolen2385]

W Szwecji pracowaly i pracuja na czarno ( teraz chyba mniej) kobiety z Polski ,nikt o nich nie wie ze tu zyja i pracuja ( bo zostaly by od razu wydalone)...rozmawialam z taka jedna ktora pracowala na czarno 15 lat...ale znajomi polscy pomogli zalatwic jej papiery i teraz nawet otrzymuje tutejsza emeryture...

[@anika7danieluk56]

Bardzo smutne...szkoda dziewczyny ale też rozgrywa serce ból jej rodziców 😪😪

[@myszkamyszka1554]

Wydaje mi się,że Joanna mogła zostać ofiarą handlarzy żywym towarem Sądzę ,że w tym procederze mogą uczestniczyć osoby z"górnej"półmk.

[@beatewach2276]

Tez mi sie tak wydaje. Byla.bladynka a tskoe kupija szejki.

[@cnmbnm174]

Jezeli uciekla i zyje (a taka mam nadzieje) to powinna sie chociaz czasami odzywac. Mam podobny przypadek w rodzinie. Syn kuzyna, prawie 30 letni. Mieszkal w szkocji i byl pare razy nagrany na cctv w Londynie. Zyje ale sie nie odzywa juz ponad 2 miesiace. Przeciez to sa dorosli ludzie ktorzy moga zyc jak chca, mieszkac tam gdzie chca. Ale zgotowac rodzinie takie pieklo to trzeba byc bez serca

[@renatan-a6726]

Napisze ze jest to mozliwe , ot tak sobie zniknac. Mam kilku znajomych ktorzy to zrobil, i wiem ze nadal zyja z dala od rodziny.

[@jagodaestera861]

Zgadzam się, mój kolega też tak zrobił.

[@lifeisendlessx7929]

Renata N-A Można sobie znikać i żyć po swojemu, zrobić to co się chce i potrzebuje .. ale bądźmy ludźmi.. wystarcza dwa słowa - wyjeżdżam, nie szukajcie .. a tego typu zniknięcia to są często dramaty podwójne - rodzina cierpi i szaleje z niepokoju, nie wie czy ktoś żyje czy nie.. tak się nie postępuje, cokolwiek by się nie działo.

[@grzegorzbabis571]

Ona tak bardzo kochała swojego chłopaka, że nie wyobrażała sobie życia bez niego. Dużo ludzi nie radzi sobie, bo to jest bardzo trudne i popełnia samobójstwo

[@magorzatakrzaczkowska2597]

Joasia miała jednak problemy psychiczne, chodziła do psychologa. Dlaczego rodzice tak definitywnie twierdzą, że nie mogła popełnić samobójstwa, niektórzy tak mało wiedzą o swoich dzieciach, a wszystko na to wskazuje, ci świadkowie są mało wiarygodni, nie podają żadnych faktów. Myślę, że przez tyle lat Joasię by odnaleziono gdyby żyła. A w te sekty, grupy, nie chce mi się wierzyć.

[@kathi_a]

zgadzam się, że to typowe myślenie, bo zazwyczaj nikt nie potrafi dopuścić do siebie myśli, że bliska osoba mogła popełnić samobójstwo. mówię ogólnie, nie koniecznie o sprawie Joanny. bo depresja też potrafi się uśmiechac, a tu nagle samobójstwo. a co dopiero w przypadku Joanny, gdy ewidentnie działo się u niej źle. więc też nie rozumiem, że rodzina wyklucza odebranie sobie życia. ale wydaje mi się jednak, że ona żyje i nie chce być odnaleziona. a może zgłosiła się sama do rodziców, bo może śledziła swoje poszukiwania w internecie i wolała zrobić to sama i wyciszyć sprawę niż zostać odnaleziona przez Zaginieni Przed Laty, bo wszystko by sie wydało. stąd wycofanie się rodziców. cóż, nigdy się nie dowiemy...

[@Florka100]

Absolutnie to było samobójstwo. Nie wiem jakie jeszcze można mieć wątpliwości. Myślę, że rodzina to wie, może jakieś nowe fakty a może po prostu dopuścili te istniejące do siebie i dlatego odpuścili.

[@lucyintheskyem]

Nie ma ciała, to mają cichą nadzieję, że może żyje.

[@rafax8218]

Asiu - byłaś najpiękniejszą dziewczyną na Wydziale. Pewnie też najbardziej uzdolnioną. Nie wierzę w samobójstwo - jesteś na to zbyt silna. Bez względu na to jakie decyzje podjęłaś, z jakich powodów, oraz ile błędów popełniłaś, zasługujesz na szczęście. Jesteś wyjątkowa.

[@edytaazarz6186]

@@em_bezm w każdym aspekcie jest piękna

[@beatewach2276]

Miala napewni interesujcq oosobowosc I wzbudzala zaufanie. Chcialabym.miec taka kolezanke. Takie nie sptyka sie czesto.wuem co pisze bo mam po 50 .. Faceci Lubia takie cieple kobiety z kobiecoscia.

[@justyna8897]

Boze jak mozna zrobic cos takiego rodzicom,,

[@aleksandrahajdukiewicz3443]

Dziękuję 👌

[@monikaszymanska3657]

Mysle ze to jest tak pol na pol. Dziewczyna mogla popelnic samobojstwo : byla w zlym stanie psychicznym, mowila ze juz nie daje sobie rady. Moze uznala smierc na morzu za dobre wyjscie dla niej. Moze dlatego wziela tylko torebke. Moze dlatego chciala ostatni raz uslyszec bylego chlopaka. Tak jak ktos pisal to ze nie brakowalo osob moglo oznaczac ze nikt nie zostal na statku, ale tez nie sadze ze dokladnie liczyli. Dlatego niewiadoma jest czy zeszla ze statku. Smutne jest to ze byl monitoring jak sie wsiada, ale nie bylo juz monitoringu jak sie wysiada. Szkoda bo mogloby to szybko wyjasnic pewne kwestie, a tak zarowno samobojstwo jak i ucieczka sa mozliwe. Jezeli dziewczyna zyje a nie odezwala sie przez tyle lat wiedzac ze rodzice cierpia to jest to przykre. Czy tak zmienily ja te wydarzenia w jej zyciu i stala sie tal nieczula czy moze wpadla w sidly sekty? Mysle ze rozne opcje sa tu mozliwe. Czy dziewczyna dalaby rade w Szwecji majac tylko torebke? Moze kogos tam znala? Ktos jej zaoferowal ze moze tam mieszkac? Jezeli zyje to ten mezczyzna mogl faktycznie ja poznac. Jezeli nie zyje to moze pomylil ja z podobna kobieta. Jezeli rodzina nie chce juz rozmawkac na ten temat to moze Joanna faktycznie w koncu sie odezwala a rodzina z szacunku dla np prosby Joanny nie zdradza szczegolow? Tylko czy nie musieliby jej skreslic z listy zaginionych zeby nie karnowac juz funduszy na szukanie jej? Jezeli Joanna zyje to mam nadzieje ze jej rodzina sie dowiedziala i ze dziewczyna dobrze sobie tam radzi ze nie jest przez kogos zniewolona.

[@irenairena2486]

Ok. Łapka w górę. Pzdr :) #nieprzewijamreklam

[@martazajaczkowska4210]

Tak po przemysleniu to mam specyficzne odczucia co do tego filmu. To ze miala takie super kontakty rodzinne to tylko znamy rekacje z jednej strony. Mogla czuc sie zmuszana podjac jakas decyzje krotej nie chciala. Moglu sie poklocic. Dziwczyna sie wpienila i wsiadla na prom jak stala. Tam ulozyla sobie zycie. To by wyjasnialo dlaczego odpowiednie sluzby nie przykladaja sie do jej szukania. Mozliwe ze sie juz znalazla ale nie zyczy sobie by kogos o tym informowac.

[@mollypolen2385]

Jesli to wszystko prawda co mowia swiadkowie, ze Joanna zyje...to zachowala sie okropnie , bez serca dla swojej rodziny.. tyle cierpienia przyspozyla....

[@yasmin.b6467]

Myślę że wyskoczyła ze statku

[@blogdomowy9144]

To straszna tragedia dla rodziców...chyba tylko choroba psychiczna mogłaby wytłumaczyć zachowanie Joanny. Chyba, że rzeczywiście popełniła samobójstwo skacząc do morza :(

[@kasiab1856]

dużo siły dla rodziny w oczekiwaniu na rozwiązanie sprawy

[@bababa4275]

Nikt nie znika w powietrzu. Nie sadze ze zyje a jesli tak byc moze cierpi na chorobe psychiczna. Jej zachowanie sugeruje ze nie byla osoba mentalnie zbalansowana, sama przyznala ze nie bierze tabletek. Mysle ze jest to tak oczywiste ze jesli sie wychodzi z domu i sie nie wraca i nikomu sie o tym nie mowi to wiadomo ze rodzina bedzie sie martwic. W pewnym sensie nie myslala o rodzicach byc moze nie byla w stanie myslec. Utrata dziecka dla rodzicow jest bardziej bolesnym, doswiadzceniem niz utrata partnera dlatego ze utrata dziecka nie jest czyms biologicznie oczekiwanym.

[@Sonia-yp7rr]

Ludzie są samolubni , i żadna depresja, załamanie nie usprawiedliwi zniknięcia na własne życzenie, słysząc głos matki która płacze i wybacza wszystko, chociaż niczego wybaczać nie musi.

[@kasiaadamczyk663]

Matkiteż są niezłymi aktorkami może matka niszczyła dziewczyne psychicznie a teraz gra załamana tego nie wiesz .

[@Florka100]

Przepraszam Cię ale nie mogę się powstrzymać: rany jakaś Ty durna!

[@Sonia-yp7rr]

@@Florka100 jak ma Pani zamiar kogoś obrażać to proszę w tym samym zdaniu tej osoby nie przepraszać bo to żałośnie brzmi.

[@jennypolomska3636]

Rodzina juz dobrze wie ze zyje ale nie chce z nimi miec kontaktu nie wie my co tak naprawde sie w tym domu dzialo ze dziewczyna podjela taka decyzjie a nie inna.A wstyd im sie teraz przyznac do. tego ze nie chce miec z nimi nic wspolnego.Tyle w temacie

[@piotrwator3545]

jeśli by dopłynęła do Szwecji to gdzieś musiała by być odnotowana jej obeczność, czy to na monitoringach czy podczas płacenia np. kartą, tak samo jak i na promie... a jakby uciekła ze Szwecji to jak ?? musiała by kupić bilet podać swoje dane personalne a jeśli nawet zmieniłą by nazwisko to musiała by to złątwić przez ambasadę czy konsulat...

[@lifeisendlessx7929]

Może miała jakieś podrobione dokumenty, na inne dane.. żeby rozpocząć nowe życie.. Gdyby żyła tam pod swoim nazwiskiem nie miałaby szans żyć tyle lat bez śladu..

[@piotrwator3545]

@@lifeisendlessx7929 to i tak policja na jej rysopis i to dosyć szczegółowy ..

[@prostozmostuinatemat9676]

Bardzo przejmująca historia

[@TheNatalia1602]

Jak najbardziej rozumiem ucieczkę od starego życia, ale kurczę, dlaczego nie poinformować chociaż policji "ok, żyję, nie chcę mieć kontaktu z rodziną, nie szukajcie mnie". I czysta karta. Nie na wydawania kasy podatników na szukanie osoby, która potencjalnie może żyć w innym kraju.

[@villemok8952]

Nie rozumiem takich egoistów, tak są to egoiści, czy nie mogłaby dać znać, że nie chce mieć kontaktu z rodziną lub zostawić list że jest bezpieczna bądź nie chce juz żyć. Jak żyć ze świadomością że gdzieś tam rodzice czekają by dowiedzieć się co się stało z ukochanym dzieckiem i całe swoje życie będą się zadręczać.

[@maggaj39]

Wcześniej już słyszałam o sprawie zaginionej Joasi. Już wtedy analizując to co usłyszałam zauważyłam, że zmiany w zachowaniu Asi zaszły po.powrocie z Hiszpanii. Byc może tam znajduje się klucz do zagadki, byc może ktoś tam dziewczynę skrzywdził, a ta nie potrafiła sobie z tym poradzić. Wierzę, że jednak Joasia żyje, skoro z promu zeszli wszyscy pasażerowie to jest duża nadzieja...., że jest gdzieś w Szwecji...

[@annkowal5086]

MagGaj 39 a nie z Włoch?

[@kasiacz9916]

Ona nie wróci. Takie mam uczucie.

[@beatapailicchi3333]

Czesc Kris . Dziekuje za program. Bardzo dlugo myslalam o tym reportazu. Jesli moja teoria wyda sie glupia bo prosze o wyrozumialosc. Dziewczyna jest histeryczka, ktora plecie nonsensy, manipuluje ludzmi robiac z siebie pechowca,uczuciowa i wrazliwa. To sa bzdury z przezywaniem rozstania z chlopakiem. To ona go zostawila a ze za nia nie ganial i nie blogal o powrot to sie juz tu pomylila. Miala kochajaca rodzine, fajnego chlopaka, zdolna prymuska , stypendium za granica wiec co tu ogrywac pechowca. Jest egoistka, przy ktorej musi jazdy skakacca jak nie to sie obeaze to wezme swoje zabawki i ide na swoje podworko. We Wloszech za mocno nie rozpaczala a wrecz odwrotnie. Papierosy, alkochol, tance i panowie wiec nie jest cnotliwa skromisia. Moim zdaniem tego calego Marusia poznala gdzies w polu albo dyskotece. Z tad zerwanie po powrocie a ta odgrywa bolesna Julie bo ten nie zatanczyl jak ona chciala. Apsztyfikant rozszastal cala kase i z tad wyjazd do Szwecji na dalszy zarobek. Swiadczy o tym brak ludzi, ktorzy by pomogli ASI w znalezieniu pracy. Kto wie co to byl za Romeo, ktory wyraznie nie chce jej pomoc. Sciagnal ja do Szwecji dla swietego spikoju.Sadze, ze on byl ta sekta i ona na niego pracowala a ten krecil jakis nielegalny interes. Ona rozczarowana, ze Ksiaze ja oszukal i zle traktuje . Skoro byla bez grosza , zaniedbana,ciagle ubrana w te same ubrania a ta buch idzue robic brwi?!. Klamal na kazdym kroku jak to bylo z Asia. Na promie nikt jej nie rozpoznal a w Szwecji wszyscy nagle ja pamietaja nawet ta kosmetyczka i juz melduje, ze po 2 latach przypomina sie jej Asia.Po jednej wizycie?.Wszyscy widzieli ja raz w duzych odstepach czasowych. To sa jego klamstwa I jego znajomych, ktorych Romeo ( Marek) nauczyl co maja mowic. Asia latwo zerwala z chlopakiem bo Marek naobiecywal zlotych gruszek na wierzbie. Jestem pewna, ze obiecal jej piekne wakacje dla tego prawie nic nie wziela . Sam sposob jak potraktowala rodzicow Znow potwierdza, ze odegrala zdruzgotana Julie. Czy zyje to trudno powiedziec. Mogl ja zmusza Cudo prostytucji i poprost spezedac. Jesli zyje to wstydzi sie wrocic . Cos mi chodzi pod skora , ze Marek klamie. Ta dedykacja , te telefony o niej to wszystko zawracanie glowy. Oby zyla I wrocila do domu bez wzgledu na wszystko. Przypomina mi tego potwora i manipulantke matki Madzi. Pa pa

[@Zbigniew816]

Bardzo realne i chyba najbardziej prawdopodobne.

[@patimati9775]

Moim zdaniem wyskoczyła .

[@abouther120]

Też tak myślę, wyszła tylko z torebką, nikomu w domu nie powiedziała, przyjaciółce zwierzała się, że sobie nie radzi, chłopakowi byłemu napisała, że chce go usłyszeć po raz ostatni.

[@maggaj39]

Wszyscy pasażerowie zeszli z promu....

[@marcomcbreed8153]

Wszystko na to wskazuje niestety, albo ja nie doceniam...

[@alicjaterelak7060]

@@maggaj39 Na promach nikt nigdy nie sprawdza kto opuszcza pokład

[@generalnywascicielinternet4888]

Jeśli wszyscy wyszli , to znaczy że nikt pijany nie spał pod stołem.... Tzn.. Jeśli było 500 osób..z nich 1 wyskoczyła...2 wypchnięto..A 497 zeszło z pokladu..to "wszyscy opuścili pokład"....Kontrola jest bardzo prowizoryczna..A przynajmniej kiedyś była...