Wyprawka dla kota - jak przygotować się na pobyt kota w domu

[@niechcenicka.]

Dodałabym jeszcze wędkę i myszkę. Dzięki tej myszce dowiedziałam się, że mój kotek potrafi aportować 🙂

[@TakeLook]

Tak jak napisałem w filmie - po jakimś czasie kot będzie miał aż za dużo zabawek ☺

[@papageno11]

Kot przepiękny, gratuluję.🙂 Jedno należy podkreślić. Kot w przeciwieństwie do psa ma nas głęboko w nosie, stawia nam tylko warunki. Obojętnie czy to przygarnięty czy to "paszportowy". Było ich w naszym domu mnóstwo, każdy ze swoją martyrologią. (teraz jest trójka, dwa nasze i jeden oddany nam w depozyt, wydaje mi się, że do końca jego kocich dni, a ma zaledwie 9 lat, za młodu wyciągnięty ze śmietnika w stanie prawie agonalnym) A każdy z nich ma (miał) indywidualny charakter. Ktokolwiek chciałby charakteryzować kocie plemię na podstawie jednego egzemplarza popełni błąd. Np. jeden uwielbiał spać na wylegującym się na legowisku psie, inny czatował na gości by im, kiedy tylko usiedli natychmiast wskoczyć na kolana, inny na widok obcych z domu wynosił się do ogrodu. Jeden z nich kiedy przychodził do nas na dokarmianie panicznie bał się naszego psa, bokserki, która dostawała furii na jego widok, ba nawet zapach. Kiedy uzyskał azyl role się odwróciły, bokserka czuła przed nim respekt. To był piękny duży kot, niestety wcześnie zszedł, w czasie jego bezdomności podjadał coś szkodliwego, wysiadły mu nerki. Jedne włóczyły się po okolicy, inne nie opuszczały ogrodu. Ciekawym egzemplarzem był kot sąsiadów rasy norweski leśny. On rządził całym kocim towarzystwem, np. często wchodził do naszego domu, kładł się na naszym łóżku. Wszystkie nasze koty czuły przed nim respekt, schodziły mu z drogi. Zazwyczaj jest odwrotnie koty strzegą swojego terytorium, biada każdemu intruzowi, w tym przypadku było inaczej. Ale się rozpisałem. Dziękuję i pozdrawiam.🙂

[@TakeLook]

Interesujące kocie historie ☺

[@renatab712]

Szanowny Panie,a czemu rok temu takiej nauki nie było kiedy 2 koty jeden po drugim zawitały do mojego domu 😂

[@tomaszs9386]

Dałeś Pan pomysł politykom na kampannie wyborczą

[@adawojcieszko]

Mój kot spał na poduszce, jadł najlepszą karmę i któregoś dnia w południe, gdy nigdy nie wychodził, usiadł przy drzwiach i chciał wyjść . Nie zwracał na mnie żadnej uwagi. Wyszedł i spokojnie przeszedł przez drogę i poszedł przed siebie i już nigdy nie wrócił. Nie był to okres godowy kotów. Najbardziej zdziwiło mnie, że nie reagował na moją osobę, tak jakby mnie w ogóle nie znał, kiedy chciał wyjść. A był u nas szesc lat. Był łagodnym pieszczochem, lubił dzieci.

[@papageno11]

Może zaczęły się u niego jakieś zmiany w mózgu , stąd przestał rozpoznawać i opiekunów i otoczenie. To się niestety zdarza, podobnie u psów. Współczuję serdecznie. Przez nasz dom przewinęło się mnóstwo kotów, każdy ze swoją martyrologią.

[@TakeLook]

Trzeba było go nie wypuszczać. Może ktos go przygarnąl, albo zginąl pod kołami auta... koty domowe kiepsko radzą sobie poza znanym im domem. Pozdrawiam serdecznie

[@niechcenicka.]

W nocy też?

[@TakeLook]

Co w nocy?

[@puella89]

Ilość kuwet powinna być równa liczbie kotów + 1 dodatkowa. Czyli przy jednym kocie w domu powinny być dwie kuwety. Koty nie lubią zadaszonych kuwet. Kuwety powinny mieć długość minimum 1,5 długości kota. Przy jednej, w dodatku zadaszonej kuwecie, nie zdziwcie się jak kot dostanie zapalenia pęcherza i zacznie oddawać mocz poza kuwetą.

[@TakeLook]

Kot kotu nie równy. Mój kot chętnie korzysta z krytej kuwety. Poprzedni też dożywając sędziwego kociego wieku. Pozdrawiam serdecznie

[@potrzebanieba4193]

Kotka prześliczna. Ja niestety nigdy nie będę miec kotka ze względu na alergie ale mam psa

[@mpGrafik]

Jeszcze fotele (pełnowymiarowe) dla kota w każdym pomieszczeniu, gdzie przebywamy. Przecież musi się gdzieś wygodnie wylegiwać... 🤪 Ps. Ale przynajmniej nie potrzebuję kuwety, bo moja kotka informuje mnie, kiedy mam ją wypuścić z domu za potrzebą.