Tamara Łempicka w Nowym Jorku

Tamara Łempicka to malarka, której twórczość jest znana na całym świecie. Urodziła się w 1898 roku. Była córką rosyjskiego Żyda Borysa Gurwicz-Górskiego i Malwiny z domu Dekler. Wychowywała się w Warszawie wśród elity kulturalnej. Podczas wakacji spędzanych we Włoszech, zaznajamiała się z tamtejszą sztuką. W 1911 roku zamieszkała w Petersburgu, gdzie poślubiła Tadeusza Łempickiego. Po rewolucji październikowej Łempiccy zamieszkali w Paryżu. Tam Tamara zaczęła zarabiać na życie malowaniem. A fach szlifowała w Académie Ranson.
▶ Paryż to miejsce jej triumfu twórczego, następnie Nowy Jork, gdzie Tamara próbuje powtórzyć sukces, w którym zmienia i rozwija swoją twórczość. Ostatnie lata życia artystka spędziła w Meksyku.
▶ Mimo, że dziś ceny jej obrazów biją aukcyjne rekordy, jest właściwie postacią nieodkrytą.
👉 Życie i twórczość Tamary Łempickiej przybliży Wam dokument „Tamara Łempicka w Nowym Jorku", w reżyserii Agnieszki Lipiec-Wróblewskiej, zrealizowany przez: EDIRO FILM sp. z o.o.
📹Zachęcamy do obejrzenia filmu, z którego dowiecie się wielu istotnych faktów z życia artystki.
#ProgramPopularyzacja

[@Sbeatrycze]

. O twórczości Łempickiej dowiedziałam się dopiero 3 lata temu, nie wiem dlaczego dopiero teraz mimo ze interesuje się historią sztuki głównie malarstwem. Właśnie czekam na album wydany przez BoSz i nie mogę się doczekać . Poruszył mnie ten film, pokazuje ją szerzej na tle amerykańskiej rzeczywistości i jak ważny aspekt poloni żyjącej w tych czasach. Smutny koniec znajomej Łempickiej . Dziękuję za ten materiał

[@alatalak7451]

Więcej takich treści w sieci poproszę...na przekór sieczce i miałkości tego, co zapycha i miażdży uniwersalne WARTOŚCI, jakimi warto się zajmować. Bo to im, czas nam dany, dobrze jest poświęcać. Szczególnie TERAZ, w tych niespokojnych czaszach.

[@kingaobrzut1847]

Tamara genialna artystka

[@katogoria]

Odrzucili Boga, ubóstwili siebie. Wynaturzyli się, bo ich drogi prowadziły w pustkę.. Zmarnowali dary, minęli się z Królestwem.

[@Sbeatrycze]

Tu padło cos fajnego o drodze, o sensie życia, czyli drogi którą kroczymy. Czasami spotykają nas rzeczy, które powodują że całe życie tego Boga poznajemy i akceptujemy jego miłość lub odrzucamy, zapewne dlatego ze jesteśmy tylko ludźmi ... żadna droga nie jest torowiskiem, a nigdy identycznym szlakiem dla różnych ludzi. Podróż życia powoduje, że szukamy ujścia dla samotności, smutku i wewnętrzych rozdarć. Co masz na myśli pisząc że się wynaturzyli? I kto oni ? Pozdrawiam

[@katogoria]

@@Sbeatrycze Mam na myśli pojęcie z dziedziny logiki, prawo wyłączonego środka- 'tertium non datur', czyli trzeciej drogi nie ma. Prawda - jedna z dwóch podstawowych wartości logicznych. Drugą jest fałsz. Droga bez względu na to czy jest torowiskiem czy stromą ścieżką nad przepaścią, ma jeden cel, Prawdę ( gdyby Bóg nie był prawdą, porzuciłbym Boga-Mistrz Eckhart) Samotnośc, smutek i wewnętrzne rozdarcia to konsekwencja zejścia z Drogi i wchodzenia w ślepe uliczki, kiedy wracamy znów widzimy Swiatło, a zmory znikają, a my odzyskujemy azymut i siłę. To zgubienie drogi przydarza się w okresie buntu i możemy zostać na tym etapie i stanąć, przestać się rozwijać, zakochać w sobie, albo przekroczyć przeszkody i iść dalej. Nie znam nikogo kto lepiej by tę Drogę opisał niż Teresa z Avila która wyliczyła wszystkie przeszkody, fałszywe drogowskazy i kamienie na tej drodze, włacznie z szaleństwem, bo sama to wszystko przeszła. Tamara miała olbrzymi talent. Talenty są darami nieodwołalnymi, ale jeśli nie rozeznamy ich celu, po co je mamy, komu mają służyć i do czego zostały nam dane staną się narzędziem bezużytecznym albo niszczącym. Podobnie jest z miłością, może i zabić. Każdy talent jest dla służby, czy to artysty, polityka, matki i ojca, inaczej wynaturza. Chrześcijaństwo jest nie tylko personalistyczne ale równocześnie relacyjne, jak cały wszechświat. Na drodze pokolenia Tamary stanął modernizm, część filozofii niemieckiego idealizmu, zbudowana na teologii Lutra, ideologii która dusi naszą cywilizację od 400 lat wyjaławiając ją z tego co prawdziwe, dobre i piękne, aby służyć tylko sobie a to prowadzi zawsze do nikąd. Sztuka zawsze była odwzorowaniem filozofii epoki , stąd zmienność stylów ale i treści które niesie. Co przyniósł modernizm w tym łańcuchu? Pustkę i zagładę całej kultury, w tym sztuki. Sztuka dziś służy reklamie, czyli kłamstwu.

[@KatarinaMB1]

E tam biskupi i księża mie są, lepsi tamara przynajmniej niczego nie ukrywała tylko była soba