Tango 780s - KOLEJNY ETAP - szlifowanie, malowanie, walka z pyłem i klejem!

Pierwsze nocowanie na jachcie, świetna pogoda i udało się wykonać sporo pracy. Jacht rozpakowany, hundkoja wyszlifowana i pomalowana podkładem. Miłego oglądania :)

[@JanOshik]

Te liny pod sufitem to firmowa robota, czy sam robiłeś? Mam tak obrzydliwie dopasowaną podsufitkę że postanowiłem czymś zamaskować. Jednym z pomysłów jest gruba lina. Tylko... kleić, punktowo jakoś przyczepiać?

[@sy_lupus]

Na firmową to nie wygląda bo była połapana na termogluta punktowo. Ja tam gdzie ją odrywałem bo demontowałem podstawy relingów to przyklejałem na klej do tapicerki, używam B707 i polecam.

[@andrzejbarankiewicz4690]

wywal ten "stolik" pd talię..... załóż płaskie odmykane ucho ....przez taki mel w kokpicie można się tylko uszkodzić

[@sy_lupus]

Dzięki za komentarz :D, fakt jest to dobra pułapka na małego palca u stopy ale bardzo często korzystam z stolika kokpitowego i nie chciałbym z niego rezygnować.

[@andrzejbarankiewicz4690]

@@sy_lupus gnałem kiedyś z synem do szpitala w Mrągowie kiedy uszkodził sobie palec (duży) właśnie przez identyczne cholerstwo...... zdemontowałem to i przestałem się też o to co chwila przy zwrocie potykać..... to wymysł idioty